Snowboardzistki :))
Tapioka - 2009-10-16 20:32
Dot.: Snowboardzistki :))
To jest dokładnie mój obów: http://ems.imageg.net/graphics/produ...253769venh.jpg Z wyglądu oceniam je na -5 w skali od 1 do 10:D, ale agituję twardo, bo są niesamowicie wygodne, łatwo założyć/zdjąć, wystarczająco twarde i rewelacyjnie "czuję" w nich deskę. Myślę, że jeszcze dobrych kilka lat posłużą.
joanna975 - 2009-10-17 01:06
Dot.: Snowboardzistki :))
też myslę, ze nas pominięto. ja jeżdze nie za długo, ale nie czuje sie przez to gorsza. halo my tez uprawiamy sporty zimowe
Eloe77 - 2009-10-17 09:35
Dot.: Snowboardzistki :))
Cytat:
Napisane przez scatty princess (Wiadomość 14763237) Niestety dowiedzialam sie, ze to nie jest tak, ze kazde spodnie z kazda kurtka sie zepna, bo to tylko te same modele :o Szkoda :( Ale dobrze wiedzieć.
Cytat:
Mozna zwracac rzeczy w supersklepie? Gwarancję zwrotu masz w prawie - sprzedawca internetowy ma obowiązek przyjąć towar, a nawet nie musisz podawac przyczyny, dlaczego zwracasz. Dokładniej na pewno jest w regulaminie, a te w różnych sklepach potrafią nie być do końca zgodne z prawem.
Nie musiałam jeszcze nic zwracać z supersklepu, a kupiliśmy już buty i dwie pary wiązań. Kurtesia się szykuje :D tylko ta kasa...
Cytat:
czy jesli kupie swoje butki i bede je wpinac ciagle do pozyczonych innych desek to sie bardzo mi zniszcza? Zależy, jak będziesz jeździć ;) Buty kupiłam sezon przed deską i wiązniami i powiem, że nie ma jak własne buty! Dopasują się do Twojej stopy, no i ta pewność, że nikt inny ich nie nosił...
Ja mam swój rozmiar (to tak w odpowiedzi na pytanie Tapioki) i nie wyobrażam sobie jeżdżenia w butach za dużych lub za małych. Też sporo sie namierzyłam zanim wybrałam odpowiednie, ale było warto :) Dla mnie but ma być jak druga skóra - w końcu on i wiązanie wpływają sutecznie na jazdę.
Tak samo mam z łyżwami - idealnie dopasowane i moje własne. Na dziś nie wejdę na lód w cudzych łyżwach - swoje wiem, jak zawiązać, mam do nich odpowiednie skarpety, no i - co też odpowiada butom snowboardowym - ukształtowały sie już do mojej stopy.
cherry l - 2009-10-17 12:40
Dot.: Snowboardzistki :))
o maj gat,tak sobie patrze na allegro na kurtki ROXY i mnie zwaliło z nóg xD
scatty princess - 2009-10-17 14:17
Dot.: Snowboardzistki :))
Cytat:
Napisane przez cherry l (Wiadomość 14779951) o maj gat,tak sobie patrze na allegro na kurtki ROXY i mnie zwaliło z nóg xD wyglad czy cena? :P
cherry l - 2009-10-17 14:34
Dot.: Snowboardzistki :))
Cytat:
Napisane przez scatty princess (Wiadomość 14781422) wyglad czy cena? :P cena oczywiscie xD
a jakie deski są na tej stronie supersklep czy jakos tak <333 cuuuudne! wzdychałam do co drugiej deski :P
Eloe77 - 2009-10-19 09:51
Dot.: Snowboardzistki :))
Ja wzdycham do kurteczki na supersklepie. I jakoś nie mogę się zdecydować... 4 stówy piechota nie chodzi... A tu jeszcze wymiana rękawic by się zdała.
cherry l - 2009-10-19 17:38
Dot.: Snowboardzistki :))
Cytat:
Napisane przez Eloe77 (Wiadomość 14806930) Ja wzdycham do kurteczki na supersklepie. I jakoś nie mogę się zdecydować... 4 stówy piechota nie chodzi... A tu jeszcze wymiana rękawic by się zdała. tez tam oglądałąm kurtki
ja wzdychałam do desek :P na kurtki przestałąm patrzec bo te co mi sie podobały były baardzo drogie :lol:
Tapioka - 2009-10-20 09:04
Dot.: Snowboardzistki :))
Dziewczyny, tylko mała uwaga...
Aż z ciekawości zajrzałam na stronę tego supersklepu.pl i włosy mi dęba stanęły:help: Takie ceny:confused: Moja deska (teraz już z zeszłego sezonu) kosztuje tam o prawie 400 złotych więcej niż ja zapłaciłam! Na wszystkie ciuchy (oprócz butów i kasku) polowałam na angielskim i amerykańskim ebayu oraz w sklepach internetowych (nie polskich). Kupiłam nowe rzeczy, dobrych firm i dobrej jakości za połowę (dosłownie) tych cen, które Wy pokazujecie!
