ďťż
|
|||||||||
Witamy |
Finał czy też never ending story:) Mamusie marcowo-kwietniowe 2009 IV
raspberry69 - 2009-02-18 18:53 Dot.: Finał czy też never ending story:) Mamusie marcowo-kwietniowe 2009 IV Cytat: Napisane przez alkamor (Wiadomość 11041910) a mnie boli kręgosłup i sutki....:(:( A mnie cale cycki :( Cytat: Napisane przez cocci (Wiadomość 11042323) raspi - ja mialam domowej roboty :) orientujesz ise, czy poniedizalek jest wolny? Oh zjadlabym takiego wlasnej roboty :ehem:. A wiesz zaraz zapytam meza ale bardzo watpie :( pewnie by mi juz o tym mowil wczesniej, ale nie ukrywam, ze fajnie by bylo :jupi:a nie wiesz z jakiej to okazji? Spicegirl sama nie wiem co bym zrobila. Jesli to w ten piatek to chyba nie wypada nie przyjsc. Swoja droga fajna impreza 'niespodzianka':rolleyes: ---------- Napisano o 19:53 ---------- Poprzedni post napisano o 19:51 ---------- Cytat: Napisane przez fizjo83 (Wiadomość 11042858) A ja dzis Was czytam ale jakos nie mam nastroju nic pisac.Chociaz nie mam zadnej chandry ani nic-nawet lepiej mi bo juz mi przeszedl stres zwiazany z wczesniejszym porodem-ale jakos nie mam weny:(Ale jestem caly czas:) Kazdy chyba przechodzi czasem takie ciche dni:cmok: wracaj do nas predko!:* spicegirl - 2009-02-18 19:03 Dot.: Finał czy też never ending story:) Mamusie marcowo-kwietniowe 2009 IV Cytat: Napisane przez memi (Wiadomość 11042210) spicegirl po polsku to jest paciorkowiec. Ja tez mam. Ciezka sprawa z ta impreza, njie wiem co Ci poradzic. Wiem tylko, ze ja w takiej sytuacji poszlabym polprzytomna do pracy, ale to wynika z mojego charakteru.. Fajnie masz z tymi musicalami. Ja tez mialam ochte gdzies pojsc ( ostatni raz przed dluga przerwa), ale TZ ciagle pracuje i nie sposob biletow zarezerwowac :( Paciorkowca mam? No prosze :rolleyes: Kurcze nie wiem, co z ta impreza zrobic, nie usmiecha mi sie przychodzic, jest o tyle latwiej, ze teoretycznie ja o niej nie wiem (bliska kolezanka z pracy mi powiedziala, jak jej powiedzialam, ze ide na ten musical i nie planuje przyjsc nastepnego dnia), tylko planowalam zadzwonic w piatek rano, ze nie przyjde, bo sie zle czuje (tym sposobem wykorzystalabym dzien chorobowy) a teraz pasuje zglosic wczesniej, ze mnie nie bedzie, bo podobno zamawiaja jedzenie i inne takie... A musicale - uwielbiam, udalo mi sie z tymi dwoma, na Dirty Dancing strasznie chcialam isc, ale bilety potwornie drogie byly, moja Mamusia sponsoruje :jupi: A ten musical w piatek, to moj szwagier sie zaleca do tej dziewczyny i nie chcial sam isc na ten wystep, wiec zaprosil mnie i mojego meza :jupi: Takie moje ostatnie podrygi przed porodem, potem pewnie dlugo nigdzie nie pojde... fizjo83 - 2009-02-18 19:03 Dot.: Finał czy też never ending story:) Mamusie marcowo-kwietniowe 2009 IV Cytat: Napisane przez memi (Wiadomość 11043140) ja tez bylam przeziebiona przez tydzien, ale nie zauwazylam, by to wplynelo na ruchliwosc malego. mysle , ze to subiektywne- tzn. slabiej czujesz dziecko, bo slabiej sie czujesz a nie na odwrot. Ale u Amazonii tez sie moze skonczyc na antybiotyku, bo oczy puchna przy zatokach wlasnie. Ale mialas goraczke??Bo ja tak.A moze to po Apapie...nie wiem.Ale przeczytalam ze napisalas ze pyralginy nie mozna w ciazy a mi moja ginka zalecila ja w czopku gdyby temp. wzrosla powyzej 38.Ale obylo sie-w szpitalu dostalam penicyline i juz po 1 zastrzyku bylo mi lepiej.Ale obawy mialam. Domyslam ie ze studiujesz medycyne??Stad ta wiedza medyczna...zreszta jakze przydatna na forum;) Malpka - 2009-02-18 19:14 Dot.: Finał czy też never ending story:) Mamusie marcowo-kwietniowe 2009 IV hej:cmok: jesteście szurnięte :D:D żebym ja nie mogla pójsc spokojnie na 1 dzień do pracy bo od razu mam 7 stron do nadrobienia :eek::mdleje: :D:D Cytat: Napisane przez Amazonia23 (Wiadomość 11027210) Malpka wypluj te słowa ja w marcu rodzic nie chce.... no to wypluwam:D bo w marcu to i ja nie chce rodzic :p: a tak wogole niech mnie któraś w końcu