ďťż
|
|||||||||
Witamy |
Finał czy też never ending story:) Mamusie marcowo-kwietniowe 2009 IV
fizjo83 - 2009-02-17 09:33 Dot.: Finał czy też never ending story:) Mamusie marcowo-kwietniowe 2009 IV Cytat: Napisane przez e.m.i.l.k.a (Wiadomość 11008854) a z tą tarczycą jest lepiej niż myślałam za pierwszym razem jak miałam robioną biopsję to nie dość, że guzki wróciły do pierwotnych rozmiarów to jeszcze urosły...rok temu miałam drugi raz robioną biopsję i wg dzisiejszego usg są o połowe mniejsze - czyli nie rosną no a musiałam mieć dwa usg bo chciałam zaoszczędzić... moja mama była w takiej jednej przychodni zapisana na dzisiaj a już w zeszlym tyg miala usg więc poszłam na jej numerek bo taniej (35zł a nie 50zł) no i spoko wchodzę, facet dotknął trzy razy mojej szyi tym usg i koniec....monitor to taki wyświetlacz ze ja w komórce mam wiekszy...no ale sobie myslę, moze się tak dobrze zna ze tak szybko wszystko zmierzyl i pobadal wyszlam, patrze na opis a tak w opisie tylko wymiary tarczycy :mdleje: normlanie myślałam, że padnę na ulicy a zapisana jestem do endo na jutro wiec nie pojade "z niczym" wiec szybka decyzja ze jednak na to drugie drozsze usg pojade no i tu juz facet normalny, zobaczyl moje stare usg - zeby wiedziec czego szukac itd, no i mam zrobione usg tarczycy ale zaoszczędziłam No to super wiadomosc!!!Zobaczymy co Ci endo dzis powie.Sama jestem ciekawa.A co do nieuczciwego lekarza-zdazaja sie tacy.Zeruja na niewiedzy i naiwnosci ludzi.Moja endo na szczescie sama robi usg wiec mam jedno chodzenie z glowy. Cytat: Napisane przez raspberry69 (Wiadomość 11008941) Fizjo, ja trzymam kciuki, napewno donosisz ladnie ciaze:ehem: Dzidzia wazy 2 kg i wg USG to 32 tydzien:confused: eh.. moze dlatego, ze lekka ta moja mala jak na 34. Do tego jak moj gin dowiedzial sie, ze nie chcieli mi zrobic RTG to takiego szalu dostal, ze az sie sama przestraszylam. Umowil mnie jeszcze na dzis do jego dentysty i zrobili mi to cyfrowe RTG. Jest stan zapalny ale i tak nie moga nic teraz zrobic. Zab bedzie mnie kosztowal 2000-2500 euro.. Sama nie wiem, czy implant w PL niebylby tanszy. No to tyle u mnie :eek::eek::eek:masakryczn a ta cena!!Ale lekarz fajnie zareagowal-nie olal sprawy tylko interweniowal. Dzieki za kciuki!!Przydadza sie:) Cytat: Napisane przez Jaga1111 (Wiadomość 11009423) U mnie oki narazie jeszcze w 2 paku jakos trzymam sie....ehehhe: Widze ze Walentynki milo spedzilyscie;) Ja tez bardzo milo...TZ wymyslil cos takeigo kupil mi 30 roz czerwonych i dawal mi po jednej i mowil jak bardoz mnie kocha i za co:D i ja odrazu na samym poczatku lezki po policzku spadaly jedna za druga..hehe no i dostalam jeszcze piekny wisiorek ze slota serduszko zrobie fotke i pochwale sie:) Ogolnie to do soboty czuje sie wysmienicie tryskam humorkiem i optymizmem:cmok: Sonerka- trzymam za bacie kciuki Ale masz romantycznego meza:ehem:Moj pojawil sie z bukiecikiem-nie uznaje tego swieta ale ze leze taka biedna w tym lozku to mi kupil kwiatki;) Cytat: Napisane przez ewccik (Wiadomość 11009465) dziewczyny siedzą z zaciśniętymi nóżkami :D Siedza,siedza.Przynajmnie j ja;)Nogi zacisniete i zero ruchu,co by nie przyspieszyć. Dziewczyny TRZYMAJCIE KCIUKI ZA SIOSTRE EMILKI!!:( wlasnie miala wypadek![/quote] Kciuki trzymalam!!Solidnie!!I dobrze ze wszystko w porzadu i ucierpial tylko samochod. Cytat: Napisane przez rudalbn (Wiadomość 11011794) gdybym zaczęłą rodzić to wciągu 24 h mają go przywieźć ale na ile to nie wiem :confused: mam nadzieje że jeszcze coś się wymyśli - tymbardziej że są chetni żeby pojechać zamiast niego, trzymajcie kciuki żeby się udało i żeby nie jechał bo ten poligon to gdzieś w górach ... Nie rozumiem.Sa chetni na jego miejsce a oni koniecznie chca go zabrac.Chyba ze jest taki dobry:DWidocznie bez serca sa w tej armii.Ale kciuki bedziemy trzymac zebys miala meza przy porodzie!! Cytat: Napisane przez buziaczekk (Wiadomość 11014854) Taaaa to lepiej jak dziecko ma glowe nizej niz reszte ciala?? bo tak wlasnie jest na moim materacu....jakos w szpitalu w wozeczkach materacyki maja tak samo zrobione jak ta poduszka i jakos jest to bezpieczne a ta poduszka jest twarda a nie wolno dawac poduszek miekkich.....Ja nie mam zamiaru patrzec jak moj maly ulewa caly pokarm z powodu tak nisko polozonej glowy a ulewa duzo nawet godzine po zjedzeniu i kilka akcji z krztuszeniem sie juz bylo Ja mysle ze to chodzi o to zeby cala powierzchnia na ktorej lezy dziecko byla podwyzszona.Tzn lezy plasko na materacyku a nogi lozeczka sa wyzej.Wtedy ok.A na tej poduszce dochodzi do "zalamania"tulowia i moze byc wtedy ucisk na brzuszek.Tak ja uwazam. Cytat: Napisane przez memi (Wiadomość 11016227) :eek: co tez w tym internecie mozna wyczytac, przerazona jestem Otoz wykazano, ze ukladanie niemowlat na lewym boku zminiejsza liczbe epizodow refluksu, podobnie jak ukladanie na brzuszku. Poniewaz pozycja na brzuszku nie jest zalecana ze wzgledu na zwiekszone ryzyko naglej smierci lozeczkowej (SIDS), dzieci z objawami refluksu (czyli mniej wiecej =dzieci