ďťż
 
Snowboardzistki :))
Przejrzyj wątek
 
Cytat
Daremnie szukać wielkiego szczęścia po niskiej cenie.
Indeks Wymienie :) Problem!! przód z mk7
 
  Witamy

Snowboardzistki :))



kinkonga - 2009-11-12 21:09
Dot.: Snowboardzistki :))
  Aloha xD
A ja na początku stycznia jadę z rodzicami i chłopakiem na Stubaier Gletcher.. pierwszy raz byliśmy tam w zeszłym roku, wcześniej jeździliśmy w Małym Cichym.. I podejrzewamy, że do Polski już raczej nie wrócimy.. Nie da się tego opisać po prostu trzeba to przeżyć.. To uczucie kiedy się siedzi 3000 m n.p.m. wpieprza sernika z budyniem (ich specjalność naprawdę polecam ;) i ma się świadomość że przejechało się już 100 km i przed Tobą kolejne 100! naprawdę coś niesamowitego xD

Szukam też deski.. Nauczyłam się jeździć 2 sezony temu, bo wcześniej parałam się boazerią xD Uczyłam się na wypożyczce i tak ją polubiłam że kupiłam.. Ale jest już troszkę poobdzierana, wiązania trzeba wymienić i pomyślałam o nowej.. Ponad to luby będzie się uczył i po wymianie wiązań mógłby się na niej jeden sezon podszkolić jest naprawdę dobra na pierwszy raz.. A z deską dla siebie mam problem..

No bo myślałam o jakieś lepszej już.. Ale rodzice potrzebują nowych butów i nie stać mnie na wydatek 1000 lub więcej złotych.. widziałam że w tym sezonie koło 500 już można coś kupić.. Tylko co? Nie mam pojęcia jak sobie wybrać deskę po samych parametrach.. Poprzednią przetestowałam i wzięłam po prostu.. Chciałabym miękką zdecydowanie.. Bo chociaż lubię szybką jazdę to jednak miło sobie skoczyć na jakieś większej muldzie od czasu do czasu i boję się że na twardej jak zacznę wariować to mi się złamie.. Druga sprawa to wiązania.. też nie mam pojęcia jak je dobierać a tu potrzebuję aż dwóch par.. ehh masakra ;/




DwaWilki - 2009-11-13 09:48
Dot.: Snowboardzistki :))
  A propos szkolenia - przypadkiem na początku naszej miłości do snowboardu trafiliśmy na pewnego instruktora, do którego później wracaliśmy. Uczy fenomenalnie - czysty profesjonalizm, a jeździ przepięknie, nie bardzo ładnie, czy sprawnie technicznie, a po prostu przepięknie.
Polecamy go wraz z żoną. Mieszka w Krakowie, a szkoli w całej Małopolsce.
Kontakt: Bartek Czarnecki "Canmanski" tel.: 604 791241

I jeszcze jedno, co powinno być we wstępie: jeśli ktoś nie zamierza korzystać z instruktora popełnia błąd. Jeśli uczą Cię koledzy, którzy "umią" jeździć, ale którzy jeżdżą nieprawidłowo, używając kontrrotacji, robią Ci krzywdę.
Czasem ludzie płacą niemałą kasę za sprzęt, ubranie i nie biorą instruktora - głupota. Rzecz w tym, że prawidłowy sposób jazdy, który pozwala na kontrolę deski, czyli bezpieczną jazdę z funem jest NIEINTUICYJNY, jest nienaturalny. Rozum podpowiada, że by skręcić, trzeba obrócić deską, dając pęd zamachem, przekręceniem ciała. A to jest złe. Trzeba nauczyć się, że deska ma... krawędzie cięte po łuku i działa się balansem ciała - nie piszę więcej, bo nie jestem instruktorem, a to nie forum snowboardowe ;)



Eloe77 - 2009-11-13 12:20
Dot.: Snowboardzistki :))
  Kinkonga bodajże na poprzedniej stronie Tapioka podaje link do kalkulatora snowboadrowego. Długość dobierzesz do wzrostu i wagi oraz tego, co z deską chcesz robić. Kalkulator jest naprawdę pomocny.
Co do wiązań, to trzeba je dobrać zarówno do deski, jak i butów. Buty wystawać nie mogą, podobnie jak wiązania.
Skoro jeździsz, to wiesz, w jaki sposób dobrać sprzęt, więc pytanie jest z lekka dziwne... Może chodzi Ci o podanie konkretnej marki i ceny?
Ja mogę powiedzieć tylko tyle: mam Burtona LTR, wiązania Drake Jade i buty Burton Casa. To w sumie niedrogi sprzęt, ale dla mnie i moich "umiejętności" daje radę.

DwaWilki przyłączam się do rady o konieczności nauki pod okiem instruktora. Wzięłam tylko jedną lekcję i nadal mam mnóstwo pytań.
Trzeba jednak dodać jeszcze jedną rzecz - dla niewprawionych i dorosłych, którzy wcześniej nie jeździli na niczym prócz sanek i łyżew, potrzeba jeszcze duuuużo ćwiczeń i siły woli.
Cytat:
nie piszę więcej, bo nie jestem instruktorem, a to nie forum snowboardowe ;) Poniekąd nie forum snowboardowe, ale "baby" i poczatkujący też chcą o tym rozmawiać, a nie czaić się na forach snowboardowych, bojąc się zadać pytanie.

