ďťż
 
Finał czy też never ending story:) Mamusie marcowo-kwietniowe 2009 IV
Przejrzyj wątek
 
Cytat
Daremnie szukać wielkiego szczęścia po niskiej cenie.
Indeks Wymienie :) Problem!! przód z mk7
 
  Witamy

Finał czy też never ending story:) Mamusie marcowo-kwietniowe 2009 IV



Judy_21 - 2009-02-27 09:45
Dot.: Finał czy też never ending story:) Mamusie marcowo-kwietniowe 2009 IV
  Zabieram się za nadrabianie :)

Coś mnie strasznie głowa boli, więc dzisiaj tyko tak po łebkach.... za co przepraszam...

Emilka i Amazonia śliczne awatarki :love:
Justynka, Lachkasia, Anadun, Emzeta :cmok: za komentarze

Jaga jak krzyż??? Lepiej dzisiaj???
Dabbek nie wiem, czy rozstępy mogą wyjść, czy nie... pewnie sprawa indywidualna, mi jeden wyszedł, Memi też coś pisała, że jej coś wyszło...

Cocci ale Ci kierowca rajdowy rośnie :D
Raspberry, Alkamor dziękuję :cmok:
Monix poukładałam, całe szczęście, bo może na weekend wstawimy łóżeczko i fotel do sypialni... trochę musze przemeblować....
Gabriella, czy mi się wydaje, czy jakiś chochlik wgryzł Ci kilka zdjęc :>
A juz chciałam pisac, że Twoje dziecko to niesamowite rzeczy wyprawia w tym brzuchu :eek:
Anadun i co wiecie już coś w sprawie pracy???
Cytat:
NIektóre widzę na dalszy wzrost wagi narzekają, ja wczoraj w kościele szukałam guzika od płaszcza, bo jak uklekłam to mi strzelił na brzuchu. Zwykle od razu rozpinałam płaszcz, a wczoraj jakos zapomniałam po wejściu. Guzik się znalazł, ale płaszcz chyba jednak w odstawkę pójdzie Nie no nie mogę :rotfl: juz to zobaczyłam, jak na tych filmach :rotfl: Dobrze, że ten guzik nikogo w głowę nie trafił :hahaha:

O proszę co Alkamor wczoraj napisała
Cytat:
wiecie co, a mnie to troszkę szlag trafia jak pomyślę, że jutro mam iść do ginki...w sumie nie wiadomo po co.... i wydać 100 zł tylko po to żeby mi powiedziała kiedy mam się na oddział zgłosić Ale sobie wykrakała... no i zaoszczędziła :D

Gryzaczek, a Ty kiedy na stałe do nas dołączysz???

Monix jak pazurki??? :D Mi ostatnio synek malowal paznokcie :hahaha: ale jakie mam kolorowe :D i piekne i nawet hologramy przykleił :D
Anadun i wypatrzyliście coś - chodzi mi o łóżeczko :)

Lapochka jak Ty na to łózko wchodzisz i jak z niech schodzisz??? :eek: No przeciez to spaśc można, zwłaszcza w nocy, jak w półsnie idziesz do toalety... :eek:
Monix pytasz jak mozna miec rozwarcie na całą łapę - jak zobaczysz dziecko po porodzie - to sie dopiero zdziwisz :D jak mozna miec takie rozwarcie :D

Raspberry nie bój się - właściwe skurcze na pewno rozpoznasz - tego nie da sie nie rozpoznac :D

Buziaczek ja już na odchowalni pisałam, że po porodzie pierwsze stosunki to tak jakby na nowo dziewictwo się traciło :D Ale WY to chyba się lekko pospieszyliście.... :D wygłodniali, co :> Ale dajcie sobie jeszcze troche casu...
Emilko, Lapochka nic przy porodzie sie nie psuje, jak pożądnie zszyją... a czasmi to może byc i lepiej :D i wcale nie jest "szerzej"

Anvi biedactwo :glasiu: idź do łóżka :) ja tez jeszcze w pizamce i mam zamiar przespać ten cholerny łeb :mur:

Amzonia czekamy na fotki :)

Justynko, tak myslałam, że masz jakieś przeczucia :D Ale to chyba za szybko troszkę co??? Całe szczęście, że przeszło :) Biedactwo pewnie sie strachu najadłaś wczoraj... :cmok:
Mam nadzieję, że dzisiaj samopoczucie lepsze... choć ta piosenka jakas taka nostalgiczna ...

Amparo śliczne te misiaki :love:

Biedna Gosiunia... :glasiu: ja sie wcale nie dziwię, ona tak długo już w tym szpitalu siedzi z maleństwem...
Kajaska pisz, pisz, bo po porodzie bedzie krucho z czasem :) Trzymamy kciuki za wenę :kciuki:




ancia19 - 2009-02-27 09:50
Dot.: Finał czy też never ending story:) Mamusie marcowo-kwietniowe 2009 IV
  Cytat:
Napisane przez jastinada (Wiadomość 11186996) wierzę,że można nie mieć czasu,ale właśnie jest tu sporo takich dziewczyn,które pracują do dziś,remontują domki,gotują,sprzątają etc. i każda z nich jak przychodzi,ładnie się z nami wita,a nie wyskakuje od razu z hasłem:

oto ja...

Tobie się zrobiło przykro jak przeczytałaś co ja napisałam,a mi sie zrobiło przykro jak zobaczyłam co po raz kolejny Ty napisałaś:( więc mamy remis!!!!!!!!!!!!

wybaczcie o królowe, że ładnie się z wami nie przywitałam i obraziłam wasze uczucia pokazując swój brzuszek. Wybaczcie, ze nie mam czasu i niedostatecznie często zaglądam. Wybaczcie, że za dużo piszecie i nie da się tego wątku ogarnąć nie siedząc tu codziennie po godzinę.
Wybaczcie, że nie mam ochoty już tu więcej zaglądać.

