ďťż
 
Finał czy też never ending story:) Mamusie marcowo-kwietniowe 2009 IV
Przejrzyj wątek
 
Cytat
Daremnie szukać wielkiego szczęścia po niskiej cenie.
Indeks Wymienie :) Problem!! przód z mk7
 
  Witamy

Finał czy też never ending story:) Mamusie marcowo-kwietniowe 2009 IV



Svinecka - 2009-02-23 12:54
Dot.: Finał czy też never ending story:) Mamusie marcowo-kwietniowe 2009 IV
  Cytat:
Napisane przez asiulaaa20 (Wiadomość 11118298) oooo a ja jeszcze do niedawna na niebuszewie dolnum mieszkalam wiec to bardzo blisko:):) to moze sie znamy :p:




Judy_21 - 2009-02-23 12:56
Dot.: Finał czy też never ending story:) Mamusie marcowo-kwietniowe 2009 IV
  Miałam Wam wcześniej napisać... że wszystko zaczyna się układać po naszej myśli....
Mówiłam, że to tylko chwilowe...
Mój ostatni mega dół :kwasny: był reakcją na skumulowanie się kilku nieprzyjemnych wydarzeń.... i jak na razie zaczyna się wszystko prostować...
Nie chciałam wcześniej nic pisać, ale teraz chyba już mogę :)
Pamiętacie, jak pisałam Wam o mojej bratowej - że jest w ciąży??? No więc około 5 tygodnia zaczęła krwawić - pojechali na pogotowie - tutejsi lekarze stwierdzili, że wszystko ok, że ciąża jest zbyt wczesna, żeby w nią ingerować... no to wrócili do domu, nad ranem znowu zaczęła krwawić, to znowu pojechali i znów ta sama gadka... wyszli z założenia, że skoro na tak wczesnym etapie macica sama zaczęła sie oczyszczać, to nie ma co ingerować...
Po południu pojechali do polskiego ginekologa - okazało się, że łożysko zaczęło się odklejać...dostała tabletki - jedną tabletkę na pół - dwa razy dziennie po połówce...
No i mieli czekać... dostali 50% na tą ciążę.
Bratowa poleciała do Polski - poszła do kliniki - okazało się że ma krwiaka w macicy, który nie pozwala prawidłowo zagnieździć się łożysku - no i dostała dawkę - 7 tabletek na dzień :eek: a nie po jednej...
No i dzwoniła, że robiła kolejne badania i krwiak się wchłania bardzo ładnie, łożysko też znacznie się poprawiło i fasolka zaczyna się rozwijać prawidłowo :jupi: tabletki nadal ma brać do 12 tygodnia, a później powinno być już tylko dobrze :D

Drugi - to nasz dom - dostajemy szału.... bo rachunki przychodzą ogromne... pomimo tego, że mało gazu idzie i prądu... rachunki za gaz 250 - 260... nie wiadomo za co... za prąd to samo.... no i postanowiliśmy poszukać mniejszego mieszkania, bo to nie ma sensu... niechcący, przez zupełny przypadek, na stronie internetowej z ofertami wynajmu mieszkań znalazłam nasz dom - jako dom do wynajęcia... :eek:
Nikt z biura nas o tym nie poinformował, a jak rozmawiałam kilka tygodni wcześniej z lanlordem - to mówił, że nie ma planów co do tego mieszkania i że możemy zostać jak długo chcemy (umowa nam się skończyła 25 stycznia i nikt z nami się nie kontaktował)...
A tu taki klops... no i płacz gotowy...
Ale byliśmy w biurze, rozmawialiśmy z lanlordem, mąż zrobił awanturę.... i mamy czynsz mniejszy :jupi: i nową umowę i w ogóle zmieniły się trochę zasadny na nasza korzyść :D

Jeszcze kilka było, ale te dwa przelały czarę... i najbardziej mnie dobiły...

No i to byłoby na tyle :) Chociaż nadal szukamy mniejszego domku, to przynajmniej mam spokój, że nikt do mnie nie zadzwoni i nie powie "proszę się pakować" - bo tego się najbardziej obawiałam...

Tak więc, dziewczynki chociażby nie wiem jak źle było, zawsze musi być lepiej :)
I tym optymistycznym przesłaniem kończę mój wywód :D
Wszystkim zdołowanym dziewczynkom - głowy do góry :) :)



raspberry69 - 2009-02-23 12:58
Dot.: Finał czy też never ending story:) Mamusie marcowo-kwietniowe 2009 IV
  Cytat:
Napisane przez Anvi (Wiadomość 11115243) O matko!! Tim miała termin na ten sam dzien co ja!! Pędzę golić fredkę!!
:hahaha: :hahaha:
A i czekam na sernik :D

Cytat:
Napisane przez alkamor (Wiadomość 11115593) No to coś mi się wydaje, że w marcu będą pierwsze kwietniówki....Judy się trzyma ale już zaczęła się "sypać":p: No a Sonerka to u nas na specjalnych przywilejach i jej się może "zdarzyć" wcześniej :p: Jesu jak to brzmi sypac:cool: my z Jasti chcemy byc pierwsze :pliz:judy nas musi wposcic w kolejke :p:

Cytat:
Napisane przez Svinecka (Wiadomość 11115857) jak Wam udaje sie ogolic??

ja w pierwszej ciazy pod koniec sie juz w ogole sie nie golilam bo nie widzialam sie tam na dole, a do lustra nie umiem
a ja tam tez sie juz prawie nie gole :ehem: tyle co na basen ;) reszte mam w d:p::p:

Cytat:
Napisane przez dabbek (Wiadomość 11115971) nadrabiam zaległości w chwaleniu się brzuszkiem coby zdążyć zanim dzidzia się z niego wymknie bo czas chyba ruszył z kopyta
oto moje 98 cm (chociaż sama się zdziwiłam, bo mi się zdaje, że na więcej wygląda) ->
Piekna mamusia :love: bardzo zgrabna :D

Cytat:
Napisane przez jastinada (Wiadomość 11116084) no Tim3Pink już praktycznie to 38tc rozpoczyna więc myśle,że pora w sam raz my z Raspi własnie w takim czasie chcemy rodzić ale to śmiesznie brzmi: chcemy rodzić...coś czuję ,że natura ma nasze plany gdzieś...

ja właśnie objeżdżam fredziulę do lustra bo powiem szczerze,że golenia w szpitalu sobie nie wyobrażam...Jak zakładali nam z TŻem Holtera to musieli trochę bidnemu klatę odgolić,bo ma tam trochę owłosienia.baba wzięła używaną,tępą maszynkę i tak poodzierała tego mojego bidnego chłopa,że syczał i wściekał się na mnie przy okazji,ze mu kazałam badania serca robić więc wolę trzymać moją piczkę z daleka od golących położnych
Justys ciekawe jak to bedzie :cool: ja za nas mocno kciukasy zaciskam :ehem:
Boze:eek: biedny ten twoj Tz:eek:

Cytat:
Napisane przez jastinada (Wiadomość 11116137) Chciałam Wam coś pokaząc.Znalazłam na allegro i zastanawiam się czy nie kupić chrześniakowi męża na pierwsze urodziny:

http://allegro.pl/item553277745_supe...rem_bajki.html
Mnie sie bardzo ten pomysl podoba :)

Cytat:
Napisane przez miss.hot (Wiadomość 11116472) Mam info od Siji "Hej, no musimy jeszcze trochę posiedzieć, bo mała ma dalej naświetlania i do tego leczymy infekcję. Już się nie mogę doczekać kiedy nas wypuszczą" Wszystkiego naj dla Siji:cmok:

Cytat:
Napisane przez szczęśliwa_82 (Wiadomość 11116653) a i jeszcze muszę w miedzyczasie wcisnać kaszankę na te moją zaniżoną hemoglobinę:(fuuuu
a tymczasem przez Was jem pąka i zapijam pysznym,ciepłym soczkiem malinowym od teściowej:)
Szczesliwa ale ty sliczna dziewczyna jestes :love: a kilogramami sie nie martw:nie:. Szybko pojda w dol:ehem:
A ja tam lubie kaszanke :D i chyba sobie dzis zrobie watrobke :cool:

Cytat:
Napisane przez Judy_21 (Wiadomość 11117015) Dzień dobry dziewczynki
Tylko cztery strony, nie jest tak źle
Alkamor i Raspberry ja się nie znęcam, ja zazdraszczam ja już chciałabym byc po, dlatego zreszta nie jestem sama, Anvi też się znęca, i co??? I bacików nie dostała :cry:
a ja sobie strzelilam drzemke i prosze :cry: nie wyrabiam z cytowaniem :cry: polowe postow mi nie zacytowalo :confused:

Judy zaraz nadrobie :eek: ta niedobra Anvi tez sie zneca i ja przegapilam:eek: oj zaraz baciki poleca
Swoja dgora tez juz bym chciala byc blizej konca
Cytat:
Napisane przez cocci (Wiadomość 11117591) raspi - pytałma, czy to możliwe, żebyś miała takie duże koszty leczenia i powiedziała mi, że za 1 zęba, to w rzadnym wypadku - za mostek dopłąca sięmax 500, ale 2200 za 1 zęba, to na pewno nie. Poleciła sprawdzic, co oni za leczenie zaproponowali. Cocci jestes wielka! Dziekuje! Zaraz dam ci stronke to tego dentysty co chce ze mnie kase zedrzec:mad: Kurde wspolczuje kanalowego:( Bedziesz miec teraz robione czy po porodzie?



asiulaaa20 - 2009-02-23 12:58
Dot.: Finał czy też never ending story:) Mamusie marcowo-kwietniowe 2009 IV
  Cytat:
Napisane przez Svinecka (Wiadomość 11118358) to moze sie znamy :p: moze, moze.... :D:D




cocci - 2009-02-23 12:59
Dot.: Finał czy też never ending story:) Mamusie marcowo-kwietniowe 2009 IV
  znowu będe dzielić, bo się boję, ze mi wetnie.

