ďťż
 
Marzec, kwiecień nam nastały, byśmy szkraby przywitały - wiosenne bobasy 2009
Przejrzyj wątek
 
Cytat
Daremnie szukać wielkiego szczęścia po niskiej cenie.
Indeks Wymienie :) Problem!! przód z mk7
 
  Witamy

Marzec, kwiecień nam nastały, byśmy szkraby przywitały - wiosenne bobasy 2009



emzeta - 2009-03-10 18:53
Dot.: Marzec, kwiecień nam nastały, byśmy szkraby przywitały - wiosenne bobasy 2009
  Cytat:
Napisane przez SoNeRa (Wiadomość 11378877) emzeta a jak Ci sie goi blizna po cc??i po ilu dniach/tygodniach wróciłaś do formy?
i czy dałaś radę sama po porodzie podnosić dziecko ?
blizna troszke czerwona jeszcze, ale goila sie od poczatku swietnie, ja bardzo szybko wrocilam do formy, ale przez dwa tygodnie maly byl w szpitalu, wiec ja tylko siedzialam kolo niego i odciagalam mleko i tulilam go w ramionach, siedzac na krzesle, on w ogole nie plakal, ani nic, a w domu maz wszystko robil, ja tylko mleko odciagalam, chyb to mi najwiecej dalo w sensie odpoczynku, po2 tygodniach jak wrocilam do domu, to czasami mnie brzuch bolal w nocy tam gdzie cieli, chyba dlatego ze w nocy czasami zle podnosilam malego, nieergonomicznie i siedzac na lozku pochylalam sie nad jego koszem, chyba nie powinnam tak robic...
Mam nadzieje sonerko, ze bedziesz miala kogos do pomocy przy blizniakach, bo to jednak duzo wiekszy wysilek...

Dziekuje za mile komentarze dla Filipka, faktycznie chlopak urosl - juz nosi rozmiar 56 :) ale nie za bardzo mi przybiera , bo wazy dopiero jakies 3400g, przyszla dzis waga, ale dopiero w ubraniach go wazylismy, moze jutro na golaska sprawdzimy, wychodzi mi na to ze przez tydzien od wyjscia ze szpitala przytyl 0,5kg a potem przez 2,5 tygodnia tez 0,5kg, kurde moze przez to ulewanie...




e.m.i.l.k.a - 2009-03-10 19:34
Dot.: Marzec, kwiecień nam nastały, byśmy szkraby przywitały - wiosenne bobasy 2009
  Strasznie długi ten mój opis....ale co tam:D

