ďťż
 
Finał czy też never ending story:) Mamusie marcowo-kwietniowe 2009 IV
Przejrzyj wątek
 
Cytat
Daremnie szukać wielkiego szczęścia po niskiej cenie.
Indeks Wymienie :) Problem!! przód z mk7
 
  Witamy

Finał czy też never ending story:) Mamusie marcowo-kwietniowe 2009 IV



Judy_21 - 2009-03-04 10:53
Dot.: Finał czy też never ending story:) Mamusie marcowo-kwietniowe 2009 IV
  Cytat:
Napisane przez Kika83 (Wiadomość 11271492) hmm zaraz coś zmienie może się uda No teraz widać :D
Śliczny pokoik :) A te małe kolorowe wzorki na ścianie, to naklejki, czy sama malowałaś???
Cytat:
Napisane przez ...:::kizia:::... (Wiadomość 11271673) http://www.wrzuta.pl/film/8UGAQTI42Q/chomik
mój głupiutki chomik, tak na poprawę humoru
Aj tam od razu głupiutki :D Alpinista - akrobata...

Gabriella widzę obie dałyśmy się zamotać :> :> z tą krwią :>




gabriellao0 - 2009-03-04 10:53
Dot.: Finał czy też never ending story:) Mamusie marcowo-kwietniowe 2009 IV
  Twój chomik
kombinuje jak ja przy depilacji prawie :D :D :D
świetny jest :ehem:



...:::kizia:::... - 2009-03-04 10:58
Dot.: Finał czy też never ending story:) Mamusie marcowo-kwietniowe 2009 IV
  Cytat:
Napisane przez gabriellao0 (Wiadomość 11271760) Twój chomik
kombinuje jak ja przy depilacji prawie :D :D :D
świetny jest :ehem:
:hahaha::hahaha:bo sobie Ciebie wyobrażać zacznę:> ale chomik jakoś futerka po tych akrobacjach nie stracił.



asiulaaa20 - 2009-03-04 11:05
Dot.: Finał czy też never ending story:) Mamusie marcowo-kwietniowe 2009 IV
  Melduje sie juz rozpakowana:)
Amelcia przyszla na swiat we wtorek 24.02 o 12.17 waga 3630, wzrost 56. Dpoiero wczoraj puscil;i nas ze szpitala bo malenka miala obrzeki i lezala w inkubatorku a potem przyplatala sie zoltaczka i byla naswietlana. Wycierpiala sie malenka ale juz dochodzi do siebie, duzo spadla na wadze, teraz wazy 3260.... ale szybko nadrobi. Karmie piersia, lecz na poczatku bylo troche problemow ale dalysmy rade:):) nie moge sie nia nacieszyc!!!!

Szybko doszlam do siebie po cesarce. N a drugi dzien juz chodzilam do malej do inkubatora:)
Mam jedynie niewielki slad. Nic juz nawet nie boli,, a tak sie balam:):)




Kika83 - 2009-03-04 11:07
Dot.: Finał czy też never ending story:) Mamusie marcowo-kwietniowe 2009 IV
  Cytat:
Napisane przez Judy_21 (Wiadomość 11271754) No teraz widać :D
Śliczny pokoik :) A te małe kolorowe wzorki na ścianie, to naklejki, czy sama malowałaś???

Aj tam od razu głupiutki :D Alpinista - akrobata...

Gabriella widzę obie dałyśmy się zamotać :> :>
To są naklejki własnie strasznie malutkie tutaj wyszły a na żywno nawet fajnie wyglądaja ale jak będzie ich więcej to będzie dużo lepiej wyglądać.

---------- Dopisano o 12:07 ---------- Poprzedni post napisano o 12:06 ----------

Cytat:
Napisane przez asiulaaa20 (Wiadomość 11271913) Melduje sie juz rozpakowana:)
Amelcia przyszla na swiat we wtorek 24.02 o 12.17 waga 3630, wzrost 56. Dpoiero wczoraj puscil;i nas ze szpitala bo malenka miala obrzeki i lezala w inkubatorku a potem przyplatala sie zoltaczka i byla naswietlana. Wycierpiala sie malenka ale juz dochodzi do siebie, duzo spadla na wadze, teraz wazy 3260.... ale szybko nadrobi. Karmie piersia, lecz na poczatku bylo troche problemow ale dalysmy rade:):) nie moge sie nia nacieszyc!!!!

Szybko doszlam do siebie po cesarce. N a drugi dzien juz chodzilam do malej do inkubatora:)
Mam jedynie niewielki slad. Nic juz nawet nie boli,, a tak sie balam:):)

:jupi: gratulacje



Judy_21 - 2009-03-04 11:14
Dot.: Finał czy też never ending story:) Mamusie marcowo-kwietniowe 2009 IV
  Cytat:
Napisane przez asiulaaa20 (Wiadomość 11271913) Melduje sie juz rozpakowana:)
Amelcia przyszla na swiat we wtorek 24.02 o 12.17 waga 3630, wzrost 56. Dpoiero wczoraj puscil;i nas ze szpitala bo malenka miala obrzeki i lezala w inkubatorku a potem przyplatala sie zoltaczka i byla naswietlana. Wycierpiala sie malenka ale juz dochodzi do siebie, duzo spadla na wadze, teraz wazy 3260.... ale szybko nadrobi. Karmie piersia, lecz na poczatku bylo troche problemow ale dalysmy rade:):) nie moge sie nia nacieszyc!!!!