Cytat:
Napisane przez anadun (Wiadomość 11115411) :kciuki:

Świetnie że Magda czuje się dobrze :ehem:
Rób coś szybko z tym zębem, współczuję bólu :cmok: Co to za pecha mamy tu z tymi zebami :rolleyes:
no ja miałam nadzieję że mi sie uda do porodu wytrwać... No, ale najgorsze za mną - gdybym szła ze swadomoscia, ze mi nie da znieczulenia, to chyba bym popuściła z wrazenia. A tak szłam pewna, że znieczulenie mi da, okazłąo sięze nie, ale nei było okropnie.
Cytat:
Napisane przez jastinada (Wiadomość 11115418) dziewczynki,wiecie co??w szoku jestem ale jak na razie to same przed terminowe...ciekawe kiedy rozpoakuje się pierwsza kwietniówka:eek: Ty nie kracz, nie kracz! ;)

Cytat:
Napisane przez kajaska87 (Wiadomość 11115442) A sprawe porodu rozwiazalam i pojdzie ze mna tesciowa, albo moja mama, zawsze to moze wyjsc jak sie zle poczuje.. A mi bedzie razniej w tej I fazie, kiedy to bede czekac i sie niecierpliwic na bole parte:) Wiec pomysl podsunelyscie mi fajny, dzieki :) no to sie ciesze, że mogłysmy pomóc (moja zasluga, moja, a co!!!!) chociaz ja osobiście wolałabym chyba mamę. Panikara zniej nieziemska, ale zawsze to bardziej bratnia dusza...

Cytat:
Napisane przez jastinada (Wiadomość 11115495) No pierwsza na liście kwietniówek jest Judy:) ale widzę,że dzielnie się trzyma:) no i SoNeRka z chłopcami też może być wcześniej:) no zobaczymy,zobaczymy:) no ja stawiam na nasz Trójpaczek!

Cytat:
Napisane przez gabriellao0 (Wiadomość 11115499) ja to jestem ciekawa czy tu w ogóle ktoś w terminie urodzi!!!!!
narazie się nie zapowiada :D
mozesz stawiac na mnie - ale potwierzdenie, ze w terminie będe miała dopiero w drugiej połowie marca.

Cytat:
Napisane przez SoNeRa (Wiadomość 11115582) kurka mobilizacja znów:)
a ja jak to ja torba nadal NIE SPAKOWANA!!!! a tak się zarzekałam, że przez weekend spakuję;)
ogolenia dalej brak - ja Wam mówie źle się to skończy :)
a tam, od razu źle... najwyzej porodem ;)
[quote=Jaga1111;11115904]trzymma kciuki MOCNO!!!:cmok:

HEHHE:) MOj trzymal mnie za teke i jak uapdlam to tez podczymywal ale ile mozna takiego klocka jak My podczymywac.:D

Niezle niezle...bo wsumie Marzec jzu zapasem....

Cytat:
Napisane przez Masako (Wiadomość 11113892) Dzieki za przytulaska;) impreza byla super...a dzis czuje sie znacznie lepiej noi super. Nie ma to jak oderwac myśłi od negatywów i się zrelaksowac przy czymś innym.
Cytat:
Napisane przez Svinecka (Wiadomość 11115923) eee ja jakos za chiny nie umiem do lustra
od razu sie potne
a na czuja?
Cytat:
Napisane przez dabbek (Wiadomość 11115971) nadrabiam zaległości w chwaleniu się brzuszkiem :o coby zdążyć zanim dzidzia się z niego wymknie ;) bo czas chyba ruszył z kopyta
oto moje 98 cm (chociaż sama się zdziwiłam, bo mi się zdaje, że na więcej wygląda) ->
śłiczny brzunio! Napis na dżinach bombowy :D

ide czytać kolejne str.



dabbek - 2009-02-23 13:06
Dot.: Finał czy też never ending story:) Mamusie marcowo-kwietniowe 2009 IV
  Cytat:
Napisane przez monix0 (Wiadomość 11116929) Piękny! dziękować :cmok:

Cytat:
Napisane przez Judy_21 (Wiadomość 11117366) Dabbek a Ty wogóle jestes w ciąży???? :> Nie no żartuję, ale masz taki malutki, zgrabniutki brzuszek... ja taki miałam w 25 tygodniu chyba :D przy moim ogromniastym balonie jest maluteńki :) wydaje mi się, że chyba jednak jestem bo niesutannie mnie tam coś kopie w środku i to chyba nie jest pączek którego przed chwilą zjadłam ;)

Cytat:
Napisane przez SoNeRa (Wiadomość 11117402) judy ja taki jak dabbek miałam w 18tygodniu hahaha:)

nie martw się razem będziemy walczyć o medale dla kwietniówek:)
jaki by ten brzuszek nie byl to w środku i tak jest sporo do kochania :ehem:

Cytat:
Napisane przez e.m.i.l.k.a (Wiadomość 11118167) coś jeszcze miałam napisać i nie pamiętam....
aaa Dabbek śliczny brzusio jak na miss przystało:cmok:
dziękuję :* trzeba się jakoś podnieść na duchu ;)

Cytat:
Napisane przez Anvi (Wiadomość 11118239)
To ja moze powalcze o zloto dla przeterminowanej? :rolleyes: Skrzyzuje mocno nogi i dotrzymam az do grudnia, a co...:cool:
do grudnia aż? :mdleje:o matko! bardzo ambitny plan ;)

