ďťż
 
Finał czy też never ending story:) Mamusie marcowo-kwietniowe 2009 IV
Przejrzyj wątek
 
Cytat
Daremnie szukać wielkiego szczęścia po niskiej cenie.
Indeks Wymienie :) Problem!! przód z mk7
 
  Witamy

Finał czy też never ending story:) Mamusie marcowo-kwietniowe 2009 IV



lapochka81 - 2009-03-03 19:54
Dot.: Finał czy też never ending story:) Mamusie marcowo-kwietniowe 2009 IV
  Ilonchen - gratulujemy Mikolajka!!!dobrze, ze wszystko w porzadku!
Kizia - fajnie ze wyniki dobre!
Kajaska - powtarzam za Judy, ciesz sie - ja jeszcze ani razu podwozia nie mialam sprawdzanego...
a ja do mojej poloznej musze na rowerze jechac, prawie 10 minut albo piechota...40 wiec wybieram raczej to pierwsze...jakby co to jak na zintegrowana Polke przystalo zaczne rodzic na rowerze:rolleyes:
Judy - dolek zakopany...ale tak mnie jakos caly dzien meczyla zgaga - bylismy na zakupach z Tztem, bo stwierdzilam, ze nie mam co w domu jesc:D a jutro ide do kolezanki na kawe...no i jeszcze moj Tz bedzie pracowal z domu wiec auto caly dzien pod domem stoi...eh znowu falszywy alarm dla tesciow, jak 'przypadkiem' beda tedy przejezdzali:-p:bunia:
Emzeta - Filipek jest po prostu sliczny:-) kolejny lamacz serc sie nam szykuje!
Ewcikk jak pisze Jasti - dobrze sie Toba zajma, a jak bedzie okay to puszcza do domu...
A tak w ogole milego wieczorku:-)
Kolejny marcowy dzien prawie za nami...ja slucham Paganiniego i Mozarta na przemian (dostalam plyty od znajomej, ktora mowi, ze musze dziecko od najmlodszych lat ukulturniac:D)i

Calunski!
Ciekawe co z Monix? moze odpoczywa...

---------- Dopisano o 20:54 ---------- Poprzedni post napisano o 20:51 ----------

Fizjo83 - super wiesci!!! dobrze, ze wszystko z mala w porzadku no i z cc tez bedziesz miec wiecej pewnosci...Tucz malutka Julke:-) to na pewno nadgoni...




qula - 2009-03-03 20:03
Dot.: Finał czy też never ending story:) Mamusie marcowo-kwietniowe 2009 IV
  Witam Serdecznie drogie Panie :)
Długo mnie nie było.... 3 tyg temu zachorowałam na ospę, choroba przyspieszyła poród czego kompletnie się nie spodziewałam powiem szczerze. Po porodzie ja i mała Maja zostałyśmy poddane kwarantannie i odizolowano nas od siebie i reszty szpitala KOSZMAR :(
Ale już jesteśmy w domu :)
Maja urodziła się 18 lutego, 51 cm, 2700 :)
Pozdrawiam



Jaga1111 - 2009-03-03 20:04
Dot.: Finał czy też never ending story:) Mamusie marcowo-kwietniowe 2009 IV
  WItajcie wieczorowa pora:)

zaraz zabieram sie za czyntanie dziejszego dnia:)

A u mnie dzis popludniu poprawa nastroju....kupilam sobie nastepny bisutonosz do karmienia malej...no i wsumie przyadkiem bylsmy z Tz w Kinie:D Ale byl czadowo...mowie wam...Mma super nastruj i juz sie nie przejmuje przynajmniej dzisiaj ze mala niecche wylez ze mnie narazie...HHEHHE:)



kajaska87 - 2009-03-03 20:12
Dot.: Finał czy też never ending story:) Mamusie marcowo-kwietniowe 2009 IV
  ja poprostu nie lubie lekarzy:P
i jestem po wizycie.. maly nie bedzie przenoszony, mam juz obydwa rozwarcia po 1cm kazde i miekka szyjke.. kurcze, to juz niedlugo i zaczynam sie jednak stresowac:/




lapochka81 - 2009-03-03 20:27
Dot.: Finał czy też never ending story:) Mamusie marcowo-kwietniowe 2009 IV
  Qula! gratulacje!!! no i kurcze troche sie nacierpieliscie...ze tez sie to chorobsko przyplatalo...najwazniejs ze, ze juz w domu!
Kajaska - bedzie dobrze, juz Ci tu niektore napisza, ze chodzily z wiekszym rozwarciem (alkamor - prawie do daty porodu...)
A ja nawet nie wiem co z moja szyjka, nie mowiac o tym czy jakies rozwarcie jest...bo nigdy nikt tam nie zaglada...
Trzymaj sie - w sumie jeszcze niedaleko i ciaza donoszona!

Jaga - milo slyszec, ze dzien fajnie minal:-) im wiecej atrakcji, tym mniej myslenia i zamartwiania sie!

A ja sobie troche odchowalnie poczytalam, przybywa mamusiek:-), przybywa...