Mnie przydałaby się jeszcze jedna rzecz, której brak także na ulicach - kultura na stoku. "Wytrawni" snowboardziści zachowują się tak, jakby każdy na stoku był przeszkodą. Nie jest ważne, że jedziesz z przodu i ten, co z tyłu powinien uważać. Jak na drodze! Niejednokrotnie nie można zrobić zwrotu bez syku jakiegoś "szybszego twardziela", który ma problem z przewidywaniem sytuacji.
Szkoda, że wielu zapomina o tym, jak to było w okresie nauki, a już w szczególności - jak prawidłowo - czytaj bezpiecznie - zachowywać się na stoku.



kinkonga - 2009-11-13 20:03
Dot.: Snowboardzistki :))
  Powiem Ci, że np. w Austrii takich problemów zbytnio nie ma.. trasy są szerokie jest dużo miejsca i ludzie jakby tacy insi.. ale za swoich trzeba się czasem wstydzić niestety ;/ ale mnie tam drażni brak wyobraźni rodziców.. zwykle nie można zjechać normalnymi trasami na sam dół.. ale są ścieżki narciarskie, już trudniejsze, bardziej dzikie no i węższe.. I taki rodzic jeździ z tymi dziećmi (7mio latek jadący takim pługiem że to już prawie szpagat jeszcze zatacza się przy każdym zakręcie) w sumie niewiadomo czego po takim dzieciaku się spodziewać.. A w KinderParku profesjonalna nauka i opieka nad dziećmi kosztuje raptem kilka euro..

A co do deski.. pytanie chyba jednak nie dziwne bo jak narazie oglądam na necie tak żeby nastawić się na kilka upatrzonych modeli i te cyferki niedużo mi mówią jeśli poprzednią deskę kupiłam bo poprostu dobrze mi się na niej jeździło.. A za kalkulator bardzo dziękuję ;)




Eloe77 - 2009-11-14 21:05
Dot.: Snowboardzistki :))
  Pytanie uznałam za dziwne tylko z tego powodu, że za bardzo nie wiedziałam, o co chodzi. Musisz mi wybaczyć ;)
dziwne, bo przeciez jeździsz i wiesz, jakie długości sa dla ciebie najlepsze. Nie napisałas jednak bezpośrednio, czy chodzi o producenta, konkretną markę, a nawet grafikę. Wszystko może się zdarzyć. W trakcie odpowiadania zdałam sobie sprawę, że nie wiem, o co tak naprawdę pytasz...
Zanim kupiłam swoją, jeździłam na wypożyczanych i zawsze to były 150. Wypożyczalnia nigdy nie uwzględniała mojej wagi, więc szalenie trudno było mi manewrować taką deską. Kupiłam więc 148, czując że będzie mi dużo lżej. I tak się stało :D

Chciałabym zobaczyć, jak to jest jeździć na desce w Austrii... Cóż, na wszystko trzeba pieniędzy :( Ograniczam więc wyjazdy i odległości do minimum. Jesli uda się wyjechac na tydzień do Czech - juz będę szczęśliwa :)



kinkonga - 2009-11-15 22:16
Dot.: Snowboardzistki :))
  trafiłam na świetną stronę z opisem każdego parametra czemu jak i dlaczego i zastanawiam się miedzy Raven Flossy i K2 Moment.. Raven jest taka idealna dla mnie i nawet nie droga, ale niestety nie mam gdzie zobaczyć jej w realu i chyba będę zmuszona zamówić z allegro w ciemno najwyżej odeśle..

co do Austrii i kosztów.. dzisiaj wpłacałam zaliczkę. Za nocleg muszę zapłacić 670 euro (apartament na 5 osób, łazienka kuchnia balkon sauna za darmo.. ponad to świetna lokalizacja bo do przystanku dosłownie 2 kroki i nie trzeba tachać taki kawał nart ani deski, bo czasem jak widzę jak ci ludzie z tym pomykają ulicą to aż żal ich się robi. Ponad to miejscowość pomiędzy dwoma fajnymi stokami więc odległości do nich jakieś takie optymalne) z kosztów dojdzie nam jeszcze SkiPass.. my kupujemy zawsze w wersji super - jest ważny na wszystkie stoki w dolinie oraz wejście na basen free. Wydatek około 130-160 euro (6 dni) w zależności od wieku i czy posiadasz tzw. Kartę Gościa, ale większość apartamentów je wydaje. do tego 8 euro dziennie za bułki w miejscowej piekarni i to wszystko, bo resztę można zabrać ze sobą z Polski (pulpety ze słoika zdają egzamin). Dodam tylko, że w tym roku jedziemy w najniższym sezonie (wielkopolskie ma jako pierwsze) więc też ciut taniej..

ale naprawdę się opłaca.. chyba nawet bardziej niż w polsce bo tyle km ile zrobisz tam w tydzień tutaj zajęłoby Ci to 3 tyg. jak nie więcej..
Dla potwierdzenia powiem tylko, że z reguły wyciągi ruszają koło 8 stają jakoś przed 5.. na Schlicku 2000 jest możliwość wydruku ile km się przejechało (na podstawie tego w których kolejkach odbijało się kartę) w ostatni dzień zrobiłam tam 150 km.. jeździliśmy od 10 (dojazd) do końca z półgodzinną przerwą na obiad. A stok jest wysokości 2000 metrów (Gletcher czyli główny lodowiec 3000 więc tam trasy są jeszcze dłuższe). Niestety tam nie da się dowiedzieć ile się przejechało więc nie mam pojęcia ale chcę zdobyć w tym roku długości wszystkich tras i sama poobliczać któregoś dnia.. Dodam tylko że na Gletcherze trasa Wilde Graub'n prowadząca na sam dół a zaczynająca się gdzieś w połowie ma długość 15 km.. jadąc z samej góry myślę że wyjdzie nie całe 30 ;)

w porównaniu z tym ile wyjeździsz u nas na tych stoczkach po 2 km i stojąc pół h w kolejce to jednak bardziej opłaca się odłożyć kasę ;) w sumie gdybym musiała to chyba wolałabym odmówić sobie w którymś roku ferii wogóle a w następnym jechać tam xD