Nie lepiej naprawdę kupować za granicą? Przyjemniej przecież, zaoszczędzić i zapłacić mniej za te same rzeczy, żeby potem mieć na porządny wyjazd! Naprawdę lepiej jechać w kurtce z ebaya do Davos czy Sant Anton, niż w tej samej kurtce z supersklepu do Zakopanego...
Zagraniczne zakupy nie gryzą - ja np. ani w ząb nie mówię po francusku, a deskę kupiłam we Francji przy pomocy Babelfisha, bo tam była najtańsza:-)
lain - 2009-10-20 10:30
Dot.: Snowboardzistki :))
Cytat:
Napisane przez Tapioka (Wiadomość 14823408) Dziewczyny, tylko mała uwaga...
Aż z ciekawości zajrzałam na stronę tego supersklepu.pl i włosy mi dęba stanęły:help: Takie ceny:confused: Moja deska (teraz już z zeszłego sezonu) kosztuje tam o prawie 400 złotych więcej niż ja zapłaciłam! Na wszystkie ciuchy (oprócz butów i kasku) polowałam na angielskim i amerykańskim ebayu oraz w sklepach internetowych (nie polskich). Kupiłam nowe rzeczy, dobrych firm i dobrej jakości za połowę (dosłownie) tych cen, które Wy pokazujecie!
Nie lepiej naprawdę kupować za granicą? Przyjemniej przecież, zaoszczędzić i zapłacić mniej za te same rzeczy, żeby potem mieć na porządny wyjazd! Naprawdę lepiej jechać w kurtce z ebaya do Davos czy Sant Anton, niż w tej samej kurtce z supersklepu do Zakopanego...
Zagraniczne zakupy nie gryzą - ja np. ani w ząb nie mówię po francusku, a deskę kupiłam we Francji przy pomocy Babelfisha, bo tam była najtańsza:-) ja w supersklepie kupuje tylko na wyprzedazach ;) za kurtke nie zaplacilam 700zl tylko 350 ;) za rekawice nie 400 tylko 190 ;) deske tez kupilam okazyjnie na wyprzedazy w maju - nowke Rossignola za 380zl:) (ale to juz nie w supersklepie tylko w takim sklepie znalezionym przez allegro;))
a ile ci wychodzi koszt przesylki jak kupujesz za granica?:)
Tapioka - 2009-10-20 11:26
Dot.: Snowboardzistki :))
Cytat:
Napisane przez lain (Wiadomość 14824583)
a ile ci wychodzi koszt przesylki jak kupujesz za granica?:) Bardzo różnie. Za ciuchy nie pamiętam wszystkie dokładnie, bo kupowałam je dawno, ale przesłanie deski kosztowało mnie 15 euro, wiadomo, to nie jest mała rzecz. Przesłanie rękawic, które kupiłam z Kanady, kosztowało 5 dolarów, mimo, że duże i ciężkie były, bo całe skórzane z goreteksem wewnątrz. Kosztowały poniżej 20 dolarów tak w ogóle. Spodnie aż sprawdziłam teraz, bo ten sprzedawca na ebayu dalej je ma, wysłanie: 8 funtów.
Ja nie mam po prostu wyboru, narty i deska to narodowe sporty Holendrów, którzy masowo jeżdżą zimą do Austrii (głównie) i wszystkie te rzeczy są tu strasznie drogie, jak zobaczyłam w lokalnym sklepie swoje rękawice za 100 euro to nakryłam się nogami:mdleje:. Lubię kupować przez sieć, lubię polować i szukać, no i nie lubię przepłacać.
Buty i kask musiałam zmierzyć, wiadomo jak to jest, i niestety w Intersporcie tutaj zapłaciłam jak za zboże.
orisha - 2009-10-20 11:45
Dot.: Snowboardzistki :))
Cytat:
Napisane przez Eloe77 (Wiadomość 14761964) Zajrzyj na stronkę supersklep.pl. Może coś wybierzesz dla siebie. No znam thx! :D
Cytat:
Napisane przez Tapioka (Wiadomość 14825478) Buty i kask musiałam zmierzyć, wiadomo jak to jest, i niestety w Intersporcie tutaj zapłaciłam jak za zboże. Jest wyjscie - mierzysz w sklepie a potem kupujesz w necie - ja tak z rolkami zrobilam - znalam model i rozmiar i wyszlo duuuuzo taniej :D
Eloe77 - 2009-10-20 11:47
Dot.: Snowboardzistki :))
Tapioka co prawda, to prawda. Ciuchy i cały pozostały sprzęt są w Polsce dość drogie w porównaniu z tym, co można zakupić na świecie. Nie tylko zresztą na świecie, ale różnica jest też między wirtualem a realem. Dlatego możliwości neta są tak cenne :) Tutaj całe, nawet duże AGD kupuje się przez net (znajomi zaoszczędzili ponad 2 tys. zł, a ja choćby na odkurzaczu oszczędziłam 200 zł), bo w sklepie nie dość, że drogo, to jeszcze sprzedawca nie wie zwykle co ma :(
Nikt nie karze kupować w supersklepie ani na allegro czy w innym serwisie. To jedynie przykłady, a Polska jest tak dziwnym krajem, że co chwilę trzeba robić porównanie cen. Tak jakby nasz rynek rządził się swoimi własnymi prawami, które są zupełnie niezależne od sprawdzonych przez inne gospodarki (parę postów wyżej pisałam choćby o butach z sezonu wcześniejszego sprzedawanych w nowym sezonie w pełni swojej ceny:mur:).
