ďťż
|
|||||||||
Witamy |
Próbki w sephorze
Fresa - 2009-01-01 18:05 Dot.: Próbki w sephorze Cytat: Napisane przez asik123456789 (Wiadomość 10298061) Nie mam zamiaru niczego usowac :D smieszne...A wiesz dlaczego? Bo wg mnie nie wynika z tego to o czym piszesz. Zarzucono mi lowienie probek. Na glupie pytania glupia odpowiedz. Czy w mojej odpowiedzi "bo to jest lowienie" nie dostrzegasz sarkazmu? Trudno. Tak mialo byc. Zgadzam sie z tym, ze zycie na probkach jest bez sensu. Ale ja tak nie robie i prosze mi tego nie zarzucac. Napisalam, ze dostalam tak duza probke ze na miesiac starczy.Nie ze co miesiac biegam do sephory. Jak na razie nie udowodnilas mi niczego. Przede wszystkim to nie jesteśmy w sądzie, żeby ktoś musiał komuś coś udowadniać. A po drugie: wytłuszczone, niech każdy sobie to zrozumie, jak chce ;) Cytat: Napisane przez asik123456789 (Wiadomość 10295557) Bo to jest łowienie probek :D Zawsze wydawalam mnostwo kasy na kremy pod oczy ale zorientowalam sie, ze wystarczy poprosic o probke i mam krem na miesiac. Nie wiem skad wnioskujesz, ze nie kupie tego kremu. Tak sie sklada, ze juz go mialam i bardzo go lubie. Dla mnie bardziej logiczne jest poproszenie o probke niz wydawanie 200 zl. Poza tym, o probke prosze tylko gdy robie wieksze zakupy. Nawet gdy nie mam pomyslu jaka probke moge wziasc to prosze o zrobienie probki mojego ulubionego perfumu( do noszenia w torebce). Skoro stoja te testery to znaczy, ze sa do uzywania (producent na tym nie traci, tylko zyskuje bo koszty produkcji kremu np. diora najprawdopodobniej wynosza tyle co zwyklego kremu-placimy za marke) Budyniek - 2009-01-01 18:06 Dot.: Próbki w sephorze ja poki na wizazu nie poczytalam, to nie wiedzialam, ze jest mozliwosc dostania probek w pojemniczku. zapytalam tylko raz, a i tak patrzono na mnie jak na zlodzieja,ze chce dostac cos bez zrobienia zakupow...mam wydac min 300zl zeby dostac troszke podkladu? bo chyba tylko wtedy nie beda sie na mnie krzywo patrzec... powiedzcie mi, jak powinnam testowac pomadki,blyszczyki itp? domyslam sie, ze probek nie ma, ale czy powinnam sprawdzac na dloni czy na wargach? zawsze testowalam na dloni, jakos glupio mi bylo na ustach, i najczesciej kupowalam w typowe ciemno, i tak nabawilam sie tony pomadek di niczegol.... sine.ira - 2009-01-01 18:10 Dot.: Próbki w sephorze Cytat: Napisane przez Budyniek (Wiadomość 10298214) ja poki na wizazu nie poczytalam, to nie wiedzialam, ze jest mozliwosc dostania probek w pojemniczku. zapytalam tylko raz, a i tak patrzono na mnie jak na zlodzieja,ze chce dostac cos bez zrobienia zakupow...mam wydac min 300zl zeby dostac troszke podkladu? bo chyba tylko wtedy nie beda sie na mnie krzywo patrzec... powiedzcie mi, jak powinnam testowac pomadki,blyszczyki itp? domyslam sie, ze probek nie ma, ale czy powinnam sprawdzac na dloni czy na wargach? zawsze testowalam na dloni, jakos glupio mi bylo na ustach, i najczesciej kupowalam w typowe ciemno, i tak nabawilam sie tony pomadek di niczegol.... Ja nigdy nie testuję na ustach. Brzydzę się. Zostaje chyba tylko dłoń. Czasem można dostać firmowe próbki czy miniaturki pomadek czy błyszczyków. Ale to raczej nie u nas. Aha, w salonie MACa widziałam takie jednorazowe aplikatory do pomadek a nawet spiralki do tuszu do rzęs. Pomysłowe. Fresa - 2009-01-01 18:11 Dot.: Próbki w sephorze Cytat: Napisane przez Budyniek (Wiadomość 10298214) powiedzcie mi, jak powinnam testowac pomadki,blyszczyki itp? domyslam sie, ze probek nie ma, ale czy powinnam sprawdzac na dloni czy na wargach? zawsze testowalam na dloni, jakos glupio mi bylo na ustach, i najczesciej kupowalam w typowe ciemno, i tak nabawilam sie tony pomadek di niczegol.... Jeśli już, to tylko na dłoni. Jeszcze iks lat temu, wszystkie towary w perfumeriach stały za ladą i to ekspedientka na swojej ręce maźnęła czy to krem czy inszą pomadkę i to było bardziej higieniczne, bo przecież musiała mieć aktualne badania. Natomiast ludzie mają przeróżne choroby: opryszczki, grzybice i inne takie i naprawdę strach cokolwiek na sobie testować :> kicia555 - 2009-01-01 18:15 Dot.: Próbki w sephorze Cytat: Napisane przez Budyniek (Wiadomość 10298214) powiedzcie mi, jak powinnam testowac pomadki,blyszczyki itp? domyslam sie, ze probek nie ma, ale czy powinnam sprawdzac na dloni czy na wargach? zawsze testowalam na dloni, jakos glupio mi bylo na ustach, i najczesciej kupowalam w typowe ciemno, i tak nabawilam sie tony pomadek di niczegol.... dla mnie testowanie pomadek , blyszczyków na ustach jest mega niehigieniczne , wiec nie polecam , pomysl ilu ludzi przewija sie , malujac swoje usta , ile bakterii ... a fe. dlatego zazwyczaj testuje na dłoni , wiem , nie oddaje to dokladnego koloru :(, mówi sie trudno . warszawianka - 2009-01-01 18:16 Dot.: Próbki w sephorze Cytat: Napisane przez sine.ira (Wiadomość 10298174) A jaką mam twarz widać w avatarze. Jest co kamuflować :D E tam,bardzo przyjamna twarz,nie ma co kamuflować:) Cytat: Napisane przez Budyniek (Wiadomość 10298214) ja poki na wizazu nie poczytalam, to nie wiedzialam, ze jest mozliwosc dostania probek w pojemniczku. zapytalam tylko raz, a i tak patrzono na mnie jak na zlodzieja,ze chce dostac cos bez zrobienia zakupow...mam wydac min 300zl zeby dostac troszke podkladu? bo chyba tylko wtedy nie beda sie na mnie krzywo patrzec... powiedzcie mi, jak powinnam testowac pomadki,blyszczyki itp? domyslam sie, ze probek nie ma, ale czy powinnam sprawdzac na dloni czy na wargach? zawsze testowalam na dloni, jakos glupio mi bylo na ustach, i najczesciej kupowalam w typowe ciemno, i tak nabawilam sie tony pomadek di niczegol.... Ano właśnie,przez takich "wyłudzaczy" próbek cierpią inni,naprawdę zainteresowani.. Co do testowania,to niestety zostaje wierzch dłoni. Oczywiście powinno się przetestować na ustach-bo to tam kładzie się pomadki/błyszczyki-ale ze względów bezpieczeństwa(o czym pisała Fresa) lepiej tego nie robić sine.ira - 2009-01-01 18:18 Dot.: Próbki w sephorze Cytat: Napisane przez Fresa (Wiadomość 10298287) bo przecież musiała mieć aktualne badania. No, powiedzmy, że aktualne :D Ja np. nie cierpię kiedy ekspedientki otwierają moje zakupione już kosmetyki przy kasie żeby mi pokazać jak wyglądają (a testery to niby po co są) i czy nie są np. uszkodzone (no bo jakby co, to na wymianę oczywiście nie ma szans):mad: Pomijając kwestię higieny, to termin w jakim kosmetyk zachowuje swoją pełną wartość liczy się od momentu jego pierwszego otwarcia, o czym chyba żadna ekspedientka nie ma pojęcia. Dziwne, że zafoliowanych kremów czy perfum nie otwierają. Strasznie mi to działa na nerwy. sine.ira - 2009-01-01 18:19 Dot.: Próbki w sephorze Cytat: Napisane przez warszawianka (Wiadomość 10298361) E tam,bardzo przyjamna twarz,nie ma co kamuflować:) Powiedział kurczak (kurczak, prawda?) :D warszawianka - 2009-01-01 18:20 Dot.: Próbki w sephorze Cytat: Napisane przez Fresa (Wiadomość 10298287) Jeśli już, to tylko na dłoni. Jeszcze iks lat temu, wszystkie towary w perfumeriach stały za ladą i to ekspedientka na swojej ręce maźnęła czy to krem czy inszą pomadkę i to było bardziej higieniczne, bo przecież musiała mieć aktualne badania. Ale też nie wiadomo co przed chwilą tymi rękami robiła:D sine.ira - 2009-01-01 18:21 Dot.: Próbki w sephorze Cytat: Napisane przez warszawianka (Wiadomość 10298419) Ale też nie wiadomo co przed chwilą tymi rękami robiła:D No właśnie !! warszawianka - 2009-01-01 18:21 Dot.: Próbki w sephorze Cytat: Napisane przez sine.ira (Wiadomość 10298412) Powiedział kurczak (kurczak, prawda?) :D heheheh,no w połowie kurczak,w połowie kot.Kurczakot:D sine.ira - 2009-01-01 18:22 Dot.: Próbki w sephorze Cytat: Napisane przez warszawianka (Wiadomość 10298440) heheheh,no w połowie kurczak,w połowie kot.Kurczakot:D Wiedziałam, że mamy wiele wspólnego :D warszawianka - 2009-01-01 18:25 Dot.: Próbki w sephorze Cytat: Napisane przez sine.ira (Wiadomość 10298445) Wiedziałam, że mamy wiele wspólnego :D hehehehehe,no przecież od razu widać! :D Budyniek - 2009-01-01 18:31 Dot.: Próbki w sephorze Albo kotkurcz:P gdzies slyszalam o probkach blyszczykow w malutkich