ďťż
|
|||||||||
Witamy |
Finał czy też never ending story:) Mamusie marcowo-kwietniowe 2009 IV
dabbek - 2009-02-13 18:26 Dot.: Finał czy też never ending story:) Mamusie marcowo-kwietniowe 2009 IV Cytat: Napisane przez basia85 (Wiadomość 10965150) melduje , że apel przyjęty do wiadomości i napewno zastosuję go w najbliższej przyszłości :) niemasz się co martwić bo tez tego nienawidze :) dziewczyny akurat mi się przypomniało , że tłusty czwartek się zbliża a ja tak uwielbiam pączki niemogę się doczekać!!!!! Pączki :slina::slina: mój TŻ też mi od słoników czasem wymyśla, ale sam pomaga bo mam straszną słabość do pączków właśnie i do ptysiów koniecznie różowych :o a on mi potrafi całą paczuszkę tych słodkości naraz przynieść :zarlok: a ja oprzec sie nie moge! Fizjo dobrze że mogłaś wyjść bo faktycznie na patologii atmosfera nie zawsze jest fajna, można się nabawić podłego nastroju, ja przez pierwszy dzień to tez ciagle płakałam jak bobr. spicegirl - 2009-02-13 18:39 Dot.: Finał czy też never ending story:) Mamusie marcowo-kwietniowe 2009 IV Cytat: Napisane przez fizjo83 (Wiadomość 10965504) Witajcie!!! Na poczatek gratuluje rozpakowanym mamusiom:) Strasznie dlugo mnie nie bylo-12 dni.Wyladowałam w szpitalu z oslabionymi ruchami dziecka i z okropna infekcja i 2 tygodnie mnie trzymali. Okazalo sie ze mam krotka szyjke i rozwarcie na 1,5 cm ale po 2 tyg jest bez zmian.Ale wspominam te 2 tyg jak koszmar.Na dodatek nie chcieli mnie wypuscic do domu-tzn moglam isc ale na wlasna prosbe . No i tak zrobilam!!Zadzwonilam do mojej pani doktor i powiedziala ze spokojnie moge sie wypisac.Oczywiscie musze lezec-tylko lazienka i toaleta.Bez nerwow.I pilnie sie obserwowac.Tyle nerwow sie tam najadlam i tyle lez wylalam.Szkoda gadac. Wymyslili mi cukrzyce, badajac cukier po Celestonie,ktory podnosi poziom cukru.Tydzien mnie meczyli krzywa cukrowa bo nie moglam tej glukozy wytrzymac,ciagle wymiotowalam. W koncu sie okazalo ze wszystko w normie-cukier na czczo 89.Totalny brak informacji,lekarze o niczym nie mowili,nie udzielali konkretnych odpowiedzi.@ razy w tygodniu mialam ktg,3 razy dziennie badanie tetna i to wszystko.przez te 2 tyg nikt nie sprawdzal jak sie ma moja szyjka,czy rozwarcie postepuje.Masakra!!Na dodatek atmosfera oddzialu nie sprzyjala relaksowi.Naogladalam sie tych tragedii:(Ale mam nadzieje ze teraz w domu wszystko wroci do normy.Na szczescie z dzidzia wszystko ok.Wazy 1700gr i rozwija sie prawidlowo.Mam nadzieje ze posiedzi w brzuszku te 7 tygodni i urodzi sie w terminie. Ide nadrabiiac zaleglosci-jak zwykle duuuzo tego:) Po pierwsze - witaj, zastanawialam sie co u ciebie ! :cmok: Po drugie - biedactwo ty, ale sie naprzezywalas przez niekompetentna sluzbe zdrowia, az sie krew gotuje... Po trzecie - planujesz nadrabiac zaleglosci w watku po 2 tygodniach nieobecnosci ?!?!?! podziwiam i zycze, zebys do porodu zdazyla. Bierz tylko pod uwage, ze jak ty bedziesz czytac stare posty to te gaduly zdaza tutaj kilkaset postow naklepac. Wrocilam wlasnie z lunchu, wiecie co, taka zmeczona jestem, ze sie zdrzemnelam przy stole, na cale szczescie tylko na jakies 5 minut i nie spoznilam sie do pracy, ale kurcze co ja bym dala za taka porzadna drzemke w srodku dnia... :( monix0 - 2009-02-13 18:52 Dot.: Finał czy też never ending story:) Mamusie marcowo-kwietniowe 2009 IV Spicegirl-ale niedlugo juz Twój upragniony weekend i w końcu się wyśpisz:-)))))))))))))) Przypomniało mi się jak kiedyś na nocce zasnęłam w wc i spałam jakieś 20 min, a później z przerażeniem wbiegłam na halę i pytałam ile mnie nie było:-))) fizjo83 - 2009-02-13 18:59 Dot.: Finał czy też never ending story:) Mamusie marcowo-kwietniowe 2009 IV Cytat: Napisane przez monix0 (Wiadomość 10965609) Fizjo wspolczuje :-( tak to jest wlasnie na patologii ciazy!!!Trzymaj sie kochana i uwazaj na siebie i dzidziusia! Cytat: Napisane przez cocci (Wiadomość 10965701) fizjo - no to Ciebie tylko leżeni eratuje w spokoju, moze się szyjka chociaż