ďťż
 
Marzec, kwiecień nam nastały, byśmy szkraby przywitały - wiosenne bobasy 2009
Przejrzyj wątek
 
Cytat
Daremnie szukać wielkiego szczęścia po niskiej cenie.
Indeks Wymienie :) Problem!! przód z mk7
 
  Witamy

Marzec, kwiecień nam nastały, byśmy szkraby przywitały - wiosenne bobasy 2009



e.m.i.l.k.a - 2009-04-05 20:53
Dot.: Marzec, kwiecień nam nastały, byśmy szkraby przywitały - wiosenne bobasy 2009
  Cytat:
Napisane przez Anvi (Wiadomość 11768879) Hej :)
Ja tylko na chwile i z góry przepraszam ale nie udalo mi sie wszystkiego przeczytac :(
Czy ktos tak ma??? Komus maluchy placza tak strasznie? Kiedy to sie skonczy? I na dodatek mama po swietach wyjezdza...ja sie wykoncze sama z placzacym cala dobe maluchem...
słonko strasznie Ci współczuję :glasiu: u nas na szczęście (tfu tfu) raczej jest spokojnie, w dzień albo je albo lezy i macha łapkami albo pracujemy nad odbiciem a w nocy też śpi tylko czesto sie budzi tak więc my raczej mamy aniolka (jak go pochwalilam to pewnie bede miala sajgon w nocy no ale coz)
ja to tak malo chwale mojego szkrabka wlasnie zeby nie zapeszyc ale na serio wydaje mi sie ze lagodnie mi idzie to macierzynstwo. Nawet nie probuje sobie wyobrazic co Ty przezywasz....
miejmy nadzieje ze kolki skoncza sie wraz z 3 miesiacem i pozniej bedziesz mogla poznac uroki macierzynstwa bo jak na razie to widze ze los Cię nie oszczedza :cmok:
trzymaj się dzielnie
u nas dzisiaj ok 19 znowu bylo troszke placzu a raczej marudzenia i nie wiem czy to go brzuszek boli czy jest taki zmeczony ze usnac nie moze... je, odpocznie, znowu je i tak w kolko pozniej nie chce jesc tylko marudzi i w koncu po kapieli usypia zmeczony jak kon po westernie....jak mu masowalam brzuszek i robilam rowerek to nasluchiwal wiec nie wiem czy cos faktyznie mu jest czy po prostu ma gorsze chwile:rolleyes:
Cytat:
Napisane przez fizjo83 (Wiadomość 11769054) Witam Dziewczyny!
Troche mnie nie bylo ale mialam maly kryzys.Nie wiem czy zmeczenie dalo o sobie znac czy jakis maly baby-blues.mialam malego dolka i ciagle mi sie chcialo plakac.Dobrze ze moglam na moja niunie popatrzec.Wszystko chyba przez to ze powoli zegnam sie z karmieniem piersia.Pokarmu malo.Mala ssie ta piers na "deserek".Laktatorem odciagne 20 ml z obu piersi!Jestem zalamana!Ciagle w glowie mam slowa poloznych ze szpitala ze to moja wina,ze gdybym chciala to bylby pokarm i karmila bym.Tak mi przykro:(.Ja poprostu nie daje rady-przystawiam mala tylko do lewej piersi bo do prawej nie daje rady-ciagle mnie boli,mimo ze jest zagojona i Julka to czuje.A tak bardzo chcialam karmic piersia:(
Na szczescie po wizycie u pani doktor wyjasnily sie moje watpliwosci co do karmienia butla i przynajmniej o to jestem spokojna.Mala ladnie przybiera-w tydzien 230 gram:)
Pepuszek odpadl i powoli sie goi.Na szczescie-bedziemy mogly zalozyc niedlugo body...jak tylko Julka podrosnie do rozmiaru 62:)Na razie nic nie kupuje bo szkoda kasy.Nosi to co dostala.
Pierwszy spacerek tez mamy za soba.Mala spi po nim ze jej obudzic na mleczko nie idzie.
Czy Wasze dzieciaki maja plesniawki?Dostalam na to Nystatyne tylko ciezko na ten jezyczek to naniesc.W ulotce pisza o pedzlowaniu a w opakowaniu zalaczona pipetka.
Dzis tez Julka dostanie pierwszy raz witamine D3.Miala byc w kapsulkach a dostalam w kroplach-juz widze meki z aplikacja;)
Sonera mojej ,malej tez schodzi skora-zwlaszcza z raczek i nozek.Kremuje czesto ale marny efekt.Czytalam ze to normalne u noworodkow.
Okazalo sie tez ze jeszcze szwy mi sie nie rozpuscily,te w srodku gdzie peklam.Dzwonilam do znajomej poloznej-podobno dlugo sie rozpuszczaja.Ale mialam sprobowac je ewakuowac;)Nie dalo rady,chyba cos naruszylam bo leciala krw.Ale juz jest ok.Moge w koncu usiasc normalnie na pupe.Jeszcze tylko twarde krzesla omijam;):)No i nie moge dzwigac ani za duzo robic bo leci ze mnie na maxa.Wiec na swieta nie bedzie mycia okien i generalnych wiosennych porzadkow:)
Fizjo :cmok: kochana ja też bardzo chcialam karmic piersia i niestety sie nie udalo ale zauważ, że są też pozytywne strony karmienia butelką. Musisz się jak najszybciej pogodzić z tym, że dostaje butelkę i jest przy tym szczęśliwa - nie możesz dać sobie wmówić, że dajesz jej gorsze mleczko. Twemu malenstwu potzrebna jest szczesliwa mamusia.
Zrobilas wszystko co się dalo i to najwazniejsze - teraz czas pójsc krok dalej - nie mozesz "plakac nad rozlanym mlekiem" .

