ďťż
 
Wymarzony Pierścionek cz. XIII :)
Przejrzyj wątek
 
Cytat
Daremnie szukać wielkiego szczęścia po niskiej cenie.
Indeks Wymienie :) Problem!! przód z mk7
 
  Witamy

Wymarzony Pierścionek cz. XIII :)



dorinka30 - 2009-01-29 10:07
Dot.: Wymarzony Pierścionek cz. XIII :)
  No dobra ButterB już wystylizowana, kto następny :D

Ja idę w przyszłym tygodniu na kolor, ale chyba znowu z długości nie tknę :o, chcę zapuścić na takie jak kiedyś miałam :rolleyes: Do wakacji powinnam miec już takie wymarzone i znowu pójde pewnie podciać, coś mi pocieniują i cały proces zapuszczania od nowa :o, zawsze tak mam :(




miskowa - 2009-01-29 10:09
Dot.: Wymarzony Pierścionek cz. XIII :)
  Cytat:
Napisane przez dorinka30 (Wiadomość 10719154) No dobra ButterB już wystylizowana, kto następny :D

Ja idę w przyszłym tygodniu na kolor, ale chyba znowu z długości nie tknę :o, chcę zapuścić na takie jak kiedyś miałam :rolleyes: Do wakacji powinnam miec już takie wymarzone i znowu pójde pewnie podciać, coś mi pocieniują i cały proces zapuszczania od nowa :o, zawsze tak mam :(
to może i ja się wystylizuję u was???:D

EDIT: muszę się koniecznie do fryzjera wybrać, zarosłam już i w ogóle



hania811 - 2009-01-29 10:12
Dot.: Wymarzony Pierścionek cz. XIII :)
  Cytat:
Napisane przez dorinka30 (Wiadomość 10719154) No dobra ButterB już wystylizowana, kto następny :D

Ja idę w przyszłym tygodniu na kolor, ale chyba znowu z długości nie tknę :o, chcę zapuścić na takie jak kiedyś miałam :rolleyes: Do wakacji powinnam miec już takie wymarzone i znowu pójde pewnie podciać, coś mi pocieniują i cały proces zapuszczania od nowa :o, zawsze tak mam :(
Ja się nie piszę..wszyscy mi mowią co innego..jestem nie do wystylizowania:D.

Ekipy dzielą się na zwolennikow:krótkich miodowych, długich ciemnych, długich blond i krótkich blond. Co gorsza jedni twierzą ze tylko i wylącznie bardzo ktotkie, inni ze bob, a jeszcze inni krzyczą "zapuszczać, nie ruszać"

No i zapuszczam....w sumie już bedzie rok i 8 miesięcy:eek:.

Aktualnie są na serio dlugie....i wytrwale od listopada nie sciełam nawet milimetra:D.

Zapuszczam grzywkę:D..znowu.

Ale na farbę muszę w koncu sie udać...bo straszę odrostami..znowu.



dorinka30 - 2009-01-29 10:15
Dot.: Wymarzony Pierścionek cz. XIII :)
  2 załącznik(i/ów) ButterB ja dla Ciebie mam takie opcje, co Ty na to ? Mam na mysli fryzury nie kolor.




zara_84 - 2009-01-29 10:23
Dot.: Wymarzony Pierścionek cz. XIII :)
  Cytat:
Napisane przez ButterBear (Wiadomość 10719015) http://www.gniazdko.com/wp-content/u...3/maciejka.jpg

Tak wygląda maciejka...ale gdzie możesz powąchać, nie wiem...najlepiej posiać i poczekać. Pachnie tylko i wyłącznie wieczorem i w nocy, więc warto ją postawić na parapecie i zostawić okno otwarte na noc - zapach jest wart wszystkiego...cudny...już się nie mogę doczekać, aż ją posieję :D

Pozwolisz, że to co napisałaś na biało, zostaawię bez komentarza ;) :-p
Dobrze, to w takim razie sobie posieję :) Tylko mi powiedz od kiedy można :) Mam niedaleko sklep ogrodniczy, mogłabym się nawet teraz przejść ale jestem leń :) Plus dostałam @ i o dziwo brzuch mnie boli :yyyy:

Nie napisałam nic na biało, wypraszam sobie ;)

Cytat:
Napisane przez dorinka30 (Wiadomość 10719154) No dobra ButterB już wystylizowana, kto następny :D

Ja idę w przyszłym tygodniu na kolor, ale chyba znowu z długości nie tknę :o, chcę zapuścić na takie jak kiedyś miałam :rolleyes: Do wakacji powinnam miec już takie wymarzone i znowu pójde pewnie podciać, coś mi pocieniują i cały proces zapuszczania od nowa :o, zawsze tak mam :(
Ja się kiedyś zgłoszę na stylizację :cool: ale na razie zapuszczam jeszcze trochę :) A że czas już się wybrać na podcinanie końcówek to pewnie z centyment pójdzie z długości...

Cytat:
Napisane przez dorinka30 (Wiadomość 10719273) ButterB ja dla Ciebie mam takie opcje, co Ty na to ? Mam na mysli fryzury nie kolor. Ślicznie :love: No właśnie o tym mówiłam: sama nie potrafię zdecydowac, ale jak to zobaczyłam to wiem że Butter będzie w takiej fryzurce pięknie.

