ďťż
 
Finał czy też never ending story:) Mamusie marcowo-kwietniowe 2009 IV
Przejrzyj wątek
 
Cytat
Daremnie szukać wielkiego szczęścia po niskiej cenie.
Indeks Wymienie :) Problem!! przód z mk7
 
  Witamy

Finał czy też never ending story:) Mamusie marcowo-kwietniowe 2009 IV



gosia j. - 2009-02-26 09:15
Dot.: Finał czy też never ending story:) Mamusie marcowo-kwietniowe 2009 IV
  Cytat:
Napisane przez rudalbn (Wiadomość 11154159) gosia j. w którym szpitalu rodzisz że tak wszystko dają :eek: ja też tak chce :p:
Ja rodzę na Jaczewskiego. I jestem zadowolna ze trafiłam na lekarza, który tam pracuje. O Kraśnickich się nasłuchałam, ale podobno Lubartowskie mają być w remoncie, tzn, połozniczy.

Cytat:
Napisane przez szczęśliwa_82 (Wiadomość 11154160) ruda gdzie bedziesz rodzić?właśnie gosiu gdzie tak rozdaja?:) Na Jaczewskiego się pytałam, pare razy czy tylko to trzeba zabrac, az byłam w szoku.

Cytat:
Napisane przez zanka205 (Wiadomość 11154696) wróciliśmy z poradni patologii noworodka
jutro dowiem się co z żółtaczką bo pobrali małemu krew i jutro będzie wynik
a synuś rośnie :D
ma już 54 cm i waży 3320 (tydzień temu miał 52 cm i 3050g)
lekarka mnie pytała czy karmię samą piersią, bo Filip ładnie przybiera

torba do wózka nam przyszła, jak byliśmy u lekarza, fajna jest, duża i pojemna
Filipek pięknie rośnie. Chyba coraz lepiej sobie radzicie z małym.

Cytat:
Napisane przez e.m.i.l.k.a (Wiadomość 11157169) dziewczyny ja wiem, że przynudzam ale zaczynam się bać....normlanie śluzu jakiegoś mam tyle że zaraz się utopię a do tego srakula mnie dopadła:eek:
ja jeszcze nie chcę.....
to wszystko przez Alkamor i jej wczorajszy mail z piekła :atyaty:
A jak dzisiaj sie czujesz? Dalej są objawy czy już jest spokojniej. Bo lepiej dotrwac do cesarki w Twoim przypadku.

Cytat:
Napisane przez szczęśliwa_82 (Wiadomość 11157960) a powiedzcie jak to jest z wadą wzroku przy naturalnym porodzie?Bo wiem że jest jakaś granica przy której nie można samej rodzić i dają cesarke.
emilko jeszcze Ciebie chyba nie pytałam gdzie bedziesz rodzic?Coraz bardziej podoba mi sie Twoje imię,mam nadzieję że moja emilcia bedzie tak miła jak jej wizażowa ciocia:)
Ja sobie zrobiłam w Galerii Orkana u okulisty badanie. Zapuszcza pani kropelki czeka sie jakies 15-20 min i potem bada dno oka. Ja mam wade 2,5 i 3,0 i u mnie wszystko wporzadku. Ale ona zaswiadczenia jakby co powiedziała ze nie wyda.

Cytat:
Napisane przez buziaczekk (Wiadomość 11158628) Witam :):) mam znowu chwile czasu to buszuje sobie po wizazu :) zrobilam dzis nowe fotki Dawidowi to wam pokaze :) Syneczek jest słodki. Ten kombinezon taki duzy dla niego.

Cytat:
Napisane przez e.m.i.l.k.a (Wiadomość 11158772)
a wiecie jaki mój TZ jest kochany - wczoraj w nocy się przebudził siadł na łózku i pyta sie "gdzie jest dzidzius?" mówie mu "jak to gdzie? jeszcze w brzuszku..." popatrzyl tylko dziwnie na mnie i polozyl sie spowrotem:D .....normalnie chyba jeszcze bardziej przeżywa niz ja:rolleyes:
Słodki ten Twój mąż.

Cytat:
Napisane przez Masako (Wiadomość 11167570)
Wracając do kwestii zakupów ciażowych:
co do wymiarów pościeli to nie znam, mam to co wcisneli mi w sklepie jako najlepsze i najzdrowsze( i najdroższe:rolleyes:)
dzisiaj jedziemy za wuzeczkiem, zobacztmy jak nam wyjdzie...
czy wy tez uwazacie jak moja kumpela, ze kazde dziecko trzeba bujać??? i że w lóżeczku bez bujania nie zaśnie???
Kupujecie laktator i butelki tak na zaś, czy dokupicie jak beda potrzebne???
Kupujecie poduszke do karmienia??

to tyle. Pozdrawiam wszystkie męczone przez przepowiadacze i inne atrakcje zolądkowo jelitowe:)
Ja laktatora nie kupuje, bo na poczatku jest w szpitalu i polozna powiedziala ze nie kazdy laktator moze nam odpowiadac. Butelki kupilam dwie 150ml i dwie 250ml.

Wczoraj miałam wizyte u gina. Wszystko pozamykane, nic sie nie dzieje. Tymus lerzy głowka w dol i wazy 2200. Czyli chyba tak odpowiednio w 34 tygodniu.