Było już gdzieś pytanko o to jakie smoczki dla maluszków kupujecie, ale nie wiem czy przeoczyłam bo nie mogę się doszukać a jaki kupić to też nie wiem :confused: Podpowiedzcie coś :pliz::pliz:



raspberry69 - 2009-02-23 13:11
Dot.: Finał czy też never ending story:) Mamusie marcowo-kwietniowe 2009 IV
  Cytat:
Napisane przez alkamor (Wiadomość 11117551) no ja już liczę poniedziałek bo na niedziele mam termin.U nas jest tak, że możesz zostać w domciu ale trzeba się codziennie w szpitalu na KTG stawiać...a ja bym musiała codziennie autobusem się taszczyć...a to mało komfortowe...gdybym miała bliżej do szpitala to pewnie wolałabym w domu "czekać" ale tak to chyba do szpitala się stawię jednak :kwasny: Zostan z nami, zostan z nami:D

Cytat:
Napisane przez Anvi (Wiadomość 11118239)
To ja moze powalcze o zloto dla przeterminowanej? :rolleyes: Skrzyzuje mocno nogi i dotrzymam az do grudnia, a co...:cool:
o tego jeszcze nie bylo:D
A Ty kochana dostajesz baciki :bacik: :bacik: za znecanie sie nad Alkamor:cool:

Cytat:
Napisane przez Judy_21 (Wiadomość 11118412) Miałam Wam wcześniej napisać... że wszystko zaczyna się układać po naszej myśli....
Mówiłam, że to tylko chwilowe...
Mój ostatni mega dół :kwasny: był reakcją na skumulowanie się kilku nieprzyjemnych wydarzeń.... i jak na razie zaczyna się wszystko prostować...
Nie chciałam wcześniej nic pisać, ale teraz chyba już mogę :)
Pamiętacie, jak pisałam Wam o mojej bratowej - że jest w ciąży??? No więc około 5 tygodnia zaczęła krwawić - pojechali na pogotowie - tutejsi lekarze stwierdzili, że wszystko ok, że ciąża jest zbyt wczesna, żeby w nią ingerować... no to wrócili do domu, nad ranem znowu zaczęła krwawić, to znowu pojechali i znów ta sama gadka... wyszli z założenia, że skoro na tak wczesnym etapie macica sama zaczęła sie oczyszczać, to nie ma co ingerować...
Po południu pojechali do polskiego ginekologa - okazało się, że łożysko zaczęło się odklejać...dostała tabletki - jedną tabletkę na pół - dwa razy dziennie po połówce...
No i mieli czekać... dostali 50% na tą ciążę.
Bratowa poleciała do Polski - poszła do kliniki - okazało się że ma krwiaka w macicy, który nie pozwala prawidłowo zagnieździć się łożysku - no i dostała dawkę - 7 tabletek na dzień :eek: a nie po jednej...
No i dzwoniła, że robiła kolejne badania i krwiak się wchłania bardzo ładnie, łożysko też znacznie się poprawiło i fasolka zaczyna się rozwijać prawidłowo :jupi: tabletki nadal ma brać do 12 tygodnia, a później powinno być już tylko dobrze :D

Drugi - to nasz dom - dostajemy szału.... bo rachunki przychodzą ogromne... pomimo tego, że mało gazu idzie i prądu... rachunki za gaz 250 - 260... nie wiadomo za co... za prąd to samo.... no i postanowiliśmy poszukać mniejszego mieszkania, bo to nie ma sensu... niechcący, przez zupełny przypadek, na stronie internetowej z ofertami wynajmu mieszkań znalazłam nasz dom - jako dom do wynajęcia... :eek:
Nikt z biura nas o tym nie poinformował, a jak rozmawiałam kilka tygodni wcześniej z lanlordem - to mówił, że nie ma planów co do tego mieszkania i że możemy zostać jak długo chcemy (umowa nam się skończyła 25 stycznia i nikt z nami się nie kontaktował)...
A tu taki klops... no i płacz gotowy...
Ale byliśmy w biurze, rozmawialiśmy z lanlordem, mąż zrobił awanturę.... i mamy czynsz mniejszy :jupi: i nową umowę i w ogóle zmieniły się trochę zasadny na nasza korzyść :D

Jeszcze kilka było, ale te dwa przelały czarę... i najbardziej mnie dobiły...

No i to byłoby na tyle :) Chociaż nadal szukamy mniejszego domku, to przynajmniej mam spokój, że nikt do mnie nie zadzwoni i nie powie "proszę się pakować" - bo tego się najbardziej obawiałam...

Tak więc, dziewczynki chociażby nie wiem jak źle było, zawsze musi być lepiej :)
I tym optymistycznym przesłaniem kończę mój wywód :D
Wszystkim zdołowanym dziewczynkom - głowy do góry :) :)
Judy az milo sie czyta takie rzeczy. Naprawde gratuluje bratowej. Mnie ciazy nie uratowano w UK...:(

No i super wiesci z tym mieszkaniem:D to sie nazywa szczescie w nieszczesciu :D

Ja tez zawsze sobie mowie, kiedy jest zle, ze teraz to moze byc tylko lepiej :) Dziala!

