ďťż
|
|||||||||
Witamy |
Próbki w sephorze
warszawianka - 2009-01-01 22:39 Dot.: Próbki w sephorze Cytat: Napisane przez Budyniek (Wiadomość 10301724) sluchajcie, napalilam sie na korektor HR (przez jedna wizazankę, ktora go pokazuje w swoich stepach), jest drogi, ale widzę, ze dziala i bylaby to dobra inwestycja. ale... zawsze mam klopoty z kolorem... czy o probke korektora w plynie mogę poprosic? chyba zaczne sie bac krwiozerczych ekspedientek;D Oczywiście,jak najbardziej:) Cytat: Napisane przez iustitia (Wiadomość 10301769) Trochę przeraża mnie ta dyskusja. Aż 3 razy sprawdziłam datę i godzinę założenia wątku. Wydaje mi się, że jest jedno obowiązujące kryterium - zwykła przyzwoitość. "Życie na próbkach" jest nieuczciwe i w stosunku do innych konsumentów(zainteresowan ych pozbawia się dostępu do produktu i naraża na niemiłe zachowanie ekspedientek), i sprzedawczyń tak naprawdę (bo zapewne spotkania z "łowcami" są nieco frustrujące i mogą człowieka zniechęcić do pracy, której ktoś nie szanuje). Poza tym, podziwiam ludzi gotowych się ośmieszać i jak jedna z Was wspominała, co jakiś czas przychodzić do tej samej drogerii, rżnąć głupa i wyłudzać kolejną próbkę tego samego produktu, którego nie ma zamiaru się kupić. Tak samo nie rozumiem ludzi, którzy sami sobie nakładjają trochę kosmetyku - tyle kosztuje podejście i poproszenie o zrobienie tego przez ekspedientkę, która raz, że ma czystsze ręce, bo nie wypaćkane w tramwajach, autobusach, etc, a dwa, że jest to jej obowiązkiem? Przecież żadna z nas w szpitalu nie pobiera sobie sama krwi, bo to przecież nie sztuka to zrobić a przecież obojętne kto tego dokona ;) Aha, i nie przemawia do mnie argument, że "teraz mnie nie stać, ale może kiedyś kupię". Skóra, jej stan i preferencje zmienia się bardzo często. Sama zauważam, że to, co 2 miesiące temu było zbawieniem dla mojej cery dzisiaj może nie dawać już żadnych efektów a nawet uczulić. Swoją drogą, wydaje mi się, że ludzie, którzy nie mając warunków finansowych robią rundę po całym mieście po różnych drogeriach w celu nabrania próbek drogich kosmetyków, których nie mają zamiaru kupować, zamiast za koszt biletów czy paliwa kupić sobie tańszy produkt, mają pewien problem z samoakceptacją, pogodzeniem się ze swoją sytuacją materialną i niestety, ale ich psychika potrzebuje pomocy w osiągnięciu spokoju. I sądzę, że nikt tutaj nie atakował dziewczyn, zresztą bardzo licznych, które otrzymują próbki w trakcie zakupów. Przecież czasami jest się nimi wprost zasypanym, nie chodzi o to, żeby je wyrzucać. Czasami dostaję próbki, nie tylko w sieciówkach, też w zwykłych osiedlowych drogeriach. Jeżeli gdzieś zostanę niemiło potraktowana to wychodzę i nie wracam, ostrzegam też znajomych przed tym miejscem. Zwykle jednak spotykam się z miłą obsługą. I powiem Wam jedno - jeżeli chcecie sobie zapewnić miłe zakupy, to poproście którąś sprzedawczynię o pomoc i towarzystwo. Wiele z nich ma imponującą wiedzę o kosmetykach, poza tym, dzieki rozmowom z innymi klientkami znają ich opinię o różnych produktach, i potrafią powiedzieć, że ten produkt chyba nie jest zbyt udany i ona by radziła wziąć inny. Można też po prostu wdać się w rozmowę, zasięgnąć opinii i poprosić o próbki produktów, o których dyskutowałyście. Z pewnością takie zachowania są inaczej odbierane niż stanie pół godziny przy półce i łypanie na obsługę, czy się nie "gapi", albo buszowanie po sklepie w poszukiwaniu pojemniczków na próbki i samodzielne ich konstruowanie. Jeżeli narzekacie, że obsługa tylko siedzi i pije kawkę zamiast robić to co powinni - swoim zachowaniem im sygnalizujcie, że oczekujecie od nich wykonywania swoich obowiązków. Zachwalacie wszystko, co za granicą - myślicie, że Amerykanka miałaby problem w podejściu do ekspedientki ze słowami "Dzień dobry, jestem zainteresowana tym podkładem, jak pani sądzi, będzie dobry dla takiej i takiej cery? Nie ma pani nic przeciwko, żebym wzięła mają próbkę i wypróbowała w świetle dziennym?" Tak więc, dziewczyny, Wy róznież nie miejcie oporów, sądzę, że kiedy zaczniemy traktować wszystkich, także przysłowiowe panie z Sephory jak ludzi, partnerów do dyskusji, to sytuacja będzie zdrowa i świat trochę lepszy ;) BRAWO! Mogę się pod tym smiało podpisać:ehem: zetafon - 2009-01-01 22:40 Dot.: Próbki w sephorze przeczytalam caly wątek.ja kiedys szukałam dla siebie podkładu idealnego i prosiłam o próbke bo raz sie naciełam.kupilam podklad za 160zl i sie okazalo ze zostaja mi po nim placki na twarzy i kolor tez byl zly.od tamtej pory prosze o probke do przetestowania.szkoda mi