ďťż
|
|||||||||
Witamy |
Kiedy te zaręczyny...ile jeszcze mam czekać :(
Montii - 2010-04-08 22:49 Dot.: Kiedy te zaręczyny...ile jeszcze mam czekać :( wiesz, w sierpniu mieliśmy lecieć do Turcji :ehem: ale to mieszkanie i inne wydatki... kasa nawet i jest, ale szkoda mi teraz tak wydawać jak jest masa wydatków. Jak już to max tydzień i oferta last minute jak będzie coś fajnego.... ale czy po ślubie chcialabym tam leciec? Chyba nie wtedy wlasnie chcialabym Majorkę, Kanary, zaszaleć :D i też tydzień.. ale jak bedzie...to nie wiem ;p Kohnelia20 - 2010-04-08 22:53 Dot.: Kiedy te zaręczyny...ile jeszcze mam czekać :( Ja jeszcze nigdy nie byłam na wakacjach za granicą, bo nas nie stać:mad: Montii - 2010-04-08 22:55 Dot.: Kiedy te zaręczyny...ile jeszcze mam czekać :( Ja tam w paru miejscach byłam no i nie ukrywam,że to wciąga ;p i mogłabym tak podróżować w nieskończoność ;p jakby kasa z nieba leciala ;p ;/ ale są czasem takie oferty że szczęka opada :) i na pewno uzbieralibyście coś :ehem: albo ofery last minute... taki spontan :) Kohnelia20 - 2010-04-08 23:04 Dot.: Kiedy te zaręczyny...ile jeszcze mam czekać :( Mówisz, że zdarzają się okazję? no tak można byłoby zbierać co miesiąc coś i na wakacje byłoby a nie jak zawsze wszystko na ostatnią chwile;) ale w Polsce wakacje też do tanich nie należą:mur: ---------- Dopisano o 00:04 ---------- Poprzedni post napisano o 00:03 ---------- idę spać kochana papa dobranoc do jutra:cmok: Montii - 2010-04-08 23:07 Dot.: Kiedy te zaręczyny...ile jeszcze mam czekać :( dobranoc :D ja nie mogę zasnąć jak jestem sama, TŻ na nocce:nie: enter code - 2010-04-09 06:25 Dot.: Kiedy te zaręczyny...ile jeszcze mam czekać :( Kohnelia skromny slub to cos pieknego;) moje najwieksze marzenie- ot tak, tylko w gronie najblizszych, kilka osob w wielkim i zimnym kosciele:D ale tż sie upiera przy weselichu przez wielkie W. walcze o swoje, zobaczymy z jakim skutkiem;) mnie sie pewnie nie oprze i w koncu przeforsowalabym swoje, ale jest jeszcze presja z drugiej strony - rodzice i znajomi:rolleyes: dlatego wymyslilam sobie ze wezmiemy najpierw cywilny- bo nie trzeba wesela robic:D a za jakis rok koscielny- i tez wesela by nie bylo bo przeciez bylibysmy malzenstwem juz od roku i to takie nienaturalne:D ale tż stwierdzil ze to bez sensu i jak brac slub to slub a nie jakies byle co dziewczyny. ostatnio mam takie odczucie jakbym sie pogubila. od czasu do czasu tak mam jak mam dolki - nie czuje nic, do nikogo. ani milosci, ani ninawisci, ani zlosci. po prostu pustke w srodku i wszystko i wszyscy jest mi obojetne. nic mnie nie cieszy. zawsze przechodzilo po jakichs 2/3 dniach i wracalo do normy a teraz trzyma sie juz tydzien i nic. co mi jest?:mur: najgorzej ze odbija sie to na moim tz, bo jestem oschla. normalnie zawsze ciesze sie i przytulam i szaleje za nim strasznie, a w takich stanach nie umiem. wszystkie uczucia pryskają, do wszystkich. macie tak czasem? :rycze-smarkam: aha - i jeszcze jak sie poznalismy - przez internet;] tez sie zastanawiam co byloby gdyby mnie nie zaczepil i nie wiercil dziury w brzuchu o spotkanie przez blisko 2 miesiące. I gdybym go odstrzelila juz na poczatku - a tak zamierzalam zrobic:mur: Mystiquee - 2010-04-09 08:15 Dot.: Kiedy te zaręczyny...ile jeszcze mam czekać :( enter code może to te przesilenie wiosenne? Nie martw się przejdzie Ci. Może wybierzcie się gdzieś razem?Też miałam kiedyś tak. Nie wiedziałam co czuję. Dziwna sprawa z tym...:confused: ---------- Dopisano o 09:15 ---------- Poprzedni post napisano o 09:08 ---------- Cytat: Napisane przez Montii (Wiadomość 18452685) A dziecko chcemy mieć, i również by się cieszył z 'wpadki' chociaż nie wiem czy wpadką to można nazwac, jak nie zabezpieczamy się a ja biorę kwas foliowy i mamy pokój dla maleństwa :D oboje chcemy, ale powiedziałam mu ,że ja po prostu chciałabym urodzić dziecko jako żona Oj widzę ten sam problem co mnie ciągle trapi. Dziecko to moje marzenie! Kwas foliowy to na porządku dziennym i tak już się zastanawialiśmy żeby może 'wpaść'. Ale co to za wpadka jak my ją zaplanujemy?? :p::D Ale tak jak Ty chce być zoną zanim urodzi się nam dziecko. Rodzynka1989 - 2010-04-09 08:39 Dot.: Kiedy te zaręczyny...ile jeszcze mam czekać :( Dzień dobry. Dzisiaj witam Was już w dużo gorszym humorze. Jednak się nie zobaczę dziś z TŻ. Najgorzej jak się człowiek na coś nastawi, a potem klapa :mad: My się poznaliśmy na imprezie <typowa wiejska potańcówka:brzydal:> okazało się, że moje kuzynostwo go zna, a on pracuje z moim wujkiem. Byłam baaaaardzo oporna. Ale się chłopak postarał, zdobył mój nr.długo mnie męczył o spotkanie, a ja wymęczona w końcu uległam. Chciałam go olać po tym jednym razie, ale nie dałam rady. W zasadzie to dużo dłuższa historia, ale nie będę opisywać. Jeśli chodzi o ślub i wesele. My na pewno będziemy mieć huczne, typowo śląskie, na około 100 osób. W sumie wszystko mi jedno jak to będzie wyglądać. Ważne, że złożymy sobie przysięgę, a potem to niech się dzieje wola nieba (z nią się zawsze zgadzać trzeba...). Musimy takie zrobić, bo rodziny by nas wyklęły i moglibyśmy się wynosić na drugi koniec Polski. A skoro jest mi to obojętne, TŻ chyba też, to po co marudzić :brzydal: Co do tych Waszych humorów. Tez tak zawsze mam. I to nawet po ponad tydzień. Ale to jest zawsze ten czas kiedy nadchodzi @. Może faktycznie też przesilenie wiosenne robi swoje. Myślałam, że dzisiaj będzie ładna pogoda, a tu mi chmury nadciągnęły i zasłoniły słoneczko :cool: Wszystko działa przeciwko mnie :mad: Ależ się dzisiaj rozpisałam, jak nigdy. Mam nadzieję, że nie zanudziłam. Jeśli tak, to przepraszam najmocniej, nie było to moim zamiarem :rolleyes: daafnee - 2010-04-09 08:51 Dot.: Kiedy te zaręczyny...ile jeszcze mam czekać :( Nasza historia poznania jest boska, bije wszelkie romanse i filmy romantyczne :brzydal: po 4 latach mój facet oficjalnie zostawił mne dla innej, później dowiedziałam się, że zdradzał się z kążda od samego początku. Bardzo cierpiałam,tygodnie płaczu, nie jadła, nie piłam, nic.. I kiedyś byłam na kompie i miałam potrzebe pogadania z kimś kogo nie znam, ani nie zna byłego.. nie chciałam laski, bo są wredne (nie Wy :cmok:) i siadłam na n-k i zaczęłam przeglądać znajomych mojego brata, bo miał ich ponad 500 (2 lata temu).. i bardzo spodobało mi się zdjęcie i pewne buzia.. patrze chodził do tych szkół co ja, nawet nie wiedziałam.. napisałam czy spotkamy się na 15 minut, bo chciałabym pogadać.. i poszłam spać.. rano w szkole weszłam na nk i odpisał, że bardzo chętnie, ale nie w tym tyg bo ma mature i chce sie pouczyć.. to ja pofrunęłam po doładowanie bo podał mi numer i tak napisałam, pisaliśmy cały dzień i umówiliśmy sie na nastepny dzien (piatek 9 maja o 17).. odżyłam.. nie umiałam wysiedzieć w szkole.. poszłam kupić bluzke :D mama mnie nie chciała puścic na spotkanie, bo mdłałam, byłam blada itd.. ale i tak poszłam.. czekam.. czekam.. chciałam już iść, bo go nie było, 17.05 patrze, ktoś idzie.. to był on.. jak podszedł to mnie sie nogi ugieły jeszcze przystojniejszy niż na zdjęciu, a ten głos.. :rolleyes: no i poszlimy na spacer, gadaliśmy, śmialiśmy, czułam jakbyśmy sie znali lata.. w końcu nie powiedziałam nic o tym o czym chciałam gadać, spotkanie nie trwało 15 min, a 4 godziny i bylismy umowieni na nastepny dzien.. no a razem bylismy po tygodniu.. kazal mi byc tak samo ubranej w tym samym miejscu o 17.05, bylam.. podszedl, zaczal mowic, ze zmienilam jego zycie, że jest szczesliwy.. i... wyciagnal pudelko z apartu,. myslalam ze sie oswiadczy :D ale tam byl lancuszek z P :-) i zapytal czy z nim bede.. zgodzilam sie :D No i tak sobie jestesmy.. rozne mielismy chwile.. poczatek by ciezki, bo moj byly odwalal sceny, i laska ktora sie w nim kochala odwala te sceny do dzis.. trudno.. A najlepsze jest to, ze jak to wspominam to mowie ze w zyciu bym juz nie napisala do obcego, ze to takie wiesniackie. itd.. a on mowi ze nigdy nie poszedlby na takie spotkanie :D przeznaczenie :love: tusia_m - 2010-04-09 08:58 Dot.: Kiedy te zaręczyny...ile jeszcze mam czekać :( Cytat: Napisane przez Rodzynka1989 (Wiadomość 18456053) Dzień dobry. Dzisiaj witam Was już w dużo gorszym humorze. Jednak się nie zobaczę dziś z TŻ. Najgorzej jak się człowiek na coś nastawi, a potem klapa :mad: My się poznaliśmy na imprezie <typowa wiejska