Życzę wszystkim pozytywnego rozwiązania i zdrowych dzieciaczków. A rozpakowanym oczywiście gratuluję, już widzę całą długą listę. Szkoda, że nie ma gdzieś galerii maluszków, chętnie bym pooglądała Wasze kruszynki!



Jaga1111 - 2009-02-27 09:53
Dot.: Finał czy też never ending story:) Mamusie marcowo-kwietniowe 2009 IV
  Witajcie:) Melduje sie dzisaj w 2 paczku.:) i zaraz zabieram sie za czytanie:):cmok:



monix0 - 2009-02-27 09:56
Dot.: Finał czy też never ending story:) Mamusie marcowo-kwietniowe 2009 IV
  Cytat:
Napisane przez buziaczekk (Wiadomość 11184966) A wiecie co......Ja ostatnio z moim tz probowalismy pofiglowac w lozeczu zrobilisy mala probe jak to bedzie i wiecie co zalamka nie szlo i nie wyszlo!!!! strasznie bolalo juz przy samym poczatku zanuzenia sie a do konca nie dalo sie wogole, bol taki rozrywajacy, szczypiacy, klujacy, podrazniajacy.....koszmar .....mam nadzieje ze to bylo za wczas bo jesli nie to czarno to widze....az sie boje jak to bedzie!!:mad::cool: :eek::eek: o nie tylko nie to....., przeciez ja tu plany mam juz takie w glowie ze hej!!!!
Cytat:
Napisane przez e.m.i.l.k.a (Wiadomość 11184972) już mialam pytac o co chodzi z tym lozkiem ale widze ze odpowiedzialas i dalej nie rozumiem:noniewiem: to Ty bedziesz rodzic w domu? czy na czas polou na wizyty połoznych jest Ci takie loze potrzebne?

no tydzień temu jej tak powiedziała
a nie chcę nic krakać ale chyba juz wiem co jej za tydzien powie

przynajmniej różnicy poglądów nie będzie

---------- Dopisano o 23:28 ---------- Poprzedni post napisano o 23:25 ----------

no faktycznie może za wcześnie:rolleyes: ale niecierpliwa jesteś
mój TZ to szczęśliwy pod tym względem, że bede miec cc - jak on się bidny bał, że mu popsują.....
hehe Emilka, a Ty sie p[ojawilas i tych wisielcow wyciagnelas z paska na dole
Cytat:
Napisane przez Anvi (Wiadomość 11186594) Witam
Jak tam o poranku? Ja sie nie wyspalam - jak sie zbudzilam o 3 rano to koniec Odespie w dzien

Sonera wyszla wczoraj ze szpitala ale byla zmeczona, wiec pewnie sie dzis pojawi i wszystko opowie

hehehe wybacz ze sie z cudzego nieszczescia smieje

nieee...jakos miz sie nie chce robic bo sie w kadr nie mieszcze i panorame trzeba sklejac Ale sie ciesze ze twoj TŻ podchwycil! Nie jestem sama

Oj, to musisz sie bardzo starac zeby Korcia wyszla w wybranym czasie :> bedzie sie dzialo...

hehehe :D fajne te przepowiednie! ...abrakadabra...urodzisz DZIECKO!

ty nasza herosko gratuluje ze wytrzymalas w tej pracy az tak dlugo a teraz relaks...
Teraz jeszcze Gryzaczek nam zostal w pracy :rolleyes: Czy ktos jeszcze?

no, ja zwsze małżonowi obrazowo mowie ze musi byc rozwarcie na wielkiego grejfruta lub miodowego melona....:)

brrrr....nawet nie mow...moze jeszcze za wczesniej? :rolleyes:

:eek: trzymam kciuki zeby nie w domu!! :nie:
o mniam grejfrut.....:eek:......m imo tego ze zobrazowany w nienajsmaczniejszym swietle...SOnerka:jupi:
Cytat:
Napisane przez jastinada (Wiadomość 11186622) dzień dobry,zanim zacznę nadrabiać srkobnę tylko,że Alkamor na porodówce

sms z 07;23 : jestem na porodówce.Od 3 mam skurcze,leże pod KTG.Ale nie wiem czy dziś urodzę.

sms z 08;42 : chyba jednak dziś będę rodzić...mam 5 cm rozwarcia i skurcze.tylko ile to może trwać???
o kurde, o kurde....hurrraaa!!!!!!!! !!a wiec ruszylo ja po sexach jednak i tak szybko jej sie rozwarcie robi, to bardzo pocieszajace:jupi::kciuki ::kciuki:
Cytat:
Napisane przez jastinada (Wiadomość 11187368) witamy Amparo,witamy:) nie zostawiaj nas więcejz cukrzycą nie zazdroszczę,bo dziewczyny lubią gadać o słodkościach...pogłaszcz dzidzio od e-ciotek:)

ja dostałam sms od Gosiuni:
czekamy na wyniki badan,jeszcze nie wiadomo kiedy wyjdziemy...Ech jestem juz zdolowana tym szpitalem,chce do domu.Trzymam kciuki za Alkamor,mam nadzieje,że pójdzie gładko:)
oby jak najszybciej wrocily:kciuki:
Cytat:
Napisane przez kajaska87 (Wiadomość 11187674) Hej dziewczyny,

to super, ze Alkamor na porodowce!! nie wiem czy sie myle ale to pierwsza 'terminowa'.. mnie coraz czesciej pobolewa brzuszek ale to chyba od tego siedzenia przy kompie.. pisze prace zeby zdazyc przed porodem:/

uciekam zjesc drugie sniadanko i dalej zasiadam do pisania.

