ďťż
|
|||||||||
Witamy |
Finał czy też never ending story:) Mamusie marcowo-kwietniowe 2009 IV
jastinada - 2009-02-16 12:16 Dot.: Finał czy też never ending story:) Mamusie marcowo-kwietniowe 2009 IV 1 załącznik(i/ów) Cytat: Napisane przez ...:::kizia:::... (Wiadomość 11001854) tylko troszkę mnie brzuszek boli, aha, a najbardziej to mi wczoraj dokuczało swędzenie, boję się, że to cholestaza może być, ale już krwi nie pomyślałam żeby zbadać dzisiaj, gapa ze mnie:mad: ja myślę,że jak Cię jeden dzień coś zaswędziało to nie cholestaza,ale jak się będzie utrzymywać to musisz to zbadać...dobrze że z zębem przeszło... Fizjo i Emilka bardzo Wam współczuję tych problemów tarczycowych...życzę szczęśliwego rozwiązania:* Cytat: Napisane przez Anvi (Wiadomość 11002188) jastinada bo ja sobie wlasnie przypomnialam jak ty mi opisywalas sposob na fredke...i zapomnialam ci hold zlozyc za te akrobatyczne wygibasy na brzegu wanny!! :D Jak ja tylko spojrzalam na wanne i sobie pomyslalam jakbym musiala te szpagato-podobne pozy na jej brzegu wyczyniac...o matko!! :eek: Jestes moim guru w dziecidzie fredek, ale z chiny tego nie skopiuje :D :rotfl: Anvi to tylko brzmi w opisie jak "goleniowa kamasutra" w praktyce jest dośc łatwe,usiądź i sporóbuj:kciuki:trzymam Cytat: Napisane przez Anvi (Wiadomość 11002406) Sonera was pozdrawia w drodze do szpitala. Na szczescie to jeszcze nie porod! :) ciśnienie znow ma wysokie i muszą to zbadac...mam nadzieje ze jej tam jeszcze nie zostawią :o no jaja też z tym jej ciśnieniem... czyżby jednak się chłopaki pchały na świat?? trzymam kciuki,żeby jeszcze ze 2 tyg posiedzieli u mamy w brzuszku Cytat: Napisane przez gosiunia22 (Wiadomość 11002592) No właśnie, też z niecierpliwością czekam na wieści :ehem: nikt nie ma nr tel do Siji?? Judy żabeczko,oj i na Ciebie też przyszła kolej z małą chandrą... :* ślę mocne żeby złe myśli i złe samopoczucie odeszło w niepamięć:* i faktycznie z tym miśkiem to tez bombowa niespodzianka,czasem widzicie umieją Ci nasi faceci pomyśleć:) ja po tym wszystkim zamawiam magiczny kubek i pokaze Wam jak sie uda projekt,który na kubku sie znajdzie:) stiwierdziłam,że TŻ też należy się trochę radości:) ...:::kizia:::... - 2009-02-16 12:20 Dot.: Finał czy też never ending story:) Mamusie marcowo-kwietniowe 2009 IV Cytat: Napisane przez Anvi (Wiadomość 11002188) kizia a to swdzenie to gdzie? tylko na brzuchu? bo mi polozna tlumaczyla ze jak sie nasila swedzenie - szczegolnie na dloniach i stopach to trzeba szybko na konsultacje... Mam nadzieje ze to nie to :confused: brzuch, plecy i łydki niestety:nie: Cytat: Napisane przez rudalbn (Wiadomość 11002650) kizia mój mąż też się przerzucił na spanie pod ścianą - jak to stwierdził w nocy go nei budzę jak wstaję i nie muszę się przez niego przeturgiwać :p: a jak się dzidziuś urodzi to mówi że też będzie spał pod ścianą - zawsze powie że ja mam bliżej do łóżeczka żeby w nocy wstać ... ja tak się nie dam wykiwać:> Anvi - 2009-02-16 12:31 Dot.: Finał czy też never ending story:) Mamusie marcowo-kwietniowe 2009 IV Cytat: Napisane przez jastinada (Wiadomość 11002823) Fizjo i Anvi bardzo Wam współczuję tych problemów tarczycowych...życzę szczęśliwego rozwiązania:* Anvi to tylko brzmi w opisiem jak "goleniowa kamasutra" w praktyce jest dośc łatwe,usiądź i sporóbuj:kciuki:trzymam Ale to nie ja problemy z tarczycą mam :confused: to chyba emilka byla :rolleyes: hihih....a twoją goleniowa kamasutre probowalam - znaczy z tym siedzeniem na wannie - ale malo sie nie zabilam :D moj "srodek ciezkosci" mnie wykiwal :D emzeta - 2009-02-16 12:56 Dot.: Finał czy też never ending story:) Mamusie marcowo-kwietniowe 2009 IV Cytat: Napisane przez monix0 (Wiadomość 11002576) O rety:eek: ale On jest boski!!!!!!!!:eeek::slina ::slina::slina::love: p.s. Można mieć taki album, że zdjęcia oglądają tylko osoby zaproszone i nikt poza tym? Jakaś niedouczona jestem:-P No wychodzi na to ze mozna ;) Dzieki dziewczyny, mi on tez sie strasznie podoba, ale wiecie, ja nie jestem obiektywna :) Trzymam kciukasy za sije :kciuki::kciuki::kciuki:: kciuki: i za Sonere:kciuki::kciuki::kc iuki::kciuki: (tylko nie wiem dlaczego, ale trzymam!) jastinada - 2009-02-16 12:58 Dot.: Finał czy też never ending story:) Mamusie marcowo-kwietniowe 2009 IV no pewnie że o Emilkę chodziło,tylko jak człowiek za dużo myśli,komu to co miał odpisać to murowane jest że mu się popierdaczy:) a mówisz środek ciężkości;) ale jaja:) a piczku trza golić i nie ma że boli:) ja się trzymam tego co Judy kiedyś napisała: golić piczkę raz w tygodniu to nie będzie problemu w szpitalu :) alkamor - 2009-02-16 13:12 Dot.: Finał czy też never ending story:) Mamusie marcowo-kwietniowe 2009 IV Cytat: Napisane przez Anvi (Wiadomość 11002406) biedna...ale to dobrze ze mąż w domu - wymasuje :D Sonera was pozdrawia w drodze do szpitala. Na szczescie to jeszcze nie porod! :) ciśnienie znow ma wysokie i muszą to zbadac...mam nadzieje ze jej tam jeszcze nie zostawią :o eh...tak mnie boli, że nawet nie chcę na razie żeby mnie dotykał (w sensie masowania) w ogóle mam jakiś koszmarny dzień....boli mnie WSZYSTKO!!!:mur::mur: Już się przestraszyłam, że SONERA też się za rodzenie wzięła :DMam nadzieję, że z ciśnieniem będzie wszystko OK:kciuki: Cytat: Napisane przez anadun (Wiadomość 11002442) Ja tez nie widzę tam nic niepotrzebnego, więc chyba nie ma się czego wstydzić :rolleyes: Judy :glasiu: A mnie właśnie słonko prze okno zagląda, więc chyba na mały spacerek i zakupy się czas wybrać. Ciekawe co tam u Siji :rolleyes: Właśnie....nie ma się czego wstydzić...lepiej mieć taką torbę niż 5 reklamówek i wyglądać jak kloszard :hahaha: a co do słonka to u mnie też piękna pogoda :ehem: Cytat: Napisane przez gosiunia22 (Wiadomość 11002592) No właśnie, też z niecierpliwością czekam na wieści :ehem: I ja!I ja!:D:ehem: Cytat: Napisane przez rudalbn (Wiadomość 11002650) :eek: trzymamy kciuki, a mówiła że przetrzyma termin :p: która to wczoraj marudziła że dawno nikt nie rodził jakiś jasnowidz czy co :> właśnie....nawet mnie ostatnio na forum pisała, że ona miała owulkę napewno później więc daje mi pierwszeństwo :D:> Cytat: Napisane przez miss.hot (Wiadomość 11002655) Dziewczyny - nie wymieniałyście siętelefonami ze sobą ? Żadna z Was nie ma numeru do Siji i ona nie ma do Was ? Póki co nie chcę jej niepokoić, ale jak tylko by mi coś napisała, to dam tu znać :ehem: Czekamy na wieści....Ja to nawet jak na szpilkach :eek: Cytat: Napisane przez jastinada (Wiadomość 11002823) Anvi to tylko brzmi w opisiem jak "goleniowa kamasutra" w praktyce jest dośc łatwe,usiądź i sporóbuj:kciuki:trzymam :hahaha::hahaha: Cytat: Napisane przez jastinada (Wiadomość 11002823) ja po tym wszystkim zamawiam magiczny kubek i pokaze Wam jak sie uda projekt,który na kubku sie znajdzie:) stiwierdziłam,że TŻ też należy się trochę radości:) woooww :oklaski: Judy_21 - 2009-02-16 13:20 Dot.: Finał czy też never ending story:) Mamusie marcowo-kwietniowe 2009 IV Mam nadzieję, że zdążę jeszcze dzisiaj jakiś obiadek wstawić :baba: zanim nadrobię wszystko, to pewnie mnie zastanie pora kolacji :baba: Sija ja tez robię gofry z margaryną :slina: i wychodzą o niebo lepsze jak te ze zwykłego ciasta naleśnikowego :slina: A zobaczcie co wczoraj Sija napisała Cytat: :nuda: no faktycznie, nic się nie dzieje, mogłaby się któraś rozpakować z początku listy, np. taka Sija :p: Dobre, co??? Anadum, też chciałabym swojemu dziecku móc odświeżyć własne łóżeczko.... tak fajnie pokoleniowo :) sentymentalnie... a z tym odświeżeniem, wydaje mi się, że jak pójdziesz do sklepu z farbami, to może fachowcy Ci coś poradzą... Znalazłam takie coś: "MEBLE Z TRZCINY I WIKLINY źle znoszą wilgoć, gdyż matowieją i szarzeją. Należy je regularnie czyścić odkurzaczem lub suchą ryżową szczotką i przecierać szmatką, zmoczoną wodą z dodatkiem 15%-wej wody utlenionej (4 łyżki wody utlenionej na 1l wody) i 4 łyżek soku z cytryny. Po całkowitym wyschnięciu można powlec powierzchnię bezbarwnym lakierem wodoodpornym, co zabezpieczy meble przed ujemnymi skutkami wilgoci. Meble wiklinowe można szorować również roztworem sody oczyszczonej (2 łyżeczki od kawy na 1l ciepłej wody), za pomocą szczotki do paznokci. " Emilka to fakt :ehem: mleko karmelowe skłania do myslenia :ehem: i do jakich wniosków mozna dojśc :D A tak na powaznie, to ja bym na Twoim miejscu zarządziła akcję wklejamy fotki brzuszków :D Malpka bałwan przeogromny :eek: :eek: a kto układał te wyższe części ??? I że tak zapytam, czy Ty aby w tej ciązy jesteś??? Bo coś brzucha nie widać.... Spicegirl ten różowy misio jest przesłodki :love: i powodzenia na zakupkach i "sereczne" uściski i pozdrowienia dla Twojej najlepsiejszej przyjaciółki z parcy :hahaha: trzeba przyznac laska jest nie do pobicia :hahaha: Cocci superowe masz dzieciaczki :) Ale juz najlepsza jest dyskusja na temat świnki morskiej - chomika - angory - mieszańca - niewiadomoczego :hahaha: Alkamor ja na razie nie pakuję ubranek dla maluszka... wiesz, najprawdopodobniej będzie tak,ze spakuje ale zostawię w domku i jak już będziemy wychodzić, to mąż przywiezie z domku i tyle... bo w szpitalu to torba by się tylko poniewierała... Alkamor i Cocci wy zbereźne ciotki :hahaha: stosunkowo udana noc oczywiście była... z misiem... tym ogromniastym - walentynkowym... bo mąż mi wyjechał na noc.... do innej :p: Rudalbn a wiesz, co byłoby fajne z tymi ubrankami męża??? Włożyc do ramy - szklanej (dużej antyramy) z ubrankami dzidziusia :D i np tylko rok wpisać... tak pokoleniowo - super sprawa :) Emzeta Filip jest po prostu BOSKI :love: Emilka Judy się nie spracowała na walentynki :> szkoda gadać.... ale nie spracowała... No i wyskoczyło mi, że przeładowana wiadomość, no to dzielę i przepraszam za post pod postem jakby co... Judy_21 - 2009-02-16 13:21 Dot.: Finał czy też never ending story:) Mamusie marcowo-kwietniowe 2009 IV Częśc II Lop nieładnie tak nas zostawiać :atyaty: Emzeta co do termometru Braun ja juz wczesniej pisałm, że to badziew :kwasny: miałyśmy w przedszkolu trzy takie same i wszystkie trzy badziew... za każdym razem pokazuje inną temparaturę... my musiałyśmy sprawdzać kilka razy jedno ucho do uzyskania dwa razy takiego samego wyniku... a jak wiadomo dzieciaczki tego nie lubią.... nasza szefowa sama ostatnio powiedziała, że to śmieć... Malpka ja nie kupuję rożka :) Kizia :glasiu: biedactwo... swoja drogą to ja w pierszej ciąży straciłam zęba a dwa miałam do naprawy po ciąży.... dlatego teraz przed ciążą wyleczyłam, to co było do naprawy (co prawda niedużo) ale zawsze lepiej to niż podczas ciąży... i piję wapno, multiwitaminki i staram się w miarę zdrowo odzywiać, żeby mi następne nie poleciały... no cóż człowiek uczy się na błędach, prawda??? Ale problemów z zębami wspołczuję... I Raspberry i Kizia i Anadun... Seler trzymamy kciuki :kciuki: Sija :jupi: :jupi: :jupi: oczywiście razem z kciukami :kciuki: Anvi kosci maja prawo się rozłazic, mnie juz też którys dzień z kolei bolą strasznie, że wysiedzieć nie mogę.... ani spać, ani siedzieć... do dupy jest ta końcówka ciązy... Gabriella śliczny brzusio :love: zresztą Ty zawsze taka zgrabniutka byłas :D ale albo mi sie wydaje, albo Ci brzuszek troszkę opadł :> ??? Justynko, Raspberry, Anvi, Anadun, Alkamor dziękuję za zyczenia Charlotte super wieści z wizyty :jupi: miłego hmmm... no wiesz czego :D Wiolka śliczna pościel :love: Gosiunia może jutro będzie lepiej i jutro pójdziesz na spacerek?? I jak na moje oko to ten sluz - to czop :) Torba spakowana?? Emilka fajnie, że Ci sie udało z tą wizytą :) Fizjo biedactwo :glasiu: jeszcze tylko troszkę.... musisz wytrzymać :glasiu: Zanka Filip jest PRZESŁODKI :love: Monix ja nie myślę negatywnie, tak po prostu trochę za dużo mi się nazbierało (nawaliło) w dośc krótkim czasie i po prostu przelało się... czasami tak jest i tyle, nic na to nieporadzimy, a płacz czasami pomaga :) Alkamor :glasiu: ja mam problemy, żeby w nocy, czyrano z łozka wstać :cry: tak mi ciężko... Rudalbn cięzko cokolwiek napisać, ja też nie lubię być sama w domu, mimio tego, że zazwyczaj nie jestem... :D Ja mam problemy, żeby jedną noc przespac sama, a co dopiero zostać na 2 tygodnie??? Justynko :ehem: tak, tak, raz