potańcówka:brzydal:> okazało się, że moje kuzynostwo go zna, a on pracuje z moim wujkiem. Byłam baaaaardzo oporna. Ale się chłopak postarał, zdobył mój nr.długo mnie męczył o spotkanie, a ja wymęczona w końcu uległam. Chciałam go olać po tym jednym razie, ale nie dałam rady. W zasadzie to dużo dłuższa historia, ale nie będę opisywać. Jeśli chodzi o ślub i wesele. My na pewno będziemy mieć huczne, typowo śląskie, na około 100 osób. W sumie wszystko mi jedno jak to będzie wyglądać. Ważne, że złożymy sobie przysięgę, a potem to niech się dzieje wola nieba (z nią się zawsze zgadzać trzeba...). Musimy takie zrobić, bo rodziny by nas wyklęły i moglibyśmy się wynosić na drugi koniec Polski. A skoro jest mi to obojętne, TŻ chyba też, to po co marudzić :brzydal: Co do tych Waszych humorów. Tez tak zawsze mam. I to nawet po ponad tydzień. Ale to jest zawsze ten czas kiedy nadchodzi @. Może faktycznie też przesilenie wiosenne robi swoje. Myślałam, że dzisiaj będzie ładna pogoda, a tu mi chmury nadciągnęły i zasłoniły słoneczko :cool: Wszystko działa przeciwko mnie :mad: Ależ się dzisiaj rozpisałam, jak nigdy. Mam nadzieję, że nie zanudziłam. Jeśli tak, to przepraszam najmocniej, nie było to moim zamiarem :rolleyes: Ja mam dokładnie tak samo :). Też poznaliśmy się z TŻ na wiejskiej potańcówce :D. Zaiskrzyło od pierwszego momentu. Ja wtedy miałam troszke skomplikowaną sytuację, ale... jakoś się wszystko ułożyło. Ślub też będziemy mieli na ok. 100 osób :). Pozdrawiam Rodzynka1989 - 2010-04-09 09:02 Dot.: Kiedy te zaręczyny...ile jeszcze mam czekać :( Fajnie, tak romantycznie. U mnie było mniej romantycznie, bo na pierwszej "randce" którą była impreza prawie mu zemdlałam, biedaczek się zestresował, siedział przy mnie i patrzył wystraszonymi oczkami. Śmiejemy się teraz że to on tak na mnie zadziałał, że prawie zemdlałam. Aha, a w drodze powrotnej jak mnie odwoził, to mu prawie całą drogę spałam w samochodzie :hahaha: Romantyczne, nie ma co :hahaha: ---------- Dopisano o 10:02 ---------- Poprzedni post napisano o 10:00 ---------- Cytat: Napisane przez tusia_m (Wiadomość 18456482) Ja mam dokładnie tak samo :). Też poznaliśmy się z TŻ na wiejskiej potańcówce :D. Zaiskrzyło od pierwszego momentu. Ja wtedy miałam troszke skomplikowaną sytuację, ale... jakoś się wszystko ułożyło. Ślub też będziemy mieli na ok. 100 osób :). Pozdrawiam No u mnie nie od razu zaiskrzyło :nie: Potrzebowałam czasu :rolleyes: Fajnie, fajnie, faktycznie podobnie mamy :ehem: Kohnelia20 - 2010-04-09 10:19 Dot.: Kiedy te zaręczyny...ile jeszcze mam czekać :( kurcze ja dziewczyny nigdy nie miałam czegoś takiego jak przesileniej czy depresja, ja zawsze się śmieje i wszystkich do okoła rozśmieszam jak coś palne:ehem: nie staram się mysleć o przykrych rzeczach, albo o tym czego nie mogę zrobić lub na co mnie nie stać i staram się cieszyć tym co mam:D Madelaine87 - 2010-04-09 10:21 Dot.: Kiedy te zaręczyny...ile jeszcze mam czekać :( Cytat: Napisane przez Kohnelia20 (Wiadomość 18453026) Mój tż powiedział mi kiedyś że cywilny możemy nawet z dnia na dzień brać bo on chce bardzo i cywilny to mniejszy wydatek ale ja nie chcę cywilnego:nie::nie: nie podoba mi się taki ślub, wierzę w Boga jestem katoliczką i marzy mi się kościelny jest taki wzruszający;) ---------- Dopisano o 23:16 ---------- Poprzedni post napisano o 23:14 ---------- A jak poznaliście się z waszymi tż? Mnie zaraz ubijecie jak się przyznam jak go poznałam:hahaha: moj tez cywila moze wziac z dnia na dzien a oscielny moze wezmiemy ale nie onordatoy, chcemy osobno, jak dojrzejemy duchowo t wezmiemy a moze wogole nie wezmiemy, ychodza zzalozenia ze bog widzi nasza milosc i nie musze potwierzenia przed ksiedzem. my jestesmy typowa licealna miloscia, pamietam 2 wrzesnia tz rzyszedl pierwszy raz, ludź z lasu, zielony, kostka, moje klimaty :cool: ja tylko go zobaczylam od razu wiedzialam, psiola mowila ze to widac ze bedziemy razem i tyle, po 8 miesiacach zaczelismy byc razem az do dzis i pewnie jeszcze dluzej ;p choc on twierdzi e mnie nie podrywal o nie umie to nie wiem ja wytlumaczyc 8 miesiecy wlepiania we mnei maslanych oczu, tak zakochanych ze