Jaga1111 - 2009-03-03 20:28
Dot.: Finał czy też never ending story:) Mamusie marcowo-kwietniowe 2009 IV
  Cytat:
Napisane przez Tim3Pink (Wiadomość 11256542) czesc dziewczyny!!!
ja tylko przyszlam sie przywitac :D
i napisac, ze nie urodzilam wkoncu:mad:
posiedzialam w tym szpitalu 4 dni i mnie wypuscili z tym bolem brzyucha i skurczami, bo nic sie nie działo no i dalej mnie boli, ale to juz tylko 7 dni takze mam nadzieje, ze poboli jeszcze chwile czuje sie jakbym miala codziennie okres+ te skurcze :( i dlatego sie nie odzywam, bo nic mi sie nie chce nawet pisac smsow :mad: zla jestem tak chcialam juz urodzic :rolleyes: hmmm gdyby jeszcze tego bolu nie bylo no to bylo by fajnie, bo przeciez ciaza mi nie przeszkadza :D wrecz przeciwnie :o
takze nie martwcie sie kochane jak urodze to napiszee :cmok::cmok::cmok: teraz zmykam lezec, bo boli :mad::mad::(
aaa i gratulacje dla wszystkich nowych mamusiek:cmok::cmok:
NO bo ja myslalam ze juz pod zmenie sie zapadlas...:mad: Dobrze ze napsialas...wspolczuje ci....ALe mam nadzieje ze Amelka jak najszybciej...wyjdzie z brzuszka...:)

Cytat:
Napisane przez cocci (Wiadomość 11256615)
wyłącz tel... albo nie odbieraj.... albo ustaw sobie na poczcie głosowej: nie!!! nie rodzę!!!! :D:D:D
OO to jest pomysl....heheh:D zrobie tak tylko co bedzie jak ktos nie z rodziny zadzwoni...i uslyszy taka wiadomosc...przerazi sie/....

Alkamor-super ze juz w domku jestescie....
Rudalbn-Mam identyczny wozek dla Korci...

Cytat:
Napisane przez jastinada (Wiadomość 11259856) Emilka pisze w mmsie:

OTO 3490G I 57CM NASZEGO SZCZĘŚCIA.ADRAINEK JEST CUDOWNY.CAŁY CZAS MRUCZY.MNIE BRZUCH STRASZNIE BOLI ALE O 17 DADZA MI TABLETKĘ PRZECIWBÓLOWĄ,NA RAZIE KROPLÓWKA NIE WIELE POMOGŁA.POZDROWIONKA

GRTATULACJE!!!!!!!!!! kochana...:cmok: Az mi sie lezka poscila ze szczescia:):ehem:

Cytat:
Napisane przez ilonchen (Wiadomość 11261761) Witam:cmok:Widzę że jestem na liście pod znakiem zapytania:D
19 lutego o godzinie 9.30 urodził sie przez cc nasz synek Mikołaj.Miał 3870g i 56cm.
Godzinę po urodzeniu trafił niestety do inkubatora gdzie spędził 3 dni.Wczoraj po leczeniu antybiotykami wyszliśmy ze szpitala.Mały jest już zdrowy i ciągle głodny:D
GRATULACJE!!!!:cmok:
Cytat:
Napisane przez ewccik (Wiadomość 11262864) Gratuluję nowym Mamusiom

a ja dzisiaj byłam u lekarza i dostałam skierowanie do szpitala :(
z powodu tej mojej opuchlizny :(
OJOJ biedactwo bedzie dobrze;)

Cytat:
Napisane przez qula (Wiadomość 11265012) Witam Serdecznie drogie Panie :)
Długo mnie nie było.... 3 tyg temu zachorowałam na ospę, choroba przyspieszyła poród czego kompletnie się nie spodziewałam powiem szczerze. Po porodzie ja i mała Maja zostałyśmy poddane kwarantannie i odizolowano nas od siebie i reszty szpitala KOSZMAR :(
Ale już jesteśmy w domu :)
Maja urodziła się 18 lutego, 51 cm, 2700 :)
Pozdrawiam
Gratulacje!!!! No widze ze moje wiadomosci do dziewczyny ktore sie nie odezwaly cos podzialaly...i dobrze....:ehem:



Judy_21 - 2009-03-03 20:43
Dot.: Finał czy też never ending story:) Mamusie marcowo-kwietniowe 2009 IV
  Cytat:
Napisane przez qula (Wiadomość 11265012) Witam Serdecznie drogie Panie :)
Długo mnie nie było.... 3 tyg temu zachorowałam na ospę, choroba przyspieszyła poród czego kompletnie się nie spodziewałam powiem szczerze. Po porodzie ja i mała Maja zostałyśmy poddane kwarantannie i odizolowano nas od siebie i reszty szpitala KOSZMAR :(
Ale już jesteśmy w domu :)
Maja urodziła się 18 lutego, 51 cm, 2700 :)
Pozdrawiam
Gratulacje!!!! :jupi: :jupi: :jupi:
Biedactwo :glasiu: Ale najważniejsze, że już jesteście razem :)
Chociaż pewnie było koszmarnie... nie zazdroszczę...
Cytat:
Napisane przez kajaska87 (Wiadomość 11265231) ja poprostu nie lubie lekarzy:P
i jestem po wizycie.. maly nie bedzie przenoszony, mam juz obydwa rozwarcia po 1cm kazde i miekka szyjke.. kurcze, to juz niedlugo i zaczynam sie jednak stresowac:/
Nie ma się co stresować :) Wszystko będzie dobrze :) W końcu kiedyś to musi nastąpić :D
Cytat:
Napisane przez lapochka81 (Wiadomość 11264726) a ja do mojej poloznej musze na rowerze jechac, prawie 10 minut albo piechota...40 wiec wybieram raczej to pierwsze...jakby co to jak na zintegrowana Polke przystalo zaczne rodzic na rowerze:rolleyes:
Judy - dolek zakopany...ale tak mnie jakos caly dzien meczyla zgaga - bylismy na zakupach z Tztem, bo stwierdzilam, ze nie mam co w domu jesc:D a jutro ide do kolezanki na kawe...no i jeszcze moj Tz bedzie pracowal z domu wiec auto caly dzien pod domem stoi...eh znowu falszywy alarm dla tesciow, jak 'przypadkiem' beda tedy przejezdzali:-p:bunia:
Na rowerze :eek: :eek: :eek: kobieto, a nie boisz się że sobie i dziecku krzywdę zrobisz???