Szybko doszlam do siebie po cesarce. N a drugi dzien juz chodzilam do malej do inkubatora:)
Mam jedynie niewielki slad. Nic juz nawet nie boli,, a tak sie balam:):)
Ale super :jupi: :jupi: :jupi: Gratulacje!!!!!

Cytat:
Napisane przez Kika83 (Wiadomość 11271927) To są naklejki własnie strasznie malutkie tutaj wyszły a na żywno nawet fajnie wyglądaja ale jak będzie ich więcej to będzie dużo lepiej wyglądać. Wydaje mi się, że te w zupełności wystarczą... ładnie to wygląda, a jak dasz więcej, to może być za dużo naciapane....



Amazonia23 - 2009-03-04 11:15
Dot.: Finał czy też never ending story:) Mamusie marcowo-kwietniowe 2009 IV
  kika pokoik bardzo ładny
asiulaaa witamy w domu... czekamy na szczególowy opis no i zdjatka...:D



fizjo83 - 2009-03-04 11:18
Dot.: Finał czy też never ending story:) Mamusie marcowo-kwietniowe 2009 IV
  Cytat:
Napisane przez Judy_21 (Wiadomość 11271659) A mogłabyś poszukać :pliz: proszę, bo mnie to strasznie zaintrygowało....

Ojejku, a co sie stało????

Fizjo wyguglowałam tą panią, ale wszystko po niemiecku.... :kwasny:
No wlasnie nie bardzo bo na razie leze:(Ale poszukam na pewno bo babka na zajeciach bardzo zachwalala.Ja tez wygooglowalam ale chyba zle pisze to nazwisko bo nie o ta chodzi.Judy obiecuje na 100%ze wrzuce!!!!!!!Cierpliwosci/:)

---------- Dopisano o 12:18 ---------- Poprzedni post napisano o 12:17 ----------

Cytat:
Napisane przez asiulaaa20 (Wiadomość 11271913) Melduje sie juz rozpakowana:)
Amelcia przyszla na swiat we wtorek 24.02 o 12.17 waga 3630, wzrost 56. Dpoiero wczoraj puscil;i nas ze szpitala bo malenka miala obrzeki i lezala w inkubatorku a potem przyplatala sie zoltaczka i byla naswietlana. Wycierpiala sie malenka ale juz dochodzi do siebie, duzo spadla na wadze, teraz wazy 3260.... ale szybko nadrobi. Karmie piersia, lecz na poczatku bylo troche problemow ale dalysmy rade:):) nie moge sie nia nacieszyc!!!!

Szybko doszlam do siebie po cesarce. N a drugi dzien juz chodzilam do malej do inkubatora:)
Mam jedynie niewielki slad. Nic juz nawet nie boli,, a tak sie balam:):)
Gratuluje!!Teraz to tylko odpoczywac,dochodzic do siebie i cieszyc sie mala!!!!:)



basia85 - 2009-03-04 11:25
Dot.: Finał czy też never ending story:) Mamusie marcowo-kwietniowe 2009 IV
  witam mamuśki!!!
wielocytowałam ale chyba za dużo tego było i wszytsko mi wcieło wrrrrrrrrr jestem teraz taka zła bo tak chcialm być znowu na bierząco z odpisywaniem :(
poodpisuje tak z głowy to co zapamiętałam
Emilka GRATULACJE!!!!malutki cudowny :*
Emzeta Buziaczek macie przsłodkich przepięknych przystojnych synów :*!!
Amazonia współczuje bólu nerek ale może lepiej pójśc do tego szpitala dla dobra własnego i dzidzi TŻ sobie przeciez da rade w domciu sam.
Judy biedny twój syn z tą alergią niezazdroszcze całuski dla was :*
gabriellao0 gratuluje spokoju i tak trzymaj :)
cocci co z apatałachy z tej firmy wywyal ich na zbity pysk!!niedenerwuj się już ;*
Charlotte tzrymam kciuki za wizyte :*
kizia miło czytać że wszytsko wporządku
sweetylily widzisz mówiłyśmy że wszytsko będzie wporzadku :* super!!!!
co do chust to niewszystkie dzieci chcą w nich sie nosić znajoma miała i wogóle jej nieuzywała bo mała jej nieznsiła.
napewno kogoś pominełam przepraszam ale niemam sił drugi raz wielocytowac i odpisywać :(
trzymam kciuki z a wszytskie wizyty a te mamuśki co mają zły humorek albo jakiego doła to ogromne całusy :*
ja uciekam na kawke bo ten net mnie już wkurza bo się wiesza wrrrrr
acha jutro mam wizyte u gin i mam nadzieje że tym razem uda nam się poznać płec naszego maleństwa :)

---------- Dopisano o 12:25 ---------- Poprzedni post napisano o 12:23 ----------

Cytat:
Napisane przez asiulaaa20 (Wiadomość 11271913) Melduje sie juz rozpakowana:)
Amelcia przyszla na swiat we wtorek 24.02 o 12.17 waga 3630, wzrost 56. Dpoiero wczoraj puscil;i nas ze szpitala bo malenka miala obrzeki i lezala w inkubatorku a potem przyplatala sie zoltaczka i byla naswietlana. Wycierpiala sie malenka ale juz dochodzi do siebie, duzo spadla na wadze, teraz wazy 3260.... ale szybko nadrobi. Karmie piersia, lecz na poczatku bylo troche problemow ale dalysmy rade:):) nie moge sie nia nacieszyc!!!!

