Finał czy też never ending story:) Mamusie marcowo-kwietniowe 2009 IV
cocci - 2009-02-18 13:12
Dot.: Finał czy też never ending story:) Mamusie marcowo-kwietniowe 2009 IV
Cytat:
Napisane przez gabriellao0 (Wiadomość 11032615) Cocci
Dziewczyny
ja byłam wczoraj u tej "świeżej mamy" i ona mi powiedziała "zapamiętaj z której strony czujesz rączki i nóżki, bo położne pytają" :confused: ale po co to nie wie bo mówi, że ona jakoś nie wiedziała gdzie czuła bardziej ruchy rąk i nóg i jak odpowiedziała, że nie wie to niby położna wzruszyła ramionami i powiedziała
JA CHCIAŁAM POMÓC ALE SKORO PANI NIE WIE :mad:.
hmmmmmmmmmmmmmmmmmmmm
A w czym to niby ma pomóc??? :confused: :confused: :confused: ogólnie jest tak, jak dziewczyny pisały, ze połozna pomaga dziecku sie obrocic. Bo normalnie, to jest tak. jak leżysz na plecahc, to dziecko lezy albo na 1 albo na 2 boku swoim. A w trakcie porodu robi siup i ląduje pleckami do Twojego brzucha. czasmi sie zdarza, ze aż do fazy parcie się nie odkręci i wtedy wkracza połozna.
ALE - to, jak jest ułożone dziecko, to ona powinna złapac jak tylko zacznie Cie chociażby do ktg podłaczać. Niemówiąc o tym, że po obmacaniu brzuch apowinna mieć pełny obraz sytualcji...
Cytat:
Napisane przez Anvi (Wiadomość 11033594)
To ide rozerwac pudlo :D
A nie! Najpierw ide cos zjesc :rolleyes: no i jak ten wózio????
Cytat:
Napisane przez Tim3Pink (Wiadomość 11033673) a teraz cos o mnie :rolleyes:
kurcze takie mam skurcze ostatnio, ze juz myslalam ze rodzic bede co noc budze tż bo wtedy mnie lapia najmocniejsze jak ide do kibelka i mowie, ze chyba rodze a on na rowne nogi co??? hehe no i tak codziennie :rolleyes: kurcze moglo by sie to zaczac już na dobre!
a jak mi nogi spuchły :( kregoslup mnie boli jak leze na plecach a tam ja juz chce rodzic :ehem: jejku, ogromniasty przytulas dla Ciebie, bo ja wiem, przez co przechodzisz! i modlę sie, żeby w te ciąży mi to zostało oszczędzone.... POwiedz ginowi koniecznie przy wizycie, labo przy ktg, żeby się może zdecydowali na wywołanie szybsze...
Cytat:
Napisane przez betty* (Wiadomość 11033683) Witam! Nie mam szans wszystkiego nadrobić, bo strasznie się rozpisałyście :) Gratuluję wszystkim świeżo upieczonym mamusiom :)
Niestety nie jest mi dane jednak z Wami tu dłużej przebywać :( bo od jutra idę do szpitala :( niestety pogorszyły mi się wyniki i muszą mi zrobić dodatkowe badania (pisałam już wcześniej chyba, że mam cholestazę ciążową) Mam jednak nadzieje, że będą na tyle dobre, że nie będę musiała wcześniej rodzić,zostały mi jeszcze 3 tygodnie więc trzymajcie kciuki, żeby moja mała jeszcze mogła sobie w brzuszku posiedzieć. Dzisiaj jeszcze jadę na ostatni egzamin i mam nadzieje, że uda mi się go pozytywnie załatwić!
Może uda mi się jeszcze wieczorkiem do Was zajrzeć. Pozdrawiam powodzonka życze i wierzę, ze będzie dobrze!
Cytat:
Napisane przez monix0 (Wiadomość 11034255) Pojęcia nie mam:-(
Idę z mama do ginekologicznego szpitala, zeby to sprawdzic....niechce w nim rodzic wiec mam nadzieje ze mnie puszcza w razie czego do innego!
Prosze trzymac kciuki!Jesli mnie dlugo nie bedzie to znaczy ze zostałam:mdleje::mdleje:: mdleje::mdleje::mdleje:
Termin mam na 4 marzec.... monix wcieła sie w kolejkę :D:D:D
a tak przy okazji - czyste wody nie mają barwy rzadnej. Tylko specyficzny zapach. POdejrzewam, że gdyby to był mocz, to by monix to odczuła wyraźnei, szczegolnie taki z nocy... No i potem w kibelku była... COs czuje, ze się rozpakowywuje ;)
Cytat:
Napisane przez rudalbn (Wiadomość 11034698) Z nowych wieści: Mężuś zostaje na miejscu nie jedzie na poligon :jupi::jupi::jupi: o! i superaśno!!!! czemu zmienili zdanie?
Cytat:
Napisane przez rudalbn (Wiadomość 11035155) ....i nie straszcie mnie że te terminy z USG nie są prawidłowe :mad: bo mi z miesiączki wychodzi 17.03 a z USG 17.04 i niby ten miesiąc różnicy się przy każdym USG utrzymuje więc proszę mnie nie straszyć bo sama kurcze nie wiem kiedy rodzę :mur: słuchaj, jełsi tak Ci wyszło na pierwszych usg, tych do 12go tyg, to ten z usg jest prawidłowy.
judy - no juz za drugim razem folia założona była raz-dwa. więc taka straszna nei jest, ale fakt, pierwsze wrażenie okropne!
masako - witaj!!!!!
ja ide ciut poplątac welny, nie pszcie za dużo, ciom?