A teściowie to tak często "przypadkiem" przejeżdżają??? :> :> :>

Miłego plotkowania jutro :)

Ja uciekam chyba spać... cosik zmęczona jestem...



Jaga1111 - 2009-03-03 20:47
Dot.: Finał czy też never ending story:) Mamusie marcowo-kwietniowe 2009 IV
  Cytat:
Napisane przez Judy_21 (Wiadomość 11266002) Gratulacje!!!! :jupi: :jupi: :jupi:
Biedactwo :glasiu: Ale najważniejsze, że już jesteście razem :)
Chociaż pewnie było koszmarnie... nie zazdroszczę...

Nie ma się co stresować :) Wszystko będzie dobrze :) W końcu kiedyś to musi nastąpić :D

Na rowerze :eek: :eek: :eek: kobieto, a nie boisz się że sobie i dziecku krzywdę zrobisz???

A teściowie to tak często "przypadkiem" przejeżdżają??? :> :> :>

Miłego plotkowania jutro :)

Ja uciekam chyba spać... cosik zmęczona jestem...

to dobranocka;) do jutra:):cmok:



rudalbn - 2009-03-03 20:56
Dot.: Finał czy też never ending story:) Mamusie marcowo-kwietniowe 2009 IV
  Cytat:
Napisane przez emzeta (Wiadomość 11263955) a tez sie pochwale bardziej publicznie moim maluszkiem, sorki ze mi sie nie chcialo zmniejszac :) śliczności :love:

Cytat:
Napisane przez fizjo83 (Wiadomość 11264564) A ja wrocilam od ginki i jestem bardzo zadowolona.Julka jest nadal Julka.Wazy 2400 ale brzuszek ma o tydzien mlodszy wiec duza po urodzeniu nie bedzie.Mam jesc duzo bialka zeby mala nabrala masy miesniowej.
Szyjka krotka,rozwarcie zewnetrzne na 1 cm.Organizm powoli siie szykuje do porodu.Lezec musze do soboty,potem odstawiam Fenoterol i jeszcze pare dni lezenia zeby porodu nie wywolac.Potem moge sie uruchamiac:)Duzo lezec ale tak ok 6-7 godzin dziennie.
I bede miec cc.Z tarczyca nie ma co ryzykowac.Ale nie mam terminu-jak najblizej terminu porodu bedziemy ja robic.Wypisala mi ginka skierowanie w razie W ale mowi ze jesli bede bez strsu i na spokojnie funkcjonowac to cc bedzie w terminie:)
Wiec w koncu jestem spokojna:)
ile nowych wieści :eek: no i dużo spokoju :ehem:

Cytat:
Napisane przez qula (Wiadomość 11265012) Witam Serdecznie drogie Panie :)
Długo mnie nie było.... 3 tyg temu zachorowałam na ospę, choroba przyspieszyła poród czego kompletnie się nie spodziewałam powiem szczerze. Po porodzie ja i mała Maja zostałyśmy poddane kwarantannie i odizolowano nas od siebie i reszty szpitala KOSZMAR :(
Ale już jesteśmy w domu :)
Maja urodziła się 18 lutego, 51 cm, 2700 :)
Pozdrawiam
bidulko no to miałaś przeżycia, dobrze że wszystko ok i że już jesteście w domciu:cmok:czekamy na fotki Mai i serdecznie GRATULUJEMY :jupi::jupi::jupi::jupi:

Cytat:
Napisane przez Jaga1111 (Wiadomość 11265033) A u mnie dzis popludniu poprawa nastroju....kupilam sobie nastepny bisutonosz do karmienia malej...no i wsumie przyadkiem bylsmy z Tz w Kinie:D Ale byl czadowo...mowie wam...Mma super nastruj i juz sie nie przejmuje przynajmniej dzisiaj ze mala niecche wylez ze mnie narazie...HHEHHE:) i tak trzymaj z nastrojem :p: a na czym byliście w kinie ???

Cytat:
Napisane przez kajaska87 (Wiadomość 11265231) ja poprostu nie lubie lekarzy:P
i jestem po wizycie.. maly nie bedzie przenoszony, mam juz obydwa rozwarcia po 1cm kazde i miekka szyjke.. kurcze, to juz niedlugo i zaczynam sie jednak stresowac:/
wszystko będzie dobrze trzymajcie się cieplutko :glasiu:



lapochka81 - 2009-03-03 20:57
Dot.: Finał czy też never ending story:) Mamusie marcowo-kwietniowe 2009 IV
  Cytat:
Napisane przez Judy_21 (Wiadomość 11266002) Na rowerze :eek: :eek: :eek: kobieto, a nie boisz się że sobie i dziecku krzywdę zrobisz???