Szybko doszlam do siebie po cesarce. N a drugi dzien juz chodzilam do malej do inkubatora:)
Mam jedynie niewielki slad. Nic juz nawet nie boli,, a tak sie balam:):)
gratulacje!!!!!!!!!!!!!!
super że jsteście już w domciu i wszystko wporzadku!!!!!czekamy na zdjęcia :*



Amazonia23 - 2009-03-04 11:28
Dot.: Finał czy też never ending story:) Mamusie marcowo-kwietniowe 2009 IV
  Basiu trzymam kciuki za płeć...:D
A ja juz nic nie wiem wyniki na posiew moczu właśnie dzwonilam żeby sie dowiedziec wyszły mi dobre i badz tu madra...hmmm...



gosia j. - 2009-03-04 11:29
Dot.: Finał czy też never ending story:) Mamusie marcowo-kwietniowe 2009 IV
  Chwilke mnie nie bylo ale juz przeprowadzka prawie zakończona.
Nasza kochana Emilka gratulacje, innym mausiom również gratuluje Qula, asiulaa.

Wczoraj byłam zwiedzac oddział na Jaczewskiego w Lublinie, jakby któras byla zainteresowana jak to wyglada to niech da znac to napisze.
Powiem Wam ze jak zobaczylam te maleństwa to juz zachciałam mieć swoją kruszynke.

Jak widze narazie wszystkie terminowo jakos wszystko idzie, nie ma zastojów ;).

Wzielam udzial w akcji na stronie niveababy.babyonline.pl i dostalam krem na odparzenia. Zawsze jakas darmowy produkt ;).

Rosnące kruszynki coraz piękniejsze, emzeta mały naprawde wyglad jak wyjety z katalogu. Słodkości.



emzeta - 2009-03-04 11:30
Dot.: Finał czy też never ending story:) Mamusie marcowo-kwietniowe 2009 IV
  Cytat:
Napisane przez asiulaaa20 (Wiadomość 11271913) Melduje sie juz rozpakowana:)
Amelcia przyszla na swiat we wtorek 24.02 o 12.17 waga 3630, wzrost 56. Dpoiero wczoraj puscil;i nas ze szpitala bo malenka miala obrzeki i lezala w inkubatorku a potem przyplatala sie zoltaczka i byla naswietlana. Wycierpiala sie malenka ale juz dochodzi do siebie, duzo spadla na wadze, teraz wazy 3260.... ale szybko nadrobi. Karmie piersia, lecz na poczatku bylo troche problemow ale dalysmy rade:):) nie moge sie nia nacieszyc!!!!

Szybko doszlam do siebie po cesarce. N a drugi dzien juz chodzilam do malej do inkubatora:)
Mam jedynie niewielki slad. Nic juz nawet nie boli,, a tak sie balam:):)
Asiulaa, serdeczne gratulacje!!! widze ze na Tobie tez cesarka wiekszego wrazenia nie wywarla ;) Pozdrawiam!
Acha i zapraszam na odchowalnie - link w podpisie!



...:::kizia:::... - 2009-03-04 11:31
Dot.: Finał czy też never ending story:) Mamusie marcowo-kwietniowe 2009 IV
  asiulaa, GRATULACJE!:jupi:



gosia j. - 2009-03-04 11:33
Dot.: Finał czy też never ending story:) Mamusie marcowo-kwietniowe 2009 IV
  Kika, pokoik naprawde ladnie zrobiony. Jeszcze tylko malenstwo do lozeczka, co bedzie juz uzupelnieniem tuch pieknosci.
Basia, trzymam kciuki zeby dzidzia pokazala co ma miedzy nóżkami. Powodzenia.



ancia19 - 2009-03-04 11:33
Dot.: Finał czy też never ending story:) Mamusie marcowo-kwietniowe 2009 IV
  asiulaaa20 - gratulacje :)
a pochwalisz się swoją córeczką?



Malpka - 2009-03-04 11:46
Dot.: Finał czy też never ending story:) Mamusie marcowo-kwietniowe 2009 IV
  Cytat:
Napisane przez fizjo83 (Wiadomość 11270990) 10 stron to juz pikus:)Napiszesz nie wiedzac kiedy.
A ta Twoja dzidzia to faktycznie klopsik.Moja w 32 wazyla 1700.Najwazniejsze ze zdrowa.
A na kiedy masz termin ze jeszczxe bez zakupow??
termin mam na 24 kwietnia chociaz ostatnio coś pokazuje za każdym razem na usg ze na 17 kwietnia :rolleyes: no ale jakos tak :p: a zakupy to mam zamiar za tydzień w pracy sobie urlop wziąc i coś już pokupić:p:

Cytat:
Napisane przez monix0 (Wiadomość 11271483) mam dosc:mur::mur:
:cry: :cry: :cry: :cry: wszystko na zlosc, wlasnie siedze i rycze
Mam dosc juz wszystkiiego, normalnie nie mam siły, wszystko sie dzieje na zlosc
ojoj :glasiu::przytul:

Cytat:
Napisane przez Kika83 (Wiadomość 11271492) hmm zaraz coś zmienie może się uda śliczny pokoik :ehem:

Cytat:
Napisane przez asiulaaa20 (Wiadomość 11271913) Melduje sie juz rozpakowana:)
Amelcia przyszla na swiat we wtorek 24.02 o 12.17 waga 3630, wzrost 56. Dpoiero wczoraj puscil;i nas ze szpitala bo malenka miala obrzeki i lezala w inkubatorku a potem przyplatala sie zoltaczka i byla naswietlana. Wycierpiala sie malenka ale juz dochodzi do siebie, duzo spadla na wadze, teraz wazy 3260.... ale szybko nadrobi. Karmie piersia, lecz na poczatku bylo troche problemow ale dalysmy rade:):) nie moge sie nia nacieszyc!!!!