Edit: Najgorsze jest to, że Intersport jest jednym z najtańszych realnych sklepów.
Swój sprzęt kupowałam także na wyprzedażach oraz na allegro i kompletowałam go kilka lat. W normalnej cenie mam tylko kurtkę (bo kupowałam ją, nie marząc nawet o zimowych sportach) i buty (pilnie i szybko).
Tapioka - 2009-10-20 14:18
Dot.: Snowboardzistki :))
Cytat:
Napisane przez orisha (Wiadomość 14825753) Jest wyjscie - mierzysz w sklepie a potem kupujesz w necie - ja tak z rolkami zrobilam - znalam model i rozmiar i wyszlo duuuuzo taniej :D Co prawda to prawda, też tak robię np. ze stanikami: biorę jeden w sklepie, a resztę kupuję w Bravissimo i na ebayu, jak znam już swój rozmiar:)
Może to się kiedyś zmieni, w końcu ludzie mają dostęp do sieci, znają języki, karty kredytowe to już podejrzewam nawet niemowlętom się oferuje:D, więc drogie sklepy nie będą miały klientów...
W ogóle jak patrzę na ceny desek APO w Polsce to się zastanawiam, czy nie mają przypadkiem jakichś wkładek ze złota specjalnie na polski rynek;) Uwielbiam tą firmę, także za design (choć kolekcja na ten rok jest fatalna, gdzie te subtelne elfy i psychodeliczne grzyby?), jeździłam wcześniej na Bck z wypożyczalni, ale tyle co w supersklepie to bym za swoją deskę nie dała.
lain - 2009-10-20 16:18
Dot.: Snowboardzistki :))
Cytat:
Napisane przez Eloe77 (Wiadomość 14825779) Tutaj całe, nawet duże AGD kupuje się przez net (znajomi zaoszczędzili ponad 2 tys. zł, a ja choćby na odkurzaczu oszczędziłam 200 zł), bo w sklepie nie dość, że drogo, to jeszcze sprzedawca nie wie zwykle co ma :( ja kupujac lodowke w necie zaoszczedzilam w porownaniu gdybym ja kupowala w media markt 4 tys. :rolleyes: a podobno nie dla idiotow... :rolleyes:
dlatego ja glownie kupuje przez net :ehem: zazwyczaj da sie znalezc sporo taniej. no tylko spodnie i buty kupilam w realu ;)
cherry l - 2009-10-20 16:37
Dot.: Snowboardzistki :))
hm ja bym wolała kupic deske (nowa) przymierzyc w sklepie,zeby mi doradzili,zobaczyc czy mi zbyt palce nie wystają itp...mama powiedziałą,że teraz nas nie stać bo dom budują i i tak juz jest cieżko..
kupiłam deske..hmm 2 lata temu bodajze na allegro i to był błąd..
---------- Dopisano o 17:37 ---------- Poprzedni post napisano o 17:29 ----------
jeśli mam ok 157 cm to jaka będzie najlepsza długość snowboardu?
kurcza nie umiem szukać na ebayu :P totalnie sie tam nie orientuje
Tapioka - 2009-10-20 18:04
Dot.: Snowboardzistki :))
Cytat:
Napisane przez cherry l (Wiadomość 14830672)
jeśli mam ok 157 cm to jaka będzie najlepsza długość snowboardu?
kurcza nie umiem szukać na ebayu :P totalnie sie tam nie orientuje Moja deska też jest nowa, mimo że z sieci to dostałam ją w folii. I po intensywnych czytaniu porad i jeżdżeniu na różnych deskach z wypożyczalni, kupiłam ją na wagę, nie na wzrost. Deska nie wie, ile wzrostu ma jadący na niej, natomiast doskonale "wyczuwa" Twoją wagę. Jeśli jesteś leciutka, to będziesz miała problemy z długą deską, jeśli okrąglejsza, to krótka deska będzie "mułowata".
Ja nie jestem zaawansowanym riderem, a mimo to po doświadczeniach z jakimś dziadowskim i krótkim Atomikiem z wypożyczalni na twardym i mokrym piście, wolę deski nieco grubsze, pozwalają się nie zabić - na twardym śniegu nie wpadają momentalnie w drgawki, a wiadomo że warunki bywają różne. Mam 160 cm wzrostu i 53 kg, deskę o długości 149 cm. Jeździłam na wypożyczanych 44, 45 i 48 i właśnie na dłuższych, ze względu na swoją wagę czułam się stabilnie.
No i ja nie jeżdżę w parku (ze względu na wiek i kondycję, poza deską gram tylko w tenisa, więc nie jestem przyzwyczajona do sportów ekstremalnych;)), tylko po pistach, więc wzięłam dechę dłuższą również z tego powodu.
