ďťż
|
|||||||||
Witamy |
Finał czy też never ending story:) Mamusie marcowo-kwietniowe 2009 IV
SoNeRa - 2009-03-01 23:14 Dot.: Finał czy też never ending story:) Mamusie marcowo-kwietniowe 2009 IV hej Dziewuszki:) własnie odebrałam smska od ANVI wysłała mi go o 7:30 dziś rano, że od 1 w nocy odchodzą jej już wody i powoli rodzi do teraz nie mam od niej nowej informacji. Napisałam do niej żeby mi dała znać jak będzie po:) ---------- Dopisano o 01:14 ---------- Poprzedni post napisano o 01:07 ---------- Ja zmykam spać. Jutro rano na 9 jadę do szpitala na kontrolę jeśli będzie ok z ciśnieniem i moczem no i krwią to nie zostawią mnie ajeśli znów nie tak to będę musiała zostać:(Trzymajcie kciuki. Dziś się źle czułam - ból głowy i takie z widzeniem miałam problemy więc nie wiem co wyjdzie na tych badaniach jutro:/ No ale już marzec - mogę rodzić;) Jaga1111 - 2009-03-01 23:26 Dot.: Finał czy też never ending story:) Mamusie marcowo-kwietniowe 2009 IV Cytat: Napisane przez SoNeRa (Wiadomość 11235880) hej Dziewuszki:) własnie odebrałam smska od ANVI wysłała mi go o 7:30 dziś rano, że od 1 w nocy odchodzą jej już wody i powoli rodzi do teraz nie mam od niej nowej informacji. Napisałam do niej żeby mi dała znać jak będzie po:) \ dzieki za infoRaspi. na to tez przekazal troszke wczesniej..:ehem: A ty nie spisz kochana?? ---------- Dopisano o 00:21 ---------- Poprzedni post napisano o 00:15 ---------- SONERA--- MOCNO TRZYMAM KCIUKI:) za jutro..:cmok::cmok::cmok: ---------- Dopisano o 00:26 ---------- Poprzedni post napisano o 00:21 ---------- Do jutra:) Dobranocka;) Ale jutro dziewczyny beda mialy co czytac...:DHHEHHE monix0 - 2009-03-01 23:56 Dot.: Finał czy też never ending story:) Mamusie marcowo-kwietniowe 2009 IV :>Ja mam nadzieje,ze czas porodu liczy sie od pierwszych skurczy i ze mam juz 2,5 godz za soba:> hm skurcze sa chyba slabsze, mi chce sie spac, a stopy bola mnie niemilosiernie od tego człapania! mEMI DZIEKI wielkie ze przepuscilas mnie w kolejce:atyaty: :pliz: :pliz: :pliz: :pliz: :pliz: :pliz: :pliz: :pliz: :pliz: :pliz: :pliz:błagam wezcie ode mnie te bole krzyzowe, ja chce juz byc po!!!!!!!!!!!!!! Jaga1111 - 2009-03-02 00:09 Dot.: Finał czy też never ending story:) Mamusie marcowo-kwietniowe 2009 IV Cytat: Napisane przez monix0 (Wiadomość 11236024) :>Ja mam nadzieje,ze czas porodu liczy sie od pierwszych skurczy i ze mam juz 2,5 godz za soba:> hm skurcze sa chyba slabsze, mi chce sie spac, a stopy bola mnie niemilosiernie od tego człapania! mEMI DZIEKI wielkie ze przepuscilas mnie w kolejce:atyaty: :pliz: :pliz: :pliz: :pliz: :pliz: :pliz: :pliz: :pliz: :pliz: :pliz: :pliz:błagam wezcie ode mnie te bole krzyzowe, ja chce juz byc po!!!!!!!!!!!!!! HEHEH nie martwcie sie dziewczyny ja tu Monixa na duchu podczymuje bo zasnac nie moge....ehehh:D A wogle jak mozna spac...ja Monix prawie juz rodzi...:eek::D Masako - 2009-03-02 05:34 Dot.: Finał czy też never ending story:) Mamusie marcowo-kwietniowe 2009 IV Poplątałam z odpowiedziami, wiec bedzie skrotowo... Dzień dobry, to ja i moja bezsenność... Betty-gratulacje:jupi::jupi::ju pi: Memi-gratulacje:jupi::jupi::ju pi: ano jestem z tej branży, nie ma co kryć:) Emilka-silna, zwarta, gotowa, tak trzymać:) Sonera-trzymam kciuki za wyniki w szptalu:kciuki::kciuki: Monix-rodzisz?????:confused:, mam nadzieje że nie boli:kciuki: e.m.i.l.k.a - 2009-03-02 06:17 Dot.: Finał czy też never ending story:) Mamusie marcowo-kwietniowe 2009 IV to ja lecę:cool: trzymajcie się cieplutko:cmok: zamierzam wrócić już z Adriankiem i to jak najszybciej tym co mają zamiar się rozpakować szybciutkich bezbolesnych porodów życzę i zdrowych dzidziolków oczywiście:) a tym co nie - jak najmniej dolegliwoście:D Pozdrowionka cocci - 2009-03-02 06:58 Dot.: Finał czy też never ending story:) Mamusie marcowo-kwietniowe 2009 IV emilka - trzymam kciukalce! jestem z Toba myslami! Bedzie dobrze! i jużjutro!!!! nie stresuj