Eloe77 - 2009-11-16 08:13
Dot.: Snowboardzistki :))
  Wierzę w to wszystko, wierzę. Dlatego mam zamiar jechać do Czech, a nie zostawać w kraju. Tam też są naprawdę dobrze przygotowane trasy.
Problem polega na tym, że 670 EUR trzeba przemnożyć przez bieżący kurs, podobnie jak koszt ski passa. Do tego dodać koszta paliwa, które też nie są najmniejsze. Wiem, że nie przejeździłabym tego samego w kraju, wszystko rozumiem, jednak to nie jest taka znowu tania opcja (szczególnie, gdy z kasy, którą się zarabia, trzeba się utrzymać i wszystko inne opłacić, to pieniądze na wyjazd zbiera się dużo wcześniej).
Własnym autem opłaca się jechać tylko wtedy, gdy uzbierasz 4 osoby. Wtedy ładujesz pulpety i jest ekstra. Jeśli nie ma tylu osób (a znajomym rodzą się dzieci, zaciąga się kredyty, mebluje się mieszkania - życie po prostu), to trzeba szukać czegoś taniej. Niestety, nie można mieć wszystkiego. Tak samo, jak nie można mieć pewności, że pracodawca da urlop od ręki. Jesteś potrzebna, inni chorują albo są na urlopach, to trzeba zostać i pracować. Życie...
Ciesz się i korzystaj, póki możesz :D
Tymczasem do Czech mam 100 do 150 km, tankuję w Polsce gaz i stawiam auto, a do stoku w najgorszym razie dojeżdżam za korony. W bagażniku wiozę sobie pulpety, chińskie zupki i polska kiełbasę, ale i na smażony syr wystarczy i na świetne czeskie piwo :D Jak dla mnie same plusy. Czesi mają nie dość, że dobrze przygotowane trasy, to jeszcze świetną przepustowość wyciągów. Trasy nie są aż tak długie, ale za to zróżnicowane.

A co to za stronka, o której pisałaś?



nusia_srusia - 2009-11-19 14:34
Dot.: Snowboardzistki :))
  no i gdzie ten śnieg????? u mnie to wiosna prawie hehehe



Martii - 2009-11-19 16:32
Dot.: Snowboardzistki :))
  Można się dołączyć ? :o
Ja w tym roku rozpoczynam swój szósty sezon na desce :) W ferie jade w ukochane Dolomity, no i cały czas czekam aż w końcu spadnie śnieg na pomorzu, ale coś cienko to widzę - jutro ma być 17stopni -.-



fifiorek - 2009-11-20 14:05
Dot.: Snowboardzistki :))
  a ja jutro śmigam na II przegląd filmów snowboardowych :love::love:

http://ack.lublin.pl/imprezy/2009-10/winter.html

obejrzałam urywki - po prostu pięknie !!!!



orisha - 2009-11-20 14:58
Dot.: Snowboardzistki :))
  Cytat:
Napisane przez nusia_srusia (Wiadomość 15377191) no i gdzie ten śnieg????? u mnie to wiosna prawie hehehe U mnie też :baba: :pala:

Nie ma tego złego, jeszcze spodni nie kupiłam... Ostatnio chodziłam po sklepach i wszystko było bure, w tym tyodniu zrobie chyba drugie podejscie, jak tylko znajde odrobine czasu, bo na razie z tym kruchutko. :cool:

Kumpela byla juz na desce dzies na otwarcie sezonu - nie mam pojecia gdzie, ale podobno spoko. :D



wiki124 - 2009-11-21 17:30
Dot.: Snowboardzistki :))
  no właśnie gdzie ten śnieg??? ja jade 5 grudnia do włoch a tam czarno na stokach... :rolleyes:



lloretowiczki - 2009-11-23 17:55
Dot.: Snowboardzistki :))
  Dołączam się ;)

Chciałam zapytać, czy była któraś z was we Włoszech w Cortinie d'Ampezzo? Wybieram się tam w te ferie i chciałam was zapytać o wrażenia. Jak było? Warto tam pojechać? :-)



candy111 - 2009-11-24 06:25
Dot.: Snowboardzistki :))
  ma moze ktoras z was deske do sprzedania 150-160 cm najlepiej w ciemnym kolorze



kicccia - 2009-11-24 21:17
Dot.: Snowboardzistki :))
  Dziewczyny pytanie do ekspertek :D
Chcę spędzić pierwszy raz sylwestra na desce...
Nigdzie nie widzę sensownych ogłoszeń sylwestrowych.
Czy któraś z Was się nie wybiera? Jak tego szukać? CHciałabym może w Białce Tatrzańskiej....
Chodzi mi o to, żebym miała zapłacone za wyciągi, żebym mogła wejść do knajpki pod stokiem kiedy chce na małą imprezkę;) w sensie góralska muzyka, żeeby było coś ciekawego, może jakiś kulig przy okazji. Czy jest taka szansa, że to znajdę? Pomóżcie :cmok:



wampa - 2009-11-25 14:59
Dot.: Snowboardzistki :))
  Cytat:
Napisane przez kicccia (Wiadomość 15485591) Dziewczyny pytanie do ekspertek :D
Chcę spędzić pierwszy raz sylwestra na desce...
Nigdzie nie widzę sensownych ogłoszeń sylwestrowych.
Czy któraś z Was się nie wybiera? Jak tego szukać? CHciałabym może w Białce Tatrzańskiej....
Chodzi mi o to, żebym miała zapłacone za wyciągi, żebym mogła wejść do knajpki pod stokiem kiedy chce na małą imprezkę;) w sensie góralska muzyka, żeeby było coś ciekawego, może jakiś kulig przy okazji. Czy jest taka szansa, że to znajdę? Pomóżcie :cmok:
szczerze to będzie Ci bardzo ciężko coś znaleźć a co dopiero w białce, ja szukalam we wrzesniu i w białce nie było juz nic wolnego (100 telefonów).. dopiero w sąsiedztwie udało sie znaleźć ale to też nie od razu, po za tym jak już coś znajdziesz to bedzię po astronomicznych cenach..



