ďťż
 
Finał czy też never ending story:) Mamusie marcowo-kwietniowe 2009 IV
Przejrzyj wątek
 
Cytat
Daremnie szukać wielkiego szczęścia po niskiej cenie.
Indeks Wymienie :) Problem!! przód z mk7
 
  Witamy

Finał czy też never ending story:) Mamusie marcowo-kwietniowe 2009 IV



alkamor - 2009-02-17 22:10
Dot.: Finał czy też never ending story:) Mamusie marcowo-kwietniowe 2009 IV
  Cytat:
Napisane przez dabbek (Wiadomość 11027390) Śliczne serduszko :love: ja dostałam tylko czekoladki i teraz marudzę ;)
Ale muszę się też czymś pochwalić, bo ekipa dziś skończyła robić mi łazienkę :jupi: nareszcie jakiś widoczny pozytyw, a tak się przejęli moim stanem, że wszystkie drzwi na korytarzu wyszorowali i podłogę za sobą pozmywali :D Jakie to zabawne jak faceci tak reagują na widok kobity z brzuchem :p:
No proszę....zlitowali się nad ciężarną...i bardzo dobrze :ehem:

Cytat:
Napisane przez SoNeRa (Wiadomość 11027788) odpisała jutro pojawi się na wizażu:D to dobrze....:D

Cytat:
Napisane przez e.m.i.l.k.a (Wiadomość 11027995) no a żadna dzisiaj nie była w Luxmedzie bo jakaś dziołcha się do mnie dziwnie uśmiechała:> :hahaha::hahaha:

Cytat:
Napisane przez jastinada (Wiadomość 11028470) przeczytałam : wtorek:mam bolesną masturbację :confused: sama się przeraziłam i uśmiałam z siebie:) jesteś niemożliwa :p::D

Cytat:
Napisane przez monix0 (Wiadomość 11028682)
Hm...:eek:....to ma byc propozycją????:eeek: z takimi brzuchami wspólnie to możemy chyba tylko usiąść i jeść :rotfl:
ewentualnie podotykać się pępuszkami :rotfl:

Cytat:
Napisane przez SoNeRa (Wiadomość 11029073)
swoją drogą poproszę jutro męża o fotkę brzucha to same zobaczycie:)
dobry pomysł :ehem::oklaski:chętnie obejrzę...

Cytat:
Napisane przez gosiunia22 (Wiadomość 11030422) J

No więc wróciłam. Doktor zmierzył małą i stwierdził, że "za dużo to ona nie urosła", ale jest ok - waży 2700 g :) i odpowiada 35 tyg. 4 dn., chociaż jutro wchodzę w 38 tydzień. Maszyna usg wyliczyła mi termin porodu na 21 marca, czyli przeddzień moich urodzin :D, no ale i tak wiadomo, że to bzdura, bo po prostu Nina jest nieduża. Buźkę zasłoniła rączką i chyba spała, bo nie chciała wierzgać. Miała pełny pęcherz i wg doktora powinna być już wysiusiana, więc powiedział, żeby jakby co 2 tyg. po porodzie powinnam zrobić usg pęcherza małej - tak w razie czego, bo nie widzi nieprawidłowości, ale lepiej dmuchać na zimne.
A potem sobie pogadałam z doktorem i rozmowa wyglądała tak:
- Ma pani bardzo twardą macicę.
- Jak to?? Przecież biorę fenoterol, magnez, nospę...
- To już najwyższy czas odstawić i szykować się do rodzenia!
- No właśnie od jutra mam nie brać leków... To ja mogę zacząć wtedy rodzić?
- Ja myślę, że wtedy to pójdzie raz dwa...
- Ale panie doktorze, ja jeszcze nie jesetem gotowa na poród!
- To kiedy panie będzie gotowa? (i się śmieje)
- Nigdy!!!
I znów się śmiał:)

A potem poszłam z mężem do... Arkadii :rolleyes: (wiem, nie powinnam) i jak mnie podbrzusze nie zaczęło boleć w Empiku... :mad: Teraz sobie spokojnie leżę. I zaczynam się bać jutra! :D
eee no jak "wchodzisz" w 38 tydz to możesz spokojnie rodzić....:) ja tam Cię mogę wpuścić przed siebie w kolejce :):)

Cytat:
Napisane przez gosiunia22 (Wiadomość 11030754) Gdzie tam, brzuch mi się jeszcze nie obniżył :D Z tymi brzuchami to różnie bywa...moja siostra jak leżała po terminie i już miała rozwarcie i skurcze się zaczęły...poszła do pielęgniarki i mówi, że się chyba zaczyna...a ona na nią popatrzyła:eek: i powiedziała "Pani nie wygląda na rodzącą:nie:" tylko dlatego, że jej się brzuch nie opuścił....za pół godziny była zmiana u pielęgniarek i co się okazało?? że ona miała już rozwarcie na 7 cm!! a brzuch jej "opadł" dopiero jak już przebili wody i głowa zeszła nisko (bo też była wysoko)

Cytat:
Napisane przez e.m.i.l.k.a (Wiadomość 11030855)
a co do wagi, to mam kolejny dowód na to, że się usg myli. Ta dziewczyna co pisałąm Wam ostatnio, że chodzi na ktg urodzila w piatek (13-tego:D) i jeszcze w czwartek z nia rozmawialam to mowila ze 4400g już waży jej syn - mówilam jej ze niekoniecznie musi byc taki duzy ale ona nie bo tak jej lekarz powiedzial :cool: i urodzila 3660g
a no właśnie tak to z tymi wagami na USG jest :p: jak się tak zastanowiłam to nie znam ani jednej osoby której by waga z USG pokrywała się z rzeczywistą wagą urodzeniową dziecka

ilonchen to będziemy trzymać kciuki...:) 4300g to jeszcze nie taki wielkolud...ja miałam tyle samo i mama dała radę :):)




raspberry69 - 2009-02-17 22:12
Dot.: Finał czy też never ending story:) Mamusie marcowo-kwietniowe 2009 IV
  Cytat:
Napisane przez alkamor (Wiadomość 11030825) To tak jak ja....obrączki też mamy z mężem z białego złota :D:ehem:

