ďťż
|
|||||||||
Witamy |
Wymarzony Pierścionek cz. XIII :)
Madlen__18 - 2009-02-09 12:55 Dot.: Wymarzony Pierścionek cz. XIII :) Zrobilam. Piję ta kawe ale bez przekonania, jakoś mi się nie chce. Zara: dostałam maila. To faktycznie strasznie blisko jest!:) Trzeba się będzie zgadać na kawę jak już pokonam moją nieśmiałość.... zara_84 - 2009-02-09 13:01 Dot.: Wymarzony Pierścionek cz. XIII :) Cytat: Napisane przez dorinka30 (Wiadomość 10894061) [/B] Nie, zgłaszam sprzeciw nieeee trafiony, jeszcze tolerowany ale nie wiem jak długo wytrzymam, chcę mieć blond :o:eek::cool: Normalny ładny blond, dostałam namiar na fryzjerkę 30 km od W-wy i chyba tam pojadę, normalnie wariactwo, moja koleżanka tam jeździ już 2 lata i zawsze zadowolona :rolleyes: :) Wybrać się możesz następnym razem, może faktycznie okaże się że warto dojeżdzać i te 30 km jeśli jest taka dobra. A ten kolor Twój obecny to mi się marzy żeby zobaczyć na zdjęciu. Czy przypadkiem nie obiecałaś że pokażesz? :) Haniu, Ty się po prostu dogadujesz dobrze z facetami i masz chyba dużo kolegów, prawda? To chyba nie jest flirt, chociaż niektorzy tak to odbierają:) Madziu, bardzo blisko. Ja też jestem trochę nieśmiała, ale bez przesady, na kawkę (albo herbatkę, skoro kawka przestaje Ci odpowiadać ;) ) spokojnie możemy się wybrać, na pewno się dogadamy :) Madlen__18 - 2009-02-09 13:04 Dot.: Wymarzony Pierścionek cz. XIII :) Cytat: Napisane przez zara_84 (Wiadomość 10894256) :) Wybrać się możesz następnym razem, może faktycznie okaże się że warto dojeżdzać i te 30 km jeśli jest taka dobra. A ten kolor Twój obecny to mi się marzy żeby zobaczyć na zdjęciu. Czy przypadkiem nie obiecałaś że pokażesz? :) Właśnie:d Na pewno sa jakieś zdjęcia z imprezy, życzliwi ( ;) ) mogą zamazać buźki:] hania811 - 2009-02-09 13:08 Dot.: Wymarzony Pierścionek cz. XIII :) Cholerka się obżarłam:o...mąż się stęsknil a wiedział ze głodna jestem więc pizzę mi przywiózł. No i jeszcze chciałam dodać że nie dość że flirciara to bezpośrednia i palnę czasem cos po czym TZ szczena opada....aczkolwiek już po 3 latach coraz lepiej z jego tolerancja na moje zagrywki;). Ostatnio do kumpla powiedziałam ze gdyby nie Igor on zostałby moim mężem:o ButterBear - 2009-02-09 13:10 Dot.: Wymarzony Pierścionek cz. XIII :) Nie cytuję, bo jakieś szaleństwa się dzieją z cytatami... Mam właśnie zamiar ubrać jakieś spodnie, pewnie dżinsy i tuniczkę... no i pewnie moje nowe buty ;) Kolczyki mam zawsze - kocham kolczyki ;) Zara, już wiem, gdzie jest wejście ;) Ale mi nie chodzi o długość tej szafki na buty, tylko głębokość...i głębokość ściany, na której są drzwi od futryny do ściany prostopadłej do niej ;) Ciężko to wyjaśnić... Haniu, ja nie jestem flirciara, bo nie umiem... Mój ex, z którym byłam prawie 6 lat, zeżarł mi najlepsze lata życia ;) i nie nauczyłam się flirtować nigdy. Jestem nieśmiała i bojaźliwa..jak się jakiś chłop na mnie patrzy, to mi się wydaje, że jestem brudna, poczochrana, albo mi się makijaż rozmazał ;) Tyle mam pewności siebie :-p Madlen__18 - 2009-02-09 13:14 Dot.: Wymarzony Pierścionek cz. XIII :) Gdzie są jakieś fajne tuniki? Chyba wszystkie uwielbiacie nosić a ja mam parę na krzyż. ButterBear - 2009-02-09 13:20 Dot.: Wymarzony Pierścionek cz. XIII :) Cytat: Napisane przez Madlen__18 (Wiadomość 10894489) Gdzie są jakieś fajne tuniki? Chyba wszystkie uwielbiacie nosić a ja mam parę na krzyż. Ja kupuję w Reserved, w Cubusie ostatnio... :D W HMie... Dziewczyny, pamiętacie, jak Wam pisałam o obiadach u teściów, że zawsze jest to samo, duszony indyk w brązowej brei...i że mam już dość tego... Dziś mamy iść na obiad do teściów...i napisałam na gg do siostry TŻ co na obiad...a ona mi na to: ziemniaki kapusta i mięso z indyka...:mdleje: Chyba zwariuję...nie mogę patrzeć już na tego indyka.... on jest ohydny... hania811 - 2009-02-09 13:21 Dot.: Wymarzony