Wymarzony Pierścionek cz. XIII :)
twin--maid - 2009-02-28 13:54
Dot.: Wymarzony Pierścionek cz. XIII :)
Asiuk sto lat, sto lat :*
Butter dla Twojego TŻa też wszystkiego najlepszego:)
Ja jadę dziś do rodziców, bo mój Tata ma urodziny (tzn. ma 29.02 ale jak wiadomo w tym roku nie ma 29 ;))
Cytat:
Napisane przez et-ka (Wiadomość 11205591) też kiedyś tak reagowałam, ale odkąd mój brat jest listonoszem trochę inaczej na to patrzę..bo jego torba bez cięższych poleconych waży koło 30 kg ;) w sortowni mu nawet nie dają tych poleconych.
Wiesz moja paczuszka była malutka za każdym razem- ważyła tyle co mały kawałek sera żółtego... więc tego nie rozumiem :noniewiem:
Gdy mieszkałam na Zaciszu to rano chodził listonosz z listami i małymi paczkami a od 16 przyjeżdżał inny pan z PP samochodem i przynosił nawet ciężkie, wielkie paczki.
Bardzo przepraszam rozumiem, że listonoszowi ciężko byłoby nosić takie paki ale nie po to płacę poczcie polskiej za przesyłkę, żeby potem sama latać i dźwigać jakieś paczki. Jest to wina PP i powinna to jakoś rozwiązać choćby bardziej motoryzując listonoszy!
ButterBear - 2009-02-28 14:17
Dot.: Wymarzony Pierścionek cz. XIII :)
Cytat:
Napisane przez zara_84 (Wiadomość 11208311) Hej, my wróciliśmy, jestem zachwycona tą fryzjerka, umówiłam się od razu na za miesiąc żeby miec spokój przed wyjazdem. Nie mam pojęcia jak to zrobiła :o ale po raz pierwszy mam taką kapitalną burzę loków :o Aż głupio się chwalić ale naprawdę jestem strasznie zadowolona :jupi:
Idziemy się pakować i jedziemy do TŻ, szykować obiad dla dziadka, a wieczorem idziemy na parapetówkę.
Buziaki dla wszystkich ;) To super, że jesteś zadowolona! Fajnie znaleźć porządną fryzjrkę i chodzić tam bez obawy :D
Cytat:
Napisane przez twin--maid (Wiadomość 11209651) Asiuk sto lat, sto lat :*
Butter dla Twojego TŻa też wszystkiego najlepszego:)
Ja jadę dziś do rodziców, bo mój Tata ma urodziny (tzn. ma 29.02 ale jak wiadomo w tym roku nie ma 29 ;))
Wiesz moja paczuszka była malutka za każdym razem- ważyła tyle co mały kawałek sera żółtego... więc tego nie rozumiem :noniewiem:
Gdy mieszkałam na Zaciszu to rano chodził listonosz z listami i małymi paczkami a od 16 przyjeżdżał inny pan z PP samochodem i przynosił nawet ciężkie, wielkie paczki.
Bardzo przepraszam rozumiem, że listonoszowi ciężko byłoby nosić takie paki ale nie po to płacę poczcie polskiej za przesyłkę, żeby potem sama latać i dźwigać jakieś paczki. Jest to wina PP i powinna to jakoś rozwiązać choćby bardziej motoryzując listonoszy! Dzięki, przekażę TŻ życzenia :)
Twin, ja mam takie samo zdanie na temat PP...nie chodzi o to, że listonosz ma targać wszystkie te paczki, bo wiadomo, nie ma takiej fizycznej możliwości. Chodzi o to, że PP ma to sobie zorganizować jakoś normalnie, a nie że klienci popylają na pocztę, żeby sprawdzać czy aby na pewno paczka już jest, czy nie...bo to jest skandal. Nie dość, że płaci się kupę kasy za przesyłki, to jeszcze człowiek nalata...
Ja ostatnio wysłałam priorytet, który teoretycznie ma być następnego dnia. Nie doszedł przez ponad tydzień, poszłam na pocztę robić awanturę, a pani w okienku mi powiedziała, że faktycznie, teoretycznie powinien być nastepnego dnia, ale tylko teoretycznie, bo oni za to nie odpowiadają...skandal, to po co płacę 3 razy tyle, co za zwykły list, jak idzie tyle samo czasu? Kto za to odpowiada, jak nie oni? Tak, jak mówię...monopolista-mogą sobie pozwolić na wszystko :baba:
DianaM - 2009-02-28 14:32
Dot.: Wymarzony Pierścionek cz. XIII :)
Co do PP,
plus mieszkania w mniejszych miejscowościach jest taki, że listonosz zna prawie wszystkich, listy docierają na czas, paczki także i to do rąk własnych. A jeśli jes jakaś duża paka to dzwonią do mnie , czy mogłabym po nią przyjechać bo jest za duża i listonosz mi jej nie przywiezie.
Jak mieszkałam na stancji podczas studiów dziennych to był problem z pocztą i pamiętam to jako zmorę
et-ka - 2009-02-28 14:44
Dot.: Wymarzony Pierścionek cz. XIII :)
Cytat:
Napisane przez twin--maid (Wiadomość 11209651) Wiesz moja paczuszka była malutka za każdym razem- ważyła tyle co mały kawałek sera żółtego... więc tego nie rozumiem :noniewiem: nie no, to to chyba jest tylko dobra wola listonosza, bo brat mówi, że takie małe to on normalnie zabiera do ludzi.