No i skromne....nie ma co :p:
No my tez mamy z bialego :D

Cytat:
Napisane przez e.m.i.l.k.a (Wiadomość 11030855) ja już nic nie wiem....ta dzisiejsza wydała się bardziej kompetentna - siedzałam u niej ok 40min:eek: tak mnei badała na różne strony
no ale zmieniać lekarza już nie chcę bo by to był już 3 endo....pomyślą sobie, że jakaś nienormalna jestem
po wizycie wyglądałam tak :crazy: ale stwierdzialm, że zostawiam decyzję ginowi i niech się dzieje wola boska....
trudno, jak muszę mieć cc to będę miała - nie ja pierwsza i nie ostatnia....tylko muszę się coś więcej o tym dowiedzieć bo nawet nie wiem jak się przygotować:o
:cmok::glasiu: Emilka, wszsytko bedzie dobrze :cmok:
Dobranoc i powodzenia na badaniach :kciuki:



Jaga1111 - 2009-02-17 22:14
Dot.: Finał czy też never ending story:) Mamusie marcowo-kwietniowe 2009 IV
  :cmok:

Cytat:
Napisane przez ilonchen (Wiadomość 11031092) Witam dziewczyny.Jestem na liście na 2 marca, ale jutro ide do szpitala, a na czwartek mam zaplanowaną cesarkę.Mój grubas ważył już tydzień temu 4300g i lekarze nie chcą ryzykować.Będą ciąć.
Pozdrawiam i gratuluję rozpakowanym.
Trzymma kicuki aby udala sie cc:):jupi::jupi::jupi::cm ok: i juz w czwartek powtamy nowego czlowieka na swiecie:)

Ja tez cche.....:ehem: Miec juz Korcie przy sobie a nie w sobie....



alkamor - 2009-02-17 22:19
Dot.: Finał czy też never ending story:) Mamusie marcowo-kwietniowe 2009 IV
  Cytat:
Napisane przez Jaga1111 (Wiadomość 11031173) Ja tez cche.....:ehem: Miec juz Korcie przy sobie a nie w sobie.... Czyli, że jesteś zdecydowana już rodzić ?? :D

Kurde a ja mam wrażenie, że się przeterminuję....jeszcze dzisiaj zdałam sobie sprawę, że mój zegarek tyka coraz głośniej bo na przyszłą niedzielę mam termin!!!:eek:




Jaga1111 - 2009-02-17 23:52
Dot.: Finał czy też never ending story:) Mamusie marcowo-kwietniowe 2009 IV
  Cytat:
Napisane przez alkamor (Wiadomość 11031243) Czyli, że jesteś zdecydowana już rodzić ?? :D

Kurde a ja mam wrażenie, że się przeterminuję....jeszcze dzisiaj zdałam sobie sprawę, że mój zegarek tyka coraz głośniej bo na przyszłą niedzielę mam termin!!!:eek:

ja bym tam bardzo cchial rodzic...nawet na dniach bo widze ze dobrze sie czuje..i wogole mailabym sile na porod...:) ALe wszytko zalerzy od Korci:)

I jeszcze nie spie i chyba nie zasne bo weszlam an watek z 2007 roku mamy i czytalam opisy porodow...heh:D zeby sie tak nastawic wiecie...az mnie ciar przechodzily jak czytalam....A teraz TZ dawno spi i jak sie tak an neigo patrze ze wlasnie on bedzie za chwile ojcem to az gdzies mnie tam lapie i lezki leca....:):cmok: Bo to bedzie extra tata niedosc ze przystojny to jeszcze taki kochany....:cmok: DObra ide probowac zasnac.... Do jutra:):):cmok:



cocci - 2009-02-18 07:08
Dot.: Finał czy też never ending story:) Mamusie marcowo-kwietniowe 2009 IV
  witam sięserdecznie w środowy poranek!
Czyżbym pierwsza była?
przeczytałam, ale otępieni jeszcze mi nie zesżło ikompletnie nie wiem, co napisać....

Cieszę się z udanych wizyt, trzymam kciuki za kolejne. (wiem, mam tylko dwa, ale ja trzymam po kawałku za każdego :p:)

co do wag z usg to same wiecie, ze w obie str trzeba liczyc poprawkę. Ale terminu to się juz teraz nie zmiania, bez przesady...

Cytat:
Napisane przez ilonchen (Wiadomość 11031092) Witam dziewczyny.Jestem na liście na 2 marca, ale jutro ide do szpitala, a na czwartek mam zaplanowaną cesarkę.Mój grubas ważył już tydzień temu 4300g i lekarze nie chcą ryzykować.Będą ciąć.
Pozdrawiam i gratuluję rozpakowanym.
powodzenia! moze weź od kogos nr tel i poinformujesz nas, jak poszło?



raspberry69 - 2009-02-18 07:18
Dot.: Finał czy też never ending story:) Mamusie marcowo-kwietniowe 2009 IV
  Dzien dobry :)

Cytat:
Napisane przez alkamor (Wiadomość 11031243) Kurde a ja mam wrażenie, że się przeterminuję....jeszcze dzisiaj zdałam sobie sprawę, że mój zegarek tyka coraz głośniej bo na przyszłą niedzielę mam termin!!!:eek: Alkamor :mdleje: no to czekamy do niedzieli:D

Milego dnia zycze :)