się, pisz smsy i w ogóle, to juz Ci gratuluje ;) ---------- Dopisano o 07:58 ---------- Poprzedni post napisano o 07:44 ---------- szybko wklepałam, a teraz nadrabiam: Cytat: Napisane przez jastinada (Wiadomość 11229272) informuję,że dzisiaj o 14:50 przyszła na świat Lenka SN,waga 2700g , 49cm :) pozdrawiam wszystkie dziewczyny:) poród poszedł szybko,ale wciąż do Betty nie dociera,że jest już córcia przy niej i oczywiście trzyma kciuki za resztę mamusiek:) gratulacje ogromne!!!! Cytat: Napisane przez Judy_21 (Wiadomość 11229961) Nie ma to ja ruch na świeżym powietrzu, co??? A u nas już kwitną i żonkile i krokusy i prymulki :love: Wiosna na całego, bo sąsiad motor z garażu wyciągnął :D tu też juzzaczynają kwitnąć, ale moja działka ma duzó cenia i wsio wyłazi później. A ruch.... do doopy z takim ruchem, jak potem dwie godz skurcze męczą... Cytat: Napisane przez fizjo83 (Wiadomość 11230633) U mnie coraz ciezej z tym lezeniem ale chyba bede musiala tak do konca bo wczoraj 1 raz po 2 tygodniach pokonalam 15 schodow,posiedzialam-wlasciwie na w pol lezalam 2 godz z rodzicami a caly dzien mi brzuch twardnial:(:(:(:( Dzis karnie leze w lozeczku i jest ok-brzus stwardnial moze ze 4 razy:)A we wtorek wizyta..Juz sie nie moge doczekac-mam nadzieje ze wszystko bedzie ok! Pozdrawiam!!!Buzzzaiiiaki ii!!!!!!!!! :cmok: będzie dobrze, jeszcze max 2 tyg. Cytat: Napisane przez lapochka81 (Wiadomość 11231276) Cocci - Ty to widzę ogrodniczka...:ehem: nasz ogródek...jak na razie jest w nienaruszonym stanie - teściowie się czasami litują...i coś nam zrobią, bo my z tych miłośników ogrodów naturalnych i dzikich (czytaj pełnych chwastów)...ale sobie mocno postanawiam coś z tym zrobić... my dziąłkowcy od zeszłego roku. działke wzięłiśmy dwa lata nieużywaną, więc zarośniętą, jak skaranie boskie. jak chcesz zobaczyc, jak wyglądała, to zajrzyj tu: http://forumogrodnicze.info/viewtopi...er=asc&start=0 Cytat: Napisane przez memi (Wiadomość 11234511) Mam wyniki! Zdalam :rolleyes: dostalam 75,9% czyli 151 pkt (..) gratulacje ogromne! Cytat: Napisane przez monix0 (Wiadomość 11235168) Memi gratuluje!!!!!!!! Boszzz umieram od pol godz mam przepowiadacze krzyzowe, spac nie moge chodze jak zakrecona:mur::mur::mur:m am nadzieje ze mi szybko przejdzie bo juz mam dosc!!!!!!!!!!!!!!!!!! i co? i co? i co????? Cytat: Napisane przez kajaska87 (Wiadomość 11235270) Bo ja sie obawiam, ze bede 'przeterminowana'.. niech mi ktos wykracze porod, ja chce to juz miec za soba:) KRA!!!!!!!!!! KRA!!!!!!!!!! Cytat: Napisane przez SoNeRa (Wiadomość 11235880) Ja zmykam spać. Jutro rano na 9 jadę do szpitala na kontrolę jeśli będzie ok z ciśnieniem i moczem no i krwią to nie zostawią mnie ajeśli znów nie tak to będę musiała zostać:(Trzymajcie kciuki. Dziś się źle czułam - ból głowy i takie z widzeniem miałam problemy więc nie wiem co wyjdzie na tych badaniach jutro:/ No ale już marzec - mogę rodzić;) trzymam kciuki!!!! daj koniecznie znać, co wyszlo! a mi się śniło, że byłam u rodziny, ale to miał być niby sylwester pod gołym niebiem. Sniegu pelno, a spać mieliśmy w takiej jednej, duuużej izbie. No i ja i jeszcze dwie kuzyki bylyśmy w ciązy (one normalnei nie są). stanęłyśmy do zdj. I nagle Natalka zaczęła wystawiać ręce i nogi, na boki brzucha, jakby leżala w poprzek, ale tak, ze widać było całą nóżkę w mojej skórze, tylko bardzo rozciągniętej.... potem rączka... aż w końcu patrzę, a ona mi wyszła na zewnątrz, pępowina do mojego pępka, a ona się sina robi... Zaczęłam lamentowac, ze zachciało mi się zabaw z brzusiem i urodziłam za wcześnie. Pępowiny bałam się odciąć, a była za krótka, żebym mogła małą normlanie przytulić. Zaczęłam owijać ją w jakieś koce, zeby nie zmarzła, dzwonić do położnej.... W końcu ta przyjechała i powiedziałą, ze nie może mi wezwać karetki, bo do Niemiec karetka mnie nie zawiezie... Rozpłąkałam się tylko i sen się urwał. Ale Natalka była śliczna w tym śnie, miała