ďťż
 
Finał czy też never ending story:) Mamusie marcowo-kwietniowe 2009 IV
Przejrzyj wątek
 
Cytat
Daremnie szukać wielkiego szczęścia po niskiej cenie.
Indeks Wymienie :) Problem!! przód z mk7
 
  Witamy

Finał czy też never ending story:) Mamusie marcowo-kwietniowe 2009 IV



Masako - 2009-03-11 12:09
Dot.: Finał czy też never ending story:) Mamusie marcowo-kwietniowe 2009 IV
  Cytat:
Napisane przez kajaska87 (Wiadomość 11387916) A co to bedzie jak bedzie juz trzeba jechac do lekarza? Nie wiem co to będzie, ale najprawdopodobniej tylko spokój moze nas uratować;)

Cytat:
Napisane przez lapochka81 (Wiadomość 11388143) No i jak tak rozmawialismy - PLUSK...zaczely mi odchodzic wody...nie tak zeby wiadro od razu polecialo, ale raczej szklanka, dwie... Wody sa czyste, troche jasnoczerwonego jest na podpasce no i co jakis czas troche ulatuje...
Dziecko sie rusza, troche mnie powoli skurcze lapia - nie jakies bardzo regularne, ale sa...
Kciukasy, za szybką akcje, ale na tyle przewidywalną, zeby cie do tego szpitala dowieźli:) I przynajmniej ci sie te rusztowania na coś przydadzą:)

Cytat:
Napisane przez fizjo83 (Wiadomość 11388724) Probowalam cos posprzatac ale kiepsko to wyglada.Btrzuch twardnieje,mala napiera glowka na pecherz i chyba na szyjke bo jak usiade to jest masakra-boli jak diabli.Lyknelam no spe i lezalam do wieczora.A taka mam ochote posprzatac!!!:mad::mad::m ad::mad:Ale wytrzymam:)
Julka sie malo rusza ostatnio ale mam wrazenie ze to po tym fenoterolu-odkad odstawilam jakas taka spokojna jest.
Sprzątać, ty to masz dziwne zachcianki:) Ale wiadomo ciaża to i zachcianki:) Fenoterol pobudza na dzidzie też to tak działa a teraz ma chwile spokoju to spi na zapas, potem musi miec siłe żeby cie budzić co 2-3 godziny:D

Cytat:
Napisane przez Judy_21 (Wiadomość 11388843) A ja miałam zapytać, jeżeli podczas golenia wyższych partii fredki musicie podciągnąć brzuch do góry, to już oznaka okropnej otyłości, czy obniżenia brzucha???? Ja do zadnych partii fredki nie siegam, tu musi sie TZ wykazywać( a robi to z taką mina jakby samodzielnie przeprowadzał operacje na otwartym sercu) Ale u mnie nie jest to wina za duzego brzucha, tylko ewidentnie zbyt krotkich rąk:rolleyes:;):cool:

Cytat:
Napisane przez gryzaczek (Wiadomość 11388860) powiedzcie mi , macie juz materacyki....nasluchalam sie o tych jakis kokosach itd..ale tu w uk nie widzialam Kobitki moje sasiadki a Wy jaki kupilyscie doradzcie mi pliz...
te na sprezynach wydaja mi sie najlepsze ceny 100 funtow wbijaja w fotel...nie ukrywam
musze podokupowac wszystko w ten weekend bo mam jakies przeczucie,ze Mala nie bedzie chciala czekac do konca... a ja kompletnie w proszku nawet nie mam pizamki rozpinanej z miejscem na cycek :D do szpitala.....
No nadrabiaj zakupy, bo czas leci. :)Myśle, ze z materacykiem, to najwazniejsze, zeby był twardy i nie uginał sie pod maluszkiem, no i nie był z jakichś toksycznych alrgicznych składnikow. Ja mam kokos gryka (sama tez na takim śpie), ale tu prawie kazdy taki kupuje maluchom, nie wiem czy to też nie kwestia troche mody??

Cytat:
Napisane przez jastinada (Wiadomość 11390508)
dziewczynki STATYSTYKI:
mamy:11 urodzonych chłopców
9 urodzonych dziewczynek /liczę już z Julcią Spicegirl/
więc teraz mamy dziewczynek do rodzenia proszę
Fajna statystyka:)
Ciekawe jak na koniec wjdzie ile było przed terminem ile na czas a ile sie przeterminuje...:)




lapochka81 - 2009-03-11 12:11
Dot.: Finał czy też never ending story:) Mamusie marcowo-kwietniowe 2009 IV
  Hej dziewczyny!
Polozna byla...no i mnie pobadaly. Na razie skurcze jeszcze slabe - chociaz mi juz troche daja w kosc.
Mam mierzyc tempke - jak bedzie powyzej 37,8 to mam na alarm bic - tak samo jakby wody zmienily kolor na brazowy lub zielony...
Skurcze takie poprzedzajace akcje porodowa to musza trwac co najmniej godzine, co 3-5 minut (45-60 sekund skurcz) i wtedy mam dzwonic na alarm - sprawdza mi czy mam rozwarcie.
Teraz pobrali probke wod, zeby sprawdzic czy moge wyhodowac jakas tam bakterie...chyba paciorkowca...
No i tak jak sie mocne skurcze nie pojawia do jutra rana...to bede rodzic w szpitalu...na razie pozostaje mi czekac na skurcze...
Ide pod prysznic i pozniej sie polozyc spac...albo cos poczytac...
Pozdrawiam wszystkich!
Dziekuje za trzymanie kciukow:-) juz niedlugo...:cmok:



SoNeRa - 2009-03-11 12:14
Dot.: Finał czy też never ending story:) Mamusie marcowo-kwietniowe 2009 IV
  lapochka - trzymamy kciuki

jakoś dużo osób dziś w srednim nastroju to ja też się dołączę... odespałam teraz troszki nieprzespaną nockę idę dalej leżeć nic mi się nic chce... może i do mnie cosik się zbliża.
Jakiś taki niepokój czuję wewnętrzny może to przed porodowe??:/



Jaga1111 - 2009-03-11 12:24
Dot.: Finał czy też never ending story:) Mamusie marcowo-kwietniowe 2009 IV
  Cytat:
Napisane przez lapochka81 (Wiadomość 11390925) Hej dziewczyny!
Polozna byla...no i mnie pobadaly. Na razie skurcze jeszcze slabe - chociaz mi juz troche daja w kosc.
Mam mierzyc tempke - jak bedzie powyzej 37,8 to mam na alarm bic - tak samo jakby wody zmienily kolor na brazowy lub zielony...
Skurcze takie poprzedzajace akcje porodowa to musza trwac co najmniej godzine, co 3-5 minut (45-60 sekund skurcz) i wtedy mam dzwonic na alarm - sprawdza mi czy mam rozwarcie.
Teraz pobrali probke wod, zeby sprawdzic czy moge wyhodowac jakas tam bakterie...chyba paciorkowca...
No i tak jak sie mocne skurcze nie pojawia do jutra rana...to bede rodzic w szpitalu...na razie pozostaje mi czekac na skurcze...
Ide pod prysznic i pozniej sie polozyc spac...albo cos poczytac...
Pozdrawiam wszystkich!
Dziekuje za trzymanie kciukow:-) juz niedlugo...:cmok:
Trzymam nadal kciuki za WAS:cmok:

Cytat:
Napisane przez SoNeRa (Wiadomość 11390960) lapochka - trzymamy kciuki

jakoś dużo osób dziś w srednim nastroju to ja też się dołączę... odespałam teraz troszki nieprzespaną nockę idę dalej leżeć nic mi się nic chce... może i do mnie cosik się zbliża.
Jakiś taki niepokój czuję wewnętrzny może to przed porodowe??:/
E tam ja dzis w dobrym humorku jestem:D
no moze Sonerko juz cos sie zaczyna szykowac...nigdy nic nie wiadomo....:D
ale wiesz ja zawsze jestem myslami z toba:cmok:




lop - 2009-03-11 12:26
Dot.: Finał czy też never ending story:) Mamusie marcowo-kwietniowe 2009 IV
  witam wszystkie mamuśki i od razu gratuluje wszystkim tym , które mają już dzieciaczki przy sobie :)
ja juz kawałek czasu sie nie odzywałam ale śledzę forum bardzo namiętnie. ciągle jestem w dwupaczku, ale czuję się jak słonica:)
troszkę miałam obniżony humorek,więc nawet nie miałam weny żeby cokolwiek pisać. wróciłam właśnie do Polski (wyszła taka sytuacja, że zdecydowaliśmy z Tż ze urodzę w Polsce)i tak powoli się przestawiam... i trochę mi smutno.niby się cieszę, bo mama na miejscu, ale jednak się tęskni...i na dodatek, też mam problem z teściową,bo prawie codzieninie jest u mnie. dziś nawet z samego rana zostałam obudzona, bo ona akurat była w okolicy. wrrrrrrrrrrrr drażni mnie to. myślałam że te opowieści o teściowych są nie prawdziwe,bo ja miałam całkiem dobry kontakt na odległość, a po ślubie, oj dajcie spokój. a to taka zabobonna baba :) ile sie muszę nasłuchać co mam robić a czego nie to aż mnie trzęsie. no ale... dobra już was nie zanudzam.

jeszcze raz pozdrawiam wszystkie! i buziaki sle!

a mam jedno pytanko kiedy przestalyście jeżdzić samochodem, w którym tyg. ciąży?bo ja cięgle jeżdżę, ale troszke zaczynam sie bać :)



cocci - 2009-03-11 12:26
Dot.: Finał czy też never ending story:) Mamusie marcowo-kwietniowe 2009 IV
  Cytat:
Napisane przez Amazonia23 (Wiadomość 11389348) Cocci ta twoja strasza to ale ma super gęste wloski a sweterke no no mamuska...:) dziękujem... :ehem:
Cytat:
Napisane przez Jaga1111 (Wiadomość 11390421) Ja nadal w 2 paku...:D a może Ty nie wiesz, ze ciąża porodem się kończy??? UŚWIADAMIAM CIĘ: musisz urodzić ;) masz zamiar w ogóle? ;)
Cytat:
Napisane przez lapochka81 (Wiadomość 11390925) Hej dziewczyny!
Polozna byla...no i mnie pobadaly. Na razie skurcze jeszcze slabe - chociaz mi juz troche daja w kosc.
Mam mierzyc tempke - jak bedzie powyzej 37,8 to mam na alarm bic - tak samo jakby wody zmienily kolor na brazowy lub zielony...
Skurcze takie poprzedzajace akcje porodowa to musza trwac co najmniej godzine, co 3-5 minut (45-60 sekund skurcz) i wtedy mam dzwonic na alarm - sprawdza mi czy mam rozwarcie.
Teraz pobrali probke wod, zeby sprawdzic czy moge wyhodowac jakas tam bakterie...chyba paciorkowca...
No i tak jak sie mocne skurcze nie pojawia do jutra rana...to bede rodzic w szpitalu...na razie pozostaje mi czekac na skurcze...
Ide pod prysznic i pozniej sie polozyc spac...albo cos poczytac...
Pozdrawiam wszystkich!
Dziekuje za trzymanie kciukow:-) juz niedlugo...:cmok:
nawet bardzo bliżej!!! trzymam kciukalce i tel w pogotowiu!

no, butki kupiłam, ale nic specjalnego. jak mnei teraz wsio od łażenia nap....a...



emzeta - 2009-03-11 12:28
Dot.: Finał czy też never ending story:) Mamusie marcowo-kwietniowe 2009 IV
  Spicegirl urodzila? cos mnie ominelo?