PS.Cocci :> ja z psem to jak z dzieckiem mam wiec tez musze rano wstawac



Masako - 2009-02-18 07:18
Dot.: Finał czy też never ending story:) Mamusie marcowo-kwietniowe 2009 IV
  hej, tak pomyślałam, ze sie przyłącze. termin mam na 8 kwietnia, ale w niego nie wierze, ubzduralam sobie, ze na pewno mały wykluje sie w marcu no max na Prima Aprilis. :)Do piatku pracowałam, więc nie miałam czasu na głupoty teraz 2 dzień na L4 i zaczyna mi walić w dekiel. Zrobiłam 2 listy zakupów dla mnie i dla dziecka do szpitala i czekam na TZta az zabierze nas po pracy do sklepu( ja już sie nie mieszcze z paltocikiem za kierownicą). Plan jest taki, zeby spakować sie do końca lutego i dalej nie wiem co, chyba siąde i bede czekać na poród:) Chyba, że brzuch mnie przeciazy i będe czekać na leząco. :) Pozdrawiam



raspberry69 - 2009-02-18 07:25
Dot.: Finał czy też never ending story:) Mamusie marcowo-kwietniowe 2009 IV
  Cytat:
Napisane przez Masako (Wiadomość 11032388) hej, tak pomyślałam, ze sie przyłącze. termin mam na 8 kwietnia, ale w niego nie wierze, ubzduralam sobie, ze na pewno mały wykluje sie w marcu no max na Prima Aprilis. :)Do piatku pracowałam, więc nie miałam czasu na głupoty teraz 2 dzień na L4 i zaczyna mi walić w dekiel. Zrobiłam 2 listy zakupów dla mnie i dla dziecka do szpitala i czekam na TZta az zabierze nas po pracy do sklepu( ja już sie nie mieszcze z paltocikiem za kierownicą). Plan jest taki, zeby spakować sie do końca lutego i dalej nie wiem co, chyba siąde i bede czekać na poród:) Chyba, że brzuch mnie przeciazy i będe czekać na leząco. :) Pozdrawiam WItaj :)

No wiesz, ja mam termin na 4.4 i sadze, ze sie przeterminuje :cry:

Jastinada napewno Cie na liste zapisze:ehem:



e.m.i.l.k.a - 2009-02-18 07:52
Dot.: Finał czy też never ending story:) Mamusie marcowo-kwietniowe 2009 IV
  Cytat:
Napisane przez ilonchen (Wiadomość 11031092) Witam dziewczyny.Jestem na liście na 2 marca, ale jutro ide do szpitala, a na czwartek mam zaplanowaną cesarkę.Mój grubas ważył już tydzień temu 4300g i lekarze nie chcą ryzykować.Będą ciąć.
Pozdrawiam i gratuluję rozpakowanym.
trzymamy kciuki z caaaałych sił :kciuki: wracaj do nas szybko:ehem:

a ja już po pobraniu krwi, ale ranny ptaszek ze mnie:D

mam pytanie, ma któraś jakiś dobry sprawdzony pzrepis na pączki?:>



gabriellao0 - 2009-02-18 07:52
Dot.: Finał czy też never ending story:) Mamusie marcowo-kwietniowe 2009 IV
  Cocci
ja dopiero (jakaś zwieszona jestem czy cuś) zauważyłam, że to nie będzie Twoje drugie a czwarte tak??? Słodziutko mieć więcej niż jedno maleństwo :ehem:.
Też bym taką mała gromadkę chciała mieć, ale ... w Polsce to chyba "wybranych" na to stać :(.

Dziewczyny
ja byłam wczoraj u tej "świeżej mamy" i ona mi powiedziała "zapamiętaj z której strony czujesz rączki i nóżki, bo położne pytają" :confused: ale po co to nie wie bo mówi, że ona jakoś nie wiedziała gdzie czuła bardziej ruchy rąk i nóg i jak odpowiedziała, że nie wie to niby położna wzruszyła ramionami i powiedziała
JA CHCIAŁAM POMÓC ALE SKORO PANI NIE WIE :mad:.
hmmmmmmmmmmmmmmmmmmmm
A w czym to niby ma pomóc??? :confused: :confused: :confused:



Amazonia23 - 2009-02-18 08:10
Dot.: Finał czy też never ending story:) Mamusie marcowo-kwietniowe 2009 IV
  Witam mamuśki!
gosiunia22 dobrze ze po wizycie wszystko ok.Ja wizyte mam dopiero 25 bo moja gin ma urlop a ja doczekać sie nie mogę....:p:
Masako witaj w naszym gronie
Ilonchen ja ważyłam 4,5 i mamusia mnie rodziłasn ale rzeczywiście lepiej nie ryzykowac fajnie masz bo juz w czwartek zobaczysz swoje maleństwo....:)
Tymczasem wymień się z kimś z forum nr tel żeby nas na bierząco informować....:D



e.m.i.l.k.a - 2009-02-18 08:12
Dot.: Finał czy też never ending story:) Mamusie marcowo-kwietniowe 2009 IV
  Cytat:
Napisane przez gabriellao0 (Wiadomość 11032615) Cocci

Dziewczyny
ja byłam wczoraj u tej "świeżej mamy" i ona mi powiedziała "zapamiętaj z której strony czujesz rączki i nóżki, bo położne pytają" :confused: ale po co to nie wie bo mówi, że ona jakoś nie wiedziała gdzie czuła bardziej ruchy rąk i nóg i jak odpowiedziała, że nie wie to niby położna wzruszyła ramionami i powiedziała
JA CHCIAŁAM POMÓC ALE SKORO PANI NIE WIE :mad:.
hmmmmmmmmmmmmmmmmmmmm
A w czym to niby ma pomóc??? :confused: :confused: :confused:
a jak ja codziennie czuję z innej strony:rolleyes:
tzn jak śpię w nocy więcej na prawym to on później mi wypycha po prawej stronie nóżki a jak śpię na lewej - to z lewej :noniewiem:



Anvi - 2009-02-18 08:22
Dot.: Finał czy też never ending story:) Mamusie marcowo-kwietniowe 2009 IV
  ...no to sie melduje :cool: Nadal z moim balonem zasłaniającym pole widzenia :rolleyes:
O 4 nad ranem dostalam boli, trzymaly przez godzine ale na szczescie to byla podpucha :D Niecha Adaś jeszcze poczeka bo moj małżon pracuje 2 dni poza miastem :-p

