ďťż
|
|||||||||
Witamy |
Finał czy też never ending story:) Mamusie marcowo-kwietniowe 2009 IV
Amazonia23 - 2009-02-17 13:07 Dot.: Finał czy też never ending story:) Mamusie marcowo-kwietniowe 2009 IV Cytat: Napisane przez Sznapi (Wiadomość 11020458) Dzien dobry wszystkim :cmok: Gratuluje wszystkim mamusiom ktore juz maja swoje szkraby przy sobie W niedziel 15 lutego o 6:10 urodzilam zdrowego Krystianka SN waga 3280:jupi: Z niecierpliwoscia czekam na reszte dziewczyn. Trzymajcie sie... to juz tuz, tuz:cmok: Tak przy okazji szliczny wierszyk czytalam, pewnie juz go znacie. Dopiero jak trzymalam synka na raczkach to wzruszylam sie az do lez czytajac go. Pewnego razu było dziecko gotowe, żeby się urodzić ... Więc któregoś dnia zapytało Boga: * Mówią, że chcesz mnie jutro posłać na ziemię, ale jak ja mam tak żyć skoro jestem takie małe i bezbronne ??" - Spomiędzy wielu aniołów wybiorę dla Ciebie jednego. On będzie na Ciebie czekał i zaopiekuje się Tobą. * Ale powiedz mi Boże, tu w Niebie nie robiłem nic innego tylko śpiewałem i uśmiechałem się, to mi wystarczało, by być szczęśliwym ?? - Twój anioł będzie ci śpiewał i będzie się także uśmiechał do Ciebie każdego dnia ... I będziesz czuł jego anielska miłość i będziesz szczęśliwy. * A jak będę rozumiał, kiedy ludzie będą do mnie mówili, jeśli nie znam języka, którym posługują się ludzie ?? - Twój anioł powie Ci więcej pięknych i słodkich słów niż kiedykolwiek słyszałeś i z wielką cierpliwością i troską będzie uczył Cię mówić. * A co będę miał zrobić, kiedy będę chciał porozmawiać z Tobą, Boże ?? - Twój anioł złoży Twoje rączki i nauczy Cię jak się modlić. * Słyszałem, że na ziemi są też źli ludzie. Kto mnie ochroni ?? - Twój anioł będzie cię chronił nawet jeśli miałby ryzykować własnym życiem. * Ale będę zawsze smutny, ponieważ nie będę Ciebie, Boże więcej widział ... - Twój anioł będzie wciąż mówił Tobie o Mnie i nauczy Cię jak do Mnie wrócić. Chociaż ja i tak będę zawsze najbliżej Ciebie ... W tym czasie w Niebie panował duży spokój, ale już dochodziły głosy z ziemi i Dziecię w pośpiechu cicho zapytało: * Boże, jeśli już zaraz mam tam podążyć, powiedz mi proszę imię mojego anioła ... - Imię Twojego anioła nie ma znaczenia ... Będziesz do niego wołał : "Mamusiu" Ogromne gratulacje no i oczywiście czekamy na zdjęcia...:D:D:D Mówiłam że mi sie sniło że kilka dziewczyn urodzilo to która jeszcze....?!? Cocci śliczny ten zestawik buziaczekk - 2009-02-17 13:15 Dot.: Finał czy też never ending story:) Mamusie marcowo-kwietniowe 2009 IV Jastinada skad ci wyszlo ze tydzien i dzien ciazy w ktorym urodzilam to 35 t 4 d ?? to byl dokladnie 34 t 3 d mozesz zmienic czyli skonczone 34 tygodnie i 3 dni w ksiazeczce dziecka mam wpisane ze porod odbył sie w 34 tygodniu ciazy SoNeRa - 2009-02-17 13:21 Dot.: Finał czy też never ending story:) Mamusie marcowo-kwietniowe 2009 IV biorę się za nadrabianie - mąż wyszedł do pracy to mam czas na wizaż:) PS dziś mamy 2 rocznicę zaręczyn- ale świętowanie w weekend będzie:) raspberry69 - 2009-02-17 13:25 Dot.: Finał czy też never ending story:) Mamusie marcowo-kwietniowe 2009 IV Cytat: Napisane przez Charlotte (Wiadomość 11020353) No coś Ty, nie lubisz śniegu? Ja lubię, jak jest bialutko, albo zieloniutko, natomiast wiosenną i jesienną, a tym bardziej zimową pluchę - nie za bałdzo :( 3200 :crazy: marzenie :ehem: Tzn lubie:o ale nie kiedy musze w gumiakach i brzuchem latac z moja psinka :> moze bedzie wygodniej bez tej kuleczki Tak 3200 :D mysle ze to w sam raz:jupi: Cytat: Napisane przez Sznapi (Wiadomość 11020458) Dzien dobry wszystkim :cmok: Gratuluje wszystkim mamusiom ktore juz maja swoje szkraby przy sobie W niedziel 15 lutego o 6:10 urodzilam zdrowego Krystianka SN waga 3280:jupi: Z niecierpliwoscia czekam na reszte dziewczyn. Trzymajcie sie... to juz tuz, tuz:cmok: Tak przy okazji szliczny wierszyk czytalam, pewnie juz go znacie. Dopiero jak trzymalam synka na raczkach to wzruszylam sie az do lez czytajac