kicccia - 2009-11-25 19:50
Dot.: Snowboardzistki :))
  Cytat:
Napisane przez wampa (Wiadomość 15496651) szczerze to będzie Ci bardzo ciężko coś znaleźć a co dopiero w białce, ja szukalam we wrzesniu i w białce nie było juz nic wolnego (100 telefonów).. dopiero w sąsiedztwie udało sie znaleźć ale to też nie od razu, po za tym jak już coś znajdziesz to bedzię po astronomicznych cenach.. tzn. nie ma już wejścia na stok? O to chodzi??
A Ty gdzie jedziesz? Może spróbuje się wepchać...



wampa - 2009-11-25 20:09
Dot.: Snowboardzistki :))
  Cytat:
Napisane przez kicccia (Wiadomość 15502795) tzn. nie ma już wejścia na stok? O to chodzi??
A Ty gdzie jedziesz? Może spróbuje się wepchać...
przepraszam, ale chyba nie dokońca Cię zrozumiałam:P myślałam, że szukasz noclegu:)



kicccia - 2009-11-25 20:54
Dot.: Snowboardzistki :))
  Nocleg to najmniejszy problem ;) Zawsze sobię z Tż radzimy w ostatniej chwili ;)
Chodzi mi o imprezę na stoku.......



Kaaarolciaaa - 2009-12-08 22:17
Dot.: Snowboardzistki :))
  wie któraś może, czy jest już gdzieś śnieg,chodzi mi głowie o polskę albo czechy :D



Eloe77 - 2009-12-11 09:59
Dot.: Snowboardzistki :))
  Śniegu nadal nie ma. Podobno sypie dziś od rana w Szklarskiej Porębie, ale - zgodnie z prognozami pogody - marne szanse na jego utrzymanie.



scatty princess - 2009-12-11 19:01
Dot.: Snowboardzistki :))
  Cytat:
Napisane przez Eloe77 (Wiadomość 15792981) Śniegu nadal nie ma. Podobno sypie dziś od rana w Szklarskiej Porębie, ale - zgodnie z prognozami pogody - marne szanse na jego utrzymanie. nie dobijaj nas :(



wampa - 2009-12-11 21:42
Dot.: Snowboardzistki :))
  dokładnie;/



Eloe77 - 2009-12-11 21:45
Dot.: Snowboardzistki :))
  We Wro zawsze cieplej. Tutaj uświadczyć śnieg to niemal ewenetment i nie mówię o przyprószeniu, ale o prawdziwym śniegu - kilkanaście cm co najmniej i radosne bałwany na trawnikach.

A od jutra zaczynaja jeździć autobusy do Jańskich (moich ulubionych :love:) Musze sprawdzić, jak tam ze śniegiem :)



scatty princess - 2009-12-12 16:04
Dot.: Snowboardzistki :))
  Cytat:
Napisane przez Eloe77 (Wiadomość 15807064) We Wro zawsze cieplej. Tutaj uświadczyć śnieg to niemal ewenetment i nie mówię o przyprószeniu, ale o prawdziwym śniegu - kilkanaście cm co najmniej i radosne bałwany na trawnikach.

A od jutra zaczynaja jeździć autobusy do Jańskich (moich ulubionych :love:) Musze sprawdzić, jak tam ze śniegiem :)
autobusy w sensie z Wro?
dzis w mojej miescinie (niedaleko wro) padal snieg :D
ale stopnial szybciej jak napadal :(



Kaaarolciaaa - 2009-12-12 17:53
Dot.: Snowboardzistki :))
  60 km od Wrocławia i w g. sowich już popadało :D:D
No ale we Wro nadal buro :(



Eloe77 - 2009-12-13 11:13
Dot.: Snowboardzistki :))
  Napisałam się sporo w odpowiedzi i mnie wyrzuciało.
Napisze tylko, że tak, nawet kilka firm jeździ do Jańskich, Peca i Spindlera oraz na nocne jazdy do Zieleńca. Koszt do Jańskich to 55 zł.
Jesli nie masz swojego transportu, to naprawdę warto - dojedziesz, wyszalejesz się i wracasz bez problemu (wszyscy prawie śpią :hahaha:)

Jechałam tak kilka razy, potem już sama z TŻ-em, bo to w końcu nie tak daleko. Wyjazd samodzielny pełen niespodzianek - drogi bez przejazdu i zepsuty spryskiwacz do szyb :cojest:



diewuszka - 2009-12-21 23:37
Dot.: Snowboardzistki :))
  Hej dziewczyny :-) nowa na forum jestem, można zasilić Wasze szeregi? na desce jeżdżę od 5 sezonów, idzie mi nieźle, ale nie jakoś fantastycznie. może dlatego, że jestem samoukiem. a dziewczyny, jak tam nowy sezon? czy któraś z Was już gdzieś śmigała?:D pozdrawiam wszystkie snowboardzistki!:love:



ggoska - 2009-12-22 07:34
Dot.: Snowboardzistki :))
  A czy ktoś wie może jakie są warunki w Zieleńcu? Na kamerkach wygląda całkiem sympatycznie, ale trochę mnie zastanawia czy nie wystają kamienie. W tamtym roku byłam tak na początku sezonu i warunki były nieciekawe, snieg przewiany i zastanawiam się czy teraz warto już tam pojechać



