ďťż
 
Finał czy też never ending story:) Mamusie marcowo-kwietniowe 2009 IV
Przejrzyj wątek
 
Cytat
Daremnie szukać wielkiego szczęścia po niskiej cenie.
Indeks Wymienie :) Problem!! przód z mk7
 
  Witamy

Finał czy też never ending story:) Mamusie marcowo-kwietniowe 2009 IV



Amazonia23 - 2009-03-02 18:09
Dot.: Finał czy też never ending story:) Mamusie marcowo-kwietniowe 2009 IV
  No to nadrabiam...
Jasti my wybraliśmy z lewkiem bo taki kolor nam pasuje ale chyba wezmiemy jeszcze safari tzn nie kupilam jeszcze tej z lewkiem bo cały dzień zdycham na nerki zadzwonilam do mojej lekarki co mam robic bo nie wytrzymuje juz ruszyc sie nie moge powiedziala ze mam wziac pyralgine i nospe a jak bole nie mina to bedzie musiala mnie wyslac na oddzial do szpitala bo to moga być kamienie na nerkach albo piasek...:( póki co bol minął tzn ten ciągly ogolnie jeszcze pobolewaja nerki przy podnoszeniu nogi albo zmianie pozycji ale to nie to co wczesniej.
Ale strasznie sie boję że bol wróci a ja nie chce do szpitala....:(
Zanko maluszek boski...:) A aparat bardzo ładne zdj robi...:D
Anvi sms brzmi nieciekawie ale dobrze że juz po tym wszystkim czekamy na kolejne wiesci i oby jak najlepsze.Bidulko wracaj do formy.No i oczywiście najszczersze GRATULACJE!!!
Rudalbn ja całą ciaze miałam mocz idealny az tu teraz coś mnie dopadło no i te nerki...:( wyniki posiewu mam w czwartek az sie boje teraz jestem na antybiotyku
Sonera super że wszystko dobrze i nie musiałaś zostawać.
Judy wyjdzie w praniu jak to z nami będzie jak juz wszystkie bedziemy na odchowalni fakt ze bedziemy mialy mniej czasu chyba na zagladanie tuaj ale raczej bedziemy sie wymieniac swoimi przezyciami doswiadczeniami i wspierac jak w poczekalni ten nasz wątek jest taki wyjatkowy i jestesmy takie zżyte...:D




monix0 - 2009-03-02 18:13
Dot.: Finał czy też never ending story:) Mamusie marcowo-kwietniowe 2009 IV
  Kizia fredka Cie boli?:>
Fizjo, a mnie z kolei wkurza jak ktos sie nie oddzywa i zaczynamy sie martwic:baba:
A Judy to przeciez najdokladniej nadrabiajacy ludz i rzadko jej sie uda coś przeoczyć
Nie bedzie z Nami tak zle:)))ja w to wierze:-)))
Rudabln a ja tez mialam tyle leukocytow ostatanio, a jak zrobilam posiew bylo ok, i badz tu czlowieku mądry :noniewiem: :noniewiem:
Amazonia oj nie dobrze, nie dobrze, ale fajnie ze przeszlo, mam nadzieje ze juz bedzie ok?



Judy_21 - 2009-03-02 18:15
Dot.: Finał czy też never ending story:) Mamusie marcowo-kwietniowe 2009 IV
  Cytat:
Napisane przez fizjo83 (Wiadomość 11245901) A przejzalam ten watek o ktorym mowila Judy i faktycznie-kazda o sobie produkuje mega monologi.Mam nadzieje ze u nas bedzie inaczej:) No to już wiesz o co mi chodzi :)
Ja nie mam pretensji, do Was, że nie czytacie, czy że się nie udzielacie... bo ja to rozumiem, czasami jest nie do nadrobienia... czy po prostu czasami nie mamy ochoty na pisanie...
Ale te mamuśki na styczniowym mnie po prostu załamały....
I tak się tylko zastanawiam, czy z nami też tak będzie.... oby nie...



zanka205 - 2009-03-02 18:16
Dot.: Finał czy też never ending story:) Mamusie marcowo-kwietniowe 2009 IV
  :dziekuje: dziękuję wszystkim za komplementy dla synka :cmok:




Judy_21 - 2009-03-02 18:39
Dot.: Finał czy też never ending story:) Mamusie marcowo-kwietniowe 2009 IV
  Kurczę przeoczyłam kilka postów :mdleje: Najpierw Anvi, później te moje mega "wywody" :mdleje:
Przepraszam bardzo :)
Cytat:
Napisane przez ...:::kizia:::... (Wiadomość 11245962) Ja się krwi pozbyłam:)
ale strasznie się czuję, bardzo mnie boli podwozie, nogą ruszyć nie mogę, ale brzuch wcale nie boli, taka odmiana. Jutro zobaczymy u lekarza co i jak, jeśli w ogóle dożyję dnia jutrzejszego. Kurde, dlaczego mnie tak boli??!!
Może dlatego, że w ciąży jesteś i już niedługo do porodu??? :D Ale tak na poważnie spróbuj się położyć, może przejdzie...
Cytat:
Napisane przez emzeta (Wiadomość 11241461) Moj sie tez usmiecha na razie nieswiadomie, najczesciej w takiej sytuacji jakby sie z nas rodzicow smial po prostu :) A może cosik tam sobie maleństwo myśli :> :> o Was.... ale to słodkie jest, prawda???? :) :) Takie nieświadome uśmieszki :)
Cytat:
Napisane przez raspberry69 (Wiadomość 11242607)
Jasti no jasne :D. Ja sie pisze na marzec jak nic:ehem::D beda jaja jak sie po tygodniu przeterminujemy :> :hahaha: tfu tfu
Weź lepiej nie kracz.... :> :>
Cytat:
Napisane przez rudalbn (Wiadomość 11243134) A ja na 18 idę do lekarza, ostatni posiew z wtorku był śliczny zero bakterii i wogóle wszystko ślicznie, ładnie, a w sobotę robiłam badania i znowu mi wyszło leukocytów 24-26 wpw :( ja już nie wiem co to i z czego :( Niestety niepomogę, bo sie nie znam :noniewiem:
Cytat:
Napisane przez raspberry69 (Wiadomość 11243921)
Dziewczyny jak macie czas i ochote polecam ten film dokumentalny o dzieciach :ehem::ehem: Science of babies
:cry: U mnie internet coś szwankuje.... filmy wolniej chodzą i dźwięk taki jakiś upiornie skrzeczący... i nie mogę obejrzeć.... :cry:
Cytat:
Napisane przez Amazonia23 (Wiadomość 11246022) Judy wyjdzie w praniu jak to z nami będzie jak juz wszystkie bedziemy na odchowalni fakt ze bedziemy mialy mniej czasu chyba na zagladanie tuaj ale raczej bedziemy sie wymieniac swoimi przezyciami doswiadczeniami i wspierac jak w poczekalni ten nasz wątek jest taki wyjatkowy i jestesmy takie zżyte...:D No ja mam nadzieję :D