pojemniczkach;) bo to tez jest niezbyt fair, kupujemy kota w worku, raz zainwestowalam w tusz diora, po czym po dwoch uzyciach odsprzedalam za polowe ceny... gorszy jak dla mnie od maybellinu :/ opinie na portalach to inna rzecz, a to jak sie trzyma na wargach, czy rzesach produkt inna ... wiec cieszmy sie ze chociaz kilka rzeczy mozna sprawdzic;) a powiedzcie swiezej lowczyni probek z zerowym doswiadczeniem jakie rzeczy moge przetestowac? wyczytalam o kremach, perfumach i fluidach, co jeszcze mogę zabrac do domku w celu lepszych ogledzin a nie tylko testowania na lapce w sklepie pod czujnym okiem ekspedientek? ucalowania;) Malawa - 2009-01-01 18:34 Dot.: Próbki w sephorze Cytat: Napisane przez Budyniek (Wiadomość 10298568) Albo kotkurcz:P gdzies slyszalam o probkach blyszczykow w malutkich pojemniczkach;) bo to tez jest niezbyt fair, kupujemy kota w worku, raz zainwestowalam w tusz diora, po czym po dwoch uzyciach odsprzedalam za polowe ceny... gorszy jak dla mnie od maybellinu :/ opinie na portalach to inna rzecz, a to jak sie trzyma na wargach, czy rzesach produkt inna ... wiec cieszmy sie ze chociaz kilka rzeczy mozna sprawdzic;) a powiedzcie swiezej lowczyni probek z zerowym doswiadczeniem jakie rzeczy moge przetestowac? wyczytalam o kremach, perfumach i fluidach, co jeszcze mogę zabrac do domku w celu lepszych ogledzin a nie tylko testowania na lapce w sklepie pod czujnym okiem ekspedientek? ucalowania;) Można jeszcze zrobić próbki z sypkich pudrów,rózy czy cieni. sabbatha - 2009-01-01 18:37 Dot.: Próbki w sephorze to jest Kotczak!:P warszawianka - 2009-01-01 18:37 Dot.: Próbki w sephorze Cytat: Napisane przez Budyniek (Wiadomość 10298568) Albo kotkurcz:P gdzies slyszalam o probkach blyszczykow w malutkich pojemniczkach;) bo to tez jest niezbyt fair, kupujemy kota w worku, raz zainwestowalam w tusz diora, po czym po dwoch uzyciach odsprzedalam za polowe ceny... gorszy jak dla mnie od maybellinu :/ opinie na portalach to inna rzecz, a to jak sie trzyma na wargach, czy rzesach produkt inna ... wiec cieszmy sie ze chociaz kilka rzeczy mozna sprawdzic;) a powiedzcie swiezej lowczyni probek z zerowym doswiadczeniem jakie rzeczy moge przetestowac? wyczytalam o kremach, perfumach i fluidach, co jeszcze mogę zabrac do domku w celu lepszych ogledzin a nie tylko testowania na lapce w sklepie pod czujnym okiem ekspedientek? ucalowania;) Hehehe,przeczytałam "pokurcz" :lol: (od razu chciałam zaznaczyć,że w poprzednim poscie nie Ciebie nazwałam wyłudzaczem próbek ale innych,takich żyjących na próbkach:)). Tak,brak możliwości wypróbowania pomadki czy też błyszczyka i mi się nie podoba.Na dłoni pomadka wygląda zupełnie inaczej niż na ustach:( Wiem,że czasem można spotkać takie mini szmineczki,na dwa maźnięcia jakby,ale ja jeszcze na takie próbki nie trafiłam. Tak samo nie testuję na sobie tuszy do rzęs.Zawsze odwiedzając perfumerię mam pomalowane rzęsy a wiadomo,że w takim wypadku nie przekonam się jak działa ody tusz. Czytam opinie,oglądam szczoteczkę...i biorę. warszawianka - 2009-01-01 18:38 Dot.: Próbki w sephorze Cytat: Napisane przez sabbatha (Wiadomość 10298651) to jest Kotczak!:P KOTCZAK!!!!:lol: To jest to!!! :D Budyniek - 2009-01-01 18:43 Dot.: Próbki w sephorze i z tuszem niestety nietrafilam i powrocilam do starego, taniego, sprawdzonego;) za czasow jak bylam konsultantka avonu to zostala mi paleta probek szminek, cos okolo 30 szt. takie miniaturowe szmineczki, mimo, ze mini, to jednak na wiele razy starczaja;) blyszczyk, czy szminka tez ma swoja okreslona trwalosc... ale sie pokusilam o maxilip czy cos takiego z diora, i rowniez zawod, zuzylam, bo szkoda , a efekt zaden. i wiem, ze jesli bym maznela usta nim w sephorze, to bym nie kupila. ale wstret wiekszy i chyba skrepowanie. jak testowalam perfumy to psiumkalam tylko na blotter, jakos sie balam na nadgarstek... ale od dzis zaczynam walke o probki i mowie dosc kupowaniu nieprzetestowanych rzeczy;) warszawianka - 2009-01-01 18:49 Dot.: Próbki w sephorze Cytat: Napisane przez Budyniek (Wiadomość 10298749) i