ďťż
 
Wymarzony Pierścionek cz. XIII :)
Przejrzyj wątek
 
Cytat
Daremnie szukać wielkiego szczęścia po niskiej cenie.
Indeks Wymienie :) Problem!! przód z mk7
 
  Witamy

Wymarzony Pierścionek cz. XIII :)



dorinka30 - 2009-01-29 11:32
Dot.: Wymarzony Pierścionek cz. XIII :)
  Cytat:
Napisane przez Madlen__18 (Wiadomość 10720358) Hm..u nas na początku mieszkania razem Tż miał "kawalerskie nawyki" i bardzo dużo czasu po pracy schodziło mu na korzystanie z kompa, i jakieś głupie gry.
Parę razy miałam focha, a potem nagle o dziwo, sam zaczął widzieć, że jest tego za dużo. Bardzo łatwo przystał na tzw "dzien bez komputera", kiedy żadne z nas z niego nie korzysta, przynajmniej raz w tygodniu. Spodobało mu się jak nagle znalazł się czas na inne ciekawe rzeczy. A jeśli siedzi przed kompem to ja już focha nie strzelam, żeby się tylko określił czasowo, bo nawet nie wie ilue mu leci,a ja w tym czasie robię coś babskiego, książkę czytam. Ostatnio kiedy oboje jesteśmy w domu to dzielimy się czasem. Godzinę ja, godzinę on, a potem już żadne z nas. Sam zaczął wychodzić z taką inicjatywą.
Ten głupi komputer też może wpływać na życie łożkowe, bo przecież sama nie wiesz ile czasu ci przy kompie zleciało, i to wcale nie jest odpoczynek. Bolą potem oczy, głowa, spać się chce. Komp + praca = podwójne zmęczenie i mniej chęci. Inicjatywy. Łatwo wpada się w ciąg, i nawet nie widzi ile czasu to zajmuje, że cierpią przez to inne dziedziny życia, bo to jest automatyczne. To wcale nie oznacza, że mniej wam na sobie zalezy, że się sobą nudzicie czy coś. Tylko - brakuje wam dla siebie czasu. A wiem, że kobiecie jakoś łatwiej ustawić priorytety, ja zawsze wyłączam kompa kiedy chcę spędzić czas z Tż albo korzystam krótko, bez problemu. Facet ma gorzej.

U nas ten problem powoli znika, jestem pozytywnie zaskoczona, że Tż podłapał moje pomysły, sam je w życie wprowadza, zauważa, że tak ejst fajniej, i jest mi przez to bliższy. Wolę sobie pogadać od psychologii, na dupie marynie i moich paznokciach kończąc, z własnym mężem i czuję się wtedy jakbym go dopiero poznała, niż zamulać przed monitorem. I najwazniejsze, że on powoli też. Uczy się, że można inaczej, a tamto to nawyk. To da się wypracować:)

A z mizianiem to im więcej kompa - mniejsza częstotliwość.
My teraz mamy abstynencję z powodów czysto zdrowotnych, generalnie wszystko gra.

Tak masz rację ze wszystkim, tylko mnie wkurza że to JA zawsze mam ustawiać te priorytety, zawsze ja wytykać błędy, co to ja jakaś opiekunka jestem czy co ?:o
On wie, że przegina, wczoraj pokazałam mu gdzie mam tak spędzane wieczory, dzisiaj juz wydzwania od rana i wyznaje miłość :rolleyes:, ale mi nie mija wściekłość-:nie: więc powiedziałam, dlaczego Ty mnie tak kochasz na odelgłość, a w domu- jak jestem blisko to wybierasz komputer :o- Trochę go skleiło:D Teraz pewnie jedzie i myśli, ale Madlen dlaczego ja mam być kierunkowskazem ciągle..... I tak sobie myślę, jakbym nie reagowała jak daleko to może pójść, kiedy by wpadł na to że coś jest nie tak :rolleyes:




Madlen__18 - 2009-01-29 11:34
Dot.: Wymarzony Pierścionek cz. XIII :)
  A próbowałaś, nie reagować?
Jeżeli Twoim schematem zachowania jest opiekuńczośc i "ustawianie faceta" to powinien szybko zareagowac na olewkę. Jest przyzwyczajony do Twojej reakcji gwałtownej, niby się jej obawia, ale ją zna. Obojętność będzie znacznie gorsza : dla niego.



natali86 - 2009-01-29 11:37
Dot.: Wymarzony Pierścionek cz. XIII :)
  Cześć kobietki :cmok:

Całe wieki mnie u was nie było, wybaczcie, nawet nie jestem na bieżaco co u was się dzieje :o

U mnie cóż, nieciekawie, same problemy, różne dziwne akcje z byłym Tż ( rozstaliśmy sie końcem listopada). Ogólnie to powiem krótko, ze nie panuje nad swoim zyciem, problemy mnie przerastają, męczy mnie własne życie :( Czuje się w kropce ! Mam wszytskiego serdecznie dość. :(

Jest ktoś nowy, na kim mi cholernie zalezy, z wzajemnością tylko to nie jest takie proste. :(

