ďťż
 
Finał czy też never ending story:) Mamusie marcowo-kwietniowe 2009 IV
Przejrzyj wątek
 
Cytat
Daremnie szukać wielkiego szczęścia po niskiej cenie.
Indeks Wymienie :) Problem!! przód z mk7
 
  Witamy

Finał czy też never ending story:) Mamusie marcowo-kwietniowe 2009 IV



emzeta - 2009-02-24 17:27
Dot.: Finał czy też never ending story:) Mamusie marcowo-kwietniowe 2009 IV
  Amazonia my juz doszlysmy do tego zeby jednak nie naciagac....

Kciuki za Sonere, zeby bylo dobrze i zeby nie plakala, prosze jej przekazac! dobrze ze poszla na sprawdzenie i ze sie nia dobrze zajma!




raspberry69 - 2009-02-24 17:45
Dot.: Finał czy też never ending story:) Mamusie marcowo-kwietniowe 2009 IV
  Cytat:
Napisane przez Anvi (Wiadomość 11140762) Najpierw będą wieści od Sonery - zostawili ją w szpitalu:
"Muszę zostac w szpitalu. Mam wahania cisnienia, bialoko w moczu i troche mnie glowa boli. Wiec zdecydowali ze musze zostac i dostac leki. Wlasnie placze bo jestem sama, mąż jeszcze nie dojechal z pracy do mnie. Porazka, jestem zalamana. Nie myslalam ze mnie zatrzymają! Napisz tam dziewczynom na wizazu. Buzka dla was!"

Pati trzymam kciuki :kciuki: musisz jeszcze z nami zostac :cry:

---------- Dopisano o 18:45 ---------- Poprzedni post napisano o 18:44 ----------

Cytat:
Napisane przez Anvi (Wiadomość 11140762)
A ja po wizycie, wszystko ok. Moge w ramach przyspieszenia spraw zaczac uprawiac seks i pic herbate z lisci malin...chyba to rozwaze :rolleyes:

Super, ze wszystko dobrze :D:jupi:
A ja ci zaraz dam picie herbaty z malin :bacik:



e.m.i.l.k.a - 2009-02-24 18:03
Dot.: Finał czy też never ending story:) Mamusie marcowo-kwietniowe 2009 IV
  Cytat:
Napisane przez cocci (Wiadomość 11137678) a ktoś chciał instrukcję obsługi dziecka... ja mam taka obraskową:
http://www.forum.e-mama.pl/viewtopic...asc&highlight=
;)
dziękuję :pliz:
najlepsze dla mojego TZta jest karmienie - już się obawiał, że będzie musiał mnie wyręczać:D

SoNeRa - to wszystko przez to pakowanie torby:> jak ona wytrzyma bez Wizazu....? ja to kombinuje ze moze przez tel sie da:>
no ale tak na serio to lepiej żeby była pod kontrolą i szybko do nas wrocila zdrowiutka:ehem:

a moja mama będzie miala jutro zabieg ze znieczuleniem zewnątrzoponowym więc będę miała relację z "pierwszej ręki" jak i co:cool:
trzymajcie kciuki dziewczynki, żeby wszystko było ok:o

---------- Dopisano o 19:03 ---------- Poprzedni post napisano o 19:01 ----------

Cytat:
Napisane przez raspberry69 (Wiadomość 11141490) A ja ci zaraz dam picie herbaty z malin :bacik: a tego drugiego to jej nie zabraniasz?:>

a co tu taka ciiiisza :nuda:



lapochka81 - 2009-02-24 18:27
Dot.: Finał czy też never ending story:) Mamusie marcowo-kwietniowe 2009 IV
  Amazonia - kolorek idealny:D
Malpka - pisz, pomysl sobie to ostatnie strony i bedziesz gotowa, na koniec trzeba sie troche sprezyc niestety, ale sie oplaca!
Lachkasia - to trzymamy kciuki cobys Pania domu caly czas byla...
Anvi - cieszymy sie, ze wizyta byla okay no i trzymamy kciuki za SoNeRe!
Ja sie chyba jeszcze nie pakuje...bo to w sumie jakby powiedziec, no dobra juz jestem gotowa...
No i nie pij za duzo malinkowych herbatek i nie szalej:D

Emilka - :przytul:dla mamy!
Cocci - chyba wydrukuje i opatentuje, na pewno sie przyda dla Tzta...:D
Buziaczekk eh ja tam nie czytam takich opowiesci, po co sobie glowe zaprzatac...przykre, ale jednak my teraz jestesmy bardzo wrazliwe na takie sprawy...zreszta kazdy jest...:(
No a co do synkow, popatrzcie jak sie szybko ucza...olewac wszystko!