A teściowie to tak często "przypadkiem" przejeżdżają??? :> :> :>

Miłego plotkowania jutro :)

Ja uciekam chyba spać... cosik zmęczona jestem...
Ech Judy...no naprawde...oni tutaj w tym nic dziwnego nie widza...A rower taki 'damka' miejsca na brzuchol duzo no i sa tez super sciezki rowerowe, bezpiecznie sobie pedalujesz...Holandia to Kraina Szybkiego Roweru, jak moj instruktor prawka mowil...rower ma wszedzie pierwszenstwo...
Daje rade i wszystko robie raczej ze zdrowym rozsadkiem...ale czasami tak mi sie wydaje, ze te kobiety tutaj to monsterki...
A tesciowie to sie juz dzisiaj przyznali, ze oni sie strasznie nie moga doczekac i w ogole...Mile to jest:-)
Ide spac...tez jakas snieta jestem...



SoNeRa - 2009-03-03 21:06
Dot.: Finał czy też never ending story:) Mamusie marcowo-kwietniowe 2009 IV
  emzeta - do kogo jest maluszek podobny?bo strasznie śliczne dziecko takie jak z magazynu ma wygląd - piękny jest!!!

Dziewczyny net mi dziś pada nie mogę wejść na żadną stronkę bo mnie co chwilkę wywala. Mam nadzieję, że jutro będzie lepiej to zaglądnę na dłużej. Walczę już któryś raz żeby Wam napisać, że jestem w 3 paku i w sumie leżakuję bez zmian.
Gratuluję nowym mamuśkom i życzę dużo zdrówka dla pozostałych:*:*



Jaga1111 - 2009-03-03 21:14
Dot.: Finał czy też never ending story:) Mamusie marcowo-kwietniowe 2009 IV
  Cytat:
Napisane przez rudalbn (Wiadomość 11266316) śliczności :love:

ile nowych wieści :eek: no i dużo spokoju :ehem:

bidulko no to miałaś przeżycia, dobrze że wszystko ok i że już jesteście w domciu:cmok:czekamy na fotki Mai i serdecznie GRATULUJEMY :jupi::jupi::jupi::jupi:

i tak trzymaj z nastrojem :p: a na czym byliście w kinie ???

wszystko będzie dobrze trzymajcie się cieplutko :glasiu:
Bylismy na Jagodowej miłości....:D

Sonerko-trzymaj sie :cmok::cmok:



emzeta - 2009-03-03 21:25
Dot.: Finał czy też never ending story:) Mamusie marcowo-kwietniowe 2009 IV
  qula serdeczne gratulacje!

dziekuje za mile slowa na temat synka, nie wiadomo do kogo jest podobny, rodzina meza twierdzi ze do mnie, a moja ze do meza, jak tak mu sie przygladam to mi sie wydaje ze na razie troche do mnie (choc ja sie do gazety nie nadaje) a wlasciwie do mojego brata...

wlasnie omawiam z synem czy chcialby zaczac kariere w modelingu ;)



monix0 - 2009-03-03 21:33
Dot.: Finał czy też never ending story:) Mamusie marcowo-kwietniowe 2009 IV
  Cytat:
Napisane przez gabriellao0 (Wiadomość 11258339) ja też nie mam zgagi
czasem po soku marchwiowym albo fasolce po bretońsku ale to zawsze miałam! ale zapijam wodą i mija :ehem: szybciusio
żygać to na początku tam ze trzy razy i koniec
ogólnie fajną ciąże mam

ja robiłam 17 lipca
rano robiłam i uwierzyć nie mogłam i się zastanawiałam czy dobrze widzę
ojjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjj jjjj ile ja się tych testów narobiłam, ile się naczekałam na te dwie "bladaszki" moje :jupi: ehhhhhhhhhhhhhhh

ZANKA
łazienka bardzo przyjemnie wyszła, tak spokojnie :ehem:
Czyli jestes w gronie szczesciar!!!Kurcze, ten moment gdy zobaczylysmy 2 kreski:jupi:, chyba kazda z nas zapamieta na zawsze
Cytat:
Napisane przez cocci (Wiadomość 11259133) jeju, nei nadrabiam, bo...

właśnie wyciągnęłam ze skrzynki pozwolenia na pracę dla mnie i R ale się cieszę
Nie jestem w temacie, ale sie ciesze razem z Toba!!!!!!!!!!!!
Cytat:
Napisane przez Miss jeszcze:-) (Wiadomość 11259158) No to zycze ci krotkiego i malobolesnego porodu, bo bezbolesnie to chyba tylko medycyna pomoze:cmok:ja niestety niemam takich zdolnosci..
Lece dalej nadrabiac
AAAAA i gratuluje nowym mamusia, przepraszam ale imion niepamietam:confused:wyba czcie..
Oo dziekuje bardzo:cmok:
Cytat:
Napisane przez rudalbn (Wiadomość 11259270) no co tak brutalanie od razu ;) od razu z grubej rury
Cytat:
Napisane przez anadun (Wiadomość 11259361) Monix dzięki za kciuki mam nadzieję, ze wytrzymam.
Ja skończyłam prasowanie pościeli i mam dość na dziś, brzuch twardy, kręgosłup boli, ehh. Teraz szybki obiadek i leżakowanie :)
a prosze bardzo i prosze sie tak nie przemeczac!
Cytat:
Napisane przez buziaczekk (Wiadomość 11259951) emilka GRATULACJE :):)