wywalać kasę w bloto.a jak wydałam kiedys w douglasie 500zl to poprosiłam konsultantkę o próbke kremu pod oczy dior,bo chciałam sie przekonać czy jest to takie wielkie cudo.potestowałam i wole avon :) aha,zgadzam sie z iustita ze mozna normalnie podejsc do konsultantki i sie popytac,co nam szkodzi. a jak nas zle potraktuje to juz sie tam wiecej nie wybieramjmy i juz.ja tak omijam sephore na florianskiej,bo nie lubie tamtej obslugi ktorej sie nic nie chce robic.ale to tylko moje zdanie. Budyniek - 2009-01-01 22:40 Dot.: Próbki w sephorze u nas w lodzi jedna stara baba stoi w centrum ze straganem i sprzedaje probki, oryginalne, za 8-15 zl sztuka ;/ sabbatha - 2009-01-01 22:43 Dot.: Próbki w sephorze wiecie jak ktos ma np kilkanascie flakonow perfum to sie nie dziwie ze sprzedaje probki;))) (odpsikanie ze 100ml kilku probek to maly problem;)) czym to sie rozni od sprzedawania odsypek mac np? niczym. jak ktos ma cos legalnie to jego sprawa czy sprzeda. co innego jak probki sa robione w perfumerii przez pracownice, ale za reke to ja nikogo nie zlapalam ;) kicia555 - 2009-01-01 22:46 Dot.: Próbki w sephorze Cytat: Napisane przez sabbatha (Wiadomość 10301876) wiecie jak ktos ma np kilkanascie flakonow perfum to sie nie dziwie ze sprzedaje probki;))) (odpsikanie ze 100ml kilku probek to maly problem;)) czym to sie rozni od sprzedawania odsypek mac np? niczym. jak ktos ma cos legalnie to jego sprawa czy sprzeda. co innego jak probki sa robione w perfumerii przez pracownice, ale za reke to ja nikogo nie zlapalam ;) a te które nie sa robione , tzn. odlewane , mam na mysli takie jakie wrzucaja nam do zakupów , jak myslisz skad sie biora na all ? sabbatha - 2009-01-01 22:47 Dot.: Próbki w sephorze mi tam zawsze odlewane daja, wiec nie wiem jak wygladaja inne;) jak mowisz o miniaturkach to czesc trafia do PL z zagranicy, tam przy zakupach wiem ze daja je czesciej i wiecej. sine.ira - 2009-01-01 22:49 Dot.: Próbki w sephorze Cytat: Napisane przez iustitia (Wiadomość 10301769) Zachwalacie wszystko, co za granicą - myślicie, że Amerykanka miałaby problem w podejściu do ekspedientki ze słowami "Dzień dobry, jestem zainteresowana tym podkładem, jak pani sądzi, będzie dobry dla takiej i takiej cery? Nie ma pani nic przeciwko, żebym wzięła mają próbkę i wypróbowała w świetle dziennym?" Tak więc, dziewczyny, Wy róznież nie miejcie oporów, sądzę, że kiedy zaczniemy traktować wszystkich, także przysłowiowe panie z Sephory jak ludzi, partnerów do dyskusji, to sytuacja będzie zdrowa i świat trochę lepszy ;) Zależy która :D Skąd mam wiedzieć :confused: Tylko problem polega na tym, że w naszych perfumeriach często klientkom odmawia się zrobienia próbki choć o to proszą uprzejmie i z uśmiechem. Niektóre ekspedientki stosują sobie tylko znane kryteria, wciągając często bogu ducha winne klientki do grona "naciągaczek" i próbkożerczych potworów. kasiaj85 - 2009-01-01 22:58 Dot.: Próbki w sephorze iustitia: ja zawsze uważałam, że jak z pozytywnym podejściem do sprawy idzie się gdziekolwiek to więcej można załatwić!! :ehem: zetafon: bo i nie zawsze jest tak, że bierzemy próbkę i ona się okazuje strzałem w sedno. Po to te testery dla nas są. Żeby nie stracić wielkiej kasy na przeciętniaka. Ja ostatnio do zakupu dwóch produktów marki Chanel dostałam dwie miniaturki kremów z jednej serii, do twarzy i pod oczy, nie żadnych przeciwzmarszczkowych ani nic - dla mojej cery. I uzywam, ale bez rewelacji! Dlatego pewnie bym się wściekła jakbym kupiłataki krem w ciemno za kilkaset zł :) a tak wiem, że ten odpada. I cieszę się z tej wiedzy! kalina121 - 2009-01-01 23:14 Dot.: Próbki w sephorze Cytat: Napisane przez kicia555 (Wiadomość 10301794) aaa no wlasnie a skad jest tyle tych próbek np. na allegro ??, no bo chyba nie przeciez z domowych kolekcji ?? :cojest: Moja znajoma (razem kiedyś studiowaliśmy)pracuje od paru lat w Sephorze,opowiadała mi co się tam dzieje.Pracownicy biorą próbki ile i jakie chcą,do tego często są gratisy(za zakup powyżej iluśtam zł tusz/kosmetyczka/miniprodukt itp )często klient nie dostaje tego gratisa,dziewczyny wymyślają 100 powodów żeby nie dać(skączyły się,itp) jeśli klient się nie upomni to nie dostanie:cool:Kierowniczk a brała sobie co miesiąc jeden tester tak poprostu,wcześniej ona pracowała w innej drogerji tam pracownicy specialnie niszczyli opakowania/same kosmetyki żeby to przecenić i kupić po bardzo nizkiej cenie. Tych próbek dostają naprawdę multum,i nie mówcie że jeśli jakaś nieuczciwa klientka wysępi pare próbek ,to dla innej zabraknie, ich braknie z innego powodu:cool: Kto miał jakieś sumienie brał parę próbek dla siebie,a kto nie miał ten wynosił dużo i sprzedawał właśnie na allegro-próbki,miniprodukty, kosmetyczki,wszystko jak leci:mad: Migdał - 2009-01-01 23:22 Dot.: Próbki w sephorze Cytat: Napisane przez kasiaj85 (Wiadomość 10301772) Ja jeździłam po wielu, przy okazji bo wiedziałam,że jakbym wchodziła do tej samej Sephory co drugi dzień i mówiła, że ten zapach jednak na mojej skórze się nie sprawdza i prosiłabym o coś innego do przetestowania, to zostałabym potraktowana jak wyłudzaczka próbek którą nie jestem. A szkoda, bo w sumie nie powinno sie mieć takich oporów jeśli naprawdę się czegoś konkretnego szuka. no właśnie na tym polega cała ironia sytuacji- że ludziom uczciwym jest głupio :( Dla pocieszenia dodam, że nie wszędzie jest tak źle. Apteka internetowa, w której robię zakupy (pielegnacja), zawsze dodaje do mojej paczki mnóstwo gratisów i próbek- im się jakoś to opłaca robić ;):D sine.ira - 2009-01-01 23:25 Dot.: Próbki w sephorze Cytat: Napisane przez Migdał (Wiadomość 10302164) no właśnie na tym polega cała ironia sytuacji- że ludziom uczciwym jest głupio :( Dla pocieszenia dodam, że nie wszędzie jest tak źle. Apteka internetowa, w której robię zakupy (pielegnacja), zawsze dodaje do mojej paczki mnóstwo gratisów i próbek- im się jakoś to opłaca robić ;):D Fakt. Mi też zawsze dają sporo próbek do zakupów w internecie. Moja ulubiona daje mi czasem nawet kosmetyczki z miniaturami. Co jak na krajowe standardy, jest niemal luksusem. zizou - 2009-01-01 23:27 Dot.: Próbki w sephorze Cytat: Napisane przez iustitia (Wiadomość 10301769) Zachwalacie wszystko, co za granicą - myślicie, że Amerykanka miałaby problem w podejściu do ekspedientki ze słowami "Dzień dobry, jestem zainteresowana tym podkładem, jak pani sądzi, będzie dobry dla takiej i takiej cery? Nie ma pani nic przeciwko, żebym wzięła mają próbkę i wypróbowała w świetle dziennym?" Tak więc, dziewczyny, Wy róznież nie miejcie oporów, sądzę, że kiedy zaczniemy traktować wszystkich, także przysłowiowe panie z Sephory jak ludzi, partnerów do dyskusji, to sytuacja będzie zdrowa i świat trochę lepszy ;) amerykanka amerykance nie rowna ;) ja zawsze jestem usmiechnieta i mila, swoje nastawienie zmieniam dopiero po kilku slowach zamienionych z obsluga - bywam wtedy zlosliwa lub zwyczajnie niemila [jak Kuba Bogu tak Bog Kubie, takie zycie :D] w hamerykanskim sklepie firmowym EL ja tylko ogladalam, nic poza sztandardowym 'halo' na wejsciu nie powiedzialam. krecilam sie przy polkach kiedy podeszla do mnie pani z siatka probek :D Cytat: Napisane przez zetafon (Wiadomość 10301840) ja tak omijam sephore na florianskiej,bo nie lubie tamtej obslugi ktorej sie nic nie chce robic.ale to tylko moje zdanie. ja bardzo lubie sephore na florianskiej, zwlaszcza kiedy skacze wokol mnie pan seforianek :D zawsze zostane tam swietnie obsluzona i obdarowana spora iloscia probek/giftow. i niewazne, czy mam na sobie dzinsy i kurtke sportowa czy szpile i pracowy stroj [a w innym sklepie sieci pani mi wprost powiedziala, ze po co mi probka skoro i tak mnie nie stac - mialam wtedy na sobie stroj bardzo sportowy i abrdzo, rzeklabym, nastolatkowy - nie zostalam potraktowana powaznie i juz tam nie zagladam]. iustitia - 2009-01-01 23:28 Dot.: Próbki w sephorze Cytat: Napisane przez sine.ira (Wiadomość 10301929) Zależy która :D Skąd mam wiedzieć :confused: Tylko problem polega na tym, że w naszych perfumeriach często klientkom odmawia się zrobienia próbki choć o to proszą uprzejmie i z uśmiechem. Niektóre ekspedientki stosują sobie tylko znane kryteria, wciągając często bogu ducha winne klientki do grona "naciągaczek" i próbkożerczych potworów. Kochana, kiedy spotykasz się z taką sytuacją to trzeba poskarżyć się na obsługę szefowi sklepu (oni zwykle nie widzą swoich pracownic w akcji i jedynym źródłem informacji o ich pracy są klietki) a jeśli nic się nie zmieni w tej perfumerii iść do innej. I tak do skutku. Bo mamy prawo zostawiając pieniądze u nich wymagać dobrej, miłej i profesjonalnej obsługi, ale trzeba przy tym pamiętać, żeby wszystko było w życzliwej atmosferze i nie przeistaczać się w królową, która płaci i wymaga. Szacunek musi iść z obu stron, uważam, że takie zakupy powinny być współpracą i dialogiem. iizabelaa - 2009-01-01 23:28 Dot.: Próbki w sephorze Cytat: Napisane przez kalina121 (Wiadomość 10302117) Moja znajoma (razem kiedyś studiowaliśmy)pracuje od paru lat w Sephorze,opowiadała mi co się tam dzieje.Pracownicy biorą próbki ile i jakie chcą,do tego często są gratisy(za