Judy_21 - 2009-02-18 13:13
Dot.: Finał czy też never ending story:) Mamusie marcowo-kwietniowe 2009 IV
Cytat:
Napisane przez alkamor (Wiadomość 11036552) Kurde...właśnie zerknęłam na tabelę rozmiarów stanika i z tego wychodzi, ze powinnam sobie kupic rozmiar miseczki F albo G ?????????chyba ich popieprzyło :eek: Ja już dawno mówiłam: DWA BERETY razem zszyć :hahaha: :hahaha:
P.S. mąż mi kazał spakować torbę do szpitala :kwasny:
Ja coś czuję nie wytrzymam do terminu... no to idę się pakować :cry:
alkamor - 2009-02-18 13:17
Dot.: Finał czy też never ending story:) Mamusie marcowo-kwietniowe 2009 IV
Cytat:
Napisane przez Judy_21 (Wiadomość 11037193) Ja już dawno mówiłam: DWA BERETY razem zszyć :hahaha: :hahaha:
P.S. mąż mi kazał spakować torbę do szpitala :kwasny:
Ja coś czuję nie wytrzymam do terminu... no to idę się pakować :cry: Mój jak usłyszał, ze najpierw jedna od nas urodziła, potem druga...to zaczął się mnie o dziwne rzeczy podpytywać...a jak powiedziałam, że zanka urodziła to mi też kazał torbę zacząć pakować :):)
A z tym stanikiem to ja nie wiem co mam zrobić :noniewiem:
Anvi - 2009-02-18 13:17
Dot.: Finał czy też never ending story:) Mamusie marcowo-kwietniowe 2009 IV
Judy nie marudz tylko sie pakuj! :D Bo jak cie nagle wezmie to zamiast swojej koszuli dostaniesz szpitalną z wielkim rozcięciem na pupie i będzie wstyd :p:
Zdjec nie wklejam bo mi aparat padl 2 dni temu i od tamtej pory jeszcze go nie aladowalam :rolleyes: Ale wozek mnie rozczarowal - stoi i sie patrzy na mnie, ja na niego i czekamy na małżona. Jak sie sobie nie spodobamy to go odeśle jutro :ehem: Prowadzi sie leciutko ale oparcie sie do d... sklada :mad: Zobaczymy :)
Ide zupe pieczarkową gotować :-p
SoNeRa - 2009-02-18 13:19
Dot.: Finał czy też never ending story:) Mamusie marcowo-kwietniowe 2009 IV
Cytat:
Napisane przez Judy_21 (Wiadomość 11037193) Ja już dawno mówiłam: DWA BERETY razem zszyć :hahaha: :hahaha:
P.S. mąż mi kazał spakować torbę do szpitala :kwasny:
Ja coś czuję nie wytrzymam do terminu... no to idę się pakować :cry: judy ten wax mozna dostać za granicą czy tylko w pl?i jak się go stosuje ?nigdy o nim nie slyszalam a mam bardzo dlugie wlosy i pewnie po porodzie bedzie z nich sieczka jak hormony przestana upiekszac nasza urode:D
raspberry69 - 2009-02-18 13:20
Dot.: Finał czy też never ending story:) Mamusie marcowo-kwietniowe 2009 IV
Cytat:
Napisane przez Charlotte (Wiadomość 11033249) No dokładnie :) A nie wiem czemu, ale jakoś nie czuję potrzeby obklejania wszystkiego naokoło dziecinnymi naklejkami, czy tapetowania ścian. Ale oczywiście nie potępiam tych, którzy to robią. Każdy jest inny :crazy:
A też mam sporo ubranek od koleżanki, ale leżą w siatce niewyprane i niewyprasowane. Jak będą potrzebne, to pomyślę ja mam plan polamowac dziecku pokuj razem ze mna :D jak juz bedzie starsze:ehem:
Cytat:
Napisane przez anadun (Wiadomość 11033498) A skąd masz taki pomysł, że się przeterminujesz? :>
Bo chce urodzic wczesniej:D wiec sadze ze sie przeterminuje razem z Jastinada :cry:
Cytat:
Napisane przez jastinada (Wiadomość 11033585) Ja tak jak Raspi czuję,ze się przeterminuję,bo my obie chcemy rodzić wcześniej,więc czujemy,że los nam nie da satysfakcji:) i będzie po terminie,a ja chciałabym być na święta w domku... Dokladnie :)
Cytat:
Napisane przez Anvi (Wiadomość 11033594)
jej!! A jak wyglądałam?? :D Byłam piękna i zgrabna :> No jak to jak :D booosko :D chodzac po torach i lesie :> chyba bardzo spokojna bylas.. kurde tylko sny snia sie na opak wiec nie wiem co teraz mam o grzecznej Anvi myslec :>
Cytat:
Napisane przez monix0 (Wiadomość 11033841) dzien dobry i pomocy:help::help::help:p roszę się nie śmiać:confused:
Co ja miałam za koszmarną noc, a godzina 5 rano to mi w pamięci zostanie długo!!!!!!!!!
Nie wiem co mi się stało:eek:
O 5 obudziło mnie coś mokrego....i do teraz nie wiem czy ja się posikała No i co ?? Moxi dalas komus namiary na siebie??? Bo jak nie to baty pojda!
Trzymam kciuki!
Cytat:
Napisane przez SoNeRa (Wiadomość 11035336) babcia niby nie ma tej wody w płucach ale ogólnie prędko nie wyjdzie jest strasznie słaba - muszą ją prowadzić do WC, poza tym ma ciśnienie i cukrzycę więc wszystko do kupy i się robi nieciekawie. Najważniejsze, że jest w szpitalu i robią jej badania. We wtorek ma mieć tomograf robiony. Mam nadzieję, że z tego wyjdzie. To jej pierwsze prawnuki i musi je zobaczyć!!! Sonerka strasznie mi przykto z powodu babci:( pamietaj ze jestesmy z Toba!