zmotywuje do zrobienia jakichs zakupów bo tu tylko 2 miesiace jeszcze a ja NIC nie mam :eek: Cytat: Napisane przez dabbek (Wiadomość 11027390) Śliczne serduszko :love: ja dostałam tylko czekoladki i teraz marudzę ;) Ale muszę się też czymś pochwalić, bo ekipa dziś skończyła robić mi łazienkę :jupi: nareszcie jakiś widoczny pozytyw, a tak się przejęli moim stanem, że wszystkie drzwi na korytarzu wyszorowali i podłogę za sobą pozmywali :D Jakie to zabawne jak faceci tak reagują na widok kobity z brzuchem :p: no to super ze masz juz lazienke :jupi: a ci pracownicy to rzeczywiscie niezli skoro sprzataja po sobie:D Cytat: Napisane przez ...:::kizia:::... (Wiadomość 11028882) Byliśmy dziś u lekarza i mały ma już 2019 gramów,a mi szyjka się skróciła troszkę i hmm, rozpulchniła. Nic mi nie poradził na to kłucie w boku:(( Poza tym lekarz zaprowadził mnie do swojej żony- dentystki, więc u niej przeżyłam horror zębowy, bo pomimo znieczulenia strrrrasznie mnie bolało. Po wyjściu beczałam jak dziecko, Mąż mnie pocieszyć nie potrafił:( a przed chwilą zamówiłam materacyk do łóżeczka z gryką i kokosem:) :przytul: Cytat: Napisane przez e.m.i.l.k.a (Wiadomość 11030021) no a u lekarza w końcu coś załatwiłam....ale się trochę wkurzyłam bo każdy mówi co innego:kwasny: i skąd ja taki zwykły prosty człowiek mam wiedzieć kto ma rację.... ta moja endo powiedziała, że mam hormony ok więc te guzki można spróbować leczyć hormonami a ta dzisiejsza lekarka powiedziała, ze mam subkliniczną niedoczynność tarczycy i nie powinnam przerywać brania tabletek a szczególnie w ciąży - powinnam brać podwójną dawkę.... no i jednak jest wskazanie do cc (dała mi zaświadczenie) i mam jak najszybciej znowu zrobić badanie poziomu hormonow tarczycy, czyli jutro znowu na badania:mdleje: więc same widzicie że ja na rodzenie na razie czasu nie mam:rolleyes: no dobra kończę bo się znowu rozpisałam:p: eh tak to jest z lekarzami ze czasem tylko bardziej zamieszaja w głowie:rolleyes: Cytat: Napisane przez gosiunia22 (Wiadomość 11030422) No więc wróciłam. Doktor zmierzył małą i stwierdził, że "za dużo to ona nie urosła", ale jest ok - waży 2700 g :) i odpowiada 35 tyg. 4 dn., chociaż jutro wchodzę w 38 tydzień. Maszyna usg wyliczyła mi termin porodu na 21 marca, czyli przeddzień moich urodzin :D, no ale i tak wiadomo, że to bzdura, bo po prostu Nina jest nieduża. Buźkę zasłoniła rączką i chyba spała, bo nie chciała wierzgać. Miała pełny pęcherz i wg doktora powinna być już wysiusiana, więc powiedział, żeby jakby co 2 tyg. po porodzie powinnam zrobić usg pęcherza małej - tak w razie czego, bo nie widzi nieprawidłowości, ale lepiej dmuchać na zimne. A potem sobie pogadałam z doktorem i rozmowa wyglądała tak: - Ma pani bardzo twardą macicę. - Jak to?? Przecież biorę fenoterol, magnez, nospę... - To już najwyższy czas odstawić i szykować się do rodzenia! - No właśnie od jutra mam nie brać leków... To ja mogę zacząć wtedy rodzić? - Ja myślę, że wtedy to pójdzie raz dwa... - Ale panie doktorze, ja jeszcze nie jesetem gotowa na poród! - To kiedy panie będzie gotowa? (i się śmieje) - Nigdy!!! I znów się śmiał:) hehe no to rzeczywiscie lekarz musiał miec ubaw z tej rozmowy :D Cytat: Napisane przez ilonchen (Wiadomość 11031092) Witam dziewczyny.Jestem na liście na 2 marca, ale jutro ide do szpitala, a na czwartek mam zaplanowaną cesarkę.Mój grubas ważył już tydzień temu 4300g i lekarze nie chcą ryzykować.Będą ciąć. Pozdrawiam i gratuluję rozpakowanym. powodzenia i czekamy na wiesci :cmok: Cytat: Napisane przez alkamor (Wiadomość 11031243) Czyli, że jesteś zdecydowana już rodzić ?? :D Kurde a ja mam wrażenie, że się przeterminuję....jeszcze dzisiaj zdałam sobie sprawę, że mój zegarek tyka coraz głośniej bo na przyszłą niedzielę mam termin!!!:eek: na przyszłą niedziele:eek: to juz tuż tuż :D Cytat: Napisane przez raspberry69 (Wiadomość 11032387) PS.Cocci :> ja z psem to jak z dzieckiem mam wiec tez musze rano wstawac