ďťż
|
|||||||||
Witamy |
Finał czy też never ending story:) Mamusie marcowo-kwietniowe 2009 IV
...:::kizia:::... - 2009-02-14 19:02 Dot.: Finał czy też never ending story:) Mamusie marcowo-kwietniowe 2009 IV Cytat: Napisane przez rudalbn (Wiadomość 10979224) oglądałyście może teleekspress?? Tu wklejam linka do wiadomości http://wiadomosci.wp.pl/kat,1342,tit...l?ticaid=17812 normalnie aż mi dreszcze przeszły na samą myśl o czymś takim :( Współczuje matce tego dziecka co przeżywała Qrcze, to "mój" szpital Cytat: Napisane przez alkamor (Wiadomość 10980093) coś mnie kuje tak jakby w dole macicy...przy fredce...ale od środka...nie wiem jak to opisać ale niemiłe :( mnie też tak boli, najczęściej jak chodzę:( alkamor - 2009-02-14 19:04 Dot.: Finał czy też never ending story:) Mamusie marcowo-kwietniowe 2009 IV Cytat: Napisane przez ...:::kizia:::... (Wiadomość 10981174) mnie też tak boli, najczęściej jak chodzę:( ehh...trzeba przyznać, że końcówka ciąży nie jest kolorowa :kwasny: lapochka81 - 2009-02-14 19:05 Dot.: Finał czy też never ending story:) Mamusie marcowo-kwietniowe 2009 IV Jastinada - eh to Holender;) Mówię Wam to są tacy przyziemni ludzie...ale już się trochę przyzwyczaiłam, ale i tak zawsze mu o te kwiatki głowę suszę;-) przechodziliśmy już też doniczkowe no bo praktyczniejsze i się dłużej trzymają. Jest trochę tych różnic no i trzeba tak po trochu ustępować - czasami są spięcia na tle różnic kulturowych, a czasami to po prostu jak u każdej z nas - mentalność faceta i kobiety nie idą w parze... Ale powiem Wam szczerze, że on ma łagodny charakter i bardzo zgodliwy i zawsze to ja zaczynam... cocci - 2009-02-14 19:06 Dot.: Finał czy też never ending story:) Mamusie marcowo-kwietniowe 2009 IV nadrobię Was za chwilkę, tylko najpierw sięmuszę wygadac. jak mnie babka w sklepie wkurzyła... no głowa mała. pojechaliśmy po rybki. Wybraliśmy, zdecydowaliśmy i stwierdziliśmy, ze m.in weźmemy glonojady. Ale jeden czerwony, drugi normalny, czarny. No i od tego czarnego nie był ceny, tylko naklejka z nazwą i opisem hodowli. Olałam to, bo zwykle oni maja te naklejki w różnych miejscach ponaklejane, a szukac mi sie nie chcialo. No i zapakowala mi te ryby, palcem jej musiłam pokazywać które, w dodatku zajęło jej to dobre 20min. Poszliśmy do kasy, a mi babka mówi - 81€. No dobra - szybkie liczenie - max 60 powinno byc, no to co jest. Sprawdzamy paragon, a tam 1 ryba 23€. :shock: dobra, wracam sie. Pytam sie, czy ona czasem mi nie dała złego kodu od rybki, bo nie mozliwe, zebym kupowała tak drogą rybe. A ona - to jest cena od tej ryby- i pokazuje mi opis od glonojada i cenę od jakiegoś czegoś innego. Ja jej mówię, że to nie jest od tej samej ryby, a ona, ze własnie to od tej samej. No to ja do niej: ale tu nawet po łącinie nei jest to samo! Kłócić się nie będę! Ja nie chcę tej ryby wcale! No i mi musiała z worka tego glonojada wyłąpywać. wyczuła, ze po niemiecku nazw nei znam i myślała, ze się dam nabrać. A zeby było śmieszniej, to te zwykłe czarne glonojady zawsze są z reguły tańsze i powinien kosztować co najwyżej tyle, co ten czerwony, czyli 4,50€... No i zła wróciłam do kasy. Az się babka zaczęła smiać i mówi - no, ona tu pracuje dopiero od tyg... e.m.i.l.k.a - 2009-02-14 19:09 Dot.: Finał czy też never ending story:) Mamusie marcowo-kwietniowe 2009 IV Cytat: Napisane przez alkamor (Wiadomość 10981127) emilka Ty się lepiej przyznaj, że do tego Mc Donald'sa to TŻ tylko przy okazji pojechał tzn przy okazji skorzystał :p: :hahaha: a skąd wiedziałaś:o...:D Cytat: Napisane przez lachkasia (Wiadomość 10980851) Emilko, jak dla nas właśnie bambino najlepszy, a do tego najtańszy, bo kosztuje ok. 4zł. dobrze wiedzieć:rolleyes: ja dzisiaj już kupiłam