SoNeRa - 2009-03-11 12:29
Dot.: Finał czy też never ending story:) Mamusie marcowo-kwietniowe 2009 IV
  dzieki Jaguś ja też trzymam za Ciebie już niedługo i też będziesz miała Krocie przy sobie:)
a jak do piątku nie urodzisz to idziesz na wywołanie?bo to już będzie tydzień po



Judy_21 - 2009-03-11 12:35
Dot.: Finał czy też never ending story:) Mamusie marcowo-kwietniowe 2009 IV
  Cytat:
Napisane przez lapochka81 (Wiadomość 11390925) Hej dziewczyny!
Polozna byla...no i mnie pobadaly. Na razie skurcze jeszcze slabe - chociaz mi juz troche daja w kosc.
Mam mierzyc tempke - jak bedzie powyzej 37,8 to mam na alarm bic - tak samo jakby wody zmienily kolor na brazowy lub zielony...
Skurcze takie poprzedzajace akcje porodowa to musza trwac co najmniej godzine, co 3-5 minut (45-60 sekund skurcz) i wtedy mam dzwonic na alarm - sprawdza mi czy mam rozwarcie.
Teraz pobrali probke wod, zeby sprawdzic czy moge wyhodowac jakas tam bakterie...chyba paciorkowca...
No i tak jak sie mocne skurcze nie pojawia do jutra rana...to bede rodzic w szpitalu...na razie pozostaje mi czekac na skurcze...
I tak Cię w domu zostawili ???? :eek: :eek: :eek: :eek: Czy jest z Tobą jakaś położna???
OMG ja bym ze strachu na zawał padła.... :mdleje:
Cytat:
Napisane przez jastinada (Wiadomość 11390508)
dziewczynki STATYSTYKI:

mamy:

11 urodzonych chłopców
9 urodzonych dziewczynek /liczę już z Julcią Spicegirl/
ja nie chcę nic mówić, ale Ty też córeczkę nosisz :> :> :>
Cytat:
Napisane przez SoNeRa (Wiadomość 11390960) jakoś dużo osób dziś w srednim nastroju to ja też się dołączę... odespałam teraz troszki nieprzespaną nockę idę dalej leżeć nic mi się nic chce... może i do mnie cosik się zbliża.
Jakiś taki niepokój czuję wewnętrzny może to przed porodowe??:/
Może,może, kto wie :) Ale nie mart się za dużo... bo jeszcze bardziej się będziesz nakręcać :)
:glasiu:

Hej miałyście się zarażać od Gabrielli :D :D
Gabi prześlij może jeszcze raz fluidki, bo co niektóre się tutaj dołują :D

Na polepszenie humoru radzę zajrzeć na odchowalnię i zobaczyć Adasia Anvi :D :D :D :D :D

---------- Dopisano o 14:35 ---------- Poprzedni post napisano o 14:32 ----------

Cytat:
Napisane przez emzeta (Wiadomość 11391182) Spicegirl urodzila? cos mnie ominelo? Nic nie wiemy jeszcze :noniewiem: nie pisała, a ja nie chcę jej bombardować sms'ami, może chce odpocząć....
Obiecała, że napisze :)



cocci - 2009-03-11 12:35
Dot.: Finał czy też never ending story:) Mamusie marcowo-kwietniowe 2009 IV
  Cytat:
Napisane przez lop (Wiadomość 11391159) a mam jedno pytanko kiedy przestalyście jeżdzić samochodem, w którym tyg. ciąży?bo ja cięgle jeżdżę, ale troszke zaczynam sie bać :) ja też ciągle jeżdżę. Z resztą nei wyobrażam sobie nie jeździć...



Jaga1111 - 2009-03-11 12:36
Dot.: Finał czy też never ending story:) Mamusie marcowo-kwietniowe 2009 IV
  Cytat:
Napisane przez lop (Wiadomość 11391159) witam wszystkie mamuśki i od razu gratuluje wszystkim tym , które mają już dzieciaczki przy sobie :)
ja juz kawałek czasu sie nie odzywałam ale śledzę forum bardzo namiętnie. ciągle jestem w dwupaczku, ale czuję się jak słonica:)
troszkę miałam obniżony humorek,więc nawet nie miałam weny żeby cokolwiek pisać. wróciłam właśnie do Polski (wyszła taka sytuacja, że zdecydowaliśmy z Tż ze urodzę w Polsce)i tak powoli się przestawiam... i trochę mi smutno.niby się cieszę, bo mama na miejscu, ale jednak się tęskni...i na dodatek, też mam problem z teściową,bo prawie codzieninie jest u mnie. dziś nawet z samego rana zostałam obudzona, bo ona akurat była w okolicy. wrrrrrrrrrrrr drażni mnie to. myślałam że te opowieści o teściowych są nie prawdziwe,bo ja miałam całkiem dobry kontakt na odległość, a po ślubie, oj dajcie spokój. a to taka zabobonna baba :) ile sie muszę nasłuchać co mam robić a czego nie to aż mnie trzęsie. no ale... dobra już was nie zanudzam.