z tuszem niestety nietrafilam i powrocilam do starego, taniego, sprawdzonego;) za czasow jak bylam konsultantka avonu to zostala mi paleta probek szminek, cos okolo 30 szt. takie miniaturowe szmineczki, mimo, ze mini, to jednak na wiele razy starczaja;) blyszczyk, czy szminka tez ma swoja okreslona trwalosc... ale sie pokusilam o maxilip czy cos takiego z diora, i rowniez zawod, zuzylam, bo szkoda , a efekt zaden. i wiem, ze jesli bym maznela usta nim w sephorze, to bym nie kupila. ale wstret wiekszy i chyba skrepowanie. jak testowalam perfumy to psiumkalam tylko na blotter, jakos sie balam na nadgarstek... ale od dzis zaczynam walke o probki i mowie dosc kupowaniu nieprzetestowanych rzeczy;) O właśnie,Avon ma takie próbeczki pomadek:ehem: Widziałam też u którejś ze znajomych takie minipróbeczki pomadek Chanel.Zresztą są też na Allegro...Natomiast w Sephorze czy jakiejkolwiek innej perfumerii nigdy nie widzialam.Podobno nie mają. I w ten sposób również niestety kupuję w ciemno,zauroczona kolorem na dłoni..a potem rozczarowana kolorem na ustach:) zizou - 2009-01-01 18:54 Dot.: Próbki w sephorze przeczytalam caly watek i... no wlasnie. zgadzam sie z sine.ira - probko sa po to, by probowac. gdyby mialy inne przeznaczenie mialyby inna nazwe ;) co do lowczyn badz i nie lowczyn ;) probkow - no sa ludzi i ludzie. jedni prosza o probke bo sa zainteresowani produktem a inni prosza dlatego, ze beda mili krem na caly miesiac. bywa. ja osobiscie ZAWSZE prosze o probke produktu, ktory mam zamiar kupic w przyszlosci.z awsze tez wertuje KWC jednak pisemne recenzje kosmetyku sa malo przydatne, bo akzda skora reaguje na kosmetyk inaczej. mnie zapycha/uczula co innego niz recenzentki KWC, w zwiazku z tym musze porzadnie przetestowac dany kosmetyk. nie mowie juz o podkladach - w zimnym, sztucznym swietle perfumerii kolory podkaldow wygladaja na jasniejsze/mniej rozowe niz w swietle dziennym, pare razy przejechalam sie juz na takim testowaniu. jak juz pisalam - o probki prosze zawsze. zwykle o dwie, trzy probki podkladow do porzadnego testowania. w ciemno kupuje tylko perfumy, bo znajac nuty zapachowe moge stwierdzic, czy zapach mi podpasuje, czy nie. w przypadku kremow/podkaldow nawet znajac skald nie mam pewnosci, ze mnie nie wypryszczy/wyprosiaczy etc. po to sa probki, drogie panie, by probowac. producenci zapewniaja perfumeriom odpowiednie ilosci testerow. najlepiej jest w sklepach firmowych danej marki, tam kobitki maja odgorny prikaz dawania probek - w koncu sklep firmowy, trzeba dbac o klienta. w sieciowkach i tak naprawde wsiorawno, wazne by klient kupil, nawet w ciemno. swoja droga... pamietam zakupy w USA - sklep firmowy EL i Clinique... raj na ziemi. nie kupilam zadnego produktu a zostalam obdarowana wielka siatka probek bo 'poprobuje pani i do ans wroci kupic pelnowymiarowe produkty, jestem tego pewna. dorzucilam tez lusterko, grzebien i kosmetyczke z miniproduktami, przyda sie w samolocie' :D oczywiscie ze wrocilam. bo ceny tez tam mieli bajeczne :D kicia555 - 2009-01-01 19:03 Dot.: Próbki w sephorze Cytat: Napisane przez zizou (Wiadomość 10298869) swoja droga... pamietam zakupy w USA - sklep firmowy EL i Clinique... raj na ziemi. nie kupilam zadnego produktu a zostalam obdarowana wielka siatka probek bo 'poprobuje pani i do ans wroci kupic pelnowymiarowe produkty, jestem tego pewna. dorzucilam tez lusterko, grzebien i kosmetyczke z miniproduktami, przyda sie w samolocie' :D oczywiscie ze wrocilam. bo ceny tez tam mieli bajeczne :eek::eek::eek: szkoda ze tak w Pl nie ma , na pewno nie u mnie :rolleyes: :D arrachnee - 2009-01-01 19:05 Dot.: Próbki w sephorze O ile wiem, to próbki są dla klientów :confused: To jaki produkt mam ochotę przetestować, to tylko moja sprawa. Jaka ilość potrzebna mi jest do testów? Czasem kropelka, czasem na tyle sporo, że w jednym miejscu tyle nie dostanę. Notorycznie dostaje z łaski 1 próbkę do zakupów - nikt nie pyta mnie, co chcę przetestować, nikt nawet nie zastanawia się czy dana próbka jest dla mnie odpowiednia. W 3/4 przypadków