Haniu, widziałam tylko Twoje ślubne zdjęcia. Masz ciągle taki sam kolor? A jaka długość? :rolleyes:



Madlen__18 - 2009-01-29 10:26
Dot.: Wymarzony Pierścionek cz. XIII :)
  Dorinka: fajne te 2 fryzury.
Siedzę z małżem o 2 w nocy przy stole w kuchni i pijemy herbate. Nagadaliśmy się znowu.
I nagle on mówi, że to bez sensu, ze tyle czasu spędza przed kompem, jak ma taką fajną żonę z która można o wszystkim pogadać, i postanowił, że będzie spędzał mniej czasu przed kompem (po pracy), żeby mieć go więcej dla mnie. Bo komp to taka pusta rozrywka, ze godziny leca i nie wiesz nawet kiedy:]
Dodał jeszcze, że w sztuznym świetle widzi mój odrost na włosach i żebym sobie jednak poszła jak najszybciej zrobić ten balejaż. I chyba jutro się umówię, bo teściowa zachwycona moją fryzurą chce się iść tam ciachnąć. Czyli się zabierzemy razem chyba:
Poza tym jesteśmy już podminowani nieźle, bo ostatnio nie ma warunków do miziania. On kłopoty brzuszkowe, a zaraz potem dostałam @:] Czyli jak się skończy to będzie jakieś 8 dni przerwy. Ciekawie:D

Ad obrączek: ja mam z bialego złota, żółtego nie lubię. Całe, z cyrkonią po środku.
Nie są rodowane, czyli nie mają tej warstewki, która sprawia, że wyglądają jak srebro.
Są jaśniutkie, w zaleźności od światła, albo białe, albo żólte trochę, ale mniej niż klasyk.
Tylko rodowane się ścierają, bo schodzi właśnie ta warstwa jasna, przez co ma się wrażenie, że żólkną.
Moje będa takie cały czas. Mam tylko wrażenie, że takie złoto nieco bardziej się ryzuje. A może mam zwidyi?:P



ButterBear - 2009-01-29 10:29
Dot.: Wymarzony Pierścionek cz. XIII :)
  Cytat:
Napisane przez dorinka30 (Wiadomość 10719273) ButterB ja dla Ciebie mam takie opcje, co Ty na to ? Mam na mysli fryzury nie kolor.
Ta blond mi się podoba...i właściwie mam bardzo podobną teraz fryzurę :)
Chciałabym jednak rozjaśnić włosy...mmm :rolleyes: ale trochę się boję :-p



Madlen__18 - 2009-01-29 10:30
Dot.: Wymarzony Pierścionek cz. XIII :)
  Cytat:
Napisane przez ButterBear (Wiadomość 10719487) Ta blond mi się podoba...i właściwie mam bardzo podobną teraz fryzurę :)
Chciałabym jednak rozjaśnić włosy...mmm :rolleyes: ale trochę się boję :-p
Ja też się boję..Że wkrótce dojdę do blondu na całej glowie..i się okaże, że będzie bardzo kiepsko. To możliwe? Niby w tych pasemkach wszyscy mówią, ze bardzo fajnie..i kurczę, stresa mam:)



ButterBear - 2009-01-29 10:44
Dot.: Wymarzony Pierścionek cz. XIII :)
  Cytat:
Napisane przez Madlen__18 (Wiadomość 10719516) Ja też się boję..Że wkrótce dojdę do blondu na całej glowie..i się okaże, że będzie bardzo kiepsko. To możliwe? Niby w tych pasemkach wszyscy mówią, ze bardzo fajnie..i kurczę, stresa mam:) U mnie tak samo, jak miałam pasemka blond wszyscy mówili, że wyglądam super :) Ale blondu na całym łbie trochę się obawiam...chciałambym złamać tą rudość trochę...rozjaśnić ją... tak byłoby najlepiej i najbezpieczniej :)

EDIT:
Zara, odnośnie maciejki, to teraz nie idź jeszcze ;) Możesz ją posiać na przełomie marca i kwietnia. Tak, że jak ją wystawisz na zewnątrz (w środku się jej nie trzyma), to Ci nie umarznie ;) W zimie się nie sadzi nic, ani nie sieje... ani kwiatków nie przesadza ;)
Jak będziesz siać, to posiej gęsto...im więcej, tym lepiej. Ja zazwyczaj w jednej skrzynce sieję ze 3 opakowania.



Madlen__18 - 2009-01-29 10:50
Dot.: Wymarzony Pierścionek cz. XIII :)
  Mi też została rudośc na głowie, miedź, taka jakby się miesza z tymi pasemkami, dlatego na zdjęciach przy sztucznym świetle wychodze rudawa. Dlatego boję się blondu na całej głowie ( a chciałabym nie taki plaski kolor tylko rózne odcienie), bo teraz mam sfałszowany efekt.
Hm, rudośc jest fajna, ale już wiem że dla mnie coś ciemnego, bardziej wyraźnego niż to c miałam ostatnio i z czego próbuję teraz zejśc.
Powiedziałam sobie, że to moje jedyne podejście do blondu, jak się okaże, że to niewypał, to zostanę ciemno włosa i już nigdy nie wpadnę na taki pomysł..ale ja tam wolę, zeby jednak pasowało..:P



biia - 2009-01-29 10:50
Dot.: Wymarzony Pierścionek cz. XIII :)
  Cytat:
Napisane przez dorinka30 (Wiadomość 10718048) Jak to nie mogę się myć i z pianą ? Dlaczego ? POkażę Ci zaraz przykładową wannę o której myślę :rolleyes:

np. ta
http://aukcjewp.wp.pl/show_item.php?item=531050009- tylko ta jakaś używana ja myślę o nowej oczywiście...

albo takie rozwiązanie
http://aukcjewp.wp.pl/show_item.php?item=531767358
ponieważ te wszystkie płyny ponoć zapychają dysze.
moja ciotka jest właśnie na etapie robienia łazienki. więc trochę jestem na bieżąco. właśnie zrezygnowała z wanny z hydromasażem. po moim newsie pytała w sklepach i faktycznie nie można.