jeszcze raz pozdrawiam wszystkie! i buziaki sle!

a mam jedno pytanko kiedy przestalyście jeżdzić samochodem, w którym tyg. ciąży?bo ja cięgle jeżdżę, ale troszke zaczynam sie bać :)
[quote=cocci;11391162] Cytat:
Napisane przez Amazonia23 (Wiadomość 11389348) Cocci ta twoja strasza to ale ma super gęste wloski a sweterke no no mamuska...:)
[/quote]
dziękujem... :ehem:

a może Ty nie wiesz, ze ciąża porodem się kończy??? UŚWIADAMIAM CIĘ: musisz urodzić ;) masz zamiar w ogóle? ;)

nawet bardzo bliżej!!! trzymam kciukalce i tel w pogotowiu!

no, butki kupiłam, ale nic specjalnego. jak mnei teraz wsio od łażenia nap....a...
wiesz co nawet nie wiedzialam ze sie porodem konczy....:D dzieki za uswiadomienie....:cmok:
Cytat:
Napisane przez SoNeRa (Wiadomość 11391204) dzieki Jaguś ja też trzymam za Ciebie już niedługo i też będziesz miała Krocie przy sobie:)
a jak do piątku nie urodzisz to idziesz na wywołanie?bo to już będzie tydzień po
:cmok: No mam sie zglosic ale nie wiem jak to dalej bedzie....:rolleyes:
Ogolnie to dzis mam dobry humorek jak pisalam tylko juz mnie meczy to czekanie....a najbardziej mnie meczy...rodzina....i cagle telefony... czy juz....!!! a ja ze nie:mad: EHhh.ale wiadomo dziadkowie sie martwia o wnuczke i rodzenstwo tez....



SoNeRa - 2009-03-11 12:36
Dot.: Finał czy też never ending story:) Mamusie marcowo-kwietniowe 2009 IV
  Judy a widziałaś jak ten niby aniołek Anvi trzyma paluszka u prawej rączki??
jedyne moje skojarzenie to DND(Do Not Disturb)aż mi się humor poprawił:)



gabriellao0 - 2009-03-11 12:38
Dot.: Finał czy też never ending story:) Mamusie marcowo-kwietniowe 2009 IV
  Cytat:
Napisane przez Amazonia23 (Wiadomość 11390457) Uwożej sobie bo moja corcia bedzie baranem i to najcudowniejszym pod sloncem:ehem: a kostki mozesz mi okopac bo w ciazy w ogole mi nie spuchly więc moze odrobinke:p: hihihi
ja nie mam nic przeciw "innym córeczkom znaku barana" :cmok:
ja bym nie chciała aby moja była
u mnie pół rodziny to rybki :ehem:
ja, siostra, mama, bratowa to i wnusia może być rybka- byłoby cudownie :p:

a kostek Ci nie okopie no co Ty :rolleyes: skoro nie puchną to po co się narażać :D na opuchliznę :D

Cytat:
Napisane przez Jaga1111 (Wiadomość 11390682) aha to o to chodzilo....no to mozna tak powiedziec ze moj TZ tez zaczol robic rzeczy ktore za chiny przed ciaza by nie zrobil....np.umycie okien..bo mnie tak wkurzaly ze az sie zlitowal i umyl....:D
....
no mój akurat okna to myje, ale żeby kanapki robił bo to za ciężko jak dla mnie to tak to nie było :p: a teraz jest !
moja mama mówi ciągle "tych dzisiejszych mężów to tylko zazdrościć" :jupi:

no Dziewczynki
nie smutać się! humorki dobre mieć, bo nie znamy dnia ani godziny (no może poza umówionymi na CC)
a do porodu dobry humor potrzebna rzecz :P



cocci - 2009-03-11 12:41
Dot.: Finał czy też never ending story:) Mamusie marcowo-kwietniowe 2009 IV
  Cytat:
Napisane przez Jaga1111 (Wiadomość 11391308)
wiesz co nawet nie wiedzialam ze sie porodem konczy....:D dzieki za uswiadomienie....:cmok:
wiem, wiem wredna jestem...



Judy_21 - 2009-03-11 12:43
Dot.: Finał czy też never ending story:) Mamusie marcowo-kwietniowe 2009 IV
  Cytat:
Napisane przez lop (Wiadomość 11391159) witam wszystkie mamuśki i od razu gratuluje wszystkim tym , które mają już dzieciaczki przy sobie :)
ja juz kawałek czasu sie nie odzywałam ale śledzę forum bardzo namiętnie. ciągle jestem w dwupaczku, ale czuję się jak słonica:)
troszkę miałam obniżony humorek,więc nawet nie miałam weny żeby cokolwiek pisać. wróciłam właśnie do Polski (wyszła taka sytuacja, że zdecydowaliśmy z Tż ze urodzę w Polsce)i tak powoli się przestawiam... i trochę mi smutno.niby się cieszę, bo mama na miejscu, ale jednak się tęskni...i na dodatek, też mam problem z teściową,bo prawie codzieninie jest u mnie. dziś nawet z samego rana zostałam obudzona, bo ona akurat była w okolicy. wrrrrrrrrrrrr drażni mnie to. myślałam że te opowieści o teściowych są nie prawdziwe,bo ja miałam całkiem dobry kontakt na odległość, a po ślubie, oj dajcie spokój. a to taka zabobonna baba :) ile sie muszę nasłuchać co mam robić a czego nie to aż mnie trzęsie. no ale... dobra już was nie zanudzam.
A co się stało, że postanowiłaś rodzic w Polsce???
Wracasz później do IE, czy już na stałe wróciliście do kraju???
No a z teściową, to mieszkacie z nią? Czy sami??? Czy z Twoją mamą???
Cytat:
Napisane przez lop (Wiadomość 11391159) a mam jedno pytanko kiedy przestalyście jeżdzić samochodem, w którym tyg. ciąży?bo ja cięgle jeżdżę, ale troszke zaczynam sie bać :) Ja nadal jeżdżę - o ile męża nie ma w domu... czasami cięzko mi jest i mała strasznie kopie, ale za kierownica się jeszcze mieszczę :D
Cytat:
Napisane przez SoNeRa (Wiadomość 11391317) Judy a widziałaś jak ten niby aniołek Anvi trzyma paluszka u prawej rączki??
jedyne moje skojarzenie to DND(Do Not Disturb)aż mi się humor poprawił:)
No własnie o to zdjęcie i tego paluszka mi chodziło :hahaha: :hahaha:



gabriellao0 - 2009-03-11 12:44
Dot.: Finał czy też never ending story:) Mamusie marcowo-kwietniowe 2009 IV
  nawet ten facet humor miał :p:

Lata 70-te, PRL
Przychodzi facet do sklepu z samochodami i pyta, czy może kupić Skodę 105.
- Tak, proszę bardzo, czerwona. Proszę wpłacić pieniądze, odbiór za 10-lat.
- No dobrze - mówi szczęśliwy klient - ale za 10 lat rano czy po południu?
- Panie! Coś pan, będziesz pan czekał 10 lat i nie jest panu obojętne,
czy rano czy po południu?
- Nie, dla mnie to ważne. Więc kiedy mogę odebrać tę Skodę rano czy po
południu?
- Panie! Przyjdź pan rano!!
- Rano nie mogę, zakładają mi telefon :jupi:




dabbek - 2009-03-11 12:48
Dot.: Finał czy też never ending story:) Mamusie marcowo-kwietniowe 2009 IV
  Witam :* oj coraz mniej czasu na wizaż jak się ma maleństwo przy sobie, a niby tylko je i śpi i się wypróżnia ;)

Betty* - Anvi - E.m.i.l.k.a.- Memi - Monix ogromne gratulacje dla Was! mam nadzieję, że wszystko w porządku u Was i dzidziusiów



Jaga1111 - 2009-03-11 12:48
Dot.: Finał czy też never ending story:) Mamusie marcowo-kwietniowe 2009 IV
  Cytat:
Napisane przez cocci (Wiadomość 11391408) wiem, wiem wredna jestem... No i to jeszcze jak wredna:ehem::D Jak mozesz...

Cytat:
Napisane przez gabriellao0 (Wiadomość 11391372) hihihi
ja nie mam nic przeciw "innym córeczkom znaku barana" :cmok:
ja bym nie chciała aby moja była
u mnie pół rodziny to rybki :ehem:
ja, siostra, mama, bratowa to i wnusia może być rybka- byłoby cudownie :p:

a kostek Ci nie okopie no co Ty :rolleyes: skoro nie puchną to po co się narażać :D na opuchliznę :D

no mój akurat okna to myje, ale żeby kanapki robił bo to za ciężko jak dla mnie to tak to nie było :p: a teraz jest !
moja mama mówi ciągle "tych dzisiejszych mężów to tylko zazdrościć" :jupi:

no Dziewczynki
nie smutać się! humorki dobre mieć, bo nie znamy dnia ani godziny (no może poza umówionymi na CC)
a do porodu dobry humor potrzebna rzecz :P

JA dzis mam swietny humorek...:D:D:D:D



SoNeRa - 2009-03-11 12:49
Dot.: Finał czy też never ending story:) Mamusie marcowo-kwietniowe 2009 IV
  no judy rewelka jest ta fotka!!!!aż się boje o moich chłopców bo Anvi objecała nam wizytę jak synek będzie większy a potem my rewizyta u nich i nie wiem jaki to będzie miało wpływ na moje dzieci hehehe:) swoją drogą moje pewnie lepsze nie będą jak już w brzuchu mają praktykę co do bijatyki.
Wczoraj czułam jak miedzy sobą się tukły w ogóle nic na brzuch tylko w środku oklepywania odchodziły



gabriellao0 - 2009-03-11 12:53
Dot.: Finał czy też never ending story:) Mamusie marcowo-kwietniowe 2009 IV
  Cytat:
Napisane przez Jaga1111 (Wiadomość 11391539) No i to jeszcze jak wredna:ehem::D Jak mozesz...