zakup powyżej iluśtam zł tusz/kosmetyczka/miniprodukt itp )często klient nie dostaje tego gratisa,dziewczyny wymyślają 100 powodów żeby nie dać(skączyły się,itp) jeśli klient się nie upomni to nie dostanie:cool:Kierowniczk a brała sobie co miesiąc jeden tester tak poprostu,wcześniej ona pracowała w innej drogerji tam pracownicy specialnie niszczyli opakowania/same kosmetyki żeby to przecenić i kupić po bardzo nizkiej cenie. Tych próbek dostają naprawdę multum,i nie mówcie że jeśli jakaś nieuczciwa klientka wysępi pare próbek ,to dla innej zabraknie, ich braknie z innego powodu:cool: Kto miał jakieś sumienie brał parę próbek dla siebie,a kto nie miał ten wynosił dużo i sprzedawał właśnie na allegro-próbki,miniprodukty, kosmetyczki,wszystko jak leci:mad: Ja też uważam, że jeśli brakuje próbek dla klientek to nie dlatego, że je wzieła inna klientka "wyłudzaczka". Każdy może iść i poprosić o próbkę jeśli chce wypróbować produkt. Po to są próbki. I nie jest zadaniem pracownika sklepu oceniać klientkę dlaczego chce tą próbkę otrzymać, czy ją stać czy ją nie stać. sine.ira może napisać gdzie robisz zakupy w necie ;) sine.ira - 2009-01-01 23:33 Dot.: Próbki w sephorze Cytat: Napisane przez iustitia (Wiadomość 10302196) Kochana, kiedy spotykasz się z taką sytuacją to trzeba poskarżyć się na obsługę szefowi sklepu (oni zwykle nie widzą swoich pracownic w akcji i jedynym źródłem informacji o ich pracy są klietki) a jeśli nic się nie zmieni w tej perfumerii iść do innej. I tak do skutku. Bo mamy prawo zostawiając pieniądze u nich wymagać dobrej, miłej i profesjonalnej obsługi, ale trzeba przy tym pamiętać, żeby wszystko było w życzliwej atmosferze i nie przeistaczać się w królową, która płaci i wymaga. Szacunek musi iść z obu stron, uważam, że takie zakupy powinny być współpracą i dialogiem. Ależ ja to wszystko wiem. Mam na myśli nie siebie, bo ja się nie pozwalam tak traktować choć za królową się nie uważam. Mówiłam o tych dziewczynach, które nawet tutaj piszą, że są źle traktowane. Ale dziękuję za kolejną dobrą radę :jap: sine.ira - 2009-01-01 23:36 Dot.: Próbki w sephorze Cytat: Napisane przez iizabelaa (Wiadomość 10302202) sine.ira może napisać gdzie robisz zakupy w necie ;) Np. ostatnio tu: perfumeriastyl.pl :ehem: W dniach 18-24 grudnia mieli zniżkę 30% na wszystko. Zawsze są hojni i służą pomocą. Mają lekki bajzel na stronie, ale cóż...nikt nie jest idealny :D iizabelaa - 2009-01-01 23:37 Dot.: Próbki w sephorze Cytat: Napisane przez sine.ira (Wiadomość 10302236) Np. ostatnio tu: perfumeriastyl.pl :ehem: W dniach 18-24 grudnia mieli zniżkę 30% na wszystko. Zawsze są hojni i służą pomocą. Bardzo dziękuję za adres :cmok: napewno się przyda namiar na kolejną krainę pokus;) sine.ira - 2009-01-01 23:41 Dot.: Próbki w sephorze Cytat: Napisane przez iizabelaa (Wiadomość 10302245) Bardzo dziękuję za adres :cmok: napewno się przyda namiar na kolejną krainę pokus;) Nie ma problemu. Acha, kupuję też na e-bayu i na strawberrynet.com. Dzięki uczynnym wizażankom, które niniejszym pozdrawiam :cmok: I apteki internetowe też dają multum gratisów, potwierdzam :ehem: iizabelaa - 2009-01-01 23:47 Dot.: Próbki w sephorze Cytat: Napisane przez sine.ira (Wiadomość 10302256) Nie ma problemu. Acha, kupuję też na e-bayu i na strawberrynet.com. Dzięki uczynnym wizażankom, które niniejszym pozdrawiam :cmok: I apteki internetowe też dają multum gratisów, potwierdzam :ehem: Ja też kupuje na Truskawie, a właściwie kupowałam kiedy kurs dolar był niższy :( Zdarza mi się też na allegro, ale rzadko, bo nie zawsze jestem w stanie ocenić oryginalność kosmetyku, a e-bay nigdy nic nie kupiłam :rolleyes: Budyniek - 2009-01-02 08:59 Dot.: Próbki w sephorze to tak samo jak przed swietami nie dawali niby wogole w sephorach probek, pewnie wszystkie zostaly wyniesione i nie bylo co dawac.... jutro chce isc po ten zakichany korektor, a juz mysle jak sie ubrac, zeby ocenily mnie pozytywnie i echcialy mi pomoc... paranoja.... a co mowicie, jak np da wam ekspedientka tylko kropelkę na dno, ktorej nijak sie nie da przetestowac? bo jesli wogole sie zbiorę zeby poprosic o ta probkę, to zapewje sie doczekam jakiejs kropelki ;) co jak co... do lowienia probek sie nie nadaje;) jak poprosic, zeb wlaly wiecej do tego pojemniczka niz ta krople? bo autentycznie sie boję;D zizou - 2009-01-02 09:09 Dot.: Próbki w sephorze Cytat: Napisane przez Budyniek (Wiadomość 10303154) to tak samo jak przed swietami nie dawali niby wogole w sephorach probek, pewnie wszystkie zostaly wyniesione i nie bylo co dawac.... ja przed swietami