Pierścionek cz. XIII :) Cytat: Napisane przez zara_84 (Wiadomość 10894256) Haniu, Ty się po prostu dogadujesz dobrze z facetami i masz chyba dużo kolegów, prawda? To chyba nie jest flirt, chociaż niektorzy tak to odbierają:) Znaczy tak z kumplami rozmawiam na granicy flirtu:rolleyes: (czasami). I tu raczej wszyscy wiedza o co chodzi i kumple i mąż. TZ sie wścieka bo ja podobno gapie się na facetów jakbym coś od nich chiała..na obcych facetow. Podobno prowokuję. Ja nie wiem jak to robię i kiedy. A może to jest tylko zdanie mojego męża.... dorinka30 - 2009-02-09 13:25 Dot.: Wymarzony Pierścionek cz. XIII :) Cytat: Napisane przez zara_84 (Wiadomość 10894256) :) Wybrać się możesz następnym razem, może faktycznie okaże się że warto dojeżdzać i te 30 km jeśli jest taka dobra. A ten kolor Twój obecny to mi się marzy żeby zobaczyć na zdjęciu. Czy przypadkiem nie obiecałaś że pokażesz? :) Coś sie obawiam, że to następnym razem szybko nastąpi :o Miałam, miałam i jakos motywacji brak :( Cytat: Napisane przez Madlen__18 (Wiadomość 10894313) Właśnie:d Na pewno sa jakieś zdjęcia z imprezy, życzliwi ( ;) ) mogą zamazać buźki:] Może zdjęcia spłyną właśnie ;) Cytat: Napisane przez Madlen__18 (Wiadomość 10894489) Gdzie są jakieś fajne tuniki? Chyba wszystkie uwielbiacie nosić a ja mam parę na krzyż. Tuniki najczęściej kupuję w VeroModzie i Cubusie :ehem: Biedna ButterB obiadki u teściowej są mało urozmaicone czy są ohydne bo to różnica .... zara_84 - 2009-02-09 13:29 Dot.: Wymarzony Pierścionek cz. XIII :) Cytat: Napisane przez ButterBear (Wiadomość 10894584) Ja kupuję w Reserved, w Cubusie ostatnio... :D W HMie... Dziewczyny, pamiętacie, jak Wam pisałam o obiadach u teściów, że zawsze jest to samo, duszony indyk w brązowej brei...i że mam już dość tego... Dziś mamy iść na obiad do teściów...i napisałam na gg do siostry TŻ co na obiad...a ona mi na to: ziemniaki kapusta i mięso z indyka...:mdleje: Chyba zwariuję...nie mogę patrzeć już na tego indyka.... on jest ohydny... :przytul: Może TŻ coś zasugeruje swojej mamie, żeby sie jakoś bardziej wykazała kulinarnie? Moja "teściowa" też czasem robi taki jakby gulasz z indyka, ale bardzo smaczny. Aczkolwiek gdyby był co tydzień, to chyba bym nim w końcu rzygnęła.. Co jest, wszyscy aż tak uwielbiają tego indyka czy co? goosia207 - 2009-02-09 13:30 Dot.: Wymarzony Pierścionek cz. XIII :) Cytat: ButterB najlepiej ubierz się wygodnie, tak żebyś się dobrze czuła, ja stosuję często tą zasadę...Ja najczęściej spodnie rurki, czy dzinsy proste i tunika- w takim stroju nie można się źle czuć - uniwersalne i pasuje na wiele okazji ;) Ewentualnie dodatki typu kolczyki czy korale i jesteś gotowa :ehem: Coś cytaty wariują :D Idealny strój :ehem: Ładna fryzurka + odpowiedni makijaż i będzie super :pazurki: Cytat: Napisane przez hania811 (Wiadomość 10894370) Ostatnio do kumpla powiedziałam ze gdyby nie Igor on zostałby moim mężem:o To kolegę podbudowałaś :D Cytat: Napisane przez ButterBear (Wiadomość 10894584) Ja kupuję w Reserved, w Cubusie ostatnio... :D W HMie... Dziewczyny, pamiętacie, jak Wam pisałam o obiadach u teściów, że zawsze jest to samo, duszony indyk w brązowej brei...i że mam już dość tego... Dziś mamy iść na obiad do teściów...i napisałam na gg do siostry TŻ co na obiad...a ona mi na to: ziemniaki kapusta i mięso z indyka...:mdleje: Chyba zwariuję...nie mogę patrzeć już na tego indyka.... on jest ohydny... Ja pamiętam, bo uśmiałam się wtedy z tego co nawet nie jest podobne do sosu :-p Smacznego ;) EDIT: Zaro mój samochód prawie umarł :( coś z silnikiem.Chodzi tylko na trzy cylindy, a czwarty wyzionął ducha :rycze-smarkam:Znajomy Pan mechanik mi powiedział, że musiałby robić remont kapitalny silnika, albo kupić cały silnik używany :eek: A przecież ja go chcę wymienić, to nie ma sensu pakować w niego pieniądze :nie: Jeździ jeszcze ledwo