A jak wy sie czujecie? Psychicznie, fizycznie? Ja wam powiem, ze ciesze sie ze zblizajacego porodu, najbardziej drazni mnie swiadomosc lezenia w szpitalu, a nie samego porodu, bo mam nadzieje, ze sie skupie i maly wyskoczy w miare szybko, ale pozniej taki szok, co zrobic, co powiedziec, jak sie zachowac, co myslec..? z cala pewnoscia to bedzie dla nas zaskoczenie :) ale nie ma co sie bac, ja od 3msc o porodzie mysle pozytywnie i skutkuje.

Ciesze sie, ze z juz narodzonymi dzieciaczkami wszystko gra, rosna jak na drozdzach, sa pociecha i napewno wielkim szczesciem!

buzka :)
a skad to pozytywne myslenie?
Cytat:
Napisane przez anulka anulka (Wiadomość 11187700) Czesc Dziewczyny!
Powiedzcie co tam u SoNeRy, bo zniknęła... nie ma jej już kilka dni. Wiem że była w szpitalu, ale co się dzieje?
Z góry dziękuję za odpowiedź.
Pozdrawiam.
Bliźniara Majóweczka :)
Sonera wyszła wczoraj ze szpitala i czekamy na Nia:jupi:
EDIT:Judy elegancko,ze porzadki w koncu sie udalo zrobic( mi to sie dalej nic nie chce)wstawiajcie łóżko bedzie gdzie wywoływać poród:-ppp.Pazurki ładnie pomalowane, masz synka artyste???Nawet mi nic nie mow ja widzialm jakie te dzieci duze i tylko mi szczeka opada, stad tez strach...oNE SA ZA DUZE




Jaga1111 - 2009-02-27 10:15
Dot.: Finał czy też never ending story:) Mamusie marcowo-kwietniowe 2009 IV
  Cytat:
Napisane przez Anvi (Wiadomość 11186594) Oj, to musisz sie bardzo starac zeby Korcia wyszla w wybranym czasie :> bedzie sie dzialo...:D zobaczymy zobaczymy hehehe:D

Cytat:
Napisane przez jastinada (Wiadomość 11186622) dzień dobry,zanim zacznę nadrabiać srkobnę tylko,że Alkamor na porodówce:) :jupi:

sms z 07;23 : jestem na porodówce.Od 3 mam skurcze,leże pod KTG.Ale nie wiem czy dziś urodzę.

sms z 08;42 : chyba jednak dziś będę rodzić...mam 5 cm rozwarcia i skurcze.tylko ile to może trwać???
SUPER!!!!!!!! bedzie dzidzia:):) Ale extra trzymma kciuki,,,,MOCNO!!!!:jupi:

Cytat:
Napisane przez jastinada (Wiadomość 11187230) ale daje czadu ta Twoja położna:)

oj Ty:atyaty: :hahaha: Jagódka daj znać czy skorzystała z rad starszej koleżanki??:D
ojj,dam znac heheh:D

Cytat:
Napisane przez szczęśliwa_82 (Wiadomość 11187902) Dzieńdoberek:) Alkamor----> wielkie kciuki:)
Monix nie posądzaj m,nie o sciemę z tymi spodniami:atyaty: nie wiem jak to sie dzieje,waga pokazuje ile pokazuje a spodnie dobre,naprawde nie ściemniam.One sa po prostu z takich materiałów widocznie,długodystansowe :)

Co do wizyt to ja mam narazie co 4 tygodnie, nie wiem kiedy zmienia się częstotliwość.
No jagódka gratuluje wpływu i respektu, zgłaszają się nasze nieobowiązkowe mamusie:) witamy witamy, nie olewać nas proszę bo skreślimy ;)

Amparo współczuje cukrzycy bidulko, ale jak minie to juz widzę ten serniczek pochłaniany przez ciebie:) Czyli generalnie w pełni gotowa jesteś na przyjęcie maluszka?A co do imienia to nie możecie sie zdecydować czy co?
buziaczku kochanie poczekajcie jeszcze troszkę, żebyś sobie krzywdy nie zrobiła. A co do sypialnianych ekscesów to my wczoraj urządziliśmy sobie miły wieczorek na dobranoc, było przytulanko,pieszczotki.. ...i takie tam różne.Powiem wam że mimo że się nie kochaliśmy to sprawiło nam to niezłą frajdę.Przypomnieliśmy sobie jak na poczatku znajomości sie siebie uczyliśmy, jak bylismy ze sobą jak jeszcze nie współżyliśmy.Było super,może buziaczku zróbcie sobie to samo.Zmysły szalały:):)
czekamy na posta Sonerki ,ciekawe jak się czuje,może cos skrobnie

I dobrze że mi Justynko przypomniałas:musze ruszyc guziki w kurtce:D
NO wiem:) wiem musze pilnowac porzadku na forum....razem z Justynka;)

Cytat:
Napisane przez Judy_21 (Wiadomość 11187978) Zabieram się za nadrabianie :)

Coś mnie strasznie głowa boli, więc dzisiaj tyko tak po łebkach.... za co przepraszam...

Emilka i Amazonia śliczne awatarki :love:
Justynka, Lachkasia, Anadun, Emzeta :cmok: za komentarze

Jaga jak krzyż??? Lepiej dzisiaj???
BOli ale naszczescie mniej....

Cytat:
Napisane przez ancia19 (Wiadomość 11188055) wybaczcie o królowe, że ładnie się z wami nie przywitałam i obraziłam wasze uczucia pokazując swój brzuszek. Wybaczcie, ze nie mam czasu i niedostatecznie często zaglądam. Wybaczcie, że za dużo piszecie i nie da się tego wątku ogarnąć nie siedząc tu codziennie po godzinę.
Wybaczcie, że nie mam ochoty już tu więcej zaglądać.

Życzę wszystkim pozytywnego rozwiązania i zdrowych dzieciaczków. A rozpakowanym oczywiście gratuluję, już widzę całą długą listę. Szkoda, że nie ma gdzieś galerii maluszków, chętnie bym pooglądała Wasze kruszynki!
Alez mnie dziewczyno wkurzylas....:mad::mad::mad: WRRRR!!!!!!!! Niepotrzebnie do ciebie pisalam....