---------- Dopisano o 14:11 ---------- Poprzedni post napisano o 14:09 ----------

Cytat:
Napisane przez dabbek (Wiadomość 11118619) Było już gdzieś pytanko o to jakie smoczki dla maluszków kupujecie, ale nie wiem czy przeoczyłam bo nie mogę się doszukać a jaki kupić to też nie wiem :confused: Podpowiedzcie coś :pliz::pliz: Ja mam sloczki Avent :) Najzwyklejsze



buziaczekk - 2009-02-23 13:16
Dot.: Finał czy też never ending story:) Mamusie marcowo-kwietniowe 2009 IV
  2 załącznik(i/ów) Dzien dobry :)

Gratulacje dla kolejnych rozpakowanych mam :):) :jupi::jupi: ale lawina za mna poleciala :) jeszcze nie ma marca a tu juz nas 8 jest :) dzis jest 4 tygodnie jak sie Dawid urodzil :D ale to przelecialo!! Nie to co ciaza tak sie wlokl ten czas a teraz leci jak szalony, ani sie nie obejrze jak Dawid bedzie siadal!!
Od 3 dni mamy wozek juz w domu, musielismy kupic wczesniej bo spimy w pokoju razem z malym i moj tz jak spi po nocce to sie wyspac nie moze dlatego potrzebny nam byl wozek zebym mogla przeniesc sie z Dawidem do innego pomieszczenia :) kupilismy ten wozek ktory byl moim pierwszym wyborem kilka m-cy temu i powiem wam ze ten wozek jest jeszcze ładniejszy niz na zdjeciach i o dziwo ze podobno wazy 21 kg wcale nie jest ciezki! Co mnie zaskoczylo bardzo! Moze podnoszac go ta wage da sie odczuc ale jeźdzac nim jest leciutki, bynajmniej dla mnie!



Judy_21 - 2009-02-23 13:17
Dot.: Finał czy też never ending story:) Mamusie marcowo-kwietniowe 2009 IV
  Cytat:
Napisane przez raspberry69 (Wiadomość 11118470) Jesu jak to brzmi sypac:cool: my z Jasti chcemy byc pierwsze :pliz:judy nas musi wposcic w kolejke :p:

Judy zaraz nadrobie :eek: ta niedobra Anvi tez sie zneca i ja przegapilam:eek: oj zaraz baciki poleca
Swoja dgora tez juz bym chciala byc blizej konca
Proszę bardzo możecie iść :D przede mną, tylko ja nie wiem, co na to moja dzidzia :D Jak to Justynka kiedyś pisała - my planujemy i chcemy a natura ma to w dupie :p:
Cytat:
Napisane przez dabbek (Wiadomość 11118619) wydaje mi się, że chyba jednak jestem bo niesutannie mnie tam coś kopie w środku i to chyba nie jest pączek którego przed chwilą zjadłam ;)

jaki by ten brzuszek nie był to w środku i tak jest sporo do kochania :ehem:
Fajne, to co napisałaś :) Takie kochane i słodkie :)
A Ty nie powinnaś teraz nad książkami siedzieć :> :>



SoNeRa - 2009-02-23 13:19
Dot.: Finał czy też never ending story:) Mamusie marcowo-kwietniowe 2009 IV
  judy z tą bratową to szczęście w nieszczęściu dobrze, że poleciała do pl - pomodlę się za jej dzidziusia:*



raspberry69 - 2009-02-23 13:19
Dot.: Finał czy też never ending story:) Mamusie marcowo-kwietniowe 2009 IV
  Tim3Pink powodzeniaaaaa:jupi: trzymam kciuki!

A Nina jest tak slodka, ze nic tylko by sie ja zjesc chcialo :D

Anadun napewno znajedziecie inne lozeczko choc wiem, ze bardzo chcialas to wyklinowe:cmok: bedzie nowe i jeszcze piekniejsze:jupi:

Sonera pakuj sie i to natychmiast :bacik:
Marynowane pieczarki ?:> ja mam jeszcze sloiczek borowikow :love:

Amazonia :> trzymam za slowo :D ciekawe czy sie uda w terminie:cool:



Anvi - 2009-02-23 13:21
Dot.: Finał czy też never ending story:) Mamusie marcowo-kwietniowe 2009 IV
  Cytat:
Napisane przez Judy_21 (Wiadomość 11118412) Miałam Wam wcześniej napisać... że wszystko zaczyna się układać po naszej myśli.... dzielna Judy :cmok: Dobrze ze juz dobrze :ehem:

Cytat:
Napisane przez raspberry69 (Wiadomość 11118470) :hahaha: :hahaha:
A i czekam na sernik :D

Judy zaraz nadrobie :eek: ta niedobra Anvi tez sie zneca i ja przegapilam:eek: oj zaraz baciki poleca
no, no...tylko jak ja go wysle, to nie wiadomo kiedy dojdzie i juz moze tak ladnie nie pachniec...:rolleyes:
Cytat:
Napisane przez raspberry69 (Wiadomość 11118666) :bacik: :bacik: za znecanie sie nad Alkamor:cool:
ja sie znecam?? :confused: Alkamor czy ja sie znecam?? buuuu...:cry: ja sie nigdy nad nikim nie znecam...oprocz mojego meza...:>

buziaczek, ale synek sobie fajnie spi w tym wózku...:) jej...a ja nie mam ani dzidzi jeszcze ani wózka..ups



