ďťż
 
Finał czy też never ending story:) Mamusie marcowo-kwietniowe 2009 IV
Przejrzyj wątek
 
Cytat
Daremnie szukać wielkiego szczęścia po niskiej cenie.
Indeks Wymienie :) Problem!! przód z mk7
 
  Witamy

Finał czy też never ending story:) Mamusie marcowo-kwietniowe 2009 IV



Jaga1111 - 2009-02-25 20:47
Dot.: Finał czy też never ending story:) Mamusie marcowo-kwietniowe 2009 IV
  Cytat:
Napisane przez raspberry69 (Wiadomość 11156707) Lec lec bo maz dupsko zleje :p:
No mowie Ci siatkary az trzeszczy :hahaha:
A to mnie uspokoilas tymi czipsikami :D:cmok:
Wiecie co, jednak moja szwagierka to zloto a nie kobieta:o

---------- Dopisano o 16:02 ---------- Poprzedni post napisano o 16:00 ----------

Spicegirl lozeczko jest ZAJE**** :ehem:
HHEHEH nie zlal nie zlal...:D

Cytat:
Napisane przez e.m.i.l.k.a (Wiadomość 11157924) Wy mnie zawsze pocieszycie:cmok: przynajmniej troszkę:cmok:
nie wiem co ja bym bez Was zrobiła....nie wiem czemu się boję pójść do szpitala chyba chodzi o to że boję się nieznanego...nie wiem co jak bedzie przebiegalo....jak dziewica porodowa...

podobno tak jest ale ja nie wiem na pewno :noniewiem:

trochę tak dziwnie wiedzieć....no ale mam ten komfort, ze nie muszę wyczekiwać czy to może już a może jeszcze nie....:nuda: raczej w drugą stronę..."oby to jeszcze nie to"
a cesarkę będę mieć ze względu na guzki na tarczycy - istnieje ryzyko ich pękniecia przy dużym wysiłku fizycznym....
swoją drogą to gdyby nie wizaż to nawet bym nie wiedziala co mi grozi bo wizyty u endo zaniedbalam - nie wiedzialam ze to moze miec jakis wplyw na porod :noniewiem:
a
Heeee to mi sie podoba takie okreslenie....

Cytat:
Napisane przez fizjo83 (Wiadomość 11157989) Zyje,zyje:)Ale jakos weny brak do pisania.Za to cxzytam Was regularnie.Wymiekam juz....mam dosc tego lezenia.Slaba jestem jak nic.Umycie zebow zaczyna byc dla mnie nie lada wysilkiem.Ciezko mi sie pisze na lezaco-zwlaszcza ze tylko na lewym boku moge lezec.Na dodatek czuje sie jak na poczatku ciazy-,mdlosci,zgaga,wymioty.Ma sakra:mur::mdleje:
Psychicznie tez mam dosc.Dolka zalapalam:(Ale jeszcze 3 tygodnie i 4 dni i bedzie 38 tydzien i wtedy mam zamiar sie rozpakowac:)Ciekawa jestem tylko czy bede miec cc.Tak jak Emilka mam guzki na tarczycy.
Dobrze ze jestescie Mamuski-zajmujecie mi czas i rozwesel
ojojo biedactwo:(:cmok:

Piekny Dawidek:

[quote=e.m.i.l.k.a;1115877 2]

:love: śliczny, a gdzie się Dawidek taki wystrojony wybiera:>?

a wiecie jaki mój TZ jest kochany - wczoraj w nocy się przebudził siadł na łózku i pyta sie "gdzie jest dzidzius?" mówie mu "jak to gdzie? jeszcze w brzuszku..." popatrzyl tylko dziwnie na mnie i polozyl sie spowrotem:D .....normalnie chyba jeszcze bardziej przeżywa niz ja:rolleyes:

o dżizyz Cocci ..../quote]

Heheh ci nasi meszczyzni....:ehem: Moj TZ dzis przydzedl do domku i jak zobacyzl w jaki sposob sie podnosze z krzesla...powiedział:Juzu co ja ci najlepszego zrobilem...:eek: A ja na to DZIECKO DZIECKO Kochanie::)

Cytat:
Napisane przez alkamor (Wiadomość 11159030) też oglądałam :D Mam nadzieję, że ja nie będę miała takich problemów

Ja po ostatniej wizycie 2 tyg temu czułam się tak samo...ona jest bardzo delikatna ale teraz to chyba przez ten nacisk....myślałam, że zacznę krzyczeć podczas badania...

a może ta srakula to była bardziej ze stresu ??

cocci ma rację ale mi siostra mówiła, że poprostu brzuch jest już później tak spięty, że tego ruszania się poprostu nie czuć

rzeczywiście nabrał ciałka ten Twój Dawidek....ale to dobrze :)

A ja dzisiaj koło 14 dostałam strasznych mdłości....w końcu poszłam i chciałam się zmusić ale niestety udało się tylko troszkę i to raz...i tylko mnie krtań bolała...:(położyłam się ale dostałam strasznej srakuli!!SAMA WODA ZE MNIE LECI!!:( brzuszek mi się spina...chwilami pobolewa :kwasny: mama powiedziała, że nie pamięta z którą z nas (ze mną czy z moją siostrą) miała tak przed porodem...mdłości,rozwoln ienie.....mam wrażenie jakby brzuszek mi się spinał coraz mocniej ale nie boli coraz mocniej...tylko czasem zaboli...nie wiem co mam myśleć:(
oj biedaku:) moze porod tuz tuz...juz...:confused:

[quote=monix0;11163477]Raspi świetna jest ta twoja psinka i takie boskie zdjęcie jak jej uszy latają hehe
A to ciekawostka taka z serii nie na temat o płetwalu błekitnym
"noworodek ma ok. 7 m długości :eek:i waży 2 700 kg :eek:i tyje przez pierwsze 9 miesięcy swego życia z prędkością 4 kg na godzinę"
Alkamor coś czuje, że z wrazenia dzis nie pospisz i nie wezmiesz meza z cichacza...a mi sie chyba odechcialo niedzielnych wygibasów, tak mnie dziś wystraszyłaś!
Anadum śliczny wózek,gratuluje udanych zakupów:-)
Jaga- nie za dobra sie dla Niego zrobilas???Wizaz Ci nie sluzy:-P[/quote]