To tyle, chciałąm dać znac, że żyję ;)
trzymajcie się cieplutko :cmok:



miskowa - 2009-01-29 11:37
Dot.: Wymarzony Pierścionek cz. XIII :)
  Cytat:
Napisane przez Madlen__18 (Wiadomość 10720506) Miśkowa: jakaś pól długa fryzuta tylko mocno wycieniowana, asymetryczna, taka z pazurem. I grzywka nie za krótka, i nie prosta, wystrzępiłabym troszkę.
Musze znaleźć jakieś zdjęcia, chodzi mi po głowie coś co dorinka wklejała dla butter, tylko może ciut dłuśze włosy i inna grzywka..hm.. Nie widzę ciebie w grzywce, jak mówi Mąz Dorinki " na telewizor"
tak kiedyś miałam mniej więcej jak piszesz, ale niestety ciężko znaleźć w ciemno fryzjera, żeby to dobrze obciął, bo tylko wtedy dobrze to wygląda. ostatnio niby jak byłam, gość mówił też o asymetrii, ale ściął tak, że jej w ogóle nie widać, chyba że żelazkiem przejadę, ale tak nijak. To jest zawsze największy problem. Miałam kiedyś grzywkę taką na okrągło ("od garnka") i też było dobrze w miarę. Teraz bym chciała coś nowego ale jednocześnie, chyba w niczym innym mocno od tego co mam nie będzie mi dobrze




Madlen__18 - 2009-01-29 11:39
Dot.: Wymarzony Pierścionek cz. XIII :)
  Cytat:
Napisane przez natali86 (Wiadomość 10720598) Cześć kobietki :cmok:

Całe wieki mnie u was nie było, wybaczcie, nawet nie jestem na bieżaco co u was się dzieje :o

U mnie cóż, nieciekawie, same problemy, różne dziwne akcje z byłym Tż ( rozstaliśmy sie końcem listopada). Ogólnie to powiem krótko, ze nie panuje nad swoim zyciem, problemy mnie przerastają, męczy mnie własne życie :( Czuje się w kropce ! Mam wszytskiego serdecznie dość. :(

Jest ktoś nowy, na kim mi cholernie zalezy, z wzajemnością tylko to nie jest takie proste. :(

To tyle, chciałąm dać znac, że żyję ;)
trzymajcie się cieplutko :cmok:
Ojej, Natali, to rzeczywiście..ale wiesz, że możesz zawsze nam się wygadać?
Wiesz, dużo się u ciebie zmieniło, chyba trzeba czasu, żeby się ustabilizowało..



Madlen__18 - 2009-01-29 11:42
Dot.: Wymarzony Pierścionek cz. XIII :)
  Miskowa: ostatnie najaktualniejsze zdjęcie, które masz na naszej klasie: najlepsze:) Tylko mi do ciebie średnio pasuje krótka grzywka. Raczej widze ciebie w dłuższej, wypazurkowanej, na bok.
I asymetria po to, żeby troszkę 'wydłużyć" buzię. Kto mnie wesprze jakimiś zdjęciami?:d



dorinka30 - 2009-01-29 11:45
Dot.: Wymarzony Pierścionek cz. XIII :)
  Cytat:
Napisane przez Madlen__18 (Wiadomość 10720560) A próbowałaś, nie reagować?
Jeżeli Twoim schematem zachowania jest opiekuńczośc i "ustawianie faceta" to powinien szybko zareagowac na olewkę. Jest przyzwyczajony do Twojej reakcji gwałtownej, niby się jej obawia, ale ją zna. Obojętność będzie znacznie gorsza : dla niego.
Właśnie tak zrobię, tzn. u nas jest tak, daję sygnały ostrzegawcze a później odsuwam się , olewam i wtedy działa ;)

Tak np. ostatnio zadziałało bardzo jak zapisałam się na fitness, on to odebrał że mam ciekawsze zajęcia niż siedzenie z nim wieczorami :D, i dobrze- bo takie stwierdzenie też padło, w stylu- przynajmniej każdy robi co lubi- Ty masz komputer ja swoje wygibasy- trochę go to zaskoczyło i na krótko panował nad wszystkim ;)

Cytat:
Napisane przez miskowa (Wiadomość 10720609) tak kiedyś miałam mniej więcej jak piszesz, ale niestety ciężko znaleźć w ciemno fryzjera, żeby to dobrze obciął, bo tylko wtedy dobrze to wygląda. ostatnio niby jak byłam, gość mówił też o asymetrii, ale ściął tak, że jej w ogóle nie widać, chyba że żelazkiem przejadę, ale tak nijak. To jest zawsze największy problem. Miałam kiedyś grzywkę taką na okrągło ("od garnka") i też było dobrze w miarę. Teraz bym chciała coś nowego ale jednocześnie, chyba w niczym innym mocno od tego co mam nie będzie mi dobrze Zgadzam się z Madlen, dłuższe włosy, asymetryczne, ja bym zrezygnowała z takiej grzecznej grzyweczki a zrobiła zdrapieżną i dłuższą koniecznie. A z fryzjerami cóż nie jest łatwo, ale trzeba próbować, zwłaszcza że nie zapuszczasz to zawsze warto ryzykować i szukać idealnego ;)



zara_84 - 2009-01-29 11:47
Dot.: Wymarzony Pierścionek cz. XIII :)
  Twin, gratuluje 5 :jupi: :cmok:
A co do pierscionka to moze oddaj go do polerowania? Powinien znow byc śliczny. Szkoda ze tak sie rysuje :yyyy:

Miśku, co do fryzur nie pomogę, ale wypowiem się na pewno na temat propozycji jeśli takowe padną :)

Cytat:
Napisane przez ButterBear (Wiadomość 10719729)
Zara, odnośnie maciejki, to teraz nie idź jeszcze ;) Możesz ją posiać na przełomie marca i kwietnia. Tak, że jak ją wystawisz na zewnątrz (w środku się jej nie trzyma), to Ci nie umarznie ;) W zimie się nie sadzi nic, ani nie sieje... ani kwiatków nie przesadza ;)
Jak będziesz siać, to posiej gęsto...im więcej, tym lepiej. Ja zazwyczaj w jednej skrzynce sieję ze 3 opakowania.
Ok, wiesz, myslalam że moge ja wczesniej posiac w domu i ze sobie jakos poradzi :) :o Mam zlareke do kwiatkow albo sa jakies fluidy w mieszkaniu niekorzystne.. Ziola pięknie rosly na balkonie, ale w mieszkaniu mam tylko zamioculcasy i monstere, nic innego nie przetrwalo ;)
To wrocimy do tematu w marcu, juz sie nie moge doczekac :)