lapochka81 - 2009-03-02 18:43
Dot.: Finał czy też never ending story:) Mamusie marcowo-kwietniowe 2009 IV
  No to poczytalam - gratuluje maluchom apetytu, poczatkujacych usmiechow no i urody:-)
Gratuluje brzuszkow - raspi, gabriella... i innych dziewczyn - wszystkie sa ladne...
Ja kupowalam wczoraj stanik w H&M i mnie niestety dol zlapal, bo ze wszystkich stron lustra...no i takki wielki brzuchol i cyce i w ogole duszno, duzo ludzi, etc...
No ale dzisiaj lepiej!
Memi fajnie, ze zdalas! i super, ze masz szanse na poprawke - jak juz bedziesz po wszystkich!

Gratulacje dla Anvi...bo ma juz bobaska przy sobie, ale kurcze nie zazdroszcze porodu...mam nadzieje, ze wszystko bedzie szlo po mysli!
Monix i Jaga - eh Wy to chyba na wizazu urodzicie, proba juz byla wczoraj.
Ale nie zazdroszcze boli i caly czas tego oczekiwania - trzymaj sie dzielnie Monix

Amazonia, Rudabln - nie zazdroszcze problemow z moczem czy krwia...ja nie wiem czy sie mam cieszyc, ze ich nie mam - bo w sumie nie wiem o niczym, bo tutaj mi zadnych badan nie robia...wiec...i tak zle, i tak niedobrze

Raspi - super, ze wyniki sa w normie - a z ta waga - ja tez tak mialam 5 w miesiac...na razie moja waga stoi - moze masz tak, ze Ci jeszcze troszke przybedzie? tak na koniec? Ja mam jak na razie 19 kg na plusie i waga stoi prawie od miesiaca...a polozne mowia, ze brzuch juz tak pelny, ze nic sie tam nie zmiesci...

SoNeRa - jak Cie boli to lepiej juz lez spokojnie...bo jednak wizyty szpitalne nie sa mile, nie chcemy dla Ciebie zle i wizazowa nieobecnosc wybaczymy

Judy - moja kochana, Ty zawsze super odnosisz sie do wszystkich postow, jestes the best.
Jednak mi sie wydaje, ze trzeba czasami przesiac...niektore posty piszemy tak dla siebie bardziej, nie wnosza one za duzo info...
A to ze ktos nie odpisuje wszystkim to wiadomo niemile - bo oczywiscie wazne pytania mam i odpowiedzi doswiadczonych sa jak najbardziej pozadane...
Ale tak mi sie wydaje, ze powoli bedziemy sie przenosic z poczekalni na odchowalnie i tak moim zdaniem te dziewczyny, ktore juz urodza nie beda mialy czasu zeby sie za bardzo udzielac na poczekalni i wtedy ja jestem w stanie to zrozumiec...
Takim idealem byloby naturalne przejscie z poczekalni na odchowalnie i tam rzadzilyby te same reguly...tj. staramy sie odpisywac innym, pisac o sobie takze - bo to wazne tez jak najbardziej:-)
Jak tak patrze na siebie - to forum jest dla mnie jedynym miejscem gdzie tak naprawde moge cos napisac, wygadac sie...
Z tesciowa nie da sie tak pogadac...zreszta znacie moj stosunek do niej...hi hi hi
Dobra dlugasny post sie robi...
W kazdym razie w skrocie - wierze w nas i w to, ze bedzie dobrze:-) na odchowalni tak samo jak na poczekalni a przejscie moze byc bolesne...ale komu zalezy, bedzie sie udzielal i odpisywal;)

Jak o kims zapomnialam, a na pewno tak sie stalo to przesylam :magia::calus::cmok:
Zycze milego wieczorku!!!