Kurde! co sie ze mna stalo.. ze taka dobra jestem dla niego...:rolleyes::D




spicegirl - 2009-02-25 20:48
Dot.: Finał czy też never ending story:) Mamusie marcowo-kwietniowe 2009 IV
  Cytat:
Napisane przez rudalbn (Wiadomość 11164093)
Oczka mam takie wielkie jak kotek ze Shreka :D po tych kropelkach na rozszerzenie źrenic i troszki widok mi się rozmazuje :p:
Ty wiesz co, ja bylam u okulisty po recepte na soczewki i od razu wszystkie te coroczne badania zrobic, zeby potem z dzieckiem nie chodzic i okulistka kazala mi przyjsc jak urodze, bo wlasnie tego na rozszerzenie zrenic nie mogla zrobic, bo w ciazy podobno moga spowodowac poronienie... Jak sie okaze, ze sa bezpieczne te krople to sie wkurze, bo po to poszlam w trakcie ciazy, zeby miec z glowy :mad:
A w sumie to o porodzie z nia nie rozmawialam, myslicie, ze jakby byly przeciwwskazania do sn to by mi sama z siebie powiedziala, co nie? Ja sie tylko pytalam, czy soczewki mam sciagnac w czasie porodu, ale siatkowke chyba mam w porzadku, bo nikt mi nigdy nic nie mowil...



monix0 - 2009-02-25 21:14
Dot.: Finał czy też never ending story:) Mamusie marcowo-kwietniowe 2009 IV
  Cytat:
Napisane przez Amazonia23 (Wiadomość 11164306) Monix0 piesio slodziak...czarna perełka...:)Ja juz prowadzę pamietnik mojej malutkiej pierwsze usg i te sprawy jeden mam na rok a drugi na 5 lat...:D

No więc po pierwsze tz dostał urop od jutra wiec jestem w skowronkach bo tapetowanie pojdzie w ruch...:D
Byłam dziś u gin i mała jest większa o tydzien i uwaga wazy 2400 a 3 tygodnie temu 1600 a ja nie przybrałam nic:eek: Ogólnie powiedziałam lekarce o moim twardnieniu brzucha i powiedziala ze mam liczyc czy czesciej niz 10 razy na dobe twardnieje i czy trwa to dłuzej niz 30 sek bo nie chciala by zebym szybciej trafiła na porodówke.
Powiedziala tez że szyjka mi sie niecko ukrocila.Przeisala mi kolejne tabletki na skurcze łydek.Kolejna wizyta za 2 tyg...Wracając wstąpiliśmy z tz do KfC nie musze chyba mówic jak sie obżarłam...:p:
A tak z innej beczki dziewczyny posciel o jakich wymiarach dla maluszkow kupilyscie?
To ja nawet nie wiedziałam, ze taki wczesniejszy jest, ale zrobilam sobie album zdjec usg i brzuszka i zapisalam daty najwazniejszych wydarzeń:-)
masz nocne kurcze łydek>?
Jaga za dobra, za dobra:-))))
Dobranoc dziewczynki, kosmatych snów:p::p:



Amazonia23 - 2009-02-25 21:25
Dot.: Finał czy też never ending story:) Mamusie marcowo-kwietniowe 2009 IV
  Cytat:
Napisane przez monix0 (Wiadomość 11165252) To ja nawet nie wiedziałam, ze taki wczesniejszy jest, ale zrobilam sobie album zdjec usg i brzuszka i zapisalam daty najwazniejszych wydarzeń:-)
masz nocne kurcze łydek>?
Jaga za dobra, za dobra:-))))
Dobranoc dziewczynki, kosmatych snów:p::p:
Tak mam skurcze łydek ale teraz juz rzadko odkad biore na to tabletki a te skurcze to nie tylko łydek stóp udek a nawet pośladków..:(




spicegirl - 2009-02-25 21:47
Dot.: Finał czy też never ending story:) Mamusie marcowo-kwietniowe 2009 IV
  Czytalyscie to? http://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=260522
Opis porodu, ale od strony opieki medycznej... faktycznie niefajnie, ale kobieta juz 2 lata przezywa...
O, za 14 minut do domku ide ! :jupi: I jeszcze tylko jutro !



raspberry69 - 2009-02-25 22:00
Dot.: Finał czy też never ending story:) Mamusie marcowo-kwietniowe 2009 IV
  Cytat:
Napisane przez Amazonia23 (Wiadomość 11164306) Raspberry avatarek hmm...:D

No więc po pierwsze tz dostał urop od jutra wiec jestem w skowronkach bo tapetowanie pojdzie w ruch...:D
Byłam dziś u gin i mała jest większa o tydzien i uwaga wazy 2400 a 3 tygodnie temu 1600 a ja nie przybrałam nic:eek: Ogólnie powiedziałam lekarce o moim twardnieniu brzucha i powiedziala ze mam liczyc czy czesciej niz 10 razy na dobe twardnieje i czy trwa to dłuzej niz 30 sek bo nie chciala by zebym szybciej trafiła na porodówke.
Powiedziala tez że szyjka mi sie niecko ukrocila.Przeisala mi kolejne tabletki na skurcze łydek.Kolejna wizyta za 2 tyg...Wracając wstąpiliśmy z tz do KfC nie musze chyba mówic jak sie obżarłam...:p:
A tak z innej beczki dziewczyny posciel o jakich wymiarach dla maluszkow kupilyscie?
Dziekuje :*

Ale fajnie, ze Tz ma wolne :D ja tez tak chce :cry:. Moja mala wazyla tydzien temu 2000g czyli twoja juz wielki kloc:> hihi ale to dobrze :) niech malenka rosnie :)
Kurde, ja az sama zaczne liczyc te moje twardnienia.. A na skurcze co dostalas? Bo mi magnez nie pomaga:mad: choc pewnie bez niego bylo by duuuuuuuuuuzo gorzej, jak nie tragicznie.