A ja lubie sluchac tej piosenki:( chodz to Doda spiewa)
http://www.youtube.com/watch?v=34_Lw7gFvR0



raspberry69 - 2009-02-27 10:23
Dot.: Finał czy też never ending story:) Mamusie marcowo-kwietniowe 2009 IV
  Cytat:
Napisane przez anadun (Wiadomość 11186124) U mnie właśnie śnieg sypie :( już mam go dość. A ja siedzę i myślę, czy przed zwykłym badaniem krwi to można coś jeść :confused: Bo zwykle jeździłam bez śniadania, dziś jadę ok 9, a głodna jestem :slina: Kurcze, ja zawsze jem sniadanko przed badanem krwi :)

Uff wspolczuj:(e sniegu

Cytat:
Napisane przez jastinada (Wiadomość 11186622) dzień dobry,zanim zacznę nadrabiać srkobnę tylko,że Alkamor na porodówce:) :jupi:

sms z 07;23 : jestem na porodówce.Od 3 mam skurcze,leże pod KTG.Ale nie wiem czy dziś urodzę.

sms z 08;42 : chyba jednak dziś będę rodzić...mam 5 cm rozwarcia i skurcze.tylko ile to może trwać???
O SUPER :D moze jedno dzieciatko w terminie bedzie :jupi::jupi: Alkamor trzymamy kciuki :)

Cytat:
Napisane przez jastinada (Wiadomość 11187230)
dawaj zdjęcia oczywiście:)

a to mój ulubiony filmik:) życze miłego oglądania:)
http://www.youtube.com/watch?v=VCH6n-OGSJA
Jesu kocham mucha nie siada :hahaha: siostra mi to jeszcze w US przeslala to malo z krzesla nie spadlam :hahaha: oj fajnie, ze podalas linka:cmok:



Masako - 2009-02-27 10:28
Dot.: Finał czy też never ending story:) Mamusie marcowo-kwietniowe 2009 IV
  4 załącznik(i/ów) Cytat:
Napisane przez ancia19 (Wiadomość 11181952) no cóż - nie wiedziałam, że to jakieś przestępstwo.. wybaczcie, że nie mam zbyt wiele czasu i nie daję rady czytać wątku na bieżąco. Malo kto daje, ale myśle, ze nie ma co tu sie stresowac. Nikt nie chce nikomu robic przykrości przecież

Cytat:
Napisane przez anadun (Wiadomość 11183758) Ja chcę drewniane i myślałam o takim sosnowym, najprostszym ale mąż coś marudzi, że może z szufladą, może z jakimiś zdobieniami :rolleyes: Poszukam na allegro i dam mu popatrzeć, bo w sklepie z pół dnia spędzimy jak zacznie się tam dopiero przyglądać rodzajom łóżeczek itp ;) ja mam najprostsze sosnowe z szufladą typu radek, chyba takie http://www.ceneo.pl/1955862, ale nie jestem pewna, bo jeszcze nie zmontowane:D, szuflada przyda sie na zapasowe pieluchy itd itp, na ciuszki malego mamy komode . zdobienia w łożeczkach bardzo podrażają cene, nie wiem w sumie czemu,az tak

Cytat:
Napisane przez lapochka81 (Wiadomość 11183764) A
Dziś mi podłożyli pod łóżko takie podstawki - normalnie teraz jest na wysokości prawie 90 cm i wygląda jak jakiś transformer - jak ja z niego w nocy nie spadnę to będzie cud - tu jest taki wymóg...coby się położna i pielęgniarka nie musiały zginać...ale ja to czarno widzę...

W przeciągu miesiąca maluch będzie juz ze mną:D:D:D eh...jak ja je lubię za takie przepowiednie..
Wyobraziłam sobie te podstawki i :roll:
a położna powinna dorabiac jako wrozka, dobrze, ze ci nie powiedziała, ze urodzisz w przeciągu poł roku....

Cytat:
no, ja zwsze małżonowi obrazowo mowie ze musi byc rozwarcie na wielkiego grejfruta lub miodowego melona....:) Jak mój TZ sie zaczyna rozpędzac w marzenich o ponad 4ro kilowym noworodku to mu proponuje, zeby wsadził sobie w tyłek 4 kilogramowe opakowania cukru w tyłek i potem probował zrobić kupe i czy on mi na pewne właśnie tego życzy....

Cytat:
Napisane przez jastinada (Wiadomość 11186622) dzień dobry,zanim zacznę nadrabiać srkobnę tylko,że Alkamor na porodówce:) :jupi: Łał:jupi::jupi::jupi::jup i:

Cytat:
Napisane przez anadun (Wiadomość 11187919) Ja jeszcze do pracy musiałam wstąpić bo mi księgowa żle pit wyliczyła i wychodziło że mam dopłaty 514 zł :eek: Uznaliśmy ze to niemożliwe, prosiłam o sprawdzzenie no i miałam rację, teraz mam 12 zł dopłaty. Tia, nie ma to jak fachowa ksiegowa, czasem sie zastanawiam co one tam robia...Dobrze, ze sobie sprawdziłaś.

A teraz relacja co u mnie.
Dziś wizyta u gina. Wszystko dobrze. Posiew jałowy:jupi:. Małe zaczyna powoli sie przypierać, ale to w sumie norma.
Ja wizyty miałam cala ciąze co 4 tyg, a teraz mam mieć za 3 tyg.