Butter, a w nowym regulaminie PP jest wzmianka, że piorytet może iść 4 dni, a nie być dna następnego, więc dziewczyny nie przepłacajcie ;)
twin--maid - 2009-02-28 15:28
Dot.: Wymarzony Pierścionek cz. XIII :)
Cytat:
Napisane przez DianaM (Wiadomość 11210318) Co do PP,
plus mieszkania w mniejszych miejscowościach jest taki, że listonosz zna prawie wszystkich, listy docierają na czas, paczki także i to do rąk własnych. A jeśli jes jakaś duża paka to dzwonią do mnie , czy mogłabym po nią przyjechać bo jest za duża i listonosz mi jej nie przywiezie.
Jak mieszkałam na stancji podczas studiów dziennych to był problem z pocztą i pamiętam to jako zmorę
Dlatego często paczki zamawiam na adres rodziców :rolleyes: wtedy listonosz jak nie zastanie nikogo w domu jedzie do Taty do firmy i tam zostawia paczkę, żeby nikt nie musiał się fatygować na pocztę. Ale to tylko właśnie w małych miastach możliwe :)
Cytat:
Napisane przez et-ka (Wiadomość 11210506) nie no, to to chyba jest tylko dobra wola listonosza, bo brat mówi, że takie małe to on normalnie zabiera do ludzi.
Butter, a w nowym regulaminie PP jest wzmianka, że piorytet może iść 4 dni, a nie być dna następnego, więc dziewczyny nie przepłacajcie ;) No właśnie czyli listonosza na nowym miejscu mam do .... :bacik:a z 2 miesiące temu był na górze nawet i zostawił u mnie paczkę dla sąsiadów, których na oczy nie widziałam :mdleje: na miejscy sąsiadów zrobiłabym awanturę na poczcie.
Dobrze wiedzieć o tmy nowym regulaminie... chyba zacznę dopłacać do kuriera czasem.... tylko GLS będę jak ognia unikać
et-ka - 2009-02-28 16:02
Dot.: Wymarzony Pierścionek cz. XIII :)
ja mam teraz na tyle konfortową sytuację, że brat pracuje na poczcie, z której idą też listy do rodziców i zabiera wszystkie przesyłki do rodzinnego domu ;) dobra nasza, bo wcześniej nie raz zdarzały się kwiatki, że przesyłka lezy od tygodnia na poczcie, a my nawet awiza nie dostaliśmy. ech. rzeczywiście ta PP powinna jakoś zmodyfikować system dostarczania przesyłek. głupi monopolista ;/
a GSL też ma w pupie klienta?
ja znalazłam najlepszą metodę na zakupy sieciowe - staram się kupowac tam, gdzie mogę odebrać osobiście ;)
stokrotka_to_ja - 2009-02-28 16:11
Dot.: Wymarzony Pierścionek cz. XIII :)
Asiuk Wszytskiego NAJ ;) :winko:
A teraz wam opowiem o moich przebojach meblowych ;)
Ponad miesiac temu zamowilismy meble w pewnym sklepie internetowym ;) Liczylismy,ze dotra krotko po tym jak sie przeprowadzimy ,chociaz maxymalny termin realizacju to 21 dni (roboczych). Czekalismy spokojnie,no bo "jeszcze czas".W pokoju ktory ma byc sypialnia narazie jest "magazyn" ,bo duzej szafy brak,wiec poupychalismy sie w szafie przedpokojowej i w komodzie w duzym pokoju.Reszta stoi w kartonach,a czesc rzeczy mamy w swoich domach rodzinnych. Sytuacja męcząca ,ale nic,termin nie minal.W zeszlym tygodniu wyslalismy maila z pytaniem jaki jest stan zamowienia ,odp. brzmiala "termin realizacji uplywa 25 lutego". OK.
W srode meble nie dotarly,wiec zadzwonilam. Pani nie potrafila mi udzielic konkretnje odpowiedzi ,miala oddzwonic za pol godziny. Nie odzwonila. W czwartek rano znowu dzwonilam. Dowiedzialam sie ,ze meble beda w sobote (dzisiaj) w godz 19 -22 (!!!). No ale OK ,niech juz tylko beda.
Dzisiaj rano telefon.Dzwoni pani od mebli.Ponoc popsul sie im samochod ,meble beda jutro. W godz 17-22.
Czyli prawdopodobnie sypialnia bedzie sypialnia dopiero w przyszly weekend ,bo w tygodniu nie ma czasu na skrecanie mebli.
DianaM - 2009-02-28 17:28
Dot.: Wymarzony Pierścionek cz. XIII :)
To współczuję stokrotko :przytul:
A będąc już przy temacie remontowym, ponieważ dzidzia w drodze, zapowiedziałam mężowi, że trzeba się wziąść za górę. A może od początku: mamy dość spory dom: piwnica, I piętro, II piętro i strych. Rodzice tak zbudowali ten dom, aby były w nim właściwie 3 mieszkania. Dopóki ja byłam niepełnoletnia mieszkali w tych mieszkaniach lokatorzy (strych został zaadoptowany jako mieszkanko). Na każdym piętrze są dwa pokoje, kuchnia, łazienka i korytarzyk. Do kolejnych prowadzi klatka schodowa. Mój pomysł na ten dom był taki, aby wszystko połączyć w jedno. I tak też zaczęlismy robić, piwnica to kotłownia, pralnia i magazyn naszych rzeczy. Na I piętrze zrobiliśmy kuchnię, zburzyliśmy jedną ścianę i zrobiliśmy połączoną z kuchnią jadalnię, oprócz tego salon. Ale ponieważ lokatorzy budynek w wewnątrz strasznie zniszczyli, remont tego I piętra pochłonął prawie 50 tys, więc z salonu zrobiliśmy chwilowo (czyli już prawie 3 lata) sypialnię. Teraz zamierzamy wziąć się za II piętro, czyli nasza sypialnia, 2 pokoje dla dzieci i prywatna łazienka z wanną (na dole mamy prysznic).