Penaten (nie wiem po co mi tele kremów:yyyy:)ale jak mi się skończą to sprobuję Bambino Cytat: Napisane przez jastinada (Wiadomość 10981022) Emilka Ty nie tarczycę badaj tylko wzrok:) bo pomylić mnie z moim poczciwym Bolusiem... kolejna wróżka semira:D:bunia: skąd wiedziałaś, że powinnam okulary nosić? tzn noszę....jak sobie przypomnę:D lapochka prawda, że na "wczasach" super:D kizia ja na Twoim miejscu bym się cieszyła bo żaden szpital teraz nie będzie taki pilnowany jak właśnie ten edit: 23€ za rybkę :eek: :eek: to chyaba była złota a nie czarna:yyyy: ...:::kizia:::... - 2009-02-14 19:13 Dot.: Finał czy też never ending story:) Mamusie marcowo-kwietniowe 2009 IV Cytat: Napisane przez e.m.i.l.k.a (Wiadomość 10981261) kizia ja na Twoim miejscu bym się cieszyła bo żaden szpital teraz nie będzie taki pilnowany jak właśnie ten a o tym nie pomyślałam:rolleyes: będę jak gwiazda:> betty* - 2009-02-14 19:16 Dot.: Finał czy też never ending story:) Mamusie marcowo-kwietniowe 2009 IV jastinada dziękuję za wpisanie na listę :) :jupi::dziekuje-kwiatek: Mam nadzieję, że uda mi się teraz częściej udzielać. Ostatni miesiąc minął mi błyskawicznie,nie dość że postanowiłam pozdawać egzaminy wcześniej to jeszcze dodatkowo robimy remont. W sumie już dzisiaj skończyliśmy ale teraz to trzeba będzie posprzątać całe mieszkanko jak to po remoncie.... hehe mam nadzieje, że zdążymy przed urodzinami Małej. Niestety wszystko to spadnie na mojego tż bo ja muszę się oszczędzać i duuuużo odpoczywać :( takie zalecenie lekarza, chociaż ciężko mi to idzie, bo nie mogę usiedzieć zbyt długo w jendym miejscu :) Pozdrawiam Was wszystkie i życzę miłego wieczorku cocci - 2009-02-14 19:17 Dot.: Finał czy też never ending story:) Mamusie marcowo-kwietniowe 2009 IV Cytat: Napisane przez SoNeRa (Wiadomość 10979187) Ok więc:) mąż kupił mi piękny bukiet kwiatów i stoją już mi w pokoju :)więc nie zapomniał o walentynkach;)tak troszkę się śmiał ze mnie jak mi dawał te kwiatuszki no ale to nic;) dzieciakom kupił: - po kocyku takim ślicznym polarkowym z motywem żyrafy i do każdego kocyku była taka żyrafa maskotka:) - zabawkę grzechotkę taką dużą na części rozbrajaną z fisher price - to akurat super się mu udało, a teraz jakie perełki mąż kupił: ;) - domino takie duże mieciutkie dla dzieci w wieku 4-5 lat;)hahaha - literki i cyferki też takie duże dla dzieci w wieku od 3 lat:) - drewniane puzzle obrazki dla dzieci od 3 lat:) hmm czasem się zastanawiam czy on sobie tego nie kupuje;) i nawet kupił mi 2 bluzki streczowate podkoszulkowate które kiedyś sobie kupiłam i chwaliłam ale niestety jak poszłam tam ostatnio to już ich nie było a dziś były i to dobry rozmiar wybrał plus fajne pantofelki do szpitala różowe puchate:) To by było na tyle:) Zmykam na dół będziemy gotowali obiadek a ja zrobię dziś piernika bo mam ochotę. Jutro mają nas odwiedzić znajomi to akurat by było;) no widzisz, ale masz fajnego męża.. o wszystkim myśli. Mój by na pewno nie wpadł na te bluzeczki... Za to tez dostałąm różyczki... Cytat: Napisane przez rudalbn (Wiadomość 10979224) oglądałyście może teleekspress?? Tu wklejam linka do wiadomości http://wiadomosci.wp.pl/kat,1342,tit...l?ticaid=17812 normalnie aż mi dreszcze przeszły na samą myśl o czymś takim :( Współczuje matce tego dziecka co przeżywała moja reakcja była inna ciut. tzn matce też współczuję ale zwróćcie uwagę - kobiet apo poroneiniu jak reaguje, jak to silnei na psychikę wpływa. A lekarze bagatelizują ten nasz strach, szczególnei w pierwszych tygodniach ciąży... Cytat: Napisane przez jastinada (Wiadomość 10979700) no martwię się o raspberry:( na gg też sie dziś nie pokazała:( ale mi jej żal,wicie że chciała się wybrać do Polski z tym zębem??pociągniem:eek: bo do samolotu mogą jej nie zabrać,i tyle godzin w pociągu,no wiem co się w końcu wydarzyło... zaraz wystosuję do niej smsa, jak tylk odpisze, to Was poinformuje. Cytat: Napisane przez alkamor (Wiadomość 10980093) coś mnie kuje tak jakby w dole macicy...przy fredce...ale od środka...nie wiem jak to opisać ale niemiłe :( jak w dole, jakby nad kroczem, ale blizejkręgosłupa? szyjka.. dzieć pewnie naciska... czasami tez tak boli ja sie robi rozwarcie, ale z reguły rozwarcie robi się bezbolesnie a mimo kłucia rozwarcia nie ma. Cytat: Napisane przez e.m.i.l.k.a (Wiadomość 10980451) właśnie też już gdzieś czytałam o tych rossmannowych i dzisiaj kupiłam małą paczkę "na probę" - tanio wychodzą nawet bardzo bo mała paczka ok 10zł -28szt czyli ok 0,30zł/szt duża paczka jeszcze pewnie taniej:rolleyes: no ja kupuje pudełka, bo od rozm 3 tak można i jest jeszcze taniej. Te małe kosztują tu 4€ niecałe, więsze, 2 i wyzej 6, a pudełko 11. Cytat: zabrałam do MC Donald's:D romantycznie co nie:D :rotfl: kupuje wieśmaka- zmieniam chlopaka.... :hahaha: ide pisac do Gosi cocci - 2009-02-14 19:18 Dot.: Finał czy też never ending story:) Mamusie marcowo-kwietniowe 2009 IV Cytat: Napisane przez e.m.i.l.k.a (Wiadomość 10981261) edit: 23€ za rybkę :eek: :eek: to chyaba była złota a nie czarna:yyyy: wiesz, ja nie wiem, jak one się nazywają, ale są takie płaskie, orkrągłe i bardzo kolorowe, podobne do tych co żyją na kolarowcach. I to jeszcze wcale nie są najdroższe, bojak któres sa większe, to kosztuja nawet 60€ e.m.i.l.k.a - 2009-02-14 19:39 Dot.: Finał czy też never ending story:) Mamusie marcowo-kwietniowe 2009 IV witamy betty:cmok: chyba nas dziewczynki już przegoniły co? tzn dziewczynki chlopczyków:D a Judy to taka romantyczna, że nawet ani razu na wizaż nie wejdzie:> czy to może dla niej ta stronka z mierzeniem skurczy była:eek: cocci - 2009-02-14 19:56 Dot.: Finał czy też never ending story:) Mamusie marcowo-kwietniowe 2009 IV raspi póki co nie odpisała ale raportu tez nie dostałam :mad: 21,22: Gosia napisała, że leży i walczy. Chyba ocśpomaga tabletka, bo moze spać. Mażchcial ja do pl wieźć, gdyby nie było poprawy, bo tu nie ma szans na leczenie. Potem wpadnie na wizaż. a ja na dzisiaj sięjuż żegnam. Stosunkowo udanej nocki, koffane! monix0 - 2009-02-14 20:39 Dot.: Finał czy też never ending story:) Mamusie marcowo-kwietniowe 2009 IV Cytat: Napisane przez cocci (Wiadomość 10981770) raspi póki co nie odpisała ale raportu tez nie dostałam :mad: 21,22: Gosia napisała, że leży i walczy. Chyba ocśpomaga tabletka, bo moze spać. Mażchcial ja do pl wieźć, gdyby nie było poprawy, bo tu nie ma szans na leczenie. Potem wpadnie na wizaż. a ja na dzisiaj sięjuż żegnam. Stosunkowo udanej nocki, koffane! Dzięki za wieści Cocci, biedna....kolorowych:cmok : asienka4495 - 2009-02-14 20:49 Dot.: Finał czy też never ending story:) Mamusie marcowo-kwietniowe 2009 IV Witajcie Walentynkowo:cmok: Ja tylko na chwilkę powiedzieć,że nadal w dwupaku jestem,sesje mam nadal więc mało czasu się z tym wiąże. Mam nadzieję,że wspaniale spędzacie czas w ten szczególny dzień:ehem: Mój dzień jest kiepski bo Tż znów wyjechał:cool:tym razem na 5 tygodni więc z porodu rodzinnego pewnie nici:cool: Gratuluje rozpakowanym-dzieciaczki sa słodkie:ehem: Ciesze się,że w zyciu Wam się układa:ehem: Przesyłam gorące:cmok::cmok::cmok: Uciekam spać bo właśnie wróciłam z egzaminu i jestem padnięta. Miłego wieczorku:cmok: Charlotte - 2009-02-14 21:06 Dot.: Finał czy też never ending story:) Mamusie marcowo-kwietniowe 2009 IV Cytat: Napisane przez fizjo83 (Wiadomość 10967318) A mam pytanie;czy sa na watku dziewczyny w podobnej sytuacji jak ja??Zawsze w grupie razniiej:):) Fizjo, ja przeleżałam