Eloe77 - 2009-12-22 08:19
Dot.: Snowboardzistki :))
  Z informacji podawanych w telewizji regionalnych (raport narciarski) wynika, że w Zieleńcu jest raptem 40 cm śniegu, więc ja bym się nie napalała. Fakt, to już daje możliwość jazdy, ale myślę, że kamienie mogą się pojawić :kwasny:
Jeździłam swego czasu w Krynicy przy 30-centymetrowym naśnieżeniu i widziałam wiele kamieni. Swoją deskę bałabym się puścić na taki stok. Wówczas miałam z wypożyczalni ;)



ggoska - 2009-12-22 10:18
Dot.: Snowboardzistki :))
  Cytat:
Napisane przez Eloe77 (Wiadomość 15993599) Swoją deskę bałabym się puścić na taki stok. Wówczas miałam z wypożyczalni ;) hahaha :D no właśnie też się trochę o deskę boję ;) no nic , mam nadzieje, że dopada albo dosypią.



Eloe77 - 2009-12-22 13:55
Dot.: Snowboardzistki :))
  Jeśli będzie kiepsko, to wypożyczysz. Zawsze to mniejsze pieniądze niż regeneracja całego ślizgu.
Kiedy jedziesz?

Ech... ja muszę czekać do lutego :(



cherry l - 2009-12-22 15:52
Dot.: Snowboardzistki :))
  a ja juz jestem w górach i sie nie moge doczekac aż pojde pojeździc xD



kicccia - 2009-12-22 18:16
Dot.: Snowboardzistki :))
  Ja byłam na stoku pod krakowem!:D Było cudownie!:)



diewuszka - 2009-12-22 19:27
Dot.: Snowboardzistki :))
  Cherry l gdzie jesteś dokładnie? napisz koniecznie jak było:-). ja jadę jutro do Szczyrku, mam nadzieję, że jest gdzie pojeździć :-) pozdrawiam



cherry l - 2009-12-22 19:49
Dot.: Snowboardzistki :))
  Cytat:
Napisane przez diewuszka (Wiadomość 16005651) Cherry l gdzie jesteś dokładnie? napisz koniecznie jak było:-). ja jadę jutro do Szczyrku, mam nadzieję, że jest gdzie pojeździć :-) pozdrawiam dokładnie to Rzyki,koło Andrychowa ,chciałam dzisiaj iść pojeździc jednak przez te mrozy pękła rura i nie ma wody ani w kranach ani w ubikacji ani w pralce bo od razu jest powódź wiec pewnie dopiero po świętach pójde bo teraz mamie musze pomóc



scatty princess - 2009-12-22 20:22
Dot.: Snowboardzistki :))
  Kochane me!

Nie wiem jak bedzie z netem u mnie od jutra, więc :)

Spojonych radosnych Świąt , szalonej zabawy na Sylwestra a w Nowym 2010 Roku duuuużo śniegu, świetnych stoków, niebolesnych upadków i w ogole ...
POLAMANIA DESEK :)

buziak świąteczny :cmok:



lain - 2009-12-22 20:54
Dot.: Snowboardzistki :))
  a ja dzis smigalam w Malym Cichym :D bylo bosko :love:
co prawda mogloby troche mniej wiac (halny :rolleyes:), ale warunki na stoku super i zero kolejek ;)



diewuszka - 2009-12-22 21:01
Dot.: Snowboardzistki :))
  lain zazdroszczę :love: uwielbiam Małe Ciche, mnóstwo wspaniałych wspomnień mam z tamtej trasy ;-), a dziewczyny, nie wiecie czasem jak warunki w Beskidach? nie wiem, czy jest jednak sens jechać jutro.. poradźcie coooś:D



cherry l - 2009-12-22 21:08
Dot.: Snowboardzistki :))
  ja mam domek w Beskidach małych (tak to sie odmienia?xD) i wiatr był dzisiaj masakryczny.. kurcze znowu zapomniałam pooglądac ludzi na stoku xD juz 2 dzien z rzędu.. ale zawsze jak coś sie zaczyna dziać widok z kamery sie zmienia i to sie nazywa szczęście ;P



ggoska - 2009-12-23 08:56
Dot.: Snowboardzistki :))
  Cytat:
Napisane przez Eloe77 (Wiadomość 15999134) Jeśli będzie kiepsko, to wypożyczysz. Zawsze to mniejsze pieniądze niż regeneracja całego ślizgu.
Kiedy jedziesz?

Ech... ja muszę czekać do lutego :(
no chcieliśmy wyskoczyć sobie do Zieleńca albo gdzieś w Czechy w trakcie świąt , tak na zasadzie rano wyjazd wieczorem powrót, ale coś kiepsko to widzę :confused:
zamiast lepsze warunki to coś płynie wszystko, chyba przyjdzie jeszcze poczekać.