dostalam fure probek, zarowno pielegnacji jak i perfum. Cytat: Napisane przez Budyniek (Wiadomość 10303154) a co mowicie, jak np da wam ekspedientka tylko kropelkę na dno, ktorej nijak sie nie da przetestowac? bo jesli wogole sie zbiorę zeby poprosic o ta probkę, to zapewje sie doczekam jakiejs kropelki ;) co jak co... do lowienia probek sie nie nadaje;) jak poprosic, zeb wlaly wiecej do tego pojemniczka niz ta krople? bo autentycznie sie boję;D ja prosze o wiecej bo przed zakupem chcialabym przez trzy, cztery dni potestowac spokojnie :D xPoziomkax - 2009-01-02 09:31 Dot.: Próbki w sephorze Przeczytałam cały wątek ;) Ahh.. dużo tego... :( Ale dyskusja się rozwinęła.... Ja powiem od siebie tak: gdy jestem w Katowicach w Sephorze to zawsze jak tak jestem spotykam miłe sprzedawczynie, które chętnie pomogą ;) Raz jak byłam z tatą kupić mamie perfumy to pani podeszła i zapytała się w czym może pomóc i doradziła tacie jakie perfumy kupić :) Ja Wam powiem, sama na własnej skórze jakie miałam doświadczenie: Była wycieczka szkola, i pojechaliśmy do M1 w Katowicach... Bardzo pragnęłam Juicy Tuba Lancoma... Wiedziałam, ze muszę pokonać swoją nieśmiałość i kupić. Gdy weszłam do sklepu, odglądałam produkt, który chciałam i teraz myślę: 'Chyba muszę poprosić jakąś panią aby mi wyjęła JT' Tak więc podeszłam do pani sprzedawczyni (która była w tym czasie zajęta, bo chyba przyklejała ceny) i spytałam gdziecznie: 'czy mogłaby pani podejść do mnie na chwileczkę :) ?' Oczywiście z uśmiechem... no i dalej 'poproszę ten błyszczyk' ona: 'to wszytsko? w takim razie zapraszam do kasy :)' i wsyztsko było z uśmiechem :) Tak więc bądźcie życzliwe i wsyztsko będzie ok! nie bójcie się pytać !! :* Edit: A co do próbek, to już 2 razy zostałam obdarowana :) Wystarczyło, że wydam 25 zł i już dostałam próbkę ;) Razem to mam takie próbki: 3 mini perfumki Espirit, potem jakaś taka malutka próbeczka jakichś drogich perfum, błyszczyk od L'Oreala ;) A jak byłam w Douglasie to dostałam perfumy MaxMara Gold Touch ;) kasiaj85 - 2009-01-02 09:32 Dot.: Próbki w sephorze dziewczyny, ale czego Wy się boicie??? To nasze prawo - jeśli chcemy coś potestować żeby później to kupić to po prostu się idzie i mówi "szukam tego i tego, jest coś co mogłaby mi pani polecić?" i jak już pani poleci to grzecznie prosimy "a czy mogłabym dostać próbeczkę tego produktu, bo widzi pani, cera różnie może zareagować i chciałabym przetestować przez kilka dni, zanim się zdecyduję". Tudzież ewentualnie możemy powiedzieć: "wyczytałam w necie (ja zawsze tak mówię, po co precyzować że na wizażu ;) ) że ten i ten kosmetyk jest fajny/dobry/trwały. Chciałabym go przetestować bo właśnie takiego szukam (kremu/podkładu/korektora). Mogłabym dostać próbkę?". A jak pani da za mało to uprzejmie prosimy o trochę więcej bo chcemy zobaczyć jak kosmetyk zachowuje się w różnych warunkach. Ot i cała filozofia, jeszcze mi nie odmówiono. :D Budyniek - 2009-01-02 09:41 Dot.: Próbki w sephorze mnie komentarz pani, przed swietami gdy pierwszy raz poprosilam o probke tak zniesmaczyl, ze mam opory... stwierdzila ze wogole probek przed swietami nie daja i pocaluj psa w nos... w sumie niech mnie biora za wyludzacza, mi to obojetne a one sa zobligowane by probke dostarczyc. kiiedys pamietam, mozna bylo jakies serum w kapsulkach dostac w sephorze, pelnowymiarowy produkt to bylo 30 ampulek za 249 zl, a mojej mamie wtedy jak poszla kupic jakis drobiazg zapakowali miniaturwe opakowanie z 10 ampulkami... i tu faktycznie jest to dziwne... bo jednak jest to 1/3 calego produktu, a ja sie stresuje, ze chce wyludzic troche korektora, ktorego pelnowymiarowe opakowanie jest dosyc male... ;) BioIvO - 2009-01-02 11:06 Dot.: Próbki w sephorze Ha! Wyłudzaczki to moim zdaniem obserwacja pań sklepowych. Ja osobiście nie widze powodu żeby robić z Polaków wiochmenów i naciagaczy. To że ktoś ma taki pomysł na zycie i biega po perfumeriach po próbki wszytskiego to chyba jakis margines społeczny. Trzeba takiego bliźniego traktować ze współczuciem. Normalnie każdy klient ma prawo do przetestowania kosmetyków, skoro producent oferuje próbki. A juz kompletna żenadą jest fakt że sprzedawczynie z perfumerii wydzielają próbki wg swoejgo widzimisię- ta pani w futrze i kapeluszu dostanie do zakupu mydełka full próbeczek a ta co wygląda na biedote już nie. Myślę, że rozdawanie próbek w nagrode za zakup czegoś jest minięciem sie z celem (no chyba ze chodzi o miniatury a nie o próbki) Każdy ma prawo sie posmarować Diorem jeśli ma taką chęc i jeśli już wstąpił do perfumerii i o próbkę poprosił