w tygodniu wystarczy :ehem: O matko :mdleje: chyba nadrobiłam :mdleje: Chciałabym obiadek wstawić, mogę??? A później napiszę, co i jak... emzeta - 2009-02-16 13:45 Dot.: Finał czy też never ending story:) Mamusie marcowo-kwietniowe 2009 IV ech Judy no badziew ten braun, a tyle sie dobrego naczytalam o nim, on pokazuje ze moj Filip ma 35.3 stopni, a on cieplutki - i kark i nosek i stopki i raczki nawet... na pewno nie wyziebiony tak... dobrze ze z promocji byl... jastinada - 2009-02-16 13:47 Dot.: Finał czy też never ending story:) Mamusie marcowo-kwietniowe 2009 IV No chyba po odpowiedzi Judy żadna nie będzie płakać,że pominięta i zapomniana:) jak Ty to Judy zrobiłaś??:) gabriellao0 - 2009-02-16 13:57 Dot.: Finał czy też never ending story:) Mamusie marcowo-kwietniowe 2009 IV serio nie nadąrzam czytać za Wami :cmok: :cmok: :cmok: brzuś dziękuje bardzo za komplemenciki pod jego adresem :cmok: 12-15 kg gdzies mieścić się musi Cytat: Napisane przez fizjo83 (Wiadomość 10999756) Wlasciwie masz racje.Wszystko co najpotrzebniejsze.A szlafrok i reczniki to faktycznie duzo miejsca zajmuja-a byc musza.A mam pytanko-ile tych podkladow i majtek jednorazowych masz spakowanych??Musze meza wyslac na zakupy(biedakowi przyszlo zakupy porodowe mi robic:) ) i nie wiem ile tego brac. W szpitalu podobno podkladow daja ile chcesz.Bardzo zgrabny ten wielorybek:):)Pogratulowa c figury i ksztaltnego brzuszka:):) :eek::eek::eek::eek::eek: U mnie dają LIGNINę w szpitalu, ale ja pojęcia nie mam co to, bo na oczy tego nigdy jeszcze nie widziałam, więc kupiłam podkłady belli. Ja mam spakowane 10par jednorazowych majtusi i jedną pakę podkładów belli (położna mówi, że 2 paki to góra, więcej nie kupować!). Mój brzuś zawsze był niziutko, ale co fakt to fakt teraz jest już chyba tak nisko że niżej rady już nie da :). jastinada - 2009-02-16 14:01 Dot.: Finał czy też never ending story:) Mamusie marcowo-kwietniowe 2009 IV widzicie jednak z tymi podkładami jest bardzo różnie,w Proszowicach z racji tego ,że bida w szpitalu,to podkłady można kupić u położnych,a one pieniadze z zakupu przeznaczają np na ręczniki papierowe do rąk,bo szpital nie stać :eek: ja muszę mieć ze sobą podkłady:) monix0 - 2009-02-16 14:03 Dot.: Finał czy też never ending story:) Mamusie marcowo-kwietniowe 2009 IV Cytat: Napisane przez jastinada (Wiadomość 11004290) No chyba po odpowiedzi Judy żadna nie będzie płakać,że pominięta i zapomniana:) jak Ty to Judy zrobiłaś??:) no właśnie jak????:eek: smacznych obiadków!!!!!!!!!! Judy_21 - 2009-02-16 14:09 Dot.: Finał czy też never ending story:) Mamusie marcowo-kwietniowe 2009 IV Cytat: Napisane przez jastinada (Wiadomość 11004290) No chyba po odpowiedzi Judy żadna nie będzie płakać,że pominięta i zapomniana:) jak Ty to Judy zrobiłaś??:) :D magia :bunia: A tak na poważnie, to ja nie lubię jak ktoś zostaje pominięty... więc się staram jak mogę :D monix0 - 2009-02-16 14:27 Dot.: Finał czy też never ending story:) Mamusie marcowo-kwietniowe 2009 IV Cytat: Napisane przez Judy_21 (Wiadomość 11004733) :D magia :bunia: A tak na poważnie, to ja nie lubię jak ktoś zostaje pominięty... więc się staram jak mogę :D :oklaski::oklaski::oklask i::oklaski::oklaski:ale, ze bez wielocytowania CI sie to udało, normalnie podziwiam:D Dziewczynki coś dziwnego porobiło mi się z brzuszkiem?Takie "dziury" po bokach koło cycków mogę całą rękę wsadzić a dopiero później mam brzuch, strasznie to dziwne jest. Wiecie może co to?:eek: zanka205 - 2009-02-16 14:28 Dot.: Finał czy też never ending story:) Mamusie marcowo-kwietniowe 2009 IV mi w szpitalu poszły dwie paczki podkładów z belli ale ja długo leżałam, w domu też ich używam i tych jednorazowych majtek jastinada - 2009-02-16 14:31 Dot.: Finał czy też never ending story:) Mamusie marcowo-kwietniowe 2009 IV Cytat: Napisane przez monix0 (Wiadomość 11005064) Dziewczynki coś dziwnego porobiło mi się z brzuszkiem?Takie "dziury" po bokach koło cycków mogę całą rękę wsadzić a dopiero później mam brzuch, strasznie to dziwne jest. Wiecie może co to?:eek: nie masz