A teraz cofam sie kilka stron i poczytam co tam ciekawego nastukałyście :>

Dzien dobry wszystkim!! :jupi:



Masako - 2009-02-18 08:26
Dot.: Finał czy też never ending story:) Mamusie marcowo-kwietniowe 2009 IV
  Cytat:
Napisane przez gabriellao0 (Wiadomość 11032615) Cocci

Dziewczyny
ja byłam wczoraj u tej "świeżej mamy" i ona mi powiedziała "zapamiętaj z której strony czujesz rączki i nóżki, bo położne pytają" :confused: ale po co to nie wie bo mówi, że ona jakoś nie wiedziała gdzie czuła bardziej ruchy rąk i nóg i jak odpowiedziała, że nie wie to niby położna wzruszyła ramionami i powiedziała
JA CHCIAŁAM POMÓC ALE SKORO PANI NIE WIE :mad:.
hmmmmmmmmmmmmmmmmmmmm
A w czym to niby ma pomóc??? :confused: :confused: :confused:
Dziwne, bo informacje z której strony jest tułów a z której raczki i nóżki dziecka to sie bierze z usg a jak ktoś jest tradycjonalista to może sobie wymacać przez brzuch a nie zadawać głupie pytania w czasie porodu. Nie wiem do czego ta informacja, może żeby wiedzieć w ktorą strone będzie sie kręcić głowka w czasie porodu??? Ale to moje spekulacje...



jastinada - 2009-02-18 08:30
Dot.: Finał czy też never ending story:) Mamusie marcowo-kwietniowe 2009 IV
  Cytat:
Napisane przez anadun (Wiadomość 11030784) Jutro na mnie kolej pocierpiec u dentystki :rolleyes: ale ja zawsze robię bez znieczulenia, to może i teraz damy radę.

Jesu ,trzymam kciuki,żeby CIe nie bolało,bo ja bez znieczulenia sobie nie wyobrażam...

Cytat:
Napisane przez Jaga1111 (Wiadomość 11030788) Mnie tez noli kregoslop...i to jak...:( TZ mosi mnie masowac w nocy nawet czasem.... oj znam to dobrze,masakra,mam nadzieje,że po ciąży wszystko minie...

Cytat:
Napisane przez e.m.i.l.k.a (Wiadomość 11030855) ja już nic nie wiem....ta dzisiejsza wydała się bardziej kompetentna - siedzałam u niej ok 40min:eek: tak mnei badała na różne strony
no ale zmieniać lekarza już nie chcę bo by to był już 3 endo....pomyślą sobie, że jakaś nienormalna jestem
po wizycie wyglądałam tak :crazy: ale stwierdzialm, że zostawiam decyzję ginowi i niech się dzieje wola boska....
trudno, jak muszę mieć cc to będę miała - nie ja pierwsza i nie ostatnia....tylko muszę się coś więcej o tym dowiedzieć bo nawet nie wiem jak się przygotować:o
masz rację,gin powinien wiedzieć o co chodzi.A do CC to chyab nie trzeba się specjalnie przystosowywać:) czy widziałaś,żeby Emzeta się coś przygotowywała??A co do pączków --->to ja nie umiem piec i nie mogę Ci pomóc:(

Cytat:
Napisane przez e.m.i.l.k.a (Wiadomość 11030949) my mamy (tzn ja mam :kwasny: ) z białym i żółtym zlotem obrączki:rolleyes:
my też mamy zółto białe złoto

Cytat:
Napisane przez ilonchen (Wiadomość 11031092) Witam dziewczyny.Jestem na liście na 2 marca, ale jutro ide do szpitala, a na czwartek mam zaplanowaną cesarkę.Mój grubas ważył już tydzień temu 4300g i lekarze nie chcą ryzykować.Będą ciąć.
Pozdrawiam i gratuluję rozpakowanym.
no witamy,trzymamy kciuki,moja ciocia ostatnio leżała na Waszym ginekologicznym,mówi,że na położniczym ruch:) daj znać po wszystkim oczywiście:)

Cytat:
Napisane przez Masako (Wiadomość 11032388) hej, tak pomyślałam, ze sie przyłącze. termin mam na 8 kwietnia.... witamy nowa mamusiu:) podaj dane,jeśli chcesz dołączyć na nasza listę:)

Cytat:
Napisane przez e.m.i.l.k.a (Wiadomość 11032808) a jak ja codziennie czuję z innej strony:rolleyes:
tzn jak śpię w nocy więcej na prawym to on później mi wypycha po prawej stronie nóżki a jak śpię na lewej - to z lewej :noniewiem:
ale myślę,ze juz adrianek siedzi w jednej pozycji:) ja te czuję raz z jednej ,raz z dugiej strony,ale czas czuję z oby stron na raz:) moja dziecko rozprostowuje nóżki i ładuje matkę dupcią i nóżkami po żebrach:)

dzień dobry ,miłego dnia dziewczynki



Charlotte - 2009-02-18 08:51
Dot.: Finał czy też never ending story:) Mamusie marcowo-kwietniowe 2009 IV
  Cytat:
Napisane przez raspberry69 (Wiadomość 11025243) O to chyba mamy bardzo podobnie :D

Ja z ubranek jedyne co kupilam to 3 pary body w pierwszej ciazy i tyle. Reszta od siostry: laktator, masa ciuchow, nawet ochraniacz do lozeczka Tiny Love mam od niej :).

Jedynie co kupilam to uzywana gondole do wozka, osobno stelaz:D tez uzywany. Wole kupic za te pare miesiecy porzadna spacerowke.
Fotelik kupilam, jenda butelke i smoczki dwa. Z kosmetykow mam zel do mycia Hipp, krem na odparzenia oraz krem przeciwsloneczny Rossmanna i to tyle:ehem:

Wyobraz sobie, ze lozeczko tez mam od znajomego :)

Ja wychodze z zalozenia, ze dziecko i tak ma to wszystko gdzies a marketing tak gleboko zostal w nas zakorzeniony, ze wszystko co kupujemy to w sumie tylko po to by zaspokoic swoje potrzeby.