ulewajace) mozna ukladac na lewym boku, jednak zabezpieczajac je [przed przewroceniem sie na brzuch. Powszechna praktyka ukladania niemowlat na plecach z uniesieniem glowy i tulowia pod katem 30 stopni jest nieskuteczna, a wrecz moze zwiekszyc intensywnosc refluksu z uwagi na ucisk na brzuch wynikajacy ze zgiecia tulowia. Zrodlo: wydanie specjalne "Medycyna Praktyczna-Pediatria" 1/2008 "Praktyczna gastroenterologia i zywienie dzieci w pytaniach i odpowiedziach" badania: 1. Prone and left lateral positioning reduce gastro-oesophageal reflux in preterm infants http://www.pubmedcentral.nih.gov/art...?artid=1721012 2. http://adc.bmj.com/cgi/content/abstr...e2=tf_ipsecsha A tak w ogole to pozycja na brzuszku jest bardzo fajna,zwlaszcza dla wczensiakow, tyle ze trzeba miec dziecko caly czas na oku i nie moze ono spac w tej pozycji. Wzmacnia wiele partii miesni,rozwija ruchowo, wiele dzieci jej nie lubi, to wynika z tego, ze jak sa zle trzymane to potem sie w takiej pozycji mecza. Jak prawidlowo trzymac dziecko- proponuje wygooglowac: "zawitkowski poradnik" i sciagnac taka darmowa broszurke, tam jest swietnie to opisane i pokazane. Fizjo tak byc nie moze, niech Ci ta napisze pisemna konsultacje endo, dla gina. Ktos musi zdecydowac czy masz miec cc czy nie... Zgadzam sie z tym kladzeniem na lewym boku.Zreszta ja majac mdlosci na poczatku tylko na lewym boku moglam lezec.Na prawym momentalnie mi sie odbijalo i wymiotowalam.A Zawitkowskiego polecam-dziala metoda Bobathow a to jest bardzo bezpieczna metoda przy pracy z dziecmi.Co prawda nawet ja-fizjoterapeuta-jak patrze na te obroty malenstwa to jestem przerazona ale to z braku doswiadczenia z dziecmi.Kolezanka ktora pracuje nawet z wczesniakami mowi ze nie da sie ta metoda zrobic dziecku krzywdy mimo ze wyglada jakby tak:) Ale ja mam w karcie ciazy konsultacje endo gdzie jest wyraznie napisane co i jak z moja tarczyca i ze sa wskazania do cc.Ale decyzje podejmuje zawsze ginekolog-tak mi powiedziala endo. Cytat: Napisane przez cocci (Wiadomość 11016301) s My mieliśmy wczoraj ubaw. Położyłam się, zjadłam, no i Natalka próbowała mi wyleźć pępkiem. Na łóżko wdrapała się Marzena. Odsłoniłam brzuch i mówię do niej: "tam jest dzidzia" a Natalka buch! w pępek. Na to Marzena oczy jak 5 zl i paluszkiem w ten mój biedny pępek ciśnie. No to Natalka znowu buch! No to marzena tym paluszkiem mocniej... I tak kilka razy.... Dostaliśmy z R takiego ataku śmiechu, ze mało nie popuściłam. R poleciał szybko po aparat, ale nie udąło sie nagrac, bo Marzene zainteresował aparat już. No to sie Marzenka zdziwila:)Co tez ta mala dzidzia w brzuchu mamy wyprawia.Fajnie ze sie dzieciaczki integruja juz na tym etapie:) Cytat: Napisane przez gabriellao0 (Wiadomość 11016645) coś Wam pokaże a plamki są aby nie było że tam jakaś erotyka czy cuś co potrafi moja Niunia z brzuchem zrobić No ladnie sie wypiela:D:D Moja tez tak robi ale ze jest ciut mniejsza to az tak spektakularnie to nie wyglada:) Dziekuje wszystkim za trzymanie kciukow i dobre slowo!!!:cmok::cmok::cmok : Kochane jestescie!!Uwielbiam Was. A mnie dzis jelita mecza.W sumie nie mam biegunki ani nic ale zaczyna mi jezdzic po jelitach a zanim sie wygramole z lozka i dojde do wc to mija.A nie chce nic na sile "robic" z ta moja szyjka.Ah...jak nie urok to sraczka.Mam nadzieje ze to nie zaden zwiastun tylko cos zjadlam.Ale stresik mam.I od razu z nerwow mi brzuch twardnieje i nie wiem czy zwiekszac dawke Fenoterolu czy nie:rolleyes::rolleyes: anadun - 2009-02-17 09:36 Dot.: Finał czy też never ending story:) Mamusie marcowo-kwietniowe 2009 IV Cytat: Napisane przez e.m.i.l.k.a (Wiadomość 11013562) dziękuję dziewczynki za kciuki:cmok: jesteście kochane mam dość emocji na najbliższe kilka dni..... na szczęście mojej siostrze się nic nie stało, jest trochę poobijana i ręka ją boli ale ogólnie wszystko ok z nią Współczuję siostrze takiego przeżycia, a Tobie emocji :glasiu: a z własnego doświadczenia dopowiem tylko, żeby jak najszybciej za kierownicę wsiadała, kiedy już trochę ochłonie i wydobrzeje, bo jak nie siądzie, to potem będzie coraz trudniej. Cytat: Napisane przez raspberry69 (Wiadomość 11014568) Judy:pliz::pliz: moj guru zelazny:cmok: dziekuje za wyczerpujaca odpowiedz. Wlosy i paznokcie by sie zgadzaly. Nie poznaje ostatnio:eek: Uwielbiam buraki wiec sie bede nimi obrzeraz teraz:D WItaminy dla ciezarnych tez biore od poczatku. Jestem dobrej mysli :). Smacznego na te buraczki ;) i oby szybko pomogły. Ja mam jutro wizytę i chyba tez skierowanie na krew dostanę. CIekawe co wyjdzie, ktoś tu pisał o krwotokach z nosa, a ja ze 3-4 tyg temu miałam taki chyba pierwszy raz w życiu :( ale może to było chywilowe osłabienie po grypie :rolleyes: Cytat: Napisane przez gabriellao0 (Wiadomość 11016645) coś Wam pokaże a plamki są aby nie było że tam jakaś erotyka czy cuś co potrafi moja Niunia z brzuchem zrobić Kwadratowy brzuch, nieźle :D:D:D Cytat: Napisane przez memi (Wiadomość 11017344) heh i tak go nie bede uzywac przez pierwsze dwa tygodnie po porodzie ;) problem