Z aplikacją w kropelkach witaminy nie ma dużego problemu - ja podaje w kropelkach cebion i cebionmulti - wkraplam na łyzeczke, dodaje kilka kropelek mleczka i podaje dzieciaczkowi - tylko cmoka tak mu smakuje:D
my plesniawki nie mamy, na szczescie
mamy ciemieniuche, tzn wczoraj sie pojawila i dzisiaj juz prawie nie ma :jupi: pomogly moje wczorajsze zabiegi:D
namoczylam waciki w oliwce i polozylam ADriankowi na głowce, przykrylam czapeczka i tak zostawilam na ok 20min (moze troszke mniej ale powinno sie chyba 30min trzymac) i pozniej wyczesywalam szczotka - jak lupiez to wygladalo. Dwa razy tak zrobilam i dzisiaj raz - dzisiaj juz prawie nie bylo tych lusek wiec mysle ze pomoglo.
a czemu body dopiero jak urosnie do rozmiaru 62?

kurcze Adrian ma teraz tyle ciuchów ze glowa mala.....wogole te co mialy byc 3-9miesiecy co zamowilam na allegro to kilka ciuszkow jest takich na rozmiar 56:rolleyes: no i niestety ani razu ich nie zalozymy...juz jeden pajacyk odlozylam i chyba ze dwa jeszcze odloze, no ale reszta ok.
albo ten mój Adrianek taki duzy albo inne dzieci takie male :noniewiem:

SoNeRa: :eek: tyle Ci przesypiają....:mdleje: zazdroszczę, ja z jednym wiecej wstaje niz ty z dwoma...

wogole to nie wiem jak mam robic zeby wiecej przesypial...wczesniej myslalam ze jak wiecej bedzie zjadal to pozniej dluzej pospi i staralam sie jak najwiecej w niego "wepchac" w nocy.....teraz gdzies wyczytalam ze zeby odzwyczaic od nocnych karmien trzeba ograniczac stopniowo karmienia az do calkowitego anulowania - tak zeby organizm sie przyzwyczail ze w nocy mniej dostaje jedzonka
no i moglabym w nocy jak tylko by przysypial zabierac butelke i odkladac, tylko nie wiem czy za np pol godz znowu by sie nie budzil na jedzenie...
no i zbaranialam, mam mu dawac wiecej czy mniej :yyyy:

---------- Dopisano o 21:53 ---------- Poprzedni post napisano o 21:42 ----------

Cytat:
Napisane przez zanka205 (Wiadomość 11770502)
dzisiaj mój Filip kończy dwa miesiące :jupi:

poza tym wczoraj dostałam @, dwa miesiące po porodzie
już zapomniałam jak to jest hehe, ale o dziwo ta pierwsza @ po porodzie bezbolesna, oby tak już zawsze było bo wcześniej pierwszego dnia bardzo cierpiałam
100 lat dla Filipka :pijemy: :party:
to jest nadzieja, że ja też bedę miała bezbolesne :jupi:
Cytat:
Napisane przez SoNeRa (Wiadomość 11770552) zanka ale ten czas leci !!! 2 miesiące już!!!
a ile krwawiłyście po cc??u mnie dalej coś jest a we wtorek będzie 3 tygodnie od cc:/
u mnie jeszcze coś leci...:nuda: a we wtorek minie 5 tyg:eek:
Cytat:
Napisane przez zanka205 (Wiadomość 11770738) nie wiem czy wiecie, ale podobno Gabi jest z małą w szpitalu bo mała ma zakażenie od tego pępka, przez tą położną co kazała pępek "kropić" :(
pisała, że może nawet tydzień siedzieć z małą w szpitalu
no ale z tym "kropieniem" to nei wiem czy tak źle - zalezy o co dokladnie chodzi...mi polozna w szpitalu tez kazala nasączyć np gazik, powycierac nim caly kikucik i wycisnac go "wkrapiajac " rivanol (czy spirytus) w zakamarki pomiedzy kikucikiem a brzuszkiem - bo wlasnie podobno tam jest najwazniejsze zeby spirytus dotarl a ciezko tam wytrzec - czyli odchylic na bok kikucik i wkropic rivanol
u nas na 9 dzien odpadl pepek
no ale mam nadzieje ze wszystko bedzie ok i szybciutko wroca do domu:cmok:
Cytat:
Napisane przez buziaczekk (Wiadomość 11770793) Moja kuzynka ktora ma w tej chwili 12 lat miala kolki przez rok wiec to nie jest prawda, na to nie ma reguly :mdleje:
Cytat:
Napisane przez astrzyk (Wiadomość 11771051) A tak poza tym to chciałam się przywitać na forum, bo jeszcze nie miałam przyjemności nic pisać. Witamy :jupi:




SoNeRa - 2009-04-05 21:02
Dot.: Marzec, kwiecień nam nastały, byśmy szkraby przywitały - wiosenne bobasy 2009
  emilka ale to jedna nocka taka była takto nie ma z nimi łatwo:)właśnie się budzą zaraz je zabieramy na górę i będziemy walczyli żeby jakoś usneli ładnie bo tatuś musi o 5 rano wstać do pracy:/



Jaga1111 - 2009-04-05 21:09
Dot.: Marzec, kwiecień nam nastały, byśmy szkraby przywitały - wiosenne bobasy 2009
  Cytat:
Napisane przez zanka205 (Wiadomość 11770502) cześć dziewczyny :cmok:
cały weekend spędziłam praktycznie poza domem, spacerki... bo pogoda cudowna

dzisiaj mój Filip kończy dwa miesiące :jupi:

poza tym wczoraj dostałam @, dwa miesiące po porodzie
już zapomniałam jak to jest hehe, ale o dziwo ta pierwsza @ po porodzie bezbolesna, oby tak już zawsze było bo wcześniej pierwszego dnia bardzo cierpiałam
Gratulacje:cmok::cmok:

Cytat:
Napisane przez zanka205 (Wiadomość 11770738) nie wiem czy wiecie, ale podobno Gabi jest z małą w szpitalu bo mała ma zakażenie od tego pępka, przez tą położną co kazała pępek "kropić" :(
pisała, że może nawet tydzień siedzieć z małą w szpitalu
ojoj to nei dobrze...oby szybko wyszlo z niego...zdrowe juz...:ehem::cmok:

Witajcie ja po dlugiejjj przerwie..ale mailam kryzzys wielkkkiii....:(

ale juz jest lepiej...Mal ma sie super...ogolnie to cor az bardziej sie na wzajem poznajemy....i oby tak dalej....

buziaczki:") i dobranocka:cmok: zmykam do mojej ksiezniczki:)



emzeta - 2009-04-05 21:09
Dot.: Marzec, kwiecień nam nastały, byśmy szkraby przywitały - wiosenne bobasy 2009
  Cytat:
Napisane przez SoNeRa (Wiadomość 11770443) hehe no to ładnie mam nadzieję, że jakoś mnie zrozumieją, że przy bliźniakach błysku w domu nie ma ale chyba normalni jesteśmy i deprechy nie mam ;) i krzywda się im nie dzieje;) akurat czy masz czysto to nie patrza... tylko czy ich nie bijesz...