---------- Dopisano o 10:15 ---------- Poprzedni post napisano o 10:13 ----------

Powiem Wam ze jedna rzecz mi sie nie podoba u mnie w szpitalu, że zzo dostane tylko jak sie wczesniej umowie z anestezjologiem bo na oddziale nie ma dyzurnego. Wiec musze mu zaplacic a jak on nie bedzie mogl przyjsc bo bedzie mial dyzur to czy bedzie mogl wyslac zastepstwo. Wiec ja radze sobe natrualnymi soposabami lagodzenia bólu.




szczęśliwa_82 - 2009-02-26 09:25
Dot.: Finał czy też never ending story:) Mamusie marcowo-kwietniowe 2009 IV
  Ja na jaczewskiego się wybieram właśnie niedługo z wizytą krajoznawczą,ciekawe czy mnie wpuszczą:) Ja do okulisty idę do reala,niedaleko mieszkam.Mamy ten sam tydzień ciaży,może razem urodzimy:) w tym samym szpitalu:)



Amazonia23 - 2009-02-26 09:28
Dot.: Finał czy też never ending story:) Mamusie marcowo-kwietniowe 2009 IV
  A dzień dobry mamuski!
Masako moim zdaniem dzicko zaśnie bez bujania dla mnie to bzdura z tym bujaniem oczywiście jak tak od poczatku przyzwyczai sie dziecko to pozniej problem zeby zasnelo bez bujania....Co do laktatora to ja mam ręczny.A butelki mam aventa
Co do poduszki do karmienia ja nie kupuje bo i tak bede karmic w rożku, a kupilam juz dwa.
Biedna sonerka ...jeszcze troszke i skończą sie udręki ciązowe i zacznie sie mamuśkowanie...:)
Co do zzo to u mnie jest tak że w każdej chwili możesz zadecydowac żeby zrobili zzo bo nie zniesiesz bolu (byle nie za pozno)
A teraz uciekam ogarnac pokoik bo za godzinke chlopaki zaczynaja...:D
A i tą poscielke jednak kupie ta wieksza czyli 100/135 bo stwierdzilam ze bez sensu kupowac teraz mala a za jakis czas kupic wieksza...



szczęśliwa_82 - 2009-02-26 09:29
Dot.: Finał czy też never ending story:) Mamusie marcowo-kwietniowe 2009 IV
  A co do poduszki do karmienia to ja również mam dwa rożki, zresztą zawsze można podłozyc poduszeczke z łóżeczka,ona też się dobrze sprawdza:)
A pościelkę kupilismy z kołderką 90/120
amazonia też podobny termin,ale w kwietniu się posypie:) ja bym chciała na święta być w domu,najlepiej z malutką już(oczywiscie jeśli bedzie gotowa)




agatka20 - 2009-02-26 09:30
Dot.: Finał czy też never ending story:) Mamusie marcowo-kwietniowe 2009 IV
  Cytat:
Napisane przez jastinada (Wiadomość 11169041) :oo widzisz agatka to ja pomyślałam,ze to CC-przepraszam:o to musisz się z lekarzem wcześniej umawiać?? no wiesz w sumie jak dzidziol taki duży to może lepeiej ,że się świadomie decydujesz na znieczulenie...bylebyś tylko zdąrzyła się znieczulić :) Nie ma problemu:) no muszę się umówić bo podobno muszę jakieś badania zrobić ale nie wiem o co chodzi:) może muszą stwierdzić czy to będzie dla mnie bezpieczne:noniewiem:

Cytat:
Napisane przez gosia j. (Wiadomość 11169072) Wczoraj miałam wizyte u gina. Wszystko pozamykane, nic sie nie dzieje. Tymus lekrzy głowka w dol i wazy 2200. Czyli chyba tak odpowiednio w 34 tygodniu.

---------- Dopisano o 10:15 ---------- Poprzedni post napisano o 10:13 ----------

Powiem Wam ze jedna rzecz mi sie nie podoba u mnie w szpitalu, że zzo dostane tylko jak sie wczesniej umowie z anestezjologiem bo na oddziale nie ma dyzurnego. Wiec musze mu zaplacic a jak on nie bedzie mogl przyjsc bo bedzie mial dyzur to czy bedzie mogl wyslac zastepstwo. Wiec ja radze sobe natrualnymi soposabami lagodzenia bólu.
Fajnie że taki malutki, na pewno waga jest odpowiednia:) Mój Julcio już od grudnia był ułożony główką w dół. Lekarz powiedział że na tym etapie już na pewno nie zmieni pozycji:) A Twój Tymuś jeszcze przed samym porodem może się obrócić:)

No ale przecież ja się umówisz i zapłacisz to dlaczego miałby do Ciebie nie przyjść:confused: Jakie to są naturalne sposoby łagodzenia bólu??:confused:



anadun - 2009-02-26 09:35
Dot.: Finał czy też never ending story:) Mamusie marcowo-kwietniowe 2009 IV
  Monix, Raspberry, Jaga miło że się bryka podoba. Oby się nam sprawdziła w praktyce. Wczoraj wieczorem uczyłam się obsługi - co się gdzie odpina, podnosi itp. podoba mi się że można dużo z obicia zdjąć na lato, nawet z tyłu jest wtedy wietrzenie - okienko z moskitierą.
Jastinada kolor w wózku nie najważniejszy ;) ja też nie wybrałam bardzo kolorowego bo one maja wtedy jasne elementy i mi się to wydaje mało praktyczne. A te paski, to fajnie amortyzują, a na bujanie to się jakoś nie nastawiam, no chyba że dziadkowie dziecko naucza :rolleyes:

Gryzaczek ale sympatyczne zdjęcie brzuszka :)
Jaga - kolejny detektyw? :> :D
Spicegirl - ja też próbuję się nie przeciągać, ale dziś mnie skurcz łydki złapał jak jeszcze spałam, na szczeście obok był dobry masażysta ;)
Amazonia ja mam taką pościel http://www.allegro.pl/item566504762_...aj_120x90.html ma być dostosowana do łózeczka 120/60 ale jeszcze nie mam łózeczka, więc nie sprawdziłam ;)
Anvi
dzieki za wieści od Sonery, oby już dziś była spokojniejsza i wróciła do domu :kciuki:

Właśnie wysłałam męża na rozmowę do Lublina w sprawie nowej pracy. Rozmowa jest tam, ale praca u nas na miejscu. Gdyby mu się udało ją dostać, to nie musiałby dojeżdzac 30 km i miałby więcej czasu dla nas. Trzymajcie kciuki :pliz:
Ja spróbuje kciuki trzymać przy prasowaniu, bo mi się sterta uzbierała. Ale wcześniej chyba budyń sobie zrobię :rolleyes:



szczęśliwa_82 - 2009-02-26 09:40
Dot.: Finał czy też never ending story:) Mamusie marcowo-kwietniowe 2009 IV
  anadun trzymam kciuki za prackę meża:) a pościel bedzie dobra do łóżeczka :) ja musze isc na zakupy,skończyła mi sie ważność soczewek i świat jakiś zamglony się zrobił wiec musze zmienić:) musze kupic pare kosmetyków....i mam ochotę na lody:) mniam:p: i chyba trochę poćwicze rozciąganie,bo jakoś sie zastałam:D



Amazonia23 - 2009-02-26 09:41
Dot.: Finał czy też never ending story:) Mamusie marcowo-kwietniowe 2009 IV
  Szczesliwa ja tez bym chciala na swieta byc juz w domku z malutka...:)
Co do tych poscieli to i mniejsz i wieksza pasuje ale nie wszystkie powloczki pasuja na nie:( np ja chcialam kupic tą z firmy drewex z lwem a ona jest tylko na wymiar 100/135



Masako - 2009-02-26 09:42
Dot.: Finał czy też never ending story:) Mamusie marcowo-kwietniowe 2009 IV
  Cytat:
Napisane przez gabriellao0 (Wiadomość 11167938) a ja przespałam calusią noc bez ani jednej pobudki!
calusią!8 godzin!dalej jestem w szoku
gratuluje:)

Cytat:
Napisane przez Anvi (Wiadomość 11168079) o...ciekawe jaki wózeczek upolujesz? :rolleyes:
A co z tym bujaniem?? :confused: Ja bym kota dostala jakby mnie tak caly czas ktoś bujał. Moja kolezanka przyzwyczaila synka do bujaia przed snem i rzeczywiscie pozniej nie zasnal bez ;) itak go bujala az do 2 roku zycia, malo jej rece nie odpadly :D Ten fizjoterapeuta (jak on sie nazywa? Taki z broda? kurcze nie mam pamieci do nazwisk.. :rolleyes:) wypowiadal sie kiedys na temat bujania - tylko lekkie kolysanie i od czasu do czasu :ehem:
Bo mnie koleżanka nastraszyła. Bo my mamy sypialnie na piętrze i tam będzie łożeczko(bez biegunów) a w kuchni jak będe to dziecko będzie w wózeczku. No więc ona mnie nastraszyła, ze będe ten wózek wnosić na góre, bo bez bujania to mało które dziecko zaśnie.:confused:

Cytat:
Napisane przez szczęśliwa_82 (Wiadomość 11169061) Co do bujania,to ja kupiłam wózekczek bez tej mozności,nie można nim bujać,jest sztywny.Jak niunia nie pozna co to bujanie to i żal jej nie bedzie, a moje ramiona będą dla niej jeszcze cenniejsze,nikt nie byja jak mama ;)
Masako na jaki wózeczek będziesz polować?
Laktator dostanę od koleżanki więc nie kupuje,jedną butelke mam, w razie czego sie dokupi.Jeszcze smok nam został, w ogóle ostatnio jak byliśmy na takich większych zakupach to gdzieś listę podziałąm i nie wiem czego nam jeszcze brakuje:rolleyes:
Ech no właśnie.
wozek ma być Jedo http://www.bobowozki.com.pl/index.ph...FUaK3godNybllg , ale jeszcze w sklepie będziemy przeprowadzać testy i zabaczymy ktory.
A laktatory są drogie i nie wiem nawet czy sie przyda. A jak strace szybko pokarm? Albo z butelką, jak sie dziecko nauczy z butelki to nie będzie chcialo z piersi??? Zielona jestem...:confused::confu sed:

Cytat:
Napisane przez gosia j. (Wiadomość 11169072) Ja rodzę na Jaczewskiego. I jestem zadowolna ze trafiłam na lekarza, który tam pracuje. O Kraśnickich się nasłuchałam, ale podobno Lubartowskie mają być w remoncie, tzn, połozniczy.

Ja laktatora nie kupuje, bo na poczatku jest w szpitalu i polozna powiedziala ze nie kazdy laktator moze nam odpowiadac. Butelki kupilam dwie 150ml i dwie 250ml.

Wczoraj miałam wizyte u gina. Wszystko pozamykane, nic sie nie dzieje. Tymus lerzy głowka w dol i wazy 2200. Czyli chyba tak odpowiednio w 34 tygodniu.
Ja rodze na Lubartowskiej i nic nie słyszałam o remoncie. Lekarza też mam z Jaczewskiego, ale teraz przestała tam pracowac. W jaczewskim najbardziej nie podoba to, ze potrafią odsyłać naprawde dużo pacjentek. A na Lubartowską przyjmą zawsze a tez mają dobrych lekarzy, choć estetycznie oddziały gorzej wyglądają. Tez dla dziecka nic nie trzeba.

Tymuś ślicznie rośnie, ładna waga:jupi:

Ja mam wizyte jutro



szczęśliwa_82 - 2009-02-26 09:42
Dot.: Finał czy też never ending story:) Mamusie marcowo-kwietniowe 2009 IV
  aha no ja kupiłam od producenta komplet i powłoczki i wypełnienia,mam nadzieje ze nie bedzie problemu jak bede chciała inne założyc.
Masako ja miałam kupowac bartatinę,bo koleżanka moja ma,jest bardzo zodowolona,no tylko ja się jakos uparłam żeby się tak bardzo nie bujał.a wiem że bartatina napewno jest w baby fancie na lotniczej, a napewno nie ma w rampersie.Co do butelki,to zobacze jak będzie z karmieniem,będe chciała na siłe produkować pokarm,nie dawać z butli.Nieraz sie przyda butelka może przy biegunce jakby było trzeba podpoić małą.No nie wiem , zawsze można dokupić.