ciemne oczka i długą czarną czuprynkę. monix0 - 2009-03-02 07:10 Dot.: Finał czy też never ending story:) Mamusie marcowo-kwietniowe 2009 IV Melduje sie nieprzytomna w dwupaku :cry: :cry: :cry: :cry: jestem bardzo rozczarowana, tyle cierpienia na nic:-( Ja chyba nigdy nie urodze Po 4 w nocy skurcze z co 3 minuty zrobily sie co 15 minut.... Jaga dziękuję, że byłaś "obok":cmok: :cmok: :cmok: :cmok: :cmok: :cmok: :cmok: Ide spac, chcialam sie tylko zameldowac, zeby sie nikt nie musial martwic cocci - 2009-03-02 07:31 Dot.: Finał czy też never ending story:) Mamusie marcowo-kwietniowe 2009 IV Cytat: Napisane przez monix0 (Wiadomość 11236428) Melduje sie nieprzytomna w dwupaku :cry: :cry: :cry: :cry: jestem bardzo rozczarowana, tyle cierpienia na nic:-( Ja chyba nigdy nie urodze Po 4 w nocy skurcze z co 3 minuty zrobily sie co 15 minut.... Jaga dziękuję, że byłaś "obok":cmok: :cmok: :cmok: :cmok: :cmok: :cmok: :cmok: Ide spac, chcialam sie tylko zameldowac, zeby sie nikt nie musial martwic jeju, monix, strasznie mi przykro!!!! miałam tak samo z Magdą - przez 2 tyg... Z MArzena przez 3, ale popołudniami.... cholerstwo upierdliwe baaaardzo. Masako - 2009-03-02 07:33 Dot.: Finał czy też never ending story:) Mamusie marcowo-kwietniowe 2009 IV Emilka-:kciuki::kciuki::kciuki: Cocci- ty to narmalnie posiadacz ziemski jesteś:) ja w tym roku jak dzidzia pozwoli zamierzam zaszaleć na naszej malutkiej działeczce. Monix-biedactwo.:cmok::przytul: :przytul:ale to już na pewno niedługo. Może na wszelki raz jedź do szpitala na ktg,to przyokazji zobacza jak ci sie ta macica stawia i jak z rozwarciem, bo może masz juz 5cm i awet nie wiesz:) ancia19 - 2009-03-02 07:38 Dot.: Finał czy też never ending story:) Mamusie marcowo-kwietniowe 2009 IV monix0, trzymaj się... Ale lepiej jedź później do lekarza sprawdzić, czy wszystko OK!! cocci - 2009-03-02 07:43 Dot.: Finał czy też never ending story:) Mamusie marcowo-kwietniowe 2009 IV Cytat: Napisane przez Masako (Wiadomość 11236549) Cocci- ty to narmalnie posiadacz ziemski jesteś:) ja w tym roku jak dzidzia pozwoli zamierzam zaszaleć na naszej malutkiej działeczce. zaglądałaś do linku? chciało Ci sie?:eek: ;) ancia - ale monix już w terminie, musi się samo rozbujać ;) memi - 2009-03-02 07:48 Dot.: Finał czy też never ending story:) Mamusie marcowo-kwietniowe 2009 IV Czesc dziewczyny :) Dzieki za gratulacje:dziekuje: Masako domyslalam sie wczeniej ;). O matko, dzialeczka- brrr (wspomnienia z dziecinstwa).. Podziwiam ludzi, ktorzy odnajduja w tym pasje, ja nienawidze wyrywac chwastow, wole zbierac owocki :) monix Ty sie ciesz, ze masz te przepowiadacze... a mnie nic nie boli, wbieglam dizs sprintem na moje 4 pietro i nic! Wiosna idzie! :jupi::jupi::jupi: U Was tez tak cieplo?? cocci lol, ale sen! ja nie mialam chyba nie jednego ciazowego snu w ciazy. gabriellao0 - 2009-03-02 08:17 Dot.: Finał czy też never ending story:) Mamusie marcowo-kwietniowe 2009 IV 1 załącznik(i/ów) Cytat: Napisane przez Amazonia23 (Wiadomość 11222188) Jeszcze nie jest skończone ale wklejam żeby sie pochwalic postepami na ostatnim zdj chcialam wam pokazac jak wykorzystalam resztki z borty ale jeszcze nie skonczyłam mam jeszcze troszke tego(naklejone na mebelkach...:D) No i karuzelki jeszcze nie ma czekam aż przyślą. A dzis jade po wypełnienie do pościeli jednak 100/135 śliczny!!! po prostu :ehem: Jeju dziewczyny to teraz co dzień ktoś pojedzie na porodówkę? W końcu już mamy marzec :D sypią się nam dzieciaczki :jupi: :jupi: :jupi: ps. a ja jeszcze na basenie byłam wczoraj :D jastinada - 2009-03-02 08:19 Dot.: Finał czy też never ending story:) Mamusie marcowo-kwietniowe 2009 IV Cytat: Napisane przez Judy_21 (Wiadomość 11229731) Justynko co do chrzestnych to radzę się dowiedzieć - ... noto muszę popytać,tu na wsi ten ksiądz to taka ciotka...:confused: ale dziekuję za podpowiedź:* Cytat: Napisane przez monix0 (Wiadomość 11229741) Miss