się czym martwić,to normalne:) tam gdzie masz te dziury,to nigdy Ci się nie zapełni:) bo w tym miejscu masz żebra i one nie puszczą macicy dalej:)więc zacznie brzuch wychodzić dopiero spod żeber:) a gdzieś Ty się tam dziur dopatrzyła,mi na tych dziurach cycki obwisają:hahaha: dziewczyny a co z Wami,nie ma z kim pisać...jest nas 4 na krzyż:) a gdzie stałe bywalczynie??Raspi,Emilia:)?? fizjo83 - 2009-02-16 14:34 Dot.: Finał czy też never ending story:) Mamusie marcowo-kwietniowe 2009 IV Cytat: Napisane przez gabriellao0 (Wiadomość 11004486) serio nie nadąrzam czytać za Wami :cmok: :cmok: :cmok: brzuś dziękuje bardzo za komplemenciki pod jego adresem :cmok: 12-15 kg gdzies mieścić się musi U mnie dają LIGNINę w szpitalu, ale ja pojęcia nie mam co to, bo na oczy tego nigdy jeszcze nie widziałam, więc kupiłam podkłady belli. Ja mam spakowane 10par jednorazowych majtusi i jedną pakę podkładów belli (położna mówi, że 2 paki to góra, więcej nie kupować!). Mój brzuś zawsze był niziutko, ale co fakt to fakt teraz jest już chyba tak nisko że niżej rady już nie da :). Ble...lignina.W zyciu bym tego nie wlozyla.Mi siostra mowila ze te pieluchy belli(bo to pieluchy mini sa nie typowe podklady)sa ciut sztywne wiec ona w szpitalu poprosila o podklady ginekologiczne.Jak bylam w szpitalu-co prawda na ginekologii-dawali bez problemu ile trzeba bylo.Wiec chyba jesli juz to kupie te podklady. http://www.allegro.pl/item549909033_...ne_10_szt.html Ze 2 paczki. A majtek tez myslalam kupic 10szt.Dzieki za odpowiedz:) Cytat: Napisane przez jastinada (Wiadomość 11004290) No chyba po odpowiedzi Judy żadna nie będzie płakać,że pominięta i zapomniana:) jak Ty to Judy zrobiłaś??:) Noooo,zgadza sie!To sie Judy postarala:eek::eek::eek: Cytat: Napisane przez jastinada (Wiadomość 11004557) widzicie jednak z tymi podkładami jest bardzo różnie,w Proszowicach z racji tego ,że bida w szpitalu,to podkłady można kupić u położnych,a one pieniadze z zakupu przeznaczają np na ręczniki papierowe do rąk,bo szpital nie stać :eek: ja muszę mieć ze sobą podkłady:) :eek::eek::eek:o matko!Ale nie dziwi mnie to.Slyszalam ze w niektorych trzeba wlasny spirytus do pepka przyniesc.Szok!Jeszcze troche to rodzina obiady bedzie nosic do szpitala:nie::nie::nie::e ek: monix0 - 2009-02-16 14:38 Dot.: Finał czy też never ending story:) Mamusie marcowo-kwietniowe 2009 IV Cytat: Napisane przez jastinada (Wiadomość 11005139) nie masz się czym martwić,to normalne:) tam gdzie masz te dziury,to nigdy Ci się nie zapełni:) bo w tym miejscu masz żebra i one nie puszczą macicy dalej:)więc zacznie brzuch wychodzić dopiero spod żeber:) a gdzieś Ty się tam dziur dopatrzyła,mi na tych dziurach cycki obwisają:hahaha: dziewczyny a co z Wami,nie ma z kim pisać...jest nas 4 na krzyż:) a gdzie stałe bywalczynie??Raspi,Emilia:)?? Kurcze cycki mam mini wiec nie ma co wisieć, a te dziury dopiero dziś zauważyłam:eek:i nomrlanie się wystraszyłam:eek: Judy_21 - 2009-02-16 14:42 Dot.: Finał czy też never ending story:) Mamusie marcowo-kwietniowe 2009 IV 1 załącznik(i/ów) Cytat: Napisane przez monix0 (Wiadomość 11005064) Dziewczynki coś dziwnego porobiło mi się z brzuszkiem?Takie "dziury" po bokach koło cycków mogę całą rękę wsadzić a dopiero później mam brzuch, strasznie to dziwne jest. Wiecie może co to?:eek: może Ci zaczął brzuch opadać ??? Cytat: Napisane przez jastinada (Wiadomość 11005139) nie masz się czym martwić,to normalne:) tam gdzie masz te dziury,to nigdy Ci się nie zapełni:) bo w tym miejscu masz żebra i one nie puszczą macicy dalej:)więc zacznie brzuch wychodzić dopiero spod żeber:) a gdzieś Ty się tam dziur dopatrzyła,mi na tych dziurach cycki obwisają:hahaha: :hahaha: Normalnie jakbym na siebie patrzała.... ostatnio stwierdziłam, że wyglądam jak pogańska bogini płodności.... nie wiem, czy wiecie o co chodzi.... o ten pierwszy posąg kobiety.... z wielkim brzuchem i cyckami do pasa.... normalnie jakbym na odbicie w lustrze patrzała... Edit. o mam znalazłam :D cocci - 2009-02-16 14:53 Dot.: Finał czy też never ending story:) Mamusie