co, ale na trzy cylindry strasznie ciągnie benzynę, olej i wszystko, więc nie ma sensu :baba: Wieczorem z Tztem zastanowimy się co zrobić :rolleyes: ButterBear - 2009-02-09 13:41 Dot.: Wymarzony Pierścionek cz. XIII :) :rolleyes: Cytat: Napisane przez dorinka30 (Wiadomość 10894692) Coś sie obawiam, że to następnym razem szybko nastąpi :o Miałam, miałam i jakos motywacji brak :( Może zdjęcia spłyną właśnie ;) Tuniki najczęściej kupuję w VeroModzie i Cubusie :ehem: Biedna ButterB obiadki u teściowej są mało urozmaicone czy są ohydne bo to różnica .... Zawsze to samo i nie za smaczne :kwasny: Cytat: Napisane przez zara_84 (Wiadomość 10894761) :przytul: Może TŻ coś zasugeruje swojej mamie, żeby sie jakoś bardziej wykazała kulinarnie? Moja "teściowa" też czasem robi taki jakby gulasz z indyka, ale bardzo smaczny. Aczkolwiek gdyby był co tydzień, to chyba bym nim w końcu rzygnęła.. Co jest, wszyscy aż tak uwielbiają tego indyka czy co? No właśnie mu mówiłam, żeby mamie powiedział, że mogłaby coś innego zrobić. Ona myśli chyba, że ja na mojej diecie mogę tylko mięso duszone... :mdleje: tylko jakoś nigdy nie spytała... hania811 - 2009-02-09 13:42 Dot.: Wymarzony Pierścionek cz. XIII :) Butter kurcze może jakos w żartach delikatnie zasugerujesz że możesz czasem;) zjeść coś innego niż indyka:rolleyes: Madlen__18 - 2009-02-09 13:44 Dot.: Wymarzony Pierścionek cz. XIII :) Zara: no to się umówimy jak będzie ciut cieplej, na przełomie marca, kwietnia może? No patrzcie, jakoś nigdy nie zwracałam uwagi na tuniki w cubusie... A wiecie..dziwna rzecz jest z tymi facetami. Wiadomo, że częśc facetów podchodzi do mnie z rezerwą, ale raczej zawsze tak było, że miałam więcej kumpli niż koleżanek, automatycznie jakoś. Łatwiej się z facetami dogadać, są prostsi. Tż bywa zazdrośnikiem, kiedyś na początku naszego związku miałam znajomego..który potrafił dzwonić do mnie ( z rzeszowa był więc głownie dzwonił) na komórkę i rozmawiać bite 2 godziny ZEGAROWE. Fajny, miły, sympatyczny..ale kurdę...w końcu wysiadałam i rozmowa opierała się na "mhm", tak, tak" z mojej strony i jego monologu. Zabrakło mi asertywności,a Tz skręcało z zazdrości. Proponował mi rozwiązania radykalne jak n odebrać mój telefon kiedy dzwonił ów pan i powiedzieć " ee..sory ale madlen nie może podejść, bo: A) jest pod prysznicem b) właśnie się kochamy i sam rozumiesz Albo coś w tym rodzaju. Kiedyś pzyjechał do mnie, w odwiedziny..Tż obskakiwał mnie jak tylko się da i zabijał pana wzrokiem.. Wreszcie skończyła mi się umowa na telefon, i pan nie dostał mojego numeru telefonu. To było bardzo bardzo dziwne. Nie jestem chyba typem flirciary, w stosunku do obcych jestem nieśmiała..ale zdarzało się (nie)stety, że siedzę sobie w knajpie/kawiarni i siedze na krzesełku, bo po co mi wózek tam..on sobie z boku knajpy gdzieś jest. Siedze sama, przyjaciólka idzie coś zamówić, ktoś się dosiada i zaczyna gadać...i że jaka to ja nie sympatyczna.. potem reagują różnie jak już wyjdzie na jaw, że ja zmotoryzowana..no ale zdarza się. Najbardziej zabawnie jest kiedy jestem gdzieś z Tż, a my to takie troszkę misie, trzymamy sięza ręce czy coś...i ludzie nas zaczepiają, klepią jego po ramieniu, mi życzą wszystkiego najlepszego i jaką to ma cudowną żonę...omg, to jest straszne, wyjśc nigdzie nie można.. dorinka30 - 2009-02-09 13:45 Dot.: Wymarzony Pierścionek cz. XIII :) Cytat: Napisane przez hania811 (Wiadomość 10895009) Butter kurcze może jakos w żartach delikatnie zasugerujesz że możesz czasem;) zjeść coś innego niż indyka:rolleyes: Albo na początek niech zmieni chociaż sos na inny :D Coś mi się zdaje, że teściowa ButterB to antytalent kulinarny :o ButterBear - 2009-02-09 13:50 Dot.: Wymarzony Pierścionek cz. XIII :) Cytat: Napisane przez hania811 (Wiadomość 10895009) Butter kurcze może jakos w żartach delikatnie zasugerujesz że możesz czasem;) zjeść