Cytat:
Napisane przez ButterBear (Wiadomość 10718193) Fajne fryzury, obie mi się podobają. Wnioskuje, że masz b. długie włosy...:D Fajnie...
Ja ostatnio pomyślałam, że podetnę znowu i zafarbuje na jasny blond... TŻ coś kręcił nosem... a co Wy myślicie, dziewczyny, które mnie widziały na nk?
mam długie włosy. nawet nie wiem kiedy tak urosły. najdłuższe do połowy pleców.
jak się pozapraszamy na n-k to bedzie łatwiej cos doradzic:-p
albo mam pomysł. moje zdjecia na fotoblogu:
http://photoblog.pl/dreamandteam

Cytat:
Napisane przez Madlen__18 (Wiadomość 10719516) Ja też się boję..Że wkrótce dojdę do blondu na całej glowie..i się okaże, że będzie bardzo kiepsko. To możliwe? Niby w tych pasemkach wszyscy mówią, ze bardzo fajnie..i kurczę, stresa mam:) jak w pasemkach to raczej nie powinno być źle w całości. bo tutaj chodzi o kontrast blondu do koloru cera-oczy. mnie się wydaję, ze dobrze ci będzie



miskowa - 2009-01-29 10:53
Dot.: Wymarzony Pierścionek cz. XIII :)
  zignorowałyście moje pytanie o fryz dla mnie:o, ale ok, mam ważniejsze rzeczy.
Słuchajcie, tż ma w przyszłym tygodniu urodziny, kupię mu zegarek, który już sobie wybrał, ale chciałabym go zaskoczyć i coś mu na spodzie wygrawerować. Jak myślicie?
Druga sprawa, jest milion możliwości, że sama nie wiem, co by było najlepsze...:( pomożecie?



ButterBear - 2009-01-29 10:59
Dot.: Wymarzony Pierścionek cz. XIII :)
  Cytat:
Napisane przez miskowa (Wiadomość 10719883) zignorowałyście moje pytanie o fryz dla mnie:o, ale ok, mam ważniejsze rzeczy.
Słuchajcie, tż ma w przyszłym tygodniu urodziny, kupię mu zegarek, który już sobie wybrał, ale chciałabym go zaskoczyć i coś mu na spodzie wygrawerować. Jak myślicie?
Druga sprawa, jest milion możliwości, że sama nie wiem, co by było najlepsze...:( pomożecie?
Ja nie zignorowałam, ale kompletnie się na tym nie znam.
Co do grawerowania, to nie bardzo mam jakiś koncept...domyślam się, że nic banalnego w stylu kocham Cię nie wchodzi w grę ;)

biia...no co Ty, nie masz na na nk? :-p



miskowa - 2009-01-29 11:02
Dot.: Wymarzony Pierścionek cz. XIII :)
  Cytat:
Napisane przez ButterBear (Wiadomość 10719987) Ja nie zignorowałam, ale kompletnie się na tym nie znam.
Co do grawerowania, to nie bardzo mam jakiś koncept...domyślam się, że nic banalnego w stylu kocham Cię nie wchodzi w grę ;)

biia...no co Ty, nie masz na na nk? :-p
niby banalne pomysły są czasem najbardziej trafne, ale sama nie wiem



biia - 2009-01-29 11:02
Dot.: Wymarzony Pierścionek cz. XIII :)
  Cytat:
Napisane przez ButterBear (Wiadomość 10719987) Ja nie zignorowałam, ale kompletnie się na tym nie znam.
Co do grawerowania, to nie bardzo mam jakiś koncept...domyślam się, że nic banalnego w stylu kocham Cię nie wchodzi w grę ;)

biia...no co Ty, nie masz na na nk? :-p
mam :P tylko, że nikt z was mnie tam nie ma.



ButterBear - 2009-01-29 11:04
Dot.: Wymarzony Pierścionek cz. XIII :)
  Cytat:
Napisane przez biia (Wiadomość 10720036) mam :P tylko, że nikt z was mnie tam nie ma. Mój błąd, chodziło o to, czy nas nie masz?
Mogę Ci posłać namiary na prv, jak chcesz... ;)