Ja zawsze zahaczam o Mcdonalda:D

Cytat:
Napisane przez Jaga1111 (Wiadomość 11164487) HHEHEH nie zlal nie zlal...:D :D:D



gryzaczek - 2009-02-25 22:04
Dot.: Finał czy też never ending story:) Mamusie marcowo-kwietniowe 2009 IV
  1 załącznik(i/ów) jak Wy to kochane robicie,ze tyle tych stron produkujecie... ja bym musiala caly wieczor przeznaczyc najpierw na czytanie potem robienie notatek.... :)) co by sie moc ustosunkowac do niektorych postow,zeby sie czuc czescia ogolniej rozmowy a tak to dupka.
u nas po staremu...dzis bylam u poloznej najpierw mnie omacaly ze studentka potwierdzily na 95% ,ze Mala juz ma pozycje nietoperka :)) czyli tak jak myslalam,bo brzuch mi sie znacznie obnizyl...zbadaly mi siuski i cisnienie i za 3 tyg znow do kontroli.
pogadalam o tym moim rozlazacym sie spojeniu...mam obserwowac a jak mnie bolalo ostatnio to powinnam byla isc do lekarza po zwolnienie a ja myslalam glupia,ze musze czekac na spotkania z nia najpierw..... bo sobie wmawialam,ze dam rade..
poki co jest lepiej wiec jakos sie kulam
w robocie chca mnie w jajo zrobic z tym urlopem i zamiast 9 marca bede zmuszona isc na macierzynski 23 marca... zawiodlam sie na ludziach niestety...
powinnam walczyc bo wciaz mi sie wydaje ,ze przysluguje mi caly urlop macierzynski...ale nie chce sobie wrogow robic....bo juz do tej firmy nie wroce a chce miec potem jakis w miare porzadny list referencyjny...
w sobote wreszcie jedziemy na zakupy :)))) ach bede wklejac zdobycze :))))
i moj brzuszek zalaczam dawno temu fota robiona ale jeszcze nie pokazywalam Wam go wiec wkleje chociaz ta fote zanim zrobie update :)))



Amazonia23 - 2009-02-25 22:05
Dot.: Finał czy też never ending story:) Mamusie marcowo-kwietniowe 2009 IV
  Cytat:
Napisane przez raspberry69 (Wiadomość 11166331) Dziekuje :*

Ale fajnie, ze Tz ma wolne :D ja tez tak chce :cry:. Moja mala wazyla tydzien temu 2000g czyli twoja juz wielki kloc:> hihi ale to dobrze :) niech malenka rosnie :)
Kurde, ja az sama zaczne liczyc te moje twardnienia.. A na skurcze co dostalas? Bo mi magnez nie pomaga:mad: choc pewnie bez niego bylo by duuuuuuuuuuzo gorzej, jak nie tragicznie.

Ja zawsze zahaczam o Mcdonalda:D

:D:D
Ja na skurcze dostaje potas



Jaga1111 - 2009-02-25 22:46
Dot.: Finał czy też never ending story:) Mamusie marcowo-kwietniowe 2009 IV
  Cytat:
Napisane przez monix0 (Wiadomość 11165252) To ja nawet nie wiedziałam, ze taki wczesniejszy jest, ale zrobilam sobie album zdjec usg i brzuszka i zapisalam daty najwazniejszych wydarzeń:-)
masz nocne kurcze łydek>?
Jaga za dobra, za dobra:-))))
Dobranoc dziewczynki, kosmatych snów:p::p:
OO i to ja dobra.. A teraz cierpie bo go nadal nie ma:(:D

Cytat:
Napisane przez spicegirl (Wiadomość 11166086) Czytalyscie to? http://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=260522
Opis porodu, ale od strony opieki medycznej... faktycznie niefajnie, ale kobieta juz 2 lata przezywa...
O, za 14 minut do domku ide ! :jupi: I jeszcze tylko jutro !
Brawo!!! Jutro i koniec wpaniale...co ty bedziesz orbic z tym wolnym czasem co??:>

Cytat:
Napisane przez gryzaczek (Wiadomość 11166395) jak Wy to kochane robicie,ze tyle tych stron produkujecie... ja bym musiala caly wieczor przeznaczyc najpierw na czytanie potem robienie notatek.... :)) co by sie moc ustosunkowac do niektorych postow,zeby sie czuc czescia ogolniej rozmowy a tak to dupka.
u nas po staremu...dzis bylam u poloznej najpierw mnie omacaly ze studentka potwierdzily na 95% ,ze Mala juz ma pozycje nietoperka :)) czyli tak jak myslalam,bo brzuch mi sie znacznie obnizyl...zbadaly mi siuski i cisnienie i za 3 tyg znow do kontroli.
pogadalam o tym moim rozlazacym sie spojeniu...mam obserwowac a jak mnie bolalo ostatnio to powinnam byla isc do lekarza po zwolnienie a ja myslalam glupia,ze musze czekac na spotkania z nia najpierw..... bo sobie wmawialam,ze dam rade..
poki co jest lepiej wiec jakos sie kulam
w robocie chca mnie w jajo zrobic z tym urlopem i zamiast 9 marca bede zmuszona isc na macierzynski 23 marca... zawiodlam sie na ludziach niestety...
powinnam walczyc bo wciaz mi sie wydaje ,ze przysluguje mi caly urlop macierzynski...ale nie chce sobie wrogow robic....bo juz do tej firmy nie wroce a chce miec potem jakis w miare porzadny list referencyjny...
w sobote wreszcie jedziemy na zakupy :)))) ach bede wklejac zdobycze :))))
i moj brzuszek zalaczam dawno temu fota robiona ale jeszcze nie pokazywalam Wam go wiec wkleje chociaz ta fote zanim zrobie update :)))
Piekna fotka;):)