Mój poród:
A więc tak jak już wiecie 02.03.2009r. zgłosiłam się na oddział ratunkowy naszego szpitala. Ludzi było co nie miara ale jakoś w miarę sprawnie poszło, podpisałam tylko kilka papierków, przebrałam się w koszulę i szlafrok i jakiś facet zawiózł nas na oddział. w naszym szpitalu jest oddzial polozniczo-ginekologiczny rozdzielony na trzy czesci: poloznictwo, ginekologia, porodowka. Szczerze to myślałam, że trafię na oddział ginekologiczny a tu niespodzianka i pokierowali mnie na trakt porodowy (myslalam ze tam to tylko te wijace sie z bolu sa). Na odzdziale cisza, zywej duszy, tylko dwie pielęgniarki (i moze dobrze bo pokoj mialam naprzeciwko sali w ktorej kobity rodza). Wypełniły papierki, zważyły mnie zmierzyły posłuchały tętna dziecka, mojego i kazały przejść do sali i wybrać sobie łóżko. Za chwilę przyszło dwóch lekarzy, zawołali mnie, zbadali (okazalo sie ze mam rozwarcie na poltora palca i opuchniete nogi) i zaczeli debatowac nad tym czemu mam miec cc. Pielegniarki ocenily ze nie trzeba poprawiac golenia - mistrzowska robota:D i mogłam wrócić do sali. Po jakiejś godzinie dołącczyla do mnie dziewczyna wiec bylysmy juz we dwie:) No i tego dnia by było na tyle, kilka razy przychodzili lekarze i pytali o różne rzeczy jak się czuję i jak i o co chodzi z tą tarczycą....dwa razy mialam podlaczone ktg i przesiedzialam caly dzien czekajac na anestozjologa. Pani anestozjolog przyszla wieczorem dopiero stwierdzila ze pierwszy raz slyszy zeby niedoczynnosc byla wskazaniem do cc - na to ja ze to chodzi o guzki bardziej niz niedoczynnosc...juz sie zestresowalam ze w koncu zmienia zdanie i skaza mi wracac do domu i czekac na porod....
Wypelnila jakies papierki popytala o choroby i kazala zdecydowac jakie chce znieczulenie. Mialam do wyboru narkozę lub znieczulenie miejscowe w kręgosłup po którym musialabym leżec nieruchomo 24h. Zdecydowalam ze wole wczesniej wstac do dziecka dlatego wybralam narkoze ( i nie zaluje!).
Wieczorem straszne problemy mialam z zasnieciem, dali mi niby tabletke nasenna ale po niej do lazienki szlam jak pijana a usnac dalej nie moglam...spalam moze ze 2-3h
We wtorek od 6 rano stres stres i jeszcze raz stres....byłam tak przerazona ze bylam gotowa wrocic do domu na jeszcze jakies dwa tygodnie:o. No ale nic....TZ przyjechal ok 8. Okolo 8:30 zaczeli mnie przygotowywać, przebralam sie w fartuch, załozyli cewnik, dali do wypicia jakies dwie miarki dziwnego plynu. W międzyczasie poryczałam się...ale TZ był dzielny i mnie wspierał.
Za chwilę zawołali mnie na salę operacyjną, tam poprzyczepiali jakieś kabelki, założyli wenflon, przykryli mi czyms nogi i jak lekarz zaczal smarowac czyms brzuch ja po chwili odplynelam.... cieszyłam sie z tego bo bylam juz tak zestresowana ze chcialam zeby jak najszybciej sie to skonczylo i zebym mogla miec bobasa juz ze soba.
Pamiętam ze cos dziwnego mi sie snilo ale nie pamietam co....
Jak się obudzilam poczulam potworny ból brzucha. Od razu sie spytalam gdzie dzidzius, poplakalam się i zobaczylam TZ, że idzie za mną (wiezli mnie juz na sale). TZ nie byl podczas operacji na sali - nie bylo nawet takiej mozliwosci, czekal na korytarzu i to on uslyszal pierwsze "wrzaski" Adrianka:D
Uśpili mnie chwilę po 9 a o 9:10 Adrianek już był na świecie. Całą operacja trwała ok 30 min.
Po przewiezieniu na salę podłączyli mi kroplówkę z czymś przeciwbólowym ale powiedzieli że niewiele pomoże i faktycznie niewiele pomoglo... Brzuch mnie tak bolał, że ledwo wytrzymywałam...i to nie rana, nie szwy tylko skurcze macicy - były chwile, że ból był lżejszy a za chwilę znowu skurcz i znowu potworny ból...
Więcej przeciwbólowego nic mi nie mogli dac, dopiero jak bede mogla pic czyli za 8h :cool: na szczescie jakos po 3h sie zlitowali i dali mi domiesniowo zastrzyk przeciwbolowy i juz troszke lepiej bylo
Adrianka przywiezli razem ze mna, od razu TZ mial pole do popisu bo kazali mu podac dziecko do cyca...
Ok 16-17 postanowilam ze wstane, przy pomocy oczywiscie pielegniarek i TZta. Jak lezalam to myslalam ze jestem silniejsza ale jak stanelam na nogi to zaczely mi sie trzesc...cale cialo mi zaczelo drzec....beznadziejne uczucie bo ja silna w miare jestem a tu taka bezsilnosc...zachcialo mi sie strasznie pic (a tu jeszcze 8h nie minelo) pozwolili wziac łyka wody i jakos doczlapalam do zlewu. Przy zlewie umylam sie i przebralam w swoja koszule (oczywiscie jakby bylo malo wygody to musialam isc z ta wielka podpacha miedzy nogami bez majtek:cool:)
Tego dnia jeszcze przeszlam dwa razy przez dlugosc pokoju. W nocy bylo jeszcze gorzej bo bobas ze mna na lozku i jak cos sie dzialo to musialam sie podniesc a z pozycji lezacej do podparcia sprawialo mi duzo trudnosci. Do tego Adrianek męczył się bo miał wody płodowe w żołądku i nie mógł ich zwymiotować - miał odruch wymiotny jedynie. Na drugi dzień już o niebo lepiej, dalej boli ale już nie tak. Na śniadanie wyżerka - kubek kleiku:D (po kryjomu zjadlam przez noc ze 4 herbatniki bo już nie moglam wytrzymac). Chodziłam ale kulona jak babuleńka.
Na trzeci dzień już prawie wyprostowana a na czwarty to już prawie normalnie chodziłam. Najgorsze są te dwa pierwsze dni.
No i ze wszystkim jest później niż w przypadku sn. Smółkę Adrianek zaczął robić dopiero drugiego dnia i to chyba pod wieczór dopiero, ja siary miałąm trochę i Adrianek drugiej nocy nie mógł usnąć bo był nadal głodny. Pielęgniarka przepoiła go glukozą i następnego dnia było już lepiej. Strasznego doła miałąm że nie mogę wykarmic go ale trafila sie taka super pielegniarka ktora mnie pocieszyla, ze to normalne, ze po cc pokarm ok piatej doby sie pojawia. A ja tego drugiego dnia mialam juz dosyc bo z jednej strony goscie byli byz przerwy od 9 do 18 (jedni wychodzili drudzy przychodzili) co bylo bardzo mile ale z jednej strony jeszcze bolalo, z drugiej juz sie maluszkiem musialam zajac, z trzeciej jeszcze pokarmu nie mialam....i jeszcze co niektorzy mnie pocieszali ze juz chyba nie bede miec...
Ja mam małe piersi wiec na lezaco mi bylo niewygodnie i caly czas na siedzaco karmilam. Adrian spal ale dnie a w nocy prawie wogole wiec i ja spalam 2-3h dziennie.
aaa i jeszcze jedno, pierwszego dnia ADrianek cały czas mruczał:D lekarz juz go tygrysek nazwał:) no dosłownie jak kotek, cały dzień prawie bez przerw mruczał cudaczek moj jeden.
no dobra rozpisalam sie niesamowicie...jak jakies jeszcze pytania to dajcie znac, chętnie odpowiem

dopisek: zapomniałam napisać....na drugi dzień zdjęli mi cewnik i opatrunek - strasznie mnie to zdziwiło, że kazali mi normalnie pod prysznicem te szwy myć, jedynie co to trzeba było je dokladnie osuszyc po kapieli.



raspberry69 - 2009-03-10 19:59
Dot.: Marzec, kwiecień nam nastały, byśmy szkraby przywitały - wiosenne bobasy 2009
  Emilko piekny opis :ehem::cmok: naprawde



SoNeRa - 2009-03-11 08:04
Dot.: Marzec, kwiecień nam nastały, byśmy szkraby przywitały - wiosenne bobasy 2009
  emzeta - na początku mąż weźmie 2 tygodnie w pracy wolnego a potem przyleci teściowa na2 tygodnie ale nie wiem czy bezpośrodnio po urlopie męża czy po świetach dopiero - teraz te święta będą i nie wiem czy będzie chciała do nas na świeta przylecieć - jutro z nią pogadamy jak dowiemy się termin cc. najgorsze, że nie możemy biletów zarezerwować bo nie wiemy ile mnie będą trzymali w szpitalu z dzieciakami. Na te bilety też wydamy kasy bo będziemy musieli kupić z kilkudniowym wyprzedzeniem tylko:/. No ale nic trudno.
A po ilu tygodniach/miesiącach można jakiś sexik zapodać po cc??:)




emzeta - 2009-03-11 08:21
Dot.: Marzec, kwiecień nam nastały, byśmy szkraby przywitały - wiosenne bobasy 2009
  kochana jak bedziesz miala na to sily to juz po 10 dniach, mi przy zdejmowaniu szwow polozna powiedziala ze juz moge :)

emilka, opis super, nie wiem tylko czemu po zewnatrzoponowym powiedzieli ze dobe musialabys lezec... ja wstalam po 12 godzinach i bylo w miare ok...

pytanie do memi: wenflon czy welfron?