twin--maid - 2009-01-29 11:04
Dot.: Wymarzony Pierścionek cz. XIII :)
  Cześć

Et-ko wszystkiego najlepszego ! :*

Cytat:
Napisane przez Madzialenka12344321 (Wiadomość 10717440) Twin niestety nie wiem jak to jest z tymi z białego zlota. choc moja kolezanka ma mieszaną (ale zprzewaga wlasnie złota bialego) i móiła ,z e sie jej wyciera i bardzo szybko ryski jej sie porobiły. Cytat:
Napisane przez dorinka30 (Wiadomość 10717914) Ja mam łączoną, środek 5 mm żółtego, a końce- po 1 mm z białego, wygląda bardzo fajnie, jestem zadowolona, widać różnicę, nic się nie ściera i często mnie ludzie pytają gdzie kupiłam obrączkę bo taka ładna :ehem: Cytat:
Napisane przez zara_84 (Wiadomość 10718378) Twin, z tego co wiem, jeśli nie będzie rodowane, nie będzie się ścierało. JA też nie lubię i nie noszę żółtego złota, TŻ też nie, dlatego na pewno będziemy mieć z białego i nie ma innej opcji ;) Rodowane wyglądają na początku ładniej, ale zawsze taką zwykłą można oddać po prostu do polerowania... oddanie do ponownego rodowania na pewno jest droższe. Poza tym trzeba by to robić bardzo często. Cytat:
Napisane przez niuniuniau (Wiadomość 10718167) Twin ja mam obrączkę pół na pół białe i żółte i nie widzę żeby strona biała była bardziej zniszczona, tyle że w mojej obrączce to białe złoto nie było raczej rodowane, nie ma takiego połysku jak większośc które widziałam i w związku z tym nie ma co sie ścierać :-p Cytat:
Napisane przez Madlen__18 (Wiadomość 10719445) Ad obrączek: ja mam z bialego złota, żółtego nie lubię. Całe, z cyrkonią po środku.
Nie są rodowane, czyli nie mają tej warstewki, która sprawia, że wyglądają jak srebro.
Są jaśniutkie, w zaleźności od światła, albo białe, albo żólte trochę, ale mniej niż klasyk.
Tylko rodowane się ścierają, bo schodzi właśnie ta warstwa jasna, przez co ma się wrażenie, że żólkną.
Moje będa takie cały czas. Mam tylko wrażenie, że takie złoto nieco bardziej się ryzuje. A może mam zwidyi?:P
Cytat:
Napisane przez goosia207 (Wiadomość 10717996) Mój brat ma, ale ślub wziął w lipcu tamtego roku, więc jest jeszcze ładna :rolleyes:
Dzięki Dziewczyny:) ja tez nie noszę żółtego złota, bo mi się nie podoba... TŻa namówiłam już na obrączki z białego aż zaczęłam mieć wątpliwości czy te z białego będę śliczne całe życie. Dostałam od babci pierścionek z białego złota na 18 (z apartu więc powinno być solidne wykonanie) a po kilku latach połysk jest ale porysowany strasznie... poza tym chciałam pierścionek zaręczynowy razem z obrączką nosić a białe złoto gryzie się z żółtym... wybaczcie marudzenie ale sesja trwa ;)

Cytat:
Napisane przez zara_84 (Wiadomość 10718378) Ale pięknie! Miałam w lecie lawendę, tymianek, bazylię, 2 rodzaje oregano i 2 rodzaje mięty :) Fantastyczna sprawa gotować ze świeżymi ziołami, a lawenda pachnie tak że dosłownie sie rozmarzam ;) Jak w końcu założę żaluzje w kuchni i zlikwiduję firankę to posadzę w długiej donnicy świeże zioła, które uwielbiam:)

Cytat:
Napisane przez hania811 (Wiadomość 10719227) Ja się nie piszę..wszyscy mi mowią co innego..jestem nie do wystylizowania:D.

No i zapuszczam....w sumie już bedzie rok i 8 miesięcy:eek:.

Aktualnie są na serio dlugie....i wytrwale od listopada nie sciełam nawet milimetra:D.

Zapuszczam grzywkę:D..znowu.
Ja się piszę na wystylizowanie ale dopiero po ślubie, bo wtedy będę mogła znowu co chwilę zmieniać fryzurę i eksperymentować... a póki co męczę się i zapuszczam, żeby w sierpniu wyglądać pięknie ;) Ja też Haniu zapuszczam grzywkę - najgorszy element do zapuszczania:)

a tak w ogóle proszę o bata, żebym za naukę sie wzięła, bo jutro kolejny egzamin;)

Z jednego egzaminu dostałam wyniki i mam piękną 5 :D



dorinka30 - 2009-01-29 11:09
Dot.: Wymarzony Pierścionek cz. XIII :)
  Cytat:
Napisane przez Madlen__18 (Wiadomość 10719445) Dorinka: fajne te 2 fryzury.
Siedzę z małżem o 2 w nocy przy stole w kuchni i pijemy herbate. Nagadaliśmy się znowu.
I nagle on mówi, że to bez sensu, ze tyle czasu spędza przed kompem, jak ma taką fajną żonę z która można o wszystkim pogadać, i postanowił, że będzie spędzał mniej czasu przed kompem (po pracy), żeby mieć go więcej dla mnie. Bo komp to taka pusta rozrywka, ze godziny leca i nie wiesz nawet kiedy:]
Dodał jeszcze, że w sztuznym świetle widzi mój odrost na włosach i żebym sobie jednak poszła jak najszybciej zrobić ten balejaż. I chyba jutro się umówię, bo teściowa zachwycona moją fryzurą chce się iść tam ciachnąć. Czyli się zabierzemy razem chyba:
Poza tym jesteśmy już podminowani nieźle, bo ostatnio nie ma warunków do miziania. On kłopoty brzuszkowe, a zaraz potem dostałam @:] Czyli jak się skończy to będzie jakieś 8 dni przerwy. Ciekawie:D
Też mam ostatnio takie przemyślenia odnośnie ślęczenia przed kompem też, wczoraj się o to postrykaliśmy:o, mam kryzys jakiś, w kwestii sexu też, jakoś mnie to wszystko zaczyna wkurzać. On siedzi bezsensownie przed kompem do późnej nocy, później idzie zmęczony spać....wczoraj walnęłam mu kilka tekstów, po czym naburmuszona poszłam spać, a dzisiaj mam plan taki aby położyć się do łóżka już o 21 i sobie poleżeć, nie będę go pytała co on robi- niech sobie sam ślęczy przed kompem z jednej a TV z drugiej, zaczyna mnie drażnić jak sobie porównam że jednak wcześniej było inaczej, fajniej w tych sprawach i jakaś taka większa inicjatywa i spontan był, nie mówię że to tylko jego wina, może moja też- z tym że ja chociaż myślę o tym a on ma gdzieś i nawet przemyśleń nie ma :(