SpiceGirl - jak sie obudzisz to napisz cos smiesznego:D
No a ja wrocilam z pogaduszek i sie znowu czegos ciekawego dowiedzialam, a mianowicie gdzie moge kupic 'prawie' polski chlebek:jupi:

Milego wieczorku!




e.m.i.l.k.a - 2009-02-24 18:51
Dot.: Finał czy też never ending story:) Mamusie marcowo-kwietniowe 2009 IV
  Cytat:
Napisane przez lapochka81 (Wiadomość 11142435) No a ja wrocilam z pogaduszek i sie znowu czegos ciekawego dowiedzialam, a mianowicie gdzie moge kupic 'prawie' polski chlebek:jupi:

Milego wieczorku!
a nie próbowałaś piec? mój szwagier mieszka w Szwecji i tez ubolewa nad niepolskim chlebem i kupił sobie maszynkę do chleba:D
podobno nie taki zły wychodzi:rolleyes:



cocci - 2009-02-24 18:51
Dot.: Finał czy też never ending story:) Mamusie marcowo-kwietniowe 2009 IV
  ja pierdziu!!!! nie było mnie 3 godz i napisałyście moze z 5 postów??? :eek: no ale fakt, głowny klepacz w spzitalu został... ;) Szkoda, pozdrówcie ją i przekażcie kciukalce!!!!

mnie zaczyna przeziebienie rozbierać. Jutro idę do gin, a póki co - dobrej nocy, foremki!



Jaga1111 - 2009-02-24 19:02
Dot.: Finał czy też never ending story:) Mamusie marcowo-kwietniowe 2009 IV
  Cytat:
Napisane przez cocci (Wiadomość 11134692) jaki ja mam dzień do dupy!!!!!!!!!
chyba całkiem padł komp. znowu!!!!!!!!!!!!!!!! chyba mnie szlag trafi. Tym razem na 500% pamięć... kuźwa, dopiero co go R był naprawiać..

eee, no daj spokój, toż to już czas taki, że możesz rodizć. Mała jeśli sie rusza, to znaczy, że jest jej dobrze. A macica usi w końcu kiedyś poćwiczyć, nie? wejdź może do wanny, poleż ciut, znajdź pozycję, która Ci przynosi ulgę... Weź dobrą ksiażkę i poczytaj, i nie gnieć brzuch aprzed kompem. ;)

najpierw tym twardszym na wierzch

o! a ja odwrotnie!!!! no to już sama nie wiem...

mamy, mamy, spoko. W każdej ciąży się to powtarza mi. Zupełnie jak przeskoczenie kostek w palcach, no nie?

no to trzymam kciuki, zeby było tak, jak wolisz.
A jaką mas zprzeglądarkę?

Jastinada - ja przeżyłam dwa pożary i najgorszemu wrogowi, jak to ówią. Przytulas ogromny i tylko się kochana nie forsuj!!!!

i nie wiem, co jeszcze miałam...
dokaldnie tak zrobilam polozylam sie w wannie relaks...i mi przeszlo...:ehem::):):)
Cytat:
Napisane przez e.m.i.l.k.a (Wiadomość 11135731) :eek::eek: o dżizyz :mdleje: Dzięki Bogu nic Wam się nie stało:cmok: a TZ pomalutku sam posprząta, Tobie po takich przeżyciach to należy się porządny odpoczynek:ehem:
Dopilnujcie żeby komin był dobrze oczyszczony...strach pomyśleć jakby to się mogło skończyć
Wielkie buziaczki dla Was:cmok:

Asiulaa pewnie dochodzi już do siebie i ma przy sobie bobaska....ale jej fajnie:rolleyes:

daj znać jak po wizycie, trzymamy kciuki

Sonera ja też mam takie szczykanie czasami tak jakby kości zachodzily na siebie

Basia śliczne łóżeczko :love:

Jaga ja myślę, że pomału się do porodu szykujesz, ale jeżeli masz wrażenie że może być coś nie tak to lepiej zadzwonić do gina lub jechać do niego i się upewnić.
Mi to bardzo często brzuszek twardnieje, dzisiaj d tego mnie bolał pół nocy, tak jak na @ ale nie skurczowo, do tego mam coraz więcej "galaretki" czyli wszystkie możliwe przepowiadacze - no może oprocz srakuli:rolleyes: i cisza :nuda:

trzymam kciuki, żeby wyjaśniło się i było tak jak Tobie najbardziej pasuje:ehem:
co do stronki z grami to zobacz w panelu sterowania w zainstalowanych programach czy Ci się jakieś dziadostwo nie zainstalowało (np Bar... cośtam) i spróbuj odinstalować, jak nie pomoże to może przeskanuj antywirusem a jak dalej będzie się powtarzało to spróbuj inna przeglądarkę....

:eek::eek: o dżizyz gdzie Ty mieszkasz......? :mdleje: ja jestem ciekawa czy to są prawdziwe historie czy wymyślone przez położne, żeby zszokować i więcej mam sobie wzięło do serca okrutne możliwe konsekwencje....