SoNeRa - 2009-02-23 13:23
Dot.: Finał czy też never ending story:) Mamusie marcowo-kwietniowe 2009 IV
  judy - co do prądu to sie nie przejmuj my mamy wszystko na prąd w domu - gazu nie mamy i rachunki są kosmiczne już się doczekać nie mogę aż będzie cieplej i grzać nie trzeba będzie!!!bo my mamy 3 piętrowe lokum i dość duże ale chcieliśmy coś żeby było blisko do pracy bo japracowałam do 28tygodnia ciąży więc dla mnie to było ułatwienie.



cocci - 2009-02-23 13:24
Dot.: Finał czy też never ending story:) Mamusie marcowo-kwietniowe 2009 IV
  Cytat:
Napisane przez dabbek (Wiadomość 11116274) ja się założę, że jeśli ominie mnie cc to poród rozpocznie się gdy nie będę na to wogole przygotowana :rolleyes: na poród sięczeka jakna zbawienie, a gdy już sięzaczyna, to ZAWSZE jest - jesoo!!!! już????????????

Cytat:
Napisane przez miss.hot (Wiadomość 11116472) Cześć dziewczyny :D
Mam info od Siji "Hej, no musimy jeszcze trochę posiedzieć, bo mała ma dalej naświetlania i do tego leczymy infekcję. Już się nie mogę doczekać kiedy nas wypuszczą"
No to życzymy zdrówka dla Ani :cmok:
oj, życzymy, życzymy!
Cytat:
Napisane przez szczęśliwa_82 (Wiadomość 11116653) a jak już przy jedzeniu jesteśmy to: byliśmy na urodzinach mojego szwagra w sobote i jadłam pyszną sałatke--> z szynką,porem,żółtym serem,kukurydzą i ciecierzycą.mniamuśna,chy ba ją dziś przerobię:) jak tu zaraz przepisiku nie będzie to :bacik:

Cytat:
Napisane przez Svinecka (Wiadomość 11116837) hmm spirytusem polewaja??? ja nic takiego nie widzialam
szczerze mowiac idac rodzic balam sie golenia a tak naprawde to nie mam pojecia kiedy to zrobili

to jest pikus przy bolach porodowych
no pikus, pikusiem, lae do przyjemnych takie golenie nie należy. Na sucho i tepa maszynka.. Dziękuję, postoję.
Przy magdzie poprosiłam położna, że zrobięto sama pd prysnzicem, bo cóś tam odrosło. Zgodziła sie, pod warunkiem, że potem skontroluje. No i sięudało.

Cytat:
Napisane przez alex501 (Wiadomość 11116972) ZOBACZCIE CO ZNALAZŁAM :D
Tuż przed porodem
Aktywność seksualna uwalnia oksytocynę, czyli hormon wywołujący i podtrzymujący akcję porodową. Z tego powodu czasem zaleca się przyszłym rodzicom odbycie stosunku, jeśli poród się opóźnia, a oni są zmęczeni czekaniem. Płyn nasienny zawiera prostaglandyny, które czasami mogą przyspieszać dojrzewanie szyjki macicy (nie obawiaj się, że stanie się to zbyt wcześnie – na taką ilość prostaglandyny, jaka znajduje się w spermie, szyjka macicy staje się wrażliwa dopiero po 38.-39. tygodniu prawidłowo rozwijającej się ciąży).
łoj, ja myślałam, ze to akurat wszystkie wiecie. No ale, tak samo jak sprzątanie, mycie podłóg i schody itd nie działa na każdą, tak samo i seksik.
Cytat:
Napisane przez alkamor (Wiadomość 11117511) No właśnie...z jednej strony to lepiej jak wody odejdą bo jesteś pewna, że to już....z drugiej to podobno jak przebijają wody dopiero na porodówce to ponoć dziecko jest jakby "łatwiej wypchnąć" nie wiem, dlacezgo "łatwiej wypchnąć" ale niech będzie... Ogólnei z wodami jest tak, ze włansie wazne jest, czy jużgłowka jest w kanale, to wiadomo, jak do spzitala jechac. No i przy przebiciu w spzitalu i brzydkim kolorze od razu mogą reagowac...

Cytat:
Napisane przez asiulaaa20 (Wiadomość 11117693) cytowac to ja nie potrafie....... ja tyż dopiero od niedawna umiem ;) tel przeslę Ci zaraz na prv.
Cytat:
Napisane przez Judy_21 (Wiadomość 11117914) Ej, no to fakt trochę do dupy...a jak będziesz przeterminowana o tydzień, to cały tydzień spędzisz w szpitalu??? Do dupy....

Cocci i Asiulaaa to Wy dziewczynki nic wcześniej nie mówiłyście.... :> nieładnie :>
Przed wyjazdem do Irlandii mieszkałam pod Szczecinem, ale moja mama do tej pory mieszka w centrum :D na Piastów, a ja kupę lat w Sz-nie przebąbałam :D a i w Policach mam znajomych :D
Normalnie prawie sąsiadki :D
nooo, szczególnei teraz... dosłownie drzwi w drzwi... ;)
ale można by w kolicach wakacji jakieś spotkanie zorganizować.