Szybko doszlam do siebie po cesarce. N a drugi dzien juz chodzilam do malej do inkubatora:)
Mam jedynie niewielki slad. Nic juz nawet nie boli,, a tak sie balam:):)
gratulacje :jupi: i super ze z malutką już wszystko w porządku :cmok:



Masako - 2009-03-04 11:48
Dot.: Finał czy też never ending story:) Mamusie marcowo-kwietniowe 2009 IV
  Cytat:
Napisane przez Amazonia23 (Wiadomość 11270775) A czy ewentualnie jak zrobią mi usg to coś wykaze czy tylko wyniki badan moczu?
Tu na forum http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=3232049 dziewczyny twierdza ze to macica tak uciska i mocz sie cofa hmm sama juz nie wiem co mam myslec bo mi znow minelo a jak zblizy sie wieczor to pewnie bede znow zdychac....:(
Owszem może to byc zastój moczu w nerkach z powodu ucisku macicy, ale to rozstrzygnac moze usg, no i czasem dodatkowe badania, ale to już po ciąży. Objawy takie same, ryzyko dla zdrowia dziecka takie same(boimy sie infekcji), leczenie zupełnie inne: zastój ciazowy mija po ciąży, kamice trzeba leczyć u urologa. U mnie zastój w nerkach wykryto na usg połowkowym i od tej pory miałam więcej usg nerek niż usg dziecka:)

Cytat:
Napisane przez fizjo83 (Wiadomość 11270990) 4
Tez sie zastanawiam.I nie wiem.To samo mam z rozkiem.Prac czy nie prac.W sumie wszystko jest poradnie zapakowane a dzidzius nie bedzie tego golym cialkiem dotykal:confused:
Rozek wyprałam, zniósl to dobrze. Ochraniacz jeszcze nie doszedł, ale poki co nie będe go zakladac, dopóki dziecko nie zacznie bardziej sie ruszac, bo na początku nie chce go sobie zaslaniać.

Cytat:
Napisane przez anadun (Wiadomość 11271192) Ponoć to wygiecie kregosłupa jest jak najbardziej fizjologiczne dla małego dziecka :rolleyes:
A miś to ma być zwykły - zeby wiązania poćwiczyć na nim na nie od razu na dziecku
No nie wiem czy wygięcie jest fizjologiczne, skoro dziecko ma spać na płaskim a w foteliku, gdzie jest wygięcie nie jeźdźić dłuzej niz 1-2 godziny...

Cytat:
Napisane przez fizjo83 (Wiadomość 11271480) Nie wiem o jakim wygieciu kregoslupa mowicie.Ale ja jako fizjoterapeuta m owie nodsidelkom nie!!!!Chusty tak-ale malych dzieci-do 5-6 miesiaca poki nie zaczna samodzielnie,stabilnie siedziec-nie nosimy w pozycji pionowej.Tylko na fasolke-pozycja polezaca zblizona do tej z brzucha mamy.Zbyt szybkie sadzanie dzieci,dlugie trzymanie na rekach w pozycji pionowej wcale nie cwiczy miesni grzbietu tylko je oslabia.Pamietajcie-nie przyspieszajcie rozwoju dziecka na sile-TYLKO GO WSPOMAGAJCIE.Nie wazne ze synek kolezanki juz siedzi a nasze dziecko jeszcze nie.Jesli miesci sie w normach jest ok-bedzie chcialo to usiadzie.
Przeslalabym wam fajne cwiczenia dla zdrowych dziec(troche glupio brzmi,wiem)Barbary Zukunft-stymuluja rozwoj dziecka zgodnie z kamieniami milowymi.Ale go nie przyspieszaja.Wspaniale umacniaja wiez dziecka z matka.Ale sa gdzies w moich studenckich notatkach w domu rodzinnymMoze na odchowalni-jak juz urodze i pohjade po rzeczy do domu to Wam podrzuce.Aha...i masujcie bobasy.Dobrze jest bodzcowac dzidzie bo w brzuchu tego nie mialo.A jakie to przy tym przyjemne:)
No własnie w tym kontekście myśle o chyście, ze sie nie nadaje. Bo dziecko zamiast ćwiczyć mięśnie i kręgoslup i bioderka jest unieruchomione w pozycji wygiętej w pałąk co jest naturalne w macicy ale chyba niekoniecznie po urodzeniu... No i znajdź te ćwiczenia pliz:pliz::pliz:

Cytat:
Napisane przez asiulaaa20 (Wiadomość 11271913) Melduje sie juz rozpakowana:)
Amelcia przyszla na swiat we wtorek 24.02 o 12.17 waga 3630, wzrost 56.!
Gratulacje:jupi::jupi:

Cytat:
Napisane przez Amazonia23 (Wiadomość 11272224) A ja juz nic nie wiem wyniki na posiew moczu właśnie dzwonilam żeby sie dowiedziec wyszły mi dobre i badz tu madra...hmmm... No to dobrze..., przynajmniej tyle:)



zanka205 - 2009-03-04 11:49
Dot.: Finał czy też never ending story:) Mamusie marcowo-kwietniowe 2009 IV
  hej
My byliśmy dziś z małym u naszego pediatry się pokazać i umówić na szczepienie
Filip waży już 3700 :D bardzo ładnie przybiera, a tydzień temu ważył 3320 więc jestem zadowolona
no i że byliśmy wózkiem w przychodni to przeszliśmy się na mały pierwszy spacerek
bardzo fajnie prowadzi się nasz wózek i mały zadowolony z wypadu
teraz pojadł i leniuchuje sobie



Amazonia23 - 2009-03-04 11:56
Dot.: Finał czy też never ending story:) Mamusie marcowo-kwietniowe 2009 IV
  Cytat:
Napisane przez zanka205 (Wiadomość 11272499) hej
My byliśmy dziś z małym u naszego pediatry się pokazać i umówić na szczepienie
Filip waży już 3700 :D bardzo ładnie przybiera, a tydzień temu ważył 3320 więc jestem zadowolona
no i że byliśmy wózkiem w przychodni to przeszliśmy się na mały pierwszy spacerek
bardzo fajnie prowadzi się nasz wózek i mały zadowolony z wypadu
teraz pojadł i leniuchuje sobie

No ładnie przybiera ładnie pomysleć ze taka kruszyna sie urodziła...:)
Masako przed chwila dzwonilam do mojej gin powiedziec jej o wynikach posiewu i skierowala mnie na badanie ogolne moczu powiedziala ze na moje zyczenie moze mnie w kazdej chwili skierowac do szpitala i znow mi powtorzyla ze moge brac pyralgine....:confused:Ta k sie zastanawiam co by mi dawali przeciwblowego w szpitalu...hmm



SoNeRa - 2009-03-04 12:14
Dot.: Finał czy też never ending story:) Mamusie marcowo-kwietniowe 2009 IV
  Cytat:
Napisane przez asiulaaa20 (Wiadomość 11271913) Melduje sie juz rozpakowana:)
Amelcia przyszla na swiat we wtorek 24.02 o 12.17 waga 3630, wzrost 56. Dpoiero wczoraj puscil;i nas ze szpitala bo malenka miala obrzeki i lezala w inkubatorku a potem przyplatala sie zoltaczka i byla naswietlana. Wycierpiala sie malenka ale juz dochodzi do siebie, duzo spadla na wadze, teraz wazy 3260.... ale szybko nadrobi. Karmie piersia, lecz na poczatku bylo troche problemow ale dalysmy rade:):) nie moge sie nia nacieszyc!!!!

Szybko doszlam do siebie po cesarce. N a drugi dzien juz chodzilam do malej do inkubatora:)
Mam jedynie niewielki slad. Nic juz nawet nie boli,, a tak sie balam:):)
no to gratulujemy:*
fajnie, że dobrze się czujesz po cesarce mnie też to pewnie czeka więc miło się czyta pozytywne opinie;)

Cytat:
Napisane przez zanka205 (Wiadomość 11272499) hej
My byliśmy dziś z małym u naszego pediatry się pokazać i umówić na szczepienie
Filip waży już 3700 :D bardzo ładnie przybiera, a tydzień temu ważył 3320 więc jestem zadowolona
no i że byliśmy wózkiem w przychodni to przeszliśmy się na mały pierwszy spacerek
bardzo fajnie prowadzi się nasz wózek i mały zadowolony z wypadu
teraz pojadł i leniuchuje sobie
ale Ci dobrze, że już z malutkim na spacerek możesz wyjść - też bym już chciała:D



sweetylily - 2009-03-04 12:14
Dot.: Finał czy też never ending story:) Mamusie marcowo-kwietniowe 2009 IV
  Cytat:
Napisane przez Kika83 (Wiadomość 11271492) hmm zaraz coś zmienie może się uda Jaki ladny pokoik :)

Cytat:
Napisane przez asiulaaa20 (Wiadomość 11271913) Melduje sie juz rozpakowana:)
Amelcia przyszla na swiat we wtorek 24.02 o 12.17 waga 3630, wzrost 56. Dpoiero wczoraj puscil;i nas ze szpitala bo malenka miala obrzeki i lezala w inkubatorku a potem przyplatala sie zoltaczka i byla naswietlana. Wycierpiala sie malenka ale juz dochodzi do siebie, duzo spadla na wadze, teraz wazy 3260.... ale szybko nadrobi. Karmie piersia, lecz na poczatku bylo troche problemow ale dalysmy rade:):) nie moge sie nia nacieszyc!!!!