bedize jak cos mi bedzie nie pasowac i trzeba bedzie wymienic ... obiecuje sobie , ze sie zmusze w ciazu najblizszych kilku dni. Dobirze, ze juz sklep i wzor wybrany :) Ja też nie mogę się zabrać za to kupno wózka, tyle, ze mnie bardziej wybieranie przeraża, bo się jeszcze nie zdecydowaliśmy :rolleyes: Wiolka - owocnej nauki :ehem: Widzę, że z tymi poduszkami i pozycjami dziecka, to ile osób tyle teorii :rolleyes: Pewnie trzeba będzie swojego złotego środka poszukać. Cocci - niezła akcja z tą Marzenką. MOje maleństwo też czasem się lubi pobawić, ale zawsze jak sięgnę po aparat lub komórkę to od razu przestaje się ruszać. Sprytne jakieś :D gabriellao0 - 2009-02-17 09:49 Dot.: Finał czy też never ending story:) Mamusie marcowo-kwietniowe 2009 IV spadam poleżeć bo po południu mam wizytę u tygodniowego chłopczyka :) dobrze że jestem zdrowiusia :) idę popatrzeć bo niedługo już będę swoje mieć maleństwo :jupi: :jupi: :jupi: ...:::kizia:::... - 2009-02-17 10:00 Dot.: Finał czy też never ending story:) Mamusie marcowo-kwietniowe 2009 IV witam! 32 tydzień ciąży zakończony, jeszcze dokładnie 8 tygodni, 2 miesiące...WOW! artystyczne golenie przed wizytą u gina zrobiłam, a miało być tradycyjne:rolleyes: mogłam zarośnięta pozostać;) cocci - 2009-02-17 10:01 Dot.: Finał czy też never ending story:) Mamusie marcowo-kwietniowe 2009 IV Cytat: Napisane przez jastinada (Wiadomość 11016877) Cocci z tym wózkiem to faktycznie jaja,daj m namiar to ich załatwię/problem w tym,że po niemiecku to nie za bardzo się dogadam:)/,jeśli chodzi o pracę to ja jak najbardziej bym chciała,ale trochę za daleko mieszkam:( wiesz, oni maja oferty na całą Polske... wczora jpokazłąma to R, to sie smial chyba z 10minut... Cytat: Napisane przez raspberry69 (Wiadomość 11016950) Wiem:mad: musze popytac czy to normalne, bo wierzyc mi sie nie chce:eek:. Kiedys za zeby placilo ubezpieczenie, teraz kanalowego nie pokrywaja :( no wlasnie ja zdziwiona jestem, ze aż tyle Ci kazali płacić. Mi w zeszłym roku dentystka leczyla jednego zęba kanałowo przez 2 miesiace, bo zaczęła jeszcze pod koniec ciąży i chodzilam 2razy w tyg na zmianę lekarstwa. nie chciała mnei męczyć bez znieczulenia, więc musiałysmy go co i rusz łatac. i nie zapłaciłam ani centa. A po porodzie podleczyła mi resztę.... Moze zadzwoń do krankenkasse i popytaj, jak to rzeczywiście jest. Cytat: Napisane przez gabriellao0 (Wiadomość 11016995) ps. to se napisałam :D noooo, normalnie prrrrrrrr szalona! Cytat: Napisane przez Charlotte (Wiadomość 11017514) Ale to nie ja nie mogę wstawać, ja już biegam od miesiąca :ehem: a to sorki, popieprzyło mi sie. Za dużo Was ejst... ale fakt, juzjak pisałam, to zwątpilam na moment, czy czasem to kto inny nie miał leżeć plackiem... jeszcze memi - przeczytalam jeszcze raz, co wstawiłaś odnośnie tej poduszeczki itd. Mi chodziło o podkładanie poduszki pod materac, albo czegokolwiek pod nóżki łóżeczka. Sama poduszka, taka zwykłą nei jest dobra. Chodzi o to, by tylów leżał płasko, ale pod kątem, bez nacisku na brzuszek. I wtedy przy ulewaniu jest mneijsze ryzyko zachlyśnięcia się. dzięuje za wszystkie zachwyty nad zabawą Marzenki i Natalki :D :cmok: kochane ciotki jesteście! buziaczekk - 2009-02-17 10:21 Dot.: Finał czy też never ending story:) Mamusie marcowo-kwietniowe 2009 IV Cytat: Napisane przez memi (Wiadomość 11016227) :eek::eek::eek::eek::eek: co tez w tym internecie mozna wyczytac, przerazona jestem Otoz wykazano, ze ukladanie niemowlat na lewym boku zminiejsza liczbe epizodow refluksu, podobnie jak ukladanie na brzuszku. Poniewaz pozycja na brzuszku nie jest zalecana ze wzgledu na zwiekszone ryzyko naglej smierci lozeczkowej (SIDS), dzieci z objawami refluksu (czyli mniej wiecej =dzieci ulewajace) mozna ukladac na lewym boku, jednak zabezpieczajac je [przed przewroceniem sie na brzuch. Powszechna praktyka ukladania niemowlat na plecach z uniesieniem glowy i tulowia pod katem 30 stopni jest nieskuteczna, a wrecz moze zwiekszyc intensywnosc refluksu z uwagi na ucisk na brzuch wynikajacy ze zgiecia tulowia. Zrodlo: wydanie specjalne "Medycyna Praktyczna-Pediatria" 1/2008 "Praktyczna gastroenterologia i zywienie dzieci w pytaniach i odpowiedziach" badania: 1. Prone and left lateral positioning reduce gastro-oesophageal reflux in preterm infants http://www.pubmedcentral.nih.gov/art...?artid=1721012 2. http://adc.bmj.com/cgi/content/abstr...e2=tf_ipsecsha A tak w ogole to pozycja na brzuszku jest bardzo fajna,zwlaszcza dla wczensiakow, tyle ze trzeba miec dziecko caly czas na oku i nie moze ono spac w tej pozycji. Wzmacnia wiele partii miesni,rozwija ruchowo, wiele dzieci jej nie lubi, to wynika z tego, ze jak sa zle trzymane to potem sie w takiej pozycji mecza. Jak prawidlowo trzymac dziecko- proponuje wygooglowac: "zawitkowski poradnik" i sciagnac taka darmowa broszurke, tam jest swietnie to opisane i pokazane. Sija gratulacje :) Emilka dobrze, ze sie siostrze nic nie stalo :) Raspberry fajnie, ze juz po bolu :) czyzby to byla jedna z szostek ? Fizjo tak byc nie