A wczorajsze zakupy...SZaleństwo:crazy ::crazy:. To c sie dzieje w glówke mlodym rodzicom. Moj TZ biegal po cąlym sklepie i zadreczał sprzedawców pytaniami. Nad glupim przewijakiem stalismy pol godziny. mamy dużo pierdół ale tez i wózek i fotelik. Kupiliśmy tez butelki Tommee Tipee bo podobno ich smoczki maja kształt anatomiczny i nie oduczają dziecka sssac piersi. ( 260ml będzie bardzo przyszlosciowe:D). Z rzeczy których NIE kupiłam to kawka dla matek karmiących z prażonego korzenia marchwii:lol::D, ale herbatke na laktacje już tak:).
Wózek jest Jedoline bartatina. I nadal nie wiem do czego służa niektore elementy... Ale mamy jeszcze troche czasu, żeby sie pobawić:) jak dzieci, normalnie jak dzieci...:)



monix0 - 2009-02-27 10:29
Dot.: Finał czy też never ending story:) Mamusie marcowo-kwietniowe 2009 IV
  :>MAM PYTANIE iLONCHEN URODZILA?ALBO BYLA W SZPITALU?COS MI SIE TAK KOJARZY?:>
MEMI szykuj sie jako kolejna ja jestem dopiero po Tobie:p::p::p:
Wiecie, ja bede sie wydzierac strasznie...ja przepowiadacze mam krzyzowe, a to boli jak cholera, nawet nie chce sobie wyobrazac co to bedzie....
Masako swietny wozek, wyobrazilam sobie Twojego TZ biegajacego po sklepie heheh widok super:-)Zaszaleliscie:-)



gosia j. - 2009-02-27 10:37
Dot.: Finał czy też never ending story:) Mamusie marcowo-kwietniowe 2009 IV
  Cześć mamuski.
Trzymamy kciuki za alkamor, a juz myslalam ze bedzie bo wyznaczonym terminie.

Sonerze mowilam ktoregos dnia ze do marca dotrwa, czyzbym miała racje :>

Nie bede pisac za duzo bo dzis i jutro maskara przeprowadzkowa.
Ale widze ze troche i tak sie wstrzymujecie z pisaniem. Ale Pati wroci i pewnie znow sie zacznie ;).
Brzuszki oczywiscie urocze, a ancia ma naprawe mały. Ale zametu niepotrzebnego sie tyle narobilo. Spokojnie dziewczyny, bez nerwów bo dla nas to nie wskazane.
Buziaczekk, dobrze ze trafilas na lepszego pediatre.

Przepraszam, ze nie pisze to wszystkich, ale siadam do kompa dorywczo i ciezko mi zlapac rytm. Wybaczcie :pliz:

Powiedzcie mi tylko czy potraficie oddychac przepona? Bo my wczoraj w szkole cwiczylismy i jakos ciezko mi to idzie az kolki dostałam :D

---------- Dopisano o 11:37 ---------- Poprzedni post napisano o 11:29 ----------

Masako, mam ten sam model tylko kolorek inny. Ale widze ze fotelik masz innej firmy. Butelki tez mam te same i smoczki tez TT.



monix0 - 2009-02-27 10:42
Dot.: Finał czy też never ending story:) Mamusie marcowo-kwietniowe 2009 IV
  Cytat:
Napisane przez gosia j. (Wiadomość 11188672) Cześć mamuski.
Trzymamy kciuki za alkamor, a juz myslalam ze bedzie bo wyznaczonym terminie.

Sonerze mowilam ktoregos dnia ze do marca dotrwa, czyzbym miała racje :>

Nie bede pisac za duzo bo dzis i jutro maskara przeprowadzkowa.
Ale widze ze troche i tak sie wstrzymujecie z pisaniem. Ale Pati wroci i pewnie znow sie zacznie ;).
Brzuszki oczywiscie urocze, a ancia ma naprawe mały. Ale zametu niepotrzebnego sie tyle narobilo. Spokojnie dziewczyny, bez nerwów bo dla nas to nie wskazane.
Buziaczekk, dobrze ze trafilas na lepszego pediatre.

Przepraszam, ze nie pisze to wszystkich, ale siadam do kompa dorywczo i ciezko mi zlapac rytm. Wybaczcie :pliz:

Powiedzcie mi tylko czy potraficie oddychac przepona? Bo my wczoraj w szkole cwiczylismy i jakos ciezko mi to idzie az kolki dostałam :D

---------- Dopisano o 11:37 ---------- Poprzedni post napisano o 11:29 ----------

Masako, mam ten sam model tylko kolorek inny. Ale widze ze fotelik masz innej firmy. Butelki tez mam te same i smoczki tez TT.
przepona czyli brzuszkiem?bo jesli tak to mi to wychodzi tylko nalezaco jak oddychajac wciagam brzuch i wypianam no i takim sposobem sie na uczylam, siedzaco mi nie wychodzi wcale:p:



Jaga1111 - 2009-02-27 10:42
Dot.: Finał czy też never ending story:) Mamusie marcowo-kwietniowe 2009 IV
  Cytat:
Napisane przez Masako (Wiadomość 11188648) Malo kto daje, ale myśle, ze nie ma co tu sie stresowac. Nikt nie chce nikomu robic przykrości przecież

ja mam najprostsze sosnowe z szufladą typu radek, chyba takie http://www.ceneo.pl/1955862, ale nie jestem pewna, bo jeszcze nie zmontowane:D, szuflada przyda sie na zapasowe pieluchy itd itp, na ciuszki malego mamy komode . zdobienia w łożeczkach bardzo podrażają cene, nie wiem w sumie czemu,az tak

Wyobraziłam sobie te podstawki i :roll:
a położna powinna dorabiac jako wrozka, dobrze, ze ci nie powiedziała, ze urodzisz w przeciągu poł roku....

Jak mój TZ sie zaczyna rozpędzac w marzenich o ponad 4ro kilowym noworodku to mu proponuje, zeby wsadził sobie w tyłek 4 kilogramowe opakowania cukru w tyłek i potem probował zrobić kupe i czy on mi na pewne właśnie tego życzy....