Cytat:
Napisane przez biia (Wiadomość 10720036) mam :P tylko, że nikt z was mnie tam nie ma. Wysłałam Ci pv :)

Cytat:
Napisane przez hania811 (Wiadomość 10720160) Teraz mam ciemny brąz:D...z tylu do końca łopatki z przodu mocno wycieniowane. Niedobra jesteś ze nie masz zadnych zdjęć :mad: :atyaty:

Cytat:
Napisane przez ButterBear (Wiadomość 10720202) Cześć, gratuluję piąteczki z egzaminu :D :roza:
Gość w Aparcie mu powiedział, że się rysują, bo je nosi na codzień, a przecież to są obrączki odświętne i na niedzielę :eek: czujecie?
:hahaha: Może na niedziele do kościoła tylko? Żeby się polansować :) Nie no co za gość...



Madlen__18 - 2009-01-29 11:52
Dot.: Wymarzony Pierścionek cz. XIII :)
  Cytat:
Napisane przez zara_84 (Wiadomość 10720749) Niedobra jesteś ze nie masz zadnych zdjęć :mad: :atyaty: No własnie! Strasznie mnie to denerwuje, bo umieram z ciekawości jak wyglądasz. W pamięci mam tylko to piękne zdjęcie z blond bobek, i Twoim uśmiechem.



dorinka30 - 2009-01-29 11:54
Dot.: Wymarzony Pierścionek cz. XIII :)
  1 załącznik(i/ów) Miśkowa a może coś w ten deseń



Madlen__18 - 2009-01-29 11:55
Dot.: Wymarzony Pierścionek cz. XIII :)
  Grzywka tak, ale boki nie, bo myślę że jak tego nie ułoży to będą wystrzępione strąki....ale grzywka w tym stylu, dłuższa, z pazurkami i żeby nie była całkiem na oczy to na bok.



twin--maid - 2009-01-29 11:55
Dot.: Wymarzony Pierścionek cz. XIII :)
  Cytat:
Napisane przez miskowa (Wiadomość 10720276) proszę :bacik::bacik::bacik:

pomogło... spadam :)

Cytat:
Napisane przez ButterBear (Wiadomość 10720374) No ja na początku tak robiłam, że ściągałam go do kąpieli, mycia naczyń, odkurzania...wszystkiego. Teraz po pierwsze mi się nie chce, a po drugie bez pierścionka czuję się jak bez ręki...strasznie się do niego przyzwyczaiłam... ja też nie ściągam, bo czuję, że mi czegoś brakuje



dorinka30 - 2009-01-29 11:56
Dot.: Wymarzony Pierścionek cz. XIII :)
  Cytat:
Napisane przez Madlen__18 (Wiadomość 10720899) Grzywka tak, ale boki nie, bo myślę że jak tego nie ułoży to będą wystrzępione strąki....ale grzywka w tym stylu, dłuższa, z pazurkami i żeby nie była całkiem na oczy to na bok.
To musi być pefekcyjnie obcięte, ale ciekawe jest, chociaz odważne :rolleyes:



natali86 - 2009-01-29 11:56
Dot.: Wymarzony Pierścionek cz. XIII :)
  Cytat:
Napisane przez Madlen__18 (Wiadomość 10720635) Ojej, Natali, to rzeczywiście..ale wiesz, że możesz zawsze nam się wygadać?
Wiesz, dużo się u ciebie zmieniło, chyba trzeba czasu, żeby się ustabilizowało..
wiem o tym, tylko tutaj panuje zawzse taka miła, radosna atmosfera, chyba nikt nie chciałby wysłuchiwać problemów innych i się dołowac :rolleyes: ;)

Minęlo sporo czasu, bo już 2 miesiące, teoretycznie powinno się wszystko ustabilizować, ale ex nie daje mi zapomniec o sobie, on mnie przesladuje, wychodze z pracy on jest, kończę zajęcie on czeka, przychodzi do domu, robiąć przy tym wszytskim awantury, nachodzi mnie w domu, szarpie się ze mną, nawet mnie zwyzywał od k... i sz...t :( Raz idąć do pracy zajechał mi autem drogę i mnie normalnie w porwał (wsadził na siłe do samochodu, wyzywająć mnie przy tym ), spóżniłam się wtedy do pracy. Sledził mnie tez autem.
Zachowuje się jak ostatatnai świnia, a póżniej przeprasza mnie i moich rodziców :( Oczywiscie przy tym wszystkim cąły zcas podkreśla ze to wszystko bo on mnie tak bardzo kocha - gdzies mam taką chora miłość.
Ja się boje teraz wyjśc z domu.