A ja ze mailam mase czasu wolnego i stercze przed kompem...chodz wiem ze Korci sie to zabardzo nie podoba...
To pobawilam sie w detektywa hehe:):D zrobilam liste kto nas z drogich mam nie dowiedzia na naszym forum a co neich maja zapsiuja sie a pozniej nie pisza...( narazie tylko mamy z marca)

Marcoweczki:

Chmurka27-aktywna dzisiaj byla na wizazu
CzarnaInez-aktywna 22.03.09
Qula-aktywna16.02.09
Seler-aktywna 22.02.09
Ewa2803-aktywna 31.10.2008:eek:
Betty-aktywna dzisiaj
Astrzyk-aktywny dzisiaj
Kajaska87-aktywna dzisiaj
Joanna88-aktywna22.12.2008:eek:
Agatka20-aktywna dzisiaj
Ampara-aktywna dzisiaj
Wikka-aktywna dzisiaj
Carrot-aktywna22.02.09
nom a z kwetniowek to zorbie jutro ja sie wyspie.... a teraz Dobranocka;):cmok:



Amazonia23 - 2009-02-25 22:55
Dot.: Finał czy też never ending story:) Mamusie marcowo-kwietniowe 2009 IV
  No właśnie dobranoc dobranoc bo juz pozno mam nadzieje ze ktos mi odp na moje wczesniej zadane pytanko...:>



spicegirl - 2009-02-25 23:01
Dot.: Finał czy też never ending story:) Mamusie marcowo-kwietniowe 2009 IV
  Cytat:
Napisane przez Amazonia23 (Wiadomość 11166988) No właśnie dobranoc dobranoc bo juz pozno mam nadzieje ze ktos mi odp na moje wczesniej zadane pytanko...:> A jakie pytanko? Bo przeoczylam chyba.
Jesli chodzi o skurcze - ja mam przy kazdym przeciaganiu sie, wiec sie przestalam przeciagac, choc podobno sie powinno, zeby latwiej przy porodzie bylo, a ja sie zwyczajnie boje, bo wiem, ze jak sie przeciagne to mnie skurcz zlapie.

Cytat:
Napisane przez Jaga1111 (Wiadomość 11166919)
Brawo!!! Jutro i koniec wpaniale...co ty bedziesz orbic z tym wolnym czasem co??:>
jak to co? Na wizazu bede siedziec. ;)
A tak naprawde to bede wyczekiwac symptomow, wtedy to juz na wszystko bede reagowac, ze porod haha. Oj ale bedzie fajnie wstac bez budzika...



raspberry69 - 2009-02-25 23:19
Dot.: Finał czy też never ending story:) Mamusie marcowo-kwietniowe 2009 IV
  Cytat:
Napisane przez gryzaczek (Wiadomość 11166395) w sobote wreszcie jedziemy na zakupy :)))) ach bede wklejac zdobycze :))))
i moj brzuszek zalaczam dawno temu fota robiona ale jeszcze nie pokazywalam Wam go wiec wkleje chociaz ta fote zanim zrobie update :)))
Sliczna fotka :love:
czekamy na fotki:cool:

Ide spac bo siedze i kase na pedzle wydaje:baba::baba::mur:



e.m.i.l.k.a - 2009-02-25 23:25
Dot.: Finał czy też never ending story:) Mamusie marcowo-kwietniowe 2009 IV
  Amazonia to zależy od tego jakie masz łóżeczko. Ja kupowałam na all a że nie wiedzialam jaką trzeba pościel kupić to zdałam sięna to co była na aukcji napisane - było napisane ze pasuje do łóżeczek 120x60
rozmiar poscieli tej co ja kupiłam to
Poszewka na poduszkę 40 x 60
Poszewka na kołderkę 135 x 100
taką mam ja: http://www.allegro.pl/item540552799_..._ksiezycu.html
no a dzidzia przybrała dobrze na wadze:) tylko tego kfc zazdraszczam:(

Alkamor no w końcu masz jakieś przepowiadacze.... najwyższa pora:>

mi się coś w żołądku dzieje bo takie odgłosy odchodzą jak przy burczeniu ale uczucia burczenia nie mam no i głodna tez raczej nie jestem....chyba ze to ADrian takie odglosy wydaje:D czyli śpiew ma po mamusi:D
a brzuszek mnie tak boli i twardnieje ze chyba zaraz zaczne mierzyc czas...tylko nie za bardzo mam na to czas bo bawię się kolezanki laptopem i przeinstalowuje:rolleyes: no nic moze zaraz przejdzie :nuda:

---------- Dopisano o 00:25 ---------- Poprzedni post napisano o 00:21 ----------

Cytat:
Napisane przez raspberry69 (Wiadomość 11167137)

Ide spac bo siedze i kase na pedzle wydaje:baba::baba::mur:
jakie pędzle?:>

Spicegirl i co Ci lekarz na to krwawienie powiedział?

gryzaczek śliczny brzusio taki słodziutki:love:



raspberry69 - 2009-02-25 23:35
Dot.: Finał czy też never ending story:) Mamusie marcowo-kwietniowe 2009 IV
  Cytat:
Napisane przez e.m.i.l.k.a (Wiadomość 11167153) mi się coś w żołądku dzieje bo takie odgłosy odchodzą jak przy burczeniu ale uczucia burczenia nie mam no i głodna tez raczej nie jestem....chyba ze to ADrian takie odglosy wydaje:D czyli śpiew ma po mamusi:D
a brzuszek mnie tak boli i twardnieje ze chyba zaraz zaczne mierzyc czas...tylko nie za bardzo mam na to czas bo bawię się kolezanki laptopem i przeinstalowuje:rolleyes: no nic moze zaraz przejdzie :nuda:
Emilka jaja sobie robisz co?:> czekac mi tu prosze do poniedzialki:cisza:

A pedzle kupilam sobie do pudrow mineralnych :o bede miec ich 6:jupi: i juz sie paczki doczekac nie moge:happy::happy:



e.m.i.l.k.a - 2009-02-25 23:43
Dot.: Finał czy też never ending story:) Mamusie marcowo-kwietniowe 2009 IV
  nie no ja czekam...to Adrian sobie jaja robi:D
na razie mi przeszlo...juz sie chyba powinnam przyzwyczaić:rolleyes:
z drugiej strony to bym się nudziła a tak to co jakis czas mi się cisnienie podniesie:D

ojoj a czemu az tyle tych pedzli:crazy: ?



spicegirl - 2009-02-26 00:19
Dot.: Finał czy też never ending story:) Mamusie marcowo-kwietniowe 2009 IV
  Cytat:
Napisane przez e.m.i.l.k.a (Wiadomość 11167153)
Spicegirl i co Ci lekarz na to krwawienie powiedział?
a nic nie powiedzial, bo nie zglaszalam nawet , to nie zywa krew tylko taka brazowawa, to normalne pod koniec ciazy.



Masako - 2009-02-26 06:21
Dot.: Finał czy też never ending story:) Mamusie marcowo-kwietniowe 2009 IV
  Cytat:
Napisane przez cocci (Wiadomość 11158980) a dowcip, no wiem... ale kojarzył mi się ze słimakiem monix... Mi sie dowcip tak spodobał, ze opowiedzialam TZtowi- i co? spaliłam:o

Cytat:
Napisane przez monix0 (Wiadomość 11159082) właśnie przyszedł pamiętnik z allegro, cudny http://www.allegro.pl/item543637897_...ne_geddes.html
mój Tż ma taką pamiątkę, fajne miał loki hehe:-)
Kupujecie coś takiego?
Dostaliśmy coś podobnego na szkole rodzenia... też jest takie słodkie, ze normalnie nie moge sie doczekac aż zaczne wypelniac

Cytat:
Napisane przez memi (Wiadomość 11159648) W kazdym razie gdyby ktos mial jakies watpliwosci co do postepowania, to radze zglosic to do izby lekarskiej. tam takie sprawy sa rozpatrywane. mozna wniesc ponadto pozew do sadu powszechnego, dostac odszkodowanie, zadoscuczynienie a te pieniadze przeznaczyc na leczenie na przyklad. gwarantuje, ze zadnemu lekarzowi nie zalezy na tym, by miec partaczy w swoim gronie, bo to tylko godzi w dobre imie calego srodowiska. Dokladnie.
A tak ogólnie nie stresuj si, po co ci to teraz.
A tak jeszcze ogolniej: nie wiem jaką specjalizacje wybierzesz, ale przynajmniej w częsci nich pacjenci nie chcą być leczeni, chcą ulgi,cudu, rozwiązania ich problemów, porozmawiac i zrzucić na kogoś odpowiedzialnośc( to zwykle w przypadku umierających a zaniedbanych "babć"). Ludzie są jacy są. Albo im pomagasz, bo uważasz , że tak trzeba i nie licząc na dziekuje albo będzie ci trudno i przeżyjesz wiele rozczarowań.

Cytat:
Napisane przez spicegirl (Wiadomość 11160690) Moj maz wczoraj o 1 w nocy zapragnal 'porozmawiac' z corka, wiec przytulil sie do brzucha i gada, gada i sie pyta, czy jak ona sie urodzi to pozna jego glos, ze on taki znajomy, no bo przeciez go slyszy codziennie. To mu powiedzialam, ze jak nie pozna od razu, to bedzie musial jej do tylka gadac, tak jak to zwykle teraz robi, moze od drugiego konca go pozna :D Mój też rozmawia z "chudym tyłeczkiem" małego, a jak mu o tym mówie to na mnie patrzy takim wzrokiem pt. dlaczego niszczysz moje zludzenia?:)

Cytat:
Napisane przez rudalbn (Wiadomość 11164093) Wróciłam niedawno od okulisty i dostałam skierowanko na cc - pani doktor powiedziała, że ona jest raczej zwolenniczką porodu sn i w swoim życiu bardzo mało takich skierowań wypisała, ale z moją siatkówką wolałaby być ostrożna bo nie jest w najlepszym stanie, więc bezpieczniej będzie cc. Ale i tak zależy na kogo w szpitalu trafię bo niekażdy lekarz stosuje się do skierowań od okulisty ... Jeżeli chcesz cesarke a w szpitalu ci odmawiają to poproś żeby cie skonsultował szpitalny okulista. Wtedy niejako musza zrobic co im powie. No i musz mieć umówiony termin.

Cytat:
Napisane przez Amazonia23 (Wiadomość 11165576) Tak mam skurcze łydek ale teraz juz rzadko odkad biore na to tabletki a te skurcze to nie tylko łydek stóp udek a nawet pośladków..:( Biedna, też miałam skurcze ale mi przezly z czasem i po spożyciu tony magnezu i potasu

A jeszcze taki mały dopisek w kwestii lekkarzy przedlużających poród i opóźniających cesarke. Na edziecko.pl jest dużo postów o tym jak to ci lekarze pod byle pretekstem robiatą cesarke, albo oksytocyne dają, albo brzuch uciskaja byle przspieszyć porod a to powinien być proces naturalny i trwac tyle ile matka natura chce a najlepiej w domu albo wszędzie byle nie w szpitalu, bo sie noworodki stresują i krzyczą. wszystkim sie nie dogodzi...