Cytat:
Napisane przez Judy_21 (Wiadomość 11118412) Miałam Wam wcześniej napisać... że wszystko zaczyna się układać po naszej myśli....
Mówiłam, że to tylko chwilowe...
po pierwsze: jak ja czytam o podejściu do poronienia wysparskich lekarzy, to bym ich wsyztskich najchętniej wystrzelała. Dobrze, że bratowa dojechała do PL. Ja miałam z Jackiem krwotok bardzo silny na etapie zagnieżdżania sięjajeczka, potem krwiak w 11tym tyg i zobacz - chłop prawie 9 lat ma teraz. Więc i jej sięna penwo uda.
I fakt - nigdy nie jest tak źle, żeby nie było gorzej.
Cytat:
Napisane przez raspberry69 (Wiadomość 11118470) Cocci jestes wielka! Dziekuje! Zaraz dam ci stronke to tego dentysty co chce ze mnie kase zedrzec:mad: Kurde wspolczuje kanalowego:( Bedziesz miec teraz robione czy po porodzie? no poporo, chyba, że wcześniej da mi popalić, to bliżej terminu będziemy próbować ze znieczuleniem. Z Marzeną mi jednego leczyła i mi to znieczulenei nie zaszkodziło. Podejrzewam, że z moją skłonnością do samodzielnego rodzenia, to ja mogłabym na tym znieczuleniu tydzień fruwać, a dzieć by i tak nie miał zamiaru wyjść...
a do innego dentysty nie chcesz iść?

jeju, skończyłam i mam ndzieję, że jużteraz będe na bierząco!



Judy_21 - 2009-02-23 13:25
Dot.: Finał czy też never ending story:) Mamusie marcowo-kwietniowe 2009 IV
  Cytat:
Napisane przez dabbek (Wiadomość 11118619) Było już gdzieś pytanko o to jakie smoczki dla maluszków kupujecie, ale nie wiem czy przeoczyłam bo nie mogę się doszukać a jaki kupić to też nie wiem :confused: Podpowiedzcie coś :pliz::pliz: Ja mam TT
Cytat:
Napisane przez raspberry69 (Wiadomość 11118666) Judy az milo sie czyta takie rzeczy. Naprawde gratuluje bratowej. Mnie ciazy nie uratowano w UK...:(

No i super wiesci z tym mieszkaniem:D to sie nazywa szczescie w nieszczesciu :D

Ja tez zawsze sobie mowie, kiedy jest zle, ze teraz to moze byc tylko lepiej :) Dziala!
No właśnie nie mogę zrozumieć ich podejścia tutaj do ciąży.... jeżeli do 12 tygodnia cokolwiek się dzieje złego, to oni nic z tym nie robią :eek: :eek: :eek:
Niepojęte...
To co, te wszystkie podtrzymywane ciąże dzięki lekom nie są warte uwagi, czy co? Czy te dzieci nie mają prawa sie narodzić???
Mam w pracy kolezankę - dwa razy poroniła... obie ciąże w 7 tygodniu i sytuacja ta sama... organizm sam sie oczyszcza - oni nie będa ingerować :baba: no przecież szlag człowieka może trafić :baba:
Cytat:
Napisane przez SoNeRa (Wiadomość 11118855) judy z tą bratową to szczęście w nieszczęściu dobrze, że poleciała do pl - pomodlę się za jej dzidziusia:* Dziękuję :cmok:
Ma przyjść na świat na początku października... Jeszcze nic nikomu nie mówili, więc ciiiiiii :D



cocci - 2009-02-23 13:27
Dot.: Finał czy też never ending story:) Mamusie marcowo-kwietniowe 2009 IV
  judy - no własnie - a potem siędziwią, że kobieta kradnei noworodka z porodówki...

a z małym na pewno sięjuż teraz ułoży! Może niech ona dla pewności zostanie w PL do rozwiązania. Zawsze to inaczej potraktują jej ciążę w PL, niż na wyspach.



jastinada - 2009-02-23 13:31
Dot.: Finał czy też never ending story:) Mamusie marcowo-kwietniowe 2009 IV
  Cytat:
Napisane przez monix0 (Wiadomość 11117529) Masako ale przynajmniej mialabym jakas pewnosc ze mleko bede miec, a tak cisza.... monix___siara przed porodem to niestety nie jest zwiastun nieziemskich ilości pokarmu...więc mamy takie same szanse na karmienie,nic się nie martw:glasiu:

Judy:* to ciesze się bardzo,ze tak się wszystko ładnie poukładało....ale z tym mieszkaniem to mnie zaskoczyłaś,już sobie wyobrażam Twoje samopoczucie jak znalazłaś to ogłoszenie..a czemu nam nie powiedziałaś??my byśmy przytuliły i pogłaskały i dały buziaczka:)

I co z naszą Tim3Pink cały czas o niej myśle...