JA dzis mam swietny humorek...:D:D:D:D
to co dziś Ty :jupi:
jutro ja :jupi:
????????????????????????? ????????????????????????? ??????????????????????

ps. chciałoby się :ehem:



anadun - 2009-03-11 12:56
Dot.: Finał czy też never ending story:) Mamusie marcowo-kwietniowe 2009 IV
  Cytat:
Napisane przez gryzaczek (Wiadomość 11388860) Witajcie
powiedzcie mi , macie juz materacyki....nasluchalam sie o tych jakis kokosach itd..ale tu w uk nie widzialam Kobitki moje sasiadki a Wy jaki kupilyscie doradzcie mi pliz...
te na sprezynach wydaja mi sie najlepsze ceny 100 funtow wbijaja w fotel...nie ukrywam
Jak widać z odpowiedzi dziewczyn jest moda na gryczano-kokosowe materace. Ja też się zastanawiam nad kupnem, bo to jedna z ostatnich rzeczy, której nam brakuje.
Dziewczyny a jaką grubość materaca macie? Może ktoś poleci jakiegoś sprzedawce materacy na allegro? :>
Cytat:
Napisane przez lapochka81 (Wiadomość 11390925) Hej dziewczyny!
No i tak jak sie mocne skurcze nie pojawia do jutra rana...to bede rodzic w szpitalu...na razie pozostaje mi czekac na skurcze...
Ide pod prysznic i pozniej sie polozyc spac...albo cos poczytac...
Pozdrawiam wszystkich!
Dziekuje za trzymanie kciukow:-) juz niedlugo...:cmok:
No to trzymamy nadal :)
Cytat:
Napisane przez lop (Wiadomość 11391159) a mam jedno pytanko kiedy przestalyście jeżdzić samochodem, w którym tyg. ciąży?bo ja cięgle jeżdżę, ale troszke zaczynam sie bać :) Ja staram się jeździć jak najmniej, ale mój mąż dopiero zdaje egzaminy na prawko, więc nie mam wyjścia za bardzo. Choć ostatnio jak spadło kilkanaście cm sniegu to stwierdziłam, ze nie wsiadam za kółko aż stopnieje ;) Dziś już są resztki śniegu, więc jutro do ginki pewnie jak zwykle sama się zawiozę :D

Cytat:
Napisane przez gabriellao0 (Wiadomość 11391372) hihihi
ja nie mam nic przeciw "innym córeczkom znaku barana" :cmok:
ja bym nie chciała aby moja była
u mnie pół rodziny to rybki :ehem:
ja, siostra, mama, bratowa to i wnusia może być rybka- byłoby cudownie :p:

no Dziewczynki
nie smutać się! humorki dobre mieć, bo nie znamy dnia ani godziny (no może poza umówionymi na CC)
a do porodu dobry humor potrzebna rzecz :P
A my oboje z mężem barany i małe tez, mam nadzieję, będzie baran :ehem:
Ehh trudno się nie smutać przy tej przygnębiającej pogodzie, ale ja sobie gofry z bitą śmietaną kupiłam, więc może humorek będzie lepszy :D
Wyszłam niby na spacer i gofry, ale jeszcze mnie apteka skusiła i kupiłam emulsję do kąpieli Oilatum :)



Jaga1111 - 2009-03-11 12:57
Dot.: Finał czy też never ending story:) Mamusie marcowo-kwietniowe 2009 IV
  Cytat:
Napisane przez SoNeRa (Wiadomość 11391558) no judy rewelka jest ta fotka!!!!aż się boje o moich chłopców bo Anvi objecała nam wizytę jak synek będzie większy a potem my rewizyta u nich i nie wiem jaki to będzie miało wpływ na moje dzieci hehehe:) swoją drogą moje pewnie lepsze nie będą jak już w brzuchu mają praktykę co do bijatyki.
Wczoraj czułam jak miedzy sobą się tukły w ogóle nic na brzuch tylko w środku oklepywania odchodziły
O jakiej wy fotce mowicie...:confused::conf used:

Cytat:
Napisane przez gabriellao0 (Wiadomość 11391627) to co dziś Ty :jupi:
jutro ja :jupi:
????????????????????????? ????????????????????????? ??????????????????????

ps. chciałoby się :ehem:
hehehehehe:D:D



cocci - 2009-03-11 12:59
Dot.: Finał czy też never ending story:) Mamusie marcowo-kwietniowe 2009 IV
  Cytat:
Napisane przez Jaga1111 (Wiadomość 11391539) No i to jeszcze jak wredna:ehem::D Jak mozesz... hihi, wolno mi, w ciąży jestem ;) :D
Cytat:
Napisane przez dabbek (Wiadomość 11391531) Witam :* oj coraz mniej czasu na wizaż jak się ma maleństwo przy sobie, a niby tylko je i śpi i się wypróżnia ;)

Betty* - Anvi - E.m.i.l.k.a.- Memi - Monix ogromne gratulacje dla Was! mam nadzieję, że wszystko w porządku u Was i dzidziusiów
a co u Ciebie????
Cytat:
Napisane przez SoNeRa (Wiadomość 11391558) no judy rewelka jest ta fotka!!!!aż się boje o moich chłopców bo Anvi objecała nam wizytę jak synek będzie większy a potem my rewizyta u nich i nie wiem jaki to będzie miało wpływ na moje dzieci hehehe:) swoją drogą moje pewnie lepsze nie będą jak już w brzuchu mają praktykę co do bijatyki.
Wczoraj czułam jak miedzy sobą się tukły w ogóle nic na brzuch tylko w środku oklepywania odchodziły
jej, a co to za 2 lata będzie :mdleje:



SoNeRa - 2009-03-11 13:02
Dot.: Finał czy też never ending story:) Mamusie marcowo-kwietniowe 2009 IV
  gryzaczek co do materaca - to my długo szukalismy i wybieraliśmy ja dużo czytałam ceny nieziemskie na dodatek my musimy wszystko podwójnie kupować no ale cóż na tym nie ma co oszczędzać wybraliśmy w babies r us thermorest spring mattress czy coś takiego jak chcesz to sprawdzę potem i Ci dokładnie na stronce wyszukam który to