Cytat:
Napisane przez zanka205 (Wiadomość 11770502) cześć dziewczyny :cmok:
cały weekend spędziłam praktycznie poza domem, spacerki... bo pogoda cudowna

dzisiaj mój Filip kończy dwa miesiące :jupi:

poza tym wczoraj dostałam @, dwa miesiące po porodzie
już zapomniałam jak to jest hehe, ale o dziwo ta pierwsza @ po porodzie bezbolesna, oby tak już zawsze było bo wcześniej pierwszego dnia bardzo cierpiałam
wszystkiego naj dla Filipka!

Cytat:
Napisane przez SoNeRa (Wiadomość 11770552) zanka ale ten czas leci !!! 2 miesiące już!!!
a ile krwawiłyście po cc??u mnie dalej coś jest a we wtorek będzie 3 tygodnie od cc:/
ja 3 tygodnie krwawilam, z czego ostatni to takie byle co juz bylo, ale to chyba sprawa indywidualna...

Cytat:
Napisane przez zanka205 (Wiadomość 11770738) nie wiem czy wiecie, ale podobno Gabi jest z małą w szpitalu bo mała ma zakażenie od tego pępka, przez tą położną co kazała pępek "kropić" :(
pisała, że może nawet tydzień siedzieć z małą w szpitalu
kciukaski za szybkie wyzdrowienie!

Cytat:
Napisane przez astrzyk (Wiadomość 11771051) My rodziłyśmy tego samego dnia i ze mnie też jeszcze leci, ale to już tylko upławy. Ja rodziłam naturalnie, ale nie wiem czy to ma znaczenie.

A tak poza tym to chciałam się przywitać na forum, bo jeszcze nie miałam przyjemności nic pisać.
witamy

Emilka ale masz anioleczka! Moj cos marudny ostatnio...




e.m.i.l.k.a - 2009-04-05 21:17
Dot.: Marzec, kwiecień nam nastały, byśmy szkraby przywitały - wiosenne bobasy 2009
  a jak zatwardzenia SoNeRka poradziliście sobie z nimi jakos?



fizjo83 - 2009-04-05 21:54
Dot.: Marzec, kwiecień nam nastały, byśmy szkraby przywitały - wiosenne bobasy 2009
  Cytat:
Napisane przez emzeta (Wiadomość 11770079)
Kochana, moge sobie wyobrazic twoj bol w zwiazku z karmieniem :cmok:ale dobrze ze masz wszystko wyjasnione i poukladane juz, najwazniejsza jest spokojna glowa mamy, a te polozna, to chore jakies? niestety samo chcenie nie zawsze wystarczy...

A czemu do tej pory nie moglas jej body ubrac? Moj maly od urodzenia w bodziaszku, koszulek mam kilka ale sobie nie wyobrazam go w nie ubrac... jakies bez sensu te koszulki...
Wiem ze najwazniejszy jest moj spokoj.Ale jak sie naczytam w kazdej gazecie o karmieniu piersia,urokach,korzyscia ch itp. to sie czuje jak wyrodna matka.Na szczescie maz mnie wspomaga i podtrzymuje na duchu,mama i siostra tez wiec jakos sobie radze.Ale czasami mnie dopada smutek:(
Jakos sie balam zalozyc body na ten pepuszek,ze zahaczy sie i pociagnie kikutek.Teraz jak odpadl juz jest ok.Ale nie mam body w rozmiarze 56 a n ie chce kupowac specjalnie bo nie wiem ile ponosi.Wlasciwie to dopiero teraz spiochy w rozmiarze 56 robia sie jej dobre;)A koszulki-na poczatku bylo ciezko a teraz mam juz taka wprawe ze szybko idzie ubieranie.
Cytat:
Napisane przez e.m.i.l.k.a (Wiadomość 11771689)
Fizjo :cmok: kochana ja też bardzo chcialam karmic piersia i niestety sie nie udalo ale zauważ, że są też pozytywne strony karmienia butelką. Musisz się jak najszybciej pogodzić z tym, że dostaje butelkę i jest przy tym szczęśliwa - nie możesz dać sobie wmówić, że dajesz jej gorsze mleczko. Twemu malenstwu potzrebna jest szczesliwa mamusia.
Zrobilas wszystko co się dalo i to najwazniejsze - teraz czas pójsc krok dalej - nie mozesz "plakac nad rozlanym mlekiem" .

Z aplikacją w kropelkach witaminy nie ma dużego problemu - ja podaje w kropelkach cebion i cebionmulti - wkraplam na łyzeczke, dodaje kilka kropelek mleczka i podaje dzieciaczkowi - tylko cmoka tak mu smakuje:D
my plesniawki nie mamy, na szczescie
mamy ciemieniuche, tzn wczoraj sie pojawila i dzisiaj juz prawie nie ma :jupi: pomogly moje wczorajsze zabiegi:D
namoczylam waciki w oliwce i polozylam ADriankowi na głowce, przykrylam czapeczka i tak zostawilam na ok 20min (moze troszke mniej ale powinno sie chyba 30min trzymac) i pozniej wyczesywalam szczotka - jak lupiez to wygladalo. Dwa razy tak zrobilam i dzisiaj raz - dzisiaj juz prawie nie bylo tych lusek wiec mysle ze pomoglo.
a czemu body dopiero jak urosnie do rozmiaru 62?
emilko wiem ze musze sie z tym pogodzic ale czasami ciezko jest.Zwlaszcza ze malutka na samej piersi byla tylko 2 dni.Pozniej byla przerwa 3 dniowa tylko na butli i znowu piers ale tylko jedna i gora 4 razy dziennie bo wiecej pokarmu nie bylo.Ale mam nadzieje ze choc troche dobrego dostala z mleczkiem mamusi.
A tak sie teraz zastanawiam-Julka dostaje tylko wit.D3 zadnych innych witamin nie.A w ksiazeczce przy wypisie ma zapis ze od 14 dnia D3 i vigantoletten-czyli multiwitamina.Czyzby pani doktor na wizycie zapomniala zapisac???Kurcze musze zadzonic.
A body w rozmiarze 62 bo takie mam.A ona jest taka malusia ze spiochy 56 sa na nia za duze wiec nie ma sensu body kupowac skoro sie w nich topi.Duzo ciuszkow mam od siostry,tyle ze spokojnie na te 3 miesiace wystarczy wiec nie chcialabym dodatkowo kupowac-szkoda kasy.Wole kupic dobre mleko dla malej.A wiadomo troche na to kasy idzie.
A na ciemieniuche najlepsza wlasnie oliwka i tak jak zrobilas-zostawic na dluzej i wyczesac.A moja mama to zaproponowalaby swieze,dobre maslo smietankowe;)Skuteczne ale smierdzace.