wydłuży. Cytat: Napisane przez sija (Wiadomość 10965878) :jupi: witaj z powrotem :cmok: ale się biedulko musiałaś tam namęczyć :glasiu: ale dobrze, że już jesteś w domu :przytul: Cytat: Napisane przez basia85 (Wiadomość 10966072) Fizjo biedaczko :* trzymam kciuki żeby było już tylko lepeij i żeby dzidiza poczekała w brzuszku do terminu :* trzymaj się kochana Cytat: Napisane przez dabbek (Wiadomość 10966626) Fizjo dobrze że mogłaś wyjść bo faktycznie na patologii atmosfera nie zawsze jest fajna, można się nabawić podłego nastroju, ja przez pierwszy dzień to tez ciagle płakałam jak bobr. Cytat: Napisane przez spicegirl (Wiadomość 10966887) Po pierwsze - witaj, zastanawialam sie co u ciebie ! :cmok: Po drugie - biedactwo ty, ale sie naprzezywalas przez niekompetentna sluzbe zdrowia, az sie krew gotuje... Po trzecie - planujesz nadrabiac zaleglosci w watku po 2 tygodniach nieobecnosci ?!?!?! podziwiam i zycze, zebys do porodu zdazyla. Bierz tylko pod uwage, ze jak ty bedziesz czytac stare posty to te gaduly zdaza tutaj kilkaset postow naklepac. Dziekuje dziewczyny za mile slowa.No bede lezec....plackiem.Tylko siusiu i prysznic-nic wiecej.Mam nadzieje...a wlasciwie wierze ze bedzie dobrze!!! A mam pytanie;czy sa na watku dziewczyny w podobnej sytuacji jak ja??Zawsze w grupie razniiej:):) Poczytam co naskrobalyscie z ciekawosci.Ale bede na bierzaco pisac:) cocci - 2009-02-13 19:16 Dot.: Finał czy też never ending story:) Mamusie marcowo-kwietniowe 2009 IV Cytat: Napisane przez monix0 (Wiadomość 10966404) :baba::baba::baba:Ja ide robic ciasto na jutro, bo wlasnie uslyszalam, ze moja mama jutro wymyslila prace tżowi na pol dnia w kuchni....:baba::baba::ba ba:moja mama, a zachowuje sie jak tesciowa no!!! a ja mam przepis na ciasto ekspresowe bez pieczenia, ponoć pyszne, robię na niedzielę też. Cytat: Napisane przez fizjo83 (Wiadomość 10967318) A mam pytanie;czy sa na watku dziewczyny w podobnej sytuacji jak ja??Zawsze w grupie razniiej:):) no ja w prawdzie nie musze leżeć, ale miaam tak z AJckiem, więc wiem, co to znaczy.. pół ciąży przeleżąlam. no i my byliśmy na sankach. Nawet zjechałam sobie 2x :D kurczaki wniebowzięte. spicegirl - 2009-02-13 19:40 Dot.: Finał czy też never ending story:) Mamusie marcowo-kwietniowe 2009 IV Eh dziewczyny, nie ma sie co szarpac, ide do domu, fatalnie sie czuje, nie wytrzymam dluzej :( Dobranoc ! monix0 - 2009-02-13 19:53 Dot.: Finał czy też never ending story:) Mamusie marcowo-kwietniowe 2009 IV Cytat: Napisane przez cocci (Wiadomość 10967645) a ja mam przepis na ciasto ekspresowe bez pieczenia, ponoć pyszne, robię na niedzielę też. Jak wyjdzie to ja chce przepis:-))) NO chyba, ze juz robiłas???? A co tu taka cisza????CO sie porobiło, gdzie wszystkie plotkary polazly???:eek: ewccik - 2009-02-13 19:54 Dot.: Finał czy też never ending story:) Mamusie marcowo-kwietniowe 2009 IV Cytat: Napisane przez sija (Wiadomość 10962076) No i zapomniałam napisać wcześniej: czy któraś wczoraj oglądała Housa? pewnie nie, bo wszystkie tu przesiadujecie :p: był odcinek, w ktorym operowali płód w brzuszku i taka scena jak maluśka rączka dzieciątka złapała Housa za palec - normalnie myślałam, że się porycze, takie to było maluśkie i śliczne :rolleyes: oj ta scena była piękna :rycze-smarkam: dzisiaj miałam usg dzidzia waży 2,5 kg, wszystkie wymiary ma w normie :jupi: tylko że miała skrzyżowane nóżki i nie potwierdziła się dzisiaj jej płeć a Wam się należy :bacik:za produkowanie tak dużej ilości stron :D SoNeRa - 2009-02-13 20:20 Dot.: Finał czy też never ending story:) Mamusie marcowo-kwietniowe 2009 IV zabieram się za czytanie ale dziś nie odpiszę - łopatka daje w kość i boli niemiłosiernie. Leżę i ledwo piszę:/ alkamor - 2009-02-13 20:21 Dot.: Finał czy też never ending story:) Mamusie marcowo-kwietniowe 2009 IV jaka tu cisza:eek::eek: To ja jeszcze może dodam do swojej relacji z pobytu u ginki dwie rzeczy bo chyba zapomniałam napisać :D Po pierwsze pytałam się o ten kolczyk w języku