Amazonia23 - 2009-02-26 09:44
Dot.: Finał czy też never ending story:) Mamusie marcowo-kwietniowe 2009 IV
  Cytat:
Napisane przez Masako (Wiadomość 11169425) gratuluje:)

Bo mnie koleżanka nastraszyła. Bo my mamy sypialnie na piętrze i tam będzie łożeczko(bez biegunów) a w kuchni jak będe to dziecko będzie w wózeczku. No więc ona mnie nastraszyła, ze będe ten wózek wnosić na góre, bo bez bujania to mało które dziecko zaśnie.:confused:

Ech no właśnie.
wozek ma być Jedo http://www.bobowozki.com.pl/index.ph...FUaK3godNybllg , ale jeszcze w sklepie będziemy przeprowadzać testy i zabaczymy ktory.
A laktatory są drogie i nie wiem nawet czy sie przyda. A jak strace szybko pokarm? Albo z butelką, jak sie dziecko nauczy z butelki to nie będzie chcialo z piersi??? Zielona jestem...:confused::confu sed:

Ja rodze na Lubartowskiej i nic nie słyszałam o remoncie. Lekarza też mam z Jaczewskiego, ale teraz przestała tam pracowac. W jaczewskim najbardziej nie podoba to, ze potrafią odsyłać naprawde dużo pacjentek. A na Lubartowską przyjmą zawsze a tez mają dobrych lekarzy, choć estetycznie oddziały gorzej wyglądają. Tez dla dziecka nic nie trzeba.

Tymuś ślicznie rośnie, ładna waga:jupi:

Ja mam wizyte jutro
No własnie dlatego ja mam ręczny laktator oe sa niedrogie a zreszta słyszalam ze nawet lepsze sa reczne



emzeta - 2009-02-26 09:46
Dot.: Finał czy też never ending story:) Mamusie marcowo-kwietniowe 2009 IV
  Cytat:
Napisane przez gabriellao0 (Wiadomość 11161861) PYTANKO
EMZETA
JAK SIĘ ZRZUCA kg? Łatwo idzie? Opornie? Robisz coś w tym kierunku czy narazie "zostawiłaś to naturze"??
Ech... 7 kg spadlo po porodzie, 3 kg w ciagu 2 tygodni po i stanelo... znaczy juz nastepne 2 tygodnie i tylko 1 kg spadl... no zostawilam naturze, bo nie bardzo sobie wyobrazam co moglabym zrobic... na diete nie moge bo karmie, choc slodyczy w porownaniu z ciaza jem sporo mniej, na cwiczenia nie ma czasu a szczegolnie sily...

sonera - kciukasy dla Ciebie!



szczęśliwa_82 - 2009-02-26 09:49
Dot.: Finał czy też never ending story:) Mamusie marcowo-kwietniowe 2009 IV
  emzetka ślicznie tracisz kilogramy,jak ja bym tak chciała, bardzo mnie to przeraża,strasznie przybieram na wadze, normalnie co wizyte mam 4 kg na plusie,ale lekarz nic nie mówi że to źle.Nie wiem od czego to zależy,nie jem tłusto,słodycze jem,ale nie jakos ogromne ilości:( wiem że ciągle pisze o tej wadze,ale naprawde jestem przerażona.A może byc tak że woda mi sie tak bardzo zatrzymuje?ale sikam baaardzo często.nic nie rozumiem:mad:



Charlotte - 2009-02-26 09:54
Dot.: Finał czy też never ending story:) Mamusie marcowo-kwietniowe 2009 IV
  rasp - Hihi, niezła czarnula :D Nic jej nie bęęędzieee, jedyne co to mogło jej się spodobać i teraz będzie łapać je częściej :ehem: Moja ma tak z wiewiórkami, od kiedy na działce prawie udało jej się złapać wiewiórkę (pisk, szamotanina, wiewiórce udało się wyrwać i uciec na drzewo a nasza stała potem pod tym drzewem 2 godziny wypatrując :hahaha: ), często, bardzo często psina chodzi z łebkiem podniesionym do góry i wpatruje się w czubki drzew :D
Acha, ja też dołączam do klubu chcących się rozpakować w 38tc :ehem: bo mam już dość wielkiego brzucha i przekręcania sie w nocy :cry:

spicegirl - łożeczko jest superaśne, u nas chyba takich nie ma, a przynajmniej nie widziałam :( Pokoim też śliczny! :ehem:
A Twoja koleżanka... normalnie wymiata! Szkoda, że to już koniec historyjek o niej.. no chyba że masz w zanadrzu jakieś stare :D
A co do oczu, to miałaś robione badanie dna oka kiedykolwiek? Jak tak, to możesz być w miarę spokojna, choć zależy jak dawno to było. Ale jak nie, to nikt nie wiem, w jakim stanie jest Twoja siatkówka. A ja we wtorek też miałam to badanie z kroplami na rozszerzenie źrenic i nikt nic nie mówił, że nie można :confused:

szczesliwa_82 - też oglądałam Rozmowy i mam nadzieję, że nas to nie dotknie. Nie boję się rozstępów czy sflaczałego brzucha, bardziej boję się jakiejś blizny czy zrostów :(

monix0 - śliczny psiak!

memi - ja to strasznie współczuję lekarzom i jednocześnie ich bardzo bardzo podziwiam. Dla mnie to by było chyba za dużo, ten stres, że coś pójdzie nie tak nie z mojej winy i pacjent czy jego rodzina mnie oskarżą. Sądy, rozprawy, stres, bieganina, nawet jak uniewinnią, to niesmak pozostaje. Przecież lekarz to nie czarodziej, ma bardzo trudną, a bardzo odpowiedzialną pracę, ale nie zawsze da się wyleczyć czy uratować :( Poza tym błąd lekarski, taki nieumyślny, też przecież może się zdarzyć, nikt nie jest wszechwiedzący. a z drugiej strony, jakby taki błąd lekarski wydarzył się w mojej rodzinie, to chybabym zabiła. Więc to jest cholernie trudny temat :( Moim zdaniem lekarze to powinien być jeden z lepiej płatnych zawodów, a w PL niestety tak nie jest, więcej zarobi choćby ekonomista czy inżynier.