memi - 2009-04-05 23:36
Dot.: Marzec, kwiecień nam nastały, byśmy szkraby przywitały - wiosenne bobasy 2009
  fizjo tulka na poczatek :przytul: dla otuchy. przeciez to nie Twoja wina. Ani to tez tragedia, choc wyobrazam sobie jak sie czujesz.
wit K od 2 tyg zycia - vitaK lub babyK. bez recepty

wit D od 3 tyg zycia:
Devikap, Juvit D3 lub Vigantol (na recepte)
lub vitaD- bez recepty

ale te wit podaje sie przy karmieniu piersia. nie wiem jak jest przy karmieniu mieszanym (butelka plus piers) za to przy samej butli wit K nie trzeba podawac z pewnoscia. takze luz.

vigantoletten to wit D, ale w tabletkach, wiec dla niemowlat odpada (chyba chodzilo Ci o ww vigantol?)
a multiwitaminy to np cebionmulti, juvit multi, vibovit itp..

emilka, Judy
ale mnie zawstydzacie :o ja az taka madra nie jestem
Judy zazwyczaj noworodki lez nie maja a Antos wlasnie mial, taka osobliwostka ;) rzeczywiscie wyglada rozbrajajaco.

co do ciemienuchy to chyba Antek tez mial= smiesnzie, bo samej ciemieniuchy nie bylo widac, ale jak mial ta wysypke to tez i na skorze owlosionej glowy, wiec mu tam obficie smarowalam mascia - i wlasnie wyczesalam raz taki lupiezyk hehe.

zanka gratulacje z powodu 2-miesiecznicy Filipka i bezbolesnej @ (ja tez miewalam niegdys bolesne i to nie tylko pierwszy dzien a i wymioty i biegunka byly. Dlatego podejjrzewam, ze jak mialam rozwarcie 5cm przy porodzie to byl to dla mnie "lajcik"). A powiedz: czemu chcialas Filipka w spacerowce wozic? bo ja woze w gondolce, zawsze mi sie wydawalo ,ze spacerowka jest dla dzieci, ktore siedza (znaczy sie wiem ,ze kladziesz na wznak tylko sie zastanawiam jakie sa korzysci spacerowki w porownaniu z gondolka u takiego maluszka). A widzialam dzis trohe rodzicow z mlodymi niemowletami w spacerowkach wlasnie.I tak mnie to intryguje..

Dzis Antos pobil rekord: jadl 5x co 0.5 godziny!

co do pepka to ja czyscilam patyczkiem do uszu nasaczonym (ale nie za dmocno nasaczonym) w spirycie" wlasnie w tych zakamarkach miedzy skora a pepkiem i uwazam, ze to najlepszy sposob ;). pepowina jest niunerwiona wiec nie powinno bolec, jednak spiryt mokry i zimny wiec Antek nie byl zachwycony. Kikut nie chcial mu odpasc- dopiero po 3 tyg odpadl, musialam go kilka razy jalowym gazikiem docisnac. U nas nie zostawili klamry (podobno dlatego tak dlugo odpadal m. in.) i gazika, ja tez nie robilam opatrunkow i przy tym regularnie moczyl sie przy kapieli, na szczescie bez wydzieliny i zakazenia.

---------- Dopisano o 00:36 ---------- Poprzedni post napisano o 00:20 ----------

Cytat:
Napisane przez emzeta (Wiadomość 11768848) dziewczyny a kiedy w Pl szczepia na gruzlice? my jutro idziemy sie szczepic na to i sie boje bo potem chyba babel na ramieniu... przed wypisem z oddzialu noworodkowego, najczesciej w ciagu pierwszej doby zycia. moze byc babel ,krosta ale poki nie wyglada koszmarnie i nie jest duze to nie trzeba nic robic, sie martwic ani wyciskac.



buziaczekk - 2009-04-06 10:49
Dot.: Marzec, kwiecień nam nastały, byśmy szkraby przywitały - wiosenne bobasy 2009
  Cytat:
Napisane przez Anvi (Wiadomość 11768879) Hej :)
Ja tylko na chwile i z góry przepraszam ale nie udalo mi sie wszystkiego przeczytac :(
Wiem ze emzeta walczy z karmieniem :cmok: - powodzenia, ja tez :) Tyle ze moj juz dostal butle bo musial (mialam prawie 40stopni goraczki) a sonera dzielnie zmaga sie z blizniakami - moj ideal mamy :cmok:
a wiecej nic nie wiem bo u nas kiszka i nie mam nawet czasu na wizaz...

Mialam wirusa (a nie zapalenie piersi) - goraczka koszmarna i maly zlapal - strasznie bylo, bo trzeba bylo obnizac bez lekow :( A teraz ma biegunke, bo dostal z mlekiem troche antybiotykow... Przez te choroby byl troche na butli ale teraz znow karmimy piersia... No i oczywiscie kolki, kolki, placze, wrzaski....dziewczyny ja czasami mam wrazenie ze on tylko placze i placze...az go biore na zewnatrz zeby sie maly troche przespal bo tam mu przechodzi :( W lozeczku nie spi, tylko na rekach, wciaz sie prezy...dramat :( Czy ktos tak ma??? Komus maluchy placza tak strasznie? Kiedy to sie skonczy? I na dodatek mama po swietach wyjezdza...ja sie wykoncze sama z placzacym cala dobe maluchem...

Wybaczcie ze tak wpadlam, prawie nic nie nadrobilam i sie tylko zale...postaram sie wpadac czesciej jesli cos sie zmieni - na razie jak ktos sie zajmuje malym to ja spie...:mur:

trzymajcie sie dzielnie i cieszcie sie waszymi cudnymi maluchami - zdjecia super!! :) :cmok:

Dawida na szczescie kolki ominely ufff a placze tylko wtedy jak jest glodny lub chce byc ponoszony

---------- Dopisano o 11:49 ---------- Poprzedni post napisano o 11:43 ----------