go. GRATULACJE:jupi::jupi::ju pi: Cytat: Napisane przez Judy_21 (Wiadomość 11020832) wiecie co, nawet tak dużo nie nastukałyście :D Ale nawet na to nie mam siły .... Wpadłam tylko się przywitać i chyba położę się na chwilkę....starość nie radość... Synek o mały włos nie zemdlał, dwa razy go mąż podtrzymywał (kurde pięć :baba: dużych fiolek krwi mu pobrali :baba:) to dorosłemu robi się słabo, a co dopiero dziecku :baba: Zwymiotował śniadanie.... po czym powlokliśmy się do domku... Szkoda gadać, ale był dzielny :D wytrzymał do końca, chociaż musiała mu się wkłuwać po raz drugi, bo z jednej nie wyciągnęła odpowiedniej ilości krwi :baba: :> bo ja tu ci obiecalam, ze bede pilnowac :D:diabelek: Jesu az tak wymeczyli ci synka:eek: 5 fiolek?????? :mdleje: rudalbn - 2009-02-17 13:27 Dot.: Finał czy też never ending story:) Mamusie marcowo-kwietniowe 2009 IV coś dzisiaj mało skrobiecie .... nie staracie się coś :p: jastinada - 2009-02-17 13:28 Dot.: Finał czy też never ending story:) Mamusie marcowo-kwietniowe 2009 IV dziewczynki :) prąd mam i wybaczcie że nie odpisze Wam wszystkim,pogratuluję tylko nasztępnej szczęśliwej mamusi:) Gratulacje Sznapi:) bardzo się cieszę :jupi: teraz prosimy Sznapi i Sije o skrót z porodu:) a właśnie mówiłąm do Raspi:),że szybkie w pisaniu,szybkie w rodzeniu,nie ma widze opiepszania się u nas na wątku:) i co Alkamor??czujesz że jeszcze bliżej??:eek: Amazonia23 - 2009-02-17 13:40 Dot.: Finał czy też never ending story:) Mamusie marcowo-kwietniowe 2009 IV Cytat: Napisane przez SoNeRa (Wiadomość 11021253) biorę się za nadrabianie - mąż wyszedł do pracy to mam czas na wizaż:) PS dziś mamy 2 rocznicę zaręczyn- ale świętowanie w weekend będzie:) Gratuluje 2 rocznicy...:winko: SoNeRa - 2009-02-17 13:44 Dot.: Finał czy też never ending story:) Mamusie marcowo-kwietniowe 2009 IV cholera opisałam się tyle i mnie z neta wywaliło i wszystko stracone:( więc po krótce: raspi - fajnie, że lepiej z zębem a cena za jego zrobienie to koszmar!!! amazonia - super awatarek!!! cocci- Twój chomik - boję się go - jakiś taki duży:) co do zabawy Twoich pociech to super aż się wzruszyłam fajną masz tę gromadkę:) memi - fajnie napisane o tym układaniu dziecka - ściagnełam ten poradnik właśnie ale kurka to takie trudne się wydaje na tych obrazkach nie wiem czy ja sobie poradzę!! emilka - dobrze, że siostrze się nic nie stało idę dalej czytać:) dabbek - 2009-02-17 13:48 Dot.: Finał czy też never ending story:) Mamusie marcowo-kwietniowe 2009 IV Cytat: Napisane przez miss.hot (Wiadomość 11006379) No i mam wieści: Sija urodziła - oto sms "Hej. Ania urodziła się sn bez znieczulenia o 15:15, ma 50 cm i 2660g. Odpoczywamy. Pozdrowionka" :jupi::jupi: :oklaski::oklaski: Gratulacje dla kolejnej 'rozwiązanej' mamusi!! :oklaski: Przez tą Waszą 'płodność' mam do nadrobienia kolejne 10 stron i ciekawe jak mam to zrobić jak ciągle nowe posty się pojawiają :confused: Mam do Was pytanie odnośnie ruchów maleństw. W którym miejscu najmocniej czujecie kopniaki? Bo usiłuję połapać się co jest gdzie ułożone :P ale jakoś nie mogę. Wcześniej czułam wyraźne kopniaki w dole brzucha centralnie na pęcherz, a teraz to bardziej z prawej strony u góry brzucha, aż mi się taka gulka pod skórą mała pojawia pewnie nóżka bądź rączka albo całkiem w dole brzucha po lewej stronie. Chyba tak często dzidziuś się nie przekręca, bo trochę już ciasno jest :confused: Już bym wolała mieć cc i dokłądnie wiedzieć kiedy to nastąpi, bo zaczynam się stresować a przez to się źle czuję. Na dodatek nie chcą mi ustalić terminu obrony lic. i już nie mam siły do sekretariatu wydzwaniać i prosić o pośpiech. No chyba powinni zrozumieć, że nie ma na co czekać. Najwyżej zacznę rodzić ze stresu przed komisją i wtedy to im będzie łyso ;) Sznapi dla Ciebie też ogromne gratulacje!! jastinada - 2009-02-17 13:52 Dot.: Finał czy też never ending story:) Mamusie marcowo-kwietniowe 2009 IV Amazonia faktycznie avatarek słodziutki:) Dabbek oprócz Siji jeszcze jedną mamy mamę Sznapi:) a