coś innego niż indyka:rolleyes: Cytat: Napisane przez dorinka30 (Wiadomość 10895054) Albo na początek niech zmieni chociaż sos na inny :D Coś mi się zdaje, że teściowa ButterB to antytalent kulinarny :o A mi się coś zdaje, że przestanę tam chodzić na obiady, bo nic dobrego z tego nie ma..ani jedzenia, ani atmosfery...nic ... hania811 - 2009-02-09 14:04 Dot.: Wymarzony Pierścionek cz. XIII :) Cytat: Napisane przez dorinka30 (Wiadomość 10895054) Albo na początek niech zmieni chociaż sos na inny :D Coś mi się zdaje, że teściowa ButterB to antytalent kulinarny :o Ona pewnie mysli ze taki duszony indyk jest bardzo zdrowy i Butter nie zaszkodzi. dziwna kobieta...moja teściowa zawsze pyta na co mamy ochotę. Cytat: Napisane przez ButterBear (Wiadomość 10895134) A mi się coś zdaje, że przestanę tam chodzić na obiady, bo nic dobrego z tego nie ma..ani jedzenia, ani atmosfery...nic ... No tak tylko jak przestać chodzić!?..to w koncu rodzice TZ...i co sam bedzie do nich chodził. Myslę ze byloby mu przykro. Powinien zainterweniować...w koncu synem jest, chyba moze powiedziec: mamo cholerka mam dośc indyka!!. dorinka30 - 2009-02-09 14:12 Dot.: Wymarzony Pierścionek cz. XIII :) Cytat: Napisane przez Madlen__18 (Wiadomość 10895040) Zara: no to się umówimy jak będzie ciut cieplej, na przełomie marca, kwietnia może? Tż bywa zazdrośnikiem, kiedyś na początku naszego związku miałam znajomego..który potrafił dzwonić do mnie ( z rzeszowa był więc głownie dzwonił) na komórkę i rozmawiać bite 2 godziny ZEGAROWE. Fajny, miły, sympatyczny..ale kurdę...w końcu wysiadałam i rozmowa opierała się na "mhm", tak, tak" z mojej strony i jego monologu. Zabrakło mi asertywności,a Tz skręcało z zazdrości. Proponował mi rozwiązania radykalne jak n odebrać mój telefon kiedy dzwonił ów pan i powiedzieć " ee..sory ale madlen nie może podejść, bo: A) jest pod prysznicem b) właśnie się kochamy i sam rozumiesz Albo coś w tym rodzaju. Kiedyś pzyjechał do mnie, w odwiedziny..Tż obskakiwał mnie jak tylko się da i zabijał pana wzrokiem.. Wreszcie skończyła mi się umowa na telefon, i pan nie dostał mojego numeru telefonu. To było bardzo bardzo dziwne. Nie jestem chyba typem flirciary, w stosunku do obcych jestem nieśmiała..ale zdarzało się (nie)stety, że siedzę sobie w knajpie/kawiarni i siedze na krzesełku, bo po co mi wózek tam..on sobie z boku knajpy gdzieś jest. Siedze sama, przyjaciólka idzie coś zamówić, ktoś się dosiada i zaczyna gadać...i że jaka to ja nie sympatyczna.. potem reagują różnie jak już wyjdzie na jaw, że ja zmotoryzowana..no ale zdarza się. Najbardziej zabawnie jest kiedy jestem gdzieś z Tż, a my to takie troszkę misie, trzymamy sięza ręce czy coś...i ludzie nas zaczepiają, klepią jego po ramieniu, mi życzą wszystkiego najlepszego i jaką to ma cudowną żonę...omg, to jest straszne, wyjśc nigdzie nie można.. Nie bardzo zrozumiałam, miałaś dość kolesia i znalazłaś dobry pretekst w postaci nowego numeru telefonu ?:rolleyes: czy też chciałaś utrzymac znajomość,ale ze względu na Tża tak zakończyłaś ?:rolleyes: I odnośnie pogrubionego też nie rozumiem, co jest w tym straszne, że ludzie klepią go po ramieniu i mówią, że ma fajną żonę ;):D Madlen__18 - 2009-02-09 14:16 Dot.: Wymarzony Pierścionek cz. XIII :) 1: nie dało się być asertywnym, facet zaczął dzwonić coraz częściej, zaczęlam się bać, że ma coś z psychiką.. I byłam taka zmęczona tym, że w momencie kiedy zmieniłam numer, bo umowa mi wygasła, nie wysłałam mu smsa z nowym. Wredne, ale cóż... A Tż osobnik na nerwy dzialał bo zazdrosny ale nie namawiał mnie do żadnych rozwiązań. 