Cytat:
Napisane przez fizjo83 (Wiadomość 11769054) Witam Dziewczyny!
Troche mnie nie bylo ale mialam maly kryzys.Nie wiem czy zmeczenie dalo o sobie znac czy jakis maly baby-blues.mialam malego dolka i ciagle mi sie chcialo plakac.Dobrze ze moglam na moja niunie popatrzec.Wszystko chyba przez to ze powoli zegnam sie z karmieniem piersia.Pokarmu malo.Mala ssie ta piers na "deserek".Laktatorem odciagne 20 ml z obu piersi!Jestem zalamana!Ciagle w glowie mam slowa poloznych ze szpitala ze to moja wina,ze gdybym chciala to bylby pokarm i karmila bym.Tak mi przykro:(.Ja poprostu nie daje rady-przystawiam mala tylko do lewej piersi bo do prawej nie daje rady-ciagle mnie boli,mimo ze jest zagojona i Julka to czuje.A tak bardzo chcialam karmic piersia:(
Na szczescie po wizycie u pani doktor wyjasnily sie moje watpliwosci co do karmienia butla i przynajmniej o to jestem spokojna.Mala ladnie przybiera-w tydzien 230 gram:)
Pepuszek odpadl i powoli sie goi.Na szczescie-bedziemy mogly zalozyc niedlugo body...jak tylko Julka podrosnie do rozmiaru 62:)Na razie nic nie kupuje bo szkoda kasy.Nosi to co dostala.
Pierwszy spacerek tez mamy za soba.Mala spi po nim ze jej obudzic na mleczko nie idzie.
Czy Wasze dzieciaki maja plesniawki?Dostalam na to Nystatyne tylko ciezko na ten jezyczek to naniesc.W ulotce pisza o pedzlowaniu a w opakowaniu zalaczona pipetka.
Dzis tez Julka dostanie pierwszy raz witamine D3.Miala byc w kapsulkach a dostalam w kroplach-juz widze meki z aplikacja;)
Sonera mojej ,malej tez schodzi skora-zwlaszcza z raczek i nozek.Kremuje czesto ale marny efekt.Czytalam ze to normalne u noworodkow.
Okazalo sie tez ze jeszcze szwy mi sie nie rozpuscily,te w srodku gdzie peklam.Dzwonilam do znajomej poloznej-podobno dlugo sie rozpuszczaja.Ale mialam sprobowac je ewakuowac;)Nie dalo rady,chyba cos naruszylam bo leciala krw.Ale juz jest ok.Moge w koncu usiasc normalnie na pupe.Jeszcze tylko twarde krzesla omijam;):)No i nie moge dzwigac ani za duzo robic bo leci ze mnie na maxa.Wiec na swieta nie bedzie mycia okien i generalnych wiosennych porzadkow:)

Nie martw sie, ja tez nie karmilam i nie karmie piersia, na poczatku tez mi bylo źle z tego powodu no ale jak sie nie da to sie nie da nic na to nie poradzimy, Dawid pil moje mleko odciagane tylko w szpitalu przez caly dzien a w nocy sztuczne a w domu dostawal moje tylko 1 raz na dobe przez tydzien bo wiecej nie dalam rady odciagnac, teraz pije Nana 1 na wadze przybiera az za dobrze.....

Ze mnie lecialo po porodzie sn 2 tygodnie (tydzien mocno i tydzien slabo)



zanka205 - 2009-04-06 11:04
Dot.: Marzec, kwiecień nam nastały, byśmy szkraby przywitały - wiosenne bobasy 2009
  coś mi wizaż nie działał :confused:

dziękuję za życzenia dla synka :cmok:

Cytat:
Napisane przez memi (Wiadomość 11773599)
zanka
A powiedz: czemu chcialas Filipka w spacerowce wozic? bo ja woze w gondolce, zawsze mi sie wydawalo ,ze spacerowka jest dla dzieci, ktore siedza (znaczy sie wiem ,ze kladziesz na wznak tylko sie zastanawiam jakie sa korzysci spacerowki w porownaniu z gondolka u takiego maluszka). A widzialam dzis trohe rodzicow z mlodymi niemowletami w spacerowkach wlasnie.I tak mnie to intryguje..
po pierwsze spacerówka jest o wiele lżejsza niż wózek z gondolą, dzięki temu lepiej mi wózek znosić i wynosić po schodach (mieszkamy na 4. piętrze, moi rodzice też a teście na 3. więc wnoszenia sporo)

po drugie jest już na tyle ciepło, że mały nie zmarznie w spacerówce, gdybym rodziła maj, czerwiec to w ogóle nie kupowałabym gondoli, tylko właśnie spacerówkę, którą da się rozłożyć na płasko

po trzecie teraz nie widzę różnicy między gondolą a spacerówką, bo i tu i tu młody leży sobie, jest mu ciepło a korzyści same dla mnie
to moje zdanie :ehem:



nicolajj - 2009-04-06 11:21
Dot.: Marzec, kwiecień nam nastały, byśmy szkraby przywitały - wiosenne bobasy 2009
  Cytat:
Napisane przez astrzyk (Wiadomość 11771051) A tak poza tym to chciałam się przywitać na forum, bo jeszcze nie miałam przyjemności nic pisać. Witamy:cmok:

Cytat:
Napisane przez buziaczekk (Wiadomość 11770793) Moja kuzynka ktora ma w tej chwili 12 lat miala kolki przez rok wiec to nie jest prawda, na to nie ma reguly :mdleje:To świadczy o rozbieżności między słowem pisanym a rzeczywistością.

Cytat:
Napisane przez Jaga1111 (Wiadomość 11772241) Witajcie ja po dlugiejjj przerwie..ale mailam kryzzys wielkkkiii....:(

ale juz jest lepiej...Mal ma sie super...ogolnie to cor az bardziej sie na wzajem poznajemy....i oby tak dalej....
To super :jupi:

Cytat:
Napisane przez e.m.i.l.k.a (Wiadomość 11771689) słonko strasznie Ci współczuję :glasiu: u nas na szczęście (tfu tfu) raczej jest spokojnie, w dzień albo je albo lezy i macha łapkami albo pracujemy nad odbiciem a w nocy też śpi tylko czesto sie budzi tak więc my raczej mamy aniolka (jak go pochwalilam to pewnie bede miala sajgon w nocy no ale coz)
ja to tak malo chwale mojego szkrabka wlasnie zeby nie zapeszyc ale na serio wydaje mi sie ze lagodnie mi idzie to macierzynstwo. Nawet nie probuje sobie wyobrazic co Ty przezywasz....
u nas dzisiaj ok 19 znowu bylo troszke placzu a raczej marudzenia i nie wiem czy to go brzuszek boli czy jest taki zmeczony ze usnac nie moze... je, odpocznie, znowu je i tak w kolko pozniej nie chce jesc tylko marudzi i w koncu po kapieli usypia zmeczony jak kon po westernie....jak mu masowalam brzuszek i robilam rowerek to nasluchiwal wiec nie wiem czy cos faktyznie mu jest czy po prostu ma gorsze chwile:rolleyes:
:hahaha:Emilka ty wiesz.