Remont zaczęliśmy od wymiany okien w piwnicy i na I piętrze.
I to do czego zmierzam, właśnie zamówiliśmy okna do reszty domu, czyli II piętro i strych. Wyszło w sumie 11 okien. Jestem taka happy, że nie macie pojęcia, bo te okna oznaczają, że remont w końcu ruszy :jupi: Same okna to koszt 7 tys po negocjacjach, więc nawet nie chce myśleć o kasie na reszte. Najwyżej będziemy o chlebie i wodzie, ale dzidzia będzie miała swój pokoik, a ja sypialnię i garderobę i wannę!!! :jupi:
Całus dla każdego kto to wszystko przeczyta :o
goosia207 - 2009-02-28 18:28
Dot.: Wymarzony Pierścionek cz. XIII :)
Cytat:
Napisane przez DianaM (Wiadomość 11210318) Co do PP,
plus mieszkania w mniejszych miejscowościach jest taki, że listonosz zna prawie wszystkich, listy docierają na czas, paczki także i to do rąk własnych. A jeśli jes jakaś duża paka to dzwonią do mnie , czy mogłabym po nią przyjechać bo jest za duża i listonosz mi jej nie przywiezie.
Dokładnie :ehem:
Cytat:
Napisane przez et-ka (Wiadomość 11210506) nie no, to to chyba jest tylko dobra wola listonosza, bo brat mówi, że takie małe to on normalnie zabiera do ludzi.
Butter, a w nowym regulaminie PP jest wzmianka, że piorytet może iść 4 dni, a nie być dna następnego, więc dziewczyny nie przepłacajcie ;) To już jest lekka przesada :eek:
Stokrotko czyli wy tez macie przeboje z firmą meblową :rolleyes: współczucia
Cytat:
Napisane przez DianaM (Wiadomość 11213085) To współczuję stokrotko :przytul:
A będąc już przy temacie remontowym, ponieważ dzidzia w drodze, zapowiedziałam mężowi, że trzeba się wziąść za górę. A może od początku: mamy dość spory dom: piwnica, I piętro, II piętro i strych. Rodzice tak zbudowali ten dom, aby były w nim właściwie 3 mieszkania. Dopóki ja byłam niepełnoletnia mieszkali w tych mieszkaniach lokatorzy (strych został zaadoptowany jako mieszkanko). Na każdym piętrze są dwa pokoje, kuchnia, łazienka i korytarzyk. Do kolejnych prowadzi klatka schodowa. Mój pomysł na ten dom był taki, aby wszystko połączyć w jedno. I tak też zaczęlismy robić, piwnica to kotłownia, pralnia i magazyn naszych rzeczy. Na I piętrze zrobiliśmy kuchnię, zburzyliśmy jedną ścianę i zrobiliśmy połączoną z kuchnią jadalnię, oprócz tego salon. Ale ponieważ lokatorzy budynek w wewnątrz strasznie zniszczyli, remont tego I piętra pochłonął prawie 50 tys, więc z salonu zrobiliśmy chwilowo (czyli już prawie 3 lata) sypialnię. Teraz zamierzamy wziąć się za II piętro, czyli nasza sypialnia, 2 pokoje dla dzieci i prywatna łazienka z wanną (na dole mamy prysznic).
Remont zaczęliśmy od wymiany okien w piwnicy i na I piętrze.