Co do napletka to ja też już zbaraniałam...pytałam koleżanki co urodziłą 4 miesiace temu i ona nic nie robi, wogole to pierwszy raz o czyms takim slyszala...ale jej "rad" udziela jej szwagierka która np kategorycznie kazala jej odmowic lewatywy bo nie ma nic gorszego podobno....a że dziewczyna nie ma rodzicow ani siostry ani nikogo innego kto by jej mogl doradzic to robi tak jak ta szwagierka.
Z drugiej jednak strony rozmawialam z dziewczyna ktora ma termin miesiac po mnie i jej w szkole rodzenia mowili o odciaganiu, tzn delikatnym tak zeby przemyc w srodku...czy jakos tak - nie wiem jak to wyglada dokladnie....
Juz powiedzialam TZtowi, że to on bedzie odpowiedzialny za takie rzeczy:cool:
ale on tak samo jak ja nie ma zielonego pojecia...
dzieki:) Moze zeczywiscie Korcia ma zamar wychodzic za niegdlugo ze swojego domku...:D
Cytat:
Napisane przez Anvi (Wiadomość 11140762) Najpierw będą wieści od Sonery - zostawili ją w szpitalu:
"Muszę zostac w szpitalu. Mam wahania cisnienia, bialoko w moczu i troche mnie glowa boli. Wiec zdecydowali ze musze zostac i dostac leki. Wlasnie placze bo jestem sama, mąż jeszcze nie dojechal z pracy do mnie. Porazka, jestem zalamana. Nie myslalam ze mnie zatrzymają! Napisz tam dziewczynom na wizazu. Buzka dla was!"

Pozniej jeszcze dopisala ze chyba niepredko wyjdzie i ze jest jak na odwyku - nie wie jak wytrzyma bez wizazu! :) I ze bedzie miala czas na czytanie o opiece nad noworodkami.

Kto wie, moze ze szpitala wroca juz we troje? :rolleyes:

To yla jakas piżama party przez pol dnia i nic nie mowilas?? :>

:eek: :D:D juz sie boje co moj bedzie wyczynial :D

A ja po wizycie, wszystko ok. Moge w ramach przyspieszenia spraw zaczac uprawiac seks i pic herbate z lisci malin...chyba to rozwaze :rolleyes:
Biedna Sonerka Ale wane ze sa pod stala opieka...:cmok:

A ja wlasnie wrocilam od kolerzanki co ma prawie 2 letniego chlopca istny szatan heheh:D tak maly lozbuziaz..ale slodki:)



Judy_21 - 2009-02-24 19:03
Dot.: Finał czy też never ending story:) Mamusie marcowo-kwietniowe 2009 IV
  Po pierwsze Buziaczek :atyaty: po co się niepotrzebnie nakręcasz??? Nie wchodź, nie oglądaj.... Moim zdaniem takie wydarzenia powinno się przezywać z dala od rozgłosu i szumu, no cóż, ale to moje zdanie...
Cocci mój mąż stwierdził, że te zdjęcia są antyojcowskie, bo większość "złych" rzeczy robią mężczyźni :D

Cytat:
Napisane przez Amazonia23 (Wiadomość 11139413) Emzeta ja wszędziesłyszę i czytam że trzeba nciągać bo jak nie to grozi to stulejką jeszcze sie nie spotkałam ze stwierdzeniem żeby nie ruszac...:nie:
http://forum.dziecko-info.com/archiv.../t-147319.html
Amazonia ale podajesz link do forum, a tam raczej nie wypowiadają się specjaliści.... to forum, więc każdy może napisać co myśli, bez żadnych naukowych badań...
A to dla :atyaty: przełożonych męża :baba: jak oni tak mogą???
Cytat:
Napisane przez Anvi (Wiadomość 11140762) Najpierw będą wieści od Sonery - zostawili ją w szpitalu:
"Muszę zostac w szpitalu. Mam wahania cisnienia, bialoko w moczu i troche mnie glowa boli. Wiec zdecydowali ze musze zostac i dostac leki. Wlasnie placze bo jestem sama, mąż jeszcze nie dojechal z pracy do mnie. Porazka, jestem zalamana. Nie myslalam ze mnie zatrzymają! Napisz tam dziewczynom na wizazu. Buzka dla was!"
SoNeRka :glasiu: biedactwo :cmok: :cmok: trzymaj się dzielnie :cmok:

Cytat:
Napisane przez Anvi (Wiadomość 11140762) To yla jakas piżama party przez pol dnia i nic nie mowilas?? :>

A ja po wizycie, wszystko ok. Moge w ramach przyspieszenia spraw zaczac uprawiac seks i pic herbate z lisci malin...chyba to rozwaze :rolleyes:
A tak sobie siedziałam :D w tej piżamce :D Następnym razem powiem :)

A co do herbatki z liści malin.... :D to to pierwsze chyba lepsze.....
Cytat:
Napisane przez e.m.i.l.k.a (Wiadomość 11141888) a moja mama będzie miala jutro zabieg ze znieczuleniem zewnątrzoponowym więc będę miała relację z "pierwszej ręki" jak i co:cool:
trzymajcie kciuki dziewczynki, żeby wszystko było ok:o
Emilko :kciuki: trzymamy :kciuki:



dabbek - 2009-02-24 19:14
Dot.: Finał czy też never ending story:) Mamusie marcowo-kwietniowe 2009 IV
  Ja już po wizycie u gina. Po badaniu stwierdził, że dzidzia jednak odwróciła się główką do dołu i wszystko jest w porządku, więc żadnego cięcia narazie nie będzie :D Dodał, że dzidziuś nie jest jakoś niebezpiecznie duży i z porodem sobie damy radę. Trochę się wreszcie uspokoiłam, ale z kolei mi powiedział, że się mogę przeterminować :mdleje:już nie nadąrzam za tym. Ciągle się wszystko zmienia. Mam tylko zwracać uwagę na ruchy i cierpliwie czekać aż się coś zacznie dziać.
Teraz sobie muszę znaleźć nowy powód do stresowania się ;)