Dziecko jest szczesliwe kiedy ma sucho, jest najedzone i wyspane:ehem:
No dokładnie :) A nie wiem czemu, ale jakoś nie czuję potrzeby obklejania wszystkiego naokoło dziecinnymi naklejkami, czy tapetowania ścian. Ale oczywiście nie potępiam tych, którzy to robią. Każdy jest inny :crazy:
A też mam sporo ubranek od koleżanki, ale leżą w siatce niewyprane i niewyprasowane. Jak będą potrzebne, to pomyślę ;)

Cytat:
Napisane przez spicegirl (Wiadomość 11025630) Robicie te odlewy brzuszka?
W Stanach jest moda na robienie odlewu i potem firmy wykladaja je czyms miekkim, zwykle futrem owczym i to ma sluzyc jako kolyska dla malenstwa. Do mnie jakos ten pomysl odlewu nie przemawia, bo nie wiem, gdzie to potem trzymac, a wyrzucic szkoda, wiec pewnie na strychu by wyladowalo, bo nie wiem, czemu to ma niby sluzyc. :confused:
Ja nie robię. Nie widzę przyjemności w patrzeniu potem na swój brzuch i obwisłe, leżące na nim cycki :D Jakbym chciała sobie przypomnieć, mam zawsze masę zdjęć :)
A, i wstydziłabym się przyjmować gości w salonie, gdyby odlew mojego nagiego korpusu wisiał na ścianie :D

Cytat:
Napisane przez jastinada (Wiadomość 11028470) przeczytałam : wtorek:mam bolesną masturbację :confused: sama się przeraziłam i uśmiałam z siebie:) No nie mogę :roftl:

Cytat:
Napisane przez gosiunia22 (Wiadomość 11030422) A potem poszłam z mężem do... Arkadii :rolleyes: (wiem, nie powinnam) i jak mnie podbrzusze nie zaczęło boleć w Empiku... :mad: Teraz sobie spokojnie leżę. I zaczynam się bać jutra! :D Super wieści! :ehem: Teraz już z górki, tylko czekać :) Mam nadzieję, że wszystko spakowane? :)
Rozumiem, że byłaś spragniona wyjścia do tłumu ludzi, po takim czasie siedzenia w domku. Więc nie miej nawet wyrzutów sumienia :ehem:

Cytat:
Napisane przez ilonchen (Wiadomość 11031092) Witam dziewczyny.Jestem na liście na 2 marca, ale jutro ide do szpitala, a na czwartek mam zaplanowaną cesarkę.Mój grubas ważył już tydzień temu 4300g i lekarze nie chcą ryzykować.Będą ciąć.
Pozdrawiam i gratuluję rozpakowanym.
Trzymamy kciuki, powodzonka! I daj znać potem na odchowalni co i jak! :cmok:

Cytat:
Napisane przez e.m.i.l.k.a (Wiadomość 11032613) a ja już po pobraniu krwi, ale ranny ptaszek ze mnie:D O, ja też dzisiaj byłam :) Ale się dobrze wstało, tak ładnie za oknem, całą noc padał śnieżek i napadało chyba z 15cm!!!!! :jupi:

Cytat:
Napisane przez gabriellao0 (Wiadomość 11032615) Dziewczyny
ja byłam wczoraj u tej "świeżej mamy" i ona mi powiedziała "zapamiętaj z której strony czujesz rączki i nóżki, bo położne pytają" :confused: ale po co to nie wie bo mówi, że ona jakoś nie wiedziała gdzie czuła bardziej ruchy rąk i nóg i jak odpowiedziała, że nie wie to niby położna wzruszyła ramionami i powiedziała
JA CHCIAŁAM POMÓC ALE SKORO PANI NIE WIE :mad:.
hmmmmmmmmmmmmmmmmmmmm
A w czym to niby ma pomóc??? :confused: :confused: :confused:
Wiesz, nam w szkole rodzenia coś o tym mówili, ale chyba niedokładnie słuchałam, bo nie potrafię powtórzyć :( Coś, że jak dziecko leży sobie w brzuszku bardziej w lewą stronę, to przy wychodzeniu przez kanał rodny, jak już wyjdzie główka, to położna aby pomóc urodzić ramionka, przytrzymuje je i lekko nakierowuje tylko nie wiem czy też w lewą, czy właśnie w prawą stronę. I odwrotnie. Coś z ramionkami to było. Bo podobno po główce jeszcze przed wyślizgnięciem się dziecka trzeba uważać na ramionka, żeby nie doszło do złamania, co podobno się zdarza, jak ramionka za szybko wypadną.
Ale podkreślam, to takie "mniej więcej", mogłam coś przekręcić... :confused:



Amazonia23 - 2009-02-18 08:54
Dot.: Finał czy też never ending story:) Mamusie marcowo-kwietniowe 2009 IV
  Cytat:
Napisane przez Masako (Wiadomość 11032945) Dziwne, bo informacje z której strony jest tułów a z której raczki i nóżki dziecka to sie bierze z usg a jak ktoś jest tradycjonalista to może sobie wymacać przez brzuch a nie zadawać głupie pytania w czasie porodu. Nie wiem do czego ta informacja, może żeby wiedzieć w ktorą strone będzie sie kręcić głowka w czasie porodu??? Ale to moje spekulacje... No tez sie tak zastanawiam i w sumie to chyba lekarze sa od tego żeby nas informować o takich rzeczach a nie my ich hmm dziwna sprawa wezme ze sobą na porodówke zdj usg



gabriellao0 - 2009-02-18 09:02
Dot.: Finał czy też never ending story:) Mamusie marcowo-kwietniowe 2009 IV
  No nie wiem o co to chodzi z tym pytaniem o rączki itd. ale koleżanka mówiła, że "położna miała focha", że ona taka miła i pomóc chce a tu jej się trafiło babsko co nic nie wie :p: o swojej ciąży itd.
Na wszelki wypadek poobserwuję dokładniej coby na mnie :p: focha nikt nie miał :p: :D :D :D.