Zanka naj- dla twojego bzdąca

Czy Wy też miałyście problem z wejściem na wizaz? Ja próbowałam od rana i dopiero teraz dało radę.
Mały był z mami wczoraj na dużych zakupach do południa i na szczęście przespał większość czasu. Dwa razy go karmiłam w międzyczasie. Po powrocie do domu spał i w kościele po południu spał. A w nocy...zabawa. Prawie nie spałam. Myślałam że za dnia pośpi a tu :upa:. Ziewa aż migdałki widać a nie chce spać. Zobaczymy po spacerze.



ewccik - 2009-04-06 12:12
Dot.: Marzec, kwiecień nam nastały, byśmy szkraby przywitały - wiosenne bobasy 2009
  Cytat:
Napisane przez SoNeRa (Wiadomość 11767148) a i czy Wasze maluszki mają też tak przesuszoną skóre? bo u mnie chłopaki mają bardzo suchą skórę na stópkach i rączkach a do kąpieli używam z johnsona top to toe - kąpiemy ich co 2 - 3 dni mojej łuszczy się na stopkach mimo smarowania oliwką johnsona

Cytat:
Napisane przez fizjo83 (Wiadomość 11769054) slowa poloznych ze szpitala ze to moja wina,ze gdybym chciala to bylby pokarm i karmila bym.
....
Dzis tez Julka dostanie pierwszy raz witamine D3.Miala byc w kapsulkach a dostalam w kroplach-juz widze meki z aplikacja;)
Sonera mojej ,malej tez schodzi skora-zwlaszcza z raczek i nozek.Kremuje czesto ale marny efekt.Czytalam ze to normalne u noworodkow.
co to za położne z takim podejściem do młodych mam :confused:
ja też dzisiaj pierwszy raz podałam wit D3, dałam ją na łyżeczce razem z kroplami mleczka



zanka205 - 2009-04-06 12:41
Dot.: Marzec, kwiecień nam nastały, byśmy szkraby przywitały - wiosenne bobasy 2009
  ja do wczoraj chodziłam w staniku do karmienia, takim zwykłym z materiału, mimo że już prawie miesiąc nie karmię piersią
ale wczoraj kupiłam sobie w końcu normalne staniki :jupi:
od razu lepiej się czuję i wyglądam heh



buziaczekk - 2009-04-06 12:48
Dot.: Marzec, kwiecień nam nastały, byśmy szkraby przywitały - wiosenne bobasy 2009
  Cytat:
Napisane przez zanka205 (Wiadomość 11770502) cześć dziewczyny :cmok:
cały weekend spędziłam praktycznie poza domem, spacerki... bo pogoda cudowna

dzisiaj mój Filip kończy dwa miesiące :jupi:

poza tym wczoraj dostałam @, dwa miesiące po porodzie
już zapomniałam jak to jest hehe, ale o dziwo ta pierwsza @ po porodzie bezbolesna, oby tak już zawsze było bo wcześniej pierwszego dnia bardzo cierpiałam

Ja tez dostalam rowniutko po 2 m-cach, 26 stycznia porod i 26 marca @ pierwsze 2 dni strasznie mocno sie lalo jak nigdy i tez nie bola brzuch choc na drugi dzien leciutko pobolal pol dnia ale nie tak jak normalnie



monix0 - 2009-04-06 12:50
Dot.: Marzec, kwiecień nam nastały, byśmy szkraby przywitały - wiosenne bobasy 2009
  Cytat:
Napisane przez emzeta (Wiadomość 11768666) moj tak mial, hv powiedziala ze to schodzi skora wymoczona w wodach plodowych, posmarowalam kilka razy wazelina i przeszlo

\

a czemu nie mozesz kupic woreczkow? przeciez mozesz do nich wlewac... ja przechowuje w woreczkach medeli albo w takich buteleczkach specjalnych - axifeed, te wiem ze sa bez bpa wiec spokojnie rozmrazam z nich w kapieli wodnej, a tak generalnie mozesz przechowywac we wszystkich pojemnikach nadajacych sie do zamrazania...
a jak ci odciaganie reka idzie??? duzo odciagasz?
wolałabym jakies male pojemniki zeby mialy gora 100ml, bo odciagam przewaznie tylko 30ml wiewc nie chce zeby mleko sie zdazylo zepsuc nim je nazbieram:mur: raz udalo mi sie 50ml odciągnac, ale Emzeta ja sie ciagle ucze odciągać i idzie mi srednio:confused: a do woreczkow nie jestem przekonana jakos...
Cytat:
Napisane przez nicolajj (Wiadomość 11768876) Nie za specjalnie. Ostatnio to jak go wkładam do wózka, albo jak mu czyszczę nosek bo często mu się zatyka, albo jak za długo sam leży. Ale tak żeby płakał 'bez powodu' tzn gdy ma sucho, jest najedzony i nic go nie boli, to nie. Na szczęście omijają nas kolki (odpukać), a na wzdęcia daję Infacol i już go tak nie męczą. A jak chce jeść, to robi "rybkę" i tak śmiesznie cmoka. a
Cytat:
Napisane przez Anvi (Wiadomość 11768879) Hej :) co to jest Infacol i jak sie go dawkuje?
Ja tylko na chwile i z góry przepraszam ale nie udalo mi sie wszystkiego przeczytac :(
Wiem ze emzeta walczy z karmieniem :cmok: - powodzenia, ja tez :) Tyle ze moj juz dostal butle bo musial (mialam prawie 40stopni goraczki) a sonera dzielnie zmaga sie z blizniakami - moj ideal mamy :cmok:
a wiecej nic nie wiem bo u nas kiszka i nie mam nawet czasu na wizaz...

Mialam wirusa (a nie zapalenie piersi) - goraczka koszmarna i maly zlapal - strasznie bylo, bo trzeba bylo obnizac bez lekow :( A teraz ma biegunke, bo dostal z mlekiem troche antybiotykow... Przez te choroby byl troche na butli ale teraz znow karmimy piersia... No i oczywiscie kolki, kolki, placze, wrzaski....dziewczyny ja czasami mam wrazenie ze on tylko placze i placze...az go biore na zewnatrz zeby sie maly troche przespal bo tam mu przechodzi :( W lozeczku nie spi, tylko na rekach, wciaz sie prezy...dramat :( Czy ktos tak ma??? Komus maluchy placza tak strasznie? Kiedy to sie skonczy? I na dodatek mama po swietach wyjezdza...ja sie wykoncze sama z placzacym cala dobe maluchem...