Łał:jupi::jupi::jupi::jup i:

Tia, nie ma to jak fachowa ksiegowa, czasem sie zastanawiam co one tam robia...Dobrze, ze sobie sprawdziłaś.

A teraz relacja co u mnie.
Dziś wizyta u gina. Wszystko dobrze. Posiew jałowy:jupi:. Małe zaczyna powoli sie przypierać, ale to w sumie norma.
Ja wizyty miałam cala ciąze co 4 tyg, a teraz mam mieć za 3 tyg.

A wczorajsze zakupy...SZaleństwo:crazy ::crazy:. To c sie dzieje w glówke mlodym rodzicom. Moj TZ biegal po cąlym sklepie i zadreczał sprzedawców pytaniami. Nad glupim przewijakiem stalismy pol godziny. mamy dużo pierdół ale tez i wózek i fotelik. Kupiliśmy tez butelki Tommee Tipee bo podobno ich smoczki maja kształt anatomiczny i nie oduczają dziecka sssac piersi. ( 260ml będzie bardzo przyszlosciowe:D). Z rzeczy których NIE kupiłam to kawka dla matek karmiących z prażonego korzenia marchwii:lol::D, ale herbatke na laktacje już tak:).
Wózek jest Jedoline bartatina. I nadal nie wiem do czego służa niektore elementy... Ale mamy jeszcze troche czasu, żeby sie pobawić:) jak dzieci, normalnie jak dzieci...:)
:)Fajny wozeczek :)

Cytat:
Napisane przez monix0 (Wiadomość 11188670) :>MAM PYTANIE iLONCHEN URODZILA?ALBO BYLA W SZPITALU?COS MI SIE TAK KOJARZY?:>
MEMI szykuj sie jako kolejna ja jestem dopiero po Tobie:p::p::p:
Wiecie, ja bede sie wydzierac strasznie...ja przepowiadacze mam krzyzowe, a to boli jak cholera, nawet nie chce sobie wyobrazac co to bedzie....
Masako swietny wozek, wyobrazilam sobie Twojego TZ biegajacego po sklepie heheh widok super:-)Zaszaleliscie:-)
wlasnie tez jestem ciekawa co z Ilonchen?:confused::>



gosia j. - 2009-02-27 10:47
Dot.: Finał czy też never ending story:) Mamusie marcowo-kwietniowe 2009 IV
  Cytat:
Napisane przez monix0 (Wiadomość 11188912) przepona czyli brzuszkiem?bo jesli tak to mi to wychodzi tylko nalezaco jak oddychajac wciagam brzuch i wypianam no i takim sposobem sie na uczylam, siedzaco mi nie wychodzi wcale:p: No właśnie tak odcinkie miedzy brzuchem a plucami. Jak oddychałam całym brzuchem to powiedziała mi, że to nie tak. Już normalnie sie wystraszyłam, że oddychać do porodu nie umiem.



monix0 - 2009-02-27 10:55
Dot.: Finał czy też never ending story:) Mamusie marcowo-kwietniowe 2009 IV
  Cytat:
Napisane przez gosia j. (Wiadomość 11189004) No właśnie tak odcinkie miedzy brzuchem a plucami. Jak oddychałam całym brzuchem to powiedziała mi, że to nie tak. Już normalnie sie wystraszyłam, że oddychać do porodu nie umiem. eeeeeeeeeeee, a mi molwila ze tak, tzn zeby malo brac powietrza ( tak jakby na wciagnietym brzuszku) a duzo wydychac i wypinac brzuszek polozyc na brzuszku 2 rece zwrocone do siebie palcami i jesli pomiedzy rekami zacznie robic sie przerwa tzn ze oddycha sie prawidlowo, a tak serio to przeponowe oddychanie jest ciezkie i wiele ma z nim problem:-)
Amparo śliczny obrazek wyhaftowalas, fajnie ze z dzidzia wszystko ok i wisi jak nalezy:D kurcze a mi gin mowila poltora miesiaca temu ze mam lezec plackiem bo ona widzi ze ja lada dzien urodze....te ich przepowiednie....



Judy_21 - 2009-02-27 11:18
Dot.: Finał czy też never ending story:) Mamusie marcowo-kwietniowe 2009 IV
  Cytat:
Napisane przez Masako (Wiadomość 11188648) Z rzeczy których NIE kupiłam to kawka dla matek karmiących z prażonego korzenia marchwii:lol::D, ale herbatke na laktacje już tak:).
Wózek jest Jedoline bartatina. I nadal nie wiem do czego służa niektore elementy... Ale mamy jeszcze troche czasu, żeby sie pobawić:) jak dzieci, normalnie jak dzieci...:)
O matko a co to jest????? :eek: :eek:

A wózek pierwsza klasa :oklaski:



...:::kizia:::... - 2009-02-27 11:19
Dot.: Finał czy też never ending story:) Mamusie marcowo-kwietniowe 2009 IV
  Cytat:
Napisane przez jastinada (Wiadomość 11186622) dzień dobry,zanim zacznę nadrabiać srkobnę tylko,że Alkamor na porodówce:) :jupi:

sms z 07;23 : jestem na porodówce.Od 3 mam skurcze,leże pod KTG.Ale nie wiem czy dziś urodzę.

sms z 08;42 : chyba jednak dziś będę rodzić...mam 5 cm rozwarcia i skurcze.tylko ile to może trwać???
Hurra, czekamy!

Cytat:
Napisane przez Masako (Wiadomość 11188648) Malo kto daje, ale myśle, ze nie ma co tu sie stresowac. Nikt nie chce nikomu robic przykrości przecież

ja mam najprostsze sosnowe z szufladą typu radek, chyba takie http://www.ceneo.pl/1955862, ale nie jestem pewna, bo jeszcze nie zmontowane:D, szuflada przyda sie na zapasowe pieluchy itd itp, na ciuszki malego mamy komode . zdobienia w łożeczkach bardzo podrażają cene, nie wiem w sumie czemu,az tak

Wyobraziłam sobie te podstawki i :roll:
a położna powinna dorabiac jako wrozka, dobrze, ze ci nie powiedziała, ze urodzisz w przeciągu poł roku....