Cytat:
Napisane przez Madlen__18 (Wiadomość 10719516) Ja też się boję..Że wkrótce dojdę do blondu na całej glowie..i się okaże, że będzie bardzo kiepsko. To możliwe? Niby w tych pasemkach wszyscy mówią, ze bardzo fajnie..i kurczę, stresa mam:)
No właśnie jest duża różnica pomiędzy pasemkami blond a całymi wło9sami blond, ja mam teraz ten dylemat :o Pasemka są moim zdaniem ładniejsze, ciekawsze jesli zrobione sa dobrze, ale niszczą włosy i chyba spróbuję znaleźć farbę blond na wszystko, zobaczymy jak to wyjdzie, oczywiście nie za jasny blond.

Cytat:
Napisane przez miskowa (Wiadomość 10719883) zignorowałyście moje pytanie o fryz dla mnie:o, ale ok, mam ważniejsze rzeczy.
Słuchajcie, tż ma w przyszłym tygodniu urodziny, kupię mu zegarek, który już sobie wybrał, ale chciałabym go zaskoczyć i coś mu na spodzie wygrawerować. Jak myślicie?
Druga sprawa, jest milion możliwości, że sama nie wiem, co by było najlepsze...:( pomożecie?
Ja nie wiem co chcesz zmienic, kolor, fryzurę, w jakim kierunku chociaż ? jakieś wskazówki ? Masz dalej takie włosy jak na nk ?:rolleyes:
Zegarek dobry pomysł, a na grawerkę nie mam pomysłu, bo jestem podminowana dzisiaj i żadne romantyczne teksty nie trzymają się mojej głowy, a raczej niecenzuralne bym mojemu wygrawerowała teraz gdyby było na czym :D



Madlen__18 - 2009-01-29 11:10
Dot.: Wymarzony Pierścionek cz. XIII :)
  Miskowa: nie zauważyłam posta:] się cofnę, looknę na naszej klasie i spróbuję coś napisać:)

Dorinka: własnie, hydromasaże! mogę robić za eksperta jak się skonsultuję z Tż, bo jego rodzice prowadzili firmę z nimi, sprowadzali urządzenia dr frenkell, jedne z najlepszych na rynku.
I powiem ci tak: nigdy nie kupuj hydromasazu w sieciówkach, i innych tego typu gdzie leży sobie na ekspozycji piękna wanna, w niskiej cenie. Większośc tych wanien nie posiada mechanizmy samoczyszczącego,a jeśli to marny. Co skutkuje tym, że nie możesz się w tej wannie normalnie myć w czasie masażu. Myjesz się cała, wypuszczasz sobie wodę, nalewasz nową, włazisz i się masujesz. Te dysze się zatykają, trzeba je czyścić, krótko mówiąc szybko ta wanna się niszczy, może ci się zrobić pleśń i inne takie, nieestetycznie to wygląda, a raczej szybko ci się odechce częstego czyszczenia. Niestety to nie taka bajka jak pokazują w Tv.
W wannie, która kosztuje ok 2 tysięcy będziesz miała kiepściutki mechanizm, i jeszcze z tym czyszczeniem kłopoty.
Niestety żeby wanna byla na prawdę dobra, trzeba dac mniej więcej 4 - 5 tysięcy, w tym przedziale masz coś co na prawdę coś robi z Twoim ciałem (ozon itp) i jeszcze nie ma syfu. Taniej niż wannę kupisz kabinę prysznicową.
Ale nigdy nie kupuj na zasadzie
" ale czad, super wygląda jak się wejdzie do łazienki i wizja masażu z mężem..mmmm)" bo to iluzja. Zawsze najpierw sprawdź firmę, sprawdź wannę i dowiedz się ile możesz. Za droga rzecz, żeby się przejechać.
Urządzenia, które sprowadzali rodzice Tż to hydromasaż wkładany do wanny, z mata. Wiadomo, że wygląda to mniej ekskluzywnie niż taka wanna z tymi dziurkami, ale jest o niebo lepsze, to urządzenie medyczne, a nie bajer, nie trzeba tego czyścić, ma wszystko + leczniczy ozon, który wpuszcza do wody. Korzystałam oczywiście;)

Poszukaj sobi po necie firm z tego typu urządzeniami i poczytaj, będziesz miała rozeznanie. W każdym razie nie hipermarketom, castoramom i innym tego typu. Tam są straszne buble



hania811 - 2009-01-29 11:11
Dot.: Wymarzony Pierścionek cz. XIII :)
  Cytat:
Napisane przez zara_84 (Wiadomość 10719403)
Haniu, widziałam tylko Twoje ślubne zdjęcia. Masz ciągle taki sam kolor? A jaka długość? :rolleyes:
Teraz mam ciemny brąz:D...z tylu do końca łopatki z przodu mocno wycieniowane.