Wybaczcie ze tak wpadlam, prawie nic nie nadrobilam i sie tylko zale...postaram sie wpadac czesciej jesli cos sie zmieni - na razie jak ktos sie zajmuje malym to ja spie...:mur:

trzymajcie sie dzielnie i cieszcie sie waszymi cudnymi maluchami - zdjecia super!! :) :cmok:
oj Anvi wspolczuje:glasiu: mój płacze góra pół godz a ja juz mam dosc, biedna Anvi łącze sie z Toba w tym dramacie i trzymam :kciuki:
Cytat:
Napisane przez fizjo83 (Wiadomość 11769054) Witam Dziewczyny!
Troche mnie nie bylo ale mialam maly kryzys.Nie wiem czy zmeczenie dalo o sobie znac czy jakis maly baby-blues.mialam malego dolka i ciagle mi sie chcialo plakac.Dobrze ze moglam na moja niunie popatrzec.Wszystko chyba przez to ze powoli zegnam sie z karmieniem piersia.Pokarmu malo.Mala ssie ta piers na "deserek".Laktatorem odciagne 20 ml z obu piersi!Jestem zalamana!Ciagle w glowie mam slowa poloznych ze szpitala ze to moja wina,ze gdybym chciala to bylby pokarm i karmila bym.Tak mi przykro:(.Ja poprostu nie daje rady-przystawiam mala tylko do lewej piersi bo do prawej nie daje rady-ciagle mnie boli,mimo ze jest zagojona i Julka to czuje.A tak bardzo chcialam karmic piersia:(
Na szczescie po wizycie u pani doktor wyjasnily sie moje watpliwosci co do karmienia butla i przynajmniej o to jestem spokojna.Mala ladnie przybiera-w tydzien 230 gram:)
Pepuszek odpadl i powoli sie goi.Na szczescie-bedziemy mogly zalozyc niedlugo body...jak tylko Julka podrosnie do rozmiaru 62:)Na razie nic nie kupuje bo szkoda kasy.Nosi to co dostala.
Pierwszy spacerek tez mamy za soba.Mala spi po nim ze jej obudzic na mleczko nie idzie.
Czy Wasze dzieciaki maja plesniawki?Dostalam na to Nystatyne tylko ciezko na ten jezyczek to naniesc.W ulotce pisza o pedzlowaniu a w opakowaniu zalaczona pipetka.
Dzis tez Julka dostanie pierwszy raz witamine D3.Miala byc w kapsulkach a dostalam w kroplach-juz widze meki z aplikacja;)
Sonera mojej ,malej tez schodzi skora-zwlaszcza z raczek i nozek.Kremuje czesto ale marny efekt.Czytalam ze to normalne u noworodkow.
Okazalo sie tez ze jeszcze szwy mi sie nie rozpuscily,te w srodku gdzie peklam.Dzwonilam do znajomej poloznej-podobno dlugo sie rozpuszczaja.Ale mialam sprobowac je ewakuowac;)Nie dalo rady,chyba cos naruszylam bo leciala krw.Ale juz jest ok.Moge w koncu usiasc normalnie na pupe.Jeszcze tylko twarde krzesla omijam;):)No i nie moge dzwigac ani za duzo robic bo leci ze mnie na maxa.Wiec na swieta nie bedzie mycia okien i generalnych wiosennych porzadkow:)
współczuje, ale dobrze ze jest ok....tzn lepiej.....a mi szwy odpadaly a nie rozpuszczały sie hm....Dawidowoi skra z pachwin schodzila
Cytat:
Napisane przez zanka205 (Wiadomość 11770738) nie wiem czy wiecie, ale podobno Gabi jest z małą w szpitalu bo mała ma zakażenie od tego pępka, przez tą położną co kazała pępek "kropić" :(
pisała, że może nawet tydzień siedzieć z małą w szpitalu
ojoj biedne, trzymam kciuku za szybkie wyjscie
Cytat:
Napisane przez nicolajj (Wiadomość 11774185) Witamy:cmok:

:mdleje:To świadczy o rozbieżności między słowem pisanym a rzeczywistością.

To super :jupi:

:hahaha:Emilka ty wiesz.

Zanka naj- dla twojego bzdąca

Czy Wy też miałyście problem z wejściem na wizaz? Ja próbowałam od rana i dopiero teraz dało radę.
Mały był z mami wczoraj na dużych zakupach do południa i na szczęście przespał większość czasu. Dwa razy go karmiłam w międzyczasie. Po powrocie do domu spał i w kościele po południu spał. A w nocy...zabawa. Prawie nie spałam. Myślałam że za dnia pośpi a tu :upa:. Ziewa aż migdałki widać a nie chce spać. Zobaczymy po spacerze.
tez nie mogłam wejsc:confused:zmam nadzieje ze zasnie a Ty zdolasz troche odespac...:glasiu:

pępek- w ogóle dziwi mnie to co pisza niektore z Was.Dawidowi obcieli kikut w 4 dobie i smarowałam pępek spirytusem na patyczku do ucha, pozniej odpadł kawałek pozostały z kilkuta dosłownie kilka mm tego było, a odpadło to w 7 dobie....
Zanka wszystkiego naj dla Filipa:-)



nicolajj - 2009-04-06 13:14
Dot.: Marzec, kwiecień nam nastały, byśmy szkraby przywitały - wiosenne bobasy 2009
  Dalej nie śpi. Ale ma chłopak energii. A podobno niemowlęta śpią po 16 godzin...:mdleje:



SoNeRa - 2009-04-06 13:24
Dot.: Marzec, kwiecień nam nastały, byśmy szkraby przywitały - wiosenne bobasy 2009
  hej Dziewuszki dziś radzę sobie z chłopakami od 6 sama i nawet mi to dobrze idzie - chyba powoli znajduję na nich sposoby - jednak bliźniacze mamy muszą być nadwyraz obrotne i pomysłowe;)

zaraz mąż wróci z pracy to wyjdziemy z małymi na spacerek chociaż na chwilkę żeby im się w nocy ładnie spało:)