całe święta i Sylwestra :( i to plackiem, wstawanie tylko do łazienki i na chwilkę do stołu :D Ale bardzo, bardzo na szyjkę pomogła mi Luteina brana dopochwowo. Bo na skurcze brałam i biorę nadal Fenoterol. No i dzięki tej Luteinie szyjka się nie skracała dalej, a wręcz się wydłużyła, z czasem lekarz pozwolił ciut więcej chodzić, a teraz to już biegam jak antylopa :D To znaczy od początku nie za bardzo przestrzegałam tych nakazów i zakazów, jedynie właśnie święta i Sylwka jakoś przetrwałam na leżąco, potem już nie dałam rady leżeć non stop, raczej polegiwałam. Cytat: Napisane przez gosiunia22 (Wiadomość 10969122) Emilko kochana :cmok:, dzisiaj się grzecznie zameldowałam, żeby Was nie straszyć :) A nakaz leżenia powoli odpuszczam... dziś nawet przez chwilę poprasowałam :D Za kilka dni mam ambitny plan pierwszego spaceru od listopada :eek: :ehem: Dziewczyny marcowe :), czy Wy też słabiej czujecie ruchy? Nina już nie skacze, jak kiedyś, choćby miesiąc temu, tylko się tak lekko miejscami "wybrzusza", może jej ciasno? Boże, to Ty jesteś pacjent ideał! :ehem: Podziwiam Cię, że dałaś radę od listopada! Ja jednak chodziłam, choć miałam leżeć jak najwięcej, ale od kiedy gin powiedział, że szyjka wróciła do "normy" czyli 2,5cm, nie mogłam się powstrzymać.. Co do ruchów, też czuję już, że są inne. Co prawda czasami jeszcze odczuwam silne kopnięcie czy uderzenie, ale już znacznie rzadziej, a częściej są to przeciągnięcia, uwypuklenia na brzuchu itp. :) e.m.i.l.k.a - 2009-02-14 21:46 Dot.: Finał czy też never ending story:) Mamusie marcowo-kwietniowe 2009 IV Gosiu kochana trzymaj się, jesteśmy całym sercem z Tobą :cmok: nawet sobie nie wyobrażam ile się musisz nacierpieć:( Cytat: Napisane przez cocci (Wiadomość 10981770) Stosunkowo udanej nocki, koffane! :D Cytat: Napisane przez Charlotte (Wiadomość 10982681) Fizjo, ja przeleżałam całe święta i Sylwestra :( i to plackiem, wstawanie tylko do łazienki i na chwilkę do stołu :D Ale bardzo, bardzo na szyjkę pomogła mi Luteina brana dopochwowo. Bo na skurcze brałam i biorę nadal Fenoterol. No i dzięki tej Luteinie szyjka się nie skracała dalej, a wręcz się wydłużyła, z czasem lekarz pozwolił ciut więcej chodzić, a teraz to już biegam jak antylopa :D To znaczy od początku nie za bardzo przestrzegałam tych nakazów i zakazów, jedynie właśnie święta i Sylwka jakoś przetrwałam na leżąco, potem już nie dałam rady leżeć non stop, raczej polegiwałam. hehe:D nawet sobie to wyobraziłam:D ja tęsknię do czasów keidy moglam zalożyć stopę na szyję:rolleyes: tzn za głowę a teraz.....:cry: dzisiaj normalnie wszystko mnie boli - plecy ledwo podróż do Lublina wytzrymały...dziewczyny zaczynam się sypać...:( alkamor - 2009-02-14 21:48 Dot.: Finał czy też never ending story:) Mamusie marcowo-kwietniowe 2009 IV Cytat: Napisane przez cocci (Wiadomość 10981341) jak w dole, jakby nad kroczem, ale blizejkręgosłupa? szyjka.. dzieć pewnie naciska... czasami tez tak boli ja sie robi rozwarcie, ale z reguły rozwarcie robi się bezbolesnie a mimo kłucia rozwarcia nie ma. no u mnie narazie starczy rozwarcie 3 cm.....z resztą wolałabym poczekać do porodu :D Cytat: Napisane przez e.m.i.l.k.a (Wiadomość 10981572) a Judy to taka romantyczna, że nawet ani razu na wizaż nie wejdzie:> czy to może dla niej ta stronka z mierzeniem skurczy była:eek: A ja ją chyba dzisiaj widziałam na wizażu ?? :>:confused: Cytat: Napisane przez cocci (Wiadomość 10981770) raspi póki co nie odpisała ale raportu tez nie dostałam :mad: 21,22: Gosia napisała, że leży i walczy. Chyba ocśpomaga tabletka, bo moze spać. Mażchcial ja do pl wieźć, gdyby nie było poprawy, bo tu nie ma szans na leczenie. Potem wpadnie na wizaż. a ja na dzisiaj sięjuż żegnam. Stosunkowo