myslalam ze padne. wczoaj bylismy u kumpla, mam kaca, lekkiego ;p gadu gadu a oni sie umowili na srode bo kumpel chce by mu pomoc w przeprowadzcce aumpel moi " miales do mnie wpasc dzisiaj wczesniej, mielismy pogadac i sie smieje". tz jak zwykle gy cos knuje zaczna sie smiac i mowi "jo, jo, mmy czas.ustawimy sie w srode, wezme wolne to ci pomoge z meblami". pytam sie wiec czy w pt tez ma wolne ocznica" on na to "to juz jest odgornie ustalone :cool: i tego nie da sie zmienic" czy jakos takkk... spojrzeli sie po sobie i zaczeli smiac. cos mi tu smierdzi :cool: Rodzynka1989 - 2010-04-09 10:23 Dot.: Kiedy te zaręczyny...ile jeszcze mam czekać :( Cytat: Napisane przez Kohnelia20 (Wiadomość 18458358) kurcze ja dziewczyny nigdy nie miałam czegoś takiego jak przesileniej czy depresja, ja zawsze się śmieje i wszystkich do okoła rozśmieszam jak coś palne:ehem: nie staram się mysleć o przykrych rzeczach, albo o tym czego nie mogę zrobić lub na co mnie nie stać i staram się cieszyć tym co mam:D Zazdroszczę :( Ja akurat mam spadek formy i czuję się taka beznadziejna, do niczego... Chociaż zazwyczaj pomimo fatalnego humoru w towarzystwie zakładam maskę i udaję, że wszystko jest pięknie i cudownie. Kohnelia20 - 2010-04-09 10:25 Dot.: Kiedy te zaręczyny...ile jeszcze mam czekać :( Nie cierpie tego śląskiego akcentu bez obrazy ale u mnie ludzie na wsi nawet tak nie mowią:hahaha: daafnee - 2010-04-09 10:34 Dot.: Kiedy te zaręczyny...ile jeszcze mam czekać :( zawsze jak moj tż jedzil na miasto na zakupy ja jezdzilam z nim a dzis napisal ze pojedzie sam bo niby bedzie biegal po sklepach.. :confused: nie spodziewam sie oswiadczyn, ale tak po cichutku marze zeby zrobil jakis mily wieczor, albo kupil mi kwiatka, bo w koncu dzis piatek, a kiedys co piatek cos sie dzialo.. ehh :D ta moja wyobraznia.. :rolleyes: Rodzynka1989 - 2010-04-09 10:40 Dot.: Kiedy te zaręczyny...ile jeszcze mam czekać :( Cytat: Napisane przez Kohnelia20 (Wiadomość 18458525) Nie cierpie tego śląskiego akcentu bez obrazy ale u mnie ludzie na wsi nawet tak nie mowią:hahaha: A to odnośnie czego :confused: Cytat: Napisane przez daafnee (Wiadomość 18458725) zawsze jak moj tż jedzil na miasto na zakupy ja jezdzilam z nim a dzis napisal ze pojedzie sam bo niby bedzie biegal po sklepach.. :confused: nie spodziewam sie oswiadczyn, ale tak po cichutku marze zeby zrobil jakis mily wieczor, albo kupil mi kwiatka, bo w koncu dzis piatek, a kiedys co piatek cos sie dzialo.. ehh :D ta moja wyobraznia.. :rolleyes: No może lepiej się nie nakręcaj, bo potem się rozczarujesz...:cool: daafnee - 2010-04-09 10:42 Dot.: Kiedy te zaręczyny...ile jeszcze mam czekać :( Cytat: Napisane przez Rodzynka1989 (Wiadomość 18458878) A to odnośnie czego :confused: No może lepiej się nie nakręcaj, bo potem się rozczarujesz...:cool: No póki co wiem, że będzie wino.. bo napisał.. :D Kohnelia20 - 2010-04-09 10:44 Dot.: Kiedy te zaręczyny...ile jeszcze mam czekać :( rmantyczna kolacja może;) Madelaine87 - 2010-04-09 10:46 Dot.: Kiedy te zaręczyny...ile jeszcze mam czekać :( hej nie zrozumcie mnie źle ale czy mi sie wydaje czy nikt nie zauwazyl ze napisalam wiadomosc ;p daafnee - 2010-04-09 10:46 Dot.: Kiedy te zaręczyny...ile jeszcze mam czekać :( Cytat: Napisane przez Madelaine87 (Wiadomość 18459010) hej nie zrozumcie mnie źle ale czy mi sie wydaje czy nikt nie zauwazyl ze napisalam wiadomosc ;p moje niektóre też nie są zauważane, ale jakoś mnie to nie boli :-) Kohnelia20 - 2010-04-09 10:51 Dot.: Kiedy te zaręczyny...ile jeszcze mam czekać :( Ja swojemu tylko raz zrobiłam romantyczną kolecję był w szoku bo ja nie umiem gotować:p: był taki zaskoczony, że jeść nie mógł w pierwszej chwili myślałam, że nie dobre zrobiłam i tem u nie je;) Daafnee napisałam ci wiadomość na gg:rolleyes: daafnee - 2010-04-09 10:51 Dot.: Kiedy te zaręczyny...ile jeszcze mam czekać :( Cytat: Napisane przez Madelaine87 (Wiadomość 18458433) moj tez cywila moze wziac z dnia na dzien a oscielny moze wezmiemy ale nie onordatoy, chcemy osobno, jak dojrzejemy duchowo t wezmiemy a moze wogole nie wezmiemy, ychodza zzalozenia ze bog widzi nasza milosc i nie musze potwierzenia