moze, niech Ci ta napisze pisemna konsultacje endo, dla gina. Ktos musi zdecydowac czy masz miec cc czy nie... Raspi lykaj zelastwo zeby Ci ta hemoglobina troche podskoczyla. Mi spadla z 12,5 na pocz ciazy na 11 teraz, takze luz. Ale jak za duzo spada to tez nie jest dobrze. Do rozmiarow coreczki bym sie nie czepiala. No widzisz i znowu ile ludzi tyle opinii.....a to czemu w szpitalach w tych wozeczko-lozeczkach w ktorych leza noworodki ten materacyk wyglada prawie tak samo jak ta poduszka z linku?? z jeden strony jest wyzej?? I jest zrobiony lekki spad Ja Dawidka po karmieniu klade na bokach co karmienie to inny bok a pomiedzy karmieniami klade go na plecach...na brzuchu go kladziemy przed kapiela jak go porozbieramy na golasa i tak kilka minut lezy....i sobie macha mogami i przekreca glowe raz w lewo raz w prawo No to wkoncu jak ja mam malego klasc w tym lozeczku na calkiem plasko tak jak jest materac i na bokach czy mam cos na podwyzszenie podlozyc bo juz wkoncu nie wiem....chyba ze sprobuje cos jednak podlozyc pod nogi lozeczka...ale kurcze jeszcze nigdy nie widzialam zeby ktos cos podkladal pod nogi lozeczka! Polozna mi powiedziala ze spokojnie moge pod rozek z malym podkladac ta poduszeczke miekka ktora dostalam z posciela, ale jest tyle roznych opini ze zapytam tez o to dzis pediatre a wizycie co on na to wszystko! Kurcze musze popisac karteczke o co mam zapytac :) Jastinada kupilam ten wozek ktory od poczatku mialam wybrany http://aukcja.onet.pl/show_item.php?item=557615650 rudalbn - 2009-02-17 10:36 Dot.: Finał czy też never ending story:) Mamusie marcowo-kwietniowe 2009 IV Dzień dobry :hi: lapochka81 z tą obrączką to niezłe poszukiwania jak i oczyszczalnie zaangażowane :D dobrze że się znalazła ... buziaczekk jak fajnie poczytać że maluch zdrowo rośnie ehh już trzy tygodnie .... buziaki dla Dawidka :cmok: a ta poduszeczka bardzo mi się podoba- miałam narazie nie kupować poduszeczki ale kusisz tym linkiem :ehem: Judy no postaramy się aż tak nie rozpisać żebyś mogła nadrobić i trzymamy kciuki żeby wszystko było OK :kciuki: cocci dobre te zabawy córek masz - hehe porozumiewały się przez pępek :D gabriella Ty masz chyba jakiegoś kosmitę w brzuchu że takie kształty kombinuje przyznaj się :> Charlotte wcale nie będzie wielkoludek będzie zdrowy dzidziuś w normie nie martw się norma jest chyba nawet coś ponad 4 kg jak się nie mylę :p: - chociaż poród chyba nie taki prosty wtedy :p: A co do męża to jest jeszcze szansa że nie pojedzie do poniedziałku będziemy walczyć dzisiaj podobno jakiś plutonowy się za niego wstawiał u dowódcy żeby nie musiał jechać - ale odpowiedź narazie brzmi "pomyślimy" więc czekam mam nadzieję że na dobre wieści ;) cocci - 2009-02-17 11:12 Dot.: Finał czy też never ending story:) Mamusie marcowo-kwietniowe 2009 IV mam wózio!!!!!! własnie go prawie godzinę skladałam i oglądałam na wszystkie możliwe sposoby... jupi!!!!!! :jupi::jupi::jupi::jupi:: jupi: Marzena wlazła mi do kosza na zakupy :D wyobraźcie sobie, że jak wyciągałam jane, to sie cieszyłam, ale w miarę rozpakowywania rozczarowywalam sie powoli. a przy tym graco normalnie byłam coraz weselsza:):):) strasznie mi się podoba!!!! a z folią to tak przegieli, że nawet podstawki pod kubki są osłonięte od deszczu :D:D:D raspberry69 - 2009-02-17 11:25 Dot.: Finał czy też never ending story:) Mamusie marcowo-kwietniowe 2009 IV Cytat: Napisane przez memi (Wiadomość 11017068) raspberry raz lepiej , raz gorzej... :) Cytat: Malpka - 2009-02-17 11:30 Dot.: Finał czy też never ending story:) Mamusie marcowo-kwietniowe 2009 IV Cytat: Napisane przez cocci (Wiadomość 11019140) mam wózio!!!!!! własnie go prawie godzinę skladałam i oglądałam na wszystkie możliwe sposoby... jupi!!!!!! :jupi::jupi::jupi::jupi:: jupi: Marzena wlazła mi do kosza na zakupy :D wyobraźcie sobie, że jak wyciągałam jane, to sie cieszyłam, ale w miarę rozpakowywania rozczarowywalam sie powoli. a przy tym graco normalnie byłam coraz weselsza:):):) strasznie mi się podoba!!!! a z folią to tak przegieli, że nawet podstawki pod kubki są osłonięte od deszczu :D:D:D no to super że ci sie wózek podoba :jupi: a jak Marzence sie w koszu na zakupy spodoba to Natalke bedziesz wozić u góry a Marzenke u dołu i na spacer :D wózek piętrowy :-p emzeta - 2009-02-17 11:48 Dot.: Finał czy też never ending story:) Mamusie marcowo-kwietniowe 2009 IV Cytat: Napisane przez memi (Wiadomość 11016227) Otoz wykazano, ze ukladanie niemowlat na lewym boku zminiejsza liczbe epizodow refluksu, podobnie jak ukladanie na brzuszku. Poniewaz pozycja na brzuszku nie jest zalecana ze wzgledu na zwiekszone ryzyko naglej smierci lozeczkowej (SIDS), dzieci z objawami refluksu (czyli mniej wiecej =dzieci ulewajace) mozna ukladac na lewym boku, jednak zabezpieczajac je [przed przewroceniem sie na brzuch. Powszechna praktyka ukladania niemowlat na plecach z uniesieniem glowy i tulowia pod katem 30 stopni jest nieskuteczna, a wrecz moze zwiekszyc intensywnosc refluksu z uwagi na ucisk na brzuch wynikajacy ze zgiecia tulowia. A