Judy_21 - 2009-03-11 10:45
Dot.: Marzec, kwiecień nam nastały, byśmy szkraby przywitały - wiosenne bobasy 2009
  Cytat:
Napisane przez emzeta (Wiadomość 11387551) pytanie do memi: wenflon czy welfron? Ja nie Memi ale wiem: wenflon jest formą poprawną :D

---------- Dopisano o 12:45 ---------- Poprzedni post napisano o 12:36 ----------

Cytat:
Napisane przez Anvi (Wiadomość 11374925) W zalaczeniu radosne zdjecie - tak oto moj syn ustawil sie (sam!!) do posilku :eek: Maz mial ubaw a ja bylam zaszokowana - moj aniolek :-p :hahaha: a co mu będą zaglądać jak je :hahaha: jego posiłek :hahaha:



jastinada - 2009-03-11 10:49
Dot.: Marzec, kwiecień nam nastały, byśmy szkraby przywitały - wiosenne bobasy 2009
  anvi:eek: synek jest pierwsza klasa,pokazał wszystkim,że nie da sbie w kaszę dmuchać:) poprostu zdjęcie pierwsza klasa:)



emzeta - 2009-03-11 11:33
Dot.: Marzec, kwiecień nam nastały, byśmy szkraby przywitały - wiosenne bobasy 2009
  Cytat:
Napisane przez Judy_21 (Wiadomość 11389367) Ja nie Memi ale wiem: wenflon jest formą poprawną :D Ja tez zawsze bylam za wenflonem, ale po prostu tak duzo osob uzywa formy welfron, ze za kazdym razem szukam w necie i w sumie glupieje, moze wszyscy powinni sie przestawic na kaniula dozylna, :)



SoNeRa - 2009-03-11 12:34
Dot.: Marzec, kwiecień nam nastały, byśmy szkraby przywitały - wiosenne bobasy 2009
  oj synek Anvi nie taki aniołek przypatrzcie się fotce jak maluszek paluszek trzyma u prawej rączuni;)łobuziak jeden:)
zdjęcie rewelka szczególnie jak zobaczyłam ten palec to mi się skojarzyło DND(Do Not Disturb):)



gabriellao0 - 2009-03-11 13:12
Dot.: Marzec, kwiecień nam nastały, byśmy szkraby przywitały - wiosenne bobasy 2009
  Dziewczynki jak tu u Was miło. Chętnie bym dołączyła już :) ale mojej Niuni coś się nie spieszy :).
Nie narzekajcie na kilogramy :) bo w podpisach widzę, że ładniutko lecą :) oby tylko tak dalej szło (a nie zatrzymywało się) to będzie suuuper :).

Buziaki
ps. Anvi, synek boski (a biuuuuust :* imponujący wręcz)



e.m.i.l.k.a - 2009-03-11 14:26
Dot.: Marzec, kwiecień nam nastały, byśmy szkraby przywitały - wiosenne bobasy 2009
  emzeta nie wiem czy to w kręgosłup to ZZo czy podpajęczynówkowe :noniewiem: tak mi powiedziała anestozjolog, że 24h trzeba leżeć, moja mama też miała takie znieczulenie i też tyle leżała.

po jakim czasie występuje reakcja alergiczna? bo wczoraj jadlam twaróg i sie zastanawiam czy moge go wlaczyc do mojego bogatego menu....niby wczesniej juz jadlam ser zolty i maslo...ale jakos sie boje cokolwiek probowac:o



SoNeRa - 2009-03-11 14:58
Dot.: Marzec, kwiecień nam nastały, byśmy szkraby przywitały - wiosenne bobasy 2009
  emzeta Twój maluszek dostaje te witaminy i żelazo z zaleceń tutejszych lekarzy?i każdy dostaje czy Twój dostaje dlatego, że wcześniaczek??a co z witaminką D?ponoć tu w uk nie podają?
jak anvi u Ciebie z witaminkami?



buziaczekk - 2009-03-11 15:47
Dot.: Marzec, kwiecień nam nastały, byśmy szkraby przywitały - wiosenne bobasy 2009
  Cytat:
Napisane przez SoNeRa (Wiadomość 11394243) emzeta Twój maluszek dostaje te witaminy i żelazo z zaleceń tutejszych lekarzy?i każdy dostaje czy Twój dostaje dlatego, że wcześniaczek??a co z witaminką D?ponoć tu w uk nie podają?
jak anvi u Ciebie z witaminkami?

Ja slyszalam ze witaminy musza dostawac dzieci ktore sa karmione butelka ale widze ze nie tylko.....ze dzieci na cycu tez maja witaminy :)

---------- Dopisano o 16:47 ---------- Poprzedni post napisano o 16:29 ----------

Cytat:
Napisane przez emzeta (Wiadomość 11387551) kochana jak bedziesz miala na to sily to juz po 10 dniach, mi przy zdejmowaniu szwow polozna powiedziala ze juz moge :)

emilka, opis super, nie wiem tylko czemu po zewnatrzoponowym powiedzieli ze dobe musialabys lezec... ja wstalam po 12 godzinach i bylo w miare ok...

pytanie do memi: wenflon czy welfron?