Pytanko z mojej strony: wiecie może czy przepowiadacze mogą boleć tylko z jednej strony? Bo w nocy złapał mnie ostry ból (skurcz?) dołu brzucha oraz krzyża, ale tylko prawa strona mnie bolała, lewa nic. Ból trwał około minutę, tak mi się wydaje. Czy to mógł być zwykły skurcz, czy mam się martwić i dzwonić do gina? Acha, jak zmieniłam pozycję, to powoli zaczęło przechodzić.



zanka205 - 2009-02-26 09:54
Dot.: Finał czy też never ending story:) Mamusie marcowo-kwietniowe 2009 IV
  no dziewczyny dziękuję za trzymanie kciuków za wynik Filipka w związku z tą żółtaczką
poziom bilirubiny spada i pani doktor powiedziała, że nie musimy już do niej jechać za tydzień, no chyba że coś nas będzie niepokoiło to mamy walić jak w dym.

a mój mąż kupił na allegro aparat żeby ładne zdjęcia synkowi robić, bo przecież on się zmienia z dnia na dzień, a nasz stary aparat jest raczej kiepski do tego akumulatorki są już zepsute chyba bo jak się je naładuje to i tak pokazuje że są rozładowane, zrobi się kilka fot i aparat się wyłącza. Szkoda gadać, ale teraz będziemy mieli nowy lepszy trochę więc pewnie będę wklejała więcej zdjęć
mam jeszcze obiecane fotki łazienki i łóżeczka Filipa wkleić, ale coś nie mogę się zebrać

a Filipek mnie zaskakuje, leży sobie w leżaczku, postękuje coś (ale w pozytywnym sensie) krzyczy coś jakby chciał mówić, wcześniej tylko spał i jak płakał to w jeden ten sam sposób. Może to początki gaworzenia... :rolleyes:



gosia j. - 2009-02-26 10:07
Dot.: Finał czy też never ending story:) Mamusie marcowo-kwietniowe 2009 IV
  Cytat:
Napisane przez agatka20 (Wiadomość 11169257)

Fajnie że taki malutki, na pewno waga jest odpowiednia:) Mój Julcio już od grudnia był ułożony główką w dół. Lekarz powiedział że na tym etapie już na pewno nie zmieni pozycji:) A Twój Tymuś jeszcze przed samym porodem może się obrócić:)

No ale przecież ja się umówisz i zapłacisz to dlaczego miałby do Ciebie nie przyjść:confused: Jakie to są naturalne sposoby łagodzenia bólu??:confused:
Lekarz powiedział, że juz raczej sie nie przekreci ale wszystko jest mozliwe.
A naturalne, to przed ta III faza porodu czyli prysznic, odpowiednie ulozenie, masaze.

Cytat:
Napisane przez Masako (Wiadomość 11169425) gratuluje:)

Bo mnie koleżanka nastraszyła. Bo my mamy sypialnie na piętrze i tam będzie łożeczko(bez biegunów) a w kuchni jak będe to dziecko będzie w wózeczku. No więc ona mnie nastraszyła, ze będe ten wózek wnosić na góre, bo bez bujania to mało które dziecko zaśnie.:confused:

Ech no właśnie.
wozek ma być Jedo http://www.bobowozki.com.pl/index.ph...FUaK3godNybllg , ale jeszcze w sklepie będziemy przeprowadzać testy i zabaczymy ktory.
A laktatory są drogie i nie wiem nawet czy sie przyda. A jak strace szybko pokarm? Albo z butelką, jak sie dziecko nauczy z butelki to nie będzie chcialo z piersi??? Zielona jestem...:confused::confu sed:

Ja rodze na Lubartowskiej i nic nie słyszałam o remoncie. Lekarza też mam z Jaczewskiego, ale teraz przestała tam pracowac. W jaczewskim najbardziej nie podoba to, ze potrafią odsyłać naprawde dużo pacjentek. A na Lubartowską przyjmą zawsze a tez mają dobrych lekarzy, choć estetycznie oddziały gorzej wyglądają. Tez dla dziecka nic nie trzeba.

Tymuś ślicznie rośnie, ładna waga:jupi:

Ja mam wizyte jutro
Nie wiem kiedy ale podobno ma byc remont w tym roku, chyba ze polozna tak tylko mowila. NA JAczewskiego odsylali bo byl remont. A lekarz dal mi nr i powiedzial ze jakby co zebym dzwonila to mnie przyjma.

Wózek kupiliśmy taki jedo bartatina taki szaro zolty chyba numer 105. Na paskach, bo naprawde miekko chodzi a u nas dziura na dziurze.

Cytat:
Napisane przez szczęśliwa_82 (Wiadomość 11169429) aha no ja kupiłam od producenta komplet i powłoczki i wypełnienia,mam nadzieje ze nie bedzie problemu jak bede chciała inne założyc.
Masako ja miałam kupowac bartatinę,bo koleżanka moja ma,jest bardzo zodowolona,no tylko ja się jakos uparłam żeby się tak bardzo nie bujał.a wiem że bartatina napewno jest w baby fancie na lotniczej, a napewno nie ma w rampersie.Co do butelki,to zobacze jak będzie z karmieniem,będe chciała na siłe produkować pokarm,nie dawać z butli.Nieraz sie przyda butelka może przy biegunce jakby było trzeba podpoić małą.No nie wiem , zawsze można dokupić.
NA wahaczach sie nie buja. Jest baby fancie tylko drozsza niz w Krzysiu na Nadbystrzyckiej.