z tym ciśnięciem w brzuszku to mnie ciśnie w lewe żebra pupa, w prawe nózki a w pęcherz głowka:) raspberry69 - 2009-02-17 13:55 Dot.: Finał czy też never ending story:) Mamusie marcowo-kwietniowe 2009 IV Cytat: Napisane przez rudalbn (Wiadomość 11021356) coś dzisiaj mało skrobiecie .... nie staracie się coś :p: No wlasnie :> rubalbn musisz nam pomoc ;) Cytat: Napisane przez SoNeRa (Wiadomość 11021661) cholera opisałam się tyle i mnie z neta wywaliło i wszystko stracone:( więc po krótce: raspi - fajnie, że lepiej z zębem a cena za jego zrobienie to koszmar!!! idę dalej czytać:) A co to ? Problemy z netem?:glasiu: Wiem, cena chyba dla bogatego niemca a nie przecietnej polki:eek::eek: Cytat: Napisane przez jastinada (Wiadomość 11021375) dziewczynki :) prąd mam i wybaczcie że nie odpisze Wam wszystkim,pogratuluję tylko nasztępnej szczęśliwej mamusi:) a właśnie mówiłąm do Raspi:),że szybkie w pisaniu,szybkie w rodzeniu,nie ma widze opiepszania się u nas na wątku:) Jasti co jest? Zmeczona?:cmok: Oj tak my to jakies super szybkie jestesmy:cool: co uwazam za nasza zalete:D SoNeRa - 2009-02-17 14:01 Dot.: Finał czy też never ending story:) Mamusie marcowo-kwietniowe 2009 IV Cytat: Napisane przez rudalbn (Wiadomość 11018559) Dzień dobry :hi: A co do męża to jest jeszcze szansa że nie pojedzie do poniedziałku będziemy walczyć dzisiaj podobno jakiś plutonowy się za niego wstawiał u dowódcy żeby nie musiał jechać - ale odpowiedź narazie brzmi "pomyślimy" więc czekam mam nadzieję że na dobre wieści ;) trzymam kciuki za pozytywny rozwój sytuacji:jupi: Cytat: Napisane przez Judy_21 (Wiadomość 11020832) wiecie co, nawet tak dużo nie nastukałyście :D Ale nawet na to nie mam siły .... Wpadłam tylko się przywitać i chyba położę się na chwilkę....starość nie radość... Synek o mały włos nie zemdlał, dwa razy go mąż podtrzymywał (kurde pięć :baba: dużych fiolek krwi mu pobrali :baba:) to dorosłemu robi się słabo, a co dopiero dziecku :baba: Zwymiotował śniadanie.... po czym powlokliśmy się do domku... Szkoda gadać, ale był dzielny :D wytrzymał do końca, chociaż musiała mu się wkłuwać po raz drugi, bo z jednej nie wyciągnęła odpowiedniej ilości krwi :baba: Teraz tylko czekać na wyniki i tyle. Uciekam spać. Przepraszam ale później postaram się nadrobić, dobrze??? Sznapi Gratulacje!!!! :jupi: :jupi: jejciuniu biedny mały:eek::( cocci - wózek wypas widziałam go w sklepie :) anvi - jaki wózek kupiłaś i gdzie zamawiałaś? sznapi wow gratuluję SoNeRa - 2009-02-17 14:07 Dot.: Finał czy też never ending story:) Mamusie marcowo-kwietniowe 2009 IV raspi - ja mam routera czy jakkolwiek się to nazywa piętro niżej i czasem jest u góry słaby zasięg i wtedy mnie wywala - zazwyczaj jak dużo na wizażu się opiszę;) babcia miała dziś badania i póki co nie jest najgorzej i wody chyba nie ma w płucach ale i tak coś z nimi jest nie tak :/ mają jej robić jeszcze badania - ogólnie jest bardzo osłabiona ale jest szansa, że będzie dobrze!!!Mam taką nadzieję!!Dzięki za kciukole:* dabbek - 2009-02-17 14:09 Dot.: Finał czy też never ending story:) Mamusie marcowo-kwietniowe 2009 IV Nie dość, że liczne posty to i porody ostatnio ;) jastinada u mnie na pęcherz to tak jakby rączki albo nóżki, bo to takie szybkie uderzenia. Wogóle cały brzuch mi sie krzywy zrobił teraz bo z prawej strony mam takie wybrzuszenie i to wg lekarza była główka własnie. Nic juz nie wiem. SoNeRa - 2009-02-17 14:11 Dot.: Finał czy też never ending story:) Mamusie marcowo-kwietniowe 2009 IV co do ułożenia to ja to dopiero mam zagadkę jak mi się wszystko w brzuchu kotłuję;)wczoraj na ktg godzinę nie mogli ustawić serduszek bo jeden się za drugim schował dopiero potem sie poruszały i zmieniły pozycję, że było ok:) jastinada - 2009-02-17 14:15 Dot.: Finał czy też never ending story:) Mamusie marcowo-kwietniowe 2009 IV No póki jeszcze nie wiedziałam jak dziecko jest ułożone to myślałam że mnie nogami po pęcherzu traktuje,a tu się okazało,że to głowa była:) więc ciężko chyba