I to do czego zmierzam, właśnie zamówiliśmy okna do reszty domu, czyli II piętro i strych. Wyszło w sumie 11 okien. Jestem taka happy, że nie macie pojęcia, bo te okna oznaczają, że remont w końcu ruszy :jupi: Same okna to koszt 7 tys po negocjacjach, więc nawet nie chce myśleć o kasie na reszte. Najwyżej będziemy o chlebie i wodzie, ale dzidzia będzie miała swój pokoik, a ja sypialnię i garderobę i wannę!!! :jupi:
Całus dla każdego kto to wszystko przeczyta :o Ja przeczytałam całość :p:
Super, że dzidzia będzie mieć swój pokój :ehem:
zara_84 - 2009-02-28 18:44
Dot.: Wymarzony Pierścionek cz. XIII :)
Cytat:
Napisane przez twin--maid (Wiadomość 11209651)
Ja jadę dziś do rodziców, bo mój Tata ma urodziny (tzn. ma 29.02 ale jak wiadomo w tym roku nie ma 29 ;)) Ale się tacie trafiło :) Dla mnie to strasznie fajna data na urodziny, ale zastanawiałam się kiedyś jak na to reagują małe dzieci, czy np nie jest im przykro i czy inne dzieci się nie śmieją (wiadomo jakie dzieciaki czasem potrafią być...) z nich że tak "naprawdę" maja urodziny raz na 4 lata :o
Wszystkiego najlepszego dla Taty :) :winko:
Cytat:
Napisane przez twin--maid (Wiadomość 11209651) Gdy mieszkałam na Zaciszu to rano chodził listonosz z listami i małymi paczkami a od 16 przyjeżdżał inny pan z PP samochodem i przynosił nawet ciężkie, wielkie paczki. U mnie jest dokładnie tak samo: koło 12-13 chodzi listonosz z samymi listami, a koło 13-14 jeździ wielkim autem ten z paczkami. Dlatego tym bardziej nie rozumiem jak mógł tak bezczelnie mi tego awiza nie zostawić, dwa razy! I nawet nie dzwonił do drzwi, jestem pewna, bo kiedy czekałam na paczkę to specjalnie starałam się być w domu w tych jego godzinach. No tak, i nie dodałam małego szczegółu że paczka była priorytetowa :]
A co do GLS to tez już chyba opisywałam kiedyś przejścia z nimi, ogólnie katastrofa :mdleje:
Cytat:
Napisane przez DianaM (Wiadomość 11213085)
A będąc już przy temacie remontowym, ponieważ dzidzia w drodze, zapowiedziałam mężowi, że trzeba się wziąść za górę. A może od początku: mamy dość spory dom: piwnica, I piętro, II piętro i strych. Rodzice tak zbudowali ten dom, aby były w nim właściwie 3 mieszkania. Dopóki ja byłam niepełnoletnia mieszkali w tych mieszkaniach lokatorzy (strych został zaadoptowany jako mieszkanko). Na każdym piętrze są dwa pokoje, kuchnia, łazienka i korytarzyk. Do kolejnych prowadzi klatka schodowa. Mój pomysł na ten dom był taki, aby wszystko połączyć w jedno. I tak też zaczęlismy robić, piwnica to kotłownia, pralnia i magazyn naszych rzeczy. Na I piętrze zrobiliśmy kuchnię, zburzyliśmy jedną ścianę i zrobiliśmy połączoną z kuchnią jadalnię, oprócz tego salon. Ale ponieważ lokatorzy budynek w wewnątrz strasznie zniszczyli, remont tego I piętra pochłonął prawie 50 tys, więc z salonu zrobiliśmy chwilowo (czyli już prawie 3 lata) sypialnię. Teraz zamierzamy wziąć się za II piętro, czyli nasza sypialnia, 2 pokoje dla dzieci i prywatna łazienka z wanną (na dole mamy prysznic).
Remont zaczęliśmy od wymiany okien w piwnicy i na I piętrze.
I to do czego zmierzam, właśnie zamówiliśmy okna do reszty domu, czyli II piętro i strych. Wyszło w sumie 11 okien. Jestem taka happy, że nie macie pojęcia, bo te okna oznaczają, że remont w końcu ruszy :jupi: Same okna to koszt 7 tys po negocjacjach, więc nawet nie chce myśleć o kasie na reszte. Najwyżej będziemy o chlebie i wodzie, ale dzidzia będzie miała swój pokoik, a ja sypialnię i garderobę i wannę!!! :jupi:
Całus dla każdego kto to wszystko przeczyta :o Całus zwrotny dla Ciebie :) :cmok: Miło się czytało :D Super że remont ruszył, cudownie macie z tym domem :love: Za jakiś czas wreszcie uda się go wykończyć i będzie pięknie :jupi:
Idę się zbierać powoli, dobrze że fryzurę mam już z głowy ;) Znajomi mieszkają na takim wypi..dowie że jedziemy samochodem bo inaczej nie ma praktycznie szans się dostać, jestem dziś kierowcą, po raz pierwszy na imprezie :o
Do jutra :rolleyes:
DianaM - 2009-02-28 19:09
Dot.: Wymarzony Pierścionek cz. XIII :)
Cytat:
Napisane przez goosia207 (Wiadomość 11214095) Dokładnie :ehem:
To już jest lekka przesada :eek:
Stokrotko czyli wy tez macie przeboje z firmą meblową :rolleyes: współczucia
Ja przeczytałam całość :p:
Super, że dzidzia będzie mieć swój pokój :ehem: A myślałam, że nikomu nie będzie się chciało tyle czytać:)
Właśnie się uparłam, że ma być różowy, Tż: co będzie jak bęzie chłopiec? A ja: Eeee, no wiesz, mały będzie, więc różowy nie będzie mu przeszkadzał. Potem się przemaluje ;)
Swoją drogą ostatnio zahaczyliśmy o sklep z mebelkami dziecięcymi, rany ile to wszystko kosztuje!!! A wszystko tylko na chwile, bo dziecko szybko rośnie :rolleyes:
Cytat:
Napisane przez zara_84 (Wiadomość 11214410) Całus zwrotny dla Ciebie :) :cmok: Miło się czytało :D Super że remont ruszył, cudownie macie z tym domem :love: Za jakiś czas wreszcie uda się go wykończyć i będzie pięknie :jupi:
Idę się zbierać powoli, dobrze że fryzurę mam już z głowy ;) Znajomi mieszkają na takim wypi..dowie że jedziemy samochodem bo inaczej nie ma praktycznie szans się dostać, jestem dziś kierowcą, po raz pierwszy na imprezie :o
Do jutra :rolleyes: To nawet nie spróbujesz tamtejszych trunków ;) A zatem miłej imprezy, pa :cmok:
hania811 - 2009-02-28 19:25
Dot.: Wymarzony Pierścionek cz. XIII :)
Cytat:
Napisane przez zara_84 (Wiadomość 11199509) :D No jasne :pazurki: Mój też dogaduje się z wszystkimi, czy to znaczy że automatycznie jestem "taką fajną dziewczyną" ?