z pracą tez jak z dzieckiem też musze rano wstawać :cool::D Cytat: Napisane przez jastinada (Wiadomość 11032989) A co do pączków --->to ja nie umiem piec i nie mogę Ci pomóc:( wystarczy żebyś umiała je smażyć:D memi - 2009-02-18 19:23 Dot.: Finał czy też never ending story:) Mamusie marcowo-kwietniowe 2009 IV Cytat: Napisane przez fizjo83 (Wiadomość 11043444) Ale mialas goraczke??Bo ja tak.A moze to po Apapie...nie wiem.Ale przeczytalam ze napisalas ze pyralginy nie mozna w ciazy a mi moja ginka zalecila ja w czopku gdyby temp. wzrosla powyzej 38.Ale obylo sie-w szpitalu dostalam penicyline i juz po 1 zastrzyku bylo mi lepiej.Ale obawy mialam. Domyslam ie ze studiujesz medycyne??Stad ta wiedza medyczna...zreszta jakze przydatna na forum;) nie mialam goraczki, ja nigdy nie miewam goraczki przy przeziebieniu, w przecwienstwie do mojego TZ. nie bralam zadnych lekow, tylko dopieszczalam sie herbatka z cytrynka i sokiem. ale kaszlalam, mialam katar i czulam sie rozbita. i zawsze zaczyna sie od drapania w gardle. zapisywanie lekow w czopku ma sens wtedy, gdy nie mozesz przyjac go inna droga czyli najczesciej doustnie ( np. przy wymiotach). i leki podane w ten sposob takze dzialaja ogolnie - czyli tak jakbys dostala tabletke doustnie, lub zastrzyk. Moga sie ewentualnie roznic czasem, po jakim rozpoczyna sie dzialanie. Fajnie, ze Ci ta penicyline podali. co do wyboru lekow to wydaje mi sie , ze lekarze pewnych specjalnosci maja swoje "typy" i stosuja je od lat- stad latwiej wybrac im lek , z ktorym maja doswiadczenie. Co nie znaczy, ze po jednym czopku pyralginy zawali sie swiat. Ja jestem juz po studiach, pracowalam 3miesiace (tylko). Malpka - 2009-02-18 19:24 Dot.: Finał czy też never ending story:) Mamusie marcowo-kwietniowe 2009 IV no to dalej:p: Cytat: Napisane przez Anvi (Wiadomość 11033594) Gratulacje :) :rotfl: no, tylko on wczoraj nie przyjechal tylko dzis!! I bylam ubrana :) Zrobilam slodkie oczka i ublagalam go zeby mi wniosl pudlo po schodach a nie zostawil na dole w przedsionku :) Ja bym nie wytrzymala do popoludnia a sama po tych stromych schodach nie wniose :rolleyes: Wypielam brzuch i zrobilam ozy jak kot ze Shreka...strasznie sie ze mnie smial ale wniosl :jupi: hehe nie ma to jak zmusić listonosza do wnoszenia paczki na góre:D Cytat: Napisane przez betty* (Wiadomość 11033683) Witam! Nie mam szans wszystkiego nadrobić, bo strasznie się rozpisałyście :) Gratuluję wszystkim świeżo upieczonym mamusiom :) Niestety nie jest mi dane jednak z Wami tu dłużej przebywać :( bo od jutra idę do szpitala :( niestety pogorszyły mi się wyniki i muszą mi zrobić dodatkowe badania (pisałam już wcześniej chyba, że mam cholestazę ciążową) Mam jednak nadzieje, że będą na tyle dobre, że nie będę musiała wcześniej rodzić,zostały mi jeszcze 3 tygodnie więc trzymajcie kciuki, żeby moja mała jeszcze mogła sobie w brzuszku posiedzieć. Dzisiaj jeszcze jadę na ostatni egzamin i mam nadzieje, że uda mi się go pozytywnie załatwić! Może uda mi się jeszcze wieczorkiem do Was zajrzeć. Pozdrawiam trzymamy kciukasy zeby wszystko było dobrze:kciuki::kciuki: Cytat: Napisane przez Judy_21 (Wiadomość 11034658) Ja chciałabym stanowczo zaprotestować :baba: Jak zaczynałam pisać, to miałam do nadrobienia 6 stron, nadrobiłam 3 strony, odpisałam, patrzę a tam nadal 6 stron :baba: Muszę jechać do miasta, coś załatwić, żeby mi nie było tych stron 12 :baba: jak wrócę, bo nie będę odpisywać i się obrażę :baba: ja tez protestuje :baba: też mam problemy z nadrabianiem :D Cytat: Napisane przez rudalbn (Wiadomość 11034698) Z nowych wieści: Mężuś zostaje na miejscu nie jedzie na poligon :jupi::jupi::jupi: . no to super wieści :jupi: Cytat: Napisane przez monix0 (Wiadomość 11035710) Dziewczyny musze jechac do szpitala w ktorym chce rodzic:-( odezwe sie jak wroce, o ile wroce.... trzymamy kciukasy :kciuki: Cytat: Napisane przez Judy_21 (Wiadomość 11037329) Znaczy się Anvi wózek Cię nie urzekł??? A