Na Wizażu jest pewnie wiele przewodników używania ebaya, dziewczyny kupują perfumy, kosmetyki i ciuchy z zagranicy (ja też), więc musi być tego sporo. Poszukaj i powodzenia!
cherry l - 2009-10-20 18:16
Dot.: Snowboardzistki :))
1 załącznik(i/ów) na allegro jak szukam deski to moge wpisac długosc na ebay nie zbyt wiem gdzie xD
ja mam 157 i waże 53 a deske mam taką:
nie zwracajcie uwagi na mnie i moją mame xD
Tapioka - 2009-10-20 18:33
Dot.: Snowboardzistki :))
Cytat:
Napisane przez cherry l (Wiadomość 14832885) na allegro jak szukam deski to moge wpisac długosc na ebay nie zbyt wiem gdzie xD
ja mam 157 i waże 53 a deske mam taką:
nie zwracajcie uwagi na mnie i moją mame xD No proszę, jakie piękne panie:)
Ja wpisuję w okienko od szukania, np. snowboard 149, albo 49 i wyskakują. I zaznaczam okienko żeby szukał na całym świecie, ale radzę duże rzeczy kupować tylko w obrębie UE, nie grozi wtedy cło i ekstra VAT. Ale jeśli chcesz zaoszczędzić to wstrzymaj się i kup deskę w czerwcu:) tyle, że potem będziesz musiała na nią patrzeć pół roku jak stoi w schowku, tak jak ja:mur:.
cherry l - 2009-10-20 18:41
Dot.: Snowboardzistki :))
ja ,jak juz pisałam wczesniej, niestety kupiłam nieodpowiedni snowboard :( daj dziecku dostęp do allegro..
nusia_srusia - 2009-10-20 20:33
Dot.: Snowboardzistki :))
Cytat:
Napisane przez cherry l (Wiadomość 14833484) niestety kupiłam nieodpowiedni snowboard :( daj dziecku dostęp do allegro.. a dlaczego nieodpowiedni? źle się jeździ czy co? ja mam wrażenie że moja deska jest zbyt twarda, ale nie wiem może się nie znam i też zakupiłam na allegro hehe
Eloe77 - 2009-10-20 20:34
Dot.: Snowboardzistki :))
Ja swoją kupiłam też do wagi (148 cm), bo 150 z wypożyczalni nie byłam w stanie manewrować. Mam ją z allegro, a kupowałam wczesną wiosną, więc i cena była fajna. Poza tym utargowało się zerowe koszta przesyłki. Warto było dobrać do wagi (choć na to wpadłam metodą prób i błędów) - dopiero wtedy wykonałam pierwszy obrót bez upadku czy podparcia.
Tapioka dzięki za wskazówki co do nabywania ze świata :D
nusia_srusia - 2009-10-20 20:36
Dot.: Snowboardzistki :))
czyli powinno dobierać się deskę do wagi, nie do wzrostu? ;>
cherry l - 2009-10-20 20:37
Dot.: Snowboardzistki :))
Cytat:
Napisane przez Eloe77 (Wiadomość 14836246) Ja swoją kupiłam też do wagi (148 cm), bo 150 z wypożyczalni nie byłam w stanie manewrować. Mam ją z allegro, a kupowałam wczesną wiosną, więc i cena była fajna. Poza tym utargowało się zerowe koszta przesyłki. Warto było dobrać do wagi (choć na to wpadłam metodą prób i błędów) - dopiero wtedy wykonałam pierwszy obrót bez upadku czy podparcia.
Tapioka dzięki za wskazówki co do nabywania ze świata :D ja nie rozumiem tego dobierania do wagi
bo jest o wieeele za długi
poza tym teoretycznie powinien byc na koncach zaokralony(nie wiem jak sie to fachowo nazywa xD) bo podobno to jest lepsze dla poczatkujących a ja mam ścięty z przodu i z tyłu.
Kaaarolciaaa - 2009-10-20 21:10
Dot.: Snowboardzistki :))
Ja mam 156 cm i mam deskę 135 i bardzo dobrze mi się na niej jeździ.
Co do dobierania do wagi no to nie sugerujcie się zbytnio Wikipedią ;), ale im krótsza deska tym lepiej się nią operuje :D Zaokrąglone końce i zadarte do góry po obu stronach są do freestylu o ile mi wiadomo ;].
A ja swój sprzęt(deska,wiązania,kur tka itp.) kupowałam w sezonie bo mam wtedy urodziny i przypływ gotówki :D Kupiłam go wcale nie drożej niż poza sezonem tylko musiałam się nachodzić i najeździć po różnych sklepach.
O i jeszcze jeżeli macie blisko do granicy z Czechami to warto się tam wybrać bo sprzęt jest tańszy :):)
Tapioka - 2009-10-21 09:42
Dot.: Snowboardzistki :))
Cytat:
Napisane przez cherry l (Wiadomość 14836321) ja nie rozumiem tego dobierania do wagi
bo jest o wieeele za długi
poza tym teoretycznie powinien byc na koncach zaokralony(nie wiem jak sie to fachowo nazywa xD) bo podobno to jest lepsze dla poczatkujących a ja mam ścięty z przodu i z tyłu. Allmountain też są zaokrąglone. Wydaje mi się, że zaokrąglone mają większą powierzchnię (długość) krawędzi, która styka się ze śniegiem, wiec są pewnie bardziej stabilne niż Twoja, bo przecież jeździsz na krawędziach jak zakręcasz.