SoNeRa - 2009-03-02 18:49
Dot.: Finał czy też never ending story:) Mamusie marcowo-kwietniowe 2009 IV
  weszłam znów;)męża nie ma w pracy to mnie nie zbije hieh hieh;)
Co do tematu wątkowego to ja się obawiam, że przy moich bliźniakach nie będę miała czasu na wizaż:/bardzo bym chciała się udzielać i np teraz jest mi przykro, że mogę wejść na chwilkę coś tam poczytać troszki napisać i znów muszę uciekać.
Tak z doskoku mi nie odpowiada;)ale chyba wyjścia nie mam:(



sweetylily - 2009-03-02 18:50
Dot.: Finał czy też never ending story:) Mamusie marcowo-kwietniowe 2009 IV
  Ja wpadam dzisiaj na chwileczke ;]
Chcialam sie przywitac :)
Gratuluje kolejnej rozpakowanej Anvi :jupi::jupi::cmok:
Zanka sliczny bobasek ;) jak ogladam takie zdjecia to coraz bardziej sie nie moge doczekac az Kuba bedzie z nami :rolleyes:



cocci - 2009-03-02 18:52
Dot.: Finał czy też never ending story:) Mamusie marcowo-kwietniowe 2009 IV
  Cytat:
Napisane przez Judy_21 (Wiadomość 11243381) Może za mało seksu :> :> :> :hahaha:

Cytat:
Napisane przez Judy_21 (Wiadomość 11244263) Wiecie co, tak sobie ostatnio z nudów zaczęłam czytać mamuśki styczniowo - lutowe i normalnie jestem załamana...
Wiecie jak to forum wygląda??? (...)
judy ja to juz na lutowkach na emamie przerabiałam. wydaje mi sie, ze nie da sie tgeo uniknąc, bo zwyczajnie na poczatku nei ma sie czasu na nadrabianie. Jednak fakt, można napisac, co się dzieje u siebie w kilku zdaniach, niekoniecznie produkujac elaboraty.
Co do zadawanych pytań - wydaje mi się, ze na to jest jedna rada: wygrubić je, by były lepiej widzialne. i powtarzać do skutku.
Niestety czas zaraz po porodzi ejest taki inny, wręcz metafizczny, ze clzowiek jest strasznie skupiony na sobie i maleństwei, ze mało rzeczy dociera do swiadomości..
Cytat:
Napisane przez gabriellao0 (Wiadomość 11245177) I np. jak Cocci pisała co robić jak skurcze są aby obczaić czy to porodowe czy takie jeszcze na dłuuuugo przed to ja chętnie poczytam takie coś bo zielona jestem w temacie, ale wypowiadać się nie będę bo NIC O TYM NIE WIEM!
No i tak mam często, ze czytam Wasze pytania i odpowiedzi i "słucham" porad ale sama się "nie udzielę" bo nie wiem! To co wiem, co u siebie zauważę to mogę skrobnąć ale .... chylę czółka bo w porównaniu z Wami mało wiem:(..
uwierz, pzry 4tej ciąży bedziesz taką sama porodową babacia, jak ja ;)
Ale gdy pisze się takie rady, to warto, gdyby bł też odzew w sensie: przeczytalam, już wiem. Nie mam pretensji personalnie do Ciebie, lae czasmai jak cośwklepię i nei ma realcji to mam wrażenie, że cłąy mój elaborat i czas poświęcony na jego wklepanie poszedł na marne. tym bardziej, że nie mi ma on pomóc, nie? ;)
Cytat:
Napisane przez ...:::kizia:::... (Wiadomość 11245962) ale strasznie się czuję, bardzo mnie boli podwozie, nogą ruszyć nie mogę, ale brzuch wcale nie boli, taka odmiana. Jutro zobaczymy u lekarza co i jak, jeśli w ogóle dożyję dnia jutrzejszego. Kurde, dlaczego mnie tak boli??!! T sięnie wyglupiaj, Ty masz termin razem ze mną, nie? No i wiedz, ze mnie boli identycznie, ledwo siedzę...
Cytat:
Napisane przez Amazonia23 (Wiadomość 11246022) cały dzień zdycham na nerki zadzwonilam do mojej lekarki co mam robic bo nie wytrzymuje juz ruszyc sie nie moge powiedziala ze mam wziac pyralgine i nospe a jak bole nie mina to bedzie musiala mnie wyslac na oddzial do szpitala bo to moga być kamienie na nerkach albo piasek...:( póki co bol minął tzn ten ciągly ogolnie jeszcze pobolewaja nerki przy podnoszeniu nogi albo zmianie pozycji ale to nie to co wczesniej.
Ale strasznie sie boję że bol wróci a ja nie chce do szpitala....:(
kochana, lepiej bierz apap, albo inny paracetamol, pyralgina może i silneijsza, ale mniej bezpieczna.
Na nerki - jełsi to kamyki albo piasek - najlepeij pomoże Ci wypłukiwanie. duuuużo mineralki niskozmineralizowanej (porównaj etykiety), moczopędne ziółka (urosan sieto chyba nazywa, okropnie niesmaczne, ale sika siępo tym na potęgę) i ew. urosept, albo lepiej nawet ginjal - oba sa bezpieczne, w ciąży można je łykać, dziąłają mczopędnei.
akurat w kwestii nerek też mam złe doswiadczenia i co nei co mnei spotkało.
Acha. Przy bólu nerki nie powinno się ich rozgzewać, bo to sprzyja namnażaniu się baterii i infekcja postępuje szybciej. Choć wiem, pomaga

sonerka - przytulas wielki, kciukalce i ogólnei trzym się!