takie próbki wędrują do kogoś innego :rolleyes: Nigdy, poza konkretnymi akcjami danych firm kosmetycznych, nie widziała, aby wręczono klientowi miniatury. Czyżby wszystkie trafiały na all? Nawet jeśli regularnie spotykam szalone nastolatki smarujące się przed randką, czy inne panie w futerkach psikające się od stóp do głów najdroższymi perfumami, nadal mam wątpliwości kto jest bardziej "nieuczciwy" "lud" czy "perfumerie" mamrotka - 2009-01-01 19:07 Dot.: Próbki w sephorze Cytat: Napisane przez Fresa (Wiadomość 10297602) No nie wiem... jakbyś poszła do kogoś w gości to też byś otworzyła lodówkę i poczęstowała się zapasami? to chyba nie w porządku, prawda? a ja właśnie znam taką jedną :1wsciekly, i jak wpada do mnie( ostatnio już nie, może się domyśliła że mam jej dość) łowczyni próbek jak w sklepach tak i u mnie w domu:cry:, do lodówki też zaglądała zawsze regularnie :tasaczek:, parę rzeczy musiałam jej oddać, np. szminka jej się spodobała no to co od razu pomalowała usta :baba: i jak mam później tego używać skoro "koleżanka" miała opryszczkę na ustach :confused: chodziła po sklepach żeby się umalować na randkę :eek: i od perfum nie stroniła :bunia: kasę też pożyczała bo portfel zapomniała albo nie miała gotówki a kartę w domu zostawiła :rolleyes:, oczywiście było że później mi odda :rolleyes: całe szczęście że już nie przychodzi :jupi: ach ten mój brak asertywności :rolleyes: a odnośnie tematu to w Sephorze zawsze mi rzucali próbki jakieś ale ostatnio stwierdziłam że za przeciwzmarszczkowy to podziękuję chyba że uzbieram próbek na prezent dla "koleżanki" :D Fresa - 2009-01-01 19:11 Dot.: Próbki w sephorze Zupełnie nie rozumiem obwąchiwania blottera, w celu "wypróbowania" zapachu :> Przecież żadnej grzybicy się nie przeniesie, jak się psiknie na nadgarstek :confused: zizou - 2009-01-01 19:15 Dot.: Próbki w sephorze Cytat: Napisane przez Fresa (Wiadomość 10299094) Zupełnie nie rozumiem obwąchiwania blottera, w celu "wypróbowania" zapachu :> Przecież żadnej grzybicy się nie przeniesie, jak się psiknie na nadgarstek :confused: kiedy chce sie poznac zapach mozna psiknac na blotter. ale jesli chce sie zobaczyc, jak zapach reaguje ze skora trzeba psiknac na nadgarstek, nie ma wyjscia. tu chyba nie chodzi o grzybice a o wygode. flakonik moze wygladac ladnie ale zapach w nim zamkniety moze spowodowac ogromny bol glowy wiec lepiej najpierw zapoznac sie z blotterem, pozniej psiknac na skore, zwlaszcza gdy nie ma mozliwosci szybkiego pozbycia sie zapachu ze skory. Fresa - 2009-01-01 19:22 Dot.: Próbki w sephorze Cytat: Napisane przez zizou (Wiadomość 10299156) kiedy chce sie poznac zapach mozna psiknac na blotter. ale jesli chce sie zobaczyc, jak zapach reaguje ze skora trzeba psiknac na nadgarstek, nie ma wyjscia. tu chyba nie chodzi o grzybice a o wygode. flakonik moze wygladac ladnie ale zapach w nim zamkniety moze spowodowac ogromny bol glowy wiec lepiej najpierw zapoznac sie z blotterem, pozniej psiknac na skore, zwlaszcza gdy nie ma mozliwosci szybkiego pozbycia sie zapachu ze skory. W sumie, racja. A dodatkowo. Przebywać osiem godzin dziennie w miejscu, w którym co chwilę ktoś by psikał innym zapachem, do przyjemności by nie należało. Z drugiej strony, powinno być tak, że klient nasz pan, a perfumy zupełnie inaczej pachną na papierze niż na naszej skórze, na której muszą się rozwinąć, żeby stwierdzić, czy to zapach dla nas czy nie :> zizou - 2009-01-01 19:27 Dot.: Próbki w sephorze Cytat: Napisane przez Fresa (Wiadomość 10299232) W sumie, racja. A dodatkowo. Przebywać osiem godzin dziennie w miejscu, w którym co chwilę ktoś by psikał innym zapachem, do przyjemności by nie należało. Z drugiej strony, powinno być tak, że klient nasz pan, a perfumy zupełnie inaczej pachną na papierze niż na naszej skórze, na której muszą się rozwinąć, żeby stwierdzić, czy to zapach dla nas czy nie :> ja nigdy nie mialam problemu z dostaniem probki zapachu :D tak jest, na skorze zapach rozwija sie zupelnie inaczej. na blotterze nie rozwija sie w ogole praktycznie, bo papier nie ma