A z tym dobieraniem do wagi: tak jak już wyżej napisałam, deska nie ma "czujnika" wzrostu, ale jest to w końcu kawałek dechy, więc "czuje" Twój nacisk, czyli wagę.
Długość dla początkującej w miarę osoby to jakakolwiek od obojczyka do mniej więcej nosa, czyli przedział jest długi. Krótka jest oczywiście bardziej skrętna i łatwiej się nią manewruje, za to dłuższa jest trudniej operowalna, ale bardziej stabilna na puchu. No i szybsza. Krótka i miękka będzie Ci sprawiać też kłopoty na mokrym, grudowatym śniegu, twardsza mniej, bo nie wpada w drgawki. Ja się uczyłam jeździć na desce freestylowej, jak już gdzieś pisałam, na Apo Bck. Moim zdaniem była idealna, bo po pierwsze twin, więc jeździłam sobie na wszystkie możliwe strony, przepinałam przód z tyłem, żeby sprawdzić na którą nogę lepiej, a z drugiej strony nie była bardzo miękka, więc musiałam się nieźle podciągnąć w krótkim czasie, żeby ją zmusić do współpracy:)
Spróbuj sobie na przykład tego kalkulatora po prawej, jak na kalkulator jest niezły:
http://www.snowlifts.com/php-bin/snowboardcalc.php po kolei wybierasz wzrost, wagę, umiejętności i rozmiar buta (amerykański), zakładam, że masz Cherry poniżej 8.
orisha - 2009-10-21 09:58
Dot.: Snowboardzistki :))
Cytat:
Napisane przez Tapioka (Wiadomość 14828423) Co prawda to prawda, też tak robię np. ze stanikami: biorę jeden w sklepie, a resztę kupuję w Bravissimo i na ebayu, jak znam już swój rozmiar:)
Może to się kiedyś zmieni, w końcu ludzie mają dostęp do sieci, znają języki, karty kredytowe to już podejrzewam nawet niemowlętom się oferuje:D, więc drogie sklepy nie będą miały klientów...
W ogóle jak patrzę na ceny desek APO w Polsce to się zastanawiam, czy nie mają przypadkiem jakichś wkładek ze złota specjalnie na polski rynek;) Uwielbiam tą firmę, także za design (choć kolekcja na ten rok jest fatalna, gdzie te subtelne elfy i psychodeliczne grzyby?), jeździłam wcześniej na Bck z wypożyczalni, ale tyle co w supersklepie to bym za swoją deskę nie dała. Paranoja jest faktycznie to, ze w PL sa takie chore ceny! Moj facet ma spodnie, ktore mu kuzynka w Anglii kupila... Wiekszosc zanjomych kupuje kurtki w Stanach, bo taniej wychodzi... Paranoja - i tak ze wszystkim...
Cytat:
Napisane przez lain (Wiadomość 14830472) ja kupujac lodowke w necie zaoszczedzilam w porownaniu gdybym ja kupowala w media markt 4 tys. :rolleyes: a podobno nie dla idiotow... :rolleyes:
dlatego ja glownie kupuje przez net :ehem: zazwyczaj da sie znalezc sporo taniej. no tylko spodnie i buty kupilam w realu ;) no niezła roznica w cenie... :eek:
Cytat:
Napisane przez nusia_srusia (Wiadomość 14836296) czyli powinno dobierać się deskę do wagi, nie do wzrostu? ;> Wlasciwie... tak :) Waga ma spore znaczenie.
i fakt, jesli deska jest krótza to łatwiej nia manewrowac - mozna sie nawet w kolko krecic :)
Ja sie musze w tym roku wysilic kasowo na spodnie i kurtke... Nie wiem tylko, czy bede miec pieniadze... Widzialam w supersklepie pare fajnych spodni... ale qrcze, spodnie to bym chciala przymierzyc...