Wracając do kwestii zakupów ciażowych:
co do wymiarów pościeli to nie znam, mam to co wcisneli mi w sklepie jako najlepsze i najzdrowsze( i najdroższe:rolleyes:)
dzisiaj jedziemy za wuzeczkiem, zobacztmy jak nam wyjdzie...
czy wy tez uwazacie jak moja kumpela, ze kazde dziecko trzeba bujać??? i że w lóżeczku bez bujania nie zaśnie???
Kupujecie laktator i butelki tak na zaś, czy dokupicie jak beda potrzebne???
Kupujecie poduszke do karmienia??

to tyle. Pozdrawiam wszystkie męczone przez przepowiadacze i inne atrakcje zolądkowo jelitowe:)



cocci - 2009-02-26 07:15
Dot.: Finał czy też never ending story:) Mamusie marcowo-kwietniowe 2009 IV
  witam!
ja dzisiaj mało prawdopodobnei będę, bo R w domu... Miłego dzionka!



gabriellao0 - 2009-02-26 07:29
Dot.: Finał czy też never ending story:) Mamusie marcowo-kwietniowe 2009 IV
  a ja przespałam calusią noc bez ani jednej pobudki!
calusią!
8 godzin!
dalej jestem w szoku



jastinada - 2009-02-26 07:42
Dot.: Finał czy też never ending story:) Mamusie marcowo-kwietniowe 2009 IV
  Cytat:
Napisane przez spicegirl (Wiadomość 11160690) :hahaha:
Moj maz wczoraj o 1 w nocy zapragnal 'porozmawiac' z corka...
Kurde Spicy...mogłabyś już rodzić:) tak nudno jak nikt nie rodzi:) wiem,wiem,ja też z tych co chcą,a natura ma nas gdzieś:)

:hahaha: chyba padnę:) dobre:)

Cytat:
Napisane przez anadun (Wiadomość 11163165) Jastinada - Twoje dialogi ze szwagierką są niezłym treningiem asertywności ;) oj są trenigiem jak nic:) cały czas się uczę:) jestem dzięki niej coraz doskonalsza;)
jeśli chodzi o wózek to chyba od dawna juz myslałaś o wózku na paskach,nie?No wiesz ,muszę przyznać że kolory tych wózków są obłędne,mój jest taki smutny...no mam nadzieję,że spisze się w użytkowaniu:)

Cytat:
Napisane przez rudalbn (Wiadomość 11164093) Wróciłam niedawno od okulisty i dostałam skierowanko na cc wiesz,chyba dobrze..lepiej dmuchać na zimne,po co sobie wzrok zniszczyć.Też masz fajnie,poznasz datę kiedy Twoje dzidzio będzie z Tobą:) kiedy idziesz do gina:)?bo on Ci wystawi zaświadczenie o konieczności wykonania CC i muszą je wszedzie zaakceptować,tak mi się wydaje...

Cytat:
Napisane przez Amazonia23 (Wiadomość 11164306) Byłam dziś u gin i mała jest większa o tydzien i uwaga wazy 2400 a 3 tygodnie temu 1600 a ja nie przybrałam nic eeeeeeee dzidzia superowa:) rośnie jak na drożdżach:)

ja mam pościel 120x80 ,to allegrowicz od którego kupiłam,ale go nie polecam,bo pamiętasz co miałam z tą pościelą...http://allegro.pl/item559973501_posc...elementow.html

Cytat:
Napisane przez spicegirl (Wiadomość 11164516) w ciazy podobno moga spowodowac poronienie... Jak sie okaze, ze sa bezpieczne te krople to sie wkurze, bo po to poszlam w trakcie ciazy, zeby miec z glowy :mad:
...
w sumie to pierwsze słyszę,u nas się robi standardowo badania ciężarnym,tym z wadą wzroku wręcz obowiązkowo:confused:
ale myśle,że nie dała by Ci lekarka rodzić SN gdyby było jakieś poważne zagrożenie dla wzroku

Cytat:
Napisane przez raspberry69 (Wiadomość 11167224) A pedzle kupilam sobie do pudrow mineralnych :o bede miec ich 6:jupi: i juz sie paczki doczekac nie moge:happy::happy: zazdroszczę...ja już od dawna chcę coś sobie kupić,ale ciągle jakoś tylko wszystko dla dziecka....nawet nie miałam pomysłu jaki sobie moge zrobić prezent,bo w tej chwili to nic mi na poprawe urody już nie może pomóc;)

dzień dobry dziewczynki i miłego dnia:*



Anvi - 2009-02-26 07:45
Dot.: Finał czy też never ending story:) Mamusie marcowo-kwietniowe 2009 IV
  raspberry a po co ci az tyle tych pędzli :>

Cytat:
Napisane przez Masako (Wiadomość 11167570) dzisiaj jedziemy za wuzeczkiem, zobacztmy jak nam wyjdzie...
czy wy tez uwazacie jak moja kumpela, ze kazde dziecko trzeba bujać??? i że w lóżeczku bez bujania nie zaśnie???
Kupujecie laktator i butelki tak na zaś, czy dokupicie jak beda potrzebne???
Kupujecie poduszke do karmienia??

to tyle. Pozdrawiam wszystkie męczone przez przepowiadacze i inne atrakcje zolądkowo jelitowe:)
oo...ciekawe jaki wózeczek upolujesz? :rolleyes:
A co z tym bujaniem?? :confused: Ja bym kota dostala jakby mnie tak caly czas ktoś bujał. Moja kolezanka przyzwyczaila synka do bujaia przed snem i rzeczywiscie pozniej nie zasnal bez ;) itak go bujala az do 2 roku zycia, malo jej rece nie odpadly :D Ten fizjoterapeuta (jak on sie nazywa? Taki z broda? kurcze nie mam pamieci do nazwisk.. :rolleyes:) wypowiadal sie kiedys na temat bujania - tylko lekkie kolysanie i od czasu do czasu :ehem:
Laktator - ja kupuje jak bedzie potrzebny, butelki dwie mialam ze sterylizatorem do mikrofali w komplecie.

gryzaczek ale fajny brzucho masz :D Szkoda ze w tej pracy cie tak kiwają :mad: Ja myslalam ze w wielkich firmach to latwiej jest, a to d... Nie chcesz wracac do firmy po urlopie? Zostajesz z maluchem czy poprostu chcesz prace zmieniac... Ech, mnie perspektywa dlugiego siedzeniaw domu przeraza, ale z drugiej strony jak takie malenstwo wyslac na full time do zlobka :confused:

Sonera sie na razie nie odzywala...ja mam szkole rodzenia o 10 wiec pozniej sie do niej odezwe...chyba sie jeszcze nie rozpakowala?? :eek:



zanka205 - 2009-02-26 07:56
Dot.: Finał czy też never ending story:) Mamusie marcowo-kwietniowe 2009 IV
  Cytat:
Napisane przez Amazonia23 (Wiadomość 11164306)
Zanko dobrze że malutki sie prawidłowo rozwija co do torby to tez taka kupuje tylko ta co pokazalas to taki jakis kolor inny mise wydaje.Czy w rzeczywistosci jest tez taki rażący?
nie jest, ma stonowany, taki jak kolor wózka



Anvi - 2009-02-26 08:14
Dot.: Finał czy też never ending story:) Mamusie marcowo-kwietniowe 2009 IV
  Sonera uprzedzila mojego smsa i sie odezwala, wiec grzecznie przekazuje wiesci:

"Hej! Wczoraj nie mialam juz sily pisac. Kolo 15 pojawila sie szansa ze wyjde do domu wieczorem. Kolo 18 wyslali ten 24 godzinny mocz do labolatrorium.. Wyniki mialy byc za godz. Meze wysalam do Kosciola i mial po mnie przyjechac jakby co po mszy. W miedzyczasie kolo 18.30 lekarze zdecydowali ze podadza mi sterydy na rozwiniecie pluc u dzieci. Zastrzyk dostalam w miesien u nogi bolalo jak cholera! Potem to czulam nawet :( dzis mam dostac druga dawke.Potem sie dowiedzialam ze mocz ok i zaraz mi zmierza cisnienie i pojade do domu. Niestety kolo 20 polozna przyszla i bylo za wysokie bo sie zdenerwowalam, zaczelam plakac to bylo 170/104. Postaralam sie uspokoic i do 21 juz bylo duzo lepsze,ale do domu nie poszlam. Mowilam ze to z nerwow itd ale nie puscili mnie. Dzis jak bedzie ok to wyjde moze. Wczoraj sie tak nastawilam ze w domu sie wyspie a tu lipa. To miejsce nie dziala na mnie dobrze, tej nocy tez malo spalam (2.5godz do kupy). Mam wrazenie ze tylko nerwy trace i przyspiesza to porod :( Buźka!"

Kciuki za Pati zeby ja wkoncu wypuscili, w domu bedzie spokojniejsza i bedzie jej latwej jeszcze troche chlopakow w brzuszku przetrzymac :ehem:



Judy_21 - 2009-02-26 08:20
Dot.: Finał czy też never ending story:) Mamusie marcowo-kwietniowe 2009 IV
  Weszłam, żeby zobaczyć co z SoNerą i Alkamor... Zaraz zacznę nadrabiać...

Biedna Pati :glasiu: Tez się kobita namęczy...



jastinada - 2009-02-26 08:28
Dot.: Finał czy też never ending story:) Mamusie marcowo-kwietniowe 2009 IV
  powiem Wam,że już i tak jest super:) Pati może być zadowolona,bo prawdopodobnie donosi chłopców do marca tak jak chciała:) szkoda tylko,że ten szpital działa na nią tak depresyjnie.No trzymam kciuki,zeby wróciła dzis do domku:kciuki:



agatka20 - 2009-02-26 08:46
Dot.: Finał czy też never ending story:) Mamusie marcowo-kwietniowe 2009 IV
  Cześć Dziewczyny. Ja tylko na chwilkę. Ostro jedziecie z tymi stronami, wiec jak zwykle Was nie nadrobię:nie: Jaga dzięki za info na prv:) Pozdrawiam Cię serdecznie i wszystkie mamusie też:cmok: oczywiście:)
Mnie dalej trzyma ten okropny kaszel, ale tak jak by przechodzi
Byłam wczoraj u lekarza. Wszystko z Julciem jest ok:) Lekarz umówił mnie z anestozjologiem żeby porozmawiać na temat znieczulenia ale jak na złość same cesarki w tym czasie były i nikt nie miał dla mnie czasu:( mam nadzieję, że zdążę jeszcze przed porodem wszystko uzgodnić:) acha właśnie, chciałam się Wam jeszcze pochwalić jakiego klocuszka już noszę. Nie uwierzycie ale mój syneczek ma już 3100:eek: Lekarz powiedział, że jeżeli wytrzymamy z terminem to może dojdzie do 4kg:D i co Wy na to??:) hehe:)
Buźki Kochane, trzymajcie się cieplutko no i niech któraś się w końcu rozpakuje bo już chyba po mału pora na kolejne mamuśki:):cmok:



jastinada - 2009-02-26 08:49
Dot.: Finał czy też never ending story:) Mamusie marcowo-kwietniowe 2009 IV
  No agatka niezły klocuszek:) a na kiedy umawiacie się na ta cesarkę??



agatka20 - 2009-02-26 08:54
Dot.: Finał czy też never ending story:) Mamusie marcowo-kwietniowe 2009 IV
  Justynko ja nie mam mieć cesarki:) tylko zzo:) lekarz powiedział że powinnam bez problemu urodzić:)



gabriellao0 - 2009-02-26 08:59
Dot.: Finał czy też never ending story:) Mamusie marcowo-kwietniowe 2009 IV
  a czemu zoo?
jest jakiś powód czy tak sama chcesz?
u nas nie robią niby wcale!!!! :confused: tak twierdzą położne



agatka20 - 2009-02-26 09:04
Dot.: Finał czy też never ending story:) Mamusie marcowo-kwietniowe 2009 IV
  sama chce:) u nas w szpitalu można ale oczywiście odpłatnie. rozmawialam już wstępnie na ten temat z moim lekarzam i powiedzial że bez problemu mogę się decydować. Wiesz ja jestem baaardzo mało odporna na ból i strasznie się tego boję (wiem wiem pewnie pomyślicie że jestem egoistką:p: hehe) ale na prawdę się boję. Zobaczymy jak wyjdzie, może akurat szybko pójdzie i nie zdążę nawet pomyśleć o znieczuleniu. :D