---------- Dopisano o 15:02 ---------- Poprzedni post napisano o 15:01 ----------

jaga wejdz na odchowalnie na nasz wątek marcówek i tam jest fotka



gabriellao0 - 2009-03-11 13:04
Dot.: Finał czy też never ending story:) Mamusie marcowo-kwietniowe 2009 IV
  jeju
to jest już "nasza" odchowalnia?
czas rodzić koleżanki :p: :jupi: :p:



Jaga1111 - 2009-03-11 13:04
Dot.: Finał czy też never ending story:) Mamusie marcowo-kwietniowe 2009 IV
  Coci- heheheh ale sie usmialam....:D:cmok:

aha dzieki Sonerko:)



Judy_21 - 2009-03-11 13:06
Dot.: Finał czy też never ending story:) Mamusie marcowo-kwietniowe 2009 IV
  Cytat:
Napisane przez SoNeRa (Wiadomość 11391558) Wczoraj czułam jak miedzy sobą się tukły w ogóle nic na brzuch tylko w środku oklepywania odchodziły Już się tłuką????? O matko, to co to później będzie????
Cytat:
Napisane przez Jaga1111 (Wiadomość 11391729) O jakiej wy fotce mowicie...:confused::conf used: Na odchowalni Anvi wkleiła fotkę :D
rewelacyjną :D

Gabi to co jutro na Ciebie kolej????

---------- Dopisano o 15:06 ---------- Poprzedni post napisano o 15:05 ----------

Cytat:
Napisane przez gabriellao0 (Wiadomość 11391880) jeju
to jest już "nasza" odchowalnia?
:mdleje: jak Emzeta wyszła ze szpitala, to wątek został założony :mdleje:
http://www.wizaz.pl/forum/showthread.php?t=310166



SoNeRa - 2009-03-11 13:07
Dot.: Finał czy też never ending story:) Mamusie marcowo-kwietniowe 2009 IV
  ja się chyba dziś pobzykam i wezmę się za wywoływanie chłopaków bo już mi się dłuży kuźwa to czekanie wszyscy mi mówili włącznie z lekarzami tutaj i w PL że marca nie doczekam a tu połowa marca się zbliża ja mało nie strzelę zaraz a chłopaki dalej w brzuchu:)
Chyba czas złamać zakaz sexu tylko kurde jaką ja pozycję przyjmę z tym wielkim bandziochem??hmm??

gryzaczek - jakbyś miała jeszcze pytanka co do wyprawki to wal śmiało ja już wszystko pokupiłam i mogę coś doradzić.



Amazonia23 - 2009-03-11 13:09
Dot.: Finał czy też never ending story:) Mamusie marcowo-kwietniowe 2009 IV
  lapochka :eek: wody odeszły a oni ci w domu kazali siedziec:confused:
Sonerka może ty czujesz ze porod sie zbliza...:D



SoNeRa - 2009-03-11 13:11
Dot.: Finał czy też never ending story:) Mamusie marcowo-kwietniowe 2009 IV
  amazonia - może bo jakaś taka niespokojna jestem i w nocy spać nie mogłam tylko że jak flak leżę i syndromu wicia gniazda nie mam może ja z tych wyrodnych matek;)



Jaga1111 - 2009-03-11 13:12
Dot.: Finał czy też never ending story:) Mamusie marcowo-kwietniowe 2009 IV
  Cytat:
Napisane przez SoNeRa (Wiadomość 11391936) ja się chyba dziś pobzykam i wezmę się za wywoływanie chłopaków bo już mi się dłuży kuźwa to czekanie wszyscy mi mówili włącznie z lekarzami tutaj i w PL że marca nie doczekam a tu połowa marca się zbliża ja mało nie strzelę zaraz a chłopaki dalej w brzuchu:)
Chyba czas złamać zakaz sexu tylko kurde jaką ja pozycję przyjmę z tym wielkim bandziochem??hmm??

gryzaczek - jakbyś miała jeszcze pytanka co do wyprawki to wal śmiało ja już wszystko pokupiłam i mogę coś doradzić.
OJJ Sonerka sie wkurzyla....ze mam juz ochote na wyplaszanie....chlopakow. .:D



gabriellao0 - 2009-03-11 13:15
Dot.: Finał czy też never ending story:) Mamusie marcowo-kwietniowe 2009 IV
  Cytat:
Napisane przez Judy_21 (Wiadomość 11391896) Gabi to co jutro na Ciebie kolej????

---------- Dopisano o 15:06 ---------- Poprzedni post napisano o 15:05 ----------

:mdleje: jak Emzeta wyszła ze szpitala, to wątek został założony :mdleje:
http://www.wizaz.pl/forum/showthread.php?t=310166
nie no kolej moja dopiero za 10 dni, ale ja sie moge wyrwać już jutro :ehem:
nie pogniewam się :ehem:

no dobra, byłam, poczytałam, Anvi dzidzi obejrzałam i ....
biust jest imponujący :D



SoNeRa - 2009-03-11 13:18
Dot.: Finał czy też never ending story:) Mamusie marcowo-kwietniowe 2009 IV
  jaga no wkurzyłam się jak nic zaraz mąż z pracy wróci to go chyba zlotom;)
gabi - wiem biusciorek pierwsza klasa !!!
w ogóle to dla mnie lapochka jest the best na dziś ma termin dziś rodzi - porządnie

ja chyba se wmówię poród tak na ten tydzień jeszcze:)albo jutro pójde do tego szpitala i powiem żeby mnie już pocieli bo mnie krew jasna zaleje!!