udanej nocki, koffane! "stosunkowo" to chyba nie jest najlepsze słowo....:kwasny: szczególnie dla takich wygłodniałych:slina: "bab":p:jak my :baba: Cytat: Napisane przez Charlotte (Wiadomość 10982681) Co do ruchów, też czuję już, że są inne. Co prawda czasami jeszcze odczuwam silne kopnięcie czy uderzenie, ale już znacznie rzadziej, a częściej są to przeciągnięcia, uwypuklenia na brzuchu itp. :) tak, tak...uwypuklenia są the best :D:D e.m.i.l.k.a - 2009-02-14 22:01 Dot.: Finał czy też never ending story:) Mamusie marcowo-kwietniowe 2009 IV Cytat: Napisane przez alkamor (Wiadomość 10983264) "stosunkowo" to chyba nie jest najlepsze słowo....:kwasny: szczególnie dla takich wygłodniałych:slina: "bab":p:jak my :baba: no nie:> podśmiechiwujki sobie tu robi cp z niektorych bidnych wyglodniałych:D kajaska87 - 2009-02-14 22:39 Dot.: Finał czy też never ending story:) Mamusie marcowo-kwietniowe 2009 IV jastinada- no jasne! :) u mnie wszyscy, w rodzinie, wsrod znajomych i na uczelni mowia na Malego Groszek:) betty*- najbardziej obawiam sie tych nieobecnosci, bo niby u mnie panuje cos takiego, ze jak nie bylo kogos 3 razy na cwiczeniach to wysylaja liste do dziekanatu i skreslaja z listy.. ale bardziej chyba strasza niz cos w tym kierunku robia, zreszta mam fajnego dziekana a co najsmieszniejsze, jest w rodzinie mojego faceta wiec licze, ze bedzie dobrze:) najgorsze to to chodzenie i gadanie z kazdym z osobna.. ponoc jakies podanie mam napisac (tak mi radzila prodziekan), zeby indywidualnie sie dogadaywac na zaliczenia. Z drugiej strony jednak chcialabym chodzic na zajecia, mam nadzieje, ze od maja bede mogla, Groszka podrzuce na 3h do mamy czy 'tesciowej', autem na uczelnie mam w miare blisko a chce jednak byc wsrod ludzi po porodzie zeby nie zwariowac i pozostac przy swoim zyciu.. raspberry69 - 2009-02-14 23:30 Dot.: Finał czy też never ending story:) Mamusie marcowo-kwietniowe 2009 IV Jesu az sie poplakalam, jak przeczytalam jak sie martwicie :cry::cry: Naprawde bardzo Wam dziekuje za wszystko! W sumie to znamy sie jedynie wirtualne, ale potrafi taka znajomosc postawic czlowieka na nogi, i wie sie, ze sa gdzies tam takie dobre duszki jak Wy ktore martwia sie o losy drugiej osoby:cmok:. Ja praktycznie caly czas odspypiam te nieprzesmane noce. Wylam z bolu i malo po scianach nie skakalam :(. Dopiero w piatek moglam wiecej w dzien odespac( maz zostal w domu i zajal sie chorym psem i chora zona). Bez jego pomocy nie wiem co bym zrobila. Dzis mam wrazenie, ze lek zaczyna POWOLI dzialas choc bol ciagle sie utzrymuje, ale plus jest taki, ze apap cos dziala. (wczesniej przez te pare dni, biorac go regularnie-apap bol nie przechodzil nawet na 5 min! :(). Tak jak Justynka pisala, maz powiedzial, ze gdyby nic sie nie polepszalo w sprawie zeba zabiera mnie i psa do Polski aby sie tym wszystkim zajeli. Na samolot nie mam juz co liczyc, bo ciaza zbyt zaawansowana, wiec pozostal pociag badz samochod(ktory nie wiem czy dojechal by do PL). Memi cos wspomniala o tym, ze musze wyrazic zgode na RTG. Niestety nikt mnie o taka zgode nawet nie zapyta, bo oni kobietom w ciazy nie zrobia RTG i kobiec(chyba, ze bylabym umierajaca, badz po wypadku samochodowym i zagrazaloby to mojemu, badz dziecka zyciu.) W innym przypadku moge zapomniec :(. Niby rodzi sie tu po ludzku ale co z reszta:confused::confused ::confused: :( Przeczytalam w skorcie to tam nastukalyscie i powiem tak :