Cytat:
Napisane przez miskowa (Wiadomość 10719883) zignorowałyście moje pytanie o fryz dla mnie:o, ale ok, mam ważniejsze rzeczy.
Słuchajcie, tż ma w przyszłym tygodniu urodziny, kupię mu zegarek, który już sobie wybrał, ale chciałabym go zaskoczyć i coś mu na spodzie wygrawerować. Jak myślicie?
Druga sprawa, jest milion możliwości, że sama nie wiem, co by było najlepsze...:( pomożecie?
Ciężko pomoc...chyba najlepiej żeby to bylo coś "Waszego"...jakieś powiedzonko,coś intymnego.:rolleyes:



ButterBear - 2009-01-29 11:13
Dot.: Wymarzony Pierścionek cz. XIII :)
  Cytat:
Napisane przez twin--maid (Wiadomość 10720062) Cześć

Et-ko wszystkiego najlepszego ! :*

Dzięki Dziewczyny:) ja tez nie noszę żółtego złota, bo mi się nie podoba... TŻa namówiłam już na obrączki z białego aż zaczęłam mieć wątpliwości czy te z białego będę śliczne całe życie. Dostałam od babci pierścionek z białego złota na 18 (z apartu więc powinno być solidne wykonanie) a po kilku latach połysk jest ale porysowany strasznie... poza tym chciałam pierścionek zaręczynowy razem z obrączką nosić a białe złoto gryzie się z żółtym... wybaczcie marudzenie ale sesja trwa ;)

Jak w końcu założę żaluzje w kuchni i zlikwiduję firankę to posadzę w długiej donnicy świeże zioła, które uwielbiam:)

Ja się piszę na wystylizowanie ale dopiero po ślubie, bo wtedy będę mogła znowu co chwilę zmieniać fryzurę i eksperymentować... a póki co męczę się i zapuszczam, żeby w sierpniu wyglądać pięknie ;) Ja też Haniu zapuszczam grzywkę - najgorszy element do zapuszczania:)

a tak w ogóle proszę o bata, żebym za naukę sie wzięła, bo jutro kolejny egzamin;)

Z jednego egzaminu dostałam wyniki i mam piękną 5 :D
Cześć, gratuluję piąteczki z egzaminu :D :roza:

A propos Aparta, to niestety mają biżuterię bardzo złej jakości (moim zdanie, ale zdaniem znajomych, którzy kupowali tam obrączki też). Mój pierścionek zaręczynowy z Aparta jest z białego złota i jest cały porysowany :(
Znajomy kupił obrączki z białego złota tam, zapłacili ponad 3 tyś za parę i zaczęły im się rysować, więc poszedł złożyć reklamację...Gość w Aparcie mu powiedział, że się rysują, bo je nosi na codzień, a przecież to są obrączki odświętne i na niedzielę :eek: czujecie?



miskowa - 2009-01-29 11:18
Dot.: Wymarzony Pierścionek cz. XIII :)
  Cytat:
Napisane przez dorinka30 (Wiadomość 10720140) Ja nie wiem co chcesz zmienic, kolor, fryzurę, w jakim kierunku chociaż ? jakieś wskazówki ? Masz dalej takie włosy jak na nk ?:rolleyes:
Zegarek dobry pomysł, a na grawerkę nie mam pomysłu, bo jestem podminowana dzisiaj i żadne romantyczne teksty nie trzymają się mojej głowy, a raczej niecenzuralne bym mojemu wygrawerowała teraz gdyby było na czym :D
hehe, dzięki w kazdym razie.
Koloru nie, bo nie mam jakiejś swojej fryzjerki, której nie bałabym się powiedzieć, że nie chcę zebry na głowie, tylko jakieś słoneczne pasemka rozjaśniające troszkę, więc póki co zostaję przy swoim naturalnym kolorze. Chcę obciąć, inaczej może jakoś. Włosy mam mniej więcej takie same

Cytat:
Napisane przez twin--maid (Wiadomość 10720062) a tak w ogóle proszę o bata, żebym za naukę sie wzięła, bo jutro kolejny egzamin;)

Z jednego egzaminu dostałam wyniki i mam piękną 5 :D
proszę :bacik::bacik::bacik:

Cytat:
Napisane przez Madlen__18 (Wiadomość 10720145) Miskowa: nie zauważyłam posta:] się cofnę, looknę na naszej klasie i spróbuję coś napisać:) a dziękuję

Cytat:
Napisane przez hania811 (Wiadomość 10720160) Ciężko pomoc...chyba najlepiej żeby to bylo coś "Waszego"...jakieś powiedzonko,coś intymnego.:rolleyes: ano, ale jakoś nie mam weny, no nic. Wybiorę się tam po pracy i zobaczymy, co mi na myśl przyjdzie



twin--maid - 2009-01-29 11:19
Dot.: Wymarzony Pierścionek cz. XIII :)
  Cytat:
Napisane przez ButterBear (Wiadomość 10720202) Cześć, gratuluję piąteczki z egzaminu :D :roza:

A propos Aparta, to niestety mają biżuterię bardzo złej jakości (moim zdanie, ale zdaniem znajomych, którzy kupowali tam obrączki też). Mój pierścionek zaręczynowy z Aparta jest z białego złota i jest cały porysowany :(
Znajomy kupił obrączki z białego złota tam, zapłacili ponad 3 tyś za parę i zaczęły im się rysować, więc poszedł złożyć reklamację...Gość w Aparcie mu powiedział, że się rysują, bo je nosi na codzień, a przecież to są obrączki odświętne i na niedzielę :eek: czujecie?
dzięki:)

Może coś w tym jest. Mój zaręczynowy nie jest z apartu a też niestety jest porysowany. Chyba powinnam go czasem zdejmować i oszczędzać;)



Madlen__18 - 2009-01-29 11:22
Dot.: Wymarzony Pierścionek cz. XIII :)
  Cytat:
Napisane przez dorinka30 (Wiadomość 10720140) Też mam ostatnio takie przemyślenia odnośnie ślęczenia przed kompem też, wczoraj się o to postrykaliśmy:o, mam kryzys jakiś, w kwestii sexu też, jakoś mnie to wszystko zaczyna wkurzać. On siedzi bezsensownie przed kompem do późnej nocy, później idzie zmęczony spać....wczoraj walnęłam mu kilka tekstów, po czym naburmuszona poszłam spać, a dzisiaj mam plan taki aby położyć się do łóżka już o 21 i sobie poleżeć, nie będę go pytała co on robi- niech sobie sam ślęczy przed kompem z jednej a TV z drugiej, zaczyna mnie drażnić jak sobie porównam że jednak wcześniej było inaczej, fajniej w tych sprawach i jakaś taka większa inicjatywa i spontan był, nie mówię że to tylko jego wina, może moja też- z tym że ja chociaż myślę o tym a on ma gdzieś i nawet przemyśleń nie ma :(

Hm..u nas na początku mieszkania razem Tż miał "kawalerskie nawyki" i bardzo dużo czasu po pracy schodziło mu na korzystanie z kompa, i jakieś głupie gry.
Parę razy miałam focha, a potem nagle o dziwo, sam zaczął widzieć, że jest tego za dużo. Bardzo łatwo przystał na tzw "dzien bez komputera", kiedy żadne z nas z niego nie korzysta, przynajmniej raz w tygodniu. Spodobało mu się jak nagle znalazł się czas na inne ciekawe rzeczy. A jeśli siedzi przed kompem to ja już focha nie strzelam, żeby się tylko określił czasowo, bo nawet nie wie ilue mu leci,a ja w tym czasie robię coś babskiego, książkę czytam. Ostatnio kiedy oboje jesteśmy w domu to dzielimy się czasem. Godzinę ja, godzinę on, a potem już żadne z nas. Sam zaczął wychodzić z taką inicjatywą.
Ten głupi komputer też może wpływać na życie łożkowe, bo przecież sama nie wiesz ile czasu ci przy kompie zleciało, i to wcale nie jest odpoczynek. Bolą potem oczy, głowa, spać się chce. Komp + praca = podwójne zmęczenie i mniej chęci. Inicjatywy. Łatwo wpada się w ciąg, i nawet nie widzi ile czasu to zajmuje, że cierpią przez to inne dziedziny życia, bo to jest automatyczne. To wcale nie oznacza, że mniej wam na sobie zalezy, że się sobą nudzicie czy coś. Tylko - brakuje wam dla siebie czasu. A wiem, że kobiecie jakoś łatwiej ustawić priorytety, ja zawsze wyłączam kompa kiedy chcę spędzić czas z Tż albo korzystam krótko, bez problemu. Facet ma gorzej.

U nas ten problem powoli znika, jestem pozytywnie zaskoczona, że Tż podłapał moje pomysły, sam je w życie wprowadza, zauważa, że tak ejst fajniej, i jest mi przez to bliższy. Wolę sobie pogadać od psychologii, na dupie marynie i moich paznokciach kończąc, z własnym mężem i czuję się wtedy jakbym go dopiero poznała, niż zamulać przed monitorem. I najwazniejsze, że on powoli też. Uczy się, że można inaczej, a tamto to nawyk. To da się wypracować:)

A z mizianiem to im więcej kompa - mniejsza częstotliwość.
My teraz mamy abstynencję z powodów czysto zdrowotnych, generalnie wszystko gra.



ButterBear - 2009-01-29 11:23
Dot.: Wymarzony Pierścionek cz. XIII :)
  Cytat:
Napisane przez twin--maid (Wiadomość 10720299) dzięki:)

Może coś w tym jest. Mój zaręczynowy nie jest z apartu a też niestety jest porysowany. Chyba powinnam go czasem zdejmować i oszczędzać;)
No ja na początku tak robiłam, że ściągałam go do kąpieli, mycia naczyń, odkurzania...wszystkiego. Teraz po pierwsze mi się nie chce, a po drugie bez pierścionka czuję się jak bez ręki...strasznie się do niego przyzwyczaiłam...