tak w ogole to pozycja na brzuszku jest bardzo fajna,zwlaszcza dla wczensiakow, tyle ze trzeba miec dziecko caly czas na oku i nie moze ono spac w tej pozycji. Wzmacnia wiele partii miesni,rozwija ruchowo, wiele dzieci jej nie lubi, to wynika z tego, ze jak sa zle trzymane to potem sie w takiej pozycji mecza. Jak prawidlowo trzymac dziecko- proponuje wygooglowac: "zawitkowski poradnik" i sciagnac taka darmowa broszurke, tam jest swietnie to opisane i pokazane jak na moj gust, to jest wszystko takie piekne jak sie to czyta... Moj maly wczesniaczek protestowal na poczatku jak go w koszu ukladalm i sie budzil i wszystko mu sie wylewalo, pomoglo podlozenie pod nogi kosza w ktorym spi katalogow argosa i teraz caly jest lekko pod katem, a co do kladzenia na brzuszku to on bardzo lubi, tylko problem jest, kiedy mam to robic, jak przy karmieniu zasnie a jak sie budzi to juz na jedzenie... czasami daje mu spac na bruszku po karmieniu ale lezy na moim brzuszku, wiec go ciagle widze, tak samo tata wieczorem kladzie go sobie brzuszek do brzuszka, co dziwne, moje 2 tygodniowe dziecko potrafi podniesc glowe... ja myslalam ze dopiero sie nauczy... no nie trzyma jej dlugo w powietrzu oczywicie. Co do ukladania na boku to w ogole nie widze takiej szansy... po pierwsze tu bardzo klada nacisk na profilaktyke smierci lozeczkowej i dwa razy mi tlumaczyli w szpitalu osobiscie, a ponadto na kazdym kroku byly plakaty i ulotki na ten temat, ze dziecko nalezy do spania klasc tylko i jedynie na plecach, nogami w "dole" lozka z raczkami nad kocykiem a nie na zadnym boku ani brzuszku i sie do tego stosuje, wiec na razie poki maly tyle spi nie widze szansy na ukladanie go na boku, co tak bardzo mnie nie boli, bo lezac czy na plecach czy na brzuszku, glowe i tak ma przewaznie na boku... a w ogole to maly ulewal strasznie i dlugo sie meczyl, ale wczoraj doszlam do koncepcji takiej, ze za zadko go karmilam, bo dalam mu zawsze zglodniec az sie sam budzil, a on potem pil jak szalony, za duzo i za szybko, jak nie jest taki glodny to pije spokojnie, wtedy bekniemy i czesto nawet sie nic nie uleje... raspberry69 - 2009-02-17 11:51 Dot.: Finał czy też never ending story:) Mamusie marcowo-kwietniowe 2009 IV Cytat: Napisane przez fizjo83 (Wiadomość 11017647) :eek::eek::eek:masakryczn a ta cena!!Ale lekarz fajnie zareagowal-nie olal sprawy tylko interweniowal. Dzieki za kciuki!!Przydadza sie:) :* A lekarz fakt, sama bylam zdziwiona jego reakcja:eek: oczywiscie na plus :). Cytat: Napisane przez ...:::kizia:::... (Wiadomość 11018036) witam! 32 tydzień ciąży zakończony, jeszcze dokładnie 8 tygodni, 2 miesiące...WOW! artystyczne golenie przed wizytą u gina zrobiłam, a miało być tradycyjne:rolleyes: mogłam zarośnięta pozostać;) No widzisz ;) ja jak ide do gina, szczerze powiem mam to gdzies czy bede zarosnieta czy tez nie :> teraz mam prawo wygladac 'inaczej' :D Cytat: Napisane przez cocci (Wiadomość 11018047) no wlasnie ja zdziwiona jestem, ze aż tyle Ci kazali płacić. Mi w zeszłym roku dentystka leczyla jednego zęba kanałowo przez 2 miesiace, bo zaczęła jeszcze pod koniec ciąży i chodzilam 2razy w tyg na zmianę lekarstwa. nie chciała mnei męczyć bez znieczulenia, więc musiałysmy go co i rusz łatac. i nie zapłaciłam ani centa. A po porodzie podleczyła mi resztę.... Moze zadzwoń do krankenkasse i popytaj, jak to rzeczywiście jest. Wiesz, chyba zadzownie i sie dowiem. Moj maz idzie do tego dentysty za dwa tygodnie wiec moze dowiem sie cos wiecej dlaczego taka cena:eek: Cocci fajnie, ze masz wozek:jupi::jupi: Widze, ze Marenka opanowala nowy zakup:cool: Czyli jednak Jane nie sa takie dobre? alkamor - 2009-02-17 11:53 Dot.: Finał czy też never ending story:) Mamusie marcowo-kwietniowe 2009 IV Cytat: Napisane przez memi (Wiadomość 11016227) :eek: co tez w tym internecie mozna wyczytac, przerazona jestem Otoz wykazano, ze ukladanie niemowlat na lewym boku zminiejsza liczbe epizodow refluksu, podobnie jak ukladanie na brzuszku. Poniewaz pozycja na brzuszku nie jest zalecana ze wzgledu na zwiekszone ryzyko naglej smierci lozeczkowej (SIDS), dzieci z objawami refluksu (czyli mniej wiecej =dzieci ulewajace) mozna ukladac na lewym boku, jednak zabezpieczajac je [przed przewroceniem sie na brzuch. Powszechna praktyka ukladania niemowlat na plecach z uniesieniem glowy i tulowia pod katem 30 stopni jest nieskuteczna, a wrecz moze zwiekszyc intensywnosc refluksu z uwagi na ucisk na brzuch wynikajacy ze zgiecia tulowia. Zrodlo: wydanie specjalne "Medycyna Praktyczna-Pediatria" 1/2008 "Praktyczna gastroenterologia i zywienie dzieci w pytaniach i odpowiedziach" badania: 1. Prone and left lateral positioning reduce gastro-oesophageal reflux in preterm infants http://www.pubmedcentral.nih.gov/art...?artid=1721012 2. http://adc.bmj.com/cgi/content/abstr...e2=tf_ipsecsha A tak w ogole to pozycja na brzuszku jest bardzo fajna,zwlaszcza dla wczensiakow, tyle ze trzeba miec dziecko caly czas na oku i nie moze ono spac w tej pozycji. Wzmacnia wiele partii miesni,rozwija ruchowo, wiele