SoNeRa trzymaj się dzielnie. Szpital to szpital - nic przyjemnego, ale przynajmniej pod stałą opieką się jest :przytul:

Cocci ta instrukcja jest rozbrajająca! Sama się do siebie śmiałam :D



...:::kizia:::... - 2009-02-24 19:16
Dot.: Finał czy też never ending story:) Mamusie marcowo-kwietniowe 2009 IV
  Hej, 3 dni mnie nie było, a tu 15 stron napisałyście!!!:mur::mur: :mur:
no nie dam rady nadrobić, bo na kolejne 3 dni zniknę!
Mamy łóżeczko w mieszkaniu, malowaliśmy z Mężem wczoraj:D
złożymy jak pokój pomalujemy:rolleyes: materac już przyszedł, no szaleństwo, dużo postępów:) troszeczkę mnie brzuszek bolał, po jeździe samochodem.



memi - 2009-02-24 19:19
Dot.: Finał czy też never ending story:) Mamusie marcowo-kwietniowe 2009 IV
  Cytat:
Napisane przez buziaczekk (Wiadomość 11139510) A ten maluch byl urodzony w 27 tygodniu, laska byla w ciazy na podtrzymaniu 10 tygodni bez wod ktore jej odplynely a zmarl z powodu nierozwiniecia pluc, jak mozna trzymac dziecko bez wod 10 tygodni!! Bez wod zupelnie napewno nie byl, tylko pewnie sie saczyly. I tak cud, ze wytrzymala te 10 tyg:eek: z peknietym pecherzem plodowym i bez infekcji dzidziusia:eek:.

Niestety na takie sytuacje niewiele/nic nie mozna poradzic, nie mozna dolac do macicy wod czy tez zszyc pecherza plodowego i nie mozna tez urodzic dziecka wczesniej- skoro zmarl z powodu niedojrzalosci pluc w 27tyg, to wczesniej zmarlby tymbardziej.

Biedny maluszek.

Ale mnie tez dziwi, ze ktos czul potrzebe pisania o tym na necie- coz widac takie czasy..

Ja po ktg- dzis juz bylo lepsze. Maly oczywiscie dostal wierciolka jak tylko postanowilam wybrac sie do szpitala, ale zanim dojechalam , to troche sie uspokoil.
Nie wiem czemu sie tak mocno rusza te ostatnie 2 dni, wczesniej byl bardziej niedzwiadkowaty :confused:. No, ale skoro jest ok, to nie bede w to wnikac :). Dzieki za dodanie otuchy :cmok:

Anvi tak, to moze byc infekcja- albo mamy (np. przeziebienie) albo dziecka.

Hemoglobina sama mi tak podskoczyla :rolleyes: jadlam tylko witaminy feminatal :), poza tym jakos szczegolnie sie nie staralam.

Co do pielegnacji napletka to juz chyba doszlyscie do konsensusu (cocci i Judy), wiec nic nie bede pisac.:rolleyes: Opinie sa rozne, bo rozne jest doswiadczenie lekarzy, ich wiedza, doswiadczenie, a i poglady sie zmieniaja... Co innego powie lekarz rodzinny, co innego pediatra, chirurg dzieciecy jeszcze co innego.

A jeszcze dodam, ze z wlasnego doswiadczenia wiem, ze lekarz chce przekazac jedno a pacjent rozumie to zupelnie inaczej, potem czesc zapomni i przekaze komus zupelnie bledna informacje. Dlatego wlasnie warto wybrac zaufanego lekarza, zeby nie bac sie pytac i miec informacje z pierwszej reki.

Mamy chlopcow: maluszki sikaja, bo im podczas przewijania robi sie zimno- taki odruch. Dlatego warto czyms przykryc, np tetra- raz ze im nie jest tak bardzi zimno, dwa - unikamy osiusiania.

Oj biedna SoNeRa, niemila niespodzianka, ale dobrze, ze sie nia zaopiekuja.Stawiam na to , ze jednak wroce we trojke ;)

Trzymam kciuki za mame emilki.

Z aspiratorow (ja tez sie z ta nazwa spotkalam na opakowaniu fridy i katarka) to znam fride, katarek, sopelek i marimer. Chyba postawie na katarek, ale musze to jeszcze przemyslec, instrukcje poczytac.. Poki co nie kupuje, bo sie boje, ze wykracze katar od poczatku. Niektore mamy radza sobie swietnie z gruszka, ale ja nie jestem chyba taka ambitna..;)

Nam tesciowie kupili materac kokos-pianka-kokos, takze nie mam dylematu :)



jastinada - 2009-02-24 19:47
Dot.: Finał czy też never ending story:) Mamusie marcowo-kwietniowe 2009 IV
  amazonia,emilka,raspi,spi cegirl,monix :) :* dziękuję kochane:*

Ja wpadłam zobaczyć czy Tim3Pink może już rozpakowana,ale widzę ciasza...