telefonem zdjęć nie możesz pstryknąć?? Alkamor ale Tobie zostało półtorej tygodnia a mi 43 dni :cry: a mnie już skurcze coraz częściej męczą :cry: i brzuch mi opadł i ogólnie do dupy się czuję.... daję sobie dwa -góra trzy tygodnie... oj Judy szykuj sie szykuj 43 to nie tak dużo :D Cytat: Napisane przez Anvi (Wiadomość 11037454) ..a jak dziecka ze szpitala zapomne, albo zgubie??? :eek: :hahaha: no dobra jeszcze 2 strony mi zostały ale pewnie zanim je przeczytam to ze 4 będą :mdleje: e.m.i.l.k.a - 2009-02-18 19:39 Dot.: Finał czy też never ending story:) Mamusie marcowo-kwietniowe 2009 IV Judy może to chwilowy "bunt" organizmu a nie poród..... ja niby mam jeszcze duuuużo czasu ale coś mi się galaretowato robi w majteczkach i mama mi dzisiaj powiediała, że jeszcze bardziej mi się obniżył brzuch :rolleyes: zaraz zrobię zdjecia i porównam sobie. a Monix to pewnie się już rozpakowała:cool: kurcze ciekawa jestem co u niej Raspberry jak Fendi? wydobrzała już? Spicegirl ja na Twoim miejscu jednak bym poszła w piątek, kurcze jak tak się postarały to skoda ich pracy przynajmniej, wyśpisz się po porodzie:p: Sija wracaj do nasz szybciutko razem z długowłosą Anią;):D Chmurka dziękujemy za życzenia i oczywiście Tobie życzymy tego samego:D fizjo83 - 2009-02-18 19:39 Dot.: Finał czy też never ending story:) Mamusie marcowo-kwietniowe 2009 IV Cytat: Napisane przez memi (Wiadomość 11043902) nie mialam goraczki, ja nigdy nie miewam goraczki przy przeziebieniu, w przecwienstwie do mojego TZ. nie bralam zadnych lekow, tylko dopieszczalam sie herbatka z cytrynka i sokiem. ale kaszlalam, mialam katar i czulam sie rozbita. i zawsze zaczyna sie od drapania w gardle. zapisywanie lekow w czopku ma sens wtedy, gdy nie mozesz przyjac go inna droga czyli najczesciej doustnie ( np. przy wymiotach). i leki podane w ten sposob takze dzialaja ogolnie - czyli tak jakbys dostala tabletke doustnie, lub zastrzyk. Moga sie ewentualnie roznic czasem, po jakim rozpoczyna sie dzialanie. Fajnie, ze Ci ta penicyline podali. co do wyboru lekow to wydaje mi sie , ze lekarze pewnych specjalnosci maja swoje "typy" i stosuja je od lat- stad latwiej wybrac im lek , z ktorym maja doswiadczenie. Co nie znaczy, ze po jednym czopku pyralginy zawali sie swiat. Ja jestem juz po studiach, pracowalam 3miesiace (tylko). A my mamy goraczke...to moze dlatego.Nie wiem.Moze faktycznie to subiektywne odczucie. Na szczesciie nie bylo potrzeby brac tej pyralginy-ale masz racje po jednym czopku swiat sie nie zawali.Ja to generalnie unikam lekow a w ciazy to juz w ogole chcialam bez chemii...ale sie nie udalo:(Najpierw leki na tarczyce,zdazylo sie lyknac p/wymiotne, Nospa tez sporadycznie a teraz Fenoterol i Isoptin.Normalnie mala fabryka lekow.Ciekawa jestem jak to zniesie moja watroba:):) No to mamy fachowa pomoc na forum:):):)Bo ja to jakas tam wiedze mam,ale wiadomo-ukeirunkowana na moj zawod;) jastinada - 2009-02-18 19:56 Dot.: Finał czy też never ending story:) Mamusie marcowo-kwietniowe 2009 IV Cytat: Napisane przez Chmurka27 (Wiadomość 11038416) Witam wszystkie .... no to musimy wybaczyć skoro nie chcesz z nami pogadać:( no oczywiście dawaj czasem znać co u Ciebie:) i po porodzie też oczywiście :) Cytat: Napisane przez Judy_21 (Wiadomość 11038475) No właśnie to co na liście to spakowane, ale jutro jadę na badania do szpitala, to jeszcze dokładnie popytam, co trzeba jeszcze dopakować... Judy,to chyba dobrze jak byś urodziła tak gdzieś za 3 tyg??ja bym chciała szybciej urodzić... Cytat: Napisane przez Jaga1111 (Wiadomość 11038563) [Mialam dzis maskryczna noc...bo niesoc ze poszlam spac o 1,30 to jeszcze sen mialam taki okropny ze o 4 rano na rowne nogi sie obudzilam z przerazeniem na oczach....a Sen o tym ze ja rodizlam w bolach w szpitalu!!! a Moj maz mnie zdradzal. z jakas babka w naszym lozku...:eek::eek: Nie moglam zasnac pozniej wogle....Mala sie rusza a ja wlsnie odpoczywam sobie....bo mnie kregoslo dzis