i powiedziała, że trzeba wyjąć bo w razie niespodziewanego CC musi być wyjęty. Po drugie zapytała się mnie czy mam skurcze przepowiadające...no to jej powiedziałam, że nie wiem bo nigdy do tej pory w ciąży nie byłam i nie wiem jak to powinno wyglądać...a ona do mnie, że jak przed okresem...hmm...nigdy przed okresem mnie brzuch nie bolał :kwasny: i wtedy dopiero powiedziała, że to takie twardnienie brzuszka bez przyczyny, takie samoistne...no i wtedy powiedziałam, że MAM TAKIE SKURCZE :D:D ehhh... już tak blisko, że mi strach zaczyna w gały zaglądać :eek: Wiecie co ?? wczoraj jak goliłam swoją "fredkę" to odniosłam wrażenie, że jest jakaś taka....nienaturalnie duża???? Albo mi się tylko tak wydawało ?? :confused: sonera :glasiu::glasiu: basia85 - 2009-02-13 20:22 Dot.: Finał czy też never ending story:) Mamusie marcowo-kwietniowe 2009 IV :pijemy::oklaski::przytul : normalnie ukłony dla was:pliz: święto jakies czy co?niebyło mnie ponad 2 godziny a do nadrobienia tylko chyba 5 postów :eek: jestem w totalnym szoku!! Uciekam spać jutro czeka mnie dośc ciężki dzien bo pilnuje z mama bratanice półtora roczną małą diablce :) a wieczorem.... :rolleyes: jestem do dyspozycji męża ;) życze wam miłych odlotowych romantycznych WALENTYNEK!!! acha i nie siedzieć jutro na wizazu tylko się walentynkować tak co niebędzie za dużo do nadrobienia!!! papapapa kochane miłych snów :cmok: edit:alkamor ja też mam takie wrażenie że moja fredzia sie tak jakby powiększyła hehe.Co do SKURCZY to ja tez niebęde wiedziała czy to już bo przed okresem też niemiałam żadnych bóli a i w ciaży jestem pierwszy raz dzieki że napisałaś jak one wyglądają :) sonera zagoń męża do masażu łopatki :* Ewcik dobrze słyszeć że wszytsko wporządku i dzidiza ładnie rośnie monix0 - 2009-02-13 20:23 Dot.: Finał czy też never ending story:) Mamusie marcowo-kwietniowe 2009 IV Alkamor no wlasnie mowilysmy o tym,ze fredki puchna i sie wielkie robia:-p Sonara biedaku..... alkamor - 2009-02-13 20:25 Dot.: Finał czy też never ending story:) Mamusie marcowo-kwietniowe 2009 IV Cytat: Napisane przez monix0 (Wiadomość 10968839) Alkamor no wlasnie mowilysmy o tym,ze fredki puchna i sie wielkie robia:-p Sonara biedaku..... Taak?? nie zauważyłam ale jestem dzisiaj taka zakręcona, że szczerze mówiąc to po przyjściu posty czytałam "po łebkach" :D tylko nie bić :pliz: A swoją drogą to to trochę nieestetycznie wygląda :eek::kwasny: monix0 - 2009-02-13 20:27 Dot.: Finał czy też never ending story:) Mamusie marcowo-kwietniowe 2009 IV Cytat: Napisane przez alkamor (Wiadomość 10968867) Taak?? nie zauważyłam ale jestem dzisiaj taka zakręcona, że szczerze mówiąc to po przyjściu posty czytałam "po łebkach" :D tylko nie bić :pliz: A swoją drogą to to trochę nieestetycznie wygląda :eek::kwasny: heheh, no takie nie nasze ,5 rozmiarow wieksze:-P tylko jastina pi=sze ze jej jest miod cud i orzeszki hehehe SoNeRa - 2009-02-13 20:27 Dot.: Finał czy też never ending story:) Mamusie marcowo-kwietniowe 2009 IV Cytat: Napisane przez spicegirl (Wiadomość 10968069) Eh dziewczyny, nie ma sie co szarpac, ide do domu, fatalnie sie czuje, nie wytrzymam dluzej :( Dobranoc ! no jasne idz do domu a nie w pracy się męcz:nie: Cytat: Napisane przez monix0 (Wiadomość 10968294) Jak wyjdzie to ja chce przepis:-))) NO chyba, ze juz robiłas???? A co tu taka cisza????CO sie porobiło, gdzie wszystkie plotkary polazly???:eek: ja też chcę przepis od cocci:) Cytat: Napisane przez ewccik (Wiadomość 10968312) oj ta scena była piękna :rycze-smarkam: dzisiaj miałam usg dzidzia waży 2,5 kg, wszystkie wymiary ma w normie :jupi: tylko że miała skrzyżowane nóżki i nie potwierdziła się dzisiaj jej płeć a Wam się należy :bacik:za produkowanie tak dużej ilości stron :D to super że z dzidziusiem ok:) e.m.i.l.k.a - 2009-02-13 20:30 Dot.: Finał czy też never ending story:) Mamusie marcowo-kwietniowe 2009 IV Ewccik, Alkamor świetne wiadomości po wizytach:ehem: Alkamor fajna babka ta Twoja lekarka, mam nadzieję, że