Jaga1111 - 2009-03-11 13:19
Dot.: Finał czy też never ending story:) Mamusie marcowo-kwietniowe 2009 IV
  ide dziewczynki cos zjesc.... i se polzyc...bo krzyz mnie boli od tego siedzenia na stolku...:( powinnam niedlugo wpasc....do was....:cmok:

Sonerka- nie lotaj go.....nie ma za co...hehehe



cocci - 2009-03-11 13:21
Dot.: Finał czy też never ending story:) Mamusie marcowo-kwietniowe 2009 IV
  ja nie chce nic mówić... ale w takim tempie, to nam będzie kolejna częśc potrzebna.... i to niedługo już...



dabbek - 2009-03-11 13:21
Dot.: Finał czy też never ending story:) Mamusie marcowo-kwietniowe 2009 IV
  Cytat:
Napisane przez cocci (Wiadomość 11391782) a co u Ciebie???? widze ze ruch porodowy na watku sie utrzymuje ;)
My dzisiaj miałyśmy niespokojną noc, bo malutka nie płakała ale spać też nie chciała a już na pewno nie w łóżeczku. Chyba ją brzuszek pobolewał, bo tak się napinała cały czas aż się czerwona robiła, ale nic z tego nie wychodziło. W końcu zasnęła z nami w łóżku po jakichcś 2,5 niespokojnych godz. Rano z koleji co zjadła to się jej ulało, a potem jeszcze czkawkę miała i tak się bidulka umęczyła tym jedzeniem, że jak zasnęła ok południa tak śpi spokojnie do tej pory i oby ten spokój już został.
A ja właściwie od wczoraj nareszcie normalnie chodzę :jupi: na twardym jeszcze nie usiedzę najwyżej chwilkę ale jest już o niebo lepiej i zaczynam wierzyć, że jeszcze będzie normalnie ;) bo już w jakąś depresję wpadać zaczęłam jak nawet do karmienia nie mogłam sobie pozycji znaleźć. To męka po nacinaniu jest chyba gorsza od samego porodu :rolleyes:



Masako - 2009-03-11 13:26
Dot.: Finał czy też never ending story:) Mamusie marcowo-kwietniowe 2009 IV
  Cytat:
Napisane przez lop (Wiadomość 11391159) a mam jedno pytanko kiedy przestalyście jeżdzić samochodem, w którym tyg. ciąży?bo ja cięgle jeżdżę, ale troszke zaczynam sie bać :) Mysle, ze nie ma reguły. Wszystko zależy, czy sie mieścisz czy nie. Ja sie mieszcze, ale wtedy nie sięgam do pedalow:) Więc tym razem to problem za krótkich nóg:)

A u mnie małe ma czkawke, ja jem ptasie mleczko( milo byc dla gości, ale trudno). Najgorsze, ze piec nam sie chyba zepsuł, tzn dziala ale co to za działanie. Był pan od piecy i stwierdził, ze tego grata nie oplaca sie naprawiać. A nowy piec nie byl liczony w budżecie na ten rok. Normalnie jak nie urok to sraczka...
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • korepetycjes.keep.pl



  • Strona 139 z 146 • Wyszukano 8420 postów • 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10, 11, 12, 13, 14, 15, 16, 17, 18, 19, 20, 21, 22, 23, 24, 25, 26, 27, 28, 29, 30, 31, 32, 33, 34, 35, 36, 37, 38, 39, 40, 41, 42, 43, 44, 45, 46, 47, 48, 49, 50, 51, 52, 53, 54, 55, 56, 57, 58, 59, 60, 61, 62, 63, 64, 65, 66, 67, 68, 69, 70, 71, 72, 73, 74, 75, 76, 77, 78, 79, 80, 81, 82, 83, 84, 85, 86, 87, 88, 89, 90, 91, 92, 93, 94, 95, 96, 97, 98, 99, 100, 101, 102, 103, 104, 105, 106, 107, 108, 109, 110, 111, 112, 113, 114, 115, 116, 117, 118, 119, 120, 121, 122, 123, 124, 125, 126, 127, 128, 129, 130, 131, 132, 133, 134, 135, 136, 137, 138, 139, 140, 141, 142, 143, 144, 145, 146

    comp
    Marzec, kwiecień nam nastały, byśmy szkraby przywitały - wiosenne bobasy 2009 Bo razem damy siłę :) Wakacje 2009 buty CCC kolekcja wiosna 2009 Ciuchy xs-l,buty 36-38,h&m,nike,house,cropp,t ommy hilfiger ooOObielizna, buty, spodnie ... małe rozmiarki!! OOoo Jaką książkę możecie mi polecić? (wątek zbiorczy) Ocena pielęgnacji początkujących z filtrami, kwasami i generalnie biochemią Spodnie Stradivarius , prawie nowe! naturalne loki, loczki, fale i ich pielęgnacja cz II co wcinasz / pałaszujesz / pożerasz teraz przed monitorem? cz. V
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • happyhour.opx.pl
  • Cytat

    Exegi monumentum aere perennius - wzniosłem pomnik trwalszy od spiżu. Horacy
    Aby długo i szczęśliwie żyć, oddychaj przez nos i miej zamknięte usta. Żydowska maksyma
    Damnant quod non intelligunt - potępiają to czego nie pojmują (rozumieją); nienawidzą, ponieważ nie rozumieją.
    Do domów szlachetnych pieniądze mogą wejść jedynie drzwiami cnoty. Anyot
    Gdyby wszystkim głupcom zawiesić dzwonki na szyjach, ludzie mądrzy musieliby nosić watę w uszach.

    Valid HTML 4.01 Transitional

    Free website template provided by freeweblooks.com