Fredka nadrobiła i poszła się dalej weekendować, oj poszłam weekendować,prawie skończyliśmy pokój córki:) więc siedzimy tam teraz na okrągło i się gapimy:) Cytat: Napisane przez e.m.i.l.k.a (Wiadomość 11236260) to ja lecę:cool: :kciuki: :* :kciuki: :* :kciuki: :* :kciuki: :* :kciuki: :* :kciuki: :* anadun my też będziemy kąpać dzieciątko na takim leżaczku, przynajmniej dopóki mąż nie opanuje tej sztuki:) bo będzie miał stresa na początku na pewno,a ja postanowiłam się nie brać za kąpanie/chociaż serce mi się kroi/ bo stwierdziłam,że i tak większość czynności przy dziecku będę wykonywać ja,z racji tego,że pewnie będę karmić,mąż w pracy....to niech chociaż kąpanie należy do niego:) myśle,że to nawiąże mocną więź między tatusiem a corcią:) kajaska brzuszek śliczny i piękny ma groszek pokoik:) i jak chcesz to ja też mogę pokrakać coś: kajaska mnie się wydaje że wcześniej urodzisz.../wykrakałam?/ :) lapochka u mnie jest podobnie tylko z rodzicami,raz pojechałam do miasta zapłacić rachunki a tu dzwonia rodzice i tak pytają czy mogłabym im mleko kupić...chociaż mieli całe w lodówie,bo wierzą w to,że jestem w stanie jechać do szpitala i im nic nie powiedzieć,żeby się nie martwili:) a ja myśle,że ciężko będzie ukryć mój wyjazd do szpitala,bo myśle,że będzie okraszony wielką paniką:) anadun z nami widzę :) raspi,ja Ty mamy tp prawie w ten sam dzień:) wszystkim się widze marzy poród jeszcze w marcu...ciekawe która z nas zaszczyci wcześniej a która poźniej:) jagoda mąż się głupio czuł po wszystkim co??no widzisz...dobrze,że go zrypałaś,może weźmie sobie ot faktycznie do serca...bo już w sumie Jagódka na wylocie:) nie chcę Cię straszyć jagódka,ale tak od początku ciąży były z Korcią stresy,to teraz czuje,że Korcia pojawi się po tp... memi gratulki ogromne...cieszymy się ,że jesteś ekspert w chirurgii ale my wolałybyśmy jednak żebyś była pediatrą:D nie ma to jak fachowa pomoc w dziedzinie,która od niedługiego czasu będzie naszą najważnijeszą:) monix jaja z tymi przepowadaczami...w sumie miałam nadzieję,ze już będziesz rodzić:confused: bidulcio wiem,że Ci cięzko:glasiu: trzymaj się słonko:* sonera daj wieści jak wrócisz ze szpitala ,no i może Anvi się coś odezwie,bo normalnie jak nic nie wiem to :cry: cocci napewno Natalka będzie piękna:) taka zapowiedź musi się sprawdzić:) a działka?to faktycznie mieliście tam roboty:) ale czuję,jaką musicie miec z niej frajdę,mimo tego,że ja nie lubię prac ogrodniczych,to doceniam to ,że mam pod domem super marchewkę,szczypiorek ,rzodkiewki,szpinak itd...i kawałek własniej zieleni,gdzie będzie mogło się rozwijać moje dzieciatko:) i chciaam sie jeszcze cocci zapytać,czy istnieje jakieś forum,w którym nie bierzesz udziału?? dziewczynki miłego dnia:) cocci - 2009-03-02 08:26 Dot.: Finał czy też never ending story:) Mamusie marcowo-kwietniowe 2009 IV jasti- oj, jest ich mnóstwo... jastinada - 2009-03-02 08:29 Dot.: Finał czy też never ending story:) Mamusie marcowo-kwietniowe 2009 IV cocci no właśnie widzę i :eek: tak mi oczy wychodzą...kiedy Ty masz na to wszystko czas...jesteś dla mnie przykładem ,że na wszystko znaleźć czas można .... Amazonia23 - 2009-03-02 08:35 Dot.: Finał czy też never ending story:) Mamusie marcowo-kwietniowe 2009 IV Dzieńdoberek dziewuszki...:) Sonera trzymam kciuki żeby wszystko było ok... Monix nie strasz jak zaczełam czytać wczorajsze posty to myslałam że juz sie dzis nie odezwiesz...:D a tu jednak....hmm Gabriella no co za laska..:D:D:D A mnie coś z rana z boku żga jakby nerki czy cos nie wiem ale nieprzyjemne...:( Dziś idę kupić pościel tzn powłoczki bo jednak okazało sie że na allegro by mnie wyniosła ponad 20zl wiecej a ja do sklepu mam 2 minutki pieszo...:D no i na przesylke nie musze czekac....:) A na allegro to zamowie pozneiej jakas druga... A to cudo które chce dzis...:) http://www.allegro.pl/item564445746_...ne_kolory.html z lewkiem cocci - 2009-03-02 08:35 Dot.: Finał czy też never ending story:) Mamusie marcowo-kwietniowe 2009 IV jasti - juz pisałam kiedys, jak to robie.... ale fakt, normalnie to na tym zawsze ucierpi mieszkanie, bo zwykle nie chce mi się sprzatac ;) i nie lubię tego... a z drugiej str..... strasznie mnei wkurzaja osoby (w tym mój TZ), które jak mają cos zrobic, to się zabieraja do tego jak pies do jeża. Moja teściowa np potrafiła o 6tej rano wstawić zupę i gotowała ją do 2ej... Ja jak mam cos do zrobienia, to mogę się za to pół dnia zabierać w sensie, ze wiem, że mam to zrobić. Ale jak już się wezmę do pracy, to zrobię to szybko. na zasadzie 3Z.. ;) emzeta - 2009-03-02 08:36 Dot.: Finał czy też never ending story:) Mamusie marcowo-kwietniowe 2009 IV Memi gratulacje!!! Widze ze sie nikt nie rozpakowal ostatnio.... no dawac, dawac dziewczynki! ;) Ja po ciezkiej nocy, Filip stwierdzil ze nie bedzie spal od 1 do 4 rano bez konkretnej przyczyny... ech tak tak, to was czeka :) Milego dnia! Jaga1111 - 2009-03-02 08:42 Dot.: Finał czy też never ending story:) Mamusie marcowo-kwietniowe 2009 IV Cytat: Napisane przez e.m.i.l.k.a (Wiadomość 11236260) to ja lecę:cool: trzymajcie się cieplutko zamierzam wrócić już z Adriankiem i to jak najszybciej tym co mają zamiar się rozpakować szybciutkich bezbolesnych porodów życzę i zdrowych dzidziolków oczywiście:) a tym co nie - jak najmniej dolegliwoście:D Pozdrowionka Jestem z wami Emileczko:) I trzymam kicuki za Jutro:):cmok: i spodzewaj sie masy smskow-Gratulacyjnych! Cytat: Napisane przez monix0 (Wiadomość 11236428) Melduje sie nieprzytomna w dwupaku jestem bardzo rozczarowana, tyle cierpienia na nic:-( Ja chyba nigdy nie urodze Po 4 w nocy skurcze z co 3 minuty zrobily sie co 15 minut.... Jaga dziękuję, że byłaś "obok":cmok: Ide spac, chcialam sie tylko zameldowac, zeby sie nikt nie musial martwic Ojojo!!!!BIEDACTWO!!! :cmok:!!! Alez prosze bardzo:) Mama nadzieje ze chodz troszke sie przydalam...przynjamniej chyba bardziej niz twoj Tz hehe:D Cytat: Napisane przez jastinada (Wiadomość 11236966) noto muszę popytać,tu na wsi ten ksiądz to taka ciotka...:confused: ale dziekuję za podpowiedź:* oj poszłam weekendować,prawie skończyliśmy pokój córki:) więc siedzimy tam teraz na okrągło i się gapimy:) anadun my też będziemy kąpać dzieciątko na takim leżaczku, przynajmniej dopóki mąż nie opanuje tej sztuki:) bo będzie miał stresa na początku na pewno,a ja postanowiłam się nie brać za kąpanie/chociaż serce mi się kroi/ bo stwierdziłam,że i tak większość czynności przy dziecku będę wykonywać ja,z racji tego,że pewnie będę karmić,mąż w pracy....to niech chociaż kąpanie należy do niego:) myśle,że to nawiąże mocną więź między tatusiem a corcią:) kajaska brzuszek śliczny i piękny ma groszek pokoik:) i jak chcesz to ja też mogę pokrakać coś: kajaska mnie się wydaje że wcześniej urodzisz.../wykrakałam?/ :) lapochka u mnie jest podobnie tylko z rodzicami,raz pojechałam do miasta zapłacić rachunki a tu dzwonia rodzice i tak pytają czy mogłabym im mleko kupić...chociaż mieli całe w lodówie,bo wierzą w to,że jestem w stanie jechać do szpitala i im nic nie powiedzieć,żeby się nie martwili:) a ja myśle,że ciężko będzie ukryć mój wyjazd do szpitala,bo myśle,że będzie okraszony wielką paniką:) anadun z nami widzę :) raspi,ja Ty mamy tp prawie w ten sam dzień:) wszystkim się widze marzy poród jeszcze w marcu...ciekawe która z nas zaszczyci wcześniej a która poźniej:) jagoda mąż się głupio czuł po wszystkim co??no widzisz...dobrze,że go zrypałaś,może weźmie sobie ot faktycznie do serca...bo już w sumie Jagódka na wylocie:) nie chcę Cię straszyć jagódka,ale tak od początku ciąży były z Korcią stresy,to teraz czuje,że Korcia pojawi się po tp... memi gratulki ogromne...cieszymy się ,że jesteś ekspert w chirurgii ale my wolałybyśmy jednak żebyś była pediatrą:D nie ma to jak fachowa pomoc w dziedzinie,która od niedługiego czasu będzie naszą najważnijeszą:) monix