Emilka - zatwardzenie mineło super kupki robią - ta zmiana mleka wyszła im na dobre nawet ich nie dopajam i jest ok:)

dziś health visitor mi poradziła żebym na tą suchą skórkę na stopach i nogach czy dłoniach używała oleju roślinnego lub oliwy z oliwek i nie kąpała ich w żadnych wynalazkach :)

chłopaki ładnie przybrały od środy do dziś po 240gram:)



zanka205 - 2009-04-06 13:30
Dot.: Marzec, kwiecień nam nastały, byśmy szkraby przywitały - wiosenne bobasy 2009
  a ja czekam na męża aż wróci z pracy
może wybierzemy się na jakiś spacer, choć u nas nie za ciekawa pogoda
tzn. jest ciepło ale jakoś pochmurno i szaro



lapochka81 - 2009-04-06 13:46
Dot.: Marzec, kwiecień nam nastały, byśmy szkraby przywitały - wiosenne bobasy 2009
  Hej dziewczyny!
Anvi i Fizjo :cmok:naprawde co za baby te polozne...
Ja Wam powiem cos - niektorzy uznaja mnie za dziwna...ale ja to chyba karmienie piersia uznaje za gorsze niz porod...tez mam taki uraz to przystawiania - teraz chyba ma maly plesniawki musimy isc do lekarza...no i w ogole sutki jeszcze mi sie nie do konca zagoily...
Czasami jak przystawiam do prawej piersi to dlugopis do buzi i zaciskam zeby:-(
Avi moj Janek tez placze...czesto - chce zeby sie go nosilo, potrzebuje uwagi...nie chce lezec sam nigdzie no chyba ze jest juz smiertelnie zmeczony. Zasypia albo na naszych brzuchach, albo przy piersi (a i tak odlozymy go do lozeczka to nie pospi za dlugo...) dzisiaj w nocy to tez dawal popalic i w sumie od 5 byl na nogach...przespi z 15-30 minut i sie budzi....
Ja jem sniadanie jak dobrze idzie o 12-13:00...i to jeszcze czesto kanapki co mi Tz rano robi...
No i niestety u mnie to tak wyglada, bo jestem calymi dniami sama...
Tak bardzo brakuje mi rodziny i znajomych - bo wtedy kurcze nawet jakby ktos go pobawil z pol godzinki to dla mnie by to juz bylo wiele....!
Teraz spi, ale co jakis czas sie budzi...
We czwartek bedziemy miec 1 miesiac i wizyte u lekarza.
No i z tym noszeniem, tak mnie juz kregoslup boli...
Eh jak ktoras pisala - czasami placzemy razem... Kazda chyba kryzys przechodzi...
Zycze Wam milego dzionka!:-) no i pomyslcie...bedzie lepiej z kazdym dniem!!!
Ja tak mam czas na czytanie, bo co chce popisac to maly wzywa...



memi - 2009-04-06 14:00
Dot.: Marzec, kwiecień nam nastały, byśmy szkraby przywitały - wiosenne bobasy 2009
  Cytat:
Napisane przez zanka205 (Wiadomość 11773953) coś mi wizaż nie działał :confused:

dziękuję za życzenia dla synka :cmok:

po pierwsze spacerówka jest o wiele lżejsza niż wózek z gondolą, dzięki temu lepiej mi wózek znosić i wynosić po schodach (mieszkamy na 4. piętrze, moi rodzice też a teście na 3. więc wnoszenia sporo)

po drugie jest już na tyle ciepło, że mały nie zmarznie w spacerówce, gdybym rodziła maj, czerwiec to w ogóle nie kupowałabym gondoli, tylko właśnie spacerówkę, którą da się rozłożyć na płasko

po trzecie teraz nie widzę różnicy między gondolą a spacerówką, bo i tu i tu młody leży sobie, jest mu ciepło a korzyści same dla mnie
to moje zdanie :ehem:
a to teraz rozumiem :)
umnie jest 0,5kg roznicy miedzy waga gondolki i spacerowki a wygodnie mi sie uzywa gondolki :) , a i mam winde ;) no jasne ja w maju tez bym trzyfunkcyjnego nie kupowala, bo dobra spacerowka to maly koszt i jest duzo lzejsza.

---------- Dopisano o 15:00 ---------- Poprzedni post napisano o 14:52 ----------

Cytat:
Napisane przez zanka205 (Wiadomość 11775092) ja do wczoraj chodziłam w staniku do karmienia, takim zwykłym z materiału, mimo że już prawie miesiąc nie karmię piersią
ale wczoraj kupiłam sobie w końcu normalne staniki :jupi:
od razu lepiej się czuję i wyglądam heh
karmnika uzywalam 1 dzien- co za okropnosc, bez fiszbin, fuj. chodze w normalnych, mimo, ze karmie.



buziaczekk - 2009-04-06 15:28
Dot.: Marzec, kwiecień nam nastały, byśmy szkraby przywitały - wiosenne bobasy 2009
  2 załącznik(i/ów) Robilam przed chwila sesje zdjeciowa Dawidowi to wam pokaze jak wyglada urwis ktory rozpoczal dzisiaj 10 tydzien :D



buziaczekk - 2009-04-06 15:29
Dot.: Marzec, kwiecień nam nastały, byśmy szkraby przywitały - wiosenne bobasy 2009
  2 załącznik(i/ów) A tak Dawid najczesciej spi



ewccik - 2009-04-06 15:54
Dot.: Marzec, kwiecień nam nastały, byśmy szkraby przywitały - wiosenne bobasy 2009
  buziaczekk ale duży i śliczny chłopczyk
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • korepetycjes.keep.pl



  • Strona 28 z 30 • Wyszukano 1811 postów • 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10, 11, 12, 13, 14, 15, 16, 17, 18, 19, 20, 21, 22, 23, 24, 25, 26, 27, 28, 29, 30

    comp
    Finał czy też never ending story:) Mamusie marcowo-kwietniowe 2009 IV Bo razem damy siłę :) Wakacje 2009 buty CCC kolekcja wiosna 2009 Zapachy, pielęgnacja i kolorówka - do wymiany lub oddania w dobre ręce :-) kosmetyki firmy Dax Cosmetics- WĄTEK ZBIORCZY Londyńczycy - serial Tvp1 MY NEW WARDROBE!ciuchy,bizuteria ,ksiażki,kosmetyki,paski, buty,ozdoby<33 Leworęczność :) Ploty i pogaduchy Truskawkomaniaków i Truskawkoholików cz. V co wcinasz / pałaszujesz / pożerasz teraz przed monitorem? cz. V
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • happyhour.opx.pl
  • Cytat

    Exegi monumentum aere perennius - wzniosłem pomnik trwalszy od spiżu. Horacy
    Aby długo i szczęśliwie żyć, oddychaj przez nos i miej zamknięte usta. Żydowska maksyma
    Damnant quod non intelligunt - potępiają to czego nie pojmują (rozumieją); nienawidzą, ponieważ nie rozumieją.
    Do domów szlachetnych pieniądze mogą wejść jedynie drzwiami cnoty. Anyot
    Gdyby wszystkim głupcom zawiesić dzwonki na szyjach, ludzie mądrzy musieliby nosić watę w uszach.

    Valid HTML 4.01 Transitional

    Free website template provided by freeweblooks.com