przed ksiedzem. my jestesmy typowa licealna miloscia, pamietam 2 wrzesnia tz rzyszedl pierwszy raz, ludź z lasu, zielony, kostka, moje klimaty :cool: ja tylko go zobaczylam od razu wiedzialam, psiola mowila ze to widac ze bedziemy razem i tyle, po 8 miesiacach zaczelismy byc razem az do dzis i pewnie jeszcze dluzej ;p choc on twierdzi e mnie nie podrywal o nie umie to nie wiem ja wytlumaczyc 8 miesiecy wlepiania we mnei maslanych oczu, tak zakochanych ze myslalam ze padne. wczoaj bylismy u kumpla, mam kaca, lekkiego ;p gadu gadu a oni sie umowili na srode bo kumpel chce by mu pomoc w przeprowadzcce aumpel moi " miales do mnie wpasc dzisiaj wczesniej, mielismy pogadac i sie smieje". tz jak zwykle gy cos knuje zaczna sie smiac i mowi "jo, jo, mmy czas.ustawimy sie w srode, wezme wolne to ci pomoge z meblami". pytam sie wiec czy w pt tez ma wolne ocznica" on na to "to juz jest odgornie ustalone :cool: i tego nie da sie zmienic" czy jakos takkk... spojrzeli sie po sobie i zaczeli smiac. cos mi tu smierdzi :cool: a my wczoraj pisałyśmy, że Ty pierwsza dostaniesz pierścionek więc zapewne żadnej to nie dziwi co napisałaś, bo śmierdzi to na wylot :brzydal: Rodzynka1989 - 2010-04-09 10:52 Dot.: Kiedy te zaręczyny...ile jeszcze mam czekać :( Cytat: Napisane przez Madelaine87 (Wiadomość 18459010) hej nie zrozumcie mnie źle ale czy mi sie wydaje czy nikt nie zauwazyl ze napisalam wiadomosc ;p Zauważyłam :cool: Cytat: Napisane przez Madelaine87 (Wiadomość 18458433) moj tez cywila moze wziac z dnia na dzien a oscielny moze wezmiemy ale nie onordatoy, chcemy osobno, jak dojrzejemy duchowo t wezmiemy a moze wogole nie wezmiemy, ychodza zzalozenia ze bog widzi nasza milosc i nie musze potwierzenia przed ksiedzem. my jestesmy typowa licealna miloscia, pamietam 2 wrzesnia tz rzyszedl pierwszy raz, ludź z lasu, zielony, kostka, moje klimaty :cool: ja tylko go zobaczylam od razu wiedzialam, psiola mowila ze to widac ze bedziemy razem i tyle, po 8 miesiacach zaczelismy byc razem az do dzis i pewnie jeszcze dluzej ;p choc on twierdzi e mnie nie podrywal o nie umie to nie wiem ja wytlumaczyc 8 miesiecy wlepiania we mnei maslanych oczu, tak zakochanych ze myslalam ze padne. wczoaj bylismy u kumpla, mam kaca, lekkiego ;p gadu gadu a oni sie umowili na srode bo kumpel chce by mu pomoc w przeprowadzcce aumpel moi " miales do mnie wpasc dzisiaj wczesniej, mielismy pogadac i sie smieje". tz jak zwykle gy cos knuje zaczna sie smiac i mowi "jo, jo, mmy czas.ustawimy sie w srode, wezme wolne to ci pomoge z meblami". pytam sie wiec czy w pt tez ma wolne ocznica" on na to "to juz jest odgornie ustalone :cool: i tego nie da sie zmienic" czy jakos takkk... spojrzeli sie po sobie i zaczeli smiac. cos mi tu smierdzi :cool: Troszkę to chaotyczne i nie wszystko zrozumiałam :cool: daafnee - 2010-04-09 10:55 Dot.: Kiedy te zaręczyny...ile jeszcze mam czekać :( Cytat: Napisane przez Kohnelia20 (Wiadomość 18459145) Ja swojemu tylko raz zrobiłam romantyczną kolecję był w szoku bo ja nie umiem gotować:p: był taki zaskoczony, że jeść nie mógł w pierwszej chwili myślałam, że nie dobre zrobiłam i tem u nie je;) Daafnee napisałam ci wiadomość na gg:rolleyes: a ja mojemu chciałam zrobić na urodziny rok temu, zaangażowałam w to jego siostre, a on dzień wcześniej sie zorientował i zrobił mi awanture, bo nie lubi takich niespodzianek.. płakałam wtedy przez tydzień .. i od tego momentu może sie fakać nie zrobie mu takiej niespodzianki :brzydal: nie byłam zła było mi tylk smutno, ale on chciał spedzic te urodziny skromniej i potem sie tlumaczyl, ze nie chce zeby specjalnie świętować itd. został rozgrzeszony :cool: p.s ja właśnie robie notatki z systemów politycznych RP i ****ica mnie bierze... co za g**** :D Madelaine87 - 2010-04-09 11:02 Dot.: Kiedy te zaręczyny...ile jeszcze mam czekać :( Cytat: Napisane przez daafnee (Wiadomość 18459231) a ja mojemu chciałam zrobić na urodziny rok temu, zaangażowałam w to jego siostre, a on dzień wcześniej sie zorientował i zrobił mi awanture, bo nie lubi takich niespodzianek.. płakałam wtedy przez tydzień .. i od tego momentu może sie fakać nie zrobie mu takiej niespodzianki :brzydal: nie byłam zła było mi tylk smutno, ale on chciał spedzic te urodziny skromniej i potem sie tlumaczyl, ze nie chce zeby specjalnie świętować itd. został rozgrzeszony :cool: p.s ja właśnie robie notatki z systemów politycznych RP i ****ica mnie bierze... co za g**** :D systemy polityczne RP, chwala bogu ze rzucilam mgr i zmieniam kierunek, mialam to na licencjacie i nigdy wiecej tego typu przedmiotow ;/ moj tez sie wkurza na niespodzianki, strzela focha na wszystkich, nawet na rodzine. odzynku ja pisze z laptopa i mi polowa liter nie wyskakuje tudziz wyskakuja nagle ni z tad ni z owad, klawiatura rozwalona Kohnelia20 - 2010-04-09 11:06 Dot.: Kiedy te zaręczyny...ile jeszcze mam czekać :( A macie jakieś plany na weekend? ja w sobote sobie szkole odpuszczam ale w ndz już koniecznie musze jechać do Bydg:mur: ---------- Dopisano o 12:06 ---------- Poprzedni post napisano o 12:04 ---------- Madelaine a na czym miałaś te systemy na jakim kierunku studiów? na seksuologi?:hahaha: Madelaine87 - 2010-04-09 11:09 Dot.: Kiedy te zaręczyny...ile jeszcze mam czekać :( studiowalam na nietypowej uczelni wiec mialam niektore przedmioty narzucone. Nie chce za duzo pisac zeby nikt mnie nie skojarzyl... Rodzynka1989 - 2010-04-09 11:12 Dot.: Kiedy te zaręczyny...ile jeszcze mam czekać :( Cytat: Napisane przez Kohnelia20 (Wiadomość 18458525) Nie cierpie tego śląskiego akcentu bez obrazy ale u mnie ludzie na wsi nawet tak nie mowią:hahaha: Nie wyjaśniłaś o co chodziło :confused: Cytat: Napisane przez Madelaine87 (Wiadomość 18459378) systemy polityczne RP, chwala bogu ze rzucilam mgr i zmieniam kierunek, mialam to na licencjacie i nigdy wiecej tego typu przedmiotow ;/ moj tez sie wkurza na niespodzianki, strzela focha na wszystkich, nawet na rodzine. odzynku ja pisze z laptopa i mi polowa liter nie wyskakuje tudziz wyskakuja nagle ni z tad ni z owad, klawiatura rozwalona Ja mam współczesne systemy polityczne, miałam naukę o państwie i prawie i wiele innych tego typu "ciekawych rzeczy :cool: Oki, rozumiem, jesteś "rozgrzeszona" co nie zmienia faktu, że trzeba się nieźle nagłówkować przy rozszyfrowywaniu :D Na ten weekend już nie mam żadnych planów, bo pogoda mi je pokrzyżowała i napisałam do TŻ żeby on coś wymyślił. Napisał, że pomyśli... daafnee - 2010-04-09 11:16 Dot.: Kiedy te zaręczyny...ile jeszcze mam czekać :( Cytat: Napisane przez Rodzynka1989 (Wiadomość 18459589) Nie wyjaśniłaś o co chodziło :confused: Ja mam współczesne systemy polityczne, miałam naukę o państwie i prawie i wiele innych tego typu "ciekawych rzeczy :cool: Oki, rozumiem, jesteś "rozgrzeszona" co nie zmienia faktu, że trzeba się nieźle nagłówkować przy rozszyfrowywaniu :D Na ten weekend już nie mam żadnych planów, bo pogoda mi je pokrzyżowała i napisałam do TŻ żeby on coś wymyślił. Napisał, że pomyśli... rodzynka a co ty studiujesz? Rodzynka1989 - 2010-04-09 11:25 Dot.: Kiedy te zaręczyny...ile jeszcze mam czekać :( Dziennikarstwo i komunikacja społeczna. Instytut politologii, więc nic dziwnego :cool: Kohnelia20 - 2010-04-09 11:26 Dot.: Kiedy te zaręczyny...ile jeszcze mam czekać :( Ja też miałam nauke o państwie a teraz mam konstytucyjny system organow panstwowych:-) jak zanudzają daafnee - 2010-04-09 11:31 Dot.: Kiedy te zaręczyny...ile jeszcze mam czekać :( Cytat: Napisane przez Rodzynka1989 (Wiadomość 18459926) Dziennikarstwo i komunikacja społeczna. Instytut politologii, więc nic dziwnego :cool: ja chcialam iśc do Katowic na ten kierunek, ale w końcu poszłam za moim tż za uczelnie :p: i studiuje politologie, ale bede miec na 3 roku czy semetrze ? :D dziennikartswo, media itd :p: Montii - 2010-04-09 11:32 Dot.: Kiedy te zaręczyny...ile jeszcze mam czekać :( Cytat: Napisane przez Mystiquee (Wiadomość 18455542) -- Oj widzę ten sam problem co mnie ciągle trapi. Dziecko to moje marzenie! Kwas foliowy to na porządku dziennym i tak już się zastanawialiśmy żeby może 'wpaść'. Ale co to za wpadka jak my ją zaplanujemy?? :p::D Ale tak jak Ty chce być zoną zanim urodzi się nam dziecko. No właśnie ,co to za wpadka? :D Fajnie,że mnie ktoś rozumie, a to ,że chce być najpierw żoną, to nie chodzi o ludzi, bo