widze ze mowicie o testach ciazowych :) ja niestety nie zostawilam sobie mojego nawet nie wiem czemu :confused: a wogole to ja tych testow od pierwszego ktory wyszedl pozytywny do wizyty u lekarza zrobilam ich 7 !! bo nie wierzylam hehe ale i tak pomimo tych 7 dalej nie wierzylam :) uwierzylam jak zobaczylam na USG :) a kreski na testach byly baaaardzo slabiutko widocznie, wgapialam sie w nie jak nawiedzona bo juz myslalam ze to juz moja psycha podwojnie widzi :)

a oto specjalny usmiech dla was i nowych kolegow i kolezanek :)
piękny Dawidek:-)a uśmiech boski ma:-)))
Cytat:
Napisane przez Miss jeszcze:-) (Wiadomość 11260105) Monix zeby mu sie dupka swiecic nie zaczela od tego masowania:D
Ja niestety musze zmykac na kanape, strasznie mnie bola stopy i plecy po pracy a jeszcze tyle dni do kolejnego weekendu i koszmarny dentysta jutro brrrrr, trzymajcie kciuki. Milusiego wieczorku :cmok:dla wszystkich
spoko, jak sie bedzie swiecic porzypudrujemy, a do weekendu blizej juz niz wczoraj, wiec nie jest najgorzej. Mam nadzieje ze Tz pomasuje i plecy i stopy
Cytat:
Napisane przez lapochka81 (Wiadomość 11260566) Ja na zakupach nie bylam, lac zaczelo...no i tesciowie przyszli na herbatke...bylo milo (Judy wiem, ze to wszystko z dobrej woli)...a pozniej poszlam sie przespac i tak jakos teraz niezbyt wyraznie sie czuje....chyba mnie cos bierze...jakis taki nieokreslony dolek...
Wlasnie mi sie cykoria przypalia:( wiec lece!
Dolki sa do d....:przytul:
Cytat:
Napisane przez ...:::kizia:::... (Wiadomość 11260650) wracam od gina. morfologia bardzo dobra, mocz też super, z wątrobą wzystko ok, a tak mnie swędziała skóra:rolleyes:
szyjka się skróciła i mały głową w dół gotowy do startu. Lekarz mówil, że wcześnie urodzę, na początku kwietnia już. Mały ma juz 2500gram, trochę go podtuczę i może wychodzić:D
No prosze piekne wyniki, ja tez mialam urodzic przed terminem, ale juz mi sie to nie uda:p::p:
Cytat:
Napisane przez kajaska87 (Wiadomość 11260914)
ale boje sie tego, ze nie mam skurczy a jak mam to, ze nie wiem, ze to to.. tez tak macie? skad wiecie, ze to skurcze, jak one bola? mozliwe, ze ja ich nie mam wogole?

no coz.. uciekam, szybki prysznic, chwila lenistwa i badania.. dobrze, ze mam ginke po drugiej stronie mojej ulicy :P :D
szczesciara ginke ma po drugiej stronie ulicy:eek: ja bym kupila fure juz dzidzi, to i lozeczko to chyba najlepsze zakupy z tych konkretnych:D, a co do skurczy to jestem dowodem na to,ze tez nic nie wiem haha



Jaga1111 - 2009-03-03 21:37
Dot.: Finał czy też never ending story:) Mamusie marcowo-kwietniowe 2009 IV
  JA ide dziewczynki do lozka i lulu.... Dobranocka:):cmok::cmok:



raspberry69 - 2009-03-03 21:41
Dot.: Finał czy też never ending story:) Mamusie marcowo-kwietniowe 2009 IV
  Cytat:
Napisane przez cocci (Wiadomość 11261279) raspi - a bo my tak dziwnie mieliśmy, ze R był pod pozwoleniem grupowym, wydanym na firmę, a ja nie miałam póki co wcale. nie zalezało mi, bo do pracy i tak się nie szykowałam. A teraz po elterngeldzie się zarejestruję i moze mnie chociaz na jakiś kurs bezpłatnie wyslą...

ja mam od wczoraj biegunke.... szlag mnei trafi zaraz.... już mnei wsio boli... :(
Cocci super :) ciesze sie bardzo :). Ja mam biegunke od ponad tygodnia...

Cytat:
Napisane przez ilonchen (Wiadomość 11261761) Witam:cmok:Widzę że jestem na liście pod znakiem zapytania:D
19 lutego o godzinie 9.30 urodził sie przez cc nasz synek Mikołaj.Miał 3870g i 56cm.
Godzinę po urodzeniu trafił niestety do inkubatora gdzie spędził 3 dni.Wczoraj po leczeniu antybiotykami wyszliśmy ze szpitala.Mały jest już zdrowy i ciągle głodny:D

Gratulacje :jupi:

Cytat:
Napisane przez emzeta (Wiadomość 11263955) a tez sie pochwale bardziej publicznie moim maluszkiem, sorki ze mi sie nie chcialo zmniejszac :) Cudny jest :)