Fajnie ze po 10 dniach juz mozna po cc :) a po jakim czasie po sn mozna :confused::D bo kurde ja juz jestem po 6,5 tygodnia i dalej sie nie da.......:mad: boli od srodka to ciecie i jest duzy bol! W przyszlym tygodniu ide do gina na wizyte kontrolna zeby sprawdzic co i jak i czy nadzerka sie w trakcie ciazy wchlonela czy nie....ale nie ide do gina tego ktory mnie prowadzil bo zal mi dac temu durniowi 100 zl ale z drugiej strony strasznie mnie kusi zeby mu powiedziec co i jak bo on nie wie ze ja juz urodzilam bo dzien po porodzie mialam kolejna wizyte u niego miec.....ale pojde sobie do przychodni do gina z NZF

A ja mam dzis okropny dzien....Dawid jest strasznie zlosliwy, nie chce spac, nosilby sie tylko na rekach.....nie chce jesc, pluje mlekiem, wierci sie a przez to wymiotuje tym mlekiem.....ale wkoncu teraz wypil i spi ......bo mu nagadalam ze zloze reklamacje na niego ze mialo byc grzeczne dziecko :D:D to sie usmiechnal i wkoncu ladnie wypil.....a ja dopiero teraz przez niego moglam sniadanie zjesc! A druga rzecz mielismy nie mile zdarzenie z firma ktora robi u nas kanalizacje, jeźdza znowu po zimie tutaj tymi naszymi waskimi uliczkami na osiedlu, jedno wielkie bagno robia tymi autam, ciezkim sprzetem, jakies dźwigi, jakies kilometrowe auta i jeden z nich nam rozwalil plot!!! :eek::cool: mamy betonowy ozdobny plot i nam jedno przeslo cale rozwalili i gnoje sie nie chcieli przyznac, podsmiechujki sobie z nas robili, ze frajerow szukamy, ze to nie oni, ze jak im to udowodnimy i poszli! A ja mu powiedzialam ze to pewnie wrobelki sobie sidly i sie plot przerwocil, albo wiatr zdmuchnal! I wezwalismy policje!! Przy policji tez probowali sie wymigac ale niestety im sie nie udalo!! Bo policja udowodnila ze to zrobil jeden z kierowcow tego kilometrowego auta i jak nie zakonczy dyskusji to sprawa pojdzie do sadu u nas w miescie woj slaskie a firma i ludzie sa z woj mazowieckiego wiec pana by to drogo kosztowalo a tak pojda mu na ugode ze nie dostanie mandatu a tylko zgloszenie pojdzie do PZU i wyplaca nam kase na naprawe plotu z OC kierowcy to wkoncu sie zgodzil! Musi przyjechac gosciu oszacowac straty i ciekawe co z tego wyjdzie......Ja im tego nie daruje



Anvi - 2009-03-11 15:51
Dot.: Marzec, kwiecień nam nastały, byśmy szkraby przywitały - wiosenne bobasy 2009
  Dziekujemy za komplementy dla Adasia :cmok:

Cytat:
Napisane przez emzeta (Wiadomość 11378113) Moj maly dostal zastrzyk z wit k w szpitalu, teraz dostaje codziennie witaminki dalavit i zelazo a co niedziele kwas foliowy, ale w przyszlym tygodniu idziemy do szpitala na konsultacje, zobaczymy co powiedza Filipek cudny :D
A z tymi witaminami to jak? Bo my nic nie dostaliśmy :confused: Czy tobie to zapisał lekarz? Z jakiegos powodu?

Cytat:
Napisane przez SoNeRa (Wiadomość 11394243) emzeta Twój maluszek dostaje te witaminy i żelazo z zaleceń tutejszych lekarzy?i każdy dostaje czy Twój dostaje dlatego, że wcześniaczek??a co z witaminką D?ponoć tu w uk nie podają?
jak anvi u Ciebie z witaminkami?
No wlasnie i nic nie dali na razie....musze zapytac o wit.D...

Emilka dzielna :cmok: Przeczytalam opis porodu...

Dziewczyny ktore karmia piersia mam pytanie natury zapachowej:
czy kupki waszych maluchów śmierdzą? :confused: Bo przeczytalam ze dzieci karmione piersia nie powinny miec smierdzacych kupek, a mój ma koszmarne, wodniste i na dodatek strasznie często - czy to normalne?... Na dodatek wciaz z jego brzuszka dochaodza potwornie gurgające dzwieki - jakby cos mu jezdzilo po jelitach i widac ze sie strasznie meczy :(

emzeta ty dawalas infacol, tak? Nie dzialal i odstawilas z dnia na dzien? Nie mial Filip zadnych reakcji alergicznych? Bo Adasia strasznie wysypalo czerwona wysypka na brzuszku, udach i raczkach...kurde nie wiem od czego, bo nic nowego nie jem...strasznie se meczymy...maly placze calymi godzinami a a razem z nim...jak juz sie uda i usnie to spi strasznie niespokojnie i okropnie sie pręży...ktos tak ma? :(



SoNeRa - 2009-03-11 15:56
Dot.: Marzec, kwiecień nam nastały, byśmy szkraby przywitały - wiosenne bobasy 2009
  Cytat:
Napisane przez Anvi (Wiadomość 11395256) Dziekujemy za komplementy dla Adasia :cmok:

Filipek cudny :D
A z tymi witaminami to jak? Bo my nic nie dostaliśmy :confused: Czy tobie to zapisał lekarz? Z jakiegos powodu?

No wlasnie i nic nie dali na razie....musze zapytac o wit.D...

Emilka dzielna :cmok: Przeczytalam opis porodu...