tak określić,a Ty kiedy masz dabbek USG?? gosiunia22 - 2009-02-17 14:16 Dot.: Finał czy też never ending story:) Mamusie marcowo-kwietniowe 2009 IV Cytat: Napisane przez kajaska87 (Wiadomość 11011826) Dziewczyny a czy wy tez macie jakby wiecej sluzu..? Dzis rano mialam mini potop:/ Wkraczam w 36 tydzien.. Tak jest, coraz więcej :ehem: Cytat: Napisane przez gabriellao0 (Wiadomość 11016645) coś Wam pokaże a plamki są aby nie było że tam jakaś erotyka czy cuś co potrafi moja Niunia z brzuchem zrobić Wow, ale widok:) :eek: Cytat: Napisane przez Sznapi (Wiadomość 11020458) Dzien dobry wszystkim :cmok: Gratuluje wszystkim mamusiom ktore juz maja swoje szkraby przy sobie W niedziel 15 lutego o 6:10 urodzilam zdrowego Krystianka SN waga 3280:jupi: GRATULACJE!!!!! Cytat: Napisane przez dabbek (Wiadomość 11021740) Mam do Was pytanie odnośnie ruchów maleństw. W którym miejscu najmocniej czujecie kopniaki? Bo usiłuję połapać się co jest gdzie ułożone :P Najmocniej czuję pod lewą piersią, dzisiaj na usg zapytam, co się tam znajduje. Niestety nie wiem, co się stało z moim żołądkiem, gdzieś mi zginął :rolleyes: Emilka, jak to dobrze, że siostrze nic poważnego się nie stało :jupi: Ja to bym wprowadziła ustawę, żeby zabierać samochody pijanym kierowcom, wstawić do komisu, a pieniądze przeznaczyć na ofiary wypadków i autostrady. :ehem: Lecę do wanny, trzymajcie kciuki za usg, żeby z Ninką wszystko było ok. (badanie mam dopiero po 19.00). SoNeRa - 2009-02-17 14:17 Dot.: Finał czy też never ending story:) Mamusie marcowo-kwietniowe 2009 IV a to perełka na dziś:) http://www.youtube.com/watch?v=VGcw5F_hgsM dabbek - 2009-02-17 14:23 Dot.: Finał czy też never ending story:) Mamusie marcowo-kwietniowe 2009 IV Cytat: Napisane przez jastinada (Wiadomość 11022268) No póki jeszcze nie wiedziałam jak dziecko jest ułożone to myślałam że mnie nogami po pęcherzu traktuje,a tu się okazało,że to głowa była:) więc ciężko chyba tak określić,a Ty kiedy masz dabbek USG?? No mnie lekarz mętlik w głowie zrobił bo przy badaniu stwwierdził, że czuje pośladki i że to na pewno nie jest główka, a że chodzę do niego prywatnie do przychodni gdzie on nie ma swojego sprzetu to mi od razu usg nie zrobił tylko kazał przyjść znowu 24 lutego lub 3 marca jeśli wcześniej nic się nie zacznie dziać, a na wszelki wypadek wypisał już skierowanie do porodu i gdyby coś to na gwałt do szpitala mam się zgłosić (on jest tam ordynatorem oddzialu gin-pol). Wolałabym już wiedzieć co mnie czeka, bo takie 'albo tak albo tak' jest najgorsze. SoNeRa Twoich odczuc to ja sobie nie moge wyobrazić ;) gosiunia22 gdyby nie zgaga która skądś sie pojawia to ja tez nie wiedzialabym ze mam jeszcze takie coś jak żołądek ;P emzeta - 2009-02-17 14:25 Dot.: Finał czy też never ending story:) Mamusie marcowo-kwietniowe 2009 IV Sznapi Gratulacje!!!!! :jupi::jupi::jupi: anadun - 2009-02-17 14:26 Dot.: Finał czy też never ending story:) Mamusie marcowo-kwietniowe 2009 IV Cytat: Napisane przez Sznapi (Wiadomość 11020458) Dzien dobry wszystkim :cmok: Gratuluje wszystkim mamusiom ktore juz maja swoje szkraby przy sobie W niedziel 15 lutego o 6:10 urodzilam zdrowego Krystianka SN waga 3280:jupi: Z niecierpliwoscia czekam na reszte dziewczyn. Trzymajcie sie... to juz tuz, tuz GRATULACJE :cmok: :jupi::jupi::jupi: ale to było... dwa dni temu, to Ty już w domu jesteś :eek: Cytat: Napisane przez cocci (Wiadomość 11020165) zadzwon, zadzwoń.. a Jane - no ja byłam zawiedziona, bo ten wózek jak na tak droga firmę zwyczajnie nie spełniał moich oczekiwań. Za mało się postarali. A graco jednak dopracowao każdy szczegól. Tylko nie podoba mi się, że w tylej budce, dokłądnie w pleckach, jest tylko siatka, może wiać, jak będzie zimno. ale ogólnie, to jest gites. Ztej folii śmiać mi sięchciało i chyba kupię jeszcze jedną Wózek się całkiem nieźle prezentuje, a modelka jeszcze lepiej ;) Cytat: Napisane przez Judy_21 (Wiadomość 11020832) Synek o mały włos nie zemdlał, dwa razy go mąż podtrzymywał (kurde