No ba! :D :cool: :D...oczywiście że jesteś super fajną dziewczyną.
Wiedziałam ze tak będzie z tą pocztą:ehem:..dobrze ze paczka się odnalazła.
A właśnie bo nie pogratulowałam....ucieczk i prawie z przed ołtarza. RESPEKT:D
Cytat:
Napisane przez ButterBear (Wiadomość 11199959)
Dziewczyny..MAMY SZAFĘ..skręcona, gotowa, w sypialni :D Super ! w końcu:).
Przekaż życzenia dla TŻ...i świętujcie dziś do białego rana:D
Cytat:
Napisane przez twin--maid (Wiadomość 11201860)
My wróciliśmy niedawno do domu- kupiłam sobie kurtkę na narty i cienki polarek :jupi: w końcu mogę pozbyć się mojej o 3 rozmiary za dużej kurtki narciarskiej ;) (gdy ją kupowałam nosiłam ubrania w rozmiarze L albo XL :o ). TŻ niestety nie znalazł spodni, bo same S albo XXXL zostały... Super..pewnie do tego w świetnej cenie kurtałę zakupiłas:rolleyes:.
Taka duża byłaś kiedyś??
Asiuk wszystkiego najlepszego:winko:.
Kotek..cóż moge powiedziec..chyba nic....tylko stwierdzic ze kazdy z nas ma jakies problemy w alkowie. Jak nie za malo to za dużo..masakra:(:(
Ja się wczoraj o to popłakałam...coś we mnie pękło. Bo mąż znowu zrobił sie leniem..a mnie od kilku dni energia rozpierała...no i wczoraj wybuchłam.
Co z tego wynikło..nic. :( Po prostu musze się pogodzic z faktem ze potrzebuje więcej:(
-------------------------
Zara uważaj z tym szoferowaniem na imprezach. Mój się w pewnym momencie do tego przyzwyczaił i ciężko było zmienic jego nawyki:D.
----------------------------
Uwielbiam czuc się dumna z męza..a dziś znowu to poczułam:).
Mam kuzyna który, mozna powiedzic jest moim autorytetem, wsparciem i bardzo bliskim czlowiekiem. Zna mnie jak nikt..jest psychologiem i kiedys pomagal mi pozbierac sie z jakis tam dołów i niepowodzeń życiowych....zresztą to samo moge napisac o jego zonie
I dziś spedziłam z nimi caly dzien...na koniec spotkania powiedzieli mi ze są fanami mojego męza..ale nie fanami muzyki..a fanami jego charakteru i osobowosci....milo jak cholera:love:
------------------------
Diana zazdroszczę i gratuluje tak duzego domu
Poemi - 2009-02-28 19:52
Dot.: Wymarzony Pierścionek cz. XIII :)
Mój TŻ się stara...
biia - 2009-02-28 19:56
Dot.: Wymarzony Pierścionek cz. XIII :)
moj tż-et nie jest taki kontaktowy, raczej trochę nieśmiały. i wyszło że nie jestem fajna ;)
Diana też to wszystko przeczytałam. zazdroszczę takiego domu. nawet jak go remontować, to taniej niż budować od podstaw.
hania811 - 2009-02-28 20:14
Dot.: Wymarzony Pierścionek cz. XIII :)
Cytat:
Napisane przez biia (Wiadomość 11215615) moj tż-et nie jest taki kontaktowy, raczej trochę nieśmiały. i wyszło że nie jestem fajna ;). To znaczy że jesteś super fajna skoro taki nieśmiały chłopak odważył się i Ciebie zdobył:D
dygotka8 - 2009-02-28 22:19
Dot.: Wymarzony Pierścionek cz. XIII :)
2 załącznik(i/ów) być może i ja niedługo będę mogła dołączyć do grona zapierścionkwanych;) mogę się przyłączyć?
jak na razie tż chce wiedzieć jakie pierścionki mi się podobają no i należy spr jaki rozmiar trzeba kupić,a kiedy go dostanę...okaże się :)
a co myślicie o takich pierścionkach?:
zdj zapożyczone z netu
kotekk81 - 2009-03-01 00:44
Dot.: Wymarzony Pierścionek cz. XIII :)
a ja wlasnie wrocilam z powitania znajomych ktorzy wrocili z Polski :D
musze sie Wam przyznac ze wesolo mi jest i chyba cos bedzie sie dzialo w alkowie :D
p.s. zawsze po alkoholu jestem bardziej aktywna i nie wiem dlaczego jestem jakas taka wyluzowana i .... smiala :rolleyes: o co tu chodzi w tym wszystkim :rolleyes:
buziaki kochane i do jutra :cmok:
DianaM - 2009-03-01 07:52
Dot.: Wymarzony Pierścionek cz. XIII :)
Dobry dzień :)
Haniu, jak ja Ci zazdroszczę tego... potencjału! Mój Tż mógłby non stop, wszędzie, jak tylko się da, a ja go muszę co chwila stopować i mówić... wyluzuj!!!