mi też lekarz nie będzie robił problemów ze zwolnieniem i normalnie da mi jeszcze na jakieś 3 tygodnie:rolleyes: Cytat: Napisane przez fizjo83 (Wiadomość 10965504) Witajcie!!! Na poczatek gratuluje rozpakowanym mamusiom:) Strasznie dlugo mnie nie bylo-12 dni.Wyladowałam w szpitalu z oslabionymi ruchami dziecka i z okropna infekcja i 2 tygodnie mnie trzymali. to się napatrzyłaś i nacierpiałaś...nie zazdroszczę....dobrze, że z dzidzią wszystko ok:ehem: :cmok: w podobnej sytuacji czyli z nakazem leżenia na pewno jest Gosiunia ale coś się wczoraj i dzisiaj nie odzywala:noniewiem: Cytat: Napisane przez alkamor (Wiadomość 10965632) Tak! JA!! :):) 119 cm z samego rana i 123 wieczorem :p: jakby nie liczyć to tylko 4cm jedzenia:p: dobra to kto zaczyna zbiorowy lincz na Amazonii:>? i Raspberry bo z tego co pamiętam to ona miała 88cm:cool: no i miała podać aktualny wymiar i zapomniała:> a może jeszcze ktoś się chce pochwalić wymiarami:>? kurcze a ja coraz bardziej jestem pewna, że mam skurcze przepowiadające...już tak mnie brzuch boli, że zaczyna być upierdliwy - do tego mam strasznie twardy.... nie wiem czy ja miesiąc tak wytrzymam...tzn dokładnie 24dni:eek: monix0 - 2009-02-13 20:33 Dot.: Finał czy też never ending story:) Mamusie marcowo-kwietniowe 2009 IV Cytat: Napisane przez e.m.i.l.k.a (Wiadomość 10968994) dobra to kto zaczyna zbiorowy lincz na Amazonii:>? i Raspberry bo z tego co pamiętam to ona miała 88cm:cool: no i miała podać aktualny wymiar i zapomniała:> a może jeszcze ktoś się chce pochwalić wymiarami:>? Ja juz sie chwalilam, fajnie ze Was przybywa:jupi: gosiunia22 - 2009-02-13 20:33 Dot.: Finał czy też never ending story:) Mamusie marcowo-kwietniowe 2009 IV Cytat: Napisane przez fizjo83 (Wiadomość 10967318) A mam pytanie;czy sa na watku dziewczyny w podobnej sytuacji jak ja??Zawsze w grupie razniiej:):) A i owszem, jak będziesz miała jakieś pytania, wal jak w dym :rolleyes: Cytat: Napisane przez ewccik (Wiadomość 10968312) dzisiaj miałam usg dzidzia waży 2,5 kg, wszystkie wymiary ma w normie :jupi: No to pogratulować :jupi: SoNeRa - 2009-02-13 20:33 Dot.: Finał czy też never ending story:) Mamusie marcowo-kwietniowe 2009 IV Cytat: Napisane przez alkamor (Wiadomość 10968792) jaka tu cisza:eek::eek: To ja jeszcze może dodam do swojej relacji z pobytu u ginki dwie rzeczy bo chyba zapomniałam napisać :D Po pierwsze pytałam się o ten kolczyk w języku i powiedziała, że trzeba wyjąć bo w razie niespodziewanego CC musi być wyjęty. Po drugie zapytała się mnie czy mam skurcze przepowiadające...no to jej powiedziałam, że nie wiem bo nigdy do tej pory w ciąży nie byłam i nie wiem jak to powinno wyglądać...a ona do mnie, że jak przed okresem...hmm...nigdy przed okresem mnie brzuch nie bolał :kwasny: i wtedy dopiero powiedziała, że to takie twardnienie brzuszka bez przyczyny, takie samoistne...no i wtedy powiedziałam, że MAM TAKIE SKURCZE :D:D ehhh... już tak blisko, że mi strach zaczyna w gały zaglądać :eek: Wiecie co ?? wczoraj jak goliłam swoją "fredkę" to odniosłam wrażenie, że jest jakaś taka....nienaturalnie duża???? Albo mi się tylko tak wydawało ?? :confused: sonera :glasiu::glasiu: własnie trudno okreslić skurcze komus jak to 1 ciaza. co do fredek to sa opucniete ze wzgledu na ciezar dziecka plus zatrzymywanie sie wody w organizmie:cool: Cytat: Napisane przez basia85 (Wiadomość 10968817) :pijemy::oklaski::przytul : normalnie ukłony dla was:pliz: święto jakies czy co?niebyło mnie ponad 2 godziny a do nadrobienia tylko chyba 5 postów :eek: jestem w totalnym szoku!! Uciekam spać jutro czeka mnie dośc ciężki dzien bo pilnuje z mama bratanice półtora roczną małą diablce :) a wieczorem.... :rolleyes: jestem do dyspozycji męża ;) życze wam miłych odlotowych romantycznych WALENTYNEK!!! acha i nie siedzieć jutro na wizazu tylko się walentynkować tak co niebędzie za dużo do nadrobienia!!! papapapa kochane miłych snów :cmok: edit:alkamor ja też mam takie wrażenie że moja fredzia sie tak