Sonera :kciuki:

Emilka :kciuki:

chyba się przeziębiłam :cry:



gabriellao0 - 2009-02-24 20:06
Dot.: Finał czy też never ending story:) Mamusie marcowo-kwietniowe 2009 IV
  Cytat:
Napisane przez e.m.i.l.k.a (Wiadomość 11135811) no jak się od chusteczek mogą skleić to i od wody też może....
?
od chusteczek to to jest logiczne, bo chusteczki nawilżające plus podejrzewam jakiś krem (np. sudokrem) i tak 60 dni i KLEJ gotowy ;)
ale woda?
dalej jestem w szoku :ehem:

ps. dwie bite godziny siedziałam na "idealnym facecie dla mojej dziewczyny" ( :p: film :p:) i ostatnie 30 minut było naprawdę fajne i śmieszne :ehem:
no i ogólnie fajnie sie "odchamić"



memi - 2009-02-24 20:06
Dot.: Finał czy też never ending story:) Mamusie marcowo-kwietniowe 2009 IV
  jasti mialas pozar?? jakos nie moge znalezc postu o tym, a tak wynika z odpowiedzi. mam nadzieje, ze nie pokoj Nadii..?

herbatka z cytrynka i miodkiem i pod cieply kocyk!

Taka mnie refleksja naszla: niby czlowiek tak nie szalal z tym usg, bo nie wiadomo jak to dziala do konca.. a przeciez ktg to to samo , tylko , ze bez monitora.. a ja juz mialam 3x po 40min..:confused:. dobrze, ze to 3ci trymestr



Amazonia23 - 2009-02-24 20:23
Dot.: Finał czy też never ending story:) Mamusie marcowo-kwietniowe 2009 IV
  Cytat:
Napisane przez Judy_21 (Wiadomość 11143360) Po pierwsze Buziaczek :atyaty: po co się niepotrzebnie nakręcasz??? Nie wchodź, nie oglądaj.... Moim zdaniem takie wydarzenia powinno się przezywać z dala od rozgłosu i szumu, no cóż, ale to moje zdanie...
Cocci mój mąż stwierdził, że te zdjęcia są antyojcowskie, bo większość "złych" rzeczy robią mężczyźni :D

Amazonia ale podajesz link do forum, a tam raczej nie wypowiadają się specjaliści.... to forum, więc każdy może napisać co myśli, bez żadnych naukowych badań...
A to dla :atyaty: przełożonych męża :baba: jak oni tak mogą???

SoNeRka :glasiu: biedactwo :cmok: :cmok: trzymaj się dzielnie :cmok:

A tak sobie siedziałam :D w tej piżamce :D Następnym razem powiem :)

A co do herbatki z liści malin.... :D to to pierwsze chyba lepsze.....

Emilko :kciuki: trzymamy :kciuki:
Wkleiłam tego linka bo odpisywałam na posty z całego dnia pokolei i chciałam pokazać że nie tylko u nas na forum różne opinie ale na innych także ile źródeł tyle wersji a ja osobiście uwazam że nie ma wiarygodnego źródła informacji na takie tematy skoro nawet lekarze mają różne poglądy.
Ostatnio to nawet moja kolezanka mi powiedziała że jej w anglii jak urodziła córcie kazali przemywać i moczyc kikucik w wanience żeby odpadł a nie jak u nas zasuszać....:confused:



Jaga1111 - 2009-02-24 20:29
Dot.: Finał czy też never ending story:) Mamusie marcowo-kwietniowe 2009 IV
  Cytat:
Napisane przez dabbek (Wiadomość 11143610) Ja już po wizycie u gina. Po badaniu stwierdził, że dzidzia jednak odwróciła się główką do dołu i wszystko jest w porządku, więc żadnego cięcia narazie nie będzie :D Dodał, że dzidziuś nie jest jakoś niebezpiecznie duży i z porodem sobie damy radę. Trochę się wreszcie uspokoiłam, ale z kolei mi powiedział, że się mogę przeterminować :mdleje:już nie nadąrzam za tym. Ciągle się wszystko zmienia. Mam tylko zwracać uwagę na ruchy i cierpliwie czekać aż się coś zacznie dziać.
Teraz sobie muszę znaleźć nowy powód do stresowania się ;)

SoNeRa trzymaj się dzielnie. Szpital to szpital - nic przyjemnego, ale przynajmniej pod stałą opieką się jest :przytul:

Cocci ta instrukcja jest rozbrajająca! Sama się do siebie śmiałam :D
Najwazniejsze ze z dzidzia wszytko dobrze i ze naciecia nie bedzie...narazie...:cmok:

aha i bym zapomniala ja ze swojej ciekawosci napisalam smka do TIM3PINK i o to odpowiedz co u niej,,:No skurcze mam dalej ale czekam bo za slabe i maja sie nasilic.A jak nie to jutro sie wypisuje i w domku odczekam." to bylo ok.19:45 wiec moze juz te skurcze sie nasilily...