to powinnien dostać. Nie trzeba udawać bogacza, nikt nie ma obowiazku nas oceniac, czy wypytywac o motywy postępowania. Tylko surowe oko pani z perfumerii może skłonić dziewczę do kłamstewek o alergicznej cerze czy o zakupie kremu dla mamy na prezent (żeby sobie Pani nie pomyślała,że jestem po prostu ciekawa tego kremu i chcę zobaczyć co to za rewelacja) Wydawanie próbek tylko najwierniejszym klientkom, albo w ramach zasług to bzdura. Czasem zdarza sie tak że jakaś pani robi zakupy za 400 zl a kradnie sobie perfumy za 160 zl (historia z zycia). Nie sądzmy po pozorach. Studenci i nastolatkowie też kiedys sie (może) dorobią i kiedyś zechcą wrócić do zapachów młodości- w młodym wieku już wyrabia sie pojęcie o markach. Każdy jest potencjalnym klientem- to hasło powinno przyświecec każdemu sprzedawcy z drogerii. Na koniec- pamietacie scene sklepową z "Pretty woman"? No właśnie! sine.ira - 2009-01-02 11:33 Dot.: Próbki w sephorze Cytat: Napisane przez BioIvO (Wiadomość 10304707) Ha! Wyłudzaczki to moim zdaniem obserwacja pań sklepowych. Ja osobiście nie widze powodu żeby robić z Polaków wiochmenów i naciagaczy. To że ktoś ma taki pomysł na zycie i biega po perfumeriach po próbki wszytskiego to chyba jakis margines społeczny. Trzeba takiego bliźniego traktować ze współczuciem. Normalnie każdy klient ma prawo do przetestowania kosmetyków, skoro producent oferuje próbki. A juz kompletna żenadą jest fakt że sprzedawczynie z perfumerii wydzielają próbki wg swoejgo widzimisię- ta pani w futrze i kapeluszu dostanie do zakupu mydełka full próbeczek a ta co wygląda na biedote już nie. Myślę, że rozdawanie próbek w nagrode za zakup czegoś jest minięciem sie z celem (no chyba ze chodzi o miniatury a nie o próbki) Każdy ma prawo sie posmarować Diorem jeśli ma taką chęc i jeśli już wstąpił do perfumerii i o próbkę poprosił to powinnien dostać. Nie trzeba udawać bogacza, nikt nie ma obowiazku nas oceniac, czy wypytywac o motywy postępowania. Tylko surowe oko pani z perfumerii może skłonić dziewczę do kłamstewek o alergicznej cerze czy o zakupie kremu dla mamy na prezent (żeby sobie Pani nie pomyślała,że jestem po prostu ciekawa tego kremu i chcę zobaczyć co to za rewelacja) Wydawanie próbek tylko najwierniejszym klientkom, albo w ramach zasług to bzdura. Czasem zdarza sie tak że jakaś pani robi zakupy za 400 zl a kradnie sobie perfumy za 160 zl (historia z zycia). Nie sądzmy po pozorach. Studenci i nastolatkowie też kiedys sie (może) dorobią i kiedyś zechcą wrócić do zapachów młodości- w młodym wieku już wyrabia sie pojęcie o markach. Każdy jest potencjalnym klientem- to hasło powinno przyświecec każdemu sprzedawcy z drogerii. Na koniec- pamietacie scene sklepową z "Pretty woman"? No właśnie! :jap: kalina121 - 2009-01-02 13:15 Dot.: Próbki w sephorze Cytat: Napisane przez BioIvO (Wiadomość 10304707) Ha! Wyłudzaczki to moim zdaniem obserwacja pań sklepowych. Ja osobiście nie widze powodu żeby robić z Polaków wiochmenów i naciagaczy. To że ktoś ma taki pomysł na zycie i biega po perfumeriach po próbki wszytskiego to chyba jakis margines społeczny. Trzeba takiego bliźniego traktować ze współczuciem. Normalnie każdy klient ma prawo do przetestowania kosmetyków, skoro producent oferuje próbki. A juz kompletna żenadą jest fakt że sprzedawczynie z perfumerii wydzielają próbki wg swoejgo widzimisię- ta pani w futrze i kapeluszu dostanie do zakupu mydełka full próbeczek a ta co wygląda na biedote już nie. Myślę, że rozdawanie próbek w nagrode za zakup czegoś jest minięciem sie z celem (no chyba ze chodzi o miniatury a nie o próbki) Każdy ma prawo sie posmarować Diorem jeśli ma taką chęc i jeśli już wstąpił do perfumerii i o próbkę poprosił to powinnien dostać. Nie trzeba udawać bogacza, nikt nie ma obowiazku nas oceniac, czy wypytywac o motywy postępowania. Tylko surowe oko pani z perfumerii może skłonić dziewczę do kłamstewek o alergicznej cerze czy o zakupie kremu dla mamy na prezent (żeby sobie Pani nie pomyślała,że jestem po prostu ciekawa tego kremu i chcę zobaczyć co to za rewelacja) Wydawanie próbek tylko najwierniejszym klientkom, albo w ramach zasług to bzdura. Czasem zdarza sie tak że jakaś pani robi zakupy za 400 zl a kradnie sobie perfumy za 160 zl (historia z zycia). Nie sądzmy po pozorach. Studenci i nastolatkowie też kiedys sie (może) dorobią i kiedyś zechcą wrócić do zapachów młodości- w młodym wieku już wyrabia sie pojęcie o markach. Każdy jest potencjalnym klientem- to hasło powinno przyświecec każdemu sprzedawcy z drogerii. Na koniec- pamietacie scene sklepową z "Pretty woman"? No właśnie! :ehem:amen!:ehem: iizabelaa - 2009-01-02 13:24 Dot.: Próbki w sephorze Cytat: Napisane przez BioIvO (Wiadomość 10304707) Ha! Wyłudzaczki to moim zdaniem obserwacja pań sklepowych. Ja osobiście nie widze powodu żeby robić z Polaków wiochmenów i naciagaczy. To że ktoś ma taki pomysł na zycie i biega po perfumeriach po próbki wszytskiego to chyba jakis margines społeczny. Trzeba takiego bliźniego traktować ze współczuciem. Normalnie każdy klient ma prawo do przetestowania kosmetyków, skoro producent oferuje próbki. A juz kompletna żenadą jest fakt że sprzedawczynie z perfumerii wydzielają próbki wg swoejgo widzimisię- ta pani w futrze i kapeluszu dostanie do zakupu mydełka full próbeczek a ta co wygląda na biedote już nie. Myślę, że rozdawanie próbek w nagrode za zakup czegoś jest minięciem sie z celem (no chyba ze chodzi o miniatury a nie o próbki) Każdy ma prawo sie posmarować Diorem jeśli ma taką chęc i jeśli już wstąpił do perfumerii i o próbkę poprosił to powinnien dostać. Nie trzeba udawać bogacza, nikt nie ma obowiazku nas oceniac, czy wypytywac o motywy postępowania. Tylko surowe oko pani z perfumerii może skłonić dziewczę do kłamstewek o alergicznej cerze czy o zakupie kremu dla mamy na prezent (żeby sobie Pani nie pomyślała,że jestem po prostu ciekawa tego kremu i chcę zobaczyć co to za rewelacja) Wydawanie próbek tylko najwierniejszym klientkom, albo w ramach zasług to bzdura. Czasem zdarza sie tak że jakaś pani robi zakupy za 400 zl a kradnie sobie perfumy za 160 zl (historia z zycia). Nie sądzmy po pozorach. Studenci i nastolatkowie też kiedys sie (może) dorobią i kiedyś zechcą wrócić do zapachów młodości- w młodym wieku już wyrabia sie pojęcie o markach. Każdy jest potencjalnym klientem- to hasło powinno przyświecec każdemu sprzedawcy z drogerii. Na koniec- pamietacie scene sklepową z "Pretty woman"? No właśnie! Dokładnie tak jak mówisz :ehem: A ta scena jest super :D xxbiankaoo - 2009-01-02 13:58 Dot.: Próbki w sephorze A mnie zawsze zastanawiała pewna sprawa Za każdym razem, kiedy pytam o jakis kremik tusz czy podkład, pani w sephorze zachwala produkt pod niebiosa, mowi ze ona go uzywa juz od dluzszego czasu itp itd A mi przychodzi do głowy jedna mysl - skad ta pania stac na takie kosmetyki ? Z tego co wiem w S nie zarabia sie az tak wiele, a wiadomo ze kosmetyki te nie sa tanie Wiec stad poniekad mozna wywnioskowac dlaczego brakuje probek dla klientek ;) sabbatha - 2009-01-02 14:23 Dot.: Próbki w sephorze raczej mowi tak dlatego bo im tak kaza ;p xxbiankaoo - 2009-01-02 14:39 Dot.: Próbki w sephorze Mysle, ze jeszcze sporo czasu upłynie nim w polskich Sephorach zaczna traktowac klienta jak poprostu klienta, a nie potencjalnego złodzieja i naciagacza Ja niestety rzadko spotykam sie z miła obsługa, zawsze traktuja mnie z gory z mina pt "i tak cie nie stac" Moze to ze wzgledu na to, ze wygladam jak 15nastka heh A swoja droga czy Wam tez przy kasie probuja zajrzec do portfela ?? Lemirka - 2009-01-02 15:42 Dot.: Próbki w sephorze Ja byłam dziś w Douglasie i poprosiłam o próbki dwóch podkładów - dostałam bez problemu. Byłam też świadkiem jak Pani przy kasie poprosiła o próbki i usłyszała, że nie ma gotowych próbek bo wszystkie rozdano w trakcie świąt, ale jeśli chce to pani przygotuje jej próbkę takiego kosmetyku jak będzie chciała. zetafon - 2009-01-02 16:07 Dot.: Próbki w sephorze Cytat: Napisane przez Lemirka (Wiadomość 10308775) Ja byłam dziś w Douglasie i poprosiłam o próbki dwóch podkładów - dostałam bez problemu. Byłam też świadkiem jak Pani przy kasie poprosiła o próbki i usłyszała, że nie ma gotowych próbek bo wszystkie rozdano w trakcie świąt, ale jeśli chce to pani przygotuje jej próbkę takiego kosmetyku jak będzie chciała. tez tak kiedys mialam.akurat pod tym wzgledem douglas jest troszke lepszy. sine.ira - 2009-01-02 16:29 Dot.: Próbki w sephorze Cytat: Napisane przez xxbiankaoo (Wiadomość 10308258) Mysle, ze jeszcze sporo czasu upłynie nim w polskich Sephorach zaczna traktowac klienta jak poprostu klienta, a nie potencjalnego złodzieja i naciagacza Ja niestety rzadko spotykam sie z miła obsługa, zawsze traktuja mnie z gory z mina pt "i tak cie nie stac" Moze to ze wzgledu na to, ze wygladam jak 15nastka heh A swoja droga czy Wam tez przy kasie probuja zajrzec do portfela ?? Ale Ty robisz dokładnie to samo zakładając, że ekspedientki w Sephorze nie stać na drogie kosmetyki, co nie ? ;) kicia555 - 2009-01-02 16:36 Dot.: Próbki w sephorze a ja musze powiedziec ze z próbkami (robionymi) u mnie w douglasie czy