jakby powiększyła hehe.Co do SKURCZY to ja tez niebęde wiedziała czy to już bo przed okresem też niemiałam żadnych bóli a i w ciaży jestem pierwszy raz dzieki że napisałaś jak one wyglądają :) sonera zagoń męża do masażu łopatki :* Ewcik dobrze słyszeć że wszytsko wporządku i dzidiza ładnie rośnie juz masowal 2x dzis na noc wymasuje:) ewccik - 2009-02-13 20:34 Dot.: Finał czy też never ending story:) Mamusie marcowo-kwietniowe 2009 IV Cytat: Napisane przez e.m.i.l.k.a (Wiadomość 10968994) a może jeszcze ktoś się chce pochwalić wymiarami:>? ja Was pocieszę 112 cm :eek: alkamor - 2009-02-13 20:34 Dot.: Finał czy też never ending story:) Mamusie marcowo-kwietniowe 2009 IV Cytat: Napisane przez e.m.i.l.k.a (Wiadomość 10968994) Alkamor fajna babka ta Twoja lekarka, mam nadzieję, że mi też lekarz nie będzie robił problemów ze zwolnieniem i normalnie da mi jeszcze na jakieś 3 tygodnie:rolleyes: właśnie nie wiem jak to jest, że jedni lekarze nie robią żadnego problemu z L4 a inni to się srają, że szok....:noniewiem: Cytat: Napisane przez e.m.i.l.k.a (Wiadomość 10968994) jakby nie liczyć to tylko 4cm jedzenia:p: :Dale muszę, się jutro zmierzyć rano jeszcze raz...bo mogło coś przybyć....w końcu przez 2 tygodnie 2 kg przybrałam. Ale wydaje mi się, że skoro mam 13,5 kg na "+" a zostały mi 2 tygodnie to góra w 16 kg się zamknę chyba??:confused: ...:::kizia:::... - 2009-02-13 20:37 Dot.: Finał czy też never ending story:) Mamusie marcowo-kwietniowe 2009 IV chodzę do łazienki co 10-15 minut, mam dość:kwasny: poza tym calutki dzień spędziłam z Mężem.... cudnie:rolleyes: gosiunia22 - 2009-02-13 20:38 Dot.: Finał czy też never ending story:) Mamusie marcowo-kwietniowe 2009 IV Cytat: Napisane przez e.m.i.l.k.a (Wiadomość 10968994) :cmok: w podobnej sytuacji czyli z nakazem leżenia na pewno jest Gosiunia ale coś się wczoraj i dzisiaj nie odzywala:noniewiem: Emilko kochana :cmok:, dzisiaj się grzecznie zameldowałam, żeby Was nie straszyć :) A nakaz leżenia powoli odpuszczam... dziś nawet przez chwilę poprasowałam :D Za kilka dni mam ambitny plan pierwszego spaceru od listopada :eek: :ehem: Dziewczyny marcowe :), czy Wy też słabiej czujecie ruchy? Nina już nie skacze, jak kiedyś, choćby miesiąc temu, tylko się tak lekko miejscami "wybrzusza", może jej ciasno? anadun - 2009-02-13 20:40 Dot.: Finał czy też never ending story:) Mamusie marcowo-kwietniowe 2009 IV Cytat: Napisane przez Anvi (Wiadomość 10964130) Jeszcze tylko dodam, ze chyba musze jakos wzbudzac wspolczucie, bo gdy wczoraj czekalam na autobus jadąc na szkole rodzenia to mnie jakas babcia na stopa wziela i podwiozla...:rolleyes: Tak to jest jak milosnik zwierzat spotka wieloryba z dala od oceanu.... :D Litości Anvi, omal się nie udławiłam ciastkiem ze śmiechu :hahaha::hahaha::hahaha: Cytat: Napisane przez monix0 (Wiadomość 10964620) A teraz mam pytanie czy Wasi TZtowie tez ciagle mowia ze jecie jak slon i pytaja czy schudniecie i ciagle sie gapia na jedzenie i komentuja ze tego az tyle na tym talerzu??? Bo mojemu Tż owi coś odbilo i od 2 dni mnie "sledzi" i kometuje,ze ciagle jem...itd juz nie wiem czy to na zarty czy na powaznie....:eek: Ja od poczatku ciąży do teraz mam problem ze smakiem, niewiele co mi smakowało do niedawna. A poza tym mam wrażenie że mi sie żołądek zmniejszył - jem mniejsze procje, za to cześciej. Wy tak nie macie? :confused: Cytat: Napisane przez spicegirl (Wiadomość 10965011) W ogole mam bardzo wczesne wspomnienia z dziecinstwa, czasem moich rodzicow zadziwiam, jak pytam o cos i sie okazuje, ze to mialo miejsce jak mialam roczek... W imieniu wszystkich naszych watkowych (i nie tylko) dzieci apeluje: Ubierajcie dzieciom skarpetki tak, jakbyscie same chcialy miec zalozone! ;) Jeden z moich znajomych twierdzi, ze pamięta jak gubił smoczek z wózka :eek: A o skarpetkach będę pamiętać ;):ehem: Cytat: Napisane przez fizjo83 (Wiadomość 10965504) Witajcie!!! Na poczatek gratuluje rozpakowanym mamusiom:) Strasznie dlugo mnie nie bylo-12 