Ostatnio przeczytał gdzieś, że w drugim trymestrze (pytał mnie co to znaczy, hahahaha) pochwa jest bardziej ukrwiona, więc kobieta ma ochote cały czas na figle, więc mój Tż ciągle mnie pyta kiedy będzie ten drugi trymestr i czy może trwać wiecznie i żebym się nie krępowała, bo on mi zawsze i wszędzie "ulży". Ja już z nim nie mogę :mdleje: :D
Cytat:
Napisane przez biia (Wiadomość 11215615) moj tż-et nie jest taki kontaktowy, raczej trochę nieśmiały. i wyszło że nie jestem fajna ;)
Diana też to wszystko przeczytałam. zazdroszczę takiego domu. nawet jak go remontować, to taniej niż budować od podstaw. A co do domu dziewczyny to jasne, że są plusy, bo własny, bo swój, bo mogę się w nim drzeć i robić co chcę itp Ale jak przychodzą opłaty, podatki... nie no w sumie to też jeszcze do przeżycia, ale remont pochłania każdą naszą złotówkę (dlatego ostatnio wszystko stało w miejscu bo szaleliśmy z ciuchami), trzeba samemu palić w domu. W tamtym roku kupiliśmy nowy piec do centralnego ogrzewania, kilka tysięcy z głowy, a dziś już wiemy, że we wrześniu zmieniamy go na taki z podajnikiem (czyli raz na 10 dni podkładasz i masz spokój), a w domu ciągle ciepło. Tylko, że taki piec to teraz koszt 15 tys, więc nijak jak tylko na raty :(
Wiecie, ja tu z taką łatwością strzelam tymi tysiącami, ale żeby było jasne, my ich nie mamy, w sensie nie mamy żadnych oszczędności, wszystko idzie z bieżących wypłat. Dobrze, że w miarę dobrze zarabiamy, bo inaczej kaplica.
Cytat:
Napisane przez dygotka8 (Wiadomość 11218455) być może i ja niedługo będę mogła dołączyć do grona zapierścionkwanych;) mogę się przyłączyć?
jak na razie tż chce wiedzieć jakie pierścionki mi się podobają no i należy spr jaki rozmiar trzeba kupić,a kiedy go dostanę...okaże się :)
a co myślicie o takich pierścionkach?:
zdj zapożyczone z netu Witamy :)
Pierścionki bardzo ładne, jako zaręczynowe nie wiem - co jak sie komu podoba, ale właśnie na taki w tym stylu ostatnio choruję.
Cytat:
Napisane przez kotekk81 (Wiadomość 11219748) a ja wlasnie wrocilam z powitania znajomych ktorzy wrocili z Polski :D
musze sie Wam przyznac ze wesolo mi jest i chyba cos bedzie sie dzialo w alkowie :D
p.s. zawsze po alkoholu jestem bardziej aktywna i nie wiem dlaczego jestem jakas taka wyluzowana i .... smiala :rolleyes: o co tu chodzi w tym wszystkim :rolleyes:
buziaki kochane i do jutra :cmok: Uuuuuuu, no proszę :D
dygotka8 - 2009-03-01 09:30
Dot.: Wymarzony Pierścionek cz. XIII :)
Cytat:
Napisane przez DianaM (Wiadomość 11220193)
Witamy :)
Pierścionki bardzo ładne, jako zaręczynowe nie wiem - co jak sie komu podoba, ale właśnie na taki w tym stylu ostatnio choruję. fajnie,że i Tobie się podobają:ehem:
a czy sa jakieś "wymogi" co do tego jak pierścionek zaręczynowy powinien wyglądać:confused: mi się właśnie takie bardzo podobają bo te z wystającymi oczkami to tak średnio i jakoś takiego nie widziałam jeszcze by mi się spodoabał...a to itak od tżta głwónie zależy jaki dostanę;)
DianaM - 2009-03-01 09:50
Dot.: Wymarzony Pierścionek cz. XIII :)
Cytat:
Napisane przez dygotka8 (Wiadomość 11220916) fajnie,że i Tobie się podobają:ehem:
a czy sa jakieś "wymogi" co do tego jak pierścionek zaręczynowy powinien wyglądać:confused: mi się właśnie takie bardzo podobają bo te z wystającymi oczkami to tak średnio i jakoś takiego nie widziałam jeszcze by mi się spodoabał...a to itak od tżta głwónie zależy jaki dostanę;) Oczywiście, że takich wymogów nie ma. Dlatego napisałam, co jak komu się podoba. Mi właśnie zaręczynowe pierścionki kojarzą się z wystającymi oczkami. Może dlatego, że są najpopularniejsze. Nikt zresztą nie powiedział, że to ma być pierścionek, ostatnio popularne wśród moich znajomych są... uwaga... branzoletki zaręczynowe!!! W szoku byłam :ehem: Za sto lat pewnie będą intermedialne coś tam :p:
W każdym bądz razie takie pierścionki jak pokazałaś strasznie mi się ostatnio podobają i już mój Tż obiecał, że po narodzinach dzidzi taki właśnie mi kupi :jupi:
Z innej beczki, dziewczyny wiecie może czy można zmienić nick na wizażu czy trzeba założyć nowe konto?
et-ka - 2009-03-01 10:13
Dot.: Wymarzony Pierścionek cz. XIII :)
mi też pierścionki się podobają. bardziej ten 1. i ja wolałabym opcję z białego złota :)
Diana, trzeba niestety założyć nowe konto.
L_V - 2009-03-01 10:21
Dot.: Wymarzony Pierścionek cz. XIII :)
Dzień dobry!