Cytat:
Napisane przez zanka205 (Wiadomość 11169587) no dziewczyny dziękuję za trzymanie kciuków za wynik Filipka w związku z tą żółtaczką
poziom bilirubiny spada i pani doktor powiedziała, że nie musimy już do niej jechać za tydzień, no chyba że coś nas będzie niepokoiło to mamy walić jak w dym.

a mój mąż kupił na allegro aparat żeby ładne zdjęcia synkowi robić, bo przecież on się zmienia z dnia na dzień, a nasz stary aparat jest raczej kiepski do tego akumulatorki są już zepsute chyba bo jak się je naładuje to i tak pokazuje że są rozładowane, zrobi się kilka fot i aparat się wyłącza. Szkoda gadać, ale teraz będziemy mieli nowy lepszy trochę więc pewnie będę wklejała więcej zdjęć
mam jeszcze obiecane fotki łazienki i łóżeczka Filipa wkleić, ale coś nie mogę się zebrać

a Filipek mnie zaskakuje, leży sobie w leżaczku, postękuje coś (ale w pozytywnym sensie) krzyczy coś jakby chciał mówić, wcześniej tylko spał i jak płakał to w jeden ten sam sposób. Może to początki gaworzenia... :rolleyes:
Tak bardzo sie ciesze ze Filipek dochodzi do siebie :).
Zaczyna byc coraz bardziej kontaktowy, wkoncu zacznie cos reagowac na wasze starania :).



szczęśliwa_82 - 2009-02-26 10:07
Dot.: Finał czy też never ending story:) Mamusie marcowo-kwietniowe 2009 IV
  Charlotte co do skurczów, to nie mam pojęcia,ja narazie żadnych nie poczułam,raz w nocy aż się obudziłam, zabolał mnie brzuch, takie ukłucie kurczowe,trwało moze z pół minuty,ale co to było to nie wiem.
Właśnie zalezy czy na paskach czy na wahaczach.A jak się mieszka gdzieś gdzie się jeździ po dziurach czy błotku to rzeczywiście na paskach jest lepszy,moja koleżanka się własnie buduje więc cała zimę ma sajgon na drodze do domu i wokół i dlatego jest zadowolona bo się wózek tak nie wytłukł jak ten np. mój sztywny.Ja mieszkam w bloczku i raczej alejki osiedlowe są nam pisane więc pozwoliłam sobie na ten sztywniejszy:)A gosiu ta bartatina nie ma za małego koszyka pod spodem?



Svinecka - 2009-02-26 10:12
Dot.: Finał czy też never ending story:) Mamusie marcowo-kwietniowe 2009 IV
  witajcie mamuski :)
sa jakies wiesci od Sonerki?



gosia j. - 2009-02-26 10:14
Dot.: Finał czy też never ending story:) Mamusie marcowo-kwietniowe 2009 IV
  Cytat:
Napisane przez szczęśliwa_82 (Wiadomość 11169773) Charlotte co do skurczów, to nie mam pojęcia,ja narazie żadnych nie poczułam,raz w nocy aż się obudziłam, zabolał mnie brzuch, takie ukłucie kurczowe,trwało moze z pół minuty,ale co to było to nie wiem.
Właśnie zalezy czy na paskach czy na wahaczach.A jak się mieszka gdzieś gdzie się jeździ po dziurach czy błotku to rzeczywiście na paskach jest lepszy,moja koleżanka się własnie buduje więc cała zimę ma sajgon na drodze do domu i wokół i dlatego jest zadowolona bo się wózek tak nie wytłukł jak ten np. mój sztywny.Ja mieszkam w bloczku i raczej alejki osiedlowe są nam pisane więc pozwoliłam sobie na ten sztywniejszy:)A gosiu ta bartatina nie ma za małego koszyka pod spodem?
JA w nocy tez miałam taka bolesc całego brzucha. Ale nie wiem co to było. Charlotte, nie pomoge bo jeszcze nie mialam zadnych wiec nie mam pojecia.
Właśnie koszyk jest dorby, wogole bardzo mi sie podoba ten wozeczek, chcialam bardziej zywy kolor ale jakos ten najbardziej nam odpowiadal. Nie chcielismy ciemnego bo sie moze nagrzewac za szybko, a te co wzielismy trzeba bedzie czesciej prac, ale co tam.



szczęśliwa_82 - 2009-02-26 10:21
Dot.: Finał czy też never ending story:) Mamusie marcowo-kwietniowe 2009 IV
  fajniutki kolorek tego wóza,oni w ogóle maja bogatą oferte wzorów no i funkcje tez ma fajne, bo mój np., spacerówka da sie montowac tylko w 1 kierunku,nie mozna załozyc fotelika.Ale jakos oszaleliśmy na puncie altantica i tak zostało:)



monix0 - 2009-02-26 10:29
Dot.: Finał czy też never ending story:) Mamusie marcowo-kwietniowe 2009 IV
  Cytat:
Napisane przez Amazonia23 (Wiadomość 11165576) Tak mam skurcze łydek ale teraz juz rzadko odkad biore na to tabletki a te skurcze to nie tylko łydek stóp udek a nawet pośladków..:( YHy, to dobrze, ze juz rzadko! i ze potas pomaga....wiem jak to boli:-)
Cytat:
Napisane przez anadun (Wiadomość 11169328) Właśnie wysłałam męża na rozmowę do Lublina w sprawie nowej pracy. Rozmowa jest tam, ale praca u nas na miejscu. Gdyby mu się udało ją dostać, to nie musiałby dojeżdzac 30 km i miałby więcej czasu dla nas. Trzymajcie kciuki :pliz:
Ja spróbuje kciuki trzymać przy prasowaniu, bo mi się sterta uzbierała. Ale wcześniej chyba budyń sobie zrobię :rolleyes:
:kciuki::kciuki:

Cytat:
Napisane przez gosia j. (Wiadomość 11169072) Wczoraj miałam wizyte u gina. Wszystko pozamykane, nic sie nie dzieje. Tymus lerzy głowka w dol i wazy 2200. Czyli chyba tak odpowiednio w 34 tygodniu.