dni.Wyladowałam w szpitalu z oslabionymi ruchami dziecka i z okropna infekcja i 2 tygodnie mnie trzymali. Ide nadrabiiac zaleglosci-jak zwykle duuuzo tego:) Biedactwo :glasiu: dobrze, że z dzeickiem wszystko dobrze, bo to najważniejsze. Nie wiem czy taki pobyt w szpitalu czasem więcej szkody nie daje niż pożytku, tyle stresu :rolleyes: Trzymam kciuki, żeby wszystko było już dobrze i żeby leżenie przyniosło oczekiwane efekty :kciuki: Cytat: Napisane przez spicegirl (Wiadomość 10968069) Eh dziewczyny, nie ma sie co szarpac, ide do domu, fatalnie sie czuje, nie wytrzymam dluzej :( Dobranoc ! Trzymaj się i lepszego samopoczucia jutro :cmok: Cytat: Napisane przez SoNeRa (Wiadomość 10968775) zabieram się za czytanie ale dziś nie odpiszę - łopatka daje w kość i boli niemiłosiernie. Leżę i ledwo piszę:/ Kolejna osoba z dolegliwościami :glasiu: Co za dzień Sija - piękny brzuszek i cała reszta też :) Cocci - superowe te zdjęcia i filmik, szkoda, że mama się na zdjęciu żadnym nie zmieściła ;) a przepisik brzmi smakowicie. Muszę wypróbować takie klopski :ehem: Ewcik - miło czytać dobre wieści z usg :ehem: Alkamor - ale takie twardnienia to niektóre z nas, np ja mają od dawna, chyba chodzi o ich duże nasilenie? A to zwolnienie masz rzeczywiśie bardzo długie i po terminie - nieźle, ciekawe czy moja ginaka da się na takie naciągnąc :rolleyes: Ja dziś uporządkowałam ciuszki, zastanawiam się czy nie mam za mało spiochów :rolleyes: Najmniejsze ubranka mam na 56 i to niewiele, wszyscy mi radzą, nie kupować takich za wiele, najwyżej będę rękawki zawijac ;) kajaska87 - 2009-02-13 20:43 Dot.: Finał czy też never ending story:) Mamusie marcowo-kwietniowe 2009 IV hej ho:) na poczatku chcialam przeprosic, ze wogole sie nie odzywam a zagladam i czytuje was codziennie.. mam termin na 21 marca, coraz blizej.. w sumie staram sie cieszyc, nie bac i myslec pozytywnie i jak do tej pory takie myslenie daje efekty:) czuje sie w sumie dobrze, pisalam wam raz, ze mam rozwarcie na 1cm, od jakis 6 tygodni i nic dalej nie postepuje a nie powiem zebym sie oszczedzala:P sesje mam juz za soba, jeszcze tylko jeden dzien na uczelni, pozalatwiac papierkowe sprawy i bede czekac na moja dzidzie. Bede miala chlopaczka a mowimy do niego pieszczotliwie- GROSZEK :)) i wlasnie, mam pytanie czy sa tu jakies studiujace dziewczyny i jak tak to jak sobie zalatwilyscie na uczelni? ja jestem na 3 roku, w czerwcu obrona licencjatu wiec urlopu nie wzielam, jedynie musze sie dogadac na osobne zaliczenia w innym terminie, mam nadzieje, ze tak da rade.. postaram sie juz czesciej udzielac, ale musicie nauczyc mnie cytowania was i odpowiadania na wasze posty..:) SoNeRa - 2009-02-13 20:44 Dot.: Finał czy też never ending story:) Mamusie marcowo-kwietniowe 2009 IV ja tez sie jutro zmierze:)ja jestem ciekawa czy dobije 30+ :) sorka ze nie uzewam polskich znakow ale leze na boku i pisze jedna reka:( alkamor - 2009-02-13 20:46 Dot.: Finał czy też never ending story:) Mamusie marcowo-kwietniowe 2009 IV Cytat: Napisane przez gosiunia22 (Wiadomość 10969122) Dziewczyny marcowe :), czy Wy też słabiej czujecie ruchy? Nina już nie skacze, jak kiedyś, choćby miesiąc temu, tylko się tak lekko miejscami "wybrzusza", może jej ciasno? tzn słabiej to może nie...ale są....hmm inne?? no ale wiadomo maluszek ma bardzo ciasno jednak :kwasny: Cytat: Napisane przez anadun (Wiadomość 10969181) Alkamor - ale takie twardnienia to niektóre z nas, np ja mają od dawna, chyba chodzi o ich duże nasilenie? A to zwolnienie masz rzeczywiśie bardzo długie i po terminie - nieźle, ciekawe czy moja ginaka da się na takie naciągnąc :rolleyes: nie wiem dokładnie...bo samo twardnienie brzuszka to normalne, szczególnie jak robisz coś, że napinasz go czyli jak siadasz,wstajesz czy schylasz się etc. zdarzają się i wcześniej dni, że twardnieje...ale z tego co ja ją zrozumiałam to po prostu to jest twardnienie samoistne...