pięć :baba: dużych fiolek krwi mu pobrali :baba:) to dorosłemu robi się słabo, a co dopiero dziecku :baba: Zwymiotował śniadanie.... po czym powlokliśmy się do domku... Szkoda gadać, ale był dzielny :D wytrzymał do końca, chociaż musiała mu się wkłuwać po raz drugi, bo z jednej nie wyciągnęła odpowiedniej ilości krwi :baba: Teraz tylko czekać na wyniki i tyle. Uciekam spać. Przepraszam ale później postaram się nadrobić, dobrze??? Biedactwo, wszystkich Was to pewnie wymęczyło :glasiu: Życzę dobrych wyników badań :cmok: Cytat: Napisane przez jastinada (Wiadomość 11021829) A a z tym ciśnięciem w brzuszku to mnie ciśnie w lewe żebra pupa, w prawe nózki a w pęcherz głowka:) A skąd wiesz co jest co? :confused: Mnie sie czasem coś wybrzusza pod żebrami, ale nie wiem czy to głowa czy pupa :rolleyes: Na ostatnim usg głowa była u góry jeszcze. Cytat: Napisane przez SoNeRa (Wiadomość 11022107) babcia miała dziś badania i póki co nie jest najgorzej i wody chyba nie ma w płucach ale i tak coś z nimi jest nie tak :/ mają jej robić jeszcze badania - ogólnie jest bardzo osłabiona ale jest szansa, że będzie dobrze!!!Mam taką nadzieję!!Dzięki za kciukole:* No to trzymamy dalej :kciuki::kciuki::kciuki: Cytat: Napisane przez SoNeRa (Wiadomość 11022175) co do ułożenia to ja to dopiero mam zagadkę jak mi się wszystko w brzuchu kotłuję;)wczoraj na ktg godzinę nie mogli ustawić serduszek bo jeden się za drugim schował dopiero potem sie poruszały i zmieniły pozycję, że było ok:) Ale ręce i nogi to im się chyba raczej nie zaplączą? :D:D:D POjechałam sobie do miasta bo pogoda ładna, a tu prosze od razu nam jedna rozpakowna mamusia przybyła :) Kupiłam mężowi wreszcie ten fartuch ochronny, który u nas trzeba mieć do szpitala. On się coś ostatnio o poród zaczyna dopytywać, jak to będzie itd. Może ktoś wie, gdzie można w necei jakiś opis znaleźć, jakiś poradnik dla taty, czy coś?:confused: My niestety nie możemy na szkołę rodzenia chodzić :( Oczywiście nie mogłam wrócić z zakupów bez jakiegoś drobiazgu dla maleństwa ;) a przy okazji jeszcze paklanki kupiłam. Idę coś zjeść, a potem film sobie obejrzę Szaleństwa Majki Skowron pamietam go sprzzed wielu lat :) raspberry69 - 2009-02-17 14:26 Dot.: Finał czy też never ending story:) Mamusie marcowo-kwietniowe 2009 IV Sonera, to juz wszystko jasne, czemu net szwankuje:ehem:;) Gosiunia tzrymamy kciuki :kciuki: jastinada - 2009-02-17 14:29 Dot.: Finał czy też never ending story:) Mamusie marcowo-kwietniowe 2009 IV No to wiesz Dabbek coś z tym lekarzem jest nie ok...powinien Ci zrobić to USG wcześniej właśnie po to,żeby wiedzieć jak jest dziecko ułożone,a co by było gdybyś przyjechała z rozwarciem na 8 cm u dzieckiem odwórconym pośladkami już w kanale rodnym??oczywiście na pewno tak nie będzie,ale ja bym na Twoim miejscu gdziekolwiek zrobiła USG... Gosiunia czekamy na wieści z wizyty:) SoNeRa coś mi nie idzie,mam dziś słaby net,a jak tak lubię filmiki od Ciebie:) Amazonia23 - 2009-02-17 14:29 Dot.: Finał czy też never ending story:) Mamusie marcowo-kwietniowe 2009 IV Cytat: Napisane przez dabbek (Wiadomość 11021740) Gratulacje dla kolejnej 'rozwiązanej' mamusi!! :oklaski: Przez tą Waszą 'płodność' mam do nadrobienia kolejne 10 stron i ciekawe jak mam to zrobić jak ciągle nowe posty się pojawiają :confused: Mam do Was pytanie odnośnie ruchów maleństw. W którym miejscu najmocniej czujecie kopniaki? Bo usiłuję połapać się co jest gdzie ułożone :P ale jakoś nie mogę. Wcześniej czułam wyraźne kopniaki w dole brzucha centralnie na pęcherz, a teraz to bardziej z prawej strony u góry brzucha, aż mi się taka gulka pod skórą mała pojawia pewnie nóżka bądź rączka albo całkiem w dole brzucha po lewej stronie. Chyba tak często dzidziuś się nie przekręca, bo trochę już ciasno jest :confused: Już bym wolała mieć cc i dokłądnie wiedzieć kiedy to nastąpi, bo zaczynam się stresować a przez to się źle czuję. Na dodatek nie chcą mi ustalić terminu obrony lic. i już nie mam siły do sekretariatu wydzwaniać