Cytat:
Napisane przez e.m.i.l.k.a (Wiadomość 11035931) hmmm a mój właśnie nie, jak wypycha nóżki to tylko z jednej strony no plus oczywiście po przeciwnej stronie pupcię - tylko, że raz z jednej raz z drugiej:D
no ale Twoja to już szpagat potrafi - ciekawe po kim to ma:> Jak to po kim :> po mamie :hahaha:
Dziewczyny moze zrobily taka liste i wymienimi sie numerami co?
tak bedzie najbezpieczniej :ehem:
...:::kizia:::... - 2009-02-18 13:20
Dot.: Finał czy też never ending story:) Mamusie marcowo-kwietniowe 2009 IV
Cytat:
Napisane przez raspberry69 (Wiadomość 11030383) O matko! jak to bolalo po znieczuleniu? Cos chyba nie tak ci je podala albo sama nie wiem:eek:. Mnie przy znieczuleniu baba prawie w nerwach grzebala i nic nie czulam:nie: znieczuliła i grzebała w nerwach i mówiła, że nic czuć nie powinnam, ale ja czułam, oj czułam, ale teraz nic nie czuję, tzn bólu nie czuję, chociaż takie rozbicie w głowie
Cytat:
Napisane przez gosiunia22 (Wiadomość 11030422) Kizia a jak wygląda artystyczne golenie :> no wygląda tak, jak niedogolenie;) bo ja mam lustrzycę i bez lustra się tam nie widzę:eek: ale odkrycie 1 8 miesiącu, nie??
Cytat:
Napisane przez monix0 (Wiadomość 11035710) Dziewczyny musze jechac do szpitala w ktorym chce rodzic:-( odezwe sie jak wroce, o ile wroce.... :kciuki::kciuki::kciuki: trzymam kciuki, powodzenia!
Cytat:
Napisane przez alkamor (Wiadomość 11037052) a czemu Cię wygwiazdkowało ???? ja jak ostatnio byłam na USG to był 37/38 tydz to na zdjęciu zmieściła się tylko główka i kawałek rączek... ja już nawet o zdjęcie nie proszę, bo kawałek dzidzi oglądać będę??:confused: wolę dzidzię na rączkach mieć:D ale za jakiś czas. Mąż pomaluje mieszkanie, przywieziemy łóżeczko, przyjdzie materac, kupimy wózek, to mogę gnać na porodówkę;>
Poza tym Mąż do pracy pojechał (autobusem, ale to wina zamkniętego centrum krk, a nie moich fochów:>) przedtem jednak zaopatrzył mnie w zapas jedzenia, ale do 22 sama będę, więc jesteście na mnie skazane:))
Judy_21 - 2009-02-18 13:20
Dot.: Finał czy też never ending story:) Mamusie marcowo-kwietniowe 2009 IV
Znaczy się Anvi wózek Cię nie urzekł???
A telefonem zdjęć nie możesz pstryknąć??
Alkamor ale Tobie zostało półtorej tygodnia a mi 43 dni :cry: a mnie już skurcze coraz częściej męczą :cry: i brzuch mi opadł i ogólnie do dupy się czuję.... daję sobie dwa -góra trzy tygodnie...
Judy_21 - 2009-02-18 13:23
Dot.: Finał czy też never ending story:) Mamusie marcowo-kwietniowe 2009 IV
Cytat:
Napisane przez SoNeRa (Wiadomość 11037296) judy ten wax mozna dostać za granicą czy tylko w pl?i jak się go stosuje ?nigdy o nim nie slyszalam a mam bardzo dlugie wlosy i pewnie po porodzie bedzie z nich sieczka jak hormony przestana upiekszac nasza urode:D Ja kupowałam w Pl i przywiozłam sobie :) a stosuje się jak maskę na włosy,nakładasz na kilka minut (najlepiej w ciepłym) i spłukujesz :)
Amazonia23 - 2009-02-18 13:25
Dot.: Finał czy też never ending story:) Mamusie marcowo-kwietniowe 2009 IV
Cytat:
Napisane przez SoNeRa (Wiadomość 11037296) judy ten wax mozna dostać za granicą czy tylko w pl?i jak się go stosuje ?nigdy o nim nie slyszalam a mam bardzo dlugie wlosy i pewnie po porodzie bedzie z nich sieczka jak hormony przestana upiekszac nasza urode:D Pytanie chyba bylo do mnie:)
Tą maske Wax uzywa sie bodajże 1-2 razy w tygodniu jak ja sie w nia wkrecilam to co mycie nakładałam i byłam strasznie zadowolona tam gdzieś wkleiłam wczesniej linka do niej i jest opisana.
Ajć no chyba jednak do judy....:o
Anvi - 2009-02-18 13:27
Dot.: Finał czy też never ending story:) Mamusie marcowo-kwietniowe 2009 IV
Cytat:
Napisane przez raspberry69 (Wiadomość 11037313) No jak to jak :D booosko :D chodzac po torach i lesie :> chyba bardzo spokojna bylas.. kurde tylko sny snia sie na opak wiec nie wiem co teraz mam o grzecznej Anvi myslec :> to jest gdzieś jakaś gdzeczna Anvi??! :eek: :> To chyba nie ja :rolleyes:
A po co ja po tych torach chodzilam? i po lesie? hmmm...muszę sięgnąć do pana Freuda interpretacji marzen sennych jak za studenckich czasów :D
Cytat:
Napisane przez Judy_21 (Wiadomość 11037329) Znaczy się Anvi wózek Cię nie urzekł???
A telefonem zdjęć nie możesz pstryknąć??