Tapioka - 2009-10-21 10:31
Dot.: Snowboardzistki :))
Cytat:
Napisane przez orisha (Wiadomość 14841883) Paranoja jest faktycznie to, ze w PL sa takie chore ceny! Moj facet ma spodnie, ktore mu kuzynka w Anglii kupila... Wiekszosc zanjomych kupuje kurtki w Stanach, bo taniej wychodzi... Paranoja - i tak ze wszystkim... Ja najlepiej wyszłam na wiązaniach. Bardzo chciałam Rome Strut, bo po pierwsze są wysokie i sztywne, a po drugie, no wiecie jak to jest, zielono-beżowe, pasują mi idealnie kolorem do deski:o. TŻ był w lipcu na konferencji w Stanach, a ja wcześniej zlokalizowałam je w sklepie w tej miejscowości. Poszedł, kupił za 60 dolarów i przywiózł w walizce:)
cherry l - 2009-10-21 15:58
Dot.: Snowboardzistki :))
Cytat:
Napisane przez Tapioka (Wiadomość 14842346) Ja najlepiej wyszłam na wiązaniach. Bardzo chciałam Rome Strut, bo po pierwsze są wysokie i sztywne, a po drugie, no wiecie jak to jest, zielono-beżowe, pasują mi idealnie kolorem do deski:o. TŻ był w lipcu na konferencji w Stanach, a ja wcześniej zlokalizowałam je w sklepie w tej miejscowości. Poszedł, kupił za 60 dolarów i przywiózł w walizce:) no ja mam ciut ciut problemy z manewrowaniem ów deską ^^
a rozmiar buta mam 38 ale kupiłam bodajze 39,na allegro ,ale są fajne :)
---------- Dopisano o 16:58 ---------- Poprzedni post napisano o 16:54 ----------
wyszło mi o:
Park & Pipe: 143 Narrow (24- cm)
All Mountain: 145 Narrow (24- cm)
Backcountry: 148 Narrow (24- cm)
orisha - 2009-10-22 09:56
Dot.: Snowboardzistki :))
Cytat:
Napisane przez Tapioka (Wiadomość 14842346) Ja najlepiej wyszłam na wiązaniach. Bardzo chciałam Rome Strut, bo po pierwsze są wysokie i sztywne, a po drugie, no wiecie jak to jest, zielono-beżowe, pasują mi idealnie kolorem do deski:o. TŻ był w lipcu na konferencji w Stanach, a ja wcześniej zlokalizowałam je w sklepie w tej miejscowości. Poszedł, kupił za 60 dolarów i przywiózł w walizce:) Ssssspoko :D Niezly deal. :D
Z cenami w PL jest zalamka...
W Paryżu podobno zorganizowali bitwe na śniezki w ramach oczekiwania na zime i sezon narciarski, ktory ma sie zaczac za miesiac :D hehe...
Ja bym juz mogla gdzie pojechac sie pouczyc... :D Kiedy bedzie snieg? Nie bawi mnie taka zimna i mokra jesiec... wole złota polska a potem zime zime zime. Niech listopad bedzie juz biaaaaaly...
Poprzegladam w wolnej chwili jakies ciuszki - koniecznie chce miec jakies wygodne w tym sezonie... Wygoda to podstawa :) :D
Eloe77 - 2009-10-24 10:44
Dot.: Snowboardzistki :))
Tapioka fajniutki kalkulator. :D
Moje wynki:
Park & Pipe: 148 Narrow (24- cm)
All Mountain: 150 Narrow (24- cm)
Backcountry: 153 Narrow (24- cm)
co oznacza, że kupiłam deskę najmniejszą z właściwych.
Jednak ja trzymałabym się doboru do wagi. Dowodzą mi tego moje własne doświadczenia - ile się napracowałam, by jakkolwiek obrócić deskę większą! Potem obolałe całe ciało, choć nie należę do kanapowców i prowadzę w miarę aktywny styl życia. A teraz - bajka! Deska się poddaje, a po jeździe czuję miłe zmęczenie zamiast zakwasów.
Myślę nadal nad kurteczką, ale jakoś szkoda mi kasy...
Samantha1 - 2009-10-24 11:00
Dot.: Snowboardzistki :))
ja dzisiaj jade kupic osbie sprzeta, mozliwe ze w macro kupie bo dobre ceny maja a sprzetu profesjonego az tak mi nie trzeba ;)
Tapioka - 2009-10-24 20:43
Dot.: Snowboardzistki :))
Cytat:
Napisane przez Eloe77 (Wiadomość 14892443) Tapioka fajniutki kalkulator. :D
Moje wynki:
Park & Pipe: 148 Narrow (24- cm)
All Mountain: 150 Narrow (24- cm)
Backcountry: 153 Narrow (24- cm)
co oznacza, że kupiłam deskę najmniejszą z właściwych. Ja poszłam na całość i kupiłam najdłuższą z właściwych, jestem widzę niższa i maksymalnie wyszło mi 150, a mam 149. Jeszcze na niej nie jeździłam, ale spodziewam się ciężkiej przeprawy:) Z drugiej strony, w zeszłym roku dostałam w wypożyczalni 144 i na twardym, mokrym śniegu to był istny koszmar, deska wpadała w straszne drgawki na stromych trasach myślałam, że powypadają mi zęby, a na niebieskich dla odmiany "śmigałam" powoli i statecznie jak kulawy osiołek.
Ale i tak trochę się tej swojej deski boję, czy nie jest zbyt ambitna jak na moje umiejętności. Spojrzałam na stronę Apo i w tym roku nie ma tego modelu w ogóle w ofercie...
Póki co, mam ambitny plan, żeby już w listopadzie wywlec Indoboard ze schowka i zacząć się kiwać, w zeszłym roku trenowałam na nim przed wyjazdem i bardzo mi pomógł.