Amazonia23 - 2009-03-02 19:02
Dot.: Finał czy też never ending story:) Mamusie marcowo-kwietniowe 2009 IV
  Cytat:
Napisane przez cocci (Wiadomość 11247075) :hahaha:

judy ja to juz na lutowkach na emamie przerabiałam. wydaje mi sie, ze nie da sie tgeo uniknąc, bo zwyczajnie na poczatku nei ma sie czasu na nadrabianie. Jednak fakt, można napisac, co się dzieje u siebie w kilku zdaniach, niekoniecznie produkujac elaboraty.
Co do zadawanych pytań - wydaje mi się, ze na to jest jedna rada: wygrubić je, by były lepiej widzialne. i powtarzać do skutku.
Niestety czas zaraz po porodzi ejest taki inny, wręcz metafizczny, ze clzowiek jest strasznie skupiony na sobie i maleństwei, ze mało rzeczy dociera do swiadomości..

uwierz, pzry 4tej ciąży bedziesz taką sama porodową babacia, jak ja ;)
Ale gdy pisze się takie rady, to warto, gdyby bł też odzew w sensie: przeczytalam, już wiem. Nie mam pretensji personalnie do Ciebie, lae czasmai jak cośwklepię i nei ma realcji to mam wrażenie, że cłąy mój elaborat i czas poświęcony na jego wklepanie poszedł na marne. tym bardziej, że nie mi ma on pomóc, nie? ;)

T sięnie wyglupiaj, Ty masz termin razem ze mną, nie? No i wiedz, ze mnie boli identycznie, ledwo siedzę...

kochana, lepiej bierz apap, albo inny paracetamol, pyralgina może i silneijsza, ale mniej bezpieczna.
Na nerki - jełsi to kamyki albo piasek - najlepeij pomoże Ci wypłukiwanie. duuuużo mineralki niskozmineralizowanej (porównaj etykiety), moczopędne ziółka (urosan sieto chyba nazywa, okropnie niesmaczne, ale sika siępo tym na potęgę) i ew. urosept, albo lepiej nawet ginjal - oba sa bezpieczne, w ciąży można je łykać, dziąłają mczopędnei.
akurat w kwestii nerek też mam złe doswiadczenia i co nei co mnei spotkało.
Acha. Przy bólu nerki nie powinno się ich rozgzewać, bo to sprzyja namnażaniu się baterii i infekcja postępuje szybciej. Choć wiem, pomaga

sonerka - przytulas wielki, kciukalce i ogólnei trzym się!
Dziękuje za informacje...:)
Co do pyralginy to moja gin mi zaleciła no i nospe bo dziala rozkurczowo powiedziala mi tez ze mam caly czas pic to moze wysiusiam ten piasek.
Mówiła że nie chciała by mnie kierowac do szpitala bo tam i tak wielce mi nie pomoga po prostu leki bede miala pod nosem.Czekam na wyniki posiewu zobaczymy co tam wyjdzie mam tylko nadzieje ze takie bole nerkowe nie przyspiesza porodu



SoNeRa - 2009-03-02 19:09
Dot.: Finał czy też never ending story:) Mamusie marcowo-kwietniowe 2009 IV
  amazonia a czemu masz problem z nerkami??
ja dziś miałam badanie krwi i wyszło mi że mam ten kwas moczanowy - 0,33 to niby w normie bo do 0,45 chyba jest ale powiedziała mi że mi się podniósł i miałam trochę białka w moczu - wszystko przez ciśnienie.
Kazali pić dużo wody niegazowanej i siusiać nic innego nie dali a i polecili jeść pietruszkę;)że ponoć dobra na nerki tzn siusianie



Jaga1111 - 2009-03-02 19:10
Dot.: Finał czy też never ending story:) Mamusie marcowo-kwietniowe 2009 IV
  Cytat:
Napisane przez jastinada (Wiadomość 11238790) śliczna ta pościel:) powiem Ci,że duży dylemat jeśli chodzi o wzór,wszystkie superowe:)
oddaję pokłony:) werwy to Ci nie może brakować:) oddaj trochę energii,plizzzzzzz

Jagódka,dobrze,że mąż zrozumiał,ze źle postapił...a jeśli chodzi o panikę,to myśle,że jak przyjdzie co do czego ,to będziesz mniej zestresowana niż TŻ:) ja wierzę,że u mnie właśnie tak będzie.TŻ będzie czuję cały w strachu:)

oj ,mam nadzieje,że dziś humor bedzie lepszy:) oczywiście czekamy na wieści z badanka:)

widzę ,że cała Polska zalana słońcem:) aż chce się żyć:)

Kurde denerwuje mnie fakt,że nie wiem co u Anvi,Tim3Pink,Spicegirl też już mogłaby się pokazać...
HEhe no nie wiem ja to chyba bede bardzo zestresowana... A wlasnie Tim3Pink.. zacyzna mnie wkurzac! !!bo moglaby ccodz jednej odpisac...co u mniej..:mad:

Cytat:
Napisane przez monix0 (Wiadomość 11240902) Ale fajnie, czyli jest juz wykonczony?>??Tez bym sie gapiła hahah
Tez mialam taka nadzieje

Dzien dobrek
Tez tak myslalam a posciel sliczna, mam nadzieje ze bol nerek szybko przejdzie!

Emzeta nie wywoluj wilka z lasu dzien moze uda Ci sie odespac?

Jaguś :cmok: :cmok: :cmok: :cmok:w tym coś jest, ze sie bardziej przydalas niz Tz, dzis rano stwierdzil ze On wiedzial ze ja nie rodze i dlatego zachowywal sie jak zachowywal....:eek: rano mialam wyrzuty sumienia, ze przeze mnie nie spalas, ale Jagus byly by jaja jakbys z wrazenia urodzila, a ja nie
Potwierdzam:) Tak bylo....:D Co za TZ...a ja spokojnie wyrzuty sumienia...e nie...jak by chaial spac to bym poszla spac..a., nie wspierala cie...w bolach...:ehem:

Cytat:
Napisane przez Judy_21 (Wiadomość 11242639) I jeszcze raz Anvi:

"Adaś urodził się 2 marca o godzinie 00.07. Ma 3440g i 49,5 cm. jest ze mną, uczymy się siebie. Mały ma trochę posiniaczoną i zniekształcona główkę po ssawce ale to minie."

Prawie 24 godziny :mdleje: całe szczęście, że już wszystko w porządku...