jaja z tymi przepowadaczami...w sumie miałam nadzieję,ze już będziesz rodzić:confused: bidulcio wiem,że Ci cięzko:glasiu: trzymaj się słonko:* sonera daj wieści jak wrócisz ze szpitala ,no i może Anvi się coś odezwie,bo normalnie jak nic nie wiem to :cry: cocci napewno Natalka będzie piękna:) taka zapowiedź musi się sprawdzić:) a działka?to faktycznie mieliście tam roboty:) ale czuję,jaką musicie miec z niej frajdę,mimo tego,że ja nie lubię prac ogrodniczych,to doceniam to ,że mam pod domem super marchewkę,szczypiorek ,rzodkiewki,szpinak itd...i kawałek własniej zieleni,gdzie będzie mogło się rozwijać moje dzieciatko:) i chciaam sie jeszcze cocci zapytać,czy istnieje jakieś forum,w którym nie bierzesz udziału?? dziewczynki miłego dnia:) Justynko tak czul sie okronie...Wypaczylam bo wsumie nie ma sensu sie boczyc ale co chwile mu powtarzam ze mne zawiodł....zeby wedzial ze tak szybko nie zapomniałam....:nie: A co do porodu..po termninie To mi u NIE kracz...:D A pozatym wczoraj Monix0 dalam mi troszke lekcje przed porodowa...i mowie wam ze ja jak bym sie tak czula jak ona i to co jej sie dzialo to chyba odrazu bym na porodwke leciala..:D HEHHE!! Odrazu byla by u mnie panika..... ...:::kizia:::... - 2009-03-02 09:42 Dot.: Finał czy też never ending story:) Mamusie marcowo-kwietniowe 2009 IV Dzień dobry dziewczyny! Śliczny dzień na poród:> która prócz Emilki się jeszcze wybiera?? Mnie kryzys wielkiego brzucha dopada, wczoraj beczałam bez powodu, tzn z powodu noszenia wieeelkiego ciężaru przy sobie, że nie mogę go zostawić i gdzieś wyjść itp, itd. A dzisiaj na fali kryzysu dostało się Mężowi, że przez niego się nie wyspałam. Straszna baba ze mnie. Dzisiaj na badania po południu idę, żeby tylko jakieś bzdury nie powychodziły:) anadun - 2009-03-02 09:46 Dot.: Finał czy też never ending story:) Mamusie marcowo-kwietniowe 2009 IV Dzień dobry :) Memi do tego życiowego egzaminu jakoś chyba trudniej się przygotować teoretycznie i czuć pewnie ;) Kajaska - szukasz przepowiadaczy 20 dni przed terminem, nie za wcześnie :rolleyes: MOnix - jak tam żyjesz po cięzkiej nocy? Sonera - :kciuki: żebyś nie musiała w szpitalu zostawać, no chyba że zdecydujesz się już rodzić :D Emilka to jeszcze raz :kciuki: i czekamy na Adrianka, no ale nie ma się co łudzić, że po powrocie będziesz tu tak często jak do tej pory :D Cocci niezły sen, to już wiesz jak wygląda Natalka :D A Ty od zawsze byłaś tak dobrze zorganizowana, czy przy dzieciach jeszcze się wytrenowałas? ;) Gabriela Ty tam chyba niezłą furorę na tym basenie robisz :eek: Jastinada ja też nie zamierzam odbierać meżowi przyjemności kąpania maleństwa, zresztą dłonie ma większe, więc powinno my być łatwiej. Poza tym i tak muszę być przy tym, przynajmniej na początku, aż się wdroży. A z tym terminem, może się uda jakoś razem w marcu? ;) Kizia, może po spacerze na słoneczku poprawi CI się humor :cmok: U mnie pięknie świeci, ale na razie nie chce mi się wychodzić. Mam do zrobienia pranie i coś tam jeszcze. emzeta - 2009-03-02 09:53 Dot.: Finał czy też never ending story:) Mamusie marcowo-kwietniowe 2009 IV to i ja i ja trzymam kciuki za Emilke i jej synka! ale to jutro tak??? :kciuki::kciuki::kciuki:: kciuki::kciuki::kciuki::k ciuki::kciuki::kciuki::kc iuki::kciuki: Masako - 2009-03-02 09:53 Dot.: Finał czy też never ending story:) Mamusie marcowo-kwietniowe 2009 IV Cytat: Napisane przez gabriellao0 (Wiadomość 11236936) ps. a ja jeszcze na basenie byłam wczoraj :D no laska, zaimponowałas mi- i kondycją i figura:) Cytat: Napisane przez emzeta (Wiadomość 11237120) Ja po ciezkiej nocy, Filip stwierdzil ze nie bedzie spal od 1 do 4 rano bez konkretnej przyczyny... ech tak tak, to was czeka :) I co gorsza nie możemy sie doczekac, co te hormony robią z głową. mam nadzieje, ze dzis juz pośpicie :) Cytat: Napisane przez ...:::kizia:::... (Wiadomość 11237805) Mnie kryzys wielkiego brzucha dopada, wczoraj beczałam