że np stoję i czuję jak zaczyna twardnieć ale jakoś tak jakby od dołu.ciężko to wytłumaczyć...poza tym jak któraś miała bóle brzucha przed okresem to będzie jej łatwiej. Co do zwolnienia to dziwię się, że Wy macie takie problemy z L4 bo ja tak jak juz pisałam wcale się jej nie pytałam.Sama z siebie mi tak wypisała :D anadun - 2009-02-13 20:48 Dot.: Finał czy też never ending story:) Mamusie marcowo-kwietniowe 2009 IV Cytat: Napisane przez e.m.i.l.k.a (Wiadomość 10968994) dobra to kto zaczyna zbiorowy lincz na Amazonii:>? i Raspberry bo z tego co pamiętam to ona miała 88cm:cool: no i miała podać aktualny wymiar i zapomniała:> a może jeszcze ktoś się chce pochwalić wymiarami:>? Raspberry to może zostawmy w spokoju, ona tak cierpi biedactwo :( Cytat: Napisane przez gosiunia22 (Wiadomość 10969122) Dziewczyny marcowe :), czy Wy też słabiej czujecie ruchy? Nina już nie skacze, jak kiedyś, choćby miesiąc temu, tylko się tak lekko miejscami "wybrzusza", może jej ciasno? Ja nie marcowa, moje jeszcze nieźle się rusza, ale na pewno im większe dziecko rosnie tym mniej miejsca dla niego, nasza rozciągliwość też ma chyba swoje granice ;). Alkamor - ja mam nadzieję, że jak to będą te właściwe skurcze, to nie da się ich przeoczyć, bo takim pierworódkom jak my, to trudno sobie wyobrazić coś tylko z opisu, zresztą ja nie wiem czy to na pewno każda dokładnie tak samo czuje i opisuje... e.m.i.l.k.a - 2009-02-13 20:50 Dot.: Finał czy też never ending story:) Mamusie marcowo-kwietniowe 2009 IV Cytat: Napisane przez gosiunia22 (Wiadomość 10969122) Emilko kochana :cmok:, dzisiaj się grzecznie zameldowałam, żeby Was nie straszyć :) oj:o ale ja dzisiaj jakaś niedzisiejsza jestem:crazy: musisz mi wybaczyć:cmok: pierwszy spacer od listopada:eek:nieźle cocci filmik zajefajny Judy po co Ci ta stronka ze skurczami:eek: pamiętasz o kolejce:>? Ewccik 112m i chcesz nam zaimponować:D toż to jeden ze średnich wymiarów wśród szczypiorków - musisz się bardziej postarać mój bobas "inaczej" się rusza - dużo wolniej ale za to bardziej boli a mnie brzuch boli:cry: i to nie tak, że mam skurcze tylko to jest ciągły ból jak na @:cry: alkamor - 2009-02-13 20:51 Dot.: Finał czy też never ending story:) Mamusie marcowo-kwietniowe 2009 IV Cytat: Napisane przez anadun (Wiadomość 10969327) Ja nie marcowa, moje jeszcze nieźle się rusza, ale na pewno im większe dziecko rosnie tym mniej miejsca dla niego, nasza rozciągliwość też ma chyba swoje granice ;). Ja mam taką nadzieję :eek::eek: SoNeRa - 2009-02-13 20:51 Dot.: Finał czy też never ending story:) Mamusie marcowo-kwietniowe 2009 IV Cytat: Napisane przez SoNeRa (Wiadomość 10969256) ja tez sie jutro zmierze:)ja jestem ciekawa czy dobije 30+ :) sorka ze nie uzewam polskich znakow ale leze na boku i pisze jedna reka:( anadum - ja tez słyszałam zeby za duzo malutenkich ciuszków nie kupowac ze zawsze mozna podwinac:) fizjo :(bidulko dobrze ze juz w domu jestes bo na pewno pobyt w szpitalu nie wpływa korzystnie ewccik - 2009-02-13 20:53 Dot.: Finał czy też never ending story:) Mamusie marcowo-kwietniowe 2009 IV Cytat: Napisane przez e.m.i.l.k.a (Wiadomość 10969395) a mnie brzuch boli:cry: i to nie tak, że mam skurcze tylko to jest ciągły ból jak na @:cry: biedulko a nie masz zwiastunki ? agatka20 - 2009-02-13 20:55 Dot.: Finał czy też never ending story:) Mamusie marcowo-kwietniowe 2009 IV Cytat: Napisane przez sija (Wiadomość 10962076) No i zapomniałam napisać wcześniej: czy któraś wczoraj oglądała Housa? pewnie nie, bo wszystkie tu przesiadujecie :p: był odcinek, w ktorym operowali płód w brzuszku i taka scena jak maluśka rączka dzieciątka złapała Housa za palec - normalnie myślałam, że się porycze, takie to było maluśkie i śliczne :rolleyes: Ja widziałam, ale już dawno może jak byłam w 3 miesiącu ale też ryczałam jak bóbr na tej scenie:ehem: Cytat: Napisane przez sija (Wiadomość 10959613) ufff pewnie w tym czasie nastukałyście z pół strony jeśli nie więcej :baba: bardzo prosze ograniczyć produkcję postów, bo nie wiem czy zauważyłyście, ale większość