marcowo-kwietniowe 2009 IV Witam popołudniowo! Byliśy na zakupach. Mam nowy portfel :D A poza tym, to kupilismy nakładkę-przewijak na komodę. No i 2 str mam do nadrobienia, więc idę. monix0 - 2009-02-16 15:02 Dot.: Finał czy też never ending story:) Mamusie marcowo-kwietniowe 2009 IV Cytat: Napisane przez Judy_21 (Wiadomość 11005325) może Ci zaczął brzuch opadać ??? Edit. o mam znalazłam :D Nie wiem, dlatego pytam Was....boszzz ale fredke ta bogini ma podobną też napuchnięta:hahaha::hahah a: jastinada - 2009-02-16 15:05 Dot.: Finał czy też never ending story:) Mamusie marcowo-kwietniowe 2009 IV Cytat: Napisane przez Judy_21 (Wiadomość 11005325) Normalnie jakbym na siebie patrzała.... ostatnio stwierdziłam, że wyglądam jak pogańska bogini płodności.... nie wiem, czy wiecie o co chodzi.... o ten pierwszy posąg kobiety.... z wielkim brzuchem i cyckami do pasa.... normalnie jakbym na odbicie w lustrze patrzała... :cry: :cry: :cry: :cry: :cry: :cry: :cry: :cry: :cry: :cry: :cry: :cry: Judy normalnie ktoś kiedys robiąc ten posążek widział w wyobraźni moją postać,normalnie ****a wypisz wymaluj samą mnie :cry: :cry: Judy_21 - 2009-02-16 15:08 Dot.: Finał czy też never ending story:) Mamusie marcowo-kwietniowe 2009 IV Wiecie co, tak pisałyście o tym porwaniu tego maluszka, dzisiaj słyszałam, że wyszli juz do domku razem... I tak sobie pomyślałam, że tutaj (w Irlandii) obowiązujący system jest jednak dobry... Kiedyś Wam pisałam, że dziecko po porodzie dostaje dwie bransoletki - jedną z opisem, czyje dziecko, kiedy urodzone itd., a druga działa na zasadzie czipów w sklepach....nie można jej samemu ściągnąć, a przy przekroczeniu drzwi zaczyna piszczeć jak w sklepie przy kradzieży... Musi zostać ściągnięty przez personel... W sumie to dobre rozwiązanie... Nikt nie wyniesie dziecka bez wcześniejszego kontaktu z personelem... Cocci właśnie miałam pytać, gdzie się podziałaś... Raspberry pewnie odsypia, a Emilka leń, pewnie śpi :D Oby ... alkamor - 2009-02-16 15:26 Dot.: Finał czy też never ending story:) Mamusie marcowo-kwietniowe 2009 IV Cytat: Napisane przez Judy_21 (Wiadomość 11003846) A zobaczcie co wczoraj Sija napisała Dobre, co??? :D to tak jak z buziaczkiem i tym rozpakowywaniem było :p: dlatego ja się nic nie odzywam Cytat: Napisane przez Judy_21 (Wiadomość 11003846) Alkamor ja na razie nie pakuję ubranek dla maluszka... wiesz, najprawdopodobniej będzie tak,ze spakuje ale zostawię w domku i jak już będziemy wychodzić, to mąż przywiezie z domku i tyle... bo w szpitalu to torba by się tylko poniewierała... a pampki i ew. jakieś chusteczki czy cuś ?? Cytat: Napisane przez jastinada (Wiadomość 11004290) No chyba po odpowiedzi Judy żadna nie będzie płakać,że pominięta i zapomniana:) jak Ty to Judy zrobiłaś?? Też mi się tak wydaje :p: a dla Ciebie Judy normalnie :pliz::oklaski: Cytat: Napisane przez jastinada (Wiadomość 11004557) widzicie jednak z tymi podkładami jest bardzo różnie,w Proszowicach z racji tego ,że bida w szpitalu,to podkłady można kupić u położnych,a one pieniadze z zakupu przeznaczają np na ręczniki papierowe do rąk,bo szpital nie stać :eek: ja muszę mieć ze sobą podkłady:) :eek::eek:Matko jedyna do czego to dochodzi :nie::mur: Cytat: Napisane przez jastinada (Wiadomość 11005139) nie masz się czym martwić,to normalne:) tam gdzie masz te dziury,to nigdy Ci się nie zapełni:) bo w tym miejscu masz żebra i one nie puszczą macicy dalej:)więc zacznie brzuch wychodzić dopiero spod żeber:) a gdzieś Ty się tam dziur dopatrzyła,mi na tych dziurach cycki obwisają:hahaha: :hahaha::hahaha: Cytat: Napisane przez Judy_21 (Wiadomość 11005325) :hahaha: Normalnie jakbym na siebie patrzała.... ostatnio stwierdziłam, że wyglądam jak pogańska bogini płodności.... nie wiem, czy wiecie o co chodzi.... o ten pierwszy posąg kobiety.... z wielkim brzuchem i cyckami do pasa.... normalnie jakbym na odbicie w lustrze patrzała... Edit. o mam znalazłam :D Cytat: Napisane przez jastinada (Wiadomość 11005699) :cry: :cry: :cry: :cry: :cry: :cry: :cry: :cry: Judy normalnie ktoś kiedys