Alkamor ale Tobie zostało półtorej tygodnia a mi 43 dni :cry: a mnie już skurcze coraz częściej męczą :cry: i brzuch mi opadł i ogólnie do dupy się czuję.... daję sobie dwa -góra trzy tygodnie... No ja strasznie ciapowata jestem i kabelek od telefonu mi zginal...wiec aparatu w komorce tez nie uzywam...:-p kiedy ja sie pozbieram do kupy...a jak dziecka ze szpitala zapomne, albo zgubie??? :eek:
Juz ci brzuch opadl? jej....to pakuj torbiszcze, moze to do ciebie teraz ten porodowy potwór czlapie! :eek: :D
raspberry69 - 2009-02-18 13:28
Dot.: Finał czy też never ending story:) Mamusie marcowo-kwietniowe 2009 IV
Cytat:
Napisane przez Judy_21 (Wiadomość 11037086) Emilka ja mam przepis na ciacho drozdzowe :slina: tylko musze zejśc na dół, ja robie z niego i rogaliki i paczki, jest rewelacyjny - bo zawsze wychodzi i nie trzeba o dziwo długo wygniatac Ej ja tez sie pisze na ciasto :D
teraz jestem po obiedzie i wcinam lody z bita smietana :slina: odkad mam zamrazarke mam i lody :jupi: a dla meza nic:D
Cytat:
Napisane przez cocci (Wiadomość 11037187)
monix wcieła sie w kolejkę :D:D:D A no :> :atyaty:
Cytat:
Napisane przez Judy_21 (Wiadomość 11037193) P.S. mąż mi kazał spakować torbę do szpitala :kwasny:
Ja coś czuję nie wytrzymam do terminu... no to idę się pakować :cry: Moj maz to mnie sam gonil do pakowania i ciagle chodzi za mna i pyta czy aby napewno juz wszystko tam w niej siedzi :>. On sie biedny stresuje bardziej ode mnie.
Cytat:
Napisane przez Anvi (Wiadomość 11037271) Ide zupe pieczarkową gotować :-p Z double cream :love: eh tez chce :cry:
alkamor - 2009-02-18 13:32
Dot.: Finał czy też never ending story:) Mamusie marcowo-kwietniowe 2009 IV
Cytat:
Napisane przez ...:::kizia:::... (Wiadomość 11037319) ja już nawet o zdjęcie nie proszę, bo kawałek dzidzi oglądać będę??:confused: wolę dzidzię na rączkach mieć:D ale za jakiś czas. Ja nie miałam zamiaru brac ale mąż mnie męczył to wzięłam dla niego :D
Cytat:
Napisane przez Judy_21 (Wiadomość 11037329) Alkamor ale Tobie zostało półtorej tygodnia a mi 43 dni :cry: a mnie już skurcze coraz częściej męczą :cry: i brzuch mi opadł i ogólnie do dupy się czuję.... daję sobie dwa -góra trzy tygodnie... no a ja właśnie nie wiem jak z tym brzuchem bo ja ogólnie mam go od początku dość nisko :kwasny::noniewiem:
raspberry69 - 2009-02-18 13:34
Dot.: Finał czy też never ending story:) Mamusie marcowo-kwietniowe 2009 IV
Cytat:
Napisane przez ...:::kizia:::... (Wiadomość 11037319) znieczuliła i grzebała w nerwach i mówiła, że nic czuć nie powinnam, ale ja czułam, oj czułam, ale teraz nic nie czuję, tzn bólu nie czuję, chociaż takie rozbicie w głowie
Oj dobrze, ze nic sie dzis nie boli:cmok:
Cytat:
Napisane przez Anvi (Wiadomość 11037454) to jest gdzieś jakaś gdzeczna Anvi??! :eek: :> To chyba nie ja :rolleyes:
A po co ja po tych torach chodzilam? i po lesie? hmmm...muszę sięgnąć do pana Freuda interpretacji marzen sennych jak za studenckich czasów :D Ha! czyli mam prorocze sny:admin: nie ma grzecznej Anvi :D
Cytat:
Napisane przez Judy_21 (Wiadomość 11037329) brzuch mi opadł i ogólnie do dupy się czuję.... daję sobie dwa -góra trzy tygodnie... :mdleje: Judy nawet nie strasz:eek:
jastinada - 2009-02-18 13:46
Dot.: Finał czy też never ending story:) Mamusie marcowo-kwietniowe 2009 IV
dziewczynki ja zaraz jade do szkoły,chciałam napisać najważniejsze:
Monix trzymam :kciuki: moja zbereźna koleżanko.Wszystko będzie dobrze:)
Anvi - 2009-02-18 13:51
Dot.: Finał czy też never ending story:) Mamusie marcowo-kwietniowe 2009 IV
raspberry wpadaj na zupę! zdążymy zjeść zanim małżon wróci z pracy :p: tylko lody przynieś!! :>
raspberry69 - 2009-02-18 13:51
Dot.: Finał czy też never ending story:) Mamusie marcowo-kwietniowe 2009 IV
Cytat:
Napisane przez jastinada (Wiadomość 11037764) dziewczynki ja zaraz jade do szkoły,chciałam napisać najważniejsze:
Udanego dnia :) :*
rudalbn - 2009-02-18 13:52
Dot.: Finał czy też never ending story:) Mamusie marcowo-kwietniowe 2009 IV
Masako witamy na forum :jupi::jupi: z nami się nie będziesz nudzić :p:
gabriella ja tam nie wiem któro to nóżki a któro rączki, narazie tylko odkryłam co jest pupą i to najczęściej wypina mój maluch :D
Anvi no jak tak można nas stresować i się nie pokazywać, a Adaś niech grzecznie czeka na tatę - tatuś musi być :ehem: ... a Ci kurierzy to normalnie muszą Cię lubić :p:
anadun a ile Ci ten wyczyn zajął czasu przyznaj się :p: no i wspieram myślami jak będziesz u dentysty sadysty ;)
Amazonia dzwoń i krzycz z tą tapetą no ileż można czekać - jeszcze w ciąży gdzie kobiety bardziej niecierpliwe, i kuruj się jak gardełko pobolewa żebyś się nie rozchorowała
Tim3Pink mam nadzieję że wymieniłaś się z kimś telefonem żebyśmy wiedziały w razie co :>
betty trzymamy kciuki za egzamin, za Ciebie i za maleństwo żeby wszystko było dobrze :cmok:
agatka20 trzymaj się cieplutko pij herbatkę z sokiem malinowym i jedz cebulkę :kciuki: żeby szybko przeszło
monix0 :przytul: bidulka jak już kiedyś dziewczyny pisały w aptece można kupić takie paski żeby sprawdzić czy to wody płodowe ... ale że Ty już blisko terminu to może sprawdź u lekarza i daj znać jakby co bo będziemy się martwiły ...