napier....i to okropnie....MAM dosc!!!!! oj myślę,ze już do końca będziemy się męczyć.Każdy mówi,że końcówka ciąży jest najgorsza i już wiemy o co chodzi:) Cytat: Napisane przez gosiunia22 (Wiadomość 11039600) No niestety, są... najpierw miałam z miesiączki termin na 6.02, kolejne usg - na 25.02-5.02, potem dwa usg potwierdziły 10.03, a wczorajsze usg wyliczyło niby na 21.03. Także to loteria... no wiesz,faktycznie z tymi Twoimi terminami porodu:) to niezłe zamieszanie Cytat: Napisane przez rudalbn (Wiadomość 11039824) No i co z tą listą - może niech jedna zbiera na PW numery tel i potem wszystkim pełną listę roześlę czy jakoś tak :rolleyes: uważam ,że to bardzo dobry pomysł,ale niestety ja już sie nie podejmuje prowadzenia listy... :) Cytat: Napisane przez Amazonia23 (Wiadomość 11039951) Stało się od gardła temperatura taka że nie chce ustąpić a ja nawet nie wiem jakie leki moge brac bo moja gin jest na urlopie...:( ? żadnej pyralginy....paracetamol zbija ładnie gorączkę Życze powrotu do zdrowia,mam nadzieję,że się to nie rozkręci na dobre.A przyszła CI ta tapeta? Cytat: Napisane przez e.m.i.l.k.a (Wiadomość 11039978) ale nie na porodowkę;) jadę odwiedzić mamę bo została na oddziale, jakieś jej badania dokładniejsze robią, więc umilę jej wieczór swoim towarzystwem:cool: Emilka jak tam mama?? Cytat: Napisane przez memi (Wiadomość 11040979) A ja wymiotuje od rana i mdli mnie. Jestem po wizycie u gin- szyjka sie skraca.Mam sie powoli pakowac a w piatek odbieram badania. Tez nie czuje sie gotowa jeszcze, skurczow poki co nie mam, ale dzis chodzilam baaaardzo ostroznie i 3x wolniej niz zwykle. Optymalnie byloby gdyby Antos do 1 marca wytrzymal. Zobaczymy. I dostalam nowe L4. Pomiedzy ostatnim a tym od teraz jest kilkanascie dni przerwy- czy ktos wie czy brak ciaglosci czyms grozi?? bo mnie o to w kadrach pytali -czy jest ciaglosc. A tak w ogole to sobie obiecalam, ze nigdy nie bede brac zwolnien, bo jakos mam stracha, ze za chwile wpadnie kontrola z zusu. Niby czuje sie teraz fatalnie i ciezko byloby mi teraz pracowac, ale i tak mam wyrzuty sumienia. jeśłi pomiędzy przerwami w L4 wracasz do pracy to ok,nic nie szkodzi,zakład pracy musi Ci zapłacić za chorobowe,ale jeśli już nie chodziłaś do pracy a masz przerwę w L4 to prawdopodobnie tracisz zasiłek z ZUS Cytat: Napisane przez alkamor (Wiadomość 11041910) a mnie boli kręgosłup i sutki....:(:( a mnie kręgosłup i brodawki:( Cytat: Napisane przez spicegirl (Wiadomość 11042194) o, zapomnialam wam powiedziec, ze mialam dzisiaj wizyte u lekarza, wszystko w porzadku, tylko ze mam bakterie Strep B (nie wiem co to jest po polsku), ale podobno 65% kobiet to ma i przy porodzie dostane antybiotyk, zeby mala nie zlapala ode mnie. I jak mi wody odejda to mam jechac do szpitala, a nie moge sobie jeszcze w domu posiedziec. I jezeli po odejsciu wod porod nie bedzie postepowal, to beda wywolywac. No i to tyle w zwiazku z bakteria :ehem: Czyli w sumie nic takiego. no to bardzo mi przykro,że Cię bakteria dopadła,ale spokojnie sobie z nią poradzą.Zazdroszczę Ci tych musicali... życzę miłego wieczoru:) A co z monix???????????????????? ??????????? Malpka - 2009-02-18 20:07 Dot.: Finał czy też never ending story:) Mamusie marcowo-kwietniowe 2009 IV Cytat: Napisane przez e.m.i.l.k.a (Wiadomość 11039328) ja jedną porcję już smażę....hmmm zjadliwe:rolleyes: no to juz wiemy do kogo jutro jedziemy na pączki :D Cytat: Napisane przez gosiunia22 (Wiadomość 11039600) Właśnie wróciłam z ktg i wrrrr, muszę jeszcze raz jechać do szpitala na 18 na ktg, noto kciukasy zeby kolejne ktg sie udało :kciuki: Cytat: Napisane przez gosiunia22 (Wiadomość 11039902) Oj, nie o "Milionerów" w tym śnie chodziło... :D :D :D Niestety szczegółów nie pamiętam, do niczego chyba nie doszło, gdzieś się szukaliśmy, uciekaliśmy, żeby się ukryć i... :D i... :> :D to musiał być ciekawy sen :D Cytat: Napisane przez Amazonia23 (Wiadomość 11039951) przepraszam z góry ale