gabriellao0 - 2009-02-26 09:10
Dot.: Finał czy też never ending story:) Mamusie marcowo-kwietniowe 2009 IV
  niby u nas w szpitalu w ogóle nie robią!
ani odpłatnie ani jakby było trzeba (choć nie wiem czy sa jakieś wskazania :confused: hmmm) ani w ogóle, nie

lepiej że u Ciebie jest wybór



jastinada - 2009-02-26 09:11
Dot.: Finał czy też never ending story:) Mamusie marcowo-kwietniowe 2009 IV
  :oo widzisz agatka to ja pomyślałam,ze to CC-przepraszam:o to musisz się z lekarzem wcześniej umawiać?? no wiesz w sumie jak dzidziol taki duży to może lepeiej ,że się świadomie decydujesz na znieczulenie...bylebyś tylko zdąrzyła się znieczulić :)



raspberry69 - 2009-02-26 09:12
Dot.: Finał czy też never ending story:) Mamusie marcowo-kwietniowe 2009 IV
  Cytat:
Napisane przez e.m.i.l.k.a (Wiadomość 11167256) nie no ja czekam...to Adrian sobie jaja robi:D
na razie mi przeszlo...juz sie chyba powinnam przyzwyczaić:rolleyes:
z drugiej strony to bym się nudziła a tak to co jakis czas mi się cisnienie podniesie:D

ojoj a czemu az tyle tych pedzli:crazy: ?
A to lobuz z tego Adrianka :cool:
A pedzelki do makijazu:o:D

Cytat:
Napisane przez Anvi (Wiadomość 11168079) raspberry a po co ci az tyle tych pędzli :> Uzalezniona od kosmetykow jestem:D:o ah wstyd :p:

Sonerka wracaj predko do nas

Agatka a to masz juz klocuszka :D

Jasti, koniecznie przed porodem wybierz sie na jakies male zakupy dla siebie :) chodzby zeby polepszyc sobie humor:cmok:

Dzien dobry mamuski



szczęśliwa_82 - 2009-02-26 09:12
Dot.: Finał czy też never ending story:) Mamusie marcowo-kwietniowe 2009 IV
  Dzień dobry kochane:) Biedna Sonerka ale się nameczy bidulka:( a szpital jeszcze gorzej na nią działa.
Co do bujania,to ja kupiłam wózekczek bez tej mozności,nie można nim bujać,jest sztywny.Jak niunia nie pozna co to bujanie to i żal jej nie bedzie, a moje ramiona będą dla niej jeszcze cenniejsze,nikt nie byja jak mama ;)
agatka niezły bobasek,ciekawe ile moja emilcia już waży po tych 3 tygodniach,do lekarza na wizyte i usg idziemy 10 marca,mam nadzieje że powie że wszystko ok,zresztą ja czuje że urosła,no i niestety czuje że sie jeszcze nie obróciła:(
Masako na jaki wózeczek będziesz polować?
Laktator dostanę od koleżanki więc nie kupuje,jedną butelke mam, w razie czego sie dokupi.Jeszcze smok nam został, w ogóle ostatnio jak byliśmy na takich większych zakupach to gdzieś listę podziałąm i nie wiem czego nam jeszcze brakuje:rolleyes:
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • korepetycjes.keep.pl



  • Strona 74 z 146 • Wyszukano 6476 postów • 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10, 11, 12, 13, 14, 15, 16, 17, 18, 19, 20, 21, 22, 23, 24, 25, 26, 27, 28, 29, 30, 31, 32, 33, 34, 35, 36, 37, 38, 39, 40, 41, 42, 43, 44, 45, 46, 47, 48, 49, 50, 51, 52, 53, 54, 55, 56, 57, 58, 59, 60, 61, 62, 63, 64, 65, 66, 67, 68, 69, 70, 71, 72, 73, 74, 75, 76, 77, 78, 79, 80, 81, 82, 83, 84, 85, 86, 87, 88, 89, 90, 91, 92, 93, 94, 95, 96, 97, 98, 99, 100, 101, 102, 103, 104, 105, 106, 107, 108, 109, 110, 111, 112, 113, 114, 115, 116, 117, 118, 119, 120, 121, 122, 123, 124, 125, 126, 127, 128, 129, 130, 131, 132, 133, 134, 135, 136, 137, 138, 139, 140, 141, 142, 143, 144, 145, 146

    comp
    Marzec, kwiecień nam nastały, byśmy szkraby przywitały - wiosenne bobasy 2009 Bo razem damy siłę :) Wakacje 2009 buty CCC kolekcja wiosna 2009 Ciuchy xs-l,buty 36-38,h&m,nike,house,cropp,t ommy hilfiger ooOObielizna, buty, spodnie ... małe rozmiarki!! OOoo Jaką książkę możecie mi polecić? (wątek zbiorczy) Ocena pielęgnacji początkujących z filtrami, kwasami i generalnie biochemią Spodnie Stradivarius , prawie nowe! naturalne loki, loczki, fale i ich pielęgnacja cz II co wcinasz / pałaszujesz / pożerasz teraz przed monitorem? cz. V
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • happyhour.opx.pl
  • Cytat

    Exegi monumentum aere perennius - wzniosłem pomnik trwalszy od spiżu. Horacy
    Aby długo i szczęśliwie żyć, oddychaj przez nos i miej zamknięte usta. Żydowska maksyma
    Damnant quod non intelligunt - potępiają to czego nie pojmują (rozumieją); nienawidzą, ponieważ nie rozumieją.
    Do domów szlachetnych pieniądze mogą wejść jedynie drzwiami cnoty. Anyot
    Gdyby wszystkim głupcom zawiesić dzwonki na szyjach, ludzie mądrzy musieliby nosić watę w uszach.

    Valid HTML 4.01 Transitional

    Free website template provided by freeweblooks.com