Judy widzę że Ty też piszesz i piszesz nadrabiasz :p:
Sonera z babcią napewno będzie dobrze przecież musi zobaczyć wasze dwa małe urwisy :rolleyes:
alkamor miszeczka F albo G :eek: o kuuurcze
Miss jeszcze dobrze że się odezwałaś nie zaniedbuj nas bo ...:atyaty:
cocci bo taki wredny dowódca wyjechał na tydzień a ten który go chwilowo zastępuje już mnie poznał bo kiedyś jak był problem to dzwoniłam na jednostkę i na niego trafiłam, więc wie że upierdliwa jestem :p: aż dzisiaj sam zadzwonił do mojego męża żeby się dowiedzieć co się dzieje i poinformować że zostaje na miejscu :jupi:
a co będziesz z wełny plątać przyznaj sie :> ja w grudniu na zwolnionku zaczęłam robić sweterek i plecki są gotowe a reszta czeka ... :p:
raspberry ja myślę że z tą listą to bardzo dobry pomysł :ehem:
skończyłam bo normalnie nie wiem ile mi się zeszło z odpisywaniem, bo siedzę w pracy i ciągle mi ktoś przeszkadza czy Ci klienci muszą być tacy namolni :p:
raspberry69 - 2009-02-18 13:52
Dot.: Finał czy też never ending story:) Mamusie marcowo-kwietniowe 2009 IV
Cytat:
Napisane przez Anvi (Wiadomość 11037857) raspberry wpadaj na zupę! zdążymy zjeść zanim małżon wróci z pracy :p: tylko lody przynieś!! :> O ja chce chce :D juz lece:bunia: ( z lodami :D)
alkamor - 2009-02-18 13:54
Dot.: Finał czy też never ending story:) Mamusie marcowo-kwietniowe 2009 IV
Cytat:
Napisane przez rudalbn (Wiadomość 11037880) skończyłam bo normalnie nie wiem ile mi się zeszło z odpisywaniem, bo siedzę w pracy i ciągle mi ktoś przeszkadza czy Ci klienci muszą być tacy namolni :p: Tak jest! natręty nawet poplotkować na wizażu nie dadzą :bacik:
raspberry69 - 2009-02-18 13:55
Dot.: Finał czy też never ending story:) Mamusie marcowo-kwietniowe 2009 IV
Cytat:
Napisane przez rudalbn (Wiadomość 11037880) monix0 :przytul: bidulka jak już kiedyś dziewczyny pisały w aptece można kupić takie paski żeby sprawdzić czy to wody płodowe ... ale że Ty już blisko terminu to może sprawdź u lekarza i daj znać jakby co bo będziemy się martwiły ...
raspberry ja myślę że z tą listą to bardzo dobry pomysł :ehem:
skończyłam bo normalnie nie wiem ile mi się zeszło z odpisywaniem, bo siedzę w pracy i ciągle mi ktoś przeszkadza czy Ci klienci muszą być tacy namolni :p: Aha :> wizaz uzaleznia :D
Nawet nie wiedzialam,ze takie paski istnieja:confused:
Tez mysle, ze taka lista to dobry pomysl. Nigdy to nie wiadomo co i jak. Z Zanka bylo podobnie, buziaczekk napisal a ona nie miala ze soba telefonu ani nic :rolleyes: niedobra:atyaty:
anadun - 2009-02-18 14:00
Dot.: Finał czy też never ending story:) Mamusie marcowo-kwietniowe 2009 IV
Jastinada - dziś był czas na nogi, a z fredzią to w następnej kolejności, za dużo wysiłku i stresu na jeden raz;)
Betty - :kciuki: żeby mała jeszcze się nie spieszyła
Monix - czekamy na wieści :nuda:ciekawe czy to były wody...
Gryzaczek, pracusiu, jak się miewasz?
Astrzyk - no proszę, już dziecię wychowujesz i zasady ustalasz :D ciekawe czy będzie posłuszne
Rudalbn - super że mąż zostaje :) a w zupie czosnkowej też się zakochałam od pierwszego razu :slina:
Jesli terminy z usg CI się pokrywają, to ja bym raczej im wierzyła, zwłaszcza jeśli masz nieregularne cykle. A ta depilacja, to miała przerwy na rozprostowanie nóg i brzucha, wie trochę trwała ;)
Masako te skarpetki to całkiem niezły pomysł. Niedawno w jakimś filnie widziałam jak babka na fotelu u ginekologa miała takie długaśne skapetki, czy raczej grube pończochy, fajnie to wyglądało, bo niby rozebrana a nie całkiem ;)
Sonera :glasiu:
Judy - ja tam rozdawać chyba nie będę, bo my, jak Bóg da, o drugim dziecku chcemy szybko pommyśleć.