Dziewczyny ktore karmia piersia mam pytanie natury zapachowej:
czy kupki waszych maluchów śmierdzą? :confused: Bo przeczytalam ze dzieci karmione piersia nie powinny miec smierdzacych kupek, a mój ma koszmarne, wodniste i na dodatek strasznie często - czy to normalne?... Na dodatek wciaz z jego brzuszka dochaodza potwornie gurgające dzwieki - jakby cos mu jezdzilo po jelitach i widac ze sie strasznie meczy :(

emzeta ty dawalas infacol, tak? Nie dzialal i odstawilas z dnia na dzien? Nie mial Filip zadnych reakcji alergicznych? Bo Adasia strasznie wysypalo czerwona wysypka na brzuszku, udach i raczkach...kurde nie wiem od czego, bo nic nowego nie jem...strasznie se meczymy...maly placze calymi godzinami a a razem z nim...jak juz sie uda i usnie to spi strasznie niespokojnie i okropnie sie pręży...ktos tak ma? :(
anvi może coś zjadasz i dlatego małemu jeździ w kichach??
a to w ogóle nic nie dostaliście z witaminek|?i podali mu wit K w szpitalu w zastrzyku??

czytam o szczepionkach bo tutaj pisałyście i ponoć te skojarzone to straszny syf

tutaj jest wątek o szczepionkach czytam i oczy wywalam

http://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=309429



Anvi - 2009-03-11 16:11
Dot.: Marzec, kwiecień nam nastały, byśmy szkraby przywitały - wiosenne bobasy 2009
  Cytat:
Napisane przez SoNeRa (Wiadomość 11395371) anvi może coś zjadasz i dlatego małemu jeździ w kichach??
a to w ogóle nic nie dostaliście z witaminek|?i podali mu wit K w szpitalu w zastrzyku??

czytam o szczepionkach bo tutaj pisałyście i ponoć te skojarzone to straszny syf

tutaj jest wątek o szczepionkach czytam i oczy wywalam

http://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=309429
no tak, wit.K dostal ale nic poza tym....ja nie wiem co ja bym jeszze mogla odstawic...chyba tylko produkty mleczne ale po tym to mi sie kosci posypia i zostanie mi chleb i woda...koszmar jakis...



SoNeRa - 2009-03-11 16:21
Dot.: Marzec, kwiecień nam nastały, byśmy szkraby przywitały - wiosenne bobasy 2009
  kurka anvi no to nie wesoło może zapytaj położnej może coś wymyśli



e.m.i.l.k.a - 2009-03-11 18:08
Dot.: Marzec, kwiecień nam nastały, byśmy szkraby przywitały - wiosenne bobasy 2009
  Cytat:
Napisane przez Anvi (Wiadomość 11395256) Dziewczyny ktore karmia piersia mam pytanie natury zapachowej:
czy kupki waszych maluchów śmierdzą? :confused: Bo przeczytalam ze dzieci karmione piersia nie powinny miec smierdzacych kupek, a mój ma koszmarne, wodniste i na dodatek strasznie często - czy to normalne?... Na dodatek wciaz z jego brzuszka dochaodza potwornie gurgające dzwieki - jakby cos mu jezdzilo po jelitach i widac ze sie strasznie meczy :(

emzeta ty dawalas infacol, tak? Nie dzialal i odstawilas z dnia na dzien? Nie mial Filip zadnych reakcji alergicznych? Bo Adasia strasznie wysypalo czerwona wysypka na brzuszku, udach i raczkach...kurde nie wiem od czego, bo nic nowego nie jem...strasznie se meczymy...maly placze calymi godzinami a a razem z nim...jak juz sie uda i usnie to spi strasznie niespokojnie i okropnie sie pręży...ktos tak ma? :(
Adrianek robi zdecydowanie głośne kupki:D prawie za każdym razem jest to salwa:D i zazwyczaj są śmierdzące, może nie bardzo i nie zawsze ale zazwyczaj można je wyczuć przez pieluszkę. Cały czas robi musztardowe rzadkie kupki. Oprócz tego też ma rewolucje w brzuszku ale na szczęście często pruka lub robi kupki.
W życiu nie sądziłąm, że tak się będę z pierdnięcia czy kupki cieszyć. Wiem, że mu żołądeczek pracuje i że się odgazowuje.
Dzisiaj w przeciągu 15 min zmieniałam mu 3 razy pieluszkę, obudził się - przebrałam go, dałam cyca - po 5min salwa i kupka, przebrałam- i za kolejne 5 min powtórka z rozrywki:D

A jak z pieluszkowaniem, czy któraś z Was pieluszkuje maluszka? bo mi ninkt nic nie mówił a dzisiaj koleżanka mi powiedziałą, że powinnam profilaktycznie i że to się wkłada tetrową w pampersiaka - a ja myślałam, że to właśnie jest odwrotnie:rolleyes:

u nas wit K też się dostaje w zastrzyku zaraz po urodzeniu.



emzeta - 2009-03-11 18:38
Dot.: Marzec, kwiecień nam nastały, byśmy szkraby przywitały - wiosenne bobasy 2009
  Cytat:
Napisane przez SoNeRa (Wiadomość 11394243) emzeta Twój maluszek dostaje te witaminy i żelazo z zaleceń tutejszych lekarzy?i każdy dostaje czy Twój dostaje dlatego, że wcześniaczek??a co z witaminką D?ponoć tu w uk nie podają?
jak anvi u Ciebie z witaminkami?
Cytat:
Napisane przez Anvi (Wiadomość 11395256) Filipek cudny :D
A z tymi witaminami to jak? Bo my nic nie dostaliśmy :confused: Czy tobie to zapisał lekarz? Z jakiegos powodu?
Dziewczyny ktore karmia piersia mam pytanie natury zapachowej:
czy kupki waszych maluchów śmierdzą? :confused: Bo przeczytalam ze dzieci karmione piersia nie powinny miec smierdzacych kupek, a mój ma koszmarne, wodniste i na dodatek strasznie często - czy to normalne?... Na dodatek wciaz z jego brzuszka dochaodza potwornie gurgające dzwieki - jakby cos mu jezdzilo po jelitach i widac ze sie strasznie meczy :(