zapachu i nie wchodzi w reakcje :D i, co jest ciekawe, inaczej ukladaja sie na skorze perfumy z lanej probki a inaczej psikniete psiakczem. maja inna trwalosc i inaczej ukladaja sie na skorze. niewiarygodne ale sprawdzone :D Fresa - 2009-01-01 19:38 Dot.: Próbki w sephorze Cytat: Napisane przez zizou (Wiadomość 10299295) i, co jest ciekawe, inaczej ukladaja sie na skorze perfumy z lanej probki a inaczej psikniete psiakczem. maja inna trwalosc i inaczej ukladaja sie na skorze. niewiarygodne ale sprawdzone :D No właśnie to jest dziwne i ciekawe :ehem: (gdzieś w jakimś wątku o tym czytałam) lusiatczew - 2009-01-01 19:49 Dot.: Próbki w sephorze Laski kobiety pracującew tych sklepach maja znizki na kosmetyki a i tak nie kupuja i9ch bo biora testery i probki wiec mysle ze klientom tez mozna.......... Szczerze to dopiero dowiaduje sie ze klient ma prawo prosic o probke i napewno wybiore sie po zapach chanell allure sensuelle by sprawdzic vczy odpowiada mej karnacji i urodzie bo jak wiadomo kada kobieta inaczej pacvhnie perfumem.... Blondynka brunetka czy ruda....;) pozdrawiam wszytskie i nie warto sie sprzeczac myszki bo i tak kazdy robi to co uwaza za sluszne.... :) spokojnej nocy ;) Fresa - 2009-01-01 19:54 Dot.: Próbki w sephorze Cytat: Napisane przez lusiatczew (Wiadomość 10299591) Laski kobiety pracującew tych sklepach maja znizki na kosmetyki a i tak nie kupuja i9ch bo biora testery i probki A skąd wiesz? paniDoktorJoint - 2009-01-01 20:00 Dot.: Próbki w sephorze Cytat: Napisane przez sabbatha (Wiadomość 10297156) Dalej nie rozumiecie ze nie chodzi o sam fakt brania probek tylko brania ich regularnie bo szkoda pieniedzy na produkt pelnowymiarowy. to jest wlasnie udawanie kogos kim sie nie jest. zgadzam się, próbki służą do testowania a nie zastępowania, ja jako alergik korzystam z nich i prosze o nie tylko w przypadku gdy zamierza kupic produkt, nigdy nie zastępiuje nimi produktu. sine.ira Twoje notoryczne obrażanie Polski i Polaków mnie irytuje, skoro polska obsługa w drogeriach Cie irytuje to rób zakupy tylko za granicą. sine.ira - 2009-01-01 20:11 Dot.: Próbki w sephorze Cytat: Napisane przez paniDoktorJoint (Wiadomość 10299729) sine.ira Twoje notoryczne obrażanie Polski i Polaków mnie irytuje, skoro polska obsługa w drogeriach Cie irytuje to rób zakupy tylko za granicą. Serio ? To może AŻ tak się nie przejmuj :ehem: Chyba, że jesteś przedstawicielką "polskiej obsługi w drogeriach". To nawet lepiej - przemyśl to co się tu pisze. Nie tylko spod moich palców wychodzi krytyka. Poza tym jakbyś nie zauważyła, to ja tu bronię honoru POLSKIEGO klienta, i to nawet takiego, który jest tutaj mało poważany, mianowicie - wyłudzacza próbek i łowcy testerów. :jap: Budyniek - 2009-01-01 20:16 Dot.: Próbki w sephorze Cytat: Napisane przez lusiatczew (Wiadomość 10299591) Laski kobiety pracującew tych sklepach maja znizki na kosmetyki a i tak nie kupuja i9ch bo biora testery i probki wiec mysle ze klientom tez mozna.......... Szczerze to dopiero dowiaduje sie ze klient ma prawo prosic o probke i napewno wybiore sie po zapach chanell allure sensuelle by sprawdzic vczy odpowiada mej karnacji i urodzie bo jak wiadomo kada kobieta inaczej pacvhnie perfumem.... Blondynka brunetka czy ruda....;) pozdrawiam wszytskie i nie warto sie sprzeczac myszki bo i tak kazdy robi to co uwaza za sluszne.... :) spokojnej nocy ;) generalizujesz... a co to jest perfum?:mad: Cytat: sine.ira Twoje notoryczne obrażanie Polski i Polaków mnie irytuje, skoro polska obsługa w drogeriach Cie irytuje to rób zakupy tylko za granicą. to sa fakty... we francji mi wcisneli mase takich zamknietych sasetek ze wszystkim, mimo, ze kupowalam tylko jakis blyszczyk... a w polsce? tragedia, czuję się jak pod stala kontrola ekspedientek... sine.ira - 2009-01-01 20:22 Dot.: Próbki w sephorze Cytat: Napisane przez Budyniek (Wiadomość 10299938) to sa fakty... we francji mi wcisneli mase takich zamknietych sasetek ze wszystkim, mimo, ze kupowalam tylko jakis blyszczyk... a w polsce? tragedia, czuję się jak pod stala