Gratulacje;)!!!!!!!!! wazne ze maly sie ma dobrze;) Dzielny Adaś
Cytat:
Napisane przez rudalbn (Wiadomość 11243134) Jaga ja coś widzę, że będziesz pierwszą przeterminowaną mamusią na forum bo już coraz mniej dni masz w opisie ;) ale nie będę krakać bo nie wiem kiedy byś chciała rodzić:D Ale z ciebie Malpka wredna....wiesz co...dziekuje ja niecche byc przetreminowana...O NIE!!!!:nie::nie::mad:



SoNeRa - 2009-03-02 19:18
Dot.: Finał czy też never ending story:) Mamusie marcowo-kwietniowe 2009 IV
  Dziewczyny a czy Tim3pink już powiła???(haha powiła jak to brzmi nie wiem skąd mi to słowo do głowy przyszło)



Judy_21 - 2009-03-02 19:24
Dot.: Finał czy też never ending story:) Mamusie marcowo-kwietniowe 2009 IV
  Cytat:
Napisane przez SoNeRa (Wiadomość 11247012) weszłam znów;)męża nie ma w pracy to mnie nie zbije hieh hieh;) A Ty nie miałaś odpoczywać??? :> :> :>

Amazonia a może spróbuj natkę pietruszki??? Podobno działa bardzo dobrze i skrzyp polny, ale nie wiem, czy tą herbatkę ziołową można pic w ciąży - lepiej zapytać lekarza, bo to jednak zioła, a te trzeba z umiarem stosować... I piwo bezalkoholowe :)

Cocci - Ty i babcia :hahaha: dobre :hahaha:

Pisałam do Spicegirl o Betty i Anvi i odpisała, że jeszcze jest w dwupaku i była dzisiaj na kontroli i ma 1 cm rozwarcia :jupi: czyli pomalutku się szykuje :) jeszcze tylko 9 :D
Chciałaby juz urodzic i tęskni za nami :)



SoNeRa - 2009-03-02 19:27
Dot.: Finał czy też never ending story:) Mamusie marcowo-kwietniowe 2009 IV
  Cytat:
Napisane przez Judy_21 (Wiadomość 11247712) A Ty nie miałaś odpoczywać??? :> :> :>

Amazonia a może spróbuj natkę pietruszki??? Podobno działa bardzo dobrze i skrzyp polny, ale nie wiem, czy tą herbatkę ziołową można pic w ciąży - lepiej zapytać lekarza, bo to jednak zioła, a te trzeba z umiarem stosować... I piwo bezalkoholowe :)

Cocci - Ty i babcia :hahaha: dobre :hahaha:

Pisałam do Spicegirl o Betty i Anvi i odpisała, że jeszcze jest w dwupaku i była dzisiaj na kontroli i ma 1 cm rozwarcia :jupi: czyli pomalutku się szykuje :) jeszcze tylko 9 :D
Chciałaby juz urodzic i tęskni za nami :)
no ide ide;P:cool:
pietruche też zalecam!!



raspberry69 - 2009-03-02 19:45
Dot.: Finał czy też never ending story:) Mamusie marcowo-kwietniowe 2009 IV
  SMS od EMILKI :

Hej ;) Jutro o 9 mam CC. Trzymajcie kciuki

Takze dziewczyny do roboty :> jutro nie spimy tylko trzymamy :kciuki:

:kciuki: :kciuki: :kciuki: :kciuki: :kciuki: :kciuki: :kciuki: :kciuki:



Judy_21 - 2009-03-02 19:47
Dot.: Finał czy też never ending story:) Mamusie marcowo-kwietniowe 2009 IV
  oj, oj, oj, trzymamy kciukasy.....

:kciuki: :kciuki: :kciuki: :kciuki: :kciuki: :kciuki: :kciuki: :kciuki: :kciuki: :kciuki: :kciuki: :kciuki: :kciuki: :kciuki: :kciuki: :kciuki: :kciuki: :kciuki: :kciuki: :kciuki: :kciuki: :kciuki: :kciuki: :kciuki: :kciuki: :kciuki:



memi - 2009-03-02 19:49
Dot.: Finał czy też never ending story:) Mamusie marcowo-kwietniowe 2009 IV
  gabriella o matko, ale Ty masz nozki...:slina: nie dziwie sie, ze sie gapia

raspberry super wiesci:jupi:
a tak w ogole to niedlugo wagowo dogonisz mnie...:> ale przed ciaza..:o takze nie narzekaj. 4kg/2tyg to nie moze byc tluszcz, to obrzeki. mi znow przybylo i mam teraz +18kg ja juz nie chce wiecej:cry:

maly mi dzis znow szalal na ktg, ale bylo bardziej przyzwoicie do 200/min nie dochodzil, jedynie 180/min przy fikolkach :). rozwarcie nadal 2cm, nie wiecej. nawet basen nie pomogl, instruktorka o malo nie padla jak mnie zobaczyla, bo myslala, ze juz nie przyjde hehe.