emzeta ty dawalas infacol, tak? Nie dzialal i odstawilas z dnia na dzien? Nie mial Filip zadnych reakcji alergicznych? Bo Adasia strasznie wysypalo czerwona wysypka na brzuszku, udach i raczkach...kurde nie wiem od czego, bo nic nowego nie jem...strasznie se meczymy...maly placze calymi godzinami a a razem z nim...jak juz sie uda i usnie to spi strasznie niespokojnie i okropnie sie pręży...ktos tak ma? :(
No mysle ze on te witaminy dostaje bo jest wczesniaczkiem, podobno dzieci w 9 miesiacu ciazy kumuluja witaminy w swoim organizmie, a moj maly nie mial takiej szansy.

Tu wit D nie przepisuja dzieciom, mowia ze slonca jest wystarczajaco ;)

Mojego Filipa kupki na poczatku mialy taki leciutki kwaskowy zapach, a teraz czasami smierdza zaskakujaco :) i tez mu w brzuchu strasznie jezdzi i burczy jakos, a w gardle charczy i pyrka, w ogole ten moj syn to taka fabryka dziwnych dzwiekow...

Ja ciagle daje infacol, znaczy czasami, bo mam wrazenie ze ze dwa dni podaje to pomaga a potem to juz szkodzi wiec przestaje, potem nic nie podaje, potem znowu ze dwa dni gripe water, potem nic, potem infacol i o tak o kombinuje, a wysypki zadnej nie mial, tzn teraz ma na czole i oczach ale to prawie na pewno od oliwki J&J ktorej uzylam do zmiekczania ciemieniuchy, na szczescie znalazlam szampon na ciemieniuche i juz nie trzeba nic tluscic ani zczesywac

a moj maly, po jedzeniu sie prezy strasznie i placze ale nie ciagle, tylko ma takie ataki nagle chwilowego placzu, najczesciej po tym placzu, a czasami przed ulewa albo wymiotuje, czasami sie prezy i placze przy kupie ale nie wiem czemu, bo kupy ma wodniste...
u nas zmora to ulewanie

Cytat:
Napisane przez e.m.i.l.k.a (Wiadomość 11397913) A jak z pieluszkowaniem, czy któraś z Was pieluszkuje maluszka? bo mi ninkt nic nie mówił a dzisiaj koleżanka mi powiedziałą, że powinnam profilaktycznie i że to się wkłada tetrową w pampersiaka - a ja myślałam, że to właśnie jest odwrotnie:rolleyes: No bo to jest odwrotnie, a w ogole to juz wybadali, ze profilaktyczne szerokie pieluszkowanie jest niewskazane, bo dla zdrowego dziecka najlepsze sa naturalne ruchy

u mnie rekord to 3 nowe pieluchy podczas jednego przewijania, w kwestii robienia czesto kupy :)

Ale jestem zadowolona z wozka, pieknie sie prowadzi, marzenie normalnie :jupi:



buziaczekk - 2009-03-11 18:59
Dot.: Marzec, kwiecień nam nastały, byśmy szkraby przywitały - wiosenne bobasy 2009
  Cytat:
Napisane przez e.m.i.l.k.a (Wiadomość 11397913) Adrianek robi zdecydowanie głośne kupki:D prawie za każdym razem jest to salwa:D i zazwyczaj są śmierdzące, może nie bardzo i nie zawsze ale zazwyczaj można je wyczuć przez pieluszkę. Cały czas robi musztardowe rzadkie kupki. Oprócz tego też ma rewolucje w brzuszku ale na szczęście często pruka lub robi kupki.
W życiu nie sądziłąm, że tak się będę z pierdnięcia czy kupki cieszyć. Wiem, że mu żołądeczek pracuje i że się odgazowuje.
Dzisiaj w przeciągu 15 min zmieniałam mu 3 razy pieluszkę, obudził się - przebrałam go, dałam cyca - po 5min salwa i kupka, przebrałam- i za kolejne 5 min powtórka z rozrywki:D

A jak z pieluszkowaniem, czy któraś z Was pieluszkuje maluszka? bo mi ninkt nic nie mówił a dzisiaj koleżanka mi powiedziałą, że powinnam profilaktycznie i że to się wkłada tetrową w pampersiaka - a ja myślałam, że to właśnie jest odwrotnie:rolleyes:

u nas wit K też się dostaje w zastrzyku zaraz po urodzeniu.


Tetre naklada sie na pampersa!! Ale nie robi sie tego zanim ortopeda nie kaze! Mi pediatra profilaktycznie kazal dawac ale ja nie daje bo jak dalam to maly mial takie szerokie nogi ze az sama sie przerazilam nawet nimi ruszyc nie umial! Wiec profilaktycznie dawac nie bede chyba ze mi ortopeda kaze (17-go mamy wizyte)

---------- Dopisano o 19:59 ---------- Poprzedni post napisano o 19:55 ----------

Cytat:
Napisane przez buziaczekk (Wiadomość 11398999) Tetre naklada sie na pampersa!! Ale nie robi sie tego zanim ortopeda nie kaze! Mi pediatra profilaktycznie kazal dawac ale ja nie daje bo jak dalam to maly mial takie szerokie nogi ze az sama sie przerazilam nawet nimi ruszyc nie umial! Wiec profilaktycznie dawac nie bede chyba ze mi ortopeda kaze (17-go mamy wizyte)

Ja sie boje szczepienia......bo maly jest wczesniakiem i jak wiadomo jest o 5 tygodni do tyłu z waga niz noworodki w jego wieku i nie wiem czy aby mu te szczepienia nie zaszkodzą????
emzeta a jak jest u was??



e.m.i.l.k.a - 2009-03-11 19:30
Dot.: Marzec, kwiecień nam nastały, byśmy szkraby przywitały - wiosenne bobasy 2009
  a jaki kupilas?