Szybko doszlam do siebie po cesarce. N a drugi dzien juz chodzilam do malej do inkubatora:)
Mam jedynie niewielki slad. Nic juz nawet nie boli,, a tak sie balam:):)
GRATULACJE OGROMNiE !!! :jupi:

Cytat:
Napisane przez Malpka (Wiadomość 11272462) termin mam na 24 kwietnia chociaz ostatnio coś pokazuje za każdym razem na usg ze na 17 kwietnia :rolleyes: no ale jakos tak :p: a zakupy to mam zamiar za tydzień w pracy sobie urlop wziąc i coś już pokupić:p: Ja tez mam na 24 kwietnia a na USG mi za kazdym razem inaczej pokacuje :)

A mi ten facet nadal nie odpisuje :(:( wrrr... jak mozna byc takim hamskim:mad::mad::mad:



gabriellao0 - 2009-03-04 12:18
Dot.: Finał czy też never ending story:) Mamusie marcowo-kwietniowe 2009 IV
  Asiulaaa
:cmok: :cmok: :cmok: gratulacje
i jeszcze osobne gratulacje za "przetrzymanie problemów z karmieniem" :cmok:

tego ja osobiście boję się najbardziej, że poddam się przy pierwszych kłopotach :( a tak bym chciała karmić moje szczęście małe :rolleyes:



fizjo83 - 2009-03-04 12:22
Dot.: Finał czy też never ending story:) Mamusie marcowo-kwietniowe 2009 IV
  Cytat:
Napisane przez Masako (Wiadomość 11272486) No nie wiem czy wygięcie jest fizjologiczne, skoro dziecko ma spać na płaskim a w foteliku, gdzie jest wygięcie nie jeźdźić dłuzej niz 1-2 godziny...
No własnie w tym kontekście myśle o chyście, ze sie nie nadaje. Bo dziecko zamiast ćwiczyć mięśnie i kręgoslup i bioderka jest unieruchomione w pozycji wygiętej w pałąk co jest naturalne w macicy ale chyba niekoniecznie po urodzeniu... No i znajdź te ćwiczenia pliz:pliz::pliz:

no tak,ale lepsza chusta niz nosidelko.A wiadomo ze nie bedziemy nosic dziecka caly dzien-tylko godz.moze 2.Wtedy nie zaszkodzimy.A najlepsza pozycja-jesli chcemy pocwiczyc miesnie grzbietu dzidzusia i jego bioderka-to lezenie na brzuszku.I przede wszystkim swoboda.Polozyc na kocu,na podlodze i niech sie rusza ile chce i kombinuje-tym sposobem obroci sie,siadzie itp:)Pozniej raczkowanie-ale to nie kazde dziecko "przechodzi"i tu nic na to nie poradzimy:(
Cwiczenia obiecuje ze znajde!!!!Przyrzekam!!!:) Ale najwczesniej za 2 tygodnie-jesli bede w stanie dojechac do domu rodzicow i przekopac moje papiery.Jesli nie to juz po porodzie!!!
Ich i tak sie nie robi non stop tylko z miesiecznym odstepem-tak jakm przebiega naturalny rozwoj funkcji psychomotorycznych dziecka.Np.2 i 3 miesiac,pozniej 5i6 itd.Dokladnie nie pamietam:)
Cytat:
Napisane przez zanka205 (Wiadomość 11272499) hej
My byliśmy dziś z małym u naszego pediatry się pokazać i umówić na szczepienie
Filip waży już 3700 :D bardzo ładnie przybiera, a tydzień temu ważył 3320 więc jestem zadowolona
no i że byliśmy wózkiem w przychodni to przeszliśmy się na mały pierwszy spacerek
bardzo fajnie prowadzi się nasz wózek i mały zadowolony z wypadu
teraz pojadł i leniuchuje sobie
To ladnie Filipek przybiera.Nie wiem jak u Was ale u mnie pogoda idealna na pierwszy spacerek:)

Cytat:
Napisane przez Amazonia23 (Wiadomość 11272593) No ładnie przybiera ładnie pomysleć ze taka kruszyna sie urodziła...:)
Masako przed chwila dzwonilam do mojej gin powiedziec jej o wynikach posiewu i skierowala mnie na badanie ogolne moczu powiedziala ze na moje zyczenie moze mnie w kazdej chwili skierowac do szpitala i znow mi powtorzyla ze moge brac pyralgine....:confused:Ta k sie zastanawiam co by mi dawali przeciwblowego w szpitalu...hmm
Moja gin mi wczoraj powiedziala-a propos pyralginy-ze przy temperaturze 38C mniej zaszkodzi ta pyralgina niz taka goraczka dla dziecka.Ale bierze sie ja jednorazowo dla zbicia temperatury.W Twoim przypadku nie wiem.Ale ze mna w szpitalu lezala babka z nerwobolem nerwu miedzyzebrowego(ponoc porownywalne z najgorszym bolem zeba-nie wiem)i dostawala paracetamol 2 razy dziennie przez 5 dni ,a w domu miala brac 1 raz dziennie.Sama nie wiem co bym zrobila na Twoim miejscu.Biedna:przytul:



Amazonia23 - 2009-03-04 12:29
Dot.: Finał czy też never ending story:) Mamusie marcowo-kwietniowe 2009 IV
  Cytat:
Napisane przez fizjo83 (Wiadomość 11272975) no tak,ale lepsza chusta niz nosidelko.A wiadomo ze nie bedziemy nosic dziecka caly dzien-tylko godz.moze 2.Wtedy nie zaszkodzimy.A najlepsza pozycja-jesli chcemy pocwiczyc miesnie grzbietu dzidzusia i jego bioderka-to lezenie na brzuszku.I przede wszystkim swoboda.Polozyc na kocu,na podlodze i niech sie rusza ile chce i kombinuje-tym sposobem obroci sie,siadzie itp:)Pozniej raczkowanie-ale to nie kazde dziecko "przechodzi"i tu nic na to nie poradzimy:(
Cwiczenia obiecuje ze znajde!!!!Przyrzekam!!!:) Ale najwczesniej za 2 tygodnie-jesli bede w stanie dojechac do domu rodzicow i przekopac moje papiery.Jesli nie to juz po porodzie!!!
Ich i tak sie nie robi non stop tylko z miesiecznym odstepem-tak jakm przebiega naturalny rozwoj funkcji psychomotorycznych dziecka.Np.2 i 3 miesiac,pozniej 5i6 itd.Dokladnie nie pamietam:)

To ladnie Filipek przybiera.Nie wiem jak u Was ale u mnie pogoda idealna na pierwszy spacerek:)

Moja gin mi wczoraj powiedziala-a propos pyralginy-ze przy temperaturze 38C mniej zaszkodzi ta pyralgina niz taka goraczka dla dziecka.Ale bierze sie ja jednorazowo dla zbicia temperatury.W Twoim przypadku nie wiem.Ale ze mna w szpitalu lezala babka z nerwobolem nerwu miedzyzebrowego(ponoc porownywalne z najgorszym bolem zeba-nie wiem)i dostawala paracetamol 2 razy dziennie przez 5 dni ,a w domu miala brac 1 raz dziennie.Sama nie wiem co bym zrobila na Twoim miejscu.Biedna:przytul:

No własnie teraz kurcze ten ból lekko mi sie przesunął na żebra z tyłu z prawej strony moze to rzeczywiscie mi promieniuje ale ten bol jest do zniesienia za to taki jak mialam wczoraj na wieczor to tylko polożyc sie pod pociag..:ehem:
Co do pyralginy to wezme w ostatecznosci a ze szpitalem poczekam jutro zrobie badanie moczu to ok 15 beda wyniki i zobaczymy jakie beda bo teraz jestem na antybiotyku.Kurde wkurza mnie takie uzalanie sie nad soba ale rece opadaja



asiulaaa20 - 2009-03-04 12:29
Dot.: Finał czy też never ending story:) Mamusie marcowo-kwietniowe 2009 IV
  3 załącznik(i/ów) wklejam zdjecia Amelki



gabriellao0 - 2009-03-04 12:30
Dot.: Finał czy też never ending story:) Mamusie marcowo-kwietniowe 2009 IV
  spadam do gina :D
a potem na ostatni być może basenik przed :D (kto wie)
pomoczymy sie ciutkę jeszcze :D

nie napiszcie plissss 20 stron :p:
buźka :cmok:



Anvi - 2009-03-04 12:33
Dot.: Finał czy też never ending story:) Mamusie marcowo-kwietniowe 2009 IV
  1 załącznik(i/ów) Hej wszystkim!

Gratulacje dla nowych mam - emilka, alkamor, betty, asiula - :jupi: Kurcze nie wiem czy nikogo nie pominelam :confused:

memi :jupi: za zdany egzamin

A dla calej reszty buziaki i sil na dalsze oczekiwanie - juz niedlugo! Czlap, czalap, czlap :D

To moje trzecie podejscie zeby napisac pare slow...jesli ktos przezywal cudowne pierwsze dni po urodzeniu dziecka, to zazdraszczam :D U nas od wczorajszego powrotu do domu jest maly koszmar - Adaś jest jak terrorysta od wczoraj wciaz przerazliwie placze i sie zanosi, spal tylko 3 godz a dzis znow klopoty z karmieniem - ssie 10 min i za kolejne 10 znow glodny i nie chce chwytac piersi...walczymy dzielnie bo wiemy ze za jakis czas bedzie lepiej i bedziemy przezywac cudowne chwile :D
Moj maz mowi ze on przez pierwszy dzien w szpitalu tak sie tylko maskowal i udawal zebysmy go szybko wzieli do domu :rolleyes: a po powrocie....powiem tylko ze od soboty spalam raptem 65 godzin - czuje sie jak na wielodobowej imprezie techno :eek:

O porodzie na razie nie pisze bo nie ma czasu a poza tym nie chce was stresowac - pocieszenie - lekarze i polozne bywaja naprawde cudownym wsparciem i zycze wszystkim zeby na takowych trafili, do tego mąż jako podpora i wszystko da sie przezyc :ehem: U was tez bedzie dobrze i juz czekam gdy wasze malenstwa beda na swiecie :)

mam nadzieje ze za kilka dni wszystko sie unormuje i bede mogla wpasc zeby poczytac i nadrobic i napisac o porodzie :)

trzymajcie sie dzielnie mamuśki! Trzymam kciuki za wszystkie jeszcze nierozpakowane brzuszki :cmok:

Na razie wstawiam fotke Adasie tuz po urodzeniu - nasz maly terrorysta :)