Miłego szaleństwa wszystkim, którym udało się gdzieś pojechać :)



Eloe77 - 2009-12-23 09:25
Dot.: Snowboardzistki :))
  Ggoska myślę sobie, że Czechy to fajny pomysł, szczególnie, że autobus do Jańskich jeździ 26, 27 i 30 grudnia (dostałam info mejlingiem) :D
Ja wyjeżdżam do rodziny, więc o zjazdach mogę sobie pomarzyć :(



lain - 2009-12-23 09:32
Dot.: Snowboardzistki :))
  4 załącznik(i/ów) Cytat:
Napisane przez diewuszka (Wiadomość 16008146) a dziewczyny, nie wiecie czasem jak warunki w Beskidach? nie wiem, czy jest jednak sens jechać jutro.. poradźcie coooś:D dzisiaj to wszedzie chyba kiepsko. snieg zapewne sie rozplywa na stokach :rolleyes:

pare fotek z wczoraj z MC;) (tak patrze na dzisiejsza pogode i stwierdzam, ze mielismy farta :D)



orisha - 2009-12-23 10:21
Dot.: Snowboardzistki :))
  Ano lain farta mieliscie niezłego. Dzisiaj to juz jakas masakra jest... Głupi halny. Nie dosc ze roznica temperatur jest taka, ze ja sie czuje jak walnięta drągiem, to jeszcze śniag zniknął!!! :cool:

Nie wiem jak tam w górach, ale ogólnie nie podoba mi sie ten rozwój wypadków.



cherry l - 2009-12-23 10:36
Dot.: Snowboardzistki :))
  Cytat:
Napisane przez lain (Wiadomość 16013219) dzisiaj to wszedzie chyba kiepsko. snieg zapewne sie rozplywa na stokach :rolleyes:

pare fotek z wczoraj z MC;) (tak patrze na dzisiejsza pogode i stwierdzam, ze mielismy farta :D)
booooskooo :love: a jaki cudny,nie stromy stok (tak mi sie wydaje ;P) jaaaa

no ja jestem w górach i ja sie zastanawiam gdzie ten śnieg..jakaś ciapa sie robi,śniegu prawie brak,na stoku też pewnie niezaciekawie jest...



lain - 2009-12-23 11:56
Dot.: Snowboardzistki :))
  Cytat:
Napisane przez cherry l (Wiadomość 16014579) booooskooo :love: a jaki cudny,nie stromy stok (tak mi sie wydaje ;P) jaaaa bo to wlasnie taki stok dla poczatkujacych ;) bardzo go lubie:ehem: (to tam stawaialm pierwsze kroki na desce:D) i te widoki :love: idealny na delikatne rozpoczecie sezonu i rozkrecenie sie ;)



cherry l - 2009-12-23 12:22
Dot.: Snowboardzistki :))
  Cytat:
Napisane przez lain (Wiadomość 16016263) bo to wlasnie taki stok dla poczatkujacych ;) bardzo go lubie:ehem: (to tam stawaialm pierwsze kroki na desce:D) i te widoki :love: idealny na delikatne rozpoczecie sezonu i rozkrecenie sie ;) a gdzie to dokładnie jestxD
bo ja na moim nie zjeżdżam na desce..zbyt sie boje
tylko na takiej mega oślej łącze co dopiero sie wszyscy uczą.. jednak wolałabym troche dłużej i szybciej pojeździc ;P



lain - 2009-12-23 12:33
Dot.: Snowboardzistki :))
  Cytat:
Napisane przez cherry l (Wiadomość 16016770) a gdzie to dokładnie jestxD
bo ja na moim nie zjeżdżam na desce..zbyt sie boje
tylko na takiej mega oślej łącze co dopiero sie wszyscy uczą.. jednak wolałabym troche dłużej i szybciej pojeździc ;P
Małe Ciche jest pomiedzy Zakopcem i Bukowina Tatrzanska ;) zaraz obok Murzasichle;)
lubie tam jezdzic, bo nie dosc, ze pieknie to mozna sobie wieczorkiem skoczyc na gorace zrodla do Bukowiny wygrzac zmeczone miesnie :D

dzieki temu, ze regularnie chodze na fitness pierwszy raz nie mam zakwasow po inauguracji sezonu :D az mi dziwnie :-p



cherry l - 2009-12-23 12:56
Dot.: Snowboardzistki :))
  pytałam sie mamuski i mówi,ze stąd jest 1,5 godziny do Zakopca



Tapioka - 2009-12-23 15:48
Dot.: Snowboardzistki :))
  Oooo, fantastyczny śnieg widzę na zdjęciach, zazdraszczam że już byłyście na deskach! Ja niestety muszę czekać do końca lutego, za to mamy zamiar uderzyć z grubej rury i jechać na dwa tygodnie:ehem:.



diewuszka - 2009-12-23 21:21
Dot.: Snowboardzistki :))
  witam dziewczyny! :-) byłam dziś ze znajomymi w Szczyrku. dzisiaj czynne były tylko Czyrna-Solisko i Biały Krzyż. My ze znajomymi pośmigaliśmy na orczyku na Solisku. ogólnie warunki na stoku całkiem niezłe, chociaż deszcz trochę nas zlał :( natomiast pod orczykiem mnóstwo kamieni i panowie z obslugi ciągle musieli dorzucać śniegu, bo trawa wystawała. ludzi niewielu, więc zero kolejki do wyciągu - ogólnie rzecz ujmując - inauguracja sezonu jak najbardziej udana :D, mam nadzieję, że po świętach coś zmrozi i dosypie, bo planuję pojezdzic jeszcze w starym roku :D buziaki



ggoska - 2009-12-26 19:42
Dot.: Snowboardzistki :))
  No i jednak pojechaliśmy :) ale deskę wzięła tylko nasza córka. Ona na desce robi pierwsze kroki ( dosłownie) dziś był pierwszy raz :D, do tej pory jeździła na nartach. Stwierdziliśmy, że na taki początek to trochę śniegu musi się znaleźć. My starzy zrezygnowaliśmy ze względu na warunki :D
Pojechaliśmy do Czarnej Góry , warunki są bardzo kiepskie. Śniegu trochę tylko na trasach, poza trasami śniegu nie ma wcale. No i niestety śnieg sztuczny, a co za tym idzie praktycznie lód. Ale zrobiło się chłodniej i dzisiaj np. nie topiło się już to co zostało, więc jak nie dopada to może chociaż dosypią.
Młoda mimo tych braków śniegu zadowolona.