i prosić o pośpiech. No chyba powinni zrozumieć, że nie ma na co czekać. Najwyżej zacznę rodzić ze stresu przed komisją i wtedy to im będzie łyso ;) Sznapi dla Ciebie też ogromne gratulacje!! Mam dosłownie tak samo i lekarka mi mowila ze pod zebra nozki glowka na pecherz a tam na dole czesto czkawe czuje. raspberry69 - 2009-02-17 14:30 Dot.: Finał czy też never ending story:) Mamusie marcowo-kwietniowe 2009 IV anadun a co dla maluszka kupilas?:> Wiecie co dziewczyny:eek::eek::eek: snila mi sie dzis w nocy ANVI!:eek: jak sie obudzilam to uwierzyc nie moglam:eek: gosiunia22 - 2009-02-17 14:32 Dot.: Finał czy też never ending story:) Mamusie marcowo-kwietniowe 2009 IV Cytat: Napisane przez SoNeRa (Wiadomość 11022107) babcia miała dziś badania i póki co nie jest najgorzej i wody chyba nie ma w płucach ale i tak coś z nimi jest nie tak :/ mają jej robić jeszcze badania - ogólnie jest bardzo osłabiona ale jest szansa, że będzie dobrze!!!Mam taką nadzieję!!Dzięki za kciukole:* :jupi::jupi: Kamień z serca! :cmok: jastinada - 2009-02-17 14:33 Dot.: Finał czy też never ending story:) Mamusie marcowo-kwietniowe 2009 IV Cytat: Napisane przez anadun (Wiadomość 11022512) \ A skąd wiesz co jest co? :confused: Mnie sie czasem coś wybrzusza pod żebrami, ale nie wiem czy to głowa czy pupa :rolleyes: Na ostatnim usg głowa była u góry jeszcze. no ja mam USG co 3-4 tygodnie i na ostatnich dwóch właśnie tak wyła ułożona,a czuję pod ręką pod lewymi biodrami soć dużego,to nie mogą być nóżki,głowa albo pupa,ale głowa jest na dole,wiec tylko pupa pozostaje,a z drugiej strony czyli prawe zebra to czuję jak moje dziecko "chodzi" sobie nóżkami po ścianie macicy:) a Ty kiedy Andun masz USg?? SoNeRa - 2009-02-17 14:36 Dot.: Finał czy też never ending story:) Mamusie marcowo-kwietniowe 2009 IV Cytat: Napisane przez dabbek (Wiadomość 11022455) No mnie lekarz mętlik w głowie zrobił bo przy badaniu stwwierdził, że czuje pośladki i że to na pewno nie jest główka, a że chodzę do niego prywatnie do przychodni gdzie on nie ma swojego sprzetu to mi od razu usg nie zrobił tylko kazał przyjść znowu 24 lutego lub 3 marca jeśli wcześniej nic się nie zacznie dziać, a na wszelki wypadek wypisał już skierowanie do porodu i gdyby coś to na gwałt do szpitala mam się zgłosić (on jest tam ordynatorem oddzialu gin-pol). Wolałabym już wiedzieć co mnie czeka, bo takie 'albo tak albo tak' jest najgorsze. SoNeRa Twoich odczuc to ja sobie nie moge wyobrazić ;) gosiunia22 gdyby nie zgaga która skądś sie pojawia to ja tez nie wiedzialabym ze mam jeszcze takie coś jak żołądek ;P ja też nie wiem co z moim żołąkiem no ale gdzieś tam na pewno jest:) zgadzam się z Tobą, że najgorzej to tak gdybać jak to będzie - najlepiej wiedzieć co i jak ale nie martw się jakkolwiek będzie, będzie dobrze!! Cytat: Napisane przez anadun (Wiadomość 11022512) GRATULACJE :cmok: :jupi::jupi::jupi: ale to było... dwa dni temu, to Ty już w domu jesteś :eek: Wózek się całkiem nieźle prezentuje, a modelka jeszcze lepiej ;) Biedactwo, wszystkich Was to pewnie wymęczyło :glasiu: Życzę dobrych wyników badań :cmok: A skąd wiesz co jest co? :confused: Mnie sie czasem coś wybrzusza pod żebrami, ale nie wiem czy to głowa czy pupa :rolleyes: Na ostatnim usg głowa była u góry jeszcze. No to trzymamy dalej :kciuki::kciuki::kciuki: Ale ręce i nogi to im się chyba raczej nie zaplączą? :D:D:D POjechałam sobie do miasta bo pogoda ładna, a tu prosze od razu nam jedna rozpakowna mamusia przybyła :) Kupiłam mężowi wreszcie ten fartuch ochronny, który u nas trzeba mieć do szpitala. On się coś ostatnio o poród zaczyna dopytywać, jak to będzie itd. Może ktoś wie, gdzie można w necei jakiś opis znaleźć, jakiś poradnik dla taty, czy coś?:confused: My niestety nie możemy na szkołę rodzenia chodzić :( Oczywiście nie mogłam wrócić z zakupów bez jakiegoś drobiazgu dla maleństwa ;) a przy okazji jeszcze paklanki kupiłam. Idę coś zjeść, a potem film sobie obejrzę Szaleństwa Majki Skowron pamietam go