Jak mój TZ sie zaczyna rozpędzac w marzenich o ponad 4ro kilowym noworodku to mu proponuje, zeby wsadził sobie w tyłek 4 kilogramowe opakowania cukru w tyłek i potem probował zrobić kupe i czy on mi na pewne właśnie tego życzy....

Łał:jupi::jupi::jupi::jup i:

Tia, nie ma to jak fachowa ksiegowa, czasem sie zastanawiam co one tam robia...Dobrze, ze sobie sprawdziłaś.

A teraz relacja co u mnie.
Dziś wizyta u gina. Wszystko dobrze. Posiew jałowy:jupi:. Małe zaczyna powoli sie przypierać, ale to w sumie norma.
Ja wizyty miałam cala ciąze co 4 tyg, a teraz mam mieć za 3 tyg.

A wczorajsze zakupy...SZaleństwo:crazy ::crazy:. To c sie dzieje w glówke mlodym rodzicom. Moj TZ biegal po cąlym sklepie i zadreczał sprzedawców pytaniami. Nad glupim przewijakiem stalismy pol godziny. mamy dużo pierdół ale tez i wózek i fotelik. Kupiliśmy tez butelki Tommee Tipee bo podobno ich smoczki maja kształt anatomiczny i nie oduczają dziecka sssac piersi. ( 260ml będzie bardzo przyszlosciowe:D). Z rzeczy których NIE kupiłam to kawka dla matek karmiących z prażonego korzenia marchwii:lol::D, ale herbatke na laktacje już tak:).
Wózek jest Jedoline bartatina. I nadal nie wiem do czego służa niektore elementy... Ale mamy jeszcze troche czasu, żeby sie pobawić:) jak dzieci, normalnie jak dzieci...:)
4 kilo cukru, brrr! też tak powiem Mojemu:)
wózek świetny, a buteleczki wczoraj też tt kupiłam:)
w ogóle wczoraj strasznie się pomęczyłam tymi zakupami, normalnie pójście do galerii to straaszne wyzwanie dla mnie, do teraz czuję jeszcze efekty tej wyprawy:((
ale prócz butelek mamy już poduszkę klin, szczotkę do butelek, smoczek;), prześcieradło gumowane (chyba zrobie z niego 2, mniejsze do wózka i do łóżeczka, bo przecież całe nie będzie "zagrożone"), okrycie kąpielowe (Mąż przymierzył, na jego głowę pasuje:D), a no i stanik do karmienia nabyłam:) i śliczne, małe skarpetki, bo uświadomiłam sobie, że nie mamy żadnych.
A taka padnięta byłam, że z galerii pod bagatelę ( 2 przystanki) przejechałam tramwajem, swoją droga nikt nie zauważył, że stojąca kobieta w ciąży z wielką reklamówą może być zmęczona, dobrze, że krótko jechałam. Potem czekałam u Męża w pracy i tak mnie tyłek od siedzenia bolał, że płakać mi się chciało. Teraz tylko kłucie w brzuchu czuję, więc się lenię, chociaż wyprawa do dentysty mnie czeka, a tak mi się nie chce:nie:



szczęśliwa_82 - 2009-02-27 11:28
Dot.: Finał czy też never ending story:) Mamusie marcowo-kwietniowe 2009 IV
  Masako swietny wózeczek,bardzo ładne kolorki:) zakupy pełną parą.
co do oddychania przeponowego: ja się uczyłam jeszcze na studiach na emisji głosu, no i na tej jednej lekcji w szkole rodzenia.Nosem nabieramy powietrza az brzuszek się unosi,klatke pozostawiając nieruchomą,po prostu wydymamy brzuch, a wypuszczamy ustami.Trzeba duzo ćwiczyc,ale z czasem to wchodzi w nawyk,ja naprzykład łapie się czasem na tym że mimo woli oddycham przepona:)
znalazłam fajny opis oddychania podczas porodu:
http://www.gimbla.pl/forum/instrukcj...ie-vt37504.htm
w ogóle fajna stronka,taka ciąża i poród w pigułce:)



madabede - 2009-02-27 11:37
Dot.: Finał czy też never ending story:) Mamusie marcowo-kwietniowe 2009 IV
  hej! Dziewczyny, wywołana przez Jastinadę bo przeglądam codziennie to forum włączam się do dyskusji. Mam na imię magda, 25 lat i na 17 kwiecień mam termin porodu, prawdopodobnie będzie to dziewczynka Amelka. Przeglądaam codziennie to forum ale się nie udzielałam bo dopiero niedawno Was znalazłam i myślałam że może już za późno żeby włączyć się do czynnej dyskusji ale Jastinada przekonała mnie że nie. To co przyjmiecie mnie?