a Kizia jestes moze na anszej liscie numerow telefonow/...bo chyba cie nie widzialam:>???



jastinada - 2009-02-24 20:30
Dot.: Finał czy też never ending story:) Mamusie marcowo-kwietniowe 2009 IV
  Memi:* to tylko pożar komina,ale pyłu i syfu wdomu pełno,TŻ okazał się niezastąpiony:) spisał się na medal w naprawianiu szkód i sprzątaniu:) ale spaliśmy przy otwartych oknach przy mrozie,żeby wyeliminować eweltualne zaczadzenie i stąd chyba małe przeziębionko,ale będzie dobrze:) a jak tam Twoje ostatni dni w 2paczku??Jest jakiś mały stresik??Tak psychicznie jak tam??



memi - 2009-02-24 20:44
Dot.: Finał czy też never ending story:) Mamusie marcowo-kwietniowe 2009 IV
  jasti ufff, dobrze, ze tylko komin. Dzielny ten Twoj TZ. Wspolczuje nocki, ale dobrze, ze uwazaliscie.

Stresiku nie ma... jakos mam wrazenie, ze jeszcze troche czasu mi zostalo.:rolleyes:

Co do pogladow to sa wiarygodne zrodla na temat wiele kwestii zdrowotnych. Niestety wiele tematow jest bez odpowiedzi, to fakt, bo tez nie latwo jest "eksperymentowac" na dzieciach, wyobrazacie sobie.. Historia medycyna opartej na faktach naukowych zaczela sie jakies 20 lat temu i to glownie dotycvzacej doroslych..



Judy_21 - 2009-02-24 20:49
Dot.: Finał czy też never ending story:) Mamusie marcowo-kwietniowe 2009 IV
  Cytat:
Napisane przez dabbek (Wiadomość 11143610) Ja już po wizycie u gina. Po badaniu stwierdził, że dzidzia jednak odwróciła się główką do dołu i wszystko jest w porządku, więc żadnego cięcia narazie nie będzie :D Dodał, że dzidziuś nie jest jakoś niebezpiecznie duży i z porodem sobie damy radę. Trochę się wreszcie uspokoiłam, ale z kolei mi powiedział, że się mogę przeterminować :mdleje:już nie nadąrzam za tym. Ciągle się wszystko zmienia. Mam tylko zwracać uwagę na ruchy i cierpliwie czekać aż się coś zacznie dziać. No to fantastyczne wiadomości, teraz spokojnie możesz iść na obronę :)
jeden stres mniej :)
Cytat:
Napisane przez memi (Wiadomość 11143720) Ja po ktg- dzis juz bylo lepsze. Maly oczywiscie dostal wierciolka jak tylko postanowilam wybrac sie do szpitala, ale zanim dojechalam , to troche sie uspokoil.
Nie wiem czemu sie tak mocno rusza te ostatnie 2 dni, wczesniej byl bardziej niedzwiadkowaty :confused:. No, ale skoro jest ok, to nie bede w to wnikac :). Dzieki za dodanie otuchy :cmok:
No to na bank lubi te wszystkie urządzenia :D
A może czuje stres mamy i sam jest lekko pobudzony...
Memi w tym tygodniu na pewno al kiedy masz egzamin :> :> Przyznaj się :D
Cytat:
Napisane przez Amazonia23 (Wiadomość 11145303) Ostatnio to nawet moja kolezanka mi powiedziała że jej w anglii jak urodziła córcie kazali przemywać i moczyc kikucik w wanience żeby odpadł a nie jak u nas zasuszać....:confused: No patrz jeszcze co innego... :mdleje: chociaż jak to się dzieje na wyspach, to ja się wcale nie dziwię

Justynko, żeby to się tylko przeziębieniem skończyło....uważaj na siebie, pod kołdrę i ciepłą herbatkę, żeby Ci się jakieś zapalenie nie rozwinęło... :glasiu:

A ja dzisiaj kupiłam chyba ostatnie potrzebne mi rzeczy do szpitala...Jutro spakuję już torbę na tip top...



alkamor - 2009-02-24 20:49
Dot.: Finał czy też never ending story:) Mamusie marcowo-kwietniowe 2009 IV
  Cytat:
Napisane przez lachkasia (Wiadomość 11134584) U nas w szpitalu nie ma odwiedzin na salach, wychodzi sie wlaśnie do świetlicy w fartuchach ochronnych, coby za dużo zarazek nie przynieść. Choć jak bylam sama na sali a neonatolożek nie było to tż przekradał sie do mnie;) u nas są odwiedziny na salach ale zdaje się od 13 czy 14 do 18 czy jakoś tak....