Eloe77 - 2009-10-25 13:01
Dot.: Snowboardzistki :))
Policzyłam też TŻ-owi i okazuje się, że kupił największą z możliwych. Teraz sie nie dziwię, że osiąga takie prędkości, ale też szybko tracił nad nią panowanie.
lain - 2009-10-25 16:17
Dot.: Snowboardzistki :))
mi na tym kalkulatorku wyszlo
Park & Pipe: 144 Narrow (24- cm)
All Mountain: 146 Narrow (24- cm)
Backcountry: 149 Narrow (24- cm)
no ale wiadomo, ze to tak pi razy drzwi ;) jezdze na 143cm i jezdzi mi sie swietnie ;) pewno przy kupowaniu nastepnej juz bede wymiatac, wiec kupi sie troszke dluzsza;)
Cytat:
Napisane przez Eloe77 (Wiadomość 14909580) Policzyłam też TŻ-owi i okazuje się, że kupił największą z możliwych. Teraz sie nie dziwię, że osiąga takie prędkości, ale też szybko tracił nad nią panowanie. moj TZ ma 166cm wide (czyli ta poszerzana - bo ma numer buta 46 :rolleyes:). jezdzi mu sie na niej bardzo dobrze, z panowaniem nad deska tez ok ;) no ale on ma 190cm ;) jego deska jest wyzsza ode mnie :hahaha:
kikira - 2009-10-30 14:08
Dot.: Snowboardzistki :))
deskę faktycznie dobiera sie pod wagę i ze względu na wzrost.. Z reguły deska powinna być krótsza od wzrostu jakies 20cm..
No i zalezy do czego chcecie te deski, czy All mountain(najlepsza dla poczatkujacych/uczacych się), czy do jibb'u, do parku, FR - od tego zalezy flex, budowa deski etc.
I moim zdaniem na poczatek nie ma co sprawiac sobie deski za kupe kasy, a tym bardziej nie jakis marketowy no-name..
a jak ktoś jest zainteresowany to mogę się pozbyć spodni snowboardowych ROXY!! A co do cen ciuchów, to faktycznie są dość drogie - i bardziej oplaca się kupić za oceanem o ile ma się tam kogos znajomego, bo kupujac przez neta z wysylka i clem wyjdzie podobna cena co w PL.
cherry l - 2009-10-30 17:40
Dot.: Snowboardzistki :))
jednak nici z nowego snowboardu w tym roku :( buu
magdamlynek - 2009-10-31 09:20
Dot.: Snowboardzistki :))
kurcze, ja się jakoś nie mogę przekonać do deski...hmm, wole zdecydowanie dwie! Jakoś tak bardziej bezpieczniejsze wydają mi się dla moich posladków i nóżek:D
nusia_srusia - 2009-10-31 09:40
Dot.: Snowboardzistki :))
Cytat:
Napisane przez cherry l (Wiadomość 15003007) jednak nici z nowego snowboardu w tym roku :( buu nie martw się, bedzie jeszcze okazja :cmok: :ehem:
cherry l - 2009-10-31 09:49
Dot.: Snowboardzistki :))
Cytat:
Napisane przez nusia_srusia (Wiadomość 15010763) nie martw się, bedzie jeszcze okazja :cmok: :ehem: hmm ,ale to na bank nie w tym roku..
kurcze niby na allegro mozna znalesc jakis tańszy,ale juz sie sparzyłam przez własnie allegro
bałabym sie ,ze znowu kupie zły snowboard
lain - 2009-10-31 10:03
Dot.: Snowboardzistki :))
a my juz mamy zarezerwowane 5 dni w grudniu w Małym Cichym :jupi: oby byl snieg :D
Eloe77 - 2009-11-03 10:56
Dot.: Snowboardzistki :))
Lain szczęściaro :D Odkładam myśl o wyjeździe na przełom stycznia i lutego. Czechy - okolice Jańskich lub Spindlerowego. Na nic więcej nie będzie kasy :( więc łącze się w bólu z innymi.
fifiorek - 2009-11-03 19:43
Dot.: Snowboardzistki :))
mnie to już tak nosi że masakra ;)
na ścianie w kalendarzu na listopad rewelacyjna fota pięknego puchu :D więc aż ściska jak się na to patrze ....