jastinada - 2009-02-18 09:04
Dot.: Finał czy też never ending story:) Mamusie marcowo-kwietniowe 2009 IV
  Cytat:
Napisane przez Charlotte (Wiadomość 11033249) No dokładnie :) A nie wiem czemu, ale jakoś nie czuję potrzeby obklejania wszystkiego naokoło dziecinnymi naklejkami, czy tapetowania ścian. Ale oczywiście nie potępiam tych, którzy to robią. Każdy jest inny :crazy:
A też mam sporo ubranek od koleżanki, ale leżą w siatce niewyprane i niewyprasowane. Jak będą potrzebne, to pomyślę ;)

no to jest kwestia charakteru,u mnie pokój dziecinny może jutro będzie gotowy a to dlatego,że jak nie teraz to nie wiem kiedy potem,jak już będzie nadia to czuję,że będzie taka zadyma,że nikt nie będzie miał czasu myśleć o pokoju,a ja chce żeby moje dziecko nie przyzwyczajało się do naszej sypialni...



Judy_21 - 2009-02-18 09:05
Dot.: Finał czy też never ending story:) Mamusie marcowo-kwietniowe 2009 IV
  Cześć dziewczynki :D
Zabieram się za nadrabianie :) odespałam swoje wczorajsze zmęczenie i spróbuje nadrobić, co tam naskrobałyście :D



jastinada - 2009-02-18 09:06
Dot.: Finał czy też never ending story:) Mamusie marcowo-kwietniowe 2009 IV
  Cytat:
Napisane przez gabriellao0 (Wiadomość 11033407) No nie wiem o co to chodzi z tym pytaniem o rączki itd. ale koleżanka mówiła, że "położna miała focha", że ona taka miła i pomóc chce a tu jej się trafiło babsko co nic nie wie :p: o swojej ciąży itd.
Na wszelki wypadek poobserwuję dokładniej coby na mnie :p: focha nikt nie miał :p: :D :D :D.

Gabi jak będzie doświadczona,mądra położna,to bez takich informacji da sobie radę.Przecież większość mam nie wie,gdzie jej dziecko ma nózki przed porodem...Myślę,ze nie ma się czym przejmować:)



anadun - 2009-02-18 09:10
Dot.: Finał czy też never ending story:) Mamusie marcowo-kwietniowe 2009 IV
  Cytat:
Napisane przez Masako (Wiadomość 11032388) hej, tak pomyślałam, ze sie przyłącze. Witaj :cmok:

Cytat:
Napisane przez raspberry69 (Wiadomość 11032422) WItaj :)
No wiesz, ja mam termin na 4.4 i sadze, ze sie przeterminuje :cry:
A skąd masz taki pomysł, że się przeterminujesz? :>
Cytat:
Napisane przez e.m.i.l.k.a (Wiadomość 11032613) a ja już po pobraniu krwi, ale ranny ptaszek ze mnie:D
mam pytanie, ma któraś jakiś dobry sprawdzony pzrepis na pączki?:>
Ja też nie mam przepisu, mąż mnie od tygodnia męczy o pączki na Tłusty Czwartek, ale jakoś mi się nie chce :rolleyes: Kto potem zje tyle tych tłustych pączków?
Może go przekonam, że u nas będą muffinki z wiśniami ;)

Cytat:
Napisane przez gabriellao0 (Wiadomość 11032615) Cocci
Dziewczyny
ja byłam wczoraj u tej "świeżej mamy" i ona mi powiedziała "zapamiętaj z której strony czujesz rączki i nóżki, bo położne pytają" :confused: ale po co to nie wie bo mówi, że ona jakoś nie wiedziała gdzie czuła bardziej ruchy rąk i nóg i jak odpowiedziała, że nie wie to niby położna wzruszyła ramionami i powiedziała
JA CHCIAŁAM POMÓC ALE SKORO PANI NIE WIE :mad:.
hmmmmmmmmmmmmmmmmmmmm
A w czym to niby ma pomóc??? :confused: :confused: :confused:
:confused: Też nie mam pojęcia po co to? I niby skąd ja mam wiedzieć które to ręka, a które noga?

Cytat:
Napisane przez Anvi (Wiadomość 11032902) ...no to sie melduje :cool: Nadal z moim balonem zasłaniającym pole widzenia :rolleyes:
O 4 nad ranem dostalam boli, trzymaly przez godzine ale na szczescie to byla podpucha :D Niecha Adaś jeszcze poczeka bo moj małżon pracuje 2 dni poza miastem :-p
A teraz cofam sie kilka stron i poczytam co tam ciekawego nastukałyście :>
Dzien dobry wszystkim!! :jupi:
No bez taty przy boku, to nie wolno się pchać na ten świat :D

Cytat:
Napisane przez jastinada (Wiadomość 11032989) Jesu ,trzymam kciuki,żeby CIe nie bolało,bo ja bez znieczulenia sobie nie wyobrażam... Dzięki :cmok: może nie będzie tak źle.