fifiorek - 2010-01-03 10:23
Dot.: Snowboardzistki :))
  ja w końcu zaczęłam ten sezon :jupi::jupi: wprawdzie nie na jakimś mega stoku ale zawsze coś
pojechałam na orczyk niedaleko lbn - jakieś 70 km i sie ostro wyszalałam, a że nie było przygotowania wcześniej :mur: to na drugi dzień miałam takie zakwasy, że nawet ubranie się sprawiało problemy



cherry l - 2010-01-03 10:32
Dot.: Snowboardzistki :))
  w sylwestra po raz pierwszy zjechałam na dużym wyciagu! ;P
to było straszne,serio xD
na dodatek spadłam zaraz jak sie tego orczyka chwyciłam ;P



xxzxczx me - 2010-01-03 17:22
Dot.: Snowboardzistki :))
  Słuchajcie, czy ktoś mógłby pomóc nam w wyborze między Korbielowem a Szczyrkiem? W zeszłym roku byliśmy z TŻem w MC, ale zgodnie stwierdziliśmy, że potrzebujemy dłuższej trasy. Ja jeżdżę dosyć długo na desce, ale mój chłopak do zaawansowanych nie należy, dlatego też nie chcę przesadzić z trudnością trasy, a nie znam tych miejscowości (co prawda w Szczyrku jeździłam, jak byłam mała, ale nie pamiętam gdzie, co i jak). Ważny jest też aspekt wyciągów - orczyk dla niego na razie odpada. Bardzo was proszę dziewczyny i rady, bo te informacje, które są zamieszczone na stronach miast nie uważam za obiektywne. :)



mimochodem - 2010-01-03 18:16
Dot.: Snowboardzistki :))
  Dziewczyny, powiedzcie mi od jakich najprostszych trikow zaczac, bo szukam w internecie i taka troche lipa jesli chodzi o opisy, filmiki, wypowiedzi i w ogole :D



kicccia - 2010-01-03 18:23
Dot.: Snowboardzistki :))
  Ja polecam Korbielów. Dzisiaj wróciłam :D Co prawda po sylwestrze był sam lód ale bardzo dosypało i są świetne warunki. Mój Tż też jest początkujący a radził sobie tam swietnie :)



xxzxczx me - 2010-01-03 18:30
Dot.: Snowboardzistki :))
  Wyczytałam na jakichś forach, że orczyki na Pilsku są dramatyczne. Jak to tam wygląda - trzeba najpierw wjechać orczykiem, żeby przesiąść się na krzesełko, czy od razu można wskoczyć na krzesło? Nie chcę spędzić z TŻem pół dnia na wyciągu;)



kicccia - 2010-01-03 18:32
Dot.: Snowboardzistki :))
  Polecam wyciag krzesełkowy :Baba: -biba czy jakoś tak ;)
Krzesełkowy więc idealny dla początkujacych.
Wyjeżdza się jakieś 6 minut.
Co do orczyków to też tam są...dużo dłuższe ale nie byłam i się nie orientuje.



xxzxczx me - 2010-01-03 18:41
Dot.: Snowboardzistki :))
  A jaką trasą zjeżdżałaś? Jest wystarczająco długa, żeby przebić Kotelnicę i MC? Bo nie ukrywam, że chciałabym się zmierzyć ze sławną 4,5-kilometrową "5", ale słyszałam, że dojeżdża się na górę trzema wyciągami i chyba musiałabym zostawić mojego biednego początkującego mężczyznę na dole:D



lain - 2010-01-03 18:42
Dot.: Snowboardzistki :))
  a my jutro znow na deseczke :jupi: tym razem bedzie Laskowa-Kamionna ;) 2km trasy, wiec mysle, ze sobie pojezdzimy ;) a ze poniedzialek to moze uda sie bez zadnych kolejek :)

co do trikow na deske to na Extreme czasem leca takie fajne filmiki instruktazowe;)



kicccia - 2010-01-03 18:57
Dot.: Snowboardzistki :))
  Cytat:
Napisane przez xxzxczx me (Wiadomość 16233937) A jaką trasą zjeżdżałaś? Jest wystarczająco długa, żeby przebić Kotelnicę i MC? Bo nie ukrywam, że chciałabym się zmierzyć ze sławną 4,5-kilometrową "5", ale słyszałam, że dojeżdża się na górę trzema wyciągami i chyba musiałabym zostawić mojego biednego początkującego mężczyznę na dole:D Jeździliśmy na tym co Ci pisałam :D Na sam szczyt (chyba) jedziesz najpierw orczykiem, potem krzesełko i znowu orczyk.
Ale nie byłam i nie wiem ;)



xxzxczx me - 2010-01-03 19:34
Dot.: Snowboardzistki :))
  Aa, okej. Nie wiem, jak ja to czytam. ;) Spotkałam się z różnymi opiniami już i mam taki mętlik w głowie, że chyba skończy się na Białce, żeby nie ryzykować niemiłym zaskoczeniem. A za rok, kiedy skończę wreszcie to prawko, marzy mi się Chopok:rolleyes:



fifiorek - 2010-01-03 20:19
Dot.: Snowboardzistki :))
  Korbielów osobiście odradzam :/ tamten orczyk jest masakryczny.. i takie zdanie mają wszyscy znajomi którzy tam byli - jak już człowiek znajdzie się na samej górze to pachwina tak boli, że odechciewa się jazdy..
Szczyrk jak najbardziej tak - sam fakt, że tam krzesełka :D trasy też ok
a Chopok to już całkiem miodzio :love::love:



kicccia - 2010-01-04 15:30
Dot.: Snowboardzistki :))
  Cytat:
Napisane przez fifiorek (Wiadomość 16237045) Korbielów osobiście odradzam :/ tamten orczyk jest masakryczny.. i takie zdanie mają wszyscy znajomi którzy tam byli - jak już człowiek znajdzie się na samej górze to pachwina tak boli, że odechciewa się jazdy..
Szczyrk jak najbardziej tak - sam fakt, że tam krzesełka :D trasy też ok
a Chopok to już całkiem miodzio :love::love:
Nie ma co odradzać bo do Korbielowa można jechać i na krzesełka gdzie warunki są fantastyczne :)



megusiaa - 2010-01-04 16:40
Dot.: Snowboardzistki :))
  witam wszystkich
ja mam moze inne pytanie chodzi o orczyk...
jak na tym sie wjezdza z deska? bo naprawde soie tego nie wyobrazam... jak stanac? i w ogole jak dojechac tam gdzie sie chce zeby w polowie drogi nie odczepic sie...

bialke polecam ale nie w weekend bo w weekend to masakra totalna... male ciche tak samo...bo w wweekendy to leb na lbie:)



xxzxczx me - 2010-01-04 18:12
Dot.: Snowboardzistki :))
  Ja na początku odpinałam sobie tylną nogę, przenosiłam ciężar ciała na nogę prowadzącą, a wolną pomagałam sobie, gdy traciłam równowagę. Musisz lekko się ugiąć, orczyk między nogi, jedną ręką lub obiema obejmujesz rurkę i już ;) Na pewno kilka razy polecisz, ale każdy snowboardzista przez to przechodził, także nie ma co się stresować, tylko próbować.
Ja pierwszy raz jeździłam na orczyku w MC, ale kiedy jeszcze nie było tych krzesełek wypasionych. Obsługa wyciągu naśmiewała się ze mnie, że wjazd na górę zajmuje mi pół godziny, bo kiedy spadałam, czekałam na nowy talerzyk i próbowałam znów na upartego. W końcu było coraz lepiej i teraz żaden wyciąg mi nie straszny:pala:także powodzenia ;)



megusiaa - 2010-01-06 11:18
Dot.: Snowboardzistki :))
  dziekuje za opis trez musze kiedys sprobowac bo jest wiele fajnych stokow ale maja tylko orczyk albo talerzyk no i robi sie problem bo nie umiem na tym wjezdzac...
a kazdym razie dzieki za porady:)



lain - 2010-01-06 12:51
Dot.: Snowboardzistki :))
  4 załącznik(i/ów) Cytat:
Napisane przez xxzxczx me (Wiadomość 16253295) Ja pierwszy raz jeździłam na orczyku w MC, ale kiedy jeszcze nie było tych krzesełek wypasionych. Obsługa wyciągu naśmiewała się ze mnie, że wjazd na górę zajmuje mi pół godziny, bo kiedy spadałam, czekałam na nowy talerzyk i próbowałam znów na upartego. W końcu było coraz lepiej i teraz żaden wyciąg mi nie straszny:pala:także powodzenia ;) ja tez pierwszy raz jezdzilam w MC na orczyku :D
ale na orczyk wsiadlam dopiero jak juz umialam dosc dobrze jezdzic, dlatego o dziwo udalo sie bez upadkow, a obsluga nie mogla uwierzyc, ze to moj pierwszy raz na orczyku ;)
aha i ja jezdze z obiema nogami wpietymi w deske, bo tak mi wygodniej, szczegolnie jak pod orczykiem trafi sie jakis wyboj :D

a w poniedzialek bylismy w Laskowej-Kamionnej i powiem Wam, ze warunki wysmienite :ehem: i zero kolejek (bylismy od 9). stok troche waski, ale jak jest niewiele ludzi to nie jest to jakas straszna wada ;) no i jest 2km trasy co w Polsce jest duuuza zaleta;)
pare fotek ;)



orisha - 2010-01-06 14:15
Dot.: Snowboardzistki :))
  lain zdjęcia boskie! Ja się szykuję do Laskowej. W tym sezonie zdecydowanie musze sie podszkolić i nauczyc skrecc, tak zeby mi wychodziło normanie a nie co 5 raz :D

Warunki powinny być super next week - mam nadzieje :D Jesli nie przestanie padac i utrzyma sie mrozik, mmm :) :D
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • korepetycjes.keep.pl



  • Strona 18 z 23 • Wyszukano 2344 postów • 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10, 11, 12, 13, 14, 15, 16, 17, 18, 19, 20, 21, 22, 23

    comp
    Zapachy, pielęgnacja i kolorówka - do wymiany lub oddania w dobre ręce :-) Fryzjer - Lublin Próbki w sephorze Nosimy dobrze dobrane biustonosze! A Ty? Akcja: Tyjemy Razem !! Moja szafa XS-M nowe i używane Jaką książkę możecie mi polecić? (wątek zbiorczy) Ploty i pogaduchy Truskawkomaniaków i Truskawkoholików cz. V Angelina Jolie, wątek zbiorczy papier i nie tylko
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • happyhour.opx.pl
  • Cytat

    Exegi monumentum aere perennius - wzniosłem pomnik trwalszy od spiżu. Horacy
    Aby długo i szczęśliwie żyć, oddychaj przez nos i miej zamknięte usta. Żydowska maksyma
    Damnant quod non intelligunt - potępiają to czego nie pojmują (rozumieją); nienawidzą, ponieważ nie rozumieją.
    Do domów szlachetnych pieniądze mogą wejść jedynie drzwiami cnoty. Anyot
    Gdyby wszystkim głupcom zawiesić dzwonki na szyjach, ludzie mądrzy musieliby nosić watę w uszach.

    Valid HTML 4.01 Transitional

    Free website template provided by freeweblooks.com