teraz wygonili mnie na przymusowy miesiąc urlopu :( a chciałam go wykorzystać w styczniu - znając życie będą problemy żeby wtedy wysępić pare dni :mad:
dla szukających sprzętu - będę się pozbywać całkiem nowych wiązań drake king, kolor czarny, rozm. m
Tymtymrymtym - 2009-11-08 11:20
Dot.: Snowboardzistki :))
Hej dziewczyny,
Potrzebuje Waszej pomocy :) Kupiłam deskę Burton Feather (149 ), jeżdżę na snowboardzie już jakiś czas, ale kompletnie nie znam się na sprzęcie. ( wypożyczałam zawsze). Nie mam pojęcia jak dobrać do niej najlepiej wiązania. Buty zresztą też, ale przeczuwam, że z nimi jest większa dowolność :) Mogłybyście mi coś doradzić ? Wiem, że pewnie nie napisałam potrzebnych informacji do odpowiedzi na takie pytanie, ale w sumie nie wiem co jest istotne :) Pozdrawiam i z góry dziękuje za pomoc:)
Tapioka - 2009-11-09 09:07
Dot.: Snowboardzistki :))
Cytat:
Napisane przez Tymtymrymtym (Wiadomość 15152699) Hej dziewczyny,
Potrzebuje Waszej pomocy :) Kupiłam deskę Burton Feather (149 ), jeżdżę na snowboardzie już jakiś czas, ale kompletnie nie znam się na sprzęcie. ( wypożyczałam zawsze). Nie mam pojęcia jak dobrać do niej najlepiej wiązania. Buty zresztą też, ale przeczuwam, że z nimi jest większa dowolność :) Mogłybyście mi coś doradzić ? Wiem, że pewnie nie napisałam potrzebnych informacji do odpowiedzi na takie pytanie, ale w sumie nie wiem co jest istotne :) Pozdrawiam i z góry dziękuje za pomoc:) Nie jestem ekspertem, a swoje wiązania wybrałam na obrazku z internetu, ale przy kupnie ważniejsze było, żeby dopasować je do buta, niż do deski - gość w sklepie wziął mój model buta i rozmiar buta ustawiając całe wiązanie pod niego. Zakładam, że byłaś przy zakupie swojej deski:) więc problem, że wiązanie może być za długie i wystawać, bądź za krótkie nie będzie Cię dotyczył. Firma jest obojętna, większość robi dyski 4x4 i 3 (do Burtona) wymiennie, więc weź takie z trzema. W ogóle to możesz się zdziwić (ja się zdziwiłam) wiązania z wypożyczalni są robione zwykle ekstra pod wypożyczanie i ciągłe przestawianie, więc przestawia się je na zasadzie "trzasło, prasło i gotowe", a takie własne są do ustawienia raz a dobrze, potem trzeba mieć śrubokręt w zanadrzu i trochę się nakręcić, tak jest przynajmniej w przypadku moich (Rome Strut). Kształt jest zależny od tego jak jeździsz, ja chciałam wysokie i zabudowane, to mam, ale są też niższe, bardziej freestylowe.
Eloe77 - 2009-11-09 15:23
Dot.: Snowboardzistki :))
Swoje wiązania też dobierałam do buta, choć nie do niego samego, ale do jego rozmiaru. Mierzyłam też szerokość deski w miejscu umieszczenia wiązań, by mieć pewność, że nie będą wystawać. Deskę mam Burtona LTR, a wiązania Drake Jade, więc także i ja obalam mit o wyłącznym dopasowywaniu Burtona do Burtona.
DwaWilki - 2009-11-09 16:17
Dot.: Snowboardzistki :))
A w Alpach już jeżdżą...
Ostatnio ktoś zwrócił mi uwagę na to, że od początku tego roku polskie stoki są bardziej zatłoczone niż wcześniej. Dlaczego? Bo na Słowacji weszło euro i jest drożej. Fakt. Przecież wcześniej publika jeździła na Chopok, Szczerbskie Pleso, Rohacze... a teraz dużej części już na to nie stać. Będziemy stać w dłuższych kolejkach... :mdleje:
fifiorek - 2009-11-09 18:20
Dot.: Snowboardzistki :))
jeździłam na Chopoku w styczniu zeszłego roku - w ciągu tygodnia spotkaliśmy tylko jedną polską rodzine :/ ceny przerażają i odstraszają
żadnych kolejek, na trasach też spokój
sami Rosjanie się tam teraz bujają
Tapioka - 2009-11-09 19:10
Dot.: Snowboardzistki :))
Ja w zeszłym roku byłam na dwóch wyjazdach, drugi raz na początku marca w Bezau. To ostatnie miejsce polecam - cenowo: cały wyjazd zmieściliśmy w 250 euro na głowę (5 dni), razem z dojazdem! Warunki były super, ponad 3 metry śniegu:-). Nie wiem jak to się ma do polskich cen, ale ogólnie polecam tamte okolice. Domki są tanie, a infrastruktura na doskonałym poziomie. A, i trzeba było mieć łańcuchy na koła.
cherry l - 2009-11-09 19:21
Dot.: Snowboardzistki :))
ja tylko jeżdże w okolicach Andrychowa. Mam jakiś lęk przed zjeżdzaniem na snowboardzie na tamtejszym wyciągu... na nartach baardzo powoli zjeżdzałam a jeżdźiłam przez kilka lat a co dopiero na desce...
Strona 17 z 23 • Wyszukano 2274 postów • 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10, 11, 12, 13, 14, 15, 16, 17, 18, 19, 20, 21, 22, 23
 |
| Cytat Exegi monumentum aere perennius - wzniosłem pomnik trwalszy od spiżu. Horacy Aby długo i szczęśliwie żyć, oddychaj przez nos i miej zamknięte usta. Żydowska maksyma Damnant quod non intelligunt - potępiają to czego nie pojmują (rozumieją); nienawidzą, ponieważ nie rozumieją. Do domów szlachetnych pieniądze mogą wejść jedynie drzwiami cnoty. Anyot Gdyby wszystkim głupcom zawiesić dzwonki na szyjach, ludzie mądrzy musieliby nosić watę w uszach. |