Szkoda gadać :(



Madlen__18 - 2009-01-29 11:58
Dot.: Wymarzony Pierścionek cz. XIII :)
  O kurcze, a wcześniej nie było takich akcji? Teraz wyszedł "diabełek"?



twin--maid - 2009-01-29 11:58
Dot.: Wymarzony Pierścionek cz. XIII :)
  Cytat:
Napisane przez natali86 (Wiadomość 10720598) Cześć kobietki :cmok:

Całe wieki mnie u was nie było, wybaczcie, nawet nie jestem na bieżaco co u was się dzieje :o

U mnie cóż, nieciekawie, same problemy, różne dziwne akcje z byłym Tż ( rozstaliśmy sie końcem listopada). Ogólnie to powiem krótko, ze nie panuje nad swoim zyciem, problemy mnie przerastają, męczy mnie własne życie :( Czuje się w kropce ! Mam wszytskiego serdecznie dość. :(

Jest ktoś nowy, na kim mi cholernie zalezy, z wzajemnością tylko to nie jest takie proste. :(

To tyle, chciałąm dać znac, że żyję ;)
trzymajcie się cieplutko :cmok:
Trzymaj się Natali :przytul:

Cytat:
Napisane przez zara_84 (Wiadomość 10720749) Twin, gratuluje 5 :jupi: :cmok:
A co do pierscionka to moze oddaj go do polerowania? Powinien znow byc śliczny. Szkoda ze tak sie rysuje :yyyy:
Dzięki. Będę musiała go oddać, żeby odzyskał swój blask.



miskowa - 2009-01-29 11:58
Dot.: Wymarzony Pierścionek cz. XIII :)
  Cytat:
Napisane przez Madlen__18 (Wiadomość 10720672) Miskowa: ostatnie najaktualniejsze zdjęcie, które masz na naszej klasie: najlepsze:) Tylko mi do ciebie średnio pasuje krótka grzywka. Raczej widze ciebie w dłuższej, wypazurkowanej, na bok.
I asymetria po to, żeby troszkę 'wydłużyć" buzię. Kto mnie wesprze jakimiś zdjęciami?:d
od długiego czasu mam prostą grzywkę, albo ścięta na ukos, albo trochę pocieniowaną, ale generalnie z grzywką wyglądam lepiej niż bez

Cytat:
Napisane przez dorinka30 (Wiadomość 10720720) Zgadzam się z Madlen, dłuższe włosy, asymetryczne, ja bym zrezygnowała z takiej grzecznej grzyweczki a zrobiła zdrapieżną i dłuższą koniecznie. A z fryzjerami cóż nie jest łatwo, ale trzeba próbować, zwłaszcza że nie zapuszczasz to zawsze warto ryzykować i szukać idealnego ;) Cytat:
Napisane przez dorinka30 (Wiadomość 10720884) Miśkowa a może coś w ten deseń widziałam to zdjęcie, podoba mi się, ale musiałabym mieć grube, sztywne włosy, albo codziennie się prostować, a nie mam na to czasu. Ja mam cienkie piórka, chociaż przyznaję podoba mi się ta fryzurka. No nic, pójdę chyba znowu po prostu gdzieś w ciemno i będę kombinować na miejscu z fryzjerem



zara_84 - 2009-01-29 11:58
Dot.: Wymarzony Pierścionek cz. XIII :)
  A odnośnie konfliktu komputerowego to powiem jak to u nas wygląda:

jak ja się zasiedzę nad komputerem (choćby wizaż) to tracę kompletnie poczucie czasu. TŻ potrafi się tak zasiedzieć na swoim jeszcze bardziej intensywnie.
Bywały takie dni, że po powrocie TŻ z pracy jedliśmy obiad/kolację, coś tam sobie oglądaliśmy z przytulaniem, potem na chwileczkę każdy do komputera, a potem nagle godzina mijała nie wiadomo jak i już nie było na nic czasu bo trzeba spać... Jeszcze gorzej było w nasze dni "siłowniowe"- wtedy zaraz po pracy na siłownie/ fitness, potem zanim oboje weźmiemy prysznic i coś zjemy to już jest kolo 21, potem coś oglądamy... no i jakoś tak zlatuje czas że znów trzeba spać bo juz 24ta.

Jakiś czas temu są nowe ustalenia: po jego pracy idziemy sobie do łóżeczka chociaż na pół godzinki jeśli potem trzeba lecieć na siłownie, jeśli nie to na dłużej :rolleyes: Poprzytulamy się, pogadamy i to i owo też :D Potem dopiero zajmujemy się resztą. A od około 22:30 wyłączamy komputery, nikt już nie zmywa, nie sprząta etc- co nam daje jeszcze co najmniej 1,5h czasu tylko dla siebie. Jak do tej pory się sprawdza bardzo dobrze, każdy jest zadowolony :)

Edit:

Natali: onośnie radosnej atmosfery na wątku: przecież wiesz że tu można pogadać dokładnie o wszystkim i nikt nie bedzie mial za zle jeśli "zepsujesz" atmosfere, co to za podejrzenia... :* Ja jade jutro do domu, pierwszy raz od świąt, tata się jeszcze nie wyprowadził ale rodzice dalej ze sobą nie rozmawiają i wiem że jak wrócę to się bede musiała wyżalić. I wiem że dziewczyny pomogą...
A co do Twojego ex to... Jedno dobrze, że to już ex.
Czy jego rodzice wiedzą o tym zachowaniu?



L_V - 2009-01-29 11:58
Dot.: Wymarzony Pierścionek cz. XIII :)
  Cytat:
Napisane przez natali86 (Wiadomość 10720932) wiem o tym, tylko tutaj panuje zawzse taka miła, radosna atmosfera, chyba nikt nie chciałby wysłuchiwać problemów innych i się dołowac :rolleyes: ;)

Minęlo sporo czasu, bo już 2 miesiące, teoretycznie powinno się wszystko ustabilizować, ale ex nie daje mi zapomniec o sobie, on mnie przesladuje, wychodze z pracy on jest, kończę zajęcie on czeka, przychodzi do domu, robiąć przy tym wszytskim awantury, nachodzi mnie w domu, szarpie się ze mną, nawet mnie zwyzywał od k... i sz...t :( Raz idąć do pracy zajechał mi autem drogę i mnie normalnie w porwał (wsadził na siłe do samochodu, wyzywająć mnie przy tym ), spóżniłam się wtedy do pracy. Sledził mnie tez autem.
Zachowuje się jak ostatatnai świnia, a póżniej przeprasza mnie i moich rodziców :( Oczywiscie przy tym wszystkim cąły zcas podkreśla ze to wszystko bo on mnie tak bardzo kocha - gdzies mam taką chora miłość.
Ja się boje teraz wyjśc z domu.