Cytat:
Napisane przez SoNeRa (Wiadomość 11134689) dziewczyny trzymajcie kciuki znów jadę do szpitala ciśnienie 160/116, 160/112. 130/100
wyśle potem smska do Anvi
Oj sonerka Ty to się masz z tym ciśnieniem :glasiu:

Cytat:
Napisane przez emzeta (Wiadomość 11134751)
Ja juz mam dosc, ciagle slysze jakies sprzeczne zdania na temat pielegnacji noworodka, teraz buziaczekk pisze ze polozna jej kazala sciagac napletek Dawidowi w kapieli zeby mu sie nie zrosl, a ja czytalam ze wlasnie nie ruszac, bo na poczatku jest przyklejony, potem sam sie odklei... badz tu madry czlowieku...
Widzę, że dziewczyny już rozwinęły temat...ja powiem tylko, że ja właśnie wiem, że mniej więcej do 1 roku zycia trzeba go zostawic w spokoju...tylko tyle, żeby umyć....

Cytat:
Napisane przez gabriellao0 (Wiadomość 11135125) wczoraj na szkole rodzenia położna nam opowiadała, że jakoś w styczniu przywieziono do szpitala dziewczynkę dwumiesięczną ze SKLEJONYMI wargami sromowymi!
bo!
jej mama uznała, że chusteczki nawilżające są dobre na wszystko i zamiast kąpać dziecko w wodzie myła ją przez te dwa miechy tylko tymi chusteczkami!
Tym sposobem powolutku wszystko się zakleiło!
Dziecko trafiło do instytutu matki i dziecka na operację :(
a jakiś czas temu siostra mi gdzieś w necie czytała czy jakoś tak, że był podany przykład dziewczynki która nie to, że była zaniedbana tylko miała jakąś tam wadę i jej się same zrastały te wargi sromowe :eek:

Cytat:
Napisane przez emzeta (Wiadomość 11135867)
takie male a takie skomplikowane w obsludze... ;)
:hahaha::hahaha:

Cytat:
Napisane przez Judy_21 (Wiadomość 11136543) A ja podjęłam męską decyzję :D
Chyba czas się ubrać :D
Prrr...szalona :hahaha::hahaha:



jastinada - 2009-02-24 20:54
Dot.: Finał czy też never ending story:) Mamusie marcowo-kwietniowe 2009 IV
  Memi,Alkamor,czuje,że teraz któraś z Was....

Judy:*



e.m.i.l.k.a - 2009-02-24 20:58
Dot.: Finał czy też never ending story:) Mamusie marcowo-kwietniowe 2009 IV
  Cytat:
Napisane przez Judy_21 (Wiadomość 11146044) Memi w tym tygodniu na pewno al kiedy masz egzamin :> :> Przyznaj się :D ja nie Memi ale znam datę egzaminu:D 28 luty - o ile się nie myle:>



alkamor - 2009-02-24 21:10
Dot.: Finał czy też never ending story:) Mamusie marcowo-kwietniowe 2009 IV
  1 załącznik(i/ów) Cytat:
Napisane przez spicegirl (Wiadomość 11137066) Do dziewczyn z chlopcami: nie wiem, czy u was jest cos takiego w sklepach, moze jest, a jak nie to pewnie wynalazek ulatwiajacych sobie zycie Amerykanskich matek :rolleyes: Na wszelki wypadek wklejam zdjecia: ochraniacze na sikawke, zeby przy zmianie pieluchy maluch nie obsikal mamy :-p Ten pierwszy jest wiekszy i sztywniejszy, druga wersja to takie ze sztywnego filcu. pierwszy raz takie cudo widzę :eek::confused:

Cytat:
Napisane przez cocci (Wiadomość 11137636) buziaczek - no róznie nazywają. Większośc pt aspirator ma na myśłi takie cudo:
http://www.gagu.pl/1,350,gruszki_do_nosa.html
nie no to to jest gruszka ?? :>
Cytat:
Napisane przez zanka205 (Wiadomość 11137913) http://www.allegro.pl/item559634007_..._siusiaka.html to mnie zanka zaskoczyłaś :eek:

Cytat:
Napisane przez buziaczekk (Wiadomość 11139339) Co tez ludzie juz nie wymysla :eek: az sie poplakalam :mad:

http://fotoforum.gazeta.pl/3,0,1473310,2,1.html

http://www.michalekbugowski.pamietajmy.com.pl/
Niektórzy to są naprawdę beznadziejni...ja rozumiem, że cierpi ale żeby takie rzeczy robić w necie??to nie jest normalne :nie:

Cytat:
Napisane przez Anvi (Wiadomość 11140762) Najpierw będą wieści od Sonery - zostawili ją w szpitalu:
"Muszę zostac w szpitalu. Mam wahania cisnienia, bialoko w moczu i troche mnie glowa boli. Wiec zdecydowali ze musze zostac i dostac leki. Wlasnie placze bo jestem sama, mąż jeszcze nie dojechal z pracy do mnie. Porazka, jestem zalamana. Nie myslalam ze mnie zatrzymają! Napisz tam dziewczynom na wizazu. Buzka dla was!"

Pozniej jeszcze dopisala ze chyba niepredko wyjdzie i ze jest jak na odwyku - nie wie jak wytrzyma bez wizazu! :) I ze bedzie miala czas na czytanie o opiece nad noworodkami.
biedna sonerka...ale może rzeczywiście ona to już w 3-jkę wyjdzie??