kontrola ekspedientek... No tak często jest, niestety Ciekawe w którym miejscu obraziłam "Polskę i Polaków" :rolleyes: Jezu, jak można być tak przewrażliwionym. Fresa - 2009-01-01 20:26 Dot.: Próbki w sephorze Ojej... nowy rok zaczynacie od kłótni :D Daria116 - 2009-01-01 20:28 Dot.: Próbki w sephorze Szczerze? Sama kiedyś pisałam do różnych firm właśnie o próbki. A dlaczego? Ponieważ wtedy przynajmniej je dostaniesz, albo Ci napiszą że ich nie wysyłają, lub nie mają ich aktualnie w magazynie, a gdy pójdziesz np do sephory (albo innej drogerii np rossman lub natura) będą się na Ciebie gapić jak na głupią. Najczęściej robię zakupy w naturze i można tam zobaczyć koszyczek z jednym rodzajem próbek, przeważnie kosmetyku za przynajmniej 100 zł. A mnie na takie kosmetyki nie stać (tylko kieszonkowe dostaję). Ale ten koszyczek nie stoi przy kasie tylko w tym miejscu gdzie mozna kupic podkłady, błyszczyki itp. Więc się te pilnującxe tych "małych" kosmetyków gapią na Ciebie tak jakby chciały Cię zabić wzrokiem. I naprawdę to czasami zdarzało mi się dostać maila o treści: "proszę pójść do najbliższej drogerii i poprosić o próbki, ponieważ drogerie dostają je od nas dla klientów." Więc już wiecie o co chodzi. Raczej sobie te z drogerii je testują. A co do błyszczyków. Zawszę biorę na rękę grubszą warstwę a potem palcem sama z ręki na usta przenoszę. Niby i tak bakterie, ale zawsze mniejsze. Zastanawiam się czy nie zacząć nosić mojego aplikatora ze starego błyszczyka i go nie używać. Napisałam może trochę ogólnie ale cóż inaczej nie dało rady. kicia555 - 2009-01-01 20:35 Dot.: Próbki w sephorze to ze panie konsultantki biora sobie testery to ja tez wiem , pracuje tam mojej kolezanki chlopak jako ochroniarz , wszystko kabluje ,wiec wiem ,ze zostawiaja sobie mnóstwo próbek:rolleyes: , a jak konczy sie kolekcja testery dzielą miedzy sobą... pozniej zdziwienie kiedy do zakupu za kilka stów wrzuca "wyzebraną" próbeczke .. bo wiecej nie maja :rolleyes: ... Fresa - 2009-01-01 20:37 Dot.: Próbki w sephorze Cytat: Napisane przez Daria116 (Wiadomość 10300072) I naprawdę to czasami zdarzało mi się dostać maila o treści: "proszę pójść do najbliższej drogerii i poprosić o próbki, ponieważ drogerie dostają je od nas dla klientów." Więc już wiecie o co chodzi. Raczej sobie te z drogerii je testują. Raczej łowcy próbek :rolleyes: (i później dla chętnych do testowania w konkretnym celu próbek niet) sine.ira - 2009-01-01 20:37 Dot.: Próbki w sephorze Cytat: Napisane przez kicia555 (Wiadomość 10300143) to ze panie konsultantki biora sobie testery to ja tez wiem , pracuje tam mojej kolezanki chlopak jako ochroniarz , wszystko kabluje ,wiec wiem ,ze zostawiaja sobie mnóstwo próbek:rolleyes: , a jak konczy sie kolekcja testery dzielą miedzy sobą... pozniej zdziwienie kiedy do zakupy za kilka stów wrzuca "wyzebraną" próbeczke .. bo wiecej nie maja :rolleyes: ... Tym bardziej, że wstępne grabienie następuje już w hurtowniach kosmetycznych. Trudno, pogrążam się w krytyce Polski i Polaków :( Fresa - 2009-01-01 20:38 Dot.: Próbki w sephorze Cytat: Napisane przez sine.ira (Wiadomość 10300179) Tym bardziej, że wstępne grabienie następuje już w hurtowniach kosmetycznych. Trudno, pogrążam się w krytyce Polski i Polaków :( A skąd masz takie informacje? :rolleyes: sine.ira - 2009-01-01 20:41 Dot.: Próbki w sephorze Cytat: Napisane przez Fresa (Wiadomość 10300203) A skąd masz takie informacje? :rolleyes: Pracuję w ABW :D Poza tym jestem sponsorowana przez obce służby wywiadowcze w celu oczerniania Polski jak tylko się da. To chyba oczywiste ? :D Byłam kiedyś już na wątku o podobnej tematyce i jedna z wizażanek, która kiedyś pracowała w takiej hurtowni opowiadała co się tam wyprawia. I podobno to nie była przypadłość tylko tej jednej, konkretnej hurtowni. Tak twierdziła przynajmniej. Zakładam, że nie miała powodów żeby zmyślać. kicia555 - 2009-01-01 20:45 Dot.: Próbki w sephorze Cytat: Napisane przez sine.ira (Wiadomość 10300238) Pracuję w ABW :D Poza tym jestem sponsorowana przez obce służby wywiadowcze w