Anvi może jak się tak dobrze przypatrzysz, to CI się w końcu spodoba tan wózek ;)
Raspberry - czyli jak chcesz wczesniej to będzie później, podejrzewasz swoje dziecko o złośliwość? :>
Wróciłam od dentysty z nową plombą :jupi::jupi::jupi: Dzięki wszystkim za wsparcie :cmok: Pani mnie pochwaliła, że nie zwlekałam, bo lada chwila mogło mnie zacząć to boleć, bo to żywy ząb. ZNieczulenia jak zwykle nie brałam, ale też nie bolało za bardzo. Choć do przyjemności taka wizyta nie należy. Maleństwo się ruszało jak maszyny głośno chodziły, ale może nie był to mocny stres :rolleyes:
Idę odpoczać :)
SoNeRa - 2009-02-18 14:01
Dot.: Finał czy też never ending story:) Mamusie marcowo-kwietniowe 2009 IV
ale bym z wami dziś popisała ale łopatka nie daje spokoju i wolę się oszczędzać żeby nie było jak wczoraj.
Ale za to podczytuję i nie będę mieć zaległości:)
raspberry69 - 2009-02-18 14:05
Dot.: Finał czy też never ending story:) Mamusie marcowo-kwietniowe 2009 IV
Cytat:
Napisane przez anadun (Wiadomość 11038071)
Raspberry - czyli jak chcesz wczesniej to będzie później, podejrzewasz swoje dziecko o złośliwość? :>
Wróciłam od dentysty z nową plombą :jupi::jupi::jupi: Dzięki wszystkim za wsparcie :cmok: Pani mnie pochwaliła, że nie zwlekałam, bo lada chwila mogło mnie zacząć to boleć, bo to żywy ząb. ZNieczulenia jak zwykle nie brałam, ale też nie bolało za bardzo. Choć do przyjemności taka wizyta nie należy. Maleństwo się ruszało jak maszyny głośno chodziły, ale może nie był to mocny stres :rolleyes:
Idę odpoczać :) No jakos tak czuje w kosciach, ze taki moj los ;). Obym sie mylila i urodzila w 38-39tydzien:jupi:
Ciesze sie, ze poszlas do dentysty:cmok: teraz oszczedzilas sobie bolu i cierpienia. Kurde dzielna jestes:eek: ja bez znieczulenia nie siade na fotel:nie: nie ma szans!
Moze dzidzia bedzie dentysta :p: skoro tak szalala
Cytat:
Napisane przez SoNeRa (Wiadomość 11038078) ale bym z wami dziś popisała ale łopatka nie daje spokoju i wolę się oszczędzać żeby nie było jak wczoraj.
Ale za to podczytuję i nie będę mieć zaległości:) Czytaj czytaj i odpoczywaj:cmok:
cocci - 2009-02-18 14:15
Dot.: Finał czy też never ending story:) Mamusie marcowo-kwietniowe 2009 IV
Cytat:
Napisane przez rudalbn (Wiadomość 11037880) a co będziesz z wełny plątać przyznaj sie :> ja w grudniu na zwolnionku zaczęłam robić sweterek i plecki są robię sweterek dla magdy, ale w sumie to dopiero zaczynam, bo nie mogę rozszyfrować ruskiego schematu wzoru i musiałam znalesc podobny.
Chmurka27 - 2009-02-18 14:19
Dot.: Finał czy też never ending story:) Mamusie marcowo-kwietniowe 2009 IV
Witam wszystkie Mamusie,zostałam wywołana przez Szpiega Agrafkę.Melduję się jeszcze w dwupaku.Na szczęście już niedługo - 3 marca mam wyznczony termin cesarskiego cięcia(duża wada wzroku + niedotlenienie siatkówki).Ciąży mi już ta ciąża,więc chciałabym mieć to już za sobą i mieć moje Maleństwo po drugiej stronie brzuszka.Oczywiście postaram się dać znać jak już będę po.Torba już spakowana czeka,kącik dla Maleństwa też,jeszcze tylko czekam na wózeczek.Podczytuję Was regularnie,jednak się nie udzielam i nie będę już tego zmieniać.Tak tak wiem-baty mi się należą.:bacik:Uważam,że stworzyłyście fajny wątek i naprawdę miło się Was czyta , a piszecie cholernie dużo i bez mojego wsparcia;):D.Życzę Wam wszystkim szczęśliwych rozwiązań,zdrowych Dzieciaczków,piersi pełnych mleczka , szybko gojących się ran i expresowego powrotu do formy i wagi z przed 9 miesięcy.Buziaki.
Judy_21 - 2009-02-18 14:22
Dot.: Finał czy też never ending story:) Mamusie marcowo-kwietniowe 2009 IV
Cytat:
Napisane przez Anvi (Wiadomość 11037454) Juz ci brzuch opadl? jej....to pakuj torbiszcze, moze to do ciebie teraz ten porodowy potwór czlapie! :eek: :D No właśnie to co na liście to spakowane, ale jutro jadę na badania do szpitala, to jeszcze dokładnie popytam, co trzeba jeszcze dopakować...
Cytat:
Napisane przez raspberry69 (Wiadomość 11037483) Ej ja tez sie pisze na ciasto :D
teraz jestem po obiedzie i wcinam lody z bita smietana :slina: odkad mam zamrazarke mam i lody :jupi: a dla meza nic:D Niedobra zona, a miało być dla męża :>
No dobra a przepis na ciacho jest taki:
Ciasto:
1 kg mąki pszennej
40 g cukru (ok 2 łyżki)
50 g drożdży
250 ml mleka (1 szkl.)