dziewczyn "pościąganych" ostatnio po dłuższej nieobecności na forum napisało po 1-2 posty i zniknęły znowu :p: pewnie nie mogły za Wami nadążyć zgadza się:ehem: naprawdę szalejecie dziewczyny:) dzisiaj z rana próbowałam Was nadrobić. Skończyłam na drugiej stronie 4 części gdzieś o godzinie 13 bo musiałam lecieć do mamy na obiad a jak weszłam na wizaz po 19 to dopiero teraz nadrobiłam te 6 stron:eek: naprawdę dajecie czadu:) cocci dzieciaczki masz cudowne Cytat: Napisane przez monix0 (Wiadomość 10964620) A teraz mam pytanie czy Wasi TZtowie tez ciagle mowia ze jecie jak slon i pytaja czy schudniecie i ciagle sie gapia na jedzenie i komentuja ze tego az tyle na tym talerzu??? Bo mojemu Tż owi coś odbilo i od 2 dni mnie "sledzi" i kometuje,ze ciagle jem...itd juz nie wiem czy to na zarty czy na powaznie....:eek: Mój mi raczej nie zwraca uwagi na to co i ile jem. Ja cały czas praktycznie jadłam normalnie i nie miałam jakiś specjalnych zachcianek ale teraz od jakiś 3 dni nic tylko bym jadła. I mój się złości na mnie bo jak ja robię sobie coś na kolację to jemu też zrobię i mówi mi że przeze mnie musi jeść. Wiecie, w naszym przypadku to on tyje w ciąży:p: basia85 uważaj z tym gazem. Całe szczęście że nic się nie stało:glasiu: Cytat: Napisane przez spicegirl (Wiadomość 10965011) W imieniu wszystkich naszych watkowych (i nie tylko) dzieci apeluje: Ubierajcie dzieciom skarpetki tak, jakbyscie same chcialy miec zalozone! ;) Hehe, fajnie że pamiętasz takie rzeczy. A ja na pewno o skarpetkach będę pamiętała:) Cytat: Napisane przez monix0 (Wiadomość 10965115) ja apeluje rowniez o cos...jesli Wasze dzieci zaczna jesc sciane wydlubywac ja obslinionymi palcami pamietajcie brakuje im Wapna!!!! :D fizjo83 współczuję Ci tych przeżyć. Cieszę się że wszystko z Wami ok. Odpoczywaj teraz i uważaj na siebie:) Ja nadal nie mogę prać ciuszków bo jeszcze nie zrobili mi tej szafki:cry: mam już dość tych fachowców i wiecznych ich wymówek że nie mają teraz czasu. Ok, rozumiem że robią mi to po znajomości ale mogli by wziąć pod uwagę to że jednak trochę nam się spieszy. Dziewczyny a jakie pieluszki macie dla swoich dzieciaczków?? Ja kupiłam 2 paczki z różnych firm pampersa i happy i te happy chyba się nie sprawdzą. Są jakieś sztywne i szorstkie w porównaniu do pampersów. ...:::kizia:::... - 2009-02-13 20:55 Dot.: Finał czy też never ending story:) Mamusie marcowo-kwietniowe 2009 IV Mąż mi kupił lody, ale o smaku malagi:nie: :mur::mur::mur: piątek trzynastego, ehh cocci - 2009-02-13 20:58 Dot.: Finał czy też never ending story:) Mamusie marcowo-kwietniowe 2009 IV j atylko krótko na dzobranoc wpadłam powiedziec "dobrnoc" Miłych snów, paczuszki! Nadrobię jutro. Strona 6 z 146 • Wyszukano 4513 postów • 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10, 11, 12, 13, 14, 15, 16, 17, 18, 19, 20, 21, 22, 23, 24, 25, 26, 27, 28, 29, 30, 31, 32, 33, 34, 35, 36, 37, 38, 39, 40, 41, 42, 43, 44, 45, 46, 47, 48, 49, 50, 51, 52, 53, 54, 55, 56, 57, 58, 59, 60, 61, 62, 63, 64, 65, 66, 67, 68, 69, 70, 71, 72, 73, 74, 75, 76, 77, 78, 79, 80, 81, 82, 83, 84, 85, 86, 87, 88, 89, 90, 91, 92, 93, 94, 95, 96, 97, 98, 99, 100, 101, 102, 103, 104, 105, 106, 107, 108, 109, 110, 111, 112, 113, 114, 115, 116, 117, 118, 119, 120, 121, 122, 123, 124, 125, 126, 127, 128, 129, 130, 131, 132, 133, 134, 135, 136, 137, 138, 139, 140, 141, 142, 143, 144, 145, 146 |
Marzec, kwiecień nam nastały, byśmy szkraby przywitały - wiosenne bobasy 2009
Bo razem damy siłę :) Wakacje 2009
buty CCC kolekcja wiosna 2009
Ciuchy xs-l,buty 36-38,h&m,nike,house,cropp,t ommy hilfiger
ooOObielizna, buty, spodnie ... małe rozmiarki!! OOoo
Jaką książkę możecie mi polecić? (wątek zbiorczy)
Ocena pielęgnacji początkujących z filtrami, kwasami i generalnie biochemią
Spodnie Stradivarius , prawie nowe!
naturalne loki, loczki, fale i ich pielęgnacja cz II
co wcinasz / pałaszujesz / pożerasz teraz przed monitorem? cz. V
|
Free website template provided by freeweblooks.com |