Masako - 2009-03-04 12:34
Dot.: Finał czy też never ending story:) Mamusie marcowo-kwietniowe 2009 IV
  Cytat:
Napisane przez zanka205 (Wiadomość 11272499) hej
My byliśmy dziś z małym u naszego pediatry się pokazać i umówić na szczepienie
Filip waży już 3700 :D bardzo ładnie przybiera, a tydzień temu ważył 3320 więc jestem zadowolona
no i że byliśmy wózkiem w przychodni to przeszliśmy się na mały pierwszy spacerek
bardzo fajnie prowadzi się nasz wózek i mały zadowolony z wypadu
teraz pojadł i leniuchuje sobie
super:) fajnie tak sobie popchać brzuszek w wózku, nie?:):rolleyes:

Cytat:
Napisane przez Amazonia23 (Wiadomość 11272593) Tak sie zastanawiam co by mi dawali przeciwblowego w szpitalu...hmm paracetamol
I kroplówki rozkurczowe ( dozylnie leki działaja wydajniej)
być może antybiotyk



Amazonia23 - 2009-03-04 12:39
Dot.: Finał czy też never ending story:) Mamusie marcowo-kwietniowe 2009 IV
  Cytat:
Napisane przez asiulaaa20 (Wiadomość 11273080) wklejam zdjecia Amelki Ojej jaka słodka i ile ma wlosków...:D

Anvi twój skarb równiez przesłodki, trzymam kciuki żebys sie uporała ze swoimi probemami mamowymi...:)
Masako ty jestes skarbnica wiedzy...:D:D:D



asiulaaa20 - 2009-03-04 12:43
Dot.: Finał czy też never ending story:) Mamusie marcowo-kwietniowe 2009 IV
  Cytat:
Napisane przez Amazonia23 (Wiadomość 11273245) Ojej jaka słodka i ile ma wlosków...:D no niestety wloskow ma o wiele mniej bo jej zgolili cala grzywge bo miala wenfloniki:(:(:(



gosia j. - 2009-03-04 12:48
Dot.: Finał czy też never ending story:) Mamusie marcowo-kwietniowe 2009 IV
  Asiula, Anvi, piekne macie malenstwa.



monix0 - 2009-03-04 12:50
Dot.: Finał czy też never ending story:) Mamusie marcowo-kwietniowe 2009 IV
  Asiulaaaaa moje gratulacje:jupi:, mała jest cudowna!!!!!!!!!!!!!!!!! :cmok:kurcze cudownie wygląda w tych różowych gatkach!!!!!
Anvi Wy juz w domku???Superr!!!!!!!!:ju pi:gratuluje ślicznego synka!!!!!!!!!!:cmok:
"wielodobowa impreza techno.....poczytac i nadrobic", TY mnie Anvi zadziwiasz
Trzymam kciukale zeby Adas szybko sie zakklimatyzowal i zaczal slicznie jesc:-)i dal Wam pospac:-)
No to juz wszystkie zaginione w akcji wrocily:-)
Emilka pewnie tez szybko w miare wroci:-)
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • korepetycjes.keep.pl



  • Strona 108 z 146 • Wyszukano 7503 postów • 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10, 11, 12, 13, 14, 15, 16, 17, 18, 19, 20, 21, 22, 23, 24, 25, 26, 27, 28, 29, 30, 31, 32, 33, 34, 35, 36, 37, 38, 39, 40, 41, 42, 43, 44, 45, 46, 47, 48, 49, 50, 51, 52, 53, 54, 55, 56, 57, 58, 59, 60, 61, 62, 63, 64, 65, 66, 67, 68, 69, 70, 71, 72, 73, 74, 75, 76, 77, 78, 79, 80, 81, 82, 83, 84, 85, 86, 87, 88, 89, 90, 91, 92, 93, 94, 95, 96, 97, 98, 99, 100, 101, 102, 103, 104, 105, 106, 107, 108, 109, 110, 111, 112, 113, 114, 115, 116, 117, 118, 119, 120, 121, 122, 123, 124, 125, 126, 127, 128, 129, 130, 131, 132, 133, 134, 135, 136, 137, 138, 139, 140, 141, 142, 143, 144, 145, 146

    comp
    Marzec, kwiecień nam nastały, byśmy szkraby przywitały - wiosenne bobasy 2009 Bo razem damy siłę :) Wakacje 2009 buty CCC kolekcja wiosna 2009 Ciuchy xs-l,buty 36-38,h&m,nike,house,cropp,t ommy hilfiger ooOObielizna, buty, spodnie ... małe rozmiarki!! OOoo Jaką książkę możecie mi polecić? (wątek zbiorczy) Ocena pielęgnacji początkujących z filtrami, kwasami i generalnie biochemią Spodnie Stradivarius , prawie nowe! naturalne loki, loczki, fale i ich pielęgnacja cz II co wcinasz / pałaszujesz / pożerasz teraz przed monitorem? cz. V
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • happyhour.opx.pl
  • Cytat

    Exegi monumentum aere perennius - wzniosłem pomnik trwalszy od spiżu. Horacy
    Aby długo i szczęśliwie żyć, oddychaj przez nos i miej zamknięte usta. Żydowska maksyma
    Damnant quod non intelligunt - potępiają to czego nie pojmują (rozumieją); nienawidzą, ponieważ nie rozumieją.
    Do domów szlachetnych pieniądze mogą wejść jedynie drzwiami cnoty. Anyot
    Gdyby wszystkim głupcom zawiesić dzwonki na szyjach, ludzie mądrzy musieliby nosić watę w uszach.

    Valid HTML 4.01 Transitional

    Free website template provided by freeweblooks.com