Anvi oj wymeczylo Cie, biedactwo:glasiu:, mam nadizeje, ze szybko dojdziecie do siebie, a siniaki Adasia znikna, badz pewna:ehem:

zanka ale przystojniak:ehem:



zanka205 - 2009-03-02 19:52
Dot.: Finał czy też never ending story:) Mamusie marcowo-kwietniowe 2009 IV
  6 załącznik(i/ów) Emilka trzymamy :ehem:

obiecane fotki łazienki, niestety nie jest zupełnie skończona
plus mój Filip, sorki że Was tak nim zadręczam ale mąż non stop fotki pstryka



Judy_21 - 2009-03-02 19:52
Dot.: Finał czy też never ending story:) Mamusie marcowo-kwietniowe 2009 IV
  Memi jak nastroje przed jutrem??? :D
Jakiś stresik??? a co do wagi, to już chyba więcej nie nabierzesz, w końcu na jutro masz termin :D



SoNeRa - 2009-03-02 19:53
Dot.: Finał czy też never ending story:) Mamusie marcowo-kwietniowe 2009 IV
  Cytat:
Napisane przez raspberry69 (Wiadomość 11248165) SMS od EMILKI :

Hej ;) Jutro o 9 mam CC. Trzymajcie kciuki

Takze dziewczyny do roboty :> jutro nie spimy tylko trzymamy :kciuki:

:kciuki: :kciuki: :kciuki: :kciuki: :kciuki: :kciuki: :kciuki: :kciuki:
a czemu emilka ma cc?bo nie jestem w temacie:/

a co do kg to ja nawet nie wiem ile mam teraz ale na pewno jak porządny zawodnik sumo;):D



Judy_21 - 2009-03-02 19:56
Dot.: Finał czy też never ending story:) Mamusie marcowo-kwietniowe 2009 IV
  Zanka wklejaj fotki małego i nawet codziennie :) Wiesz tak cieplutko się na sercu robi, jak się takie maluszki ogląda :love:

---------- Dopisano o 21:56 ---------- Poprzedni post napisano o 21:55 ----------

Cytat:
Napisane przez SoNeRa (Wiadomość 11248381) a czemu emilka ma cc? bo nie jestem w temacie:/ Guzki na tarczycy :kwasny: i miała wskazania do cc



fizjo83 - 2009-03-02 19:58
Dot.: Finał czy też never ending story:) Mamusie marcowo-kwietniowe 2009 IV
  Cytat:
Napisane przez zanka205 (Wiadomość 11248340) Emilka trzymamy :ehem:

obiecane fotki łazienki, niestety nie jest zupełnie skończona
plus mój Filip, sorki że Was tak nim zadręczam ale mąż non stop fotki pstryka
Lazienka super!!!A Filipek....cuuuuudo!!!!!! !!!!!!!!!!!!!!!!!!!Jaki slodki:)Zdjęcie ze smokiem jest super.Nic tylko chrupac:):)



SoNeRa - 2009-03-02 19:59
Dot.: Finał czy też never ending story:) Mamusie marcowo-kwietniowe 2009 IV
  acha to już wiem:)
trzymam kciuki za nią jutro rano (pewnie przez sen;) ) no ale przed snem sie pomodlę;)

maluśki jest piękny tak patrzę na niego i nie mogę uwierzyć, że za niedługo sama będę miała w domu dwa takie dzidziusie - to takie niewyobrażalne dla mnie jest:)



gryzaczek - 2009-03-02 20:00
Dot.: Finał czy też never ending story:) Mamusie marcowo-kwietniowe 2009 IV
  witam Kobitki :D

Zanka ! jaki piekny synek.... te miny...ten usmiech powala :love:
Anvi....prawie zeszlam jak zobaczylam opis porodu...najwazniejsze ze juz jest po czekam na relacje jak my wszystkie....gratuluje z calego serducha buziaki dla Ciebie i Adasia :dziekuje-kwiatek:
Emilka 3mamy kciuki :kciuki: :kciuki: :kciuki:
Sonera Amazonia Kizia Rudalbn dbajcie o siebie koniecznie ...r.e.l.a.x i oby wszystko bylo ok
Judy popieram opinie o forumkach cichaczem nieudzielajacych sie chociaz...ja tez powinnam sie czasem bardziej przylozyc.... jak w koncu skoncze dojezdzac do tej roboty to na pewno bede miala wiecej sil na pisanie ,obiecuje :)
monix0 kurcze normalnie padlam Biedactwo....
ja dzis bylam na szkole rodzenia...uczyli nas pozycji porodowych i jak karmic bobasa...zobaczymy czy jak przyjdzie do rodzenia czy ja to wszystko bede pamietac...he he
z moja wrodzona tendencja do panikowania .... :)
a tak poza tym wlasnie wrabalam miske budyniu czekoladowego ...nienawidzilam go przed ciaza teraz sie trzese za kazdym razem jak widze cos czekoladowego :D
oj niegrzeczna ja bede rozmiaru wielorybiego jak tak dalej pojdzie :)



Jaga1111 - 2009-03-02 20:02
Dot.: Finał czy też never ending story:) Mamusie marcowo-kwietniowe 2009 IV
  Cytat:
Napisane przez Judy_21 (Wiadomość 11247712) A Ty nie miałaś odpoczywać??? :> :> :>

Amazonia a może spróbuj natkę pietruszki??? Podobno działa bardzo dobrze i skrzyp polny, ale nie wiem, czy tą herbatkę ziołową można pic w ciąży - lepiej zapytać lekarza, bo to jednak zioła, a te trzeba z umiarem stosować... I piwo bezalkoholowe :)

Cocci - Ty i babcia :hahaha: dobre :hahaha:

Pisałam do Spicegirl o Betty i Anvi i odpisała, że jeszcze jest w dwupaku i była dzisiaj na kontroli i ma 1 cm rozwarcia :jupi: czyli pomalutku się szykuje :) jeszcze tylko 9 :D
Chciałaby juz urodzic i tęskni za nami :)
To super....z Spicegirl:jupi: bedzie za niedlugo nastepne dzidzi..:ehem:

Cytat:
Napisane przez raspberry69 (Wiadomość 11248165) SMS od EMILKI :

Hej ;) Jutro o 9 mam CC. Trzymajcie kciuki

Takze dziewczyny do roboty :> jutro nie spimy tylko trzymamy :kciuki:

:kciuki: :kciuki: :kciuki: :kciuki: :kciuki: :kciuki: :kciuki: :kciuki:
Wlasnie mailam to samo napisac....:ehem: Wyprzedzilas mnie...:mad: EHHEHE:D

to ja moze napisze jakiego ja dostalam smska:
"u mnie oki.mam troszke stresu.bo Adrianek zdecydowanie nie lubi ktg:)jutro o 9 mam cc.pozdrowionka:)"

A mnie dzis moimo ladnego dnia dopal syndrom Placzka dzisiaj o wszystko palcze...o to ze TZ nie przyniust tego soku co lubie..o to ze nie mam ochty jesc co mi dal..td...ogolnie nie za milo sie czuje....ALe za to ciesze sie ze Korcia wierci sie jak opetana bo wiem ze z nia wszytko wporzatku i ze ma sie dobrze...