6 jajek
125 g margaryny (pół kostki)
1/4 mleka odlać do miseczki (kubeczka), dodać troszkę cukru i dodać drożdże, wymieszać, żeby grudek nie było - to nasz rozczyn; margarynę roztopić;
jajka utrzeć z cukrem, dodać roztopiona margarynę (może być lekko ciepła - ale nie gorąca, bo się jajka zetną!!) dodawać porcjami przesianą mąkę i mleko. Pod koniec wlać rozczyn i ubijać tak długo aż pojawią się pęcherzyki powietrza. Zostawić ciasto do wyrośnięcia w ciepłym miejscu.
Ja jeszcze przykrywam czystą ściereczką.
Po wyrośnięciu ugniatamy raz jeszcze i robimy pączki :)
Ja rozwałkowuje na kilku centymetrowe placki, wycinam krążki jednakowej wielkości (szklanka Tullamor Dew :D ), kładę na każdym konfitury, dżem albo czekoladę i sklejam brzegi formując kulkę.
Odstawiam na stolnicy posypanej mąką do wyrośnięcia w ciepłe miejsce, jak wyrosną - smażę na gorącym oleju do uzyskania brązowego koloru z obu stron.
Można jeszcze formować zwykłe kulki i po wypieczeniu dopiero "faszerować" dżemem albo budyniem, czy czym tam jeszcze chcecie :)
Smacznego :)
A jak po usmażeniu i ostudzeniu rozpuścicie czekoladę w rondelku, to można "górę" pączka maczać w tej czekoladzie :slina:
A jak robicie z dziecmi, to mozna przyzdabiac lukrem i kolorową posypką, lub cukrowymi figurkami :)
Albo po prostu posypac cukrem pudrem..
A jeszcze są przeciez faworki, jak komuś pączków się nie chce robić :)
...:::kizia:::... - 2009-02-18 14:24
Dot.: Finał czy też never ending story:) Mamusie marcowo-kwietniowe 2009 IV
Cytat:
Napisane przez anadun (Wiadomość 11038071) Wróciłam od dentysty z nową plombą :jupi::jupi::jupi: Dzięki wszystkim za wsparcie :cmok: Pani mnie pochwaliła, że nie zwlekałam, bo lada chwila mogło mnie zacząć to boleć, bo to żywy ząb. ZNieczulenia jak zwykle nie brałam, ale też nie bolało za bardzo. Choć do przyjemności taka wizyta nie należy. Maleństwo się ruszało jak maszyny głośno chodziły, ale może nie był to mocny stres :rolleyes:
Idę odpoczać :) Mój mały tez wczoraj szalał, Mąż teorię wymyślił, że synek chce kopnąć dentystkę za moją krzywdę:) :rolleyes: masz teraz spokój... zazdoszczę
Jaga1111 - 2009-02-18 14:27
Dot.: Finał czy też never ending story:) Mamusie marcowo-kwietniowe 2009 IV
[quote=monix0;11033841]dzien dobry i pomoc proszę się nie śmiać:confused:
Co ja miałam za koszmarną noc, a godzina 5 rano to mi w pamięci zostanie długo!!!!!!!!!
Nie wiem co mi się stało:eek:
O 5 obudziło mnie coś mokrego....i do teraz nie wiem czy ja się posikałamno dobra popusciłam czy to były wody płodowe.Czy jakoś to można sprawdzić??????????Bosz.. ..ale mi głupio:baba:
Obudziłam się natychmiast jak zrobiło mi się mokro, na prześcieradle był ślad jakby wylana może szklanka czegoś, po nogach mi kapało, ale już ze mnie nie leciało:eek:
pobiegłam do wc, z jednym okiem otwartym i pamiętam że strasznie mi się siku chciało, więc sobie sikałam i znów było dużo śluzu jak co rano.....Co mi się stało???????????Zaraz się zapadnę pod ziemie:cry::cry:/quote]
OJJ biedactwo!!! Trzymam kciuki:):):cmok:
[quote=rudalbn;11035155]
Jaga suuper wisiorek, może ja wyślę swojego TŻ do twojego na przeszkolenie, bo mój jest z tych "romantycznych inaczej"
/quote]
HEHHE Moj maz zbytnio to romantyczny nie jest....chodz czasem ma takie odpaly romantycznie....:D jak te w walentynki...hehe
Cytat:
Napisane przez e.m.i.l.k.a (Wiadomość 11036723) szpieg agrafka sprawdza obecność i numery tel;)
jak ktoś nie poda to się o niego martwić nie będziemy :atyaty:
Memi ?
Ewcia_oka ?
monix ?
Chmurka27 ?
CzarnaInez ?
Carrot ?
Asiulaaa20 ?
Gosiunia22 ?
Qula ?
Lapochka81 ?
Dabbek ?
Seler ?
to te na wylocie:> A i o mine juz zapomialas...:confused: HHEHEH:) :p:
Cytat:
Napisane przez raspberry69 (Wiadomość 11037313) ja mam plan polamowac dziecku pokuj razem ze mna :D jak juz bedzie starsze:ehem:
Bo chce urodzic wczesniej:D wiec sadze ze sie przeterminuje razem z Jastinada :cry:
Dokladnie :)
No jak to jak :D booosko :D chodzac po torach i lesie :> chyba bardzo spokojna bylas.. kurde tylko sny snia sie na opak wiec nie wiem co teraz mam o grzecznej Anvi myslec :>
No i co ?? Moxi dalas komus namiary na siebie??? Bo jak nie to baty pojda!
Trzymam kciuki!
Sonerka strasznie mi przykto z powodu babci:( pamietaj ze jestesmy z Toba!
Jak to po kim :> po mamie :hahaha:
Dziewczyny moze zrobily taka liste i wymienimi sie numerami co?
tak bedzie najbezpieczniej :ehem:
Ja bardzo chetnie moge sie wymienic numerami z wami...Ja urodze bedzie wiecej gratulacji....hhhehehh:D: D
Melduje sie w 2 paczku...jeszcze!!!!