Ja dziś już zdążyłam dokonać wyczynu - wydepilowałam nogi :jupi: nie przyznam się kiedy to robiłam ostatnio :o ale zapewniam, ze było z czym powalczyć. Maleństwo cierpliwie zniosło moje wygibasy nad wanną, może to jednak dziewczynka, bo facet chyba nie byłby taki cierpliwy? :D:D
Ide teraz trochę poleżeć, coby mu tą niewygodę wynagrodzić. ;) Zwłaszcza że o 13 ta dentystka, więc znów nas stresy czekają.
O słoneczko mi zajrzalo :jupi: ale mróz chyba i tak niezły.



gabriellao0 - 2009-02-18 09:11
Dot.: Finał czy też never ending story:) Mamusie marcowo-kwietniowe 2009 IV
  nie biorę tego serio poważnie, ale jak to mówią "lepiej z położną i tzw. u nas noworodkowymi NIE ZADZIERAJ" :p: :p: :p:
bądź co bądź to pierwsze ludki z którymi Twoje dzidzi bedzie miało stycznosć :ehem:

ps. co do pokoju, to ja uważam że skoro mamy takie czasy, że jest możliwość zrobienia dziecku "bajkowego pokoju" z nalepkami i malunkami i ozdobami i wszystkimi bajerami na jakie tam kogo stać, to ...czemu nie?
Na pewno dzidzi milej w otoczeniu kolorowych "stworków" niż przykładowo (w moim wypadku) w otoczeniu bordowych ciemnych ścian mojego salonu :ehem: lub czerwonego krwistego koloru sypialni :ehem:.



emzeta - 2009-02-18 09:14
Dot.: Finał czy też never ending story:) Mamusie marcowo-kwietniowe 2009 IV
  Ilonchen! Trzymam kciuki za szybka cc bez powiklan i zebys po niej miala duuuzo sily dla swojego dzieciaczka! Pozdrawiam!

PS. Nie taka straszna ta cesarka ;)



Amazonia23 - 2009-02-18 09:14
Dot.: Finał czy też never ending story:) Mamusie marcowo-kwietniowe 2009 IV
  A ja jeśli do 12 nie zadzwonia w srawie mojej tapety dla niuni dzwonie do nich i robie burdy...:D Bo dzis miały przyjechać a to skandal i podziwiam siebie ze wytrzymałam 1,5 mies ale nie mam zamiaru już czekac a pokoik chce miec juz gotowy...



jastinada - 2009-02-18 09:15
Dot.: Finał czy też never ending story:) Mamusie marcowo-kwietniowe 2009 IV
  Cytat:
Napisane przez anadun (Wiadomość 11033498)

A skąd masz taki pomysł, że się przeterminujesz? :>

Ja dziś już zdążyłam dokonać wyczynu - wydepilowałam nogi :jupi: nie przyznam się kiedy to robiłam ostatnio :o ale zapewniam, ze było z czym powalczyć. Maleństwo cierpliwie zniosło moje wygibasy nad wanną, może to jednak dziewczynka, bo facet chyba nie byłby taki cierpliwy? :D:D
.
Ja tak jak Raspi czuję,ze się przeterminuję,bo my obie chcemy rodzić wcześniej,więc czujemy,że los nam nie da satysfakcji:) i będzie po terminie,a ja chciałabym być na święta w domku...

A co z fredzią:D też ją dopadłaś?Bo depilacja nóg to mały pikuś w porównaniu z ociosaniem fredziuli:)



Anvi - 2009-02-18 09:15
Dot.: Finał czy też never ending story:) Mamusie marcowo-kwietniowe 2009 IV
  Cytat:
Napisane przez Sznapi (Wiadomość 11020458) Dzien dobry wszystkim :cmok:
Gratuluje wszystkim mamusiom ktore juz maja swoje szkraby przy sobie
W niedziel 15 lutego o 6:10 urodzilam zdrowego Krystianka SN waga 3280:jupi:
Gratulacje :)

Cytat:
Napisane przez raspberry69 (Wiadomość 11022600) Wiecie co dziewczyny:eek::eek::eek: snila mi sie dzis w nocy ANVI!:eek: jak sie obudzilam to uwierzyc nie moglam:eek: jej!! A jak wyglądałam?? :D Byłam piękna i zgrabna :>

Cytat:
Napisane przez SoNeRa (Wiadomość 11022704) oj w UK to można wyjść ze szpitala po urodzeniu i tego samego dnia haha tak tu mają:):confused: No mozna, ale wypuszczaja tylko jak masz pewnosc ze sobie poradzisz w domu lub masz wsparcie :ehem: Mne straszyli ze wypisuja po jednym dniu, ale niekoniecznie - kolezanka urodzila w niedziele i karmienie piersia jej nie idzie. Wiec lezy juz 3 dzien i pomagaja jej z tym karmieniem i nikt jej nie wygania. Wiec to wszystko pewnie zalezy od sytuacji :ehem:

Cytat:
Napisane przez jastinada (Wiadomość 11023109) ja też mojemu już nie pokazuję co kupiłam,a jak pyta:skąd to masz? to odpowiadam : aaaaaa już dawno to kupiłam,nie pamiętasz??:eek: hehehe...ja tak musze zaczac robic :D Bo moj jak chce cos kupic z listy to mowi "a my juz tego nie mamy?" i zaraz pozniej "a potrzebujemy tego, tak?"...ufff.. ;)

spicegirl ty to masz atrakcje z ta kolezanka z pracy :D I na dodatek rasowa hipohondryczka ci sie trafila! Ciekawe czy dzis jej tez nie ma i co ja boli :>

Cytat:
Napisane przez Charlotte (Wiadomość 11024979) No ja też. Mam na ten temat poglądy jak Ty i Memi. Zresztą ja w ogóle stawiam na minimalizm, mogę się załozyć, że nawet bardziej, niż Ty :P No i slusznie :ehem: Ja tez kupilam najwazniejsze rzeczy a jesli czegos bede potrzebowala to maz skoczy do sklepu i kupi :)

Cytat:
Napisane przez e.m.i.l.k.a (Wiadomość 11025572) coś nam się tu cichaczem mamuśki rozpakowują:> a te gaduły co siedzą na wizażu to czasu nie mają na porodowkę bos ię boją, że później nie nadrobią Oj Emilka, ty wariacie! :hahaha:Te co maja laptopy to moga z laptopem na porodowke :> Beda na bieżąco :D