Szkoda gadać :(
Boże, przecież ten facet to idiota! Odetnij się od tego człowieka zupełnie. :eek:



dorinka30 - 2009-01-29 12:01
Dot.: Wymarzony Pierścionek cz. XIII :)
  Cytat:
Napisane przez natali86 (Wiadomość 10720932) wiem o tym, tylko tutaj panuje zawzse taka miła, radosna atmosfera, chyba nikt nie chciałby wysłuchiwać problemów innych i się dołowac :rolleyes: ;)

Minęlo sporo czasu, bo już 2 miesiące, teoretycznie powinno się wszystko ustabilizować, ale ex nie daje mi zapomniec o sobie, on mnie przesladuje, wychodze z pracy on jest, kończę zajęcie on czeka, przychodzi do domu, robiąć przy tym wszytskim awantury, nachodzi mnie w domu, szarpie się ze mną, nawet mnie zwyzywał od k... i sz...t :( Raz idąć do pracy zajechał mi autem drogę i mnie normalnie w porwał (wsadził na siłe do samochodu, wyzywająć mnie przy tym ), spóżniłam się wtedy do pracy. Sledził mnie tez autem.
Zachowuje się jak ostatatnai świnia, a póżniej przeprasza mnie i moich rodziców :( Oczywiscie przy tym wszystkim cąły zcas podkreśla ze to wszystko bo on mnie tak bardzo kocha - gdzies mam taką chora miłość.
Ja się boje teraz wyjśc z domu.

Szkoda gadać :(
Natalii witaj, to że jest miło to nie znaczy że nie możemy poruszac jakichś poważniejszych tematów :rolleyes:
Trzymaj się kochana:cmok:, pewnie dla Twojego ex Tża to był szok stąd jego chore zachowanie, niektórzy tak mają ...ale pewnie minie czas i on pogodzi się z tym. Rozmawiałaś z nim o przyczynach rozstania, jasno określiłaś wszystko ? Bo to istotne jest bardzo......



natali86 - 2009-01-29 12:05
Dot.: Wymarzony Pierścionek cz. XIII :)
  Cytat:
Napisane przez Madlen__18 (Wiadomość 10720966) O kurcze, a wcześniej nie było takich akcji? Teraz wyszedł "diabełek"? tymbardziej jestem zdziwiona, bo nigdy nie było takich akcji, dobrze, że wszystko wyszło teraz, póki nie jest za póżno i nie zmarnowałam sobie zycia :rolleyes:
Aż sama sie sobie dziwie, ze ja mogłam być taka slepa ? Albo on tak dobzre zamaskowany :eek:

Cytat:
Napisane przez twin--maid (Wiadomość 10720968) Trzymaj się Natali :przytul:
:cmok:

Cytat:
Napisane przez L_V (Wiadomość 10720974) Boże, przecież ten facet to idiota! Odetnij się od tego człowieka zupełnie. :eek: próbuje, ale to się za mną ciągnie i ciągnie.... :(

Marze o tym, by zakończyć ten rozdział w swoim życiu, by zacząć wszystko od początku.
Marzę o świetym spokoju :(



dorinka30 - 2009-01-29 12:11
Dot.: Wymarzony Pierścionek cz. XIII :)
  1 załącznik(i/ów) Jak zdobędę się na obcięcie, czyli jak poczuję że już czas to wybiorę taką lub podobną opcję fryzurową



zara_84 - 2009-01-29 12:15
Dot.: Wymarzony Pierścionek cz. XIII :)
  Natali, edytowałam swojego posta wyżej.

Nie jesteś już z tym ... facetem, więc to olbrzymi krok do przodu. Teraz już będzie tylko coraz lepiej. Nie możesz powiedzieć jego rodzicom o tym zachowaniu? Albo może Twój tata z nim porozmawia i da do zrozumienia że pora spieprzać z Twojego życia?

Jej ale się zasiedziałam. Papa dziewczyny, uciekam :* Do usłyszenia później



dorinka30 - 2009-01-29 12:20
Dot.: Wymarzony Pierścionek cz. XIII :)
  1 załącznik(i/ów) Miśkowa a może iść w tym kierunku, tak kombinuję sama nie wiem :rolleyes:



natali86 - 2009-01-29 12:22
Dot.: Wymarzony Pierścionek cz. XIII :)
  Cytat:
Napisane przez dorinka30 (Wiadomość 10721023) Natalii witaj, to że jest miło to nie znaczy że nie możemy poruszac jakichś poważniejszych tematów :rolleyes:
Trzymaj się kochana:cmok:, pewnie dla Twojego ex Tża to był szok stąd jego chore zachowanie, niektórzy tak mają ...ale pewnie minie czas i on pogodzi się z tym. Rozmawiałaś z nim o przyczynach rozstania, jasno określiłaś wszystko ? Bo to istotne jest bardzo......
Mówię mu jasno i najprosciej jak potrafię, tak zeby zrozumiał, ale do takiej osoby nie wszystko dociera.
Powtarzałąm mu wiele razy, dlaczego doszło do rozstania, niby to do niego dociera, ale nic sobie z tego nie robi.
taki człowiek.
Tepy ?

Cytat:
Napisane przez dorinka30 (Wiadomość 10721208) Jak zdobędę się na obcięcie, czyli jak poczuję że już czas to wybiorę taką lub podobną opcję fryzurową to jednak nie zapuszczasz włosków ?