robiąc ten posążek widział w wyobraźni moją postać,normalnie ****a wypisz wymaluj samą mnie :cry: dziewczyny popłakałam się ze śmiechu przez Was :hahaha::hahaha::rotfl: Cytat: Napisane przez monix0 (Wiadomość 11005635) Nie wiem, dlatego pytam Was....boszzz ale fredke ta bogini ma podobną też napuchnięta:hahaha::hahah a: A gdzie Ty się jej patrzysz ????:> monix0 - 2009-02-16 15:30 Dot.: Finał czy też never ending story:) Mamusie marcowo-kwietniowe 2009 IV Cytat: Napisane przez alkamor (Wiadomość 11006077) A gdzie Ty się jej patrzysz ????:> Rzuciło mi się w oczy... Cytat: Napisane przez Judy_21 (Wiadomość 11005753) Wiecie co, tak pisałyście o tym porwaniu tego maluszka, dzisiaj słyszałam, że wyszli juz do domku razem... I tak sobie pomyślałam, że tutaj (w Irlandii) obowiązujący system jest jednak dobry... Kiedyś Wam pisałam, że dziecko po porodzie dostaje dwie bransoletki - jedną z opisem, czyje dziecko, kiedy urodzone itd., a druga działa na zasadzie czipów w sklepach....nie można jej samemu ściągnąć, a przy przekroczeniu drzwi zaczyna piszczeć jak w sklepie przy kradzieży... Musi zostać ściągnięty przez personel... W sumie to dobre rozwiązanie... Nikt nie wyniesie dziecka bez wcześniejszego kontaktu z personelem... Cocci właśnie miałam pytać, gdzie się podziałaś... Raspberry pewnie odsypia, a Emilka leń, pewnie śpi :D Oby ... Bardzo dobry sytem, tez by u nas moglo byc cos takiego! Cytat: Napisane przez jastinada (Wiadomość 11005699) :cry: :cry: :cry: :cry: :cry: :cry: :cry: :cry: :cry: :cry: :cry: :cry: Judy normalnie ktoś kiedys robiąc ten posążek widział w wyobraźni moją postać,normalnie ****a wypisz wymaluj samą mnie :cry: :cry: Cytat: Napisane przez Judy_21 (Wiadomość 11005325) Normalnie jakbym na siebie patrzała.... ostatnio stwierdziłam, że wyglądam jak pogańska bogini płodności.... nie wiem, czy wiecie o co chodzi.... o ten pierwszy posąg kobiety.... z wielkim brzuchem i cyckami do pasa.... normalnie jakbym na odbicie w lustrze patrzała... Edit. o mam znalazłam :D Przesadzacie!!!! Amazonia23 - 2009-02-16 15:32 Dot.: Finał czy też never ending story:) Mamusie marcowo-kwietniowe 2009 IV Witam mamusie ! Czyżby kolejna szczęsciara miala juz u swego boku maluszka?!?! Malpka ja kupiłam jeden rożek usztywniany i jeden teraz mam zamiar kupic miękki. Gabriella brzusio cudny Zanko bąbelek boski...:) A teraz uciekam zjesc obiadek,skończe to nadrobie reszte... jastinada - 2009-02-16 15:32 Dot.: Finał czy też never ending story:) Mamusie marcowo-kwietniowe 2009 IV wiecie co??lubię te nasze wątki,są takie śmieszne,mój mąż tylko zawszepyta: i z czego się znów tam tak cieszysz??:) Judy z tymi chipami to bajeranckie rozwiązanie,ale nasze szpitale na podkłady nie stać:hahaha: więc chipy będziemy mieć jak sobie je sami kupimy:hahaha: śmieszne i tragiczne:( rudalbn - 2009-02-16 15:33 Dot.: Finał czy też never ending story:) Mamusie marcowo-kwietniowe 2009 IV Wróciłam od ginka i wszystko OK :D serduszko dzidziusia piknie bije czasem zagłuszane mocnymi kopniakami :p: za tydzień idę na USG ale ogólnie wszystko wporzo i mogę dalej normalnie funkcjonować, aha i mam się udać do okulisty żeby mi wystawił zaświadczenie czy mogę rodzić sn czy skierowanie na cc dostanę Amazonia ja dopiero po Twoim opisie zobaczyłam że Ty masz termin centralnie na święta :p: ale ja myślę że też urodzę w święta albo przed samymi świętami jak pomyślę że znowu będzie problem gdzie spędzamy święta i teściowa będzie chciała mi je zaplanować to normalnie pakuje się na święta do szpitala ;) anadun - 2009-02-16 15:34 Dot.: Finał czy też never ending story:) Mamusie marcowo-kwietniowe 2009 IV Cytat: Napisane przez miss.hot (Wiadomość 11002655) Dziewczyny - nie wymieniałyście siętelefonami ze sobą ? Żadna z Was nie ma numeru do Siji i ona nie ma do Was ? Póki co nie chcę jej niepokoić, ale jak tylko by mi coś napisała, to dam tu znać :ehem: Chyba nikt tutaj nie ma telefonu do Siji, więc liczymy na wieści :ehem: Cytat: Napisane przez Judy_21 (Wiadomość 11003846) Anadum, też chciałabym swojemu dziecku móc