sprzzed wielu lat :) oj w UK to można wyjść ze szpitala po urodzeniu i tego samego dnia haha tak tu mają:):confused: a co do zapłątania to nie ma szans bo są w osobnych workach owodniowych:) Cytat: Napisane przez jastinada (Wiadomość 11022567) No to wiesz Dabbek coś z tym lekarzem jest nie ok...powinien Ci zrobić to USG wcześniej właśnie po to,żeby wiedzieć jak jest dziecko ułożone,a co by było gdybyś przyjechała z rozwarciem na 8 cm u dzieckiem odwórconym pośladkami już w kanale rodnym??oczywiście na pewno tak nie będzie,ale ja bym na Twoim miejscu gdziekolwiek zrobiła USG... Gosiunia czekamy na wieści z wizyty:) SoNeRa coś mi nie idzie,mam dziś słaby net,a jak tak lubię filmiki od Ciebie:) no to nie jest jeszcze takie the best ale może być :) Cytat: Napisane przez raspberry69 (Wiadomość 11022600) anadun a co dla maluszka kupilas?:> Wiecie co dziewczyny:eek::eek::eek: snila mi sie dzis w nocy ANVI!:eek: jak sie obudzilam to uwierzyc nie moglam:eek: no nie pojawiła się dziś u nas :) anadun - 2009-02-17 14:36 Dot.: Finał czy też never ending story:) Mamusie marcowo-kwietniowe 2009 IV Cytat: Napisane przez raspberry69 (Wiadomość 11022600) anadun a co dla maluszka kupilas?:> Wiecie co dziewczyny:eek::eek::eek: snila mi sie dzis w nocy ANVI!:eek: jak sie obudzilam to uwierzyc nie moglam:eek: Kupiłam "tylko" 2 pary śpioszków, jedne półśpioszki, białe body i bluzeczkę ;) Chyba nie pokażę mężowi, bo już miałam nie robić zakupów :o Zanim odpisze, to tu już kilka kolejnych postów:D USG to moja ginka na razie nie przewiduje, dopiero przed samym porodem :( ale moze jutro da się naciągnąć jak pojęczę ze się boję tego ułożenia :rolleyes: i przy okazji perełka ode mnie: http://www.youtube.com/watch?v=fZn2f...eature=related alkamor - 2009-02-17 14:41 Dot.: Finał czy też never ending story:) Mamusie marcowo-kwietniowe 2009 IV Cytat: Napisane przez Wiolka1984 (Wiadomość 11017442) aha, a mi TŻ robi sok przecierowy i zawsze dodaje buraki własnie bo jest w nich zelazo. No jak mi sie przypomnialo to go dzis poprosze o taki soczek bo jest pyszny a juz nie pilam kilka dni. ten załącznik boski :hahaha::hahaha: Cytat: Napisane przez Sznapi (Wiadomość 11020458) Dzien dobry wszystkim :cmok: Gratuluje wszystkim mamusiom ktore juz maja swoje szkraby przy sobie W niedziel 15 lutego o 6:10 urodzilam zdrowego Krystianka SN waga 3280:jupi: Z niecierpliwoscia czekam na reszte dziewczyn. Trzymajcie sie... to juz tuz, tuz:cmok: Moje gratulacje!! Ale właśnie...któraś z dziewczyn już pisała...przecież to było dwa dni temu??:confused: Cytat: Napisane przez raspberry69 (Wiadomość 11019316) Charlotte az tyle sniegu macie?:eek: ja sie modle zeby do nas nie dotarlo :cry: Masz racje :) w sumie lekarz mi juz oznajmil, ze moja nie powinna byc wieksza niz 3200 podczas porodu. A mnie znowu powiedziała ostatnio, że wydaje jej się, że dzidzia będzie spora:D Cytat: Napisane przez jastinada (Wiadomość 11021375) i co Alkamor??czujesz że jeszcze bliżej??:eek: niee....po wczorajszych boleściach dzisiaj lepiej i czuje się normalnie :D raspberry69 - 2009-02-17 14:42 Dot.: Finał czy też never ending story:) Mamusie marcowo-kwietniowe 2009 IV Cytat: Napisane przez SoNeRa (Wiadomość 11022704) no nie pojawiła się dziś u nas :) Nawet nie strasz :mdleje: Ciesze sie,ze z babcia lepiej:cmok: Cytat: Napisane przez anadun (Wiadomość 11022712) Kupiłam "tylko" 2 pary śpioszków, jedne półśpioszki, białe body i bluzeczkę ;) Chyba nie pokażę mężowi, bo już miałam nie robić zakupów :o Zanim odpisze, to tu już kilka kolejnych postów:D :> hahah skad ja to znam :D SoNeRa - 2009-02-17 14:49 Dot.: Finał czy też never ending story:) Mamusie marcowo-kwietniowe 2009 IV Cytat: Napisane przez anadun (Wiadomość 11022712) Kupiłam "tylko" 2 pary śpioszków, jedne półśpioszki, białe body i bluzeczkę ;) Chyba nie pokażę mężowi, bo już miałam nie robić zakupów :o Zanim odpisze, to tu już kilka kolejnych postów:D USG to moja ginka na razie nie przewiduje, dopiero przed samym porodem :( ale moze jutro da się naciągnąć jak pojęczę ze się boję tego ułożenia :rolleyes: i przy okazji perełka ode mnie: http://www.youtube.com/watch?v=fZn2f...eature=related uu biedna laska:cool: ja mam następne usg za 2 tygodnie o ile do niego doczekamy w 3paku;) Jaga1111 - 2009-02-17 14:50 Dot.: Finał czy też never ending story:) Mamusie marcowo-kwietniowe 2009 IV Cytat: Napisane przez memi (Wiadomość 11016796) gabriella ale sie mala wybrzuszyla :rolleyes: Ja wczoraj mialam dolek ciazowy. Mialam naprawde dosc, bylo mi ciezko nosic ten brzuch, (szkoda, ze nie mozna na chwile TZowi oddac do ponoszenia) stekalam przy schylaniu, podnosszeniu byle czego, myciu naczyn, i ze nie mam sily na seks (a ochote mam). Az sie poryczalam. Dzis juz lepiej. OJJ bediactwo z ciebie....:cmok: i ze mnie tez bo mnie tez juz ciezko jest.... Cytat: Napisane przez jastinada (Wiadomość 11016877) Jagódka popatrz jak ten mąż Cie kocha.Na prawdę super miał pomysł z tymi kwiatami:) NO wiem ze mnie kocha Justynko:) I ja tez go bardzooo kocham:) tylko czasem nie wkurza...hehehhe:) Cytat: Napisane przez Sznapi (Wiadomość 11020458) Dzien dobry wszystkim :cmok: Gratuluje wszystkim mamusiom ktore juz maja swoje szkraby przy sobie W niedziel 15 lutego o 6:10 urodzilam zdrowego Krystianka SN waga 3280:jupi: Z niecierpliwoscia czekam na reszte dziewczyn. Trzymajcie sie... to juz tuz, tuz" GRATULACJE:):):cmok::cmok ::cmok: HEjka laseczki:) ja sie czuje wysmienice nic mnie nei boli troszke ciezko mi ejst ale oki.....i jak szczerze to moge juz rodzic bo mam sile heheh:):) Pozdrawiam:) alkamor - 2009-02-17 14:52 Dot.: Finał czy też never ending story:) Mamusie marcowo-kwietniowe 2009 IV Cytat: Napisane przez Jaga1111 (Wiadomość 11022957) ja sie czuje wysmienice nic mnie nei boli troszke ciezko mi ejst ale oki.....i jak szczerze to moge juz rodzic bo mam sile heheh:):) Pozdrawiam:) Oj tak...siła to się do tego przyda :p: jastinada - 2009-02-17 14:57 Dot.: Finał czy też never ending story:) Mamusie marcowo-kwietniowe 2009 IV Cytat: Napisane przez raspberry69 (Wiadomość 11022820) :> hahah skad ja to znam :D ja też mojemu już nie pokazuję co kupiłam,a jak pyta:skąd to masz? to odpowiadam : aaaaaa już dawno to kupiłam,nie pamiętasz??:eek: Anadun pojojcz trochę o to USG bo sama jestem ciekawa:) a poza tym powinno być tak ,że jak chcesz uSG to ma Ci lekarz zrobić i tyle,nie?? a ten film.... ale mi żal tej kobiety,taki mogli tworzyć piękny związek :hahaha: A wiecie co tak trochę ze statystyk:) mamy 2 chłopców,dziweczynka,dwóc h chłopców,dziewczynka,to teraz kolej na chłopca:) szykujcie się mamy dziewczynek,bo jak mi się wydaje,że ma sie teraz chłopiec urodzić to rodzi sie dziewczynka:) Strona 24 z 146 • Wyszukano 4985 postów • 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10, 11, 12, 13, 14, 15, 16, 17, 18, 19, 20, 21, 22, 23, 24, 25, 26, 27, 28, 29, 30, 31, 32, 33, 34, 35, 36, 37, 38, 39, 40, 41, 42, 43, 44, 45, 46, 47, 48, 49, 50, 51, 52, 53, 54, 55, 56, 57, 58, 59, 60, 61, 62, 63, 64, 65, 66, 67, 68, 69, 70, 71, 72, 73, 74, 75, 76, 77, 78, 79, 80, 81, 82, 83, 84, 85, 86, 87, 88, 89, 90, 91, 92, 93, 94, 95, 96, 97, 98, 99, 100, 101, 102, 103, 104, 105, 106, 107, 108, 109, 110, 111, 112, 113, 114, 115, 116, 117, 118, 119, 120, 121, 122, 123, 124, 125, 126, 127, 128, 129, 130, 131, 132, 133, 134, 135, 136, 137, 138, 139, 140, 141, 142, 143, 144, 145, 146 |
Marzec, kwiecień nam nastały, byśmy szkraby przywitały - wiosenne bobasy 2009
Bo razem damy siłę :) Wakacje 2009
buty CCC kolekcja wiosna 2009
Ciuchy xs-l,buty 36-38,h&m,nike,house,cropp,t ommy hilfiger
ooOObielizna, buty, spodnie ... małe rozmiarki!! OOoo
Jaką książkę możecie mi polecić? (wątek zbiorczy)
Ocena pielęgnacji początkujących z filtrami, kwasami i generalnie biochemią
Spodnie Stradivarius , prawie nowe!
naturalne loki, loczki, fale i ich pielęgnacja cz II
co wcinasz / pałaszujesz / pożerasz teraz przed monitorem? cz. V
|
Free website template provided by freeweblooks.com |