Mialam dzis maskryczna noc...bo niesoc ze poszlam spac o 1,30 to jeszcze sen mialam taki okropny ze o 4 rano na rowne nogi sie obudzilam z przerazeniem na oczach....a Sen o tym ze ja rodizlam w bolach w szpitalu!!! a Moj maz mnie zdradzal. z jakas babka w naszym lozku...:eek::eek: Nie moglam zasnac pozniej wogle....Mala sie rusza a ja wlsnie odpoczywam sobie....bo mnie kregoslo dzis napier....i to okropnie....MAM dosc!!!!!
...:::kizia:::... - 2009-02-18 14:53
Dot.: Finał czy też never ending story:) Mamusie marcowo-kwietniowe 2009 IV
Cytat:
Napisane przez Jaga1111 (Wiadomość 11038563)
Mialam dzis maskryczna noc...bo niesoc ze poszlam spac o 1,30 to jeszcze sen mialam taki okropny ze o 4 rano na rowne nogi sie obudzilam z przerazeniem na oczach....a Sen o tym ze ja rodizlam w bolach w szpitalu!!! a Moj maz mnie zdradzal. z jakas babka w naszym lozku...:eek::eek: Nie moglam zasnac pozniej wogle....Mala sie rusza a ja wlsnie odpoczywam sobie....bo mnie kregoslo dzis napier....i to okropnie....MAM dosc!!!!! współczuje snu, jak kiedyś coś podobnego mi się śniło to byłam nieźle zła na Męża, ale z drugiej strony mooocno się do niego przytuliłam, ale spać nie mogłam:(
SoNeRa - 2009-02-18 14:54
Dot.: Finał czy też never ending story:) Mamusie marcowo-kwietniowe 2009 IV
hmm co do pączków to w ten czwartek jest tłusty czwartek???bo ja z tego wszystkiego to nie wiem:D
Judy_21 - 2009-02-18 14:59
Dot.: Finał czy też never ending story:) Mamusie marcowo-kwietniowe 2009 IV
Tak SoNeRko jutro jest Tłusty Czwartek :jupi: :jupi:
Jaga1111 - 2009-02-18 15:02
Dot.: Finał czy też never ending story:) Mamusie marcowo-kwietniowe 2009 IV
Cytat:
Napisane przez ...:::kizia:::... (Wiadomość 11038966) współczuje snu, jak kiedyś coś podobnego mi się śniło to byłam nieźle zła na Męża, ale z drugiej strony mooocno się do niego przytuliłam, ale spać nie mogłam:( Ja wogole spac nie moglam....a do meza to sie bardzooo moco przytulilam...
SoNeRa - 2009-02-18 15:05
Dot.: Finał czy też never ending story:) Mamusie marcowo-kwietniowe 2009 IV
Cytat:
Napisane przez Judy_21 (Wiadomość 11039092) Tak SoNeRko jutro jest Tłusty Czwartek :jupi: :jupi: wypasior:)szkoda, że tu nie ma dobrych pączków jak w PL
zjadłabym takiego tłustego z lukrem i z skórką pomarańczową mniami
jutro jadę do szpitala na badania znów więc lipa ale może w drodze powrotnej jakiegoś pączka wszamię:cool:
e.m.i.l.k.a - 2009-02-18 15:12
Dot.: Finał czy też never ending story:) Mamusie marcowo-kwietniowe 2009 IV
Cytat:
Napisane przez Jaga1111 (Wiadomość 11038563)
A i o mine juz zapomialas...:confused: HHEHEH:) :p:
nie zapomniałam, wymieniałam jedynie osoby które nie wiem czy mają wymienione z kimś numery telefonów:ehem:
a Ty chyba z Justynką się wymieniłaś, prawda?
dziękuję Judy za przepis:cmok:
ja jedną porcję już smażę....hmmm zjadliwe:rolleyes:
następnym razem wypróbuję Twoj przepis bo jakoś wydaje mi się bardziej normalny niż ten z którego skorzystałam:D
Strona 31 z 146 • Wyszukano 5208 postów • 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10, 11, 12, 13, 14, 15, 16, 17, 18, 19, 20, 21, 22, 23, 24, 25, 26, 27, 28, 29, 30, 31, 32, 33, 34, 35, 36, 37, 38, 39, 40, 41, 42, 43, 44, 45, 46, 47, 48, 49, 50, 51, 52, 53, 54, 55, 56, 57, 58, 59, 60, 61, 62, 63, 64, 65, 66, 67, 68, 69, 70, 71, 72, 73, 74, 75, 76, 77, 78, 79, 80, 81, 82, 83, 84, 85, 86, 87, 88, 89, 90, 91, 92, 93, 94, 95, 96, 97, 98, 99, 100, 101, 102, 103, 104, 105, 106, 107, 108, 109, 110, 111, 112, 113, 114, 115, 116, 117, 118, 119, 120, 121, 122, 123, 124, 125, 126, 127, 128, 129, 130, 131, 132, 133, 134, 135, 136, 137, 138, 139, 140, 141, 142, 143, 144, 145, 146
 |
| Cytat Exegi monumentum aere perennius - wzniosłem pomnik trwalszy od spiżu. Horacy Aby długo i szczęśliwie żyć, oddychaj przez nos i miej zamknięte usta. Żydowska maksyma Damnant quod non intelligunt - potępiają to czego nie pojmują (rozumieją); nienawidzą, ponieważ nie rozumieją. Do domów szlachetnych pieniądze mogą wejść jedynie drzwiami cnoty. Anyot Gdyby wszystkim głupcom zawiesić dzwonki na szyjach, ludzie mądrzy musieliby nosić watę w uszach. |