będą gadać bla bla. Ale o mnie, bo już jako mała dziewczynka miałam w głowie plan, oświadczyny, obrączka,ja z mężem -dziecko :D Cytat: Napisane przez daafnee (Wiadomość 18456291) Nasza historia poznania jest boska, bije wszelkie romanse i filmy romantyczne :brzydal: po 4 latach mój facet oficjalnie zostawił mne dla innej, później dowiedziałam się, że zdradzał się z kążda od samego początku. Bardzo cierpiałam,tygodnie płaczu, nie jadła, nie piłam, nic.. I kiedyś byłam na kompie i miałam potrzebe pogadania z kimś kogo nie znam, ani nie zna byłego.. nie chciałam laski, bo są wredne (nie Wy :cmok:) i siadłam na n-k i zaczęłam przeglądać znajomych mojego brata, bo miał ich ponad 500 (2 lata temu).. i bardzo spodobało mi się zdjęcie i pewne buzia.. patrze chodził do tych szkół co ja, nawet nie wiedziałam.. napisałam czy spotkamy się na 15 minut, bo chciałabym pogadać.. i poszłam spać.. rano w szkole weszłam na nk i odpisał, że bardzo chętnie, ale nie w tym tyg bo ma mature i chce sie pouczyć.. to ja pofrunęłam po doładowanie bo podał mi numer i tak napisałam, pisaliśmy cały dzień i umówiliśmy sie na nastepny dzien (piatek 9 maja o 17).. odżyłam.. nie umiałam wysiedzieć w szkole.. poszłam kupić bluzke :D mama mnie nie chciała puścic na spotkanie, bo mdłałam, byłam blada itd.. ale i tak poszłam.. czekam.. czekam.. chciałam już iść, bo go nie było, 17.05 patrze, ktoś idzie.. to był on.. jak podszedł to mnie sie nogi ugieły jeszcze przystojniejszy niż na zdjęciu, a ten głos.. :rolleyes: no i poszlimy na spacer, gadaliśmy, śmialiśmy, czułam jakbyśmy sie znali lata.. w końcu nie powiedziałam nic o tym o czym chciałam gadać, spotkanie nie trwało 15 min, a 4 godziny i bylismy umowieni na nastepny dzien.. no a razem bylismy po tygodniu.. kazal mi byc tak samo ubranej w tym samym miejscu o 17.05, bylam.. podszedl, zaczal mowic, ze zmienilam jego zycie, że jest szczesliwy.. i... wyciagnal pudelko z apartu,. myslalam ze sie oswiadczy :D ale tam byl lancuszek z P :-) i zapytal czy z nim bede.. zgodzilam sie :D No i tak sobie jestesmy.. rozne mielismy chwile.. poczatek by ciezki, bo moj byly odwalal sceny, i laska ktora sie w nim kochala odwala te sceny do dzis.. trudno.. A najlepsze jest to, ze jak to wspominam to mowie ze w zyciu bym juz nie napisala do obcego, ze to takie wiesniackie. itd.. a on mowi ze nigdy nie poszedlby na takie spotkanie :D przeznaczenie :love: Romantiko :) Cytat: Napisane przez Kohnelia20 (Wiadomość 18459425) A macie jakieś plany na weekend? ja w sobote sobie szkole odpuszczam ale w ndz już koniecznie musze jechać do Bydg:mur: Ja teraz gotuje obiad, tż na siłowni, potem jedziemy do urzędu muszę wymienic dokumenty wszystkie;/ pozniej na zakupy, do znajomych, a potem w domku drinkowanie i jakas knajpka wieczorem :D Rodzynka1989 - 2010-04-09 11:34 Dot.: Kiedy te zaręczyny...ile jeszcze mam czekać :( Cytat: Napisane przez daafnee (Wiadomość 18460053) ja chcialam iśc do Katowic na ten kierunek, ale w końcu poszłam za moim tż za uczelnie :p: i studiuje politologie, ale bede miec na 3 roku czy semetrze ? :D dziennikartswo, media itd :p: W Katowicach nie ma dziennikarstwa :nie: Tak, na 3 roku możesz pewnie wybrać specjalizację - dziennikarstwo. Przynajmniej u nas tak było do tej pory. daafnee - 2010-04-09 11:38 Dot.: Kiedy te zaręczyny...ile jeszcze mam czekać :( Cytat: Napisane przez Rodzynka1989 (Wiadomość 18460123) W Katowicach nie ma dziennikarstwa :nie: Tak, na 3 roku możesz pewnie wybrać specjalizację - dziennikarstwo. Przynajmniej u nas tak było do tej pory. Jest, bo kumpela z LO studiuje, jakaś prywatna, ale jest bankowo :-) Rodzynka1989 - 2010-04-09 11:43 Dot.: Kiedy te zaręczyny...ile jeszcze mam czekać :( To dziwne, bo znajomi z Bytomia i z Gliwic i Dąbrowy Górniczej raczej tam by poszli, a nie do odległego Opola :rolleyes: mabi84 - 2010-04-09 11:43 Dot.: Kiedy te zaręczyny...ile jeszcze mam czekać :( Cytat: Napisane przez arletka13 (Wiadomość 18448907) pytałam kiedy by chciałby się żenić, a on na to że "mniej więcej koło nowego roku się zaręczymy i poszukamy sali, wtedy będziemy wiedzieli kiedy ślub", czyli już jedna data mi odpada, pewnie