Ja ostatnio poczułam, chęc zmiany w sobie, przefarbowałąm się na czekoladowy braz i zrobiłam sobie prostą grzywke, bardzo dobzre czuje się i w takim kolorze i w takiej długości :)



ButterBear - 2009-01-29 12:24
Dot.: Wymarzony Pierścionek cz. XIII :)
  Cytat:
Napisane przez zara_84 (Wiadomość 10720749)
Ok, wiesz, myslalam że moge ja wczesniej posiac w domu i ze sobie jakos poradzi :) :o Mam zlareke do kwiatkow albo sa jakies fluidy w mieszkaniu niekorzystne.. Ziola pięknie rosly na balkonie, ale w mieszkaniu mam tylko zamioculcasy i monstere, nic innego nie przetrwalo ;)
To wrocimy do tematu w marcu, juz sie nie moge doczekac :)
Nie, nie siej w domu, poczekaj tak do połowy marca i wtedy ciach za okno i posiać :)
Jesli chodzi o kwiaty, chciałabyś jakichś rad, chętnie udzielę, bo jestem taka mała ogrodniczka i wszystko mi rośnie jak szalone.

Jeśli oprócz tych, które masz, chciałabyś wprowadzić do domu jakieś nowe kwiaty, z takich, które by przetrwały, to polecam sansvierię, jakieś kaktury albo sukulenty, może grubosza, crasulle i hoję... one nie wymagają jakiejś nie wiadomojakiej pielęgnacji. Pamiętaj, łatwiej utrzymać kwiaty z grubymi liśćmi...i takie które nie kwitną. Hoja musi koniecznie stać na oknie, jak tylko podlejesz ją raz na 3 dni, odwdzięczy Ci się pięknymi 'woskowymi' kwiatami przez całe lato o zapachu miodu ...boskie :love:

Cytat:
Napisane przez natali86 (Wiadomość 10720932) wiem o tym, tylko tutaj panuje zawzse taka miła, radosna atmosfera, chyba nikt nie chciałby wysłuchiwać problemów innych i się dołowac :rolleyes: ;)

Minęlo sporo czasu, bo już 2 miesiące, teoretycznie powinno się wszystko ustabilizować, ale ex nie daje mi zapomniec o sobie, on mnie przesladuje, wychodze z pracy on jest, kończę zajęcie on czeka, przychodzi do domu, robiąć przy tym wszytskim awantury, nachodzi mnie w domu, szarpie się ze mną, nawet mnie zwyzywał od k... i sz...t :( Raz idąć do pracy zajechał mi autem drogę i mnie normalnie w porwał (wsadził na siłe do samochodu, wyzywająć mnie przy tym ), spóżniłam się wtedy do pracy. Sledził mnie tez autem.
Zachowuje się jak ostatatnai świnia, a póżniej przeprasza mnie i moich rodziców :( Oczywiscie przy tym wszystkim cąły zcas podkreśla ze to wszystko bo on mnie tak bardzo kocha - gdzies mam taką chora miłość.
Ja się boje teraz wyjśc z domu.

Szkoda gadać :(
Nasza atmosfera jest taka miła właśnie dlatego, że rozmawiamy o wszystkim.
Jak tylko masz ochotę się wyżalić, wal do nas jak w dym.
Co do TŻ to on jest niezrównoważony...mam nadzieję, że nie grozi Ci, albo nie szantazuje, że coś sobie zrobi. A nie pomyślałaś o tym, żeby trochę go 'odstraszyć' innym facetem? Wiesz, jakiś kumpel, którego on nie zna odwiózłby Cię z pracy, przyszedł po Ciebie? Może by go to zraziło trochę...

Cytat:
Napisane przez dorinka30 (Wiadomość 10721208) Jak zdobędę się na obcięcie, czyli jak poczuję że już czas to wybiorę taką lub podobną opcję fryzurową Ooo, ta jest boska, ja właśnie do takiej fryzury dążę, tylko muszę te z przodu zapuścić jeszcze, żeby było widać tą asymetrię...



hania811 - 2009-01-29 12:24
Dot.: Wymarzony Pierścionek cz. XIII :)
  Cytat:
Napisane przez miskowa (Wiadomość 10720431) masz rację w 100%, dlatego zrezygnowaliśmy z internetu w domu, korzystamy w pracy a po pracy odpoczynek od monitora no i więcej czasu dla siebie, chociaż z tym czasem ostatnio wcale tak fajnie nie jest kurcze. Gorzej jak komp to miejsce pracy malżonka...tak jak w mojego przypadku.

Cytat:
Napisane przez dorinka30 (Wiadomość 10720524) Tak masz rację ze wszystkim, tylko mnie wkurza że to JA zawsze mam ustawiać te priorytety, zawsze ja wytykać błędy, co to ja jakaś opiekunka jestem czy co ?:o
On wie, że przegina, wczoraj pokazałam mu gdzie mam tak spędzane wieczory, dzisiaj juz wydzwania od rana i wyznaje miłość :rolleyes:, ale mi nie mija wściekłość-:nie: więc powiedziałam, dlaczego Ty mnie tak kochasz na odelgłość, a w domu- jak jestem blisko to wybierasz komputer :o- Trochę go skleiło:D Teraz pewnie jedzie i myśli, ale Madlen dlaczego ja mam być kierunkowskazem ciągle..... I tak sobie myślę, jakbym nie reagowała jak daleko to może pójść, kiedy by wpadł na to że coś jest nie tak :rolleyes:
Na mnie slowa tez nie dzialają.
Wczoraj mialam podobna sytuację do twojej o 22 ostentacyjnie położyłam sie do lózka..na szczęscie od razu skumał że mam focha i szybciorem wyłaczyl komputer. Ale ja już byłam na tyle zla ze nie miałam ochoty z nim gadac.

ajjj...nie wiem co się dzieje ale ostatnio TZ mnie najnormalniej w swiecie wnerwia:o.
Znaczy nie caly czas ale sa momenty ze ma go dość:o.
Jutro wyjężdza, a ja nawet sie cieszę:o

Co do sexu...dziś w DDTNV dyżurny polski sexuolog wypowiadal sie w temacie słabnącego potencjału mężczyzn, a falowym zjawsku zwiększających sie potrzeb sexualnych kobiet.
Tekst "jestem przepracowany" częściej pada w sypialnianej alkowie niż slynne "boli mnie glowa".