marionnaud nie ma problemu , o sephorze sie nie wypowiem bo rzadko robie tam zakupy , nie ma u mnie w miescie tej sieci , no chyba ze jestem gdzies w sasiednim miescie ,tez jest ok. Panie sa zawsze uprzejme , mile , nie spotkalam sie z "łachą" , gorzej z marionnaud , tam im wciaz próbek perfum czy kremów brakuje... :D no i wydaje mi sie ze na temat kosmetyków wiem wiele wiecej niz same Panie konsultantki... o czym sie wielokrotnie przkonalam..:rolleyes::D warszawianka - 2009-01-02 16:50 Dot.: Próbki w sephorze Cytat: Napisane przez xxbiankaoo (Wiadomość 10307557) A mnie zawsze zastanawiała pewna sprawa Za każdym razem, kiedy pytam o jakis kremik tusz czy podkład, pani w sephorze zachwala produkt pod niebiosa, mowi ze ona go uzywa juz od dluzszego czasu itp itd A mi przychodzi do głowy jedna mysl - skad ta pania stac na takie kosmetyki ? Z tego co wiem w S nie zarabia sie az tak wiele, a wiadomo ze kosmetyki te nie sa tanie Wiec stad poniekad mozna wywnioskowac dlaczego brakuje probek dla klientek ;) :mdleje: Zarabiają,to mogą kupić to,co chcą.Tym bardziej,że nie jest to najniższa krajowa a raczej średnia. Poza tym,kilka razy w miesiącu są szkolenia,kiedy wchodzi nowy produkt itd.Na każdym szkoleniu ten produkt się dostaje.Oprócz tego,pracownicy mają zniżki na produkty a i co jakiś czas (większe obroty czy z okazji świąt) dostają wybrany produkt. Tak więc gwarantuję,ze nie mówią tak "bo im każą" tylko rzeczywiście produkt był przez nie wypróbowany. kicia555 - 2009-01-02 17:21 Dot.: Próbki w sephorze Cytat: Napisane przez warszawianka (Wiadomość 10309831) :mdleje: Zarabiają,to mogą kupić to,co chcą.Tym bardziej,że nie jest to najniższa krajowa a raczej średnia. Poza tym,kilka razy w miesiącu są szkolenia,kiedy wchodzi nowy produkt itd.Na każdym szkoleniu ten produkt się dostaje.Oprócz tego,pracownicy mają zniżki na produkty a i co jakiś czas (większe obroty czy z okazji świąt) dostają wybrany produkt. Tak więc gwarantuję,ze nie mówią tak "bo im każą" tylko rzeczywiście produkt był przez nie wypróbowany. dokładnie :ehem:, ja w sumie nie zarabiam , studiuje dziennie ,a i tak mam mnóstwo kosmetyków bo mnie na to stac , bo stac na to moich rodziców, wiec nie rozumiem dlaczego Panie konsultantki zarabiajac mialyby sobie takiego kosmetyku nie kupic :rolleyes: agnes_bdg - 2009-01-02 21:33 Dot.: Próbki w sephorze Chciałam wtrącić moje 3 grosze do tematu: Próbki są dla nas - dla klientów, potencjalnych lub nie. Nikt mnie nie musi rozliczać czy kupię po przetestowaniu taki krem czy nie i czy wyglądam na osobę zamożną. Dziś akurat dokonałam zakupu w D. - próbek zapachów nie było ale dostałam robione - fluid matujący - taki jaki chciałam oraz serum na noc. Pani była miła i się starała, co nie zmienia faktu, że sytuacja w naszych perfumeriach jest patologiczna. Często bywam zagranicą - tam nawet bez zakupów dostaję się próbki i to sporo. Bywam też na bezcłówkach- tam nikogo nie bulwersuje, że przychodzą panie - głównie stewardessy, które robią sobie full make up i psikają się bez granic. Na duty free nie ma próbek i gratisów - przynajmniej się nie spotkałam- za to spokojnie można sobie samemu nałożyć troszkę kremu czy podkładu do pojemniczka lub nawet napsikać próbkę do atomizerka czy fiolki. Wszystko przy pełnej aprobacie obsługi - żeby było jasne :ehem: A w naszych "perfumeriach" kwitnie interes - panie dorabiają sobie do pensji - próbki w ilościach sporych lądują na allegro, to samo z testerami. Sama kiedyś dzięki koleżance dostałam na maila listę testerów wód i makijażu/ pielęgnacji marek selektywnych ze znanej sieciówki. Ceny były okazyjne a obok uwaga: "jest/ sprzedana/ rezerwacja" Jej kuzynka tam pracowała i podobno było tak, że pieniądze za produkty sprzedawane na lewo byly dzielone na ileś tam osób. To jest patologia, więc nie osądzajcie osób, które proszą o próbki i dzięki temu zaoszczędzą kilka złotych w skali miesiąca. Czasami taki kosmetyk to namiastka luksusu dla osób mniej zamożnych - dopóki nie kradną wszystko jest w porządku. Strona 6 z 8 • Wyszukano 598 postów • 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8 |
Vesna Wymienia- XS, S, M
Moja szafa XS-M nowe i używane
PUPA I UDA - porady i pytania, wątek zbiorczy.
naturalne loki, loczki, fale i ich pielęgnacja cz II
Jak przytyć???
Angelina Jolie, wątek zbiorczy
Ciuchy xs-l,buty 36-38,h&m,nike,house,cropp,t ommy hilfiger
Cienie, worki pod oczami. WĄTEK ZBIORCZY!
problemy z tesciem:(
' czekoladowa szafa' h&m. bershka. pull&bear. pimke. i inne. ! !
|
Free website template provided by freeweblooks.com |