---------- Dopisano o 10:15 ---------- Poprzedni post napisano o 10:13 ----------

Powiem Wam ze jedna rzecz mi sie nie podoba u mnie w szpitalu, że zzo dostane tylko jak sie wczesniej umowie z anestezjologiem bo na oddziale nie ma dyzurnego. Wiec musze mu zaplacic a jak on nie bedzie mogl przyjsc bo bedzie mial dyzur to czy bedzie mogl wyslac zastepstwo. Wiec ja radze sobe natrualnymi soposabami lagodzenia bólu.
No to ładnie rośnie CI synus:-)Co do zzo to u nas w szpitalu jest dokladnie tak samo, tylko ze jak zaplacisz to on chyba przychodzi nawet jak nie ma dyzuru, dokladnie nie wiem bo rodze gdzie indziej i tam zzo nie ma:rycze-smarkam:
Cytat:
Napisane przez Anvi (Wiadomość 11168400) Sonera uprzedzila mojego smsa i sie odezwala, wiec grzecznie przekazuje wiesci: Kciuki za Pati zeby ja wkoncu wypuscili, w domu bedzie spokojniejsza i bedzie jej latwej jeszcze troche chlopakow w brzuszku przetrzymac :ehem: biedna!:kciuki:
Cytat:
Napisane przez gabriellao0 (Wiadomość 11167938) a ja przespałam calusią noc bez ani jednej pobudki!
calusią!
8 godzin!
dalej jestem w szoku
No cos TY!!!:eek:a kibelek?nie byłaś??:eek:ja odkad jestem w ciazy nie wiem co to znaczy przespac noc....cala noc
Cytat:
Napisane przez Masako (Wiadomość 11167570) Wracając do kwestii zakupów ciażowych:
co do wymiarów pościeli to nie znam, mam to co wcisneli mi w sklepie jako najlepsze i najzdrowsze( i najdroższe:rolleyes:)
dzisiaj jedziemy za wuzeczkiem, zobacztmy jak nam wyjdzie...
czy wy tez uwazacie jak moja kumpela, ze kazde dziecko trzeba bujać??? i że w lóżeczku bez bujania nie zaśnie???
Kupujecie laktator i butelki tak na zaś, czy dokupicie jak beda potrzebne???
Kupujecie poduszke do karmienia??to tyle. Pozdrawiam wszystkie męczone przez przepowiadacze i inne atrakcje zolądkowo jelitowe:)
Uwazam, ze nie trzeba bujac, laktator dostalam nieuzywany od znajomej wiec mam, butelki dokupie jak zajdzie taka potrzeba, poduszki do karmienia nie mam.
Cytat:
Napisane przez e.m.i.l.k.a (Wiadomość 11167153)
mi się coś w żołądku dzieje bo takie odgłosy odchodzą jak przy burczeniu ale uczucia burczenia nie mam no i głodna tez raczej nie jestem....chyba ze to ADrian takie odglosy wydaje:D czyli śpiew ma po mamusi:D
a brzuszek mnie tak boli i twardnieje ze chyba zaraz zaczne mierzyc czas...tylko nie za bardzo mam na to czas bo bawię się kolezanki laptopem i przeinstalowuje:rolleyes: no nic moze zaraz przejdzie
Mi brzuch tak bruczy juz od bardzo dawna, myslalam ze wszystkie to mamy:p:



gosia j. - 2009-02-26 10:35
Dot.: Finał czy też never ending story:) Mamusie marcowo-kwietniowe 2009 IV
  Cytat:
Napisane przez monix0 (Wiadomość 11170089)
No to ładnie rośnie CI synus:-)Co do zzo to u nas w szpitalu jest dokladnie tak samo, tylko ze jak zaplacisz to on chyba przychodzi nawet jak nie ma dyzuru, dokladnie nie wiem bo rodze gdzie indziej i tam zzo nie ma:rycze-smarkam:
U nas wlasnie jak jest na dyżurze to nie przyjdzie bo nikt go nie wypusci z oddziału i wtedy musi dac jakiegos do rodzacej na zastepstwo.

---------- Dopisano o 11:35 ---------- Poprzedni post napisano o 11:34 ----------

Cytat:
Napisane przez szczęśliwa_82 (Wiadomość 11169981) fajniutki kolorek tego wóza,oni w ogóle maja bogatą oferte wzorów no i funkcje tez ma fajne, bo mój np., spacerówka da sie montowac tylko w 1 kierunku,nie mozna załozyc fotelika.Ale jakos oszaleliśmy na puncie altantica i tak zostało:) No własnie jak ktos sobie upatrzy wózek to juz chyba nic mu nie popsuje planow :). Ja odkad zobaczylam ten wózek wiedziałam ze te nie inny.