Czyli nie jestem odmieńcem:o
Cytat:
Napisane przez Madlen__18 (Wiadomość 10720865) No własnie! Strasznie mnie to denerwuje, bo umieram z ciekawości jak wyglądasz. W pamięci mam tylko to piękne zdjęcie z blond bobek, i Twoim uśmiechem. Bo ja jestem taka antyzdjęciowa:o

NATALI witam Cię serdecznie.

Pisz z nami....nie jestesmy tu tylko po to by o kieckach i kosmetykach gadać.

Wspólczuję sytuacji z ex TZ:(



dorinka30 - 2009-01-29 12:28
Dot.: Wymarzony Pierścionek cz. XIII :)
  Cytat:
Napisane przez natali86 (Wiadomość 10721427) Mówię mu jasno i najprosciej jak potrafię, tak zeby zrozumiał, ale do takiej osoby nie wszystko dociera.
Powtarzałąm mu wiele razy, dlaczego doszło do rozstania, niby to do niego dociera, ale nic sobie z tego nie robi.
taki człowiek.
Tepy ?

to jednak nie zapuszczasz włosków ?

Ja ostatnio poczułam, chęc zmiany w sobie, przefarbowałąm się na czekoladowy braz i zrobiłam sobie prostą grzywke, bardzo dobzre czuje się i w takim kolorze i w takiej długości :)

Rozumiem Cię, miałam podobne akcje z ex mężem :o, on po prostu był w szoku, że zrobiłam to co już dawno zapowiadałam, że nie potrafił sobie poradzić z samym sobą.... Trwało to trochę ale przeszło mu. Nie wie co radzić, chyba tylko czas jest tu sprzymierzeńcem :rolleyes:

Natalii ja cały czas zapuszczam i marzę o długich, prostych, zdrowych blond :D Tamta opcja to za 10 lat gdzieś :ehem:



dorinka30 - 2009-01-29 12:42
Dot.: Wymarzony Pierścionek cz. XIII :)
  Cytat:
Napisane przez hania811 (Wiadomość 10721478) Gorzej jak komp to miejsce pracy malżonka...tak jak w mojego przypadku.

Na mnie slowa tez nie dzialają.
Wczoraj mialam podobna sytuację do twojej o 22 ostentacyjnie położyłam sie do lózka..na szczęscie od razu skumał że mam focha i szybciorem wyłaczyl komputer. Ale ja już byłam na tyle zla ze nie miałam ochoty z nim gadac.

ajjj...nie wiem co się dzieje ale ostatnio TZ mnie najnormalniej w swiecie wnerwia:o.
Znaczy nie caly czas ale sa momenty ze ma go dość:o.
Jutro wyjężdza, a ja nawet sie cieszę:o

Co do sexu...dziś w DDTNV dyżurny polski sexuolog wypowiadal sie w temacie słabnącego potencjału mężczyzn, a falowym zjawsku zwiększających sie potrzeb sexualnych kobiet.
Tekst "jestem przepracowany" częściej pada w sypialnianej alkowie niż slynne "boli mnie glowa".

Czyli nie jestem odmieńcem:o
Dokładnie Haniu mam podobne odczucia, no i zdecydowanie u nas częściej słyszę, że jest przepracowany, bo mnie głowa nie bolała ani razu od ponad 3 lat :D, no raz za duużo wypiłam i to był powód :D

I to nie jest tak, ze on mi odmawia, tylko jak słyszę jego jęczenie po powrocie z pracy, że zmęczony to mnie szlag trafia i już mi opada wszystko co może opaść włącznie z romantycznym nastrojem :cool: I jego teorie o tym, że jak w łóżku jest dobrze- to w innych kwestiach w związku też :o-wczoraj mu to przypomniałam, bo chyba ostatnio zapomniał o tym w co tak bardzo wierzył :rolleyes:

Ja rozumiem, każdy jest zmęczony, ale kurcze można zregenerować się jakoś szybko, wziąć prysznic, zjeść kolację, pogadać, posłuchac muzyki itp. Ja tak potarfię, jeszcze ćwiczę w między czasie, on nie :rolleyes:



natali86 - 2009-01-29 12:47
Dot.: Wymarzony Pierścionek cz. XIII :)
  Cytat:
Napisane przez zara_84 (Wiadomość 10720971)
Natali: onośnie radosnej atmosfery na wątku: przecież wiesz że tu można pogadać dokładnie o wszystkim i nikt nie bedzie mial za zle jeśli "zepsujesz" atmosfere, co to za podejrzenia... :* I wiem że dziewczyny pomogą...
A co do Twojego ex to... Jedno dobrze, że to już ex.
Czy jego rodzice wiedzą o tym zachowaniu?
Cytat:
Napisane przez zara_84 (Wiadomość 10721282) Natali, edytowałam swojego posta wyżej.