celu oczerniania Polski jak tylko się da. To chyba oczywiste ? :D Byłam kiedyś już na wątku o podobnej tematyce i jedna z wizażanek, która kiedyś pracowała w takiej hurtowni opowiadała co się tam wyprawia. I podobno to nie była przypadłość tylko tej jednej, konkretnej hurtowni. Tak twierdziła przynajmniej. Zakładam, że nie miała powodów żeby zmyślać. :hahaha: no padłam normalnie :D a poza tym to masz racje :ehem: Fresa - 2009-01-01 20:48 Dot.: Próbki w sephorze Cytat: Napisane przez sine.ira (Wiadomość 10300238) Pracuję w ABW :D Poza tym jestem sponsorowana przez obce służby wywiadowcze w celu oczerniania Polski jak tylko się da. To chyba oczywiste ? :D Byłam kiedyś już na wątku o podobnej tematyce i jedna z wizażanek, która kiedyś pracowała w takiej hurtowni opowiadała co się tam wyprawia. I podobno to nie była przypadłość tylko tej jednej, konkretnej hurtowni. Tak twierdziła przynajmniej. Zakładam, że nie miała powodów żeby zmyślać. E tam, plotki. Myślałam, że pracujesz w takiej hurtowni i stąd masz taką pewność ;) sine.ira - 2009-01-01 20:50 Dot.: Próbki w sephorze Cytat: Napisane przez Fresa (Wiadomość 10300335) E tam, plotki. Myślałam, że pracujesz w takiej hurtowni i stąd masz taką pewność ;) Może i plotki. A może nie. A Ty pracujesz, że możesz te wieści uznać za zmyślone ? :cool: Fresa - 2009-01-01 20:53 Dot.: Próbki w sephorze Cytat: Napisane przez sine.ira (Wiadomość 10300364) Może i plotki. A może nie. A Ty pracujesz, że możesz te wieści uznać za zmyślone ? :cool: Nie, nie pracuję w takiej hurtowni i nie podaję plotek za prawdę ;) sine.ira - 2009-01-01 20:58 Dot.: Próbki w sephorze Cytat: Napisane przez Fresa (Wiadomość 10300407) Nie, nie pracuję w takiej hurtowni i nie podaję plotek za prawdę ;) Ja też. W tym przypadku założyłam, że to co pisała tamta dziewczyna jest prawdą. Być może niesłusznie. I na przykład niektórym, tym wiarygodnym w mojej ocenie, dziennikarzom też wierzę. Choć przeważnie piszą o tym, czego nie widziałam na własne oczy :cool: warszawianka - 2009-01-01 21:00 Dot.: Próbki w sephorze Ale ja pracowałam w takim miejscu i naprawdę,nie wiem skąd biorą się takie oskarżenia,że pracownicy wychodzą obładowani próbkami... Moi znajomi również mieli podobne przekonanie,dlatego wciąż mnie o jakieś próbki czy gratisy prosili. ...jednak nie wszyscy wiedzą,że pracownicy są dokładnie sprawdzani,przy wyjściu sprawdzane są torby,kieszenie itd a jeżeli chce się wziąć jakąś próbkę-trzeba spytać... To naprawdę nie jest tak,jak się Wam wydaje. Dla tych,którzy mają czas i ochotę -polecam wątek na gazecie. Oczywiście-jak to na gazecie-trzeba się przedrzeć przez masę wyzwisk i pyskówek;) ale jest tam wiele faktów dotyczących Sephor: http://forum.gazeta.pl/forum/72,2.html?f=211&w=74460114 Fresa - 2009-01-01 21:04 Dot.: Próbki w sephorze Cytat: Napisane przez warszawianka (Wiadomość 10300512) Ale ja pracowałam w takim miejscu i naprawdę,nie wiem skąd biorą się takie oskarżenia,że pracownicy wychodzą obładowani próbkami... Moi znajomi również mieli podobne przekonanie,dlatego wciąż mnie o jakieś próbki czy gratisy prosili. ...jednak nie wszyscy wiedzą,że pracownicy są dokładnie sprawdzani,przy wyjściu sprawdzane są torby,kieszenie itd a jeżeli chce się wziąć jakąś próbkę-trzeba spytać... To naprawdę nie jest tak,jak się Wam wydaje. Dokładnie :ehem: Aha... no, a gdyby z tymi próbkami, że to pracownicy je wynoszą, to była prawda, to może zamiast chodzić do tych drogerii i prosić się o próbki, lepiej byłoby się tam zatrudnić? :D Strona 4 z 8 • Wyszukano 532 postów • 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8 |
Vesna Wymienia- XS, S, M
Moja szafa XS-M nowe i używane
PUPA I UDA - porady i pytania, wątek zbiorczy.
naturalne loki, loczki, fale i ich pielęgnacja cz II
Jak przytyć???
Angelina Jolie, wątek zbiorczy
Ciuchy xs-l,buty 36-38,h&m,nike,house,cropp,t ommy hilfiger
Cienie, worki pod oczami. WĄTEK ZBIORCZY!
problemy z tesciem:(
' czekoladowa szafa' h&m. bershka. pull&bear. pimke. i inne. ! !
|
Free website template provided by freeweblooks.com |