...:::kizia:::... - 2009-02-26 10:35
Dot.: Finał czy też never ending story:) Mamusie marcowo-kwietniowe 2009 IV
  hej, mamy więcej miejsca w mieszkaniu:) i materacyk już u nas. a ja dzisiaj spróbuję dotoczyć się do galerii na jakieś zakupy, co by troszkę drobnostek kupić. nie wiem jakie zapasy jedzenia ze sobą zabrać:rolleyes:



monix0 - 2009-02-26 10:35
Dot.: Finał czy też never ending story:) Mamusie marcowo-kwietniowe 2009 IV
  Cytat:
Napisane przez spicegirl (Wiadomość 11160690) :hahaha:

o rany jaki slodki...
Moj maz wczoraj o 1 w nocy zapragnal 'porozmawiac' z corka, wiec przytulil sie do brzucha i gada, gada i sie pyta, czy jak ona sie urodzi to pozna jego glos, ze on taki znajomy, no bo przeciez go slyszy codziennie. To mu powiedzialam, ze jak nie pozna od razu, to bedzie musial jej do tylka gadac, tak jak to zwykle teraz robi, moze od drugiego konca go pozna :D
przeprowadze, ale nie moge sie doczekac, bo to taka super pamiatka. Kupilam razem z mama i jej mowilam, jak uwielbialam moja czytac ('Od kolyski do mundurka' pamietam tytul :ehem: ) i ze mojego brata jeszcze bardziej, bo bylo wiecej wypelnione - wiadomo, pierwszy kochany wyczekany synus :rolleyes:
sie wylacznie bledami lekarskimi :eek: Tu sie w ogole lubia sadowac :D
Jak sobie pomysle, ze jeszcze tylko jutro w pracy i tyle :jupi:
I nastanie słodkie lenistwo:-)
Ja bardzo zaluje ze takiego pamietnika nie mialam:(
Tż towie są przesłodcy:p:
Cytat:
Napisane przez lapochka81 (Wiadomość 11162800)
Eh... i prawie mi się udało cały dzień bez słodyczy...i na koniec mnie kinderbueno skusił...:zlo:ale kobiety w ciąży to i tak dyspensę mają... mój Tż pyta czy ich mężowie też:D

Miłego wieczorku i :magia: dla wszystkich potrzebujących!
i jednak sie złamałas...co kinderbueno potrafi zrobic z ciężarna hehe

Cytat:
Napisane przez gryzaczek (Wiadomość 11166395) jak Wy to kochane robicie,ze tyle tych stron produkujecie... ja bym musiala caly wieczor przeznaczyc najpierw na czytanie potem robienie notatek.... :)))) Fajnie, ze malutka juz do gory nogami lezy, z tym macierzynskim przechlapane, ale co racja to racja taki list referencyjny moze zagwarantowac Ci pozniej lepsza prace:-)
Brzusio słodki bardzo!
Cytat:
Napisane przez Amazonia23 (Wiadomość 11166988) No właśnie dobranoc dobranoc bo juz pozno mam nadzieje ze ktos mi odp na moje wczesniej zadane pytanko...:> Pojecia nie mam bo nie kupowalam poscieli



szczęśliwa_82 - 2009-02-26 10:41
Dot.: Finał czy też never ending story:) Mamusie marcowo-kwietniowe 2009 IV
  Mi jakos skurcze łydek ustały,ale czemu?hmmm,nie bede sie nad tym zastanawiac:D a pojawiały się w nocy i wtedy kiedy sie przeciagałam.Co do przespanych nocy to ja muszę byc straszliwie zmeczona żeby nie wstać,a tak to 2 razy do wc to norma:)

---------- Dopisano o 11:41 ---------- Poprzedni post napisano o 11:40 ----------

a mam ochote na obiadek wciąć kluski z truskawkami,a słyszałam ostatnio gdzies że ponoć nie wolno truskawek:confused:
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • korepetycjes.keep.pl



  • Strona 75 z 146 • Wyszukano 6501 postów • 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10, 11, 12, 13, 14, 15, 16, 17, 18, 19, 20, 21, 22, 23, 24, 25, 26, 27, 28, 29, 30, 31, 32, 33, 34, 35, 36, 37, 38, 39, 40, 41, 42, 43, 44, 45, 46, 47, 48, 49, 50, 51, 52, 53, 54, 55, 56, 57, 58, 59, 60, 61, 62, 63, 64, 65, 66, 67, 68, 69, 70, 71, 72, 73, 74, 75, 76, 77, 78, 79, 80, 81, 82, 83, 84, 85, 86, 87, 88, 89, 90, 91, 92, 93, 94, 95, 96, 97, 98, 99, 100, 101, 102, 103, 104, 105, 106, 107, 108, 109, 110, 111, 112, 113, 114, 115, 116, 117, 118, 119, 120, 121, 122, 123, 124, 125, 126, 127, 128, 129, 130, 131, 132, 133, 134, 135, 136, 137, 138, 139, 140, 141, 142, 143, 144, 145, 146

    comp
    Marzec, kwiecień nam nastały, byśmy szkraby przywitały - wiosenne bobasy 2009 Bo razem damy siłę :) Wakacje 2009 buty CCC kolekcja wiosna 2009 Ciuchy xs-l,buty 36-38,h&m,nike,house,cropp,t ommy hilfiger ooOObielizna, buty, spodnie ... małe rozmiarki!! OOoo Jaką książkę możecie mi polecić? (wątek zbiorczy) Ocena pielęgnacji początkujących z filtrami, kwasami i generalnie biochemią Spodnie Stradivarius , prawie nowe! naturalne loki, loczki, fale i ich pielęgnacja cz II co wcinasz / pałaszujesz / pożerasz teraz przed monitorem? cz. V
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • happyhour.opx.pl
  • Cytat

    Exegi monumentum aere perennius - wzniosłem pomnik trwalszy od spiżu. Horacy
    Aby długo i szczęśliwie żyć, oddychaj przez nos i miej zamknięte usta. Żydowska maksyma
    Damnant quod non intelligunt - potępiają to czego nie pojmują (rozumieją); nienawidzą, ponieważ nie rozumieją.
    Do domów szlachetnych pieniądze mogą wejść jedynie drzwiami cnoty. Anyot
    Gdyby wszystkim głupcom zawiesić dzwonki na szyjach, ludzie mądrzy musieliby nosić watę w uszach.

    Valid HTML 4.01 Transitional

    Free website template provided by freeweblooks.com