nadrobie później ja tylko na chwilkę na oczy nie widzę Stało się od gardła temperatura taka że nie chce ustąpić a ja nawet nie wiem jakie leki moge brac bo moja gin jest na urlopie...:( Tz zaraz jedzie do apteki zapytac ale szczerze mówi boje sie cokolwiek brac mam mi mowi ze tylko i wylacznie pyralgine na zbicie temperatury może któraś z was byla w podobnej sytuacji na tym etapie ciązy? co do leków dziewczyny ci odpisały ale dużo zdrówka zycze :cmok: Cytat: Napisane przez e.m.i.l.k.a (Wiadomość 11039978) ok dziewczynki melduję, ze jadę do szpitala:D ale nie na porodowkę;) jadę odwiedzić mamę bo została na oddziale, jakieś jej badania dokładniejsze robią, więc umilę jej wieczór swoim towarzystwem:cool: no i co nas straszysz :atyaty: już na serio myśłałam ze sie zaczeło :D Cytat: Napisane przez miss.hot (Wiadomość 11040985) Dziewczyny mam smska od Siji: "Hej, Ania dziś w nocy dała mi się w końcu przespać, od rana grzeczna jak aniołek. Ma bardzo długie włosy, jeszcze nie wiem kiedy wyjdziemy. Ja czuje się jako tako, wkurza mnie to wysokie łóżko na które muszę się wspinać. Dziękujemy za kciuki (lekko nie było) i pozdrowienia. My też pozdrawiamy dziewczyny na obu wątkach, a specjalne buziaki dla Ciebie, Toli i Małpki ;)" super ze u nich wszystko dobrze :jupi: Cytat: Napisane przez raspberry69 (Wiadomość 11041626) :o Aha :> a dla nas juz niema specjalnych buziakow :cry: ja sie podziele tym specjalnym buziakiem :o:o może mi sie tak trafił ze sie z Siją kiedyś widziałam w realu na małym spotkanku :o Cytat: Napisane przez anadun (Wiadomość 11038071) Wróciłam od dentysty z nową plombą :jupi::jupi::jupi: Dzięki wszystkim za wsparcie :cmok: Pani mnie pochwaliła, że nie zwlekałam, bo lada chwila mogło mnie zacząć to boleć, bo to żywy ząb. ZNieczulenia jak zwykle nie brałam, ale też nie bolało za bardzo. Choć do przyjemności taka wizyta nie należy. Maleństwo się ruszało jak maszyny głośno chodziły, ale może nie był to mocny stres :rolleyes: Idę odpoczać :) no to super ze z ząbkiem oki juz :jupi: Cytat: Napisane przez SoNeRa (Wiadomość 11038078) ale bym z wami dziś popisała ale łopatka nie daje spokoju i wolę się oszczędzać żeby nie było jak wczoraj. Ale za to podczytuję i nie będę mieć zaległości:) idz odpoczywać :cmok:i aby łopatka przestała bolec:cmok: rudalbn - 2009-02-18 20:31 Dot.: Finał czy też never ending story:) Mamusie marcowo-kwietniowe 2009 IV Cytat: Napisane przez jastinada (Wiadomość 11044627) uważam ,że to bardzo dobry pomysł,ale niestety ja już sie nie podejmuje prowadzenia listy... :) OK, ja mam w sumie jeszcze trochę czasu do porodu albo mi się tylko tak zdaje :p: więc jak ktoś chce być w kontakcie to poproszę o numery na priv - zrobię listę i potem prześlę wypełnioną do tych osób które podały numery - żebyśmy wszystkie były w kontakcie jakby co ;) Zmieniłam czcionkę co by informacja była bardziej widoczna ;) Jaga1111 - 2009-02-18 20:49 Dot.: Finał czy też never ending story:) Mamusie marcowo-kwietniowe 2009 IV Cytat: Napisane przez memi (Wiadomość 11042210) Jaga ja mam podobnie z tymi snami, pewnie przez to, ze sie czuje teraz malo atrakcyjna z takim ogromnym brzuchem. spicegirl po polsku to jest paciorkowiec. Ja tez mam. Ciezka sprawa z ta impreza, njie wiem co Ci poradzic. Wiem tylko, ze ja w takiej sytuacji poszlabym polprzytomna do pracy, ale to wynika z mojego charakteru.. Fajnie masz z tymi musicalami. Ja tez mialam ochte gdzies pojsc ( ostatni raz przed dluga przerwa), ale TZ ciagle pracuje i nie sposob biletow zarezerwowac :( No moze i tak wlasnie jest....JA zaraz sie poplacze od tego bolacego krzyza...:(:( Juz nawet masaz TZ nie pomogl....EHHH!!!:( Uroki ciazy,,,, ...:::kizia:::... - 2009-02-18 20:52 Dot.: Finał czy też never ending story:) Mamusie marcowo-kwietniowe 2009 IV ja tez potrzebuje masażu, bo mnie plecy bolą, nawet kąpiel nie pomogła:(( SoNeRa - 2009-02-18 20:53 Dot.: Finał czy też never ending story:) Mamusie marcowo-kwietniowe 