Juz marzec!! Za 20 dni spotkanie w warszawie!!!:D
Asiuk, wszystkiego najlepszego z okazji Twojego święta!:cmok:
Cytat:
Napisane przez Poemi (Wiadomość 11205362) Napisałam, że coś Wam powiem w odpowiednim czasie. Dziewczyny pytały to odpowiadałam, odpowiedni czas nie nadszedł.
Wszystkiego najlepszego Asiuk :* Trzymasz nas w napięciu, Poemi. Aż się normalnie boję z czym ty wyskoczysz kobieto:D Mam nadzieję, ze nic złego się nie dzieje.
hania811 - 2009-03-01 10:38
Dot.: Wymarzony Pierścionek cz. XIII :)
Dzień dobry:cmok:
Cytat:
Napisane przez kotekk81 (Wiadomość 11219748) musze sie Wam przyznac ze wesolo mi jest i chyba cos bedzie sie dzialo w alkowie :D
p.s. zawsze po alkoholu jestem bardziej aktywna i nie wiem dlaczego jestem jakas taka wyluzowana i .... smiala :rolleyes: o co tu chodzi w tym wszystkim :rolleyes: To normalne...odrobina alkoholu rozluźnia i uwalnia zwierzęce instynkty:D
Cytat:
Napisane przez dygotka8 (Wiadomość 11218455) być może i ja niedługo będę mogła dołączyć do grona zapierścionkwanych;) mogę się przyłączyć?
jak na razie tż chce wiedzieć jakie pierścionki mi się podobają no i należy spr jaki rozmiar trzeba kupić,a kiedy go dostanę...okaże się :)
a co myślicie o takich pierścionkach?:
zdj zapożyczone z netu Zapraszamy:)
Pierscionki nie w moim guscie ale to Tobie mają się podobac:ehem:
Cytat:
Napisane przez DianaM (Wiadomość 11220193) Dobry dzień :)
Haniu, jak ja Ci zazdroszczę tego... potencjału! Mój Tż mógłby non stop, wszędzie, jak tylko się da, a ja go muszę co chwila stopować i mówić... wyluzuj!!!
Ostatnio przeczytał gdzieś, że w drugim trymestrze (pytał mnie co to znaczy, hahahaha) pochwa jest bardziej ukrwiona, więc kobieta ma ochote cały czas na figle, więc mój Tż ciągle mnie pyta kiedy będzie ten drugi trymestr i czy może trwać wiecznie i żebym się nie krępowała, bo on mi zawsze i wszędzie "ulży". Ja już z nim nie mogę :mdleje: :D
A co do domu dziewczyny to jasne, że są plusy, bo własny, bo swój, bo mogę się w nim drzeć i robić co chcę itp Ale jak przychodzą opłaty, podatki... nie no w sumie to też jeszcze do przeżycia, ale remont pochłania każdą naszą złotówkę (dlatego ostatnio wszystko stało w miejscu bo szaleliśmy z ciuchami), trzeba samemu palić w domu. W tamtym roku kupiliśmy nowy piec do centralnego ogrzewania, kilka tysięcy z głowy, a dziś już wiemy, że we wrześniu zmieniamy go na taki z podajnikiem (czyli raz na 10 dni podkładasz i masz spokój), a w domu ciągle ciepło. Tylko, że taki piec to teraz koszt 15 tys, więc nijak jak tylko na raty :(
Wiecie, ja tu z taką łatwością strzelam tymi tysiącami, ale żeby było jasne, my ich nie mamy, w sensie nie mamy żadnych oszczędności, wszystko idzie z bieżących wypłat. Dobrze, że w miarę dobrze zarabiamy, bo inaczej kaplica. Diana widzisz i tak źle i tak niedobrze. Ja wolałabym miec mniejszy potencjał a Ty wiekszy. :(
Nie marudz kobieto:). Ty weźmiesz kredyt na 15 tysiecy...na kilka lat. A nie na 200 tyś na 30 lat i to na klitkę w bloku.
L_V mi też bardzo podoba się dzisiejsza kartka w kalendarzu:)
W ogole wiosne już czuję w powietrzu:).
Słonko swieci mieszkanko sie wietrzy...bosko:jupi:
kaska87 - 2009-03-01 10:45
Dot.: Wymarzony Pierścionek cz. XIII :)
Diana a nie chcieliście pieca gazowego :o my z TZ w styczniu kupowaliśmy:ehem: co prawda jeszcze nie jest podłączony, ale na następną zimę już będzie nie trzeba nic podkładać itd tylko masz w pokoju/pokojach taki małe pokrętełka:o
goosia207 - 2009-03-01 11:01
Dot.: Wymarzony Pierścionek cz. XIII :)
Cześć
Cytat:
Napisane przez dygotka8 (Wiadomość 11218455) być może i ja niedługo będę mogła dołączyć do grona zapierścionkwanych;) mogę się przyłączyć?
jak na razie tż chce wiedzieć jakie pierścionki mi się podobają no i należy spr jaki rozmiar trzeba kupić,a kiedy go dostanę...okaże się :)
a co myślicie o takich pierścionkach?:
zdj zapożyczone z netu Ładne oba.Bardziej podoba mi się pierwszy, ale ja preferuję troszkę inne.