2: to jest miłe, tylko wiesz czasem bardzo dziwi i bywa uciązliwe. bo dla opinii społecznej to chyba wciąz jest nowośc kiedy się widzi parę i jedna z osób jest na wózku. Mećzące bywa kiedy zaczepiają nas stare dziadki i osiedlowe pijaczki (najczęściej, wczoraj proponowali Tż czy się nie napije "za mnie" wódki z nimi....:] hania811 - 2009-02-09 14:20 Dot.: Wymarzony Pierścionek cz. XIII :) Cytat: Napisane przez dorinka30 (Wiadomość 10895518) [/b] Nie bardzo zrozumiałam, miałaś dość kolesia i znalazłaś dobry pretekst w postaci nowego numeru telefonu ?:rolleyes: czy też chciałaś utrzymac znajomość,ale ze względu na Tża tak zakończyłaś ?:rolleyes: I odnośnie pogrubionego też nie rozumiem, co jest w tym straszne, że ludzie klepią go po ramieniu i mówią, że ma fajną żonę ;):D Ja zrozumiałam tak: Madlen miała go dość ale znajomości nie umiała zakonczyć..tzn powiedzieć sorry nie mam czasu gadać. Do tego TZ Madlen był zazdrosny więc sytuacja podwójnie durna. (ja z nikim w zyciu 2 godz. nie rozmawialam. To masakra jakaś. Pewnie w polowie takiej rozmowy powiedziaal bym "Chlopie ręka mi odpada konczymy tą paplaninę!.) A co do tych ludzi to też nie rozumiem...obcy ludzie podchodzą do TZ i go klepią po ramieniu mowiąc jaką fajną ma żonę:eek: pollynema - 2009-02-09 14:21 Dot.: Wymarzony Pierścionek cz. XIII :) Witam Was :) Tak dość bezpośrednio zwracam się do Was z wielką prośbą. Otóż jak już pewnie pisałam nie raz - jestem totalnym amatorem w kwestii gotowania. Mimo to, wymyśliłam, że swojemu TŻ na walentynki zrobię jakieś dobre ciasteczka. Czy znacie jakiś przepis na miarę możliwości osoby początkującej? Będę baardzo wdzięczna za pomoc! Madlen__18 - 2009-02-09 14:23 Tak Hania. Zupełnie obcy, jeśli facet to Tż klepią, mnie po rękach całuję, wszystkie pijaczki coś ode mnie chcą.. Wiecie to uciążliwe, jeśli taka sytuacja się zdarza prawie przy każdym wyjściu. Ludzie są dużo bardziej wylewni w stosunku do nas. Czasem to męczy, peszy mnie, i nie wiem jeszcze co. Mogę podziękowac, ale jak się ktś na całą ulicę drze, jak to nam życzy szczęścia to sory... O dziwo więcej facetów zaczepia niż kobiet. Cytat: Napisane przez pollynema (Wiadomość 10895663) Witam Was :) Tak dość bezpośrednio zwracam się do Was z wielką prośbą. Otóż jak już pewnie pisałam nie raz - jestem totalnym amatorem w kwestii gotowania. Mimo to, wymyśliłam, że swojemu TŻ na walentynki zrobię jakieś dobre ciasteczka. Czy znacie jakiś przepis na miarę możliwości osoby początkującej? Będę baardzo wdzięczna za pomoc! Pieguski: absolutny mój hit, mega szybkie i nie da się zepsuć. Zobacz na forum moje gotowanie. Tylko jak w przpisie jest 1.5 kostki masla to zmniejsz ilośc do 1 kostki i troszkę. Im więcej masła tym bardziej kruche i piaskowe ciastka. Moga rozpadać się w rękach jak dasz 1.5 kostki, i gorzej się będzie formowac. Żeby miały ładny kształt: maczaj palce w zimnej wodzie, formuj w dłoniach kulkę i rozgniataj na blasze. Bardzo bardzo polecam! hania811 - 2009-02-09 14:26 Dot.: Wymarzony Pierścionek cz. XIII :) Nemuś http://www.wizaz.pl/forum/showthread.php?t=122071 świetny przepis:ehem::ehem: EDIT. Madlen wyprzedzilas mnie..ale ja linka podałam:) Twoje wskazówki bardzo trafne...Nema zdecydowanie mniej masła.:) A z tymi ludzmi to w szoku jestem. Dla mnie nie byłoby to miłe...a ludzie rozumu nie maja!!. Chyba to normalne ze taka osoba jak Ty chce jak najmniej zwracać na siebie uwagę, a nie wzbudzac sensację na poł ulicy. Madlen__18 - 2009-02-09 14:27 Dot.: Wymarzony Pierścionek cz. XIII :) Cytat: Napisane przez hania811 (Wiadomość 10895740) Nemuś http://www.wizaz.pl/forum/showthread.php?t=122071 świetny przepis:ehem::ehem: Haha! Hania widze też je robisz;) Zmodyfikowałas przepis jakoś? pollynema - 2009-02-09 14:31 Dot.: Wymarzony Pierścionek cz. XIII :) Dziękujeeeeeee! :-)) Mam nadzieję, że kuchnia nie pójdzie z dymem ;p dorinka30 - 2009-02-09 14:35 Dot.: Wymarzony Pierścionek cz. XIII :) Cytat: Napisane przez Madlen__18 (Wiadomość 10895582) 1: nie dało się być asertywnym, facet zaczął dzwonić coraz częściej, zaczęlam się bać, że ma coś z psychiką.. I byłam taka zmęczona tym, że w momencie kiedy zmieniłam numer, bo umowa mi wygasła, nie wysłałam mu smsa z nowym. Wredne, ale cóż... A Tż osobnik na nerwy dzialał bo zazdrosny ale nie namawiał mnie do żadnych rozwiązań. 