bez powodu, tzn z powodu noszenia wieeelkiego ciężaru przy sobie, że nie mogę go zostawić i gdzieś wyjść itp, itd. A dzisiaj na fali kryzysu dostało się Mężowi, że przez niego się nie wyspałam. Straszna baba ze mnie. Dzisiaj na badania po południu idę, żeby tylko jakieś bzdury nie powychodziły:) Takie życie, my nosimy brzuchy a nasi faceni musza znosić nasze humory. Mojemu oberwało sie wczoraj. Trzymam kciuki za badania a ja wlaśnie zawiozłam zwolnienie do kadr. Dzionek sliczny, tylko strasznie dużo policji wszedzie, mają jakiś dzień łapania piratów drogowych??? ...:::kizia:::... - 2009-03-02 10:22 Dot.: Finał czy też never ending story:) Mamusie marcowo-kwietniowe 2009 IV Cytat: Napisane przez Masako (Wiadomość 11237899) Takie życie, my nosimy brzuchy a nasi faceni musza znosić nasze humory. Mojemu oberwało sie wczoraj. Trzymam kciuki za badania a ja wlaśnie zawiozłam zwolnienie do kadr. Dzionek sliczny, tylko strasznie dużo policji wszedzie, mają jakiś dzień łapania piratów drogowych??? to niech dzielnie znoszą te humory, bo my fizycznie cierpimy! co do policji-może dostali cynk, że na mieście jesteś??:D Judy_21 - 2009-03-02 10:25 Dot.: Finał czy też never ending story:) Mamusie marcowo-kwietniowe 2009 IV Dzień dobry dziewczynki :) Żadnych nowych wieści od Anvi??? Kurcze nie chcę być nachalna i pisać, bo powiedziała, że jak już będzie po to da nam znać... :noniewiem: Dobra zabieram się za nadrabianie :) Masako - 2009-03-02 10:58 Dot.: Finał czy też never ending story:) Mamusie marcowo-kwietniowe 2009 IV Cytat: Napisane przez ...:::kizia:::... (Wiadomość 11238207) co do policji-może dostali cynk, że na mieście jesteś??:D tia, to by nawet pasowało:D, sledzili mnie...:> Cytat: Napisane przez Judy_21 (Wiadomość 11238240) Żadnych nowych wieści od Anvi??? No właśnie.... buziaczekk - 2009-03-02 11:10 Dot.: Finał czy też never ending story:) Mamusie marcowo-kwietniowe 2009 IV Dabbek i Betty wielkie gratulacje i witam wsrod rozpakowanych A wogole to dzien dobry oczywiscie i jak zwykle nie nadrobie tego co piszecie od piatku wiec tylko skladam gratulacje i sie melduje! Ja niedawno dopiero wstalam bo tak samo jak emzeta mielismy ciezka noc! Dawid tez bez przyczyny nie chcial spac! A dokladnie nam sie tak wydawalo bo mleka wypil az 120 ml !! pierwszy raz tak duzo, zawsze 90 ml pil i myslelismy ze bedzie spac te 3 h do nastepnego karmienia a tu zonk, nie spal wogole a po 30 min sie rozwrzeszczal na calego i nic nie pomagalo dopiero po 30 min nie wytrzymalam i dalam mu kolejna butle i co? i ten cwaniak wypi 80 ml :eek: wsumie w ciagu 2 h wypil 200 ml, szok!! myslalam ze go rozboli brzuch albo zwymiotuje a tu nic....dopiero wtedy zasnal i smacznie spal ponad 3 h do nastepnego karmienia! Nie odpuscil sobie ani minuty a myslalam ze po takiej dawce ominie kolejne karmienie! Aha i jeszcze widze ze emilka sie zabrala na porodowke dzis..... no to trzymam kciuki zeby poszlo szybko i sprawnie i rana po cc nie bolala bardzo !! zanka205 - 2009-03-02 11:12 Dot.: Finał czy też never ending story:) Mamusie marcowo-kwietniowe 2009 IV hej Kochane my mieliśmy weekend odwiedzin, w sumie już w czwartek mieliśmy gości jeszcze dziś koleżanka przychodzi i będziemy mieć spokój dostaliśmy kilka drobnych prezentów i bardzo się z tego cieszę od jutra zaczynamy z Filipkiem werandowanie bo w piątek jedziemy wózkiem do lekarza naszego, to kawałeczek od nas ale będzie okazja żeby wytestować wózek a za dwa tygodnie pierwsze szczepienie, zobaczymy jak Filip je zniesie mąż kupił na allegro aparat (wspominałam kiedyś) i dziś przyszedł, więc sprawdzimy jakie fotki robi, w końcu zrobię zdjęcia które obiecałam bo wiecie w starym aparacie akumulatorki siadły zupełnie i nie da rady już robić fot a mąż do lekarza poszedł i pewnie długo mu zejdzie jastinada - 2009-03-02 11:17 Dot.: Finał czy też never ending story:) Mamusie marcowo-kwietniowe 2009 IV Cytat: Napisane przez Amazonia23 (Wiadomość 11237112) http://www.allegro.pl/item564445746_...ne_kolory.html z lewkiem śliczna ta pościel:) powiem Ci,że duży dylemat jeśli chodzi o wzór,wszystkie superowe:) Cytat: Napisane przez cocci (Wiadomość 11237114) jasti - juz pisałam kiedys, jak to robie.... ale fakt, normalnie to na tym zawsze ucierpi mieszkanie, bo zwykle nie chce mi się sprzatac ;) i nie lubię tego... a z drugiej str..... strasznie mnei wkurzaja osoby (w tym mój TZ), które jak mają cos zrobic, to się zabieraja do tego jak pies do jeża. Moja teściowa np potrafiła o 6tej rano wstawić zupę i gotowała ją do 2ej... Ja jak mam cos do zrobienia, to mogę się za to pół dnia zabierać w sensie, ze wiem, że mam to zrobić. Ale jak już się wezmę do pracy, to zrobię to szybko. na zasadzie 3Z.. ;) :pliz: oddaję pokłony:) werwy to Ci nie może brakować:) oddaj trochę energii,plizzzzzzz Cytat: Napisane przez Jaga1111 (Wiadomość 11237187) Justynko tak czul sie okronie...Wypaczylam bo wsumie nie ma sensu sie boczyc ale co chwile mu powtarzam ze mne zawiodł....zeby wedzial ze tak szybko nie zapomniałam....:nie: A co do porodu..po termninie To mi u NIE kracz...:D ..... Jagódka,dobrze,że mąż zrozumiał,ze źle postapił...a jeśli chodzi o panikę,to myśle,że jak przyjdzie co do czego ,to będziesz mniej zestresowana niż TŻ:) ja wierzę,że u mnie właśnie tak będzie.TŻ będzie czuję cały w strachu:) Cytat: Napisane przez ...:::kizia:::... (Wiadomość 11237805) Dzisiaj na badania po południu idę, żeby tylko jakieś bzdury nie powychodziły:) oj ,mam nadzieje,że dziś humor bedzie lepszy:) oczywiście czekamy na wieści z badanka:) widzę ,że cała Polska zalana słońcem:) aż chce się żyć:) Kurde denerwuje mnie fakt,że nie wiem co u Anvi,Tim3Pink,Spicegirl też już mogłaby się pokazać... gabriellao0 - 2009-03-02 11:19 Dot.: Finał czy też never ending story:) Mamusie marcowo-kwietniowe 2009 IV Cytat: Napisane przez anadun (Wiadomość 11237836) Dzień dobry :) Gabriela Ty tam chyba niezłą furorę na tym basenie robisz :eek: U mnie pięknie świeci, ale na razie nie chce mi się wychodzić. Mam do zrobienia pranie i coś tam jeszcze. A robie robię tak się gapią na mnie wszyscy :eek: :eek: :eek: :eek: :eek: a u mnie szaro i ponuro i co kilka minut telefon od kogoś "jeszcze nie rodzisz"? NIE RODZĘ, bo termin mam na 21 !!! halo!!! u mnie słonka nie ma! zimno nie jest ale jest szarrrrrrrrrrrro ;( Cytat: Napisane przez Masako (Wiadomość 11237899) no laska, zaimponowałas mi- i kondycją i figura:) im dalej w las tym moja kondycja lepsza :D jakimś cudem ale od dziś nie łykam już żadnych wspomagaczy i ...boję się nocy! jak ja będę bez magnezu spać? Strona 94 z 146 • Wyszukano 7132 postów • 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10, 11, 12, 13, 14, 15, 16, 17, 18, 19, 20, 21, 22, 23, 24, 25, 26, 27, 28, 29, 30, 31, 32, 33, 34, 35, 36, 37, 38, 39, 40, 41, 42, 43, 44, 45, 46, 47, 48, 49, 50, 51, 52, 53, 54, 55, 56, 57, 58, 59, 60, 61, 62, 63, 64, 65, 66, 67, 68, 69, 70, 71, 72, 73, 74, 75, 76, 77, 78, 79, 80, 81, 82, 83, 84, 85, 86, 87, 88, 89, 90, 91, 92, 93, 94, 95, 96, 97, 98, 99, 100, 101, 102, 103, 104, 105, 106, 107, 108, 109, 110, 111, 112, 113, 114, 115, 116, 117, 118, 119, 120, 121, 122, 123, 124, 125, 126, 127, 128, 129, 130, 131, 132, 133, 134, 135, 136, 137, 138, 139, 140, 141, 142, 143, 144, 145, 146 |
Marzec, kwiecień nam nastały, byśmy szkraby przywitały - wiosenne bobasy 2009
Bo razem damy siłę :) Wakacje 2009
buty CCC kolekcja wiosna 2009
Ciuchy xs-l,buty 36-38,h&m,nike,house,cropp,t ommy hilfiger
ooOObielizna, buty, spodnie ... małe rozmiarki!! OOoo
Jaką książkę możecie mi polecić? (wątek zbiorczy)
Ocena pielęgnacji początkujących z filtrami, kwasami i generalnie biochemią
Spodnie Stradivarius , prawie nowe!
naturalne loki, loczki, fale i ich pielęgnacja cz II
co wcinasz / pałaszujesz / pożerasz teraz przed monitorem? cz. V
|
Free website template provided by freeweblooks.com |