monix0 - 2009-02-27 11:41
Dot.: Finał czy też never ending story:) Mamusie marcowo-kwietniowe 2009 IV
  Cytat:
Napisane przez madabede (Wiadomość 11189878) hej! Dziewczyny, wywołana przez Jastinadę bo przeglądam codziennie to forum włączam się do dyskusji. Mam na imię magda, 25 lat i na 17 kwiecień mam termin porodu, prawdopodobnie będzie to dziewczynka Amelka. Przeglądaam codziennie to forum ale się nie udzielałam bo dopiero niedawno Was znalazłam i myślałam że może już za późno żeby włączyć się do czynnej dyskusji ale Jastinada przekonała mnie że nie. To co przyjmiecie mnie? witam:-)
a nie napisałaś skąd jesteś:p:
przyjmiemy:-):jupi:



jastinada - 2009-02-27 11:42
Dot.: Finał czy też never ending story:) Mamusie marcowo-kwietniowe 2009 IV
  Cytat:
Napisane przez anadun (Wiadomość 11187919) Ja jeszcze do pracy musiałam wstąpić bo mi księgowa żle pit wyliczyła i wychodziło że mam dopłaty 514 zł :eek: Uznaliśmy ze to niemożliwe, prosiłam o sprawdzzenie no i miałam rację, teraz mam 12 zł dopłaty. kurde,żałuję,że sama nie umiem tego obliczać... w tamtym roku miałam 1400zł zwrotu:eek: aż sama byłam w szoku,ciekawa jestem co będzie w tym roku:) żebym chociaż nie miała dopłaty,bo ten rok coś gorszy... :( dlaczego ja w tamtym roku nie byłam w ciąży,kupiłam mężowi nawigację...a teraz to na prawdę miałabym na co to wydać...

Cytat:
Napisane przez Jaga1111 (Wiadomość 11188444) A ja lubie sluchac tej piosenki:( chodz to Doda spiewa)
http://www.youtube.com/watch?v=34_Lw7gFvR0
wiesz,pierwszy raz słysze,ale to naprawdę fajna piosenka...

Cytat:
Napisane przez raspberry69 (Wiadomość 11188580) Jesu kocham mucha nie siada :hahaha: siostra mi to jeszcze w US przeslala to malo z krzesla nie spadlam :hahaha: oj fajnie, ze podalas linka:cmok: ja też ją uwielbiam,jest przekochana:) kiedyś ogladałam to tak często ,ze cały monolog znałam na pamięć:)

Cytat:
Napisane przez gosia j. (Wiadomość 11188672) Powiedzcie mi tylko czy potraficie oddychac przepona? Bo my wczoraj w szkole cwiczylismy i jakos ciezko mi to idzie az kolki dostałam :D

.
Cytat:
Napisane przez monix0 (Wiadomość 11188912) przepona czyli brzuszkiem?bo jesli tak to mi to wychodzi tylko nalezaco jak oddychajac wciagam brzuch i wypianam no i takim sposobem sie na uczylam, siedzaco mi nie wychodzi wcale:p: dziewczyny,ważne,że wiecie kiedy jak trzeba oddychac,kiedy przeć,a kiedy nie,a oddychać i tak będziecie jak Wam wygodnie,bo nie sądzę,żeby w trakcie bólu,któraś z Was myślała...o Pani w szkole mówiła ,że ma być tak....

Masako:" Jak mój TZ sie zaczyna rozpędzac w marzenich o ponad 4ro kilowym noworodku to mu proponuje, zeby wsadził sobie w tyłek 4 kilogramowe opakowania cukru w tyłek i potem probował zrobić kupe i czy on mi na pewne właśnie tego życzy...."

:hahaha: dobre,dobre:) chyba się popłaczę,a zakupki widzę piękne:) buteleczkę mam też taką:)



madabede - 2009-02-27 11:44
Dot.: Finał czy też never ending story:) Mamusie marcowo-kwietniowe 2009 IV
  Przez ostatnie 6 lat mieszkaliśmy w Warszawie ale od listopada przeprowadziliśmy się z powrotem w rodzinne strony okolice Zamościa
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • korepetycjes.keep.pl



  • Strona 82 z 146 • Wyszukano 6697 postów • 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10, 11, 12, 13, 14, 15, 16, 17, 18, 19, 20, 21, 22, 23, 24, 25, 26, 27, 28, 29, 30, 31, 32, 33, 34, 35, 36, 37, 38, 39, 40, 41, 42, 43, 44, 45, 46, 47, 48, 49, 50, 51, 52, 53, 54, 55, 56, 57, 58, 59, 60, 61, 62, 63, 64, 65, 66, 67, 68, 69, 70, 71, 72, 73, 74, 75, 76, 77, 78, 79, 80, 81, 82, 83, 84, 85, 86, 87, 88, 89, 90, 91, 92, 93, 94, 95, 96, 97, 98, 99, 100, 101, 102, 103, 104, 105, 106, 107, 108, 109, 110, 111, 112, 113, 114, 115, 116, 117, 118, 119, 120, 121, 122, 123, 124, 125, 126, 127, 128, 129, 130, 131, 132, 133, 134, 135, 136, 137, 138, 139, 140, 141, 142, 143, 144, 145, 146

    comp
    Marzec, kwiecień nam nastały, byśmy szkraby przywitały - wiosenne bobasy 2009 Bo razem damy siłę :) Wakacje 2009 buty CCC kolekcja wiosna 2009 Ciuchy xs-l,buty 36-38,h&m,nike,house,cropp,t ommy hilfiger ooOObielizna, buty, spodnie ... małe rozmiarki!! OOoo Jaką książkę możecie mi polecić? (wątek zbiorczy) Ocena pielęgnacji początkujących z filtrami, kwasami i generalnie biochemią Spodnie Stradivarius , prawie nowe! naturalne loki, loczki, fale i ich pielęgnacja cz II co wcinasz / pałaszujesz / pożerasz teraz przed monitorem? cz. V
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • happyhour.opx.pl
  • Cytat

    Exegi monumentum aere perennius - wzniosłem pomnik trwalszy od spiżu. Horacy
    Aby długo i szczęśliwie żyć, oddychaj przez nos i miej zamknięte usta. Żydowska maksyma
    Damnant quod non intelligunt - potępiają to czego nie pojmują (rozumieją); nienawidzą, ponieważ nie rozumieją.
    Do domów szlachetnych pieniądze mogą wejść jedynie drzwiami cnoty. Anyot
    Gdyby wszystkim głupcom zawiesić dzwonki na szyjach, ludzie mądrzy musieliby nosić watę w uszach.

    Valid HTML 4.01 Transitional

    Free website template provided by freeweblooks.com