Cytat:
Napisane przez dabbek (Wiadomość 11143610) Ja już po wizycie u gina. Po badaniu stwierdził, że dzidzia jednak odwróciła się główką do dołu i wszystko jest w porządku, więc żadnego cięcia narazie nie będzie :D Dodał, że dzidziuś nie jest jakoś niebezpiecznie duży i z porodem sobie damy radę. Trochę się wreszcie uspokoiłam, ale z kolei mi powiedział, że się mogę przeterminować :mdleje:już nie nadąrzam za tym. Ciągle się wszystko zmienia. Mam tylko zwracać uwagę na ruchy i cierpliwie czekać aż się coś zacznie dziać.
Teraz sobie muszę znaleźć nowy powód do stresowania się ;)
no to dobrze, że sie obrócił :D
Cytat:
Napisane przez memi (Wiadomość 11144810) Taka mnie refleksja naszla: niby czlowiek tak nie szalal z tym usg, bo nie wiadomo jak to dziala do konca.. a przeciez ktg to to samo , tylko , ze bez monitora.. a ja juz mialam 3x po 40min..:confused:. dobrze, ze to 3ci trymestr Ja nie miałam ani razu KTG i wcale mi nie śpieszno...:nie:chociaż w przyszłym tygodniu napewno się zapoznam z tym sprzętem...:D

Cytat:
Napisane przez jastinada (Wiadomość 11146224) Memi,Alkamor,czuje,że teraz któraś z Was....

Judy:*
że niby czemu to tak :confused::>:p:

A ja byłam dzisiaj z mężem w mieście...kupiłam smoczek...zdecydowałam się w końcu na Canpol.Spotkałam tego Aventa pojedynczego ale był tylko różowy...:kwasny: A ja się nad Wami poznęcam :p: nie zrobiłam w końcu bloku tylko kuleczki kakaowe.. zdjęcie poniżej...teraz się "mrożą" w lodówce :p: Może teraz ktoś zauważy moje pytanie, które zadawałam chyba wczoraj ale dostałam tylko jedna odpowiedź i dalej nie wiem co mam myśleć na ten temat. Mianowicie....czy myślicie, że ten zakaz współżycia jeszcze obowiązuje w związku z tym moim rozwarciem ?? w końcu i tak na niedziele mam termin ?? bo bym jeszcze przed połogiem męża wykorzystała po takiej wstrzemięźliwości :D Byłabym wdzięczna za jakieś odpowiedzi :D

a właśnie....jak tam blok ??
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • korepetycjes.keep.pl



  • Strona 66 z 146 • Wyszukano 6245 postów • 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10, 11, 12, 13, 14, 15, 16, 17, 18, 19, 20, 21, 22, 23, 24, 25, 26, 27, 28, 29, 30, 31, 32, 33, 34, 35, 36, 37, 38, 39, 40, 41, 42, 43, 44, 45, 46, 47, 48, 49, 50, 51, 52, 53, 54, 55, 56, 57, 58, 59, 60, 61, 62, 63, 64, 65, 66, 67, 68, 69, 70, 71, 72, 73, 74, 75, 76, 77, 78, 79, 80, 81, 82, 83, 84, 85, 86, 87, 88, 89, 90, 91, 92, 93, 94, 95, 96, 97, 98, 99, 100, 101, 102, 103, 104, 105, 106, 107, 108, 109, 110, 111, 112, 113, 114, 115, 116, 117, 118, 119, 120, 121, 122, 123, 124, 125, 126, 127, 128, 129, 130, 131, 132, 133, 134, 135, 136, 137, 138, 139, 140, 141, 142, 143, 144, 145, 146

    comp
    Marzec, kwiecień nam nastały, byśmy szkraby przywitały - wiosenne bobasy 2009 Bo razem damy siłę :) Wakacje 2009 buty CCC kolekcja wiosna 2009 Ciuchy xs-l,buty 36-38,h&m,nike,house,cropp,t ommy hilfiger ooOObielizna, buty, spodnie ... małe rozmiarki!! OOoo Jaką książkę możecie mi polecić? (wątek zbiorczy) Ocena pielęgnacji początkujących z filtrami, kwasami i generalnie biochemią Spodnie Stradivarius , prawie nowe! naturalne loki, loczki, fale i ich pielęgnacja cz II co wcinasz / pałaszujesz / pożerasz teraz przed monitorem? cz. V
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • happyhour.opx.pl
  • Cytat

    Exegi monumentum aere perennius - wzniosłem pomnik trwalszy od spiżu. Horacy
    Aby długo i szczęśliwie żyć, oddychaj przez nos i miej zamknięte usta. Żydowska maksyma
    Damnant quod non intelligunt - potępiają to czego nie pojmują (rozumieją); nienawidzą, ponieważ nie rozumieją.
    Do domów szlachetnych pieniądze mogą wejść jedynie drzwiami cnoty. Anyot
    Gdyby wszystkim głupcom zawiesić dzwonki na szyjach, ludzie mądrzy musieliby nosić watę w uszach.

    Valid HTML 4.01 Transitional

    Free website template provided by freeweblooks.com