dygotka8 - 2009-03-01 11:06
Dot.: Wymarzony Pierścionek cz. XIII :)
Cytat:
Napisane przez DianaM (Wiadomość 11221219) Oczywiście, że takich wymogów nie ma. Dlatego napisałam, co jak komu się podoba. Mi właśnie zaręczynowe pierścionki kojarzą się z wystającymi oczkami. Może dlatego, że są najpopularniejsze. Nikt zresztą nie powiedział, że to ma być pierścionek, ostatnio popularne wśród moich znajomych są... uwaga... branzoletki zaręczynowe!!! W szoku byłam :ehem: Za sto lat pewnie będą intermedialne coś tam :p:
W każdym bądz razie takie pierścionki jak pokazałaś strasznie mi się ostatnio podobają i już mój Tż obiecał, że po narodzinach dzidzi taki właśnie mi kupi :jupi:
Z innej beczki, dziewczyny wiecie może czy można zmienić nick na wizażu czy trzeba założyć nowe konto? też jestem w szoku,że ...bransoletki zaręczynowe:eek: tak jak piszesz,niedługo pewnie jakiś sms "zaręczynowy' wystarczy;)
też mi się też pierwszy bardziej podobano i dla mnei praktyczniejszy pierścionek:D a z teg co pamiętam to właśnie te z jednym oczkiem są kojarzone z zaręczynami...ciekawe czemu.moja mam tez ma z jednym oczkiem tylko taaakim duzym bo to już ponad 30 lat temu go dostała.ja wolęskromnijesze,delkatni ejsze:ehem:
pogoda w Wawie śliczna aż żal siedzieć w domu...
musze poprzeglądać wątek by znaleźć Wasze pierścionki:ehem:
miłego dnia dziewczyny!!
DianaM - 2009-03-01 11:16
Dot.: Wymarzony Pierścionek cz. XIII :)
Cytat:
Napisane przez hania811 (Wiadomość 11221882) Nie marudz kobieto:). Ty weźmiesz kredyt na 15 tysiecy...na kilka lat. A nie na 200 tyś na 30 lat i to na klitkę w bloku. Nie no na kilka lat to nie, myślę, że w ciągu roku powinniśmy spłacić, ale przeraża mnie słowo kredyt i raty :(
Cytat:
Napisane przez kaska87 (Wiadomość 11221968) Diana a nie chcieliście pieca gazowego :o my z TZ w styczniu kupowaliśmy:ehem: co prawda jeszcze nie jest podłączony, ale na następną zimę już będzie nie trzeba nic podkładać itd tylko masz w pokoju/pokojach taki małe pokrętełka:o U nas chyba nie ma podłączenia gazem. Najpierw była opcja z piecem olejowym, ale jednak doszliśmy do wniosku, że przy tak skaczących cenach oleju, ropy, benzyny - zostaniemy przy ekogroszku.
Edt.: A pogoda faktycznie piękna! Słoneczko i taki wiosenny powiew wiatru.
goosia207 - 2009-03-01 11:43
Dot.: Wymarzony Pierścionek cz. XIII :)
1 załącznik(i/ów) Cytat:
Napisane przez DianaM (Wiadomość 11220193) Dobry dzień :)
Haniu, jak ja Ci zazdroszczę tego... potencjału! Mój Tż mógłby non stop, wszędzie, jak tylko się da, a ja go muszę co chwila stopować i mówić... wyluzuj!!!
Ostatnio przeczytał gdzieś, że w drugim trymestrze (pytał mnie co to znaczy, hahahaha) pochwa jest bardziej ukrwiona, więc kobieta ma ochote cały czas na figle, więc mój Tż ciągle mnie pyta kiedy będzie ten drugi trymestr i czy może trwać wiecznie i żebym się nie krępowała, bo on mi zawsze i wszędzie "ulży". Ja już z nim nie mogę :mdleje: :D
Faceci... ;) My już wczoraj zasypialiśmy, mi się przypomniało i mówię:"Nie dałeś mi buzi na dobranoc". Tak dał buzi, ze jeszcze przez godzinę nie spaliśmy :D :rolleyes:
Kupiłam cisto w proszku babeczki.Wiem, że dużo chemii, ale raz na rok...bardzo dobre wyszły :ehem:
Strona 121 z 134 • Wyszukano 9639 postów • 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10, 11, 12, 13, 14, 15, 16, 17, 18, 19, 20, 21, 22, 23, 24, 25, 26, 27, 28, 29, 30, 31, 32, 33, 34, 35, 36, 37, 38, 39, 40, 41, 42, 43, 44, 45, 46, 47, 48, 49, 50, 51, 52, 53, 54, 55, 56, 57, 58, 59, 60, 61, 62, 63, 64, 65, 66, 67, 68, 69, 70, 71, 72, 73, 74, 75, 76, 77, 78, 79, 80, 81, 82, 83, 84, 85, 86, 87, 88, 89, 90, 91, 92, 93, 94, 95, 96, 97, 98, 99, 100, 101, 102, 103, 104, 105, 106, 107, 108, 109, 110, 111, 112, 113, 114, 115, 116, 117, 118, 119, 120, 121, 122, 123, 124, 125, 126, 127, 128, 129, 130, 131, 132, 133, 134
 |
| Cytat Exegi monumentum aere perennius - wzniosłem pomnik trwalszy od spiżu. Horacy Aby długo i szczęśliwie żyć, oddychaj przez nos i miej zamknięte usta. Żydowska maksyma Damnant quod non intelligunt - potępiają to czego nie pojmują (rozumieją); nienawidzą, ponieważ nie rozumieją. Do domów szlachetnych pieniądze mogą wejść jedynie drzwiami cnoty. Anyot Gdyby wszystkim głupcom zawiesić dzwonki na szyjach, ludzie mądrzy musieliby nosić watę w uszach. |