SoNeRa - 2009-03-11 20:11
Dot.: Marzec, kwiecień nam nastały, byśmy szkraby przywitały - wiosenne bobasy 2009
  emzeta jaki macie wózio??i jaki szampon na ciemieniuchę coś tu w uk wypatrzyłaś czy z pl?

anvi a Wy w końcu zdecydowaliście się na jakiś wózek??



e.m.i.l.k.a - 2009-03-11 20:29
Dot.: Marzec, kwiecień nam nastały, byśmy szkraby przywitały - wiosenne bobasy 2009
  dobra czas na ściąganko bo muszę jechać do pracy załatwić jakieś formalności z macierzyńskim...w domu dwa laktatory a ja wraz ręcznie muszę pracować:rolleyes:

no to dobrze mi się wydawało z tym pieluszkowaniem...kurcze już się czuję taka skołowana...każdy mówi co innego, jeszcze trochę a zwątpię w to jak się nazywam :yyyy:
a do ortopedy to kto Wam dał skierowanie? bo mi nikt nic o ortopedzie nie mówił :noniewiem:



emzeta - 2009-03-11 20:42
Dot.: Marzec, kwiecień nam nastały, byśmy szkraby przywitały - wiosenne bobasy 2009
  Wozio mamy Quinny speedi sx, na razie woze malego w opcji z fotelikiem samochodowym, bo musze dokupic gondole, ale nie wiem jak bedzie w tej gondoli bo on na plasko to strasznie ulewa, potrafi cale 3 godziny po posilku, a w foteliku jest do gory i jest lepiej...hm, w ciazy sie naczytalam, ze wlasciwie nie powinno sie takich malych dzieci co nie siedza za dlugo w pozycji pionowej trzymac, ale moj wiekszosc czasu tak spedza przez to ulewanie....
ale wracajac do wozka, jestem zachwycona, prowadzil sie jak marzenie, nawet jedna reka, tu krawezniki nie sa takie wysokie jak w Pl czasami i zjezdzania z kraweznikow w ogole nie czulismy, a wjezdzac czesto sie dalo bez podnoszenia wozka, jak dla mnie skretne przednie kolo to jest to! po mothercare sie krecilismy jak chcielismy ;)

ten szampon to detinox czy jakos tak, dostalam go w mothercare wlasnie, a ciemieniucha po ang to cradle cap

Buziaczekk kurde, jakos z tej strony nigdy na to nie spojrzalam, pierwsze szczepienia bedzie mial w wieku 2 miesiecy ale faktycznie to moj Filipek bedzie wtedy wielkosci normalnego 2-tygodniowego dziecka... jak on teraz wazy tylko 3200... a ma 6 tygodni juz prawie... hm, musze zapytac lekarza jak to jest, ale to widac nie szkodzi, bo jak czytam ulotki o wczesniakach to pisze ze do szczepien sie bierze wiek nie korygowany



SoNeRa - 2009-03-11 20:48
Dot.: Marzec, kwiecień nam nastały, byśmy szkraby przywitały - wiosenne bobasy 2009
  emzetko to zastanów się czy jest sens wydawać kasę na gondolę tutaj już nie tak zimno jest to raz a dwa że mały będzie coraz to ciekawszy świata i nie będzie chciał długo leżeć. Też czytałam, że w takim foteliku to 2h ma dzidziuś przybywać:)
dzięki za info o tym szamponie zapiszę sobie na zaś;)jak masz jeszcze coś co możesz polecić stąd to dawaj może skorzystam:)



buziaczekk - 2009-03-11 22:09
Dot.: Marzec, kwiecień nam nastały, byśmy szkraby przywitały - wiosenne bobasy 2009
  Cytat:
Napisane przez e.m.i.l.k.a (Wiadomość 11401342) dobra czas na ściąganko bo muszę jechać do pracy załatwić jakieś formalności z macierzyńskim...w domu dwa laktatory a ja wraz ręcznie muszę pracować:rolleyes:

no to dobrze mi się wydawało z tym pieluszkowaniem...kurcze już się czuję taka skołowana...każdy mówi co innego, jeszcze trochę a zwątpię w to jak się nazywam :yyyy:
a do ortopedy to kto Wam dał skierowanie? bo mi nikt nic o ortopedzie nie mówił :noniewiem:

Wizyta u ortopedy pierwsza obowiazkowa jest po 1,5 m-ca od urodzenia, a ze sa podobno wielkie kolejki to mi w szpitalu kazali sie zapisac zaraz po wyjsciu ze szpitala, wiem ze ortopeda robi USG bioderek i ogolnie sprawdza stan malucha, i wtedy zaleca jesli trzeba szerokie pieluchowanie czy jakies cwiczenia itp....jesli chcesz skierowanie to powiedz pediatrze, ja dostalam skierowanie na USG glowy (bo takie zalecenie mialam napisane w wypisie malego ale mialo to byc po 2 tygodniach) i dostalam skierowanie do ortopedy (ale juz wizyte mialam umowioną u mnie w szpitalu) co do USG glowy to pediatra powiedzial ze mozna a nie trzeba bo jesli glowa rosnie prawidlowo razem z reszta ciala to nic sie nie dzieje ale my i tak zrobimy

---------- Dopisano o 23:09 ---------- Poprzedni post napisano o 23:03 ----------