Cytat:
Napisane przez qula (Wiadomość 11265012) Witam Serdecznie drogie Panie :)
Długo mnie nie było.... 3 tyg temu zachorowałam na ospę, choroba przyspieszyła poród czego kompletnie się nie spodziewałam powiem szczerze. Po porodzie ja i mała Maja zostałyśmy poddane kwarantannie i odizolowano nas od siebie i reszty szpitala KOSZMAR :(
Ale już jesteśmy w domu :)
Maja urodziła się 18 lutego, 51 cm, 2700 :)
Pozdrawiam
Gratulacje:cmok:



anadun - 2009-03-03 21:41
Dot.: Finał czy też never ending story:) Mamusie marcowo-kwietniowe 2009 IV
  Cytat:
Napisane przez ewccik (Wiadomość 11262864) a ja dzisiaj byłam u lekarza i dostałam skierowanie do szpitala :(
z powodu tej mojej opuchlizny :(
Biedactwo :cmok: ale lepiej tam pod opieką, niż się w domu zamartwiać :ehem:

Cytat:
Napisane przez emzeta (Wiadomość 11263955) a tez sie pochwale bardziej publicznie moim maluszkiem, sorki ze mi sie nie chcialo zmniejszac :) Śliczności, kariera murowana ;)

Cytat:
Napisane przez fizjo83 (Wiadomość 11264564) A ja wrocilam od ginki i jestem bardzo zadowolona.Julka jest nadal Julka.Wazy 2400 ale brzuszek ma o tydzien mlodszy wiec duza po urodzeniu nie bedzie.Mam jesc duzo bialka zeby mala nabrala masy miesniowej.
Szyjka krotka,rozwarcie zewnetrzne na 1 cm.Organizm powoli siie szykuje do porodu.Lezec musze do soboty,potem odstawiam Fenoterol i jeszcze pare dni lezenia zeby porodu nie wywolac.Potem moge sie uruchamiac:)Duzo lezec ale tak ok 6-7 godzin dziennie.
I bede miec cc.Z tarczyca nie ma co ryzykowac.Ale nie mam terminu-jak najblizej terminu porodu bedziemy ja robic.Wypisala mi ginka skierowanie w razie W ale mowi ze jesli bede bez strsu i na spokojnie funkcjonowac to cc bedzie w terminie:)
Wiec w koncu jestem spokojna:)
Maly monolog ...ale musialam sie wygadac:)
A mam pytaanie do dziewczyn ktore braly Fenoterol-odstawialyscie od razy czy stopniowo??Mi ginka kazala od razu ale boje sie zeby mi serducho nie wysiadlo:(
Ja z tymi lekami nie pomogę, ale i ile pamiętam to Buziaczek po odstawieniu szybko na porodówce wyladowała...

Cytat:
Napisane przez lapochka81 (Wiadomość 11264726) Kolejny marcowy dzien prawie za nami...ja slucham Paganiniego i Mozarta na przemian (dostalam plyty od znajomej, ktora mowi, ze musze dziecko od najmlodszych lat ukulturniac:D) A jak małe słucha? Myślisz że mu się podoba? ;):D

Cytat:
Napisane przez qula (Wiadomość 11265012) Witam Serdecznie drogie Panie :)
Długo mnie nie było.... 3 tyg temu zachorowałam na ospę, choroba przyspieszyła poród czego kompletnie się nie spodziewałam powiem szczerze. Po porodzie ja i mała Maja zostałyśmy poddane kwarantannie i odizolowano nas od siebie i reszty szpitala KOSZMAR :(
Ale już jesteśmy w domu :)
Maja urodziła się 18 lutego, 51 cm, 2700 :)
Pozdrawiam
Och nie zadroszczę tego pobytu w szpitalu, ale zazdroszczę, że już masz małą przy sobie.
GRATULACJE :cmok: i dużo zdrowia dla Was obu :ehem:

Cytat:
Napisane przez Jaga1111 (Wiadomość 11265033) A u mnie dzis popludniu poprawa nastroju....kupilam sobie nastepny bisutonosz do karmienia malej...no i wsumie przyadkiem bylsmy z Tz w Kinie:D Ale byl czadowo...mowie wam...Mma super nastruj i juz sie nie przejmuje przynajmniej dzisiaj ze mala niecche wylez ze mnie narazie...HHEHHE:) Miło CIe widzieć w dobrym nastroju :)
Cytat:
Napisane przez kajaska87 (Wiadomość 11265231) ja poprostu nie lubie lekarzy:P
i jestem po wizycie.. maly nie bedzie przenoszony, mam juz obydwa rozwarcia po 1cm kazde i miekka szyjke.. kurcze, to juz niedlugo i zaczynam sie jednak stresowac:/
Witaj w klubie ;)
Cytat:
Napisane przez SoNeRa (Wiadomość 11266546) Dziewczyny net mi dziś pada nie mogę wejść na żadną stronkę bo mnie co chwilkę wywala. Mam nadzieję, że jutro będzie lepiej to zaglądnę na dłużej. Walczę już któryś raz żeby Wam napisać, że jestem w 3 paku i w sumie leżakuję bez zmian.
Gratuluję nowym mamuśkom i życzę dużo zdrówka dla pozostałych:*:*
Ty może lepiej leż, zamiast walczyć z netem, mało to masz stresów ;)

A ja sobie właśnie zamówiłam chustę do noszenia dziecka :jupi: i teraz już nie będę mogła się doczekać przesyłki.
Dobrej nocy :)



monix0 - 2009-03-03 21:45
Dot.: Finał czy też never ending story:) Mamusie marcowo-kwietniowe 2009 IV
  Cytat:
Napisane przez ewccik (Wiadomość 11262864) a ja dzisiaj byłam u lekarza i dostałam skierowanie do szpitala :(z powodu tej mojej opuchlizny :( ojej wspolczuje bardzo:przytul: trzymamy:kciuki: :kciuki:

Cytat:
Napisane przez emzeta (Wiadomość 11263955) a tez sie pochwale bardziej publicznie moim maluszkiem, sorki ze mi sie nie chcialo zmniejszac :) Kurcze Dawidka chce juz :cry::cry: Emzeta ale On slodki!!!
Cytat:
Napisane przez fizjo83 (Wiadomość 11264564) Co do tych koszul szpitalnych-mialam okazje taka zalozyc.U mnie nie jest zle-
A ja wrocilam od ginki i jestem bardzo zadowolona.Julka jest nadal Julka.Wazy 2400 ale brzuszek ma o tydzien mlodszy wiec duza po urodzeniu nie bedzie.Mam jesc duzo bialka zeby mala nabrala masy miesniowej.
Szyjka krotka,rozwarcie zewnetrzne na 1 cm.Organizm powoli siie szykuje do porodu.Lezec musze do soboty,potem odstawiam Fenoterol i jeszcze pare dni lezenia zeby porodu nie wywolac.Potem moge sie uruchamiac:)Duzo lezec ale tak ok 6-7 godzin dziennie.
I bede miec cc.Z tarczyca nie ma co ryzykowac.Ale nie mam terminu-jak najblizej terminu porodu bedziemy ja robic.Wypisala mi ginka skierowanie w razie W ale mowi ze jesli bede bez strsu i na spokojnie funkcjonowac to cc bedzie w terminie:)
Wiec w koncu jestem spokojna:)
Maly monolog ...ale musialam sie wygadac:)
A mam pytaanie do dziewczyn ktore braly Fenoterol-odstawialyscie od razy czy stopniowo??Mi ginka kazala od razu ale boje sie zeby mi serducho nie wysiadlo:(
emzeta-sliczny :D:D:D:DA w foteliku...nic tylko chrupac:)
super wiesci Fizjo, ladnie odpoczywaj:*
Cytat:
Napisane przez lapochka81 (Wiadomość 11264726) Calunski!
Ciekawe co z Monix? moze odpoczywa...

---------- Dopisano o 20:54 ---------- Poprzedni post napisano o 20:51 ----------

Fizjo83 - super wiesci!!! dobrze, ze wszystko z mala w porzadku no i z cc tez bedziesz miec wiecej pewnosci...Tucz malutka Julke:-) to na pewno nadgoni...
Dziękuje za pamięć:cmok: jakos zyje, slyszalam ze z ta muzyka to prawda, a ja biednemu Dawidkowi codziennie falszuje oby mu nic ze sluchem sie nie stalo przez te moje koncerty:-)
Cytat:
Napisane przez qula (Wiadomość 11265012) Witam Serdecznie drogie Panie :)
Długo mnie nie było.... 3 tyg temu zachorowałam na ospę, choroba przyspieszyła poród czego kompletnie się nie spodziewałam powiem szczerze. Po porodzie ja i mała Maja zostałyśmy poddane kwarantannie i odizolowano nas od siebie i reszty szpitala KOSZMAR :(
Ale już jesteśmy w domu :)
Maja urodziła się 18 lutego, 51 cm, 2700 :)
Pozdrawiam
Gratuluje !!!!!!!!!!prosimy o zdjęcia!
Cytat:
Napisane przez SoNeRa (Wiadomość 11266546)
Dziewczyny net mi dziś pada nie mogę wejść na żadną stronkę bo mnie co chwilkę wywala. Mam nadzieję, że jutro będzie lepiej to zaglądnę na dłużej. Walczę już któryś raz żeby Wam napisać, że jestem w 3 paku i w sumie leżakuję bez zmian.
Gratuluję nowym mamuśkom i życzę dużo zdrówka dla pozostałych:*:*
Sonera milo ze sie odezwalas, odpoczywaj z chlopakami:cmok:
Jagus ciesze sie ze dzis humorek Ci dopisuje!
a ja ide spac, strasznie mnie brzuch dzis boli, a raczej tylek Dawidka taki napiety i wypiety...kolorowych snow dziewczynki
Memi jak sie czujesz przeterminowana Jasna wysokosci????



raspberry69 - 2009-03-03 21:48
Dot.: Finał czy też never ending story:) Mamusie marcowo-kwietniowe 2009 IV
  Kurde dziewczny ja jestem za medalami za przeterminowanie :D tru zebym sobie nic nie wykrakala.

Masowac sutki i do dziela!!:cisza:



gryzaczek - 2009-03-03 22:45
Dot.: Finał czy też never ending story:) Mamusie marcowo-kwietniowe 2009 IV
  Dobry wieczor Kobitki
dopiero zasiadlam przed kompem uff....
Emilko gratulacje sliczny Bobas :D
Emzeta jaki juz duzy Filipek :) fota w foteliku wymiata i te paputki tutu :-p tez kupilismy Maxi Cosi fotelik :D
Buziaczekk jaki Dawidek usmiechniety miodzio :))
Alinka witamy w domciu...
Kizia super ze wyniki dobre..od razu czlowiek spokojniejszy no nie ? :ehem:
Cocci tez tak zrobilam z rajtkami raz tyle ze ja na ulice tak wyszlam wlokac za soba ponczoszki :rotfl: :rotfl: :rotfl:
Judy popieram ja nawet moich rodzicow odwolalam zeby nie przyjezdzali do uk na swieta bo mi termin sie prawie pokrywa i sie bede stresowac ze siedza na dupce w domu i czekaja zamiast pozwiedzac...a ja mam tak,ze jak jestem zmeczona albo obolala to jestem meczaca i zrzedliwa wiec po co tyle ludzi...troche sie ogarniemy z Mala to niech przyjezdzaja...ale zaraz po porodzie to nie...
Amazonia super zakupy :))
Memi podpis hahaha swietny :D Antek do boju! :D
Ilonchen witamy i gratulujemy :)
ewccik oby wszystko bylo gudi 3mam kciuki