2009 IV kurka my to bidne jesteśmy wszystkie z tymi bolącymi plecami/krzyżami/łopatkami itd itp mnie też złapała łopatka już na maxa:/a ogólnie nie było najgorzej z nią dziś:/ mąż zaraz wróci to poprosze go o masaż i ciepły termoforek na plecki monix chyba nie wróciła ze szpitala bo się nie odezwałą raspberry69 - 2009-02-18 20:54 Dot.: Finał czy też never ending story:) Mamusie marcowo-kwietniowe 2009 IV 2 załącznik(i/ów) Cytat: Napisane przez e.m.i.l.k.a (Wiadomość 11044235) Raspberry jak Fendi? wydobrzała już? Emilko dzieukuje za pamiec :) :*. Fendi ma sie znacznie lepiej i kupy sa juz ok. Dzis jednak zjadla czyjesc za przeproszeniem wymiociny ale mam nadzieje, ze jej to niezaszkodzi :cry: ehh. Cytat: Napisane przez jastinada (Wiadomość 11044627) A co z monix???????????????????? ??????????? Moze rodzi :eek::eek: Cytat: Napisane przez Malpka (Wiadomość 11044856) ja sie podziele tym specjalnym buziakiem :o:o może mi sie tak trafił ze sie z Siją kiedyś widziałam w realu na małym spotkanku :o Ah:D czyli wszystko jasne :) dziekujemy za buzi :* Amazonia23 - 2009-02-18 20:56 Dot.: Finał czy też never ending story:) Mamusie marcowo-kwietniowe 2009 IV Ja sietylko melduje ze w koncu spadla mi temp. i tż mi właśnie zrobił herbatke z cytrynka. Co do tapet to owiedzieli mi ze jutro najdalej w piatek. Teraz uciekam bo patrzec w monitor nie mogę...:( Ah i dziekuje wszystkim dziewczyną za zdrówko mam nadzieje ze jutro bede jak nowa....:D Judy_21 - 2009-02-18 20:58 Dot.: Finał czy też never ending story:) Mamusie marcowo-kwietniowe 2009 IV Cytat: Napisane przez fizjo83 (Wiadomość 11042858) A ja dzis Was czytam ale jakos nie mam nastroju nic pisac.Chociaz nie mam zadnej chandry ani nic-nawet lepiej mi bo juz mi przeszedl stres zwiazany z wczesniejszym porodem-ale jakos nie mam weny:(Ale jestem caly czas:) Fizjo rozumiemy i wiemy o co chodzi :) :glasiu: Cytat: Napisane przez SoNeRa (Wiadomość 11042881) perełka na dziś:) SoNeRa Ty to chyba cały dzień śmigasz po You tube, co?? :D Cytat: Napisane przez spicegirl (Wiadomość 11043440) A musicale - uwielbiam, udalo mi sie z tymi dwoma, na Dirty Dancing strasznie chcialam isc, ale bilety potwornie drogie byly, moja Mamusia sponsoruje :jupi: A ten musical w piatek, to moj szwagier sie zaleca do tej dziewczyny i nie chcial sam isc na ten wystep, wiec zaprosil mnie i mojego meza :jupi: Takie moje ostatnie podrygi przed porodem, potem pewnie dlugo nigdzie nie pojde... Ale masz fajnie :D ZAZDRASZCZAM :cry: jak ja bym sobie gdzieś poszła, tak właśnie się odchamić... Cytat: Napisane przez Malpka (Wiadomość 11043936) oj Judy szykuj sie szykuj 43 to nie tak dużo :D no własnie Buziaczkowi licznik zatrzymał się na 40 :D Cytat: Napisane przez e.m.i.l.k.a (Wiadomość 11044235) Judy może to chwilowy "bunt" organizmu a nie poród..... ja niby mam jeszcze duuuużo czasu ale coś mi się galaretowato robi w majteczkach i mama mi dzisiaj powiediała, że jeszcze bardziej mi się obniżył brzuch :rolleyes: zaraz zrobię zdjecia i porównam sobie Wiesz, chwilowe to by było, gdyby nie trzymało cały czas, a ja mam już któryś dzień z kolei skurcze i to coraz bardziej dokuczliwe... nie mówiąc o ogólnym samopoczuciu i "oboleniu" całego ciała, z najgorszym krzyżem i brzuchem.... szkoda gadać.... Ty i tak szybciej pojedziesz :D Nie martw się, nie wyskoczę przed Ciebie :hahaha: kolejka jest i tak ma być :D A co do brzucha, to nie wiem, czy Ty sama zobaczysz, najlepiej widzą to ludzie, którzy nie stykają się z nami na codzień :) Cytat: Napisane przez jastinada (Wiadomość 11044627) Judy,to chyba dobrze jak byś urodziła tak gdzieś za 3 tyg??ja bym chciała szybciej urodzić... Wiesz, to wszystko zależy od małej, jutro będę wiedziała....jeżeli z nią jest wszystko ok, to mogę rodzic szybciej, dla mnie to nawet byłoby wybawienie.... bo naprawdę do d..y się czuję... Wiesz ja to bym chciała już "po" być :kwasny: A my z synkiem własnie zrobiliśmy sobie przerwę w pieczeniu