to nastąpi w walentynki. mniej więcej koło nowego roku to tak jak u mnie bo 35 tyg.to prawie do końca roku muszę czekac;) Cytat: Napisane przez Kohnelia20 (Wiadomość 18448144) A skąd wiesz że za 35 tygodni?:-) plus/minus tydzień, bo wiem że to będzie w okolicach moich urodzin, za 36 tygodni mam urodziny ale jako że Tża nie mam przy sobie na codzień to biorę pod uwagę wcześniejszy weekend bo tylko wtedy jest okazja wybrac się do jubilera (w soboty Tż też pracuje ale nie we wszystkie, więc będzie zależało od jego grafika w pracy) a ponieważ mam urodziny tydzień przed Bożym Narodzeniem to w 2.dzień świąt chcemy zrobic oficjalne zaręczyny dla rodziny Cytat: Napisane przez daafnee (Wiadomość 18451867) TŻ mi odpisał "ślub będzie kiedy ma być :-)" jak ja to dobrze znam:ehem: mój też tak kiedyś gadał i to przez długi czas, doprowadzał mnie tym do szału! no ale od kiedy się tak zmienił i jest "na tak" to ja to wykorzystałam i przeglądając kalendarz zaproponowałam datę ślubu:-) wcześniej gadaliśmy o tym trochę, pytałam jakie miesiące mu pasują itd. tak że właściwie to nie tylko moja decyzja. Pewnego dnia (kiedy do daty ślubu było dokładnie 2,5roku) zapytałam go "czy 2,5roku to dużo czy mało?":D i tak od słowa do słowa zaproponowałam dokładną datę...jego reakcja była na początku bym powiedziała średnia-bo powiedział że zobaczymy jak będzie z mieszkaniem ale jednak ucieszył się bardzo:D i od tamtego czasu jak coś mówi na temat ślubu to data którą zaproponowałam jest dla niego granicą i wiem że traktuje ją poważnie, wiadomo że data nabierze pewności jak zaczną się przygotowania do ślubu ale póki co Tż robi wszystko żeby tak było:love: Kohnelia20 - 2010-04-09 11:47 Dot.: Kiedy te zaręczyny...ile jeszcze mam czekać :( mabi to ty już wszystko wiesz:cool: eee to nie dla mnie ja nie chce nic wiedzić:nie: daafnee - 2010-04-09 11:48 Dot.: Kiedy te zaręczyny...ile jeszcze mam czekać :( Cytat: Napisane przez Rodzynka1989 (Wiadomość 18460319) To dziwne, bo znajomi z Bytomia i z Gliwic i Dąbrowy Górniczej raczej tam by poszli, a nie do odległego Opola :rolleyes: może nie szukali dokładnie, ale on chodzi dokładnie na ten kierunek do Katowic :-) poza tym nawet na nk ma wpisane ta szkole i ten kierunek wiec widać istnieje :ehem: dokładnie ma tak napisane: Wyższa Szkoła Umiejętności Społecznych - Katowice, kierunek Dziennikarstwo i Komunikacja Społeczna Kohnelia20 - 2010-04-09 11:49 Dot.: Kiedy te zaręczyny...ile jeszcze mam czekać :( A jaką date ustalilaś? Montii - 2010-04-09 11:50 Dot.: Kiedy te zaręczyny...ile jeszcze mam czekać :( jest na pewno dziennikarstwo w ktw aa i np na uś masz polonistyke a potem wybierasz specjalizacje dziennikarstwo ale nie wiem o co wam dokladnie chodzi ;p mabi84 - 2010-04-09 11:53 Dot.: Kiedy te zaręczyny...ile jeszcze mam czekać :( Cytat: Napisane przez Kohnelia20 (Wiadomość 18460398) mabi to ty już wszystko wiesz:cool: eee to nie dla mnie ja nie chce nic wiedzić:nie: no niby wiem ale mi to nie przeszkadza, bo wiem że i tak będą chwile wzruszenia i szczęścia wiesz to tak jak ciąża-niby wiesz że nosisz w sobie dziecko a jednak potem jak pierwszy raz je widzisz to emocje są nie do opanowania:D a wiem stąd bo w ostatnie urodziny Tż się wygadał i powiedział mi wprost że za rok:-) i nie mam mu tego za złe Strona 51 z 91 • Wyszukano 6051 postów • 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10, 11, 12, 13, 14, 15, 16, 17, 18, 19, 20, 21, 22, 23, 24, 25, 26, 27, 28, 29, 30, 31, 32, 33, 34, 35, 36, 37, 38, 39, 40, 41, 42, 43, 44, 45, 46, 47, 48, 49, 50, 51, 52, 53, 54, 55, 56, 57, 58, 59, 60, 61, 62, 63, 64, 65, 66, 67, 68, 69, 70, 71, 72, 73, 74, 75, 76, 77, 78, 79, 80, 81, 82, 83, 84, 85, 86, 87, 88, 89, 90, 91 |
Moja szafa XS-M nowe i używane
Ciuszki i nie tylko cz.II :) zapraszam
Palety z ebay , zamówienia
' czekoladowa szafa' h&m. bershka. pull&bear. pimke. i inne. ! !
Zanik okresu.
Szafa i toaletka BANDIT QUEEN (Dior, Clinique, H&M, Ravel, Zara, Cubus, Morgan)
Revlon colorstay
Finał czy też never ending story:) Mamusie marcowo-kwietniowe 2009 IV
Grecja-Almatur-obozy
Moje pierwsze wypociny
|
Free website template provided by freeweblooks.com |