2: to jest miłe, tylko wiesz czasem bardzo dziwi i bywa uciązliwe. bo dla opinii społecznej to chyba wciąz jest nowośc kiedy się widzi parę i jedna z osób jest na wózku. Mećzące bywa kiedy zaczepiają nas stare dziadki i osiedlowe pijaczki (najczęściej, wczoraj proponowali Tż czy się nie napije "za mnie" wódki z nimi....:] Ach już zrozumiałam, odnośnie asertywności to czasem są takie sytuacje, że nie wiemy jak sie zachowac i wolimy rozwiązania tzw, drastyczne :o A co do pozdrowień, poklepywania to nie wiedziałam, że ludzie się tak zachowują :rolleyes:, rzeczywiście pewnie to krępujące i męczące :rolleyes: Cytat: Napisane przez hania811 (Wiadomość 10895641) Ja zrozumiałam tak: Madlen miała go dość ale znajomości nie umiała zakonczyć..tzn powiedzieć sorry nie mam czasu gadać. Do tego TZ Madlen był zazdrosny więc sytuacja podwójnie durna. (ja z nikim w zyciu 2 godz. nie rozmawialam. To masakra jakaś. Pewnie w polowie takiej rozmowy powiedziaal bym "Chlopie ręka mi odpada konczymy tą paplaninę!.) A co do tych ludzi to też nie rozumiem...obcy ludzie podchodzą do TZ i go klepią po ramieniu mowiąc jaką fajną ma żonę:eek: dzięki za pomoc w zrozumieniu ;) hania811 - 2009-02-09 14:35 Dot.: Wymarzony Pierścionek cz. XIII :) Cytat: Napisane przez Madlen__18 (Wiadomość 10895755) Haha! Hania widze też je robisz;) Zmodyfikowałas przepis jakoś? też dodaję mniej masła. Od razu stwierdziłam ze więcej jak kostka to za duzo..więc nawet nie wiem jak to jest z 1 i 1/3. Generalnie jedyna modyfikacja to rożne rodzaje dodanej czekolady i dodatek wiorków kokosowych. Cytat: Napisane przez pollynema (Wiadomość 10895822) Dziękujeeeeeee! :-)) Mam nadzieję, że kuchnia nie pójdzie z dymem ;p Nie da się ich zepsuć. A pracy wcale przy nich nie ma. Jedynie z czasem pieczenia musisz uważać. pollynema - 2009-02-09 14:37 Dot.: Wymarzony Pierścionek cz. XIII :) Cytat: Napisane przez hania811 (Wiadomość 10895889) Nie da się ich zepsuć. A pracy wcale przy nich nie ma. Jedynie z czasem pieczenia musisz uważać. A to się okażę :D No, no wiedziałam, że jak zaczę przygody z pichceniem to dzięki Wam! Madlen__18 - 2009-02-09 14:37 Cytat: Napisane przez hania811 (Wiadomość 10895740) Nemuś http://www.wizaz.pl/forum/showthread.php?t=122071 świetny przepis:ehem::ehem: EDIT. Madlen wyprzedzilas mnie..ale ja linka podałam:) Twoje wskazówki bardzo trafne...Nema zdecydowanie mniej masła.:) A z tymi ludzmi to w szoku jestem. Dla mnie nie byłoby to miłe...a ludzie rozumu nie maja!!. Chyba to normalne ze taka osoba jak Ty chce jak najmniej zwracać na siebie uwagę, a nie wzbudzac sensację na poł ulicy. Raczej się nie da nie zwracać uwagi w ogóle, i do tego sie idzie jakoś przyzwyczaić. Dyskretny usmiech itp są fajne, ja odpowiadam tym samym, to miło jak nam ktoś dobrze życzy. Gorzej jak to jest właśnie w taki zbyt nachalny sposób. Cytat: Napisane przez pollynema (Wiadomość 10895910) A to się okażę :D No, no wiedziałam, że jak zaczę przygody z pichceniem to dzięki Wam! Będziesz zachwycona. Aha: ja dodaję szczyptę cynamonu jeśli robię jasną wersję (bez kakao) zapach bezcenny! Rób raczej mniejsze ciasteczka, one mocno rosną, zostaw odstępy spore, żeby się nie zrobil jeden duży piegusek.Ja piekę maksymalnie 15 minut, jeśli chcę lekko przypieczone. Bardzo często piekę te ciastka, uwielbiam je. goosia207 - 2009-02-09 14:40 Dot.: Wymarzony Pierścionek cz. XIII :) Cytat: Napisane przez ButterBear (Wiadomość 10895134) A mi się coś zdaje, że przestanę tam chodzić na obiady, bo nic dobrego z tego nie ma..ani jedzenia, ani atmosfery...nic ... Dziwne, ze teściowa sama nie wpadnie na to, że potrawa podawana przy każdej wizycie się przejada :eek: Cytat: Napisane przez hania811 (Wiadomość 10895740) A z tymi ludzmi to w szoku jestem. Dla mnie nie byłoby to miłe...a ludzie rozumu nie maja!!. Chyba to normalne ze taka osoba jak Ty chce jak najmniej zwracać na siebie uwagę, a nie wzbudzac sensację na poł ulicy. Ja też jestem w szoku :eek: Nigdy mi się nie zdazyło nikogo zaczepić na ulicy. Cytat: Napisane przez pollynema (Wiadomość 10895663) Witam Was :) Tak dość bezpośrednio zwracam się do Was z wielką prośbą. Otóż jak już pewnie pisałam nie raz - jestem totalnym amatorem w kwestii gotowania. Mimo to, wymyśliłam, że swojemu TŻ na walentynki zrobię jakieś dobre ciasteczka. Czy znacie jakiś przepis na miarę możliwości osoby początkującej? Będę baardzo wdzięczna za pomoc! A wiesz,że to dobry pomysł z tymi ciastkami :ehem: chyba też coś takiego zrobię, bo mój Tż uwielbia wszelkiego rodzaje słodycze, ciata, ciastka, a w walentynki siedzimy w domu :p: et-ka - 2009-02-09 14:43 Dot.: Wymarzony Pierścionek cz. XIII :) Madlen, jestem w szoku jesli chodzi o rekacje ludzi. nigdy by mi cos takiego do głowy nie przyszło. a swoją drogą - moze ja tez bym cos upiekła, jesli tego nie da się zepsuć. bo ja takie antytalencie jeśli chodzi o pieczenie. nie ma szans ;) dorinka30 - 2009-02-09 14:43 Dot.: Wymarzony Pierścionek cz. XIII :) Łojeje a Wy znowu z ciastkami, przesladuje mnie to, na szkoleniu naszym był konkurs robienia Tiramisu ale odmówiłam udziału, bo niecierpię i nie mogę nawet składników mieszać bo mi niedobrze było :-p Walnęłam focha i mówię, a dlaczego nie pizza czy spaghetti tylko na słodko, nie mmuszę wspominać że byłam jedyna która nawet nie chciała spróbować :-p:eek: Dziwoląg ze mnie :o hania811 - 2009-02-09 14:44 Dot.: Wymarzony Pierścionek cz. XIII :) Cytat: Napisane przez goosia207 (Wiadomość 10895954) A wiesz,że to dobry pomysł z tymi ciastkami :ehem: chyba też coś takiego zrobię, bo mój Tż uwielbia wszelkiego rodzaje słodycze, ciata, ciastka, a w walentynki siedzimy w domu :p: No własnie też chyba je zrobię:D..100 lat nie robiłam, a akurat w piątkowy przedwalentynkowy wieczór będę sama w domu więc jak znalazł. Poza tym gościa będziemy mieli w domu od soboty..trzeba go dobrze przyjąć. dorinka30 - 2009-02-09 14:48 Dot.: Wymarzony Pierścionek cz. XIII :) To ja wybieram opcję ButterB na te zawijaski z pesto i mozarellą :zarlok: i chyba w piątek to zrobię :rolleyes: hania811 - 2009-02-09 14:52 Dot.: Wymarzony Pierścionek cz. XIII :) Cytat: Napisane przez dorinka30 (Wiadomość 10896098) To ja wybieram opcję ButterB na te zawijaski z pesto i mozarellą :zarlok: i chyba w piątek to zrobię :rolleyes: a ja w sobotę zrobię..już nawet w składniki się zaopatrzyłam:D Z tym że w naszym przypadku nie bedzie to na romantyczną kolację we dwoje..raczej na romantyczna kolację we troje..ja, mąż i przystojny jak cholera Szwajcar portugalskiego pochodzenia:D pollynema - 2009-02-09 14:57 Dot.: Wymarzony Pierścionek cz. XIII :) Jeszcze jedno amatorskie pytanie - ile mogą leżeć takie ciasteczka? TŻ przyjedzie w piątek, a chciałabym mu je w sobotę sprezentować, więc wyrób najpóźniej w czwartek :) Mango08 - 2009-02-09 15:08 Dot.: Wymarzony Pierścionek cz. XIII :) Witam Kobietki:cmok: Widzę, że Walentynkowy temat się uwydatnia. Mnie TŻ zabiera na kolację na miasto, więc nic piec, ani gotować nie będę :) I jakoś mnie to nie martwi;) Ostatnio był poruszany temat tuszu do rzęs, ja od pewnego czasu jestem posiadaczką tego: http://www.wizaz.pl/kosmetyki/produkt.php?produkt=24030 i jestem bardzo zadowolona. Ale jak widać oceny są skrajne, albo się go kocha albo nienawidzi :D Dori, Ty też mówiłaś o jakimś tuszu l'oreala mogłabyś podać linka? Madlen__18 - 2009-02-09 15:11 Dot.: Wymarzony Pierścionek cz. XIII :) Nema: najlepsze są upieczone tego samego dnia. Na drugi dzień też są pyszne w sumie, ale ja wolę świeżutkie. Nie wiem jak dalej, bo u nas nigdy