Cytat:
Napisane przez e.m.i.l.k.a (Wiadomość 11027995) o Anvi to chyba nie ma co się martwić, pisała rano, że kurier przyjedzie więc pewnie bidna czeka w szlafroku (lub mokrym podkkoszulku) na niego:) :rotfl: no, tylko on wczoraj nie przyjechal tylko dzis!! I bylam ubrana :) Zrobilam slodkie oczka i ublagalam go zeby mi wniosl pudlo po schodach a nie zostawil na dole w przedsionku :) Ja bym nie wytrzymala do popoludnia a sama po tych stromych schodach nie wniose :rolleyes: Wypielam brzuch i zrobilam ozy jak kot ze Shreka...strasznie sie ze mnie smial ale wniosl :jupi:

Cytat:
Napisane przez gosiunia22 (Wiadomość 11030422) A potem sobie pogadałam z doktorem i rozmowa wyglądała tak:
- Ma pani bardzo twardą macicę.
- Jak to?? Przecież biorę fenoterol, magnez, nospę...
- To już najwyższy czas odstawić i szykować się do rodzenia!
- No właśnie od jutra mam nie brać leków... To ja mogę zacząć wtedy rodzić?
- Ja myślę, że wtedy to pójdzie raz dwa...
- Ale panie doktorze, ja jeszcze nie jesetem gotowa na poród!
- To kiedy panie będzie gotowa? (i się śmieje)
- Nigdy!!!
No to musisz mocno nogi razem trzymac az sie poczujesz gotowa!! :D

Cytat:
Napisane przez SoNeRa (Wiadomość 11021984) anvi - jaki wózek kupiłaś i gdzie zamawiałaś? A z tym wozkiem to przegielismy, bo mielismy tak dosc tego ze nie mozemy sie zdecydowac, ze kupilismy pierwszy jak zobaczylismy w sklepie (Britax jakis tam) i w miare nam odpowiadal, tylko w internecie pojawil sie nowy model z tego roku przystosowany dla noworodkow i zamowilismy wlasnie taki...nawet juz nie wiem jak on dokladanie wyglada :o wiec ide go skladac bo jakby co to odesle ;) A chlop mnie wtedy ukatrupi bo wrocimy do punktu wyjscia :cool:

To ide rozerwac pudlo :D
A nie! Najpierw ide cos zjesc :rolleyes:



Charlotte - 2009-02-18 09:17
Dot.: Finał czy też never ending story:) Mamusie marcowo-kwietniowe 2009 IV
  Cytat:
Napisane przez gabriellao0 (Wiadomość 11033531) ps. co do pokoju, to ja uważam że skoro mamy takie czasy, że jest możliwość zrobienia dziecku "bajkowego pokoju" z nalepkami i malunkami i ozdobami i wszystkimi bajerami na jakie tam kogo stać, to ...czemu nie?
Na pewno dzidzi milej w otoczeniu kolorowych "stworków" niż przykładowo (w moim wypadku) w otoczeniu bordowych ciemnych ścian mojego salonu :ehem: lub czerwonego krwistego koloru sypialni :ehem:.

Nie no, to my też zrobimy mu taki pokoik, tylko że jak podrośnie do tego, nie od razu, jak będzie noworodkiem i niemowlakiem, co to się tylko w mamę wpatruje (widzę po niemowlaku koleżanki) :) Zresztą u nas na początku będzie spał nocą w naszej sypialni, a w dzień będzie z mną w salonie, nie chcę go zostawiać samego w jego pokoju.
Ale jak już podrośnie, to też będzie miał kolorowo, stworkowo i wesoło :ehem: Tyle teraz możliwości jest, że na pewno każdy znajdzie coś dla siebie :ehem:
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • korepetycjes.keep.pl



  • Strona 28 z 146 • Wyszukano 5111 postów • 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10, 11, 12, 13, 14, 15, 16, 17, 18, 19, 20, 21, 22, 23, 24, 25, 26, 27, 28, 29, 30, 31, 32, 33, 34, 35, 36, 37, 38, 39, 40, 41, 42, 43, 44, 45, 46, 47, 48, 49, 50, 51, 52, 53, 54, 55, 56, 57, 58, 59, 60, 61, 62, 63, 64, 65, 66, 67, 68, 69, 70, 71, 72, 73, 74, 75, 76, 77, 78, 79, 80, 81, 82, 83, 84, 85, 86, 87, 88, 89, 90, 91, 92, 93, 94, 95, 96, 97, 98, 99, 100, 101, 102, 103, 104, 105, 106, 107, 108, 109, 110, 111, 112, 113, 114, 115, 116, 117, 118, 119, 120, 121, 122, 123, 124, 125, 126, 127, 128, 129, 130, 131, 132, 133, 134, 135, 136, 137, 138, 139, 140, 141, 142, 143, 144, 145, 146

    comp
    Marzec, kwiecień nam nastały, byśmy szkraby przywitały - wiosenne bobasy 2009 Bo razem damy siłę :) Wakacje 2009 buty CCC kolekcja wiosna 2009 Ciuchy xs-l,buty 36-38,h&m,nike,house,cropp,t ommy hilfiger ooOObielizna, buty, spodnie ... małe rozmiarki!! OOoo Jaką książkę możecie mi polecić? (wątek zbiorczy) Ocena pielęgnacji początkujących z filtrami, kwasami i generalnie biochemią Spodnie Stradivarius , prawie nowe! naturalne loki, loczki, fale i ich pielęgnacja cz II co wcinasz / pałaszujesz / pożerasz teraz przed monitorem? cz. V
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • happyhour.opx.pl
  • Cytat

    Exegi monumentum aere perennius - wzniosłem pomnik trwalszy od spiżu. Horacy
    Aby długo i szczęśliwie żyć, oddychaj przez nos i miej zamknięte usta. Żydowska maksyma
    Damnant quod non intelligunt - potępiają to czego nie pojmują (rozumieją); nienawidzą, ponieważ nie rozumieją.
    Do domów szlachetnych pieniądze mogą wejść jedynie drzwiami cnoty. Anyot
    Gdyby wszystkim głupcom zawiesić dzwonki na szyjach, ludzie mądrzy musieliby nosić watę w uszach.

    Valid HTML 4.01 Transitional

    Free website template provided by freeweblooks.com