A pozatym to TZcik niechcial sie dzis ze mna kochac:nie::mad: A ja tak bym chciala...:D EHH!!!
!
Sonerka- nie wiadomo co slychac u Tim3Pink bo mi niechce odpisac na smska...:nie::mad:



memi - 2009-03-02 20:06
Dot.: Finał czy też never ending story:) Mamusie marcowo-kwietniowe 2009 IV
  Cytat:
Napisane przez Judy_21 (Wiadomość 11248347) Memi jak nastroje przed jutrem??? :D
Jakiś stresik??? a co do wagi, to już chyba więcej nie nabierzesz, w końcu na jutro masz termin :D
a w ogole stresa nie mam , nawet mnie nie denerwuj;) czuje sie jak w 36 tc. Aler postep jest : dzis na ktg widzialam skurcza , byl co prawda tylko 1 na cale 40min. i w ogole nie czulam, ze mnie boli, ale na zapisie byl:ehem:. Zadnych bolow nie mam, nie wiem co to regularne skurcze co 10min, a co dopiero to co monix przezywa... Dalej cwicze, podbiegam do tramwaju, chodze po schodach i nawet mnie nie zaboli:rolleyes:.
Zmusilam dzis TZ do ostatnich zakupow: wanienki i kocykow, bo do tej pory nie mialam:o (nie bylo jak przewiesc a glupio by mi bylo z taka wanienka w tramwaju siedziec).

No i oczywiscie dokupilam pare ubranek, TZ nie wie o tym :o

przypomnialas mi, ze musze sobie podpis zmienic.:cool:

zanka lazienka bardzo przyjemna, ja tez mam blue (szkoda, ze stara:(). A zdjecie Filipka ze smoczkiem- bezcenne! Dawaj, dawaj, zadreczaj :)



monix0 - 2009-03-02 20:09
Dot.: Finał czy też never ending story:) Mamusie marcowo-kwietniowe 2009 IV
  Sonera marsz do łóżka, nie za długo juz tu jestes??:>
Emilka my juz trzymamy od dzis:kciuki:
Gryzaczek wiesz ze w takich chwilach jakos sie nie panikuje:eeek: ja to sama siebie zadziwilam
Zanka śliczny maluszek, a kafelki mamy takie same:-)
Memi termin to termin nie wywiniesz sie tak łatwo:p:jacie TY jeszcze zakupy robisz??A moze TY nie bedziesz miala przepowiadaczy co?
Jaga jak tam humorek????Lepiej po spacerku?Bedziesz dzis szalec???:D



Jaga1111 - 2009-03-02 20:13
Dot.: Finał czy też never ending story:) Mamusie marcowo-kwietniowe 2009 IV
  Cytat:
Napisane przez monix0 (Wiadomość 11248793) Sonera marsz do łóżka, nie za długo juz tu jestes??:>
Emilka my juz trzymamy od dzis:kciuki:
Gryzaczek wiesz ze w takich chwilach jakos sie nie panikuje:eeek: ja to sama siebie zadziwilam
Zanka śliczny maluszek, a kafelki mamy takie same:-)
Memi termin to termin nie wywiniesz sie tak łatwo:p:
Jaga jak tam humorek????Lepiej po spacerku?Bedziesz dzis szalec???:D
Hejka Humorek nie za bardzo sie porawil bo ejszcze TZ pogorszyl bo niechcial szalec i niechce:nie::( A ja nie to nie ja sie nie bede prosic!!! i siedze na wizazu.,..



SoNeRa - 2009-03-02 20:14
Dot.: Finał czy też never ending story:) Mamusie marcowo-kwietniowe 2009 IV
  dobra idę już bo maluchy szaleją i się skurcze robią :)
ale ja Was tak lubię, że mi aż żal iść do łóżka:(
no nic jutro popołudniu jak mąż pójdzie do pracy to znów tu przylezę;)

PS tylko mnie nie podkablujcie do niego;)

buźka:*



Jaga1111 - 2009-03-02 20:20
Dot.: Finał czy też never ending story:) Mamusie marcowo-kwietniowe 2009 IV
  Cytat:
Napisane przez SoNeRa (Wiadomość 11248913) dobra idę już bo maluchy szaleją i się skurcze robią :)
ale ja Was tak lubię, że mi aż żal iść do łóżka:(
no nic jutro popołudniu jak mąż pójdzie do pracy to znów tu przylezę;)

PS tylko mnie nie podkablujcie do niego;)

buźka:*

My tez cie lubimy:) bardzo ale trzeba o was dbac dlatego cie juz wyganiamy do lozeczka.....:) bo inaczej...:bacik:



Judy_21 - 2009-03-02 20:23
Dot.: Finał czy też never ending story:) Mamusie marcowo-kwietniowe 2009 IV
  Cytat:
Napisane przez memi (Wiadomość 11248716) a w ogole stresa nie mam , nawet mnie nie denerwuj;) czuje sie jak w 36 tc. Aler postep jest : dzis na ktg widzialam skurcza , byl co prawda tylko 1 na cale 40min. i w ogole nie czulam, ze mnie boli, ale na zapisie byl:ehem:. Zadnych bolow nie mam, nie wiem co to regularne skurcze co 10min, a co dopiero to co monix przezywa... Dalej cwicze, podbiegam do tramwaju, chodze po schodach i nawet mnie nie zaboli:rolleyes:.
przypomnialas mi, ze musze sobie podpis zmienic.:cool:
Nie chciałam być wredna :> :> :>
Ale może pomalutku, pomalutku coś się w końcu rozkręci :) A może będziesz pierwszą przeterminowaną :noniewiem:
Jutro koniecznie się zamelduj i napisz co sie dzieje :D
Cytat:
Napisane przez Jaga1111 (Wiadomość 11248625) A mnie dzis moimo ladnego dnia dopal syndrom Placzka dzisiaj o wszystko palcze...o to ze TZ nie przyniust tego soku co lubie..o to ze nie mam ochty jesc co mi dal..td...ogolnie nie za milo sie czuje....ALe za to ciesze sie ze Korcia wierci sie jak opetana bo wiem ze z nia wszytko wporzatku i ze ma sie dobrze... :glasiu: Jaga to tyko hormony :glasiu:
Cytat:
Napisane przez gryzaczek (Wiadomość 11248570) witam Kobitki :D
ja dzis bylam na szkole rodzenia...uczyli nas pozycji porodowych i jak karmic bobasa...zobaczymy czy jak przyjdzie do rodzenia czy ja to wszystko bede pamietac...he he
z moja wrodzona tendencja do panikowania .... :)
a tak poza tym wlasnie wrabalam miske budyniu czekoladowego ...nienawidzilam go przed ciaza teraz sie trzese za kazdym razem jak widze cos czekoladowego :D
oj niegrzeczna ja bede rozmiaru wielorybiego jak tak dalej pojdzie :)
Wiadomości ze szkoły rodzenia zawsze się przydają, czasami potrafi sie cos przypomnieć w najmniej oczekiwanym momencie...
To widzę każda ma jakieś zachcianki :)
Ja właśnie wciągnęłam kaszkę :D



Jaga1111 - 2009-03-02 20:31
Dot.: Finał czy też never ending story:) Mamusie marcowo-kwietniowe 2009 IV
  Cytat:
Napisane przez Judy_21 (Wiadomość 11249139) Nie chciałam być wredna :> :> :>
Ale może pomalutku, pomalutku coś się w końcu rozkręci :) A może będziesz pierwszą przeterminowaną :noniewiem:
Jutro koniecznie się zamelduj i napisz co sie dzieje :D

:glasiu: Jaga to tyko hormony :glasiu:

Wiadomości ze szkoły rodzenia zawsze się przydają, czasami potrafi sie cos przypomnieć w najmniej oczekiwanym momencie...
To widzę każda ma jakieś zachcianki :)
Ja właśnie wciągnęłam kaszkę :D
Tak wiem ze hormony...ale czasem to czlowiek sam nie wiem dlaczego tak wlasnie sie zachowuje...:rolleyes:
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • korepetycjes.keep.pl



  • Strona 97 z 146 • Wyszukano 7227 postów • 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10, 11, 12, 13, 14, 15, 16, 17, 18, 19, 20, 21, 22, 23, 24, 25, 26, 27, 28, 29, 30, 31, 32, 33, 34, 35, 36, 37, 38, 39, 40, 41, 42, 43, 44, 45, 46, 47, 48, 49, 50, 51, 52, 53, 54, 55, 56, 57, 58, 59, 60, 61, 62, 63, 64, 65, 66, 67, 68, 69, 70, 71, 72, 73, 74, 75, 76, 77, 78, 79, 80, 81, 82, 83, 84, 85, 86, 87, 88, 89, 90, 91, 92, 93, 94, 95, 96, 97, 98, 99, 100, 101, 102, 103, 104, 105, 106, 107, 108, 109, 110, 111, 112, 113, 114, 115, 116, 117, 118, 119, 120, 121, 122, 123, 124, 125, 126, 127, 128, 129, 130, 131, 132, 133, 134, 135, 136, 137, 138, 139, 140, 141, 142, 143, 144, 145, 146

    comp
    Marzec, kwiecień nam nastały, byśmy szkraby przywitały - wiosenne bobasy 2009 Bo razem damy siłę :) Wakacje 2009 buty CCC kolekcja wiosna 2009 Ciuchy xs-l,buty 36-38,h&m,nike,house,cropp,t ommy hilfiger ooOObielizna, buty, spodnie ... małe rozmiarki!! OOoo Jaką książkę możecie mi polecić? (wątek zbiorczy) Ocena pielęgnacji początkujących z filtrami, kwasami i generalnie biochemią Spodnie Stradivarius , prawie nowe! naturalne loki, loczki, fale i ich pielęgnacja cz II co wcinasz / pałaszujesz / pożerasz teraz przed monitorem? cz. V
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • happyhour.opx.pl
  • Cytat

    Exegi monumentum aere perennius - wzniosłem pomnik trwalszy od spiżu. Horacy
    Aby długo i szczęśliwie żyć, oddychaj przez nos i miej zamknięte usta. Żydowska maksyma
    Damnant quod non intelligunt - potępiają to czego nie pojmują (rozumieją); nienawidzą, ponieważ nie rozumieją.
    Do domów szlachetnych pieniądze mogą wejść jedynie drzwiami cnoty. Anyot
    Gdyby wszystkim głupcom zawiesić dzwonki na szyjach, ludzie mądrzy musieliby nosić watę w uszach.

    Valid HTML 4.01 Transitional

    Free website template provided by freeweblooks.com