dzieci jej nie lubi, to wynika z tego, ze jak sa zle trzymane to potem sie w takiej pozycji mecza. Jak prawidlowo trzymac dziecko- proponuje wygooglowac: "zawitkowski poradnik" i sciagnac taka darmowa broszurke, tam jest swietnie to opisane i pokazane. Cytat: Napisane przez memi (Wiadomość 11016468) ja tylko dodam , bo napewno bedzie w przyszlosci mnostwo watpliwosci- ulewanie samo w sobie nie jest choroba.jesli nie towarzysza mu objawy niepokajace (dziecko nie przybiera odpowiednoio na wadze, ma bezdechy,ma nawracajace zapalenia oskrzeli), to nie ma koniecznosci leczenia. Ja sie zaloze, ze wiekszosc naszych pociech bedzie obficie ulewac, a zwlaszcza wczesniaczki. Nikt nie powiedział, że ulewanie to choroba...a jeżeli chodzi o to układanie...wiesz co powiem Ci, że tak jak w życiu teoria teorią a praktyka praktyką....z tym łóżeczkiem to pediatra powiedziała tak mojej siostrze...mała cały czas leżała na lewym boku ale nic to nie dawało....w nocy to nawet jak wstawała ją karmić to szwagier w międzyczasie przekładał to co mieli po tymi dwoma nóżkami, żeby leżała z "drugiej strony" (chodziło o główkę) ale na lewym boku Cytat: Napisane przez gabriellao0 (Wiadomość 11016645) coś Wam pokaże a plamki są aby nie było że tam jakaś erotyka czy cuś co potrafi moja Niunia z brzuchem zrobić ło matko :eek: Cytat: Napisane przez gabriellao0 (Wiadomość 11016995) 32 dni do terminu i coraz czesciej budzę się po nocach bo kości i krocza i miednicy i biodrowe nie dają żyć poza tym ciąża to cudowny stan :D :D :D ps. to se napisałam :D ehh....ja coraz częściej w to wątpię....szczególnie jak nie daje sobie rady z prostymi czynnościami :baba: Zaraz nadrobię resztę tylko coś mi się z cytowaniem porobiło i wolałam odpisać na to co już zaznaczyłam raspberry69 - 2009-02-17 12:15 Dot.: Finał czy też never ending story:) Mamusie marcowo-kwietniowe 2009 IV Cytat: Napisane przez emzeta (Wiadomość 11019682) a w ogole to maly ulewal strasznie i dlugo sie meczyl, ale wczoraj doszlam do koncepcji takiej, ze za zadko go karmilam, bo dalam mu zawsze zglodniec az sie sam budzil, a on potem pil jak szalony, za duzo i za szybko, jak nie jest taki glodny to pije spokojnie, wtedy bekniemy i czesto nawet sie nic nie uleje... Kazdy musi znalesc swoj wlasny zloty srodek:ehem::ehem::ehem: Mysle, ze katalogi lepsze od poduszki. No i fajnie, ze maly mniej ulewa i spi lepiej. cocci - 2009-02-17 12:18 Dot.: Finał czy też never ending story:) Mamusie marcowo-kwietniowe 2009 IV 5 załącznik(i/ów) Cytat: Napisane przez raspberry69 (Wiadomość 11019732) Czyli jednak Jane nie sa takie dobre? zadzwon, zadzwoń.. a Jane - no ja byłam zawiedziona, bo ten wózek jak na tak droga firmę zwyczajnie nie spełniał moich oczekiwań. Za mało się postarali. A graco jednak dopracowao każdy szczegól. Tylko nie podoba mi się, że w tylej budce, dokłądnie w pleckach, jest tylko siatka, może wiać, jak będzie zimno. ale ogólnie, to jest gites. Ztej folii śmiać mi sięchciało i chyba kupię jeszcze jedną uniwersalną, bo ta jest ciut zbyt skomplikowana ;) małpka - ale ten wózio już jest podwójny ;) a to jego fotki: 1.wersja z folią ząłożoną byle jak, ale i tak zabudowana jest strasznie, nawet do kosza nie ma prawa nic nakapać. 2. widok z przodu z osłoną na nózki (są 2 w komplecie, obi ebardzo ciepłe, chyba się obejdzie bez śpiworka na zimę.) 3. widok z boku 4. jw z rozłozonym tyłem 5. jw z obniżonym koszem na zakupy Charlotte - 2009-02-17 12:29 Dot.: Finał czy też never ending story:) Mamusie marcowo-kwietniowe 2009 IV Cytat: Napisane przez raspberry69 (Wiadomość 11019316) Charlotte az tyle sniegu macie?:eek: ja sie modle zeby do nas nie dotarlo :cry: Masz racje :) w sumie lekarz mi juz oznajmil, ze moja nie powinna byc wieksza niz 3200 podczas porodu. No coś Ty, nie lubisz śniegu? Ja lubię, jak jest bialutko, albo zieloniutko, natomiast wiosenną i jesienną, a tym bardziej zimową pluchę - nie za bałdzo :( 3200 :crazy: marzenie :ehem: raspberry69 - 2009-02-17 12:31 Dot.: Finał czy też never ending story:) Mamusie marcowo-kwietniowe 2009 IV Cytat: Napisane przez cocci (Wiadomość 11020165) zadzwon, zadzwoń.. a Jane - no ja byłam zawiedziona, bo ten wózek jak na tak droga firmę zwyczajnie nie spełniał moich oczekiwań. Za mało się postarali. A graco jednak dopracowao każdy szczegól. Tylko nie podoba mi się, że w tylej budce, dokłądnie w pleckach, jest tylko siatka, może wiać, jak będzie zimno. ale ogólnie, to jest gites. Ztej folii śmiać mi sięchciało i chyba kupię jeszcze jedną uniwersalną, bo ta jest ciut zbyt skomplikowana ;) O kurde :D jaki fajny :D i ten kolor :love: napewno bedziesz zadowolona:ehem: fizjo83 - 2009-02-17 12:32 Dot.: Finał czy też never ending story:) Mamusie marcowo-kwietniowe 2009 IV Cytat: Napisane przez ...:::kizia:::... (Wiadomość 11018036) witam! 