miskowa - 2009-01-29 11:27
Dot.: Wymarzony Pierścionek cz. XIII :)
  Cytat:
Napisane przez Madlen__18 (Wiadomość 10720358) Hm..u nas na początku mieszkania razem Tż miał "kawalerskie nawyki" i bardzo dużo czasu po pracy schodziło mu na korzystanie z kompa, i jakieś głupie gry.
Parę razy miałam focha, a potem nagle o dziwo, sam zaczął widzieć, że jest tego za dużo. Bardzo łatwo przystał na tzw "dzien bez komputera", kiedy żadne z nas z niego nie korzysta, przynajmniej raz w tygodniu. Spodobało mu się jak nagle znalazł się czas na inne ciekawe rzeczy. A jeśli siedzi przed kompem to ja już focha nie strzelam, żeby się tylko określił czasowo, bo nawet nie wie ilue mu leci,a ja w tym czasie robię coś babskiego, książkę czytam. Ostatnio kiedy oboje jesteśmy w domu to dzielimy się czasem. Godzinę ja, godzinę on, a potem już żadne z nas. Sam zaczął wychodzić z taką inicjatywą.
Ten głupi komputer też może wpływać na życie łożkowe, bo przecież sama nie wiesz ile czasu ci przy kompie zleciało, i to wcale nie jest odpoczynek. Bolą potem oczy, głowa, spać się chce. Komp + praca = podwójne zmęczenie i mniej chęci. Inicjatywy. Łatwo wpada się w ciąg, i nawet nie widzi ile czasu to zajmuje, że cierpią przez to inne dziedziny życia, bo to jest automatyczne. To wcale nie oznacza, że mniej wam na sobie zalezy, że się sobą nudzicie czy coś. Tylko - brakuje wam dla siebie czasu. A wiem, że kobiecie jakoś łatwiej ustawić priorytety, ja zawsze wyłączam kompa kiedy chcę spędzić czas z Tż albo korzystam krótko, bez problemu. Facet ma gorzej.

U nas ten problem powoli znika, jestem pozytywnie zaskoczona, że Tż podłapał moje pomysły, sam je w życie wprowadza, zauważa, że tak ejst fajniej, i jest mi przez to bliższy. Wolę sobie pogadać od psychologii, na dupie marynie i moich paznokciach kończąc, z własnym mężem i czuję się wtedy jakbym go dopiero poznała, niż zamulać przed monitorem. I najwazniejsze, że on powoli też. Uczy się, że można inaczej, a tamto to nawyk. To da się wypracować:)

A z mizianiem to im więcej kompa - mniejsza częstotliwość.
My teraz mamy abstynencję z powodów czysto zdrowotnych, generalnie wszystko gra.
masz rację w 100%, dlatego zrezygnowaliśmy z internetu w domu, korzystamy w pracy a po pracy odpoczynek od monitora no i więcej czasu dla siebie, chociaż z tym czasem ostatnio wcale tak fajnie nie jest kurcze.



Madlen__18 - 2009-01-29 11:31
Dot.: Wymarzony Pierścionek cz. XIII :)
  Miśkowa: jakaś pól długa fryzuta tylko mocno wycieniowana, asymetryczna, taka z pazurem. I grzywka nie za krótka, i nie prosta, wystrzępiłabym troszkę.
Musze znaleźć jakieś zdjęcia, chodzi mi po głowie coś co dorinka wklejała dla butter, tylko może ciut dłuśze włosy i inna grzywka..hm.. Nie widzę ciebie w grzywce, jak mówi Mąz Dorinki " na telewizor"
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • korepetycjes.keep.pl



  • Strona 42 z 134 • Wyszukano 6687 postów • 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10, 11, 12, 13, 14, 15, 16, 17, 18, 19, 20, 21, 22, 23, 24, 25, 26, 27, 28, 29, 30, 31, 32, 33, 34, 35, 36, 37, 38, 39, 40, 41, 42, 43, 44, 45, 46, 47, 48, 49, 50, 51, 52, 53, 54, 55, 56, 57, 58, 59, 60, 61, 62, 63, 64, 65, 66, 67, 68, 69, 70, 71, 72, 73, 74, 75, 76, 77, 78, 79, 80, 81, 82, 83, 84, 85, 86, 87, 88, 89, 90, 91, 92, 93, 94, 95, 96, 97, 98, 99, 100, 101, 102, 103, 104, 105, 106, 107, 108, 109, 110, 111, 112, 113, 114, 115, 116, 117, 118, 119, 120, 121, 122, 123, 124, 125, 126, 127, 128, 129, 130, 131, 132, 133, 134

    comp
    ' czekoladowa szafa' h&m. bershka. pull&bear. pimke. i inne. ! ! Nowy, uporządkowany wątek!:) Znajdziesz tu wszystko^^ Feria loreal kolor mango, posyłajcie zdjęcia! Zapachy, pielęgnacja i kolorówka - do wymiany lub oddania w dobre ręce :-) Bo razem damy siłę :) Wakacje 2009 naturalne loki, loczki, fale i ich pielęgnacja cz II Faceci lubia długie paznokcie czy nie?? PUPA I UDA - porady i pytania, wątek zbiorczy. Angelina Jolie, wątek zbiorczy Nuki - moje zdobienia
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • happyhour.opx.pl
  • Cytat

    Exegi monumentum aere perennius - wzniosłem pomnik trwalszy od spiżu. Horacy
    Aby długo i szczęśliwie żyć, oddychaj przez nos i miej zamknięte usta. Żydowska maksyma
    Damnant quod non intelligunt - potępiają to czego nie pojmują (rozumieją); nienawidzą, ponieważ nie rozumieją.
    Do domów szlachetnych pieniądze mogą wejść jedynie drzwiami cnoty. Anyot
    Gdyby wszystkim głupcom zawiesić dzwonki na szyjach, ludzie mądrzy musieliby nosić watę w uszach.

    Valid HTML 4.01 Transitional

    Free website template provided by freeweblooks.com