Gosiunia pisała,ze jej zdjęli dziś szwy i jest całkiem ok,alezostają jeszcze chwilę w szpitalu przez żółtaczkę...no i napisała,zebyśmy się za dużo nie rozpisywały bo nie da rady wszystkiego nadrobić:) no właśnie za późno napisała,nie??:)



Judy_21 - 2009-02-23 13:32
Dot.: Finał czy też never ending story:) Mamusie marcowo-kwietniowe 2009 IV
  Cocci no właśnie nie może zostać, bo tutaj i mąż i córka w szkole... i z pracą musi wszystko pozałatwiać.... tak więc będzie tutaj a do Polski na kontrole pewnie będzie latać...

Dobra ja uciekam po synka i zupki chińskie :D (Emilka :cmok:)



SoNeRa - 2009-02-23 13:33
Dot.: Finał czy też never ending story:) Mamusie marcowo-kwietniowe 2009 IV
  ja zmykam bo mąż wrócił z pracy potem się pojawię:)

ja dziś zrobię rissotto czy jak się tam to pisze;)
miłego dzionka:*



Judy_21 - 2009-02-23 13:35
Dot.: Finał czy też never ending story:) Mamusie marcowo-kwietniowe 2009 IV
  Cytat:
Napisane przez jastinada (Wiadomość 11119110) Judy:* to ciesze się bardzo,ze tak się wszystko ładnie poukładało....ale z tym mieszkaniem to mnie zaskoczyłaś,już sobie wyobrażam Twoje samopoczucie jak znalazłaś to ogłoszenie..a czemu nam nie powiedziałaś??my byśmy przytuliły i pogłaskały i dały buziaczka:) Aj bo ja z tych bardziej zamkniętych w sobie jestem ale i tak dziękuję :cmok:



Masako - 2009-02-23 13:38
Dot.: Finał czy też never ending story:) Mamusie marcowo-kwietniowe 2009 IV
  Cytat:
Napisane przez buziaczekk (Wiadomość 11118787) D
Od 3 dni mamy wozek juz w domu, musielismy kupic wczesniej bo spimy w pokoju razem z malym i moj tz jak spi po nocce to sie wyspac nie moze dlatego potrzebny nam byl wozek zebym mogla przeniesc sie z Dawidem do innego pomieszczenia :) kupilismy ten wozek ktory byl moim pierwszym wyborem kilka m-cy temu i powiem wam ze ten wozek jest jeszcze ładniejszy niz na zdjeciach i o dziwo ze podobno wazy 21 kg wcale nie jest ciezki! Co mnie zaskoczylo bardzo! Moze podnoszac go ta wage da sie odczuc ale jeźdzac nim jest leciutki, bynajmniej dla mnie!
Wózek , ładny nie powiem, ale jaka fajna zawartośc...
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • korepetycjes.keep.pl



  • Strona 58 z 146 • Wyszukano 6008 postów • 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10, 11, 12, 13, 14, 15, 16, 17, 18, 19, 20, 21, 22, 23, 24, 25, 26, 27, 28, 29, 30, 31, 32, 33, 34, 35, 36, 37, 38, 39, 40, 41, 42, 43, 44, 45, 46, 47, 48, 49, 50, 51, 52, 53, 54, 55, 56, 57, 58, 59, 60, 61, 62, 63, 64, 65, 66, 67, 68, 69, 70, 71, 72, 73, 74, 75, 76, 77, 78, 79, 80, 81, 82, 83, 84, 85, 86, 87, 88, 89, 90, 91, 92, 93, 94, 95, 96, 97, 98, 99, 100, 101, 102, 103, 104, 105, 106, 107, 108, 109, 110, 111, 112, 113, 114, 115, 116, 117, 118, 119, 120, 121, 122, 123, 124, 125, 126, 127, 128, 129, 130, 131, 132, 133, 134, 135, 136, 137, 138, 139, 140, 141, 142, 143, 144, 145, 146

    comp
    Marzec, kwiecień nam nastały, byśmy szkraby przywitały - wiosenne bobasy 2009 Bo razem damy siłę :) Wakacje 2009 buty CCC kolekcja wiosna 2009 Ciuchy xs-l,buty 36-38,h&m,nike,house,cropp,t ommy hilfiger ooOObielizna, buty, spodnie ... małe rozmiarki!! OOoo Jaką książkę możecie mi polecić? (wątek zbiorczy) Ocena pielęgnacji początkujących z filtrami, kwasami i generalnie biochemią Spodnie Stradivarius , prawie nowe! naturalne loki, loczki, fale i ich pielęgnacja cz II co wcinasz / pałaszujesz / pożerasz teraz przed monitorem? cz. V
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • happyhour.opx.pl
  • Cytat

    Exegi monumentum aere perennius - wzniosłem pomnik trwalszy od spiżu. Horacy
    Aby długo i szczęśliwie żyć, oddychaj przez nos i miej zamknięte usta. Żydowska maksyma
    Damnant quod non intelligunt - potępiają to czego nie pojmują (rozumieją); nienawidzą, ponieważ nie rozumieją.
    Do domów szlachetnych pieniądze mogą wejść jedynie drzwiami cnoty. Anyot
    Gdyby wszystkim głupcom zawiesić dzwonki na szyjach, ludzie mądrzy musieliby nosić watę w uszach.

    Valid HTML 4.01 Transitional

    Free website template provided by freeweblooks.com