u nas nic nowego kazdy sie pyta czy juz rodze bo brzuch mam jak Mama Sloniatka
Ania sie rozpycha tak ,ze prawie moge lapac jej stopki przez brzuch :)))
uwielbiam to...
no nic jeszcze troche pobuszuje i do wyrka o 5;30 pobudka i do roboty pociagi czekaja ble... :yyyy:
dobrej nocy Dziewczeta :)



ewccik - 2009-03-04 05:40
Dot.: Finał czy też never ending story:) Mamusie marcowo-kwietniowe 2009 IV
  Cytat:
Napisane przez cocci (Wiadomość 11262955) ojejku ewccik... :przytul::przytul::przytu l: :cmok:
Cytat:
Napisane przez Amazonia23 (Wiadomość 11263227) ojoj a ja właśnie robie wszystko żeby takowego skierowania nie dostać. I co jutro do szpitala? niestety
Cytat:
Napisane przez Judy_21 (Wiadomość 11263677) Ojejeku.... :glasiu: kochana będziemy trzymać kciuki żebyś jak najszybciej wyszła... :kciuki: dzięki
Cytat:
Napisane przez jastinada (Wiadomość 11263877) Ewccik:( :glasiu: nic się nie martw,szpital to opieka:) przynajmniej będziecie pod stałą kontrolą lekarską:) wracajcie szybko :* mocne dzięki :cmok:
Cytat:
Napisane przez fizjo83 (Wiadomość 11264564) Biedna.Mam nadzieje ze bedzie ok.:kciuki::kciuki::kciuk i: :cmok:
Cytat:
Napisane przez lapochka81 (Wiadomość 11264726) Ewcikk jak pisze Jasti - dobrze sie Toba zajma, a jak bedzie okay to puszcza do domu... najgorsze że jest jakoś tak że szpital dostaje kasę za 4 czy 5 dni pobytu pacjenta w szpitalu więc pewnie potrzymają mnie do pn :(
Cytat:
Napisane przez anadun (Wiadomość 11267233) Biedactwo :cmok: ale lepiej tam pod opieką, niż się w domu zamartwiać :ehem: no niby tak ale się nie chce domku zostawiać

monix, gryzaczek, jaga i pozostałe dziewczynki co życzą mi miłego pobytu
dziękuję i do poklikania w pn
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • korepetycjes.keep.pl



  • Strona 104 z 146 • Wyszukano 7411 postów • 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10, 11, 12, 13, 14, 15, 16, 17, 18, 19, 20, 21, 22, 23, 24, 25, 26, 27, 28, 29, 30, 31, 32, 33, 34, 35, 36, 37, 38, 39, 40, 41, 42, 43, 44, 45, 46, 47, 48, 49, 50, 51, 52, 53, 54, 55, 56, 57, 58, 59, 60, 61, 62, 63, 64, 65, 66, 67, 68, 69, 70, 71, 72, 73, 74, 75, 76, 77, 78, 79, 80, 81, 82, 83, 84, 85, 86, 87, 88, 89, 90, 91, 92, 93, 94, 95, 96, 97, 98, 99, 100, 101, 102, 103, 104, 105, 106, 107, 108, 109, 110, 111, 112, 113, 114, 115, 116, 117, 118, 119, 120, 121, 122, 123, 124, 125, 126, 127, 128, 129, 130, 131, 132, 133, 134, 135, 136, 137, 138, 139, 140, 141, 142, 143, 144, 145, 146

    comp
    Marzec, kwiecień nam nastały, byśmy szkraby przywitały - wiosenne bobasy 2009 Bo razem damy siłę :) Wakacje 2009 buty CCC kolekcja wiosna 2009 Ciuchy xs-l,buty 36-38,h&m,nike,house,cropp,t ommy hilfiger ooOObielizna, buty, spodnie ... małe rozmiarki!! OOoo Jaką książkę możecie mi polecić? (wątek zbiorczy) Ocena pielęgnacji początkujących z filtrami, kwasami i generalnie biochemią Spodnie Stradivarius , prawie nowe! naturalne loki, loczki, fale i ich pielęgnacja cz II co wcinasz / pałaszujesz / pożerasz teraz przed monitorem? cz. V
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • happyhour.opx.pl
  • Cytat

    Exegi monumentum aere perennius - wzniosłem pomnik trwalszy od spiżu. Horacy
    Aby długo i szczęśliwie żyć, oddychaj przez nos i miej zamknięte usta. Żydowska maksyma
    Damnant quod non intelligunt - potępiają to czego nie pojmują (rozumieją); nienawidzą, ponieważ nie rozumieją.
    Do domów szlachetnych pieniądze mogą wejść jedynie drzwiami cnoty. Anyot
    Gdyby wszystkim głupcom zawiesić dzwonki na szyjach, ludzie mądrzy musieliby nosić watę w uszach.

    Valid HTML 4.01 Transitional

    Free website template provided by freeweblooks.com