32 tydzień ciąży zakończony, jeszcze dokładnie 8 tygodni, 2 miesiące...WOW! artystyczne golenie przed wizytą u gina zrobiłam, a miało być tradycyjne:rolleyes: mogłam zarośnięta pozostać;) :D:D Artystyczne golenie??Ja mam problem nawet z ogoleniem lydek.Jesli chodzi moja "mala" ograniczam sie do minimum(a ja z tych bujnowlosych jestem:) ) Jak czuje ze zarastam to cos tam podgole ze wzgledow igienicznych.Ostatnio przycinalam nozyczkami.Teraz to dopiero zarosne:eek::eek::eek: Cytat: Napisane przez rudalbn (Wiadomość 11018559) A co do męża to jest jeszcze szansa że nie pojedzie do poniedziałku będziemy walczyć dzisiaj podobno jakiś plutonowy się za niego wstawiał u dowódcy żeby nie musiał jechać - ale odpowiedź narazie brzmi "pomyślimy" więc czekam mam nadzieję że na dobre wieści ;) To ja trzymam kciuki zeby ten ktos jednak "pomyslal" wlasciwie:kciuki::kciuki: :kciuki: Cytat: Napisane przez cocci (Wiadomość 11019140) mam wózio!!!!!! własnie go prawie godzinę skladałam i oglądałam na wszystkie możliwe sposoby... jupi!!!!!! :jupi::jupi::jupi::jupi:: jupi: Marzena wlazła mi do kosza na zakupy :D wyobraźcie sobie, że jak wyciągałam jane, to sie cieszyłam, ale w miarę rozpakowywania rozczarowywalam sie powoli. a przy tym graco normalnie byłam coraz weselsza:):):) strasznie mi się podoba!!!! a z folią to tak przegieli, że nawet podstawki pod kubki są osłonięte od deszczu :D:D:D No to super.A jak Marzence sie tak ten kosz spodobal bedziesz mogla z 2 dzieciakow na spacer isc:)....dopiero teraz przeczytalam i zobaczylam ze ten wozek podwojny.Swietny jest!!!!A lepiej ze foliii wiecej jak mniej:Dprzynajmniej dziecku soczek nie zamoknie;););) Cytat: Napisane przez emzeta (Wiadomość 11019682) jak na moj gust, to jest wszystko takie piekne jak sie to czyta... Moj maly wczesniaczek protestowal na poczatku jak go w koszu ukladalm i sie budzil i wszystko mu sie wylewalo, pomoglo podlozenie pod nogi kosza w ktorym spi katalogow argosa i teraz caly jest lekko pod katem, a co do kladzenia na brzuszku to on bardzo lubi, tylko problem jest, kiedy mam to robic, jak przy karmieniu zasnie a jak sie budzi to juz na jedzenie... czasami daje mu spac na bruszku po karmieniu ale lezy na moim brzuszku, wiec go ciagle widze, tak samo tata wieczorem kladzie go sobie brzuszek do brzuszka, co dziwne, moje 2 tygodniowe dziecko potrafi podniesc glowe... ja myslalam ze dopiero sie nauczy... no nie trzyma jej dlugo w powietrzu oczywicie. Co do ukladania na boku to w ogole nie widze takiej szansy... po pierwsze tu bardzo klada nacisk na profilaktyke smierci lozeczkowej i dwa razy mi tlumaczyli w szpitalu osobiscie, a ponadto na kazdym kroku byly plakaty i ulotki na ten temat, ze dziecko nalezy do spania klasc tylko i jedynie na plecach, nogami w "dole" lozka z raczkami nad kocykiem a nie na zadnym boku ani brzuszku i sie do tego stosuje, wiec na razie poki maly tyle spi nie widze szansy na ukladanie go na boku, co tak bardzo mnie nie boli, bo lezac czy na plecach czy na brzuszku, glowe i tak ma przewaznie na boku... a w ogole to maly ulewal strasznie i dlugo sie meczyl, ale wczoraj doszlam do koncepcji takiej, ze za zadko go karmilam, bo dalam mu zawsze zglodniec az sie sam budzil, a on potem pil jak szalony, za duzo i za szybko, jak nie jest taki glodny to pije spokojnie, wtedy bekniemy i czesto nawet sie nic nie uleje... Hm....wiadomo ze kazde dziecko inne i sa wyjatki od jakiejs tam reguly.Ale chyba najwazniejsze jest to,do czego sama doszlas....obserwowac dzidzusia ,co mu odpowiada a co nie(madra ...gada a jeszcze nie rozpakowana;) ) A ja leze i jem.Jak tak dalej pojdzie to dobije na tym lezenie do 20 kg:eek::eek::eek: Maz pojechal na zakupy...ostatnie juz i bede mogla spakowac torbe.Spytalam czy nie bedzie mial oporow mi kupic podkladow ginekologicznych i biustonosza do karmienia-powiedzial ze nie:)Kochany!Jak lezalam w szpitalu to sam bez mojego mowienia przyniols mi wkladki i plyn do higieny intymnej. Sznapi - 2009-02-17 12:36 Dot.: Finał czy też never ending story:) Mamusie marcowo-kwietniowe 2009 IV Dzien dobry wszystkim :cmok: Gratuluje wszystkim mamusiom ktore juz maja swoje szkraby przy sobie W niedziel 15 lutego o 6:10 urodzilam zdrowego Krystianka SN waga 3280:jupi: Z niecierpliwoscia czekam na reszte dziewczyn. Trzymajcie sie... to juz tuz, tuz:cmok: Tak przy okazji szliczny wierszyk czytalam, pewnie juz go znacie. Dopiero jak trzymalam synka na raczkach to wzruszylam sie az do lez czytajac go. Pewnego razu było dziecko gotowe, żeby się urodzić ... Więc któregoś dnia zapytało Boga: * Mówią, że chcesz mnie jutro posłać na ziemię, ale jak ja mam tak żyć skoro jestem takie małe i bezbronne ??" - Spomiędzy wielu aniołów wybiorę dla Ciebie jednego. On będzie na Ciebie czekał i zaopiekuje się Tobą. * Ale powiedz mi Boże, tu w Niebie nie robiłem nic innego tylko śpiewałem i uśmiechałem się, to mi wystarczało, by być szczęśliwym ?? - Twój anioł będzie ci śpiewał i będzie się także uśmiechał do Ciebie każdego dnia ... I będziesz czuł jego anielska miłość i będziesz szczęśliwy. * A jak będę rozumiał, kiedy ludzie będą do mnie mówili, jeśli nie znam języka, którym posługują się ludzie ?? - Twój anioł powie Ci więcej pięknych i słodkich słów niż kiedykolwiek słyszałeś i z