pączków... zaraz będziemy smażyć :) P.s. w trakcie pisania miałam dwa skurcze :kwasny: więc nie wiem, czy to takie chwilowe... zwłaszcza, że od wczoraj wieczór tak mnie trzymają....bez przerw... co 12 minut, co 20 minut, co 4 minuty, później znowu 8, 5, 3, 7, 12, 5, 20, 12, i tak w kółko... chyba zaraz pójde się wykąpać i lulu... cieszę się jak mam co 30 -40 minut... SoNeRa - 2009-02-18 21:00 Dot.: Finał czy też never ending story:) Mamusie marcowo-kwietniowe 2009 IV Cytat: Napisane przez Amazonia23 (Wiadomość 11045953) Ja sietylko melduje ze w koncu spadla mi temp. i tż mi właśnie zrobił herbatke z cytrynka. Co do tapet to owiedzieli mi ze jutro najdalej w piatek. Teraz uciekam bo patrzec w monitor nie mogę...:( Ah i dziekuje wszystkim dziewczyną za zdrówko mam nadzieje ze jutro bede jak nowa....:D dużo zdrówka życzę:*i żeby jutro już wszystko przeszło!!! judy - no you tube wymiata - nie mamy tv w domu:Dwięc coś trzeba robić:cool: spicegirl - 2009-02-18 21:02 Dot.: Finał czy też never ending story:) Mamusie marcowo-kwietniowe 2009 IV Cytat: Napisane przez SoNeRa (Wiadomość 11045884) kurka my to bidne jesteśmy wszystkie z tymi bolącymi plecami/krzyżami/łopatkami itd itp mnie też złapała łopatka już na maxa:/a ogólnie nie było najgorzej z nią dziś:/ mąż zaraz wróci to poprosze go o masaż i ciepły termoforek na plecki Zapomnialam wam powiedziec, kilka miesiecy temu mialam taki przeokropny bol tak jakby miedzy lopatkami wysoko, tak ze lzy mialam w oczach z bolu. Okazalo sie, ze to gazy, w ciazy zdarza sie, ze tam sie babel gazu dostanie i tak cholernie boli, pomaga krecenie ramionami, w ogole wyginanie sie jak tylko mozna, zeby ten babel uwolnic. Postanowilam - ide w piatek do pracy, bo jak teraz nie pojde i przeloza, to w przyszlym tygodniu jakbym sie zle czula to i tak bedzie pasowalo chodzic codziennie do pracy, to juz wole teraz. raspberry69 - 2009-02-18 21:07 Dot.: Finał czy też never ending story:) Mamusie marcowo-kwietniowe 2009 IV Cytat: Napisane przez Judy_21 (Wiadomość 11045990) A my z synkiem własnie zrobiliśmy sobie przerwę w pieczeniu pączków... zaraz będziemy smażyć :) P.s. w trakcie pisania miałam dwa skurcze :kwasny: więc nie wiem, czy to takie chwilowe... zwłaszcza, że od wczoraj wieczór tak mnie trzymają....bez przerw... co 12 minut, co 20 minut, co 4 minuty, później znowu 8, 5, 3, 7, 12, 5, 20, 12, i tak w kółko... chyba zaraz pójde się wykąpać i lulu... cieszę się jak mam co 30 -40 minut... O Judy juz wiem kto jutro bedzie nas paczkami czestowal:pliz::party: Kurcze, biedulko, mam nadzieje, ze cos sie wyjasni z tymi skurczami. Lec sie wykapac i spac :) spokojnej nocy zycze Strona 33 z 146 • Wyszukano 5264 postów • 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10, 11, 12, 13, 14, 15, 16, 17, 18, 19, 20, 21, 22, 23, 24, 25, 26, 27, 28, 29, 30, 31, 32, 33, 34, 35, 36, 37, 38, 39, 40, 41, 42, 43, 44, 45, 46, 47, 48, 49, 50, 51, 52, 53, 54, 55, 56, 57, 58, 59, 60, 61, 62, 63, 64, 65, 66, 67, 68, 69, 70, 71, 72, 73, 74, 75, 76, 77, 78, 79, 80, 81, 82, 83, 84, 85, 86, 87, 88, 89, 90, 91, 92, 93, 94, 95, 96, 97, 98, 99, 100, 101, 102, 103, 104, 105, 106, 107, 108, 109, 110, 111, 112, 113, 114, 115, 116, 117, 118, 119, 120, 121, 122, 123, 124, 125, 126, 127, 128, 129, 130, 131, 132, 133, 134, 135, 136, 137, 138, 139, 140, 141, 142, 143, 144, 145, 146 |
Marzec, kwiecień nam nastały, byśmy szkraby przywitały - wiosenne bobasy 2009
Bo razem damy siłę :) Wakacje 2009
buty CCC kolekcja wiosna 2009
Ciuchy xs-l,buty 36-38,h&m,nike,house,cropp,t ommy hilfiger
ooOObielizna, buty, spodnie ... małe rozmiarki!! OOoo
Jaką książkę możecie mi polecić? (wątek zbiorczy)
Ocena pielęgnacji początkujących z filtrami, kwasami i generalnie biochemią
Spodnie Stradivarius , prawie nowe!
naturalne loki, loczki, fale i ich pielęgnacja cz II
co wcinasz / pałaszujesz / pożerasz teraz przed monitorem? cz. V
|
Free website template provided by freeweblooks.com |