Cytat:
Napisane przez emzeta (Wiadomość 11401678) Wozio mamy Quinny speedi sx, na razie woze malego w opcji z fotelikiem samochodowym, bo musze dokupic gondole, ale nie wiem jak bedzie w tej gondoli bo on na plasko to strasznie ulewa, potrafi cale 3 godziny po posilku, a w foteliku jest do gory i jest lepiej...hm, w ciazy sie naczytalam, ze wlasciwie nie powinno sie takich malych dzieci co nie siedza za dlugo w pozycji pionowej trzymac, ale moj wiekszosc czasu tak spedza przez to ulewanie....
ale wracajac do wozka, jestem zachwycona, prowadzil sie jak marzenie, nawet jedna reka, tu krawezniki nie sa takie wysokie jak w Pl czasami i zjezdzania z kraweznikow w ogole nie czulismy, a wjezdzac czesto sie dalo bez podnoszenia wozka, jak dla mnie skretne przednie kolo to jest to! po mothercare sie krecilismy jak chcielismy ;)

ten szampon to detinox czy jakos tak, dostalam go w mothercare wlasnie, a ciemieniucha po ang to cradle cap

Buziaczekk kurde, jakos z tej strony nigdy na to nie spojrzalam, pierwsze szczepienia bedzie mial w wieku 2 miesiecy ale faktycznie to moj Filipek bedzie wtedy wielkosci normalnego 2-tygodniowego dziecka... jak on teraz wazy tylko 3200... a ma 6 tygodni juz prawie... hm, musze zapytac lekarza jak to jest, ale to widac nie szkodzi, bo jak czytam ulotki o wczesniakach to pisze ze do szczepien sie bierze wiek nie korygowany

My w piatek jedziemy do lekarza i na szczepienie to sie zapytam jak to jest z wczesniakami, Dawid bedzie mial niecale 7 tygodni jak bedzie szczepiony a ile teraz wazy to sie okaze u lekarza bo 2 tygodnie temu wazyl 3360 g to teraz moze okolo 3800 moze wiecej, nie wiem jak teraz przybera pijac inne mleko a dokladnie Nana bo wczesniej pil to dla wczesniakow Bebilona i przybral ponad kilo w miesiac a dzieci podobno 1 kg na miesiac powinny przybierac



emzeta - 2009-03-12 09:29
Dot.: Marzec, kwiecień nam nastały, byśmy szkraby przywitały - wiosenne bobasy 2009
  Cytat:
Napisane przez SoNeRa (Wiadomość 11401822) emzetko to zastanów się czy jest sens wydawać kasę na gondolę tutaj już nie tak zimno jest to raz a dwa że mały będzie coraz to ciekawszy świata i nie będzie chciał długo leżeć. Też czytałam, że w takim foteliku to 2h ma dzidziuś przybywać:)
dzięki za info o tym szamponie zapiszę sobie na zaś;)jak masz jeszcze coś co możesz polecić stąd to dawaj może skorzystam:)
no ja sie wlasnie zastanawiam, ale mowie naczytalam sie ze dzieci powinny na plasko i wydaje mi sie ze przez samo zastanawianie wyrodna matka jestem...



SoNeRa - 2009-03-12 09:52
Dot.: Marzec, kwiecień nam nastały, byśmy szkraby przywitały - wiosenne bobasy 2009
  emzetko - my nie mamy gondoli mamy taki sportowy wózek rozkładany na płasko i tyle plus do tego śpiworki ale dobrze, że nie kupiliśmy gondoli bo jak widać wiosna idzie a chłopaki się nie pchają na świat;)



emzeta - 2009-03-12 10:12
Dot.: Marzec, kwiecień nam nastały, byśmy szkraby przywitały - wiosenne bobasy 2009
  spacerowka quinny sie nie rozklada na plasko a na dodatek jest ogromnaaa, a moj maly ciekawy sie robi jak 6 tygodniowe dziecko, a wielkosci jest swiezo urodzonego....



SoNeRa - 2009-03-12 10:47
Dot.: Marzec, kwiecień nam nastały, byśmy szkraby przywitały - wiosenne bobasy 2009
  no tak :)
to też zależy czy często na spacery chodzicie:)sama nie wiem coś musicie wykombinować może na ebay zobacz na używane gondole do Waszego wózka?
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • korepetycjes.keep.pl



  • Strona 8 z 30 • Wyszukano 1206 postów • 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10, 11, 12, 13, 14, 15, 16, 17, 18, 19, 20, 21, 22, 23, 24, 25, 26, 27, 28, 29, 30

    comp
    Finał czy też never ending story:) Mamusie marcowo-kwietniowe 2009 IV Bo razem damy siłę :) Wakacje 2009 buty CCC kolekcja wiosna 2009 Zapachy, pielęgnacja i kolorówka - do wymiany lub oddania w dobre ręce :-) kosmetyki firmy Dax Cosmetics- WĄTEK ZBIORCZY Londyńczycy - serial Tvp1 MY NEW WARDROBE!ciuchy,bizuteria ,ksiażki,kosmetyki,paski, buty,ozdoby<33 Leworęczność :) Ploty i pogaduchy Truskawkomaniaków i Truskawkoholików cz. V co wcinasz / pałaszujesz / pożerasz teraz przed monitorem? cz. V
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • happyhour.opx.pl
  • Cytat

    Exegi monumentum aere perennius - wzniosłem pomnik trwalszy od spiżu. Horacy
    Aby długo i szczęśliwie żyć, oddychaj przez nos i miej zamknięte usta. Żydowska maksyma
    Damnant quod non intelligunt - potępiają to czego nie pojmują (rozumieją); nienawidzą, ponieważ nie rozumieją.
    Do domów szlachetnych pieniądze mogą wejść jedynie drzwiami cnoty. Anyot
    Gdyby wszystkim głupcom zawiesić dzwonki na szyjach, ludzie mądrzy musieliby nosić watę w uszach.

    Valid HTML 4.01 Transitional

    Free website template provided by freeweblooks.com