odświeżyć własne łóżeczko.... tak fajnie pokoleniowo :) sentymentalnie... a z tym odświeżeniem, wydaje mi się, że jak pójdziesz do sklepu z farbami, to może fachowcy Ci coś poradzą... Znalazłam takie coś: "MEBLE Z TRZCINY I WIKLINY źle znoszą wilgoć, gdyż matowieją i szarzeją. Należy je regularnie czyścić odkurzaczem lub suchą ryżową szczotką i przecierać szmatką, zmoczoną wodą z dodatkiem 15%-wej wody utlenionej (4 łyżki wody utlenionej na 1l wody) i 4 łyżek soku z cytryny. Po całkowitym wyschnięciu można powlec powierzchnię bezbarwnym lakierem wodoodpornym, co zabezpieczy meble przed ujemnymi skutkami wilgoci. Meble wiklinowe można szorować również roztworem sody oczyszczonej (2 łyżeczki od kawy na 1l ciepłej wody), za pomocą szczotki do paznokci. ". No proszę już mam całą instrukcję, dzięki :cmok: CO raz bardziej mam ochotę zobaczyć to łóżeczko :rolleyes: ale to najwczesniej w weekend, jak mąz będzie miał czas, bo nie będę sama decydować. Cytat: Napisane przez Judy_21 (Wiadomość 11005325) Normalnie jakbym na siebie patrzała.... ostatnio stwierdziłam, że wyglądam jak pogańska bogini płodności.... nie wiem, czy wiecie o co chodzi.... o ten pierwszy posąg kobiety.... z wielkim brzuchem i cyckami do pasa.... normalnie jakbym na odbicie w lustrze patrzała... Edit. o mam znalazłam :D :eek: Niezła ta bogini :D:D:D Raspberry może w końcu trochę odpoczywa, miejmy nadzieję, że już tak nie cierpi. Z tym porwaniem noworodka, to ja bardzo współczuję tej dziewczynie, ona od sierpnia potrzebowała pomocy, nikt nic nie zauważył, a teraz jeszcze będzie pewnie za porwanie ukarana :( Kiepsko u nas jednak z tą opieką psychologiczną dla matek po poronieniu, a niby teraz tyle się o tym mówi. Ja dziś w końcu odkopałam moje auto (z 10 cm śniegu na nim było :D) i pojechałam do mamy. Wróciłam jak zwykle z zapasami jedzenia - nie ma to jak życie na wsi :rolleyes: Rudalbn gratuluję dobrych wieści :) czy to oznacza, że nadal chcesz pracować? alkamor - 2009-02-16 15:36 Dot.: Finał czy też never ending story:) Mamusie marcowo-kwietniowe 2009 IV Nooo....ja jak leżałam w szpitalu na wewnętrznym to tak: raz mi założyły wenflon ale coś źle i mi ręka cała spuchła bo wszystko szło "obok", później znów założyła ale to też może być tylko kilka dni bo żyła boli...a w końcu mi powiedziały, że jak nie chcę być za każdym razem kuta w żyłę to żebym sobie kupiła w aptece wenflon to mi założą!!!PARANOJA NORMALNIE!!:mur: jestem straasznie ciekawa co tam u Siji:confused::confused: miss.hot - 2009-02-16 15:41 Dot.: Finał czy też never ending story:) Mamusie marcowo-kwietniowe 2009 IV No i mam wieści: Sija urodziła - oto sms "Hej. Ania urodziła się sn bez znieczulenia o 15:15, ma 50 cm i 2660g. Odpoczywamy. Pozdrowionka" :jupi::jupi: :oklaski::oklaski: Strona 17 z 146 • Wyszukano 4800 postów • 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10, 11, 12, 13, 14, 15, 16, 17, 18, 19, 20, 21, 22, 23, 24, 25, 26, 27, 28, 29, 30, 31, 32, 33, 34, 35, 36, 37, 38, 39, 40, 41, 42, 43, 44, 45, 46, 47, 48, 49, 50, 51, 52, 53, 54, 55, 56, 57, 58, 59, 60, 61, 62, 63, 64, 65, 66, 67, 68, 69, 70, 71, 72, 73, 74, 75, 76, 77, 78, 79, 80, 81, 82, 83, 84, 85, 86, 87, 88, 89, 90, 91, 92, 93, 94, 95, 96, 97, 98, 99, 100, 101, 102, 103, 104, 105, 106, 107, 108, 109, 110, 111, 112, 113, 114, 115, 116, 117, 118, 119, 120, 121, 122, 123, 124, 125, 126, 127, 128, 129, 130, 131, 132, 133, 134, 135, 136, 137, 138, 139, 140, 141, 142, 143, 144, 145, 146 |
Marzec, kwiecień nam nastały, byśmy szkraby przywitały - wiosenne bobasy 2009
Bo razem damy siłę :) Wakacje 2009
buty CCC kolekcja wiosna 2009
Ciuchy xs-l,buty 36-38,h&m,nike,house,cropp,t ommy hilfiger
ooOObielizna, buty, spodnie ... małe rozmiarki!! OOoo
Jaką książkę możecie mi polecić? (wątek zbiorczy)
Ocena pielęgnacji początkujących z filtrami, kwasami i generalnie biochemią
Spodnie Stradivarius , prawie nowe!
naturalne loki, loczki, fale i ich pielęgnacja cz II
co wcinasz / pałaszujesz / pożerasz teraz przed monitorem? cz. V
|
Free website template provided by freeweblooks.com |