dłużej nie wytrwaly. Podejrzewam, ze tracą chrupkość. Mam propozycję: jeśli boisz się, ze masz mało casu..to zrób cisto i daj przykryte do lodówki. Upieczesz sobie przed samym przyjściem Tż dorinka30 - 2009-02-09 15:18 Dot.: Wymarzony Pierścionek cz. XIII :) Cytat: Napisane przez hania811 (Wiadomość 10896156) a ja w sobotę zrobię..już nawet w składniki się zaopatrzyłam:D Z tym że w naszym przypadku nie bedzie to na romantyczną kolację we dwoje..raczej na romantyczna kolację we troje..ja, mąż i przystojny jak cholera Szwajcar portugalskiego pochodzenia:D Yhm brzmi interesująco, zrób zdjęcia :ehem: Cytat: Napisane przez Mango08 (Wiadomość 10896429) Witam Kobietki:cmok: Widzę, że Walentynkowy temat się uwydatnia. Mnie TŻ zabiera na kolację na miasto, więc nic piec, ani gotować nie będę :) I jakoś mnie to nie martwi;) Ostatnio był poruszany temat tuszu do rzęs, ja od pewnego czasu jestem posiadaczką tego: http://www.wizaz.pl/kosmetyki/produkt.php?produkt=24030 i jestem bardzo zadowolona. Ale jak widać oceny są skrajne, albo się go kocha albo nienawidzi :D Dori, Ty też mówiłaś o jakimś tuszu l'oreala mogłabyś podać linka? Zaraz Ci podam ;) ten http://wizaz.pl/kosmetyki/produkt.php?produkt=28466 goosia207 - 2009-02-09 15:22 Dot.: Wymarzony Pierścionek cz. XIII :) Cytat: Napisane przez Mango08 (Wiadomość 10896429) Witam Kobietki:cmok: Widzę, że Walentynkowy temat się uwydatnia. Mnie TŻ zabiera na kolację na miasto, więc nic piec, ani gotować nie będę :) I jakoś mnie to nie martwi;) Ostatnio był poruszany temat tuszu do rzęs, ja od pewnego czasu jestem posiadaczką tego: http://www.wizaz.pl/kosmetyki/produkt.php?produkt=24030 i jestem bardzo zadowolona. Ale jak widać oceny są skrajne, albo się go kocha albo nienawidzi :D Dori, Ty też mówiłaś o jakimś tuszu l'oreala mogłabyś podać linka? Cześć :) Oj ja nie cierpię tego tuszu :o , więc tak jak piszesz oceny są różne :) Teraz używam 2000kcalorie (znowu) i poszukałabym czegoś innego :ehem: Mango08 - 2009-02-09 15:30 Dot.: Wymarzony Pierścionek cz. XIII :) Cytat: Napisane przez goosia207 (Wiadomość 10896681) Cześć :) Oj ja nie cierpię tego tuszu :o , więc tak jak piszesz oceny są różne :) Teraz używam 2000kcalorie (znowu) i poszukałabym czegoś innego :ehem: Gosiu dlatego tak napisałam. :ehem: Dla mnie tusz jest świetny, bo daje taki spektakularny efekt, moje rzęsy ogólnie są długie, a w połączeniu z nim jest teatralnie;):cool: Ja do l'oreala wróciłam po dłuższej przerwie, podczas której używałam tuszy lancoma. Uważam, że prawie, żadnej różnicy w jakości nie ma, a cena różni się dwukrotnie. Może ten, którego Dorinka używa Ci podpasuje.... A w tym co ja mam, demakijaż Cię denerwował czy coś jeszcze?? Strona 69 z 134 • Wyszukano 7675 postów • 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10, 11, 12, 13, 14, 15, 16, 17, 18, 19, 20, 21, 22, 23, 24, 25, 26, 27, 28, 29, 30, 31, 32, 33, 34, 35, 36, 37, 38, 39, 40, 41, 42, 43, 44, 45, 46, 47, 48, 49, 50, 51, 52, 53, 54, 55, 56, 57, 58, 59, 60, 61, 62, 63, 64, 65, 66, 67, 68, 69, 70, 71, 72, 73, 74, 75, 76, 77, 78, 79, 80, 81, 82, 83, 84, 85, 86, 87, 88, 89, 90, 91, 92, 93, 94, 95, 96, 97, 98, 99, 100, 101, 102, 103, 104, 105, 106, 107, 108, 109, 110, 111, 112, 113, 114, 115, 116, 117, 118, 119, 120, 121, 122, 123, 124, 125, 126, 127, 128, 129, 130, 131, 132, 133, 134 |
' czekoladowa szafa' h&m. bershka. pull&bear. pimke. i inne. ! !
Nowy, uporządkowany wątek!:) Znajdziesz tu wszystko^^
Feria loreal kolor mango, posyłajcie zdjęcia!
Zapachy, pielęgnacja i kolorówka - do wymiany lub oddania w dobre ręce :-)
Bo razem damy siłę :) Wakacje 2009
naturalne loki, loczki, fale i ich pielęgnacja cz II
Faceci lubia długie paznokcie czy nie??
PUPA I UDA - porady i pytania, wątek zbiorczy.
Angelina Jolie, wątek zbiorczy
Nuki - moje zdobienia
|
Free website template provided by freeweblooks.com |