wielką cierpliwością i troską będzie uczył Cię mówić. * A co będę miał zrobić, kiedy będę chciał porozmawiać z Tobą, Boże ?? - Twój anioł złoży Twoje rączki i nauczy Cię jak się modlić. * Słyszałem, że na ziemi są też źli ludzie. Kto mnie ochroni ?? - Twój anioł będzie cię chronił nawet jeśli miałby ryzykować własnym życiem. * Ale będę zawsze smutny, ponieważ nie będę Ciebie, Boże więcej widział ... - Twój anioł będzie wciąż mówił Tobie o Mnie i nauczy Cię jak do Mnie wrócić. Chociaż ja i tak będę zawsze najbliżej Ciebie ... W tym czasie w Niebie panował duży spokój, ale już dochodziły głosy z ziemi i Dziecię w pośpiechu cicho zapytało: * Boże, jeśli już zaraz mam tam podążyć, powiedz mi proszę imię mojego anioła ... - Imię Twojego anioła nie ma znaczenia ... Będziesz do niego wołał : "Mamusiu" Charlotte - 2009-02-17 12:45 Dot.: Finał czy też never ending story:) Mamusie marcowo-kwietniowe 2009 IV Wooooow, no to jest kolejna marcowa mamusia :jupi:jupi::jupi: GRATULACJE!!!!!!!!!!!!!!! !!!!!!!! :cmok: Nieuchronnie zbliża się marzec :ehem: Dziewczyny, coś czuję, że za kilka dni będzie FALA!!!!!!!! :crazy: :jupi: :jupi: Malpka - 2009-02-17 12:53 Dot.: Finał czy też never ending story:) Mamusie marcowo-kwietniowe 2009 IV Cytat: Napisane przez cocci (Wiadomość 11020165) zadzwon, zadzwoń.. a Jane - no ja byłam zawiedziona, bo ten wózek jak na tak droga firmę zwyczajnie nie spełniał moich oczekiwań. Za mało się postarali. A graco jednak dopracowao każdy szczegól. Tylko nie podoba mi się, że w tylej budce, dokłądnie w pleckach, jest tylko siatka, może wiać, jak będzie zimno. ale ogólnie, to jest gites. Ztej folii śmiać mi sięchciało i chyba kupię jeszcze jedną uniwersalną, bo ta jest ciut zbyt skomplikowana ;) małpka - ale ten wózio już jest podwójny ;) a to nie wiedziałam ze on podwójny :D super wózio :ehem: Cytat: Napisane przez Sznapi (Wiadomość 11020458) Dzien dobry wszystkim :cmok: Gratuluje wszystkim mamusiom ktore juz maja swoje szkraby przy sobie W niedziel 15 lutego o 6:10 urodzilam zdrowego Krystianka SN waga 3280:jupi: Z niecierpliwoscia czekam na reszte dziewczyn. Trzymajcie sie... to juz tuz, tuz:cmok: Tak przy okazji szliczny wierszyk czytalam, pewnie juz go znacie. Dopiero jak trzymalam synka na raczkach to wzruszylam sie az do lez czytajac go. gratulacje dla szczesliwej mamusi :jupi: :cmok: a wierszyk rzeczywiście sliczny :ehem: Judy_21 - 2009-02-17 12:57 Dot.: Finał czy też never ending story:) Mamusie marcowo-kwietniowe 2009 IV wiecie co, nawet tak dużo nie nastukałyście :D Ale nawet na to nie mam siły .... Wpadłam tylko się przywitać i chyba położę się na chwilkę....starość nie radość... Synek o mały włos nie zemdlał, dwa razy go mąż podtrzymywał (kurde pięć :baba: dużych fiolek krwi mu pobrali :baba:) to dorosłemu robi się słabo, a co dopiero dziecku :baba: Zwymiotował śniadanie.... po czym powlokliśmy się do domku... Szkoda gadać, ale był dzielny :D wytrzymał do końca, chociaż musiała mu się wkłuwać po raz drugi, bo z jednej nie wyciągnęła odpowiedniej ilości krwi :baba: Teraz tylko czekać na wyniki i tyle. Uciekam spać. Przepraszam ale później postaram się nadrobić, dobrze??? Sznapi Gratulacje!!!! :jupi: :jupi: cocci - 2009-02-17 12:58 Dot.: Finał czy też never ending story:) Mamusie marcowo-kwietniowe 2009 IV Cytat: Napisane przez Sznapi (Wiadomość 11020458) Dzien dobry wszystkim :cmok: Gratuluje wszystkim mamusiom ktore juz maja swoje szkraby przy sobie W niedziel 15 lutego o 6:10 urodzilam zdrowego Krystianka SN waga 3280:jupi: Z niecierpliwoscia czekam na reszte dziewczyn. Trzymajcie sie... to juz tuz, tuz:cmok: o wow! jak to nikt sięnie spodziewal!!!! gratulacje!!!!! ładny, duzy chłop! http://dl5.glitter-graphics.net/pub/...f9t959ruj8.jpg Strona 23 z 146 • Wyszukano 4950 postów • 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10, 11, 12, 13, 14, 15, 16, 17, 18, 19, 20, 21, 22, 23, 24, 25, 26, 27, 28, 29, 30, 31, 32, 33, 34, 35, 36, 37, 38, 39, 40, 41, 42, 43, 44, 45, 46, 47, 48, 49, 50, 51, 52, 53, 54, 55, 56, 57, 58, 59, 60, 61, 62, 63, 64, 65, 66, 67, 68, 69, 70, 71, 72, 73, 74, 75, 76, 77, 78, 79, 80, 81, 82, 83, 84, 85, 86, 87, 88, 89, 90, 91, 92, 93, 94, 95, 96, 97, 98, 99, 100, 101, 102, 103, 104, 105, 106, 107, 108, 109, 110, 111, 112, 113, 114, 115, 116, 117, 118, 119, 120, 121, 122, 123, 124, 125, 126, 127, 128, 129, 130, 131, 132, 133, 134, 135, 136, 137, 138, 139, 140, 141, 142, 143, 144, 145, 146 |
Marzec, kwiecień nam nastały, byśmy szkraby przywitały - wiosenne bobasy 2009
Bo razem damy siłę :) Wakacje 2009
buty CCC kolekcja wiosna 2009
Ciuchy xs-l,buty 36-38,h&m,nike,house,cropp,t ommy hilfiger
ooOObielizna, buty, spodnie ... małe rozmiarki!! OOoo
Jaką książkę możecie mi polecić? (wątek zbiorczy)
Ocena pielęgnacji początkujących z filtrami, kwasami i generalnie biochemią
Spodnie Stradivarius , prawie nowe!
naturalne loki, loczki, fale i ich pielęgnacja cz II
co wcinasz / pałaszujesz / pożerasz teraz przed monitorem? cz. V
|
Free website template provided by freeweblooks.com |