Nie jesteś już z tym ... facetem, więc to olbrzymi krok do przodu. Teraz już będzie tylko coraz lepiej. Nie możesz powiedzieć jego rodzicom o tym zachowaniu? Albo może Twój tata z nim porozmawia i da do zrozumienia że pora spieprzać z Twojego życia?
tak, i moi rodzice wiedzą o tych wszystkich akcjach, i jego tez wszystko wiedzą. Jego mama ma nadzieje, ze mu wybaczę, bo przeciez szkoda 8 lat..... ble ble ble :confused:
Ja nie będe żyłą z człowiekiem, który powiedział, ze mnie zabije a póżniej siebie :(

Cytat:
Napisane przez ButterBear (Wiadomość 10721466)
Nasza atmosfera jest taka miła właśnie dlatego, że rozmawiamy o wszystkim.
Jak tylko masz ochotę się wyżalić, wal do nas jak w dym.
Co do TŻ to on jest niezrównoważony...mam nadzieję, że nie grozi Ci, albo nie szantazuje, że coś sobie zrobi. A nie pomyślałaś o tym, żeby trochę go 'odstraszyć' innym facetem? Wiesz, jakiś kumpel, którego on nie zna odwiózłby Cię z pracy, przyszedł po Ciebie? Może by go to zraziło trochę...
Wiem, o tym, zę z wami można o wszystkim pogawedzić :cmok:
Groził, szantażował, mówi ze się powiesi... bo tracąc mnie, starcił sens zycia .
Z innym kumplem to nie wypali, bo to własnie działą na niego jak płachta na byka. On własnie czeka po pracy, po szkole zeby zobaczyć czy ja kogoś nie mam.
Nie pozostaje mi nic innego, jak czekac aż zcas ukoi rany...

Cytat:
Napisane przez hania811 (Wiadomość 10721478)
NATALI witam Cię serdecznie.

Pisz z nami....nie jestesmy tu tylko po to by o kieckach i kosmetykach gadać.

Wspólczuję sytuacji z ex TZ:(
wiem, ze Wy tu i do tanca i do różańcach :cmok:

Haniu mnie najbardziej podobałaś sie w kolorze blad, tak jak na zdjeceich ślubnych :ehem: Masz typowo słowiańską urodę, taką deliktaną, szalchetną, bardzo kobiecą :ehem:

Cytat:
Napisane przez dorinka30 (Wiadomość 10721550) Rozumiem Cię, miałam podobne akcje z ex mężem :o, on po prostu był w szoku, że zrobiłam to co już dawno zapowiadałam, że nie potrafił sobie poradzić z samym sobą.... Trwało to trochę ale przeszło mu. Nie wie co radzić, chyba tylko czas jest tu sprzymierzeńcem :rolleyes: Wydaje mi sie że męzczyżni, myślą, ze my to słabe, watłe istotki jesteśmy, co to bez męskiego ramienia i oparcia nie dadza sobie rady :confused: Totalna bzdura :D
Twoj przykład napawa mnie nadzieją :)
Cytat:
Napisane przez dorinka30 (Wiadomość 10721550) Natalii ja cały czas zapuszczam i marzę o długich, prostych, zdrowych blond :D Tamta opcja to za 10 lat gdzieś :ehem: Kobieta zmienna jest :D



Madlen__18 - 2009-01-29 12:51
Dot.: Wymarzony Pierścionek cz. XIII :)
  Idę może się za obiad zabiorę czy coś.
ale mam lenia..
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • korepetycjes.keep.pl



  • Strona 43 z 134 • Wyszukano 6718 postów • 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10, 11, 12, 13, 14, 15, 16, 17, 18, 19, 20, 21, 22, 23, 24, 25, 26, 27, 28, 29, 30, 31, 32, 33, 34, 35, 36, 37, 38, 39, 40, 41, 42, 43, 44, 45, 46, 47, 48, 49, 50, 51, 52, 53, 54, 55, 56, 57, 58, 59, 60, 61, 62, 63, 64, 65, 66, 67, 68, 69, 70, 71, 72, 73, 74, 75, 76, 77, 78, 79, 80, 81, 82, 83, 84, 85, 86, 87, 88, 89, 90, 91, 92, 93, 94, 95, 96, 97, 98, 99, 100, 101, 102, 103, 104, 105, 106, 107, 108, 109, 110, 111, 112, 113, 114, 115, 116, 117, 118, 119, 120, 121, 122, 123, 124, 125, 126, 127, 128, 129, 130, 131, 132, 133, 134

    comp
    ' czekoladowa szafa' h&m. bershka. pull&bear. pimke. i inne. ! ! Nowy, uporządkowany wątek!:) Znajdziesz tu wszystko^^ Feria loreal kolor mango, posyłajcie zdjęcia! Zapachy, pielęgnacja i kolorówka - do wymiany lub oddania w dobre ręce :-) Bo razem damy siłę :) Wakacje 2009 naturalne loki, loczki, fale i ich pielęgnacja cz II Faceci lubia długie paznokcie czy nie?? PUPA I UDA - porady i pytania, wątek zbiorczy. Angelina Jolie, wątek zbiorczy Nuki - moje zdobienia
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • happyhour.opx.pl
  • Cytat

    Exegi monumentum aere perennius - wzniosłem pomnik trwalszy od spiżu. Horacy
    Aby długo i szczęśliwie żyć, oddychaj przez nos i miej zamknięte usta. Żydowska maksyma
    Damnant quod non intelligunt - potępiają to czego nie pojmują (rozumieją); nienawidzą, ponieważ nie rozumieją.
    Do domów szlachetnych pieniądze mogą wejść jedynie drzwiami cnoty. Anyot
    Gdyby wszystkim głupcom zawiesić dzwonki na szyjach, ludzie mądrzy musieliby nosić watę w uszach.

    Valid HTML 4.01 Transitional

    Free website template provided by freeweblooks.com