Zaraz pora na kolejny paracetamol i pora przespac bol. Mam nadzieje, ze juz niebawem minie mi to wszystko i bede sie cieszyc tutaj wszystkim razem z wami. Jeszcze raz bardzo bardzo bardzo dziekuje i zycze udanej niedzieli :). ( nie zapeszam,ale jak poczuje sie lepiej to moze jutro znow zagladne) PS. Strasznie chaotyczny ten post. Wybaczcie :( Wielkie buzi dla (Justynki,Emilki,Cocci,ba si85,,Anvi,judy,sonery,al kamor i kazdego kogo pominelam) gabriellao0 - 2009-02-15 07:01 Dot.: Finał czy też never ending story:) Mamusie marcowo-kwietniowe 2009 IV 4 załącznik(i/ów) Cytat: Napisane przez alkamor (Wiadomość 10983264) no u mnie narazie starczy rozwarcie 3 cm..... "stosunkowo" to chyba nie jest najlepsze słowo....:kwasny: szczególnie dla takich wygłodniałych:slina: "bab":p:jak my :baba:tak, tak...uwypuklenia są the best :D:D kocham jak moja Niunia wystawi "łapkę-nóżkę" albo cokolwiek innego :> i mogę sobie ją "dotknąć" :jupi: oto moje Walentynkowe łupy :ehem: 1. kupiłam memu A. aby bardziej pokochał jeszcze gotowanie :-p 2 i 3. dostaliśmy od babci pościelki do łóżeczka :jupi: (sama uszyła) 4. no i moja malutka torba do szpitala (zawiera tylko rzeczy dla mnie!):rolleyes: jastinada - 2009-02-15 07:03 Dot.: Finał czy też never ending story:) Mamusie marcowo-kwietniowe 2009 IV Cytat: Napisane przez lapochka81 (Wiadomość 10981215) Jastinada - eh to Holender;) Mówię Wam to są tacy przyziemni ludzie...... jak mieszkałam w Norwegii to moje koleżanki norweżki strasznie zazdrośiły mi chłopa.Przyniósł mi kwiaty,zabierał na piwo do knajpy,za które sam płacił,kupił mi jakiegoś ciucha etc /a nie byliśmy jeszcze małżeństwem/ one opowiadały,że u nich coś takiego nie istnieje,dlatego wiem jak cieżko byłoby mi z obcokrajowcem,kurde nie ma to jednak jak ogromna różnica kultur pod każdym względem: tradycji,wychowania,obycz ajów ,ogólnie kultury.Jesteś wielka,że tworzysz dobry związek,ja z moim ciężkim charakterem,kiedy lubię mieć po swojemu,nie naszalałabym za długo w "mieszanym" związku:) dzielna kobitka z Ciebie :* :oklaski: Cytat: Napisane przez cocci (Wiadomość 10981226) jak mnie babka w sklepie wkurzyła... no głowa mała. ... wiesz co??sama bym się wkurzyła,bo jak by mi zdechła rybka za 23euro to chyba musiałabym ją zjeść żeby był z tego jakiś pożytek:) ale jaja...dobrze,że się odezwałaś Cytat: Napisane przez e.m.i.l.k.a (Wiadomość 10981261) dobrze wiedzieć:rolleyes: ja dzisiaj już kupiłam Penaten (nie wiem po co mi tele kremów:yyyy:)ale jak mi się skończą to sprobuję Bambino \ ja właśnie mam bambino i sudocrem i liczę,że na początek starczy...:confused: Cytat: Napisane przez betty* (Wiadomość 10981333) jastinada dziękuję za wpisanie na listę :) :jupi::dziekuje-kwiatek: ja muszę się oszczędzać i duuuużo odpoczywać :( takie zalecenie lekarza, chociaż ciężko mi to idzie, bo nie mogę usiedzieć zbyt długo w jendym miejscu :) nie ma za co:o a co do siedzenia na miesjcu,to posiedź z nami:) na pewno Ci to dobrze zrobi:) Cytat: Napisane przez asienka4495 (Wiadomość 10982445) Mój dzień jest kiepski bo Tż znów wyjechał:cool:tym razem na 5 tygodni więc z porodu rodzinnego pewnie nici:cool: \ to trzymaj zwarte nogi,może akurat za 5 tyg zacznie się wszystko.. :) Cytat: Napisane przez Charlotte (Wiadomość 10982681) Co do ruchów, też czuję już, że są inne. Co prawda czasami jeszcze odczuwam silne kopnięcie czy uderzenie, ale już znacznie rzadziej, a częściej są to przeciągnięcia, uwypuklenia na brzuchu itp. :) szczerze,ja kwietniówka ale moje dzieciątko już ze 2 tyg nie kopie jak kiedyś,teraz też właśnie,albo mi trochę podskoczy jak by sie przestraszyła i szarpnie całym brzuchem,albo wbije mi dupcie albo gice z lewe będz prawe żebra,noi ulubione zajęcie mojego dziecka,to pocisnąć matkę po pęcherzu:) Cytat: Napisane przez e.m.i.l.k.a (Wiadomość 10983246) dzisiaj normalnie wszystko mnie boli - plecy ledwo podróż do Lublina wytzrymały...dziewczyny zaczynam się sypać...:( Emilka co ja bym dała,żeby być już na Twoim etapie rozwoju ciąży...i powoli sie rozsypywać:) tzn,że masz bliskoporodu a ja jeszcze 50dni:eek: już nie długo będziesz mieć synusia przy sobie:) Cytat: Napisane przez raspberry69 (Wiadomość 10984264) Jesu az sie poplakalam, jak przeczytalam jak sie martwicie :cry::cry: kochana pewno,że się martwimy:* cieszę sie,że jest Ci ciut lepiej,moze w końcu zaczną działać te tabletki pełną parą-tego Ci życzę kochana oczywiście.Trzymamy kciuki z Nadią :kciuki: sija - 2009-02-15 07:43 Dot.: Finał czy też never ending story:) Mamusie marcowo-kwietniowe 2009 IV Dzień dobry :D Cytat: Napisane przez gabriellao0 (Wiadomość 10972896) poproszę o przepis na ciasto!!! bo te które znajduje dają OHYDNE gofry a tu proszę sprawdzony przepisik! bardzo bardzo proszę :D zerknij tutaj, post 23 - wrzuciłam tu przepisik na super gofry :> Cytat: Napisane przez jastinada (Wiadomość 10973408) A ja byłam u doktora,dostałam inne tabletki na zwolnienie pracy serca,bo tamte nie dawały sobie rady,miałam tętno spoczynkowe 120 wczoraj na wizycie...z USG wyszło,że moja córcia to nadal córcia:) waży 2007g,szyjka zamknięta ale palce przy badaniu kontaktowały z główką,czyli chyba powoli się obniża:) morfologia mi sie poprawiła,więc jak odłożyłam żelazo to biorę leki na serce i tak w kółko.Ale ogólnie było ok,lekarz nic nie mówił o mojej fredzi;) ale nie wyglądał na jakiegos zawiedzionego:) :D dobre wieści z wizyty Cytat: Napisane przez gosiunia22 (Wiadomość 10975057) Dzieńdoberek:) Dzisiaj przyjeżdża moja ukochana sistra z Lublina, więc powoli... włączyłam się w porządki:) Po kwadransie lekko zabolał mnie brzuch i zaczęła mi wypływać taka galareta, wiec grzecznie się położyłam. Jeszcze kilka dni wolałabym poczekać :rolleyes: A wczoraj - za przeproszeniem - 4 razy dopadło mnie rozwolnionko i ból okresowy (ale żadnych skurczy), ale jakoś podswiadomie byłam spokojna. Okazało się, że to efekt miksu makrelki z kefirem :D i pewnie rozciągania się Ninki:) ojoj ale chyba nie zaczniesz rodzić? :-p hmmm a makrela z kefirem brzmi ciekawie ;) Cytat: Napisane przez rudalbn (Wiadomość 10975347) A mój dzidzio tak się wierci, że wczoraj TŻ straszyłam, że na drugie dam mu Wiercisław :p: :D Cytat: Napisane przez betty* (Wiadomość 10977575) A czy mnie też możesz dopisać do listy? Beata lat 25 Katowice tp 16.03.2009 dziewczynka - Lena :jupi: :cmok: witam kolejną mamuśkę :D jastinada - 2009-02-15 07:52 Dot.: Finał czy też never ending story:) Mamusie marcowo-kwietniowe 2009 IV gabi pościel śliczna,fartuszek zbereźny hihhihi ale torbę to masz jakbyś na hawaje jechała:) SoNeRa - 2009-02-15 08:13 Dot.: Finał czy też never ending story:) Mamusie marcowo-kwietniowe 2009 IV Dzien doberek ja przyszłam się przywitać:) czekam aż mąż wstanie to pojedziemy do Kościoła pewnie na tą troszki późniejszą Mszę bo się nie zapowiada, żeby teraz miał wstać;) wczoraj za dużo pochodziłam i się orobiłam to mi tak stopy spuchły że szok pierwszy raz w sumie:/ jutro ma być położna u mnie mam nadzieję, że ciśnienie będzie ok. dziś mają przyjść znajomymi popołudniu więc dziś nie będę na wizażu ale za to jutro nadrobię Miłej niedzieli :* Rasberry trzymaj się dzielnie ...:::kizia:::... - 2009-02-15 08:18 Dot.: Finał czy też never ending story:) Mamusie marcowo-kwietniowe 2009 IV witajcie! Cytat: Napisane przez e.m.i.l.k.a (Wiadomość 10983246) dziewczyny zaczynam się sypać...:( PO PROSTU JESTEŚ W CIĄŻY, tak mi Mąż mówi na taką okoliczność:rolleyes: Cytat: Napisane przez gabriellao0 (Wiadomość 10984734) 4. no i moja malutka torba do szpitala (zawiera tylko rzeczy dla mnie!):rolleyes: właśnie dlatego ja szukałam małej torby, bo inaczej bym każdą zapełniła po brzegi:D sija - 2009-02-15 08:27 Dot.: Finał czy też never ending story:) Mamusie marcowo-kwietniowe 2009 IV :D nie było tak tragicznie z nadrobieniem wczorajszego dnia :D Cytat: Napisane przez SoNeRa (Wiadomość 10979187) Ok więc:) mąż kupił mi piękny bukiet kwiatów... no to się mąż postarał :D a te perełki po prostu superowe :D ale widzę, że jeszcze nie kupił kolejki elektrycznej :-p czyli jest nadzieja, że to jednak dla dzieci a nie dla niego :D Cytat: Napisane przez Seler (Wiadomość 10980568) hej hej, nie mam pojecia czy ktos sie o mnie pytal czy nie, nie mialam czasu na wizaz poniewaz gosci goscilam kilka dni tylko narazie napisze, wsze Ok i w dwupaku:D zastanawiałam się, gdzie się podziewasz, myślałam, że jak tylko wrócisz to nas zasypiesz fotkami nowo uszytych rzeczy - to gdzie te fotki?? :D Cytat: Napisane przez lapochka81 (Wiadomość 10980939) Ja od czwartku na urlopie - hurra - śpię do woli i kiedy chcę, ale też powoli sprzątam i ogarniam wszystko dookoła. :D Cytat: Napisane przez cocci (Wiadomość 10981226) nadrobię Was za chwilkę, tylko najpierw sięmuszę wygadac. jak mnie babka w sklepie wkurzyła... no głowa mała. :eek: no wcale się nie dziwie, że się wkurzyłaś Cytat: Napisane przez asienka4495 (Wiadomość 10982445) Mój dzień jest kiepski bo Tż znów wyjechał:cool:tym razem na 5 tygodni więc z porodu rodzinnego pewnie nici:cool: :glasiu: ojoj współczuję Cytat: Napisane przez raspberry69 (Wiadomość 10984264) Jesu az sie poplakalam, jak przeczytalam jak sie martwicie :cry::cry: :) pewnie, że się martwimy :cmok: cały czas trzymam kciuki, żeby w końcu te leki pomogły i żebyś nie musiała się tak męczyć Gabriella super pościel :D a widzę, że Ty też kosmetyczkę oddzielnie pakujesz No to ja tak w skrócie o sobocie: raniutko pobódka (no może nie aż tak raniutko, bo po 7) miałam iść z mężem na zakupy, ale jakoś się niespecjalnie czułam (po całonocnym wierceniu się i ciągłych zmianach pozycji do spania) więc mąż zaoferował się, że sam pójdzie :D po śniadanku było już troche lepiej to pojechaliśmy jeszcze na jedne większe zakupy - to już ostatnie z moim udziałem :D Później mąż wyskoczył do swoich rodziców a ja zrobiłam ten piernik z przepisu Raspberry :slina: ale pyszności :D Następne w kolejce były kluski leniwe. Akurat mąż wrócił i troche pomógł, bo ja już niestety padałam :yyyy: nogi mnie zaczęły boleć :( Po obiedzie drzemka :D Później był filmik i kabarety, a później bardzo miły wieczorek :calus: :D No tak, miało być w skrócie, a ja tu widzę cale wypracowanie wyprodukowałam :rolleyes: Strona 11 z 146 • Wyszukano 4635 postów • 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10, 11, 12, 13, 14, 15, 16, 17, 18, 19, 20, 21, 22, 23, 24, 25, 26, 27, 28, 29, 30, 31, 32, 33, 34, 35, 36, 37, 38, 39, 40, 41, 42, 43, 44, 45, 46, 47, 48, 49, 50, 51, 52, 53, 54, 55, 56, 57, 58, 59, 60, 61, 62, 63, 64, 65, 66, 67, 68, 69, 70, 71, 72, 73, 74, 75, 76, 77, 78, 79, 80, 81, 82, 83, 84, 85, 86, 87, 88, 89, 90, 91, 92, 93, 94, 95, 96, 97, 98, 99, 100, 101, 102, 103, 104, 105, 106, 107, 108, 109, 110, 111, 112, 113, 114, 115, 116, 117, 118, 119, 120, 121, 122, 123, 124, 125, 126, 127, 128, 129, 130, 131, 132, 133, 134, 135, 136, 137, 138, 139, 140, 141, 142, 143, 144, 145, 146 |
Marzec, kwiecień nam nastały, byśmy szkraby przywitały - wiosenne bobasy 2009
Bo razem damy siłę :) Wakacje 2009
buty CCC kolekcja wiosna 2009
Ciuchy xs-l,buty 36-38,h&m,nike,house,cropp,t ommy hilfiger
ooOObielizna, buty, spodnie ... małe rozmiarki!! OOoo
Jaką książkę możecie mi polecić? (wątek zbiorczy)
Ocena pielęgnacji początkujących z filtrami, kwasami i generalnie biochemią
Spodnie Stradivarius , prawie nowe!